hula - hop 4

[magdusia2805]

[sanderaM]

Od dzisiaj biorę się za siebie bo kręciłam parę dni a potem przestałam bo studniówka więc nie chciałam chodzic cała posiniaczona ... mam nadzieję że odzyskam motywację

[biale_bzy]

Ja mam 168cm wzrostu, a moje koło ma 90cm średnicy i świetnie mi się nim kręci

[Martii=*]

Ja mam koło z wypustkami, mam 160cm a ono ma 1m metr i mi się dobrze kręci, tak samo mojej koleżance, która ma 165cm

[murka04]

teraz jeszcze 30min bo jakoś spać się nie chce

[magdusia2805]

no to wstrzymam sie z kreceniem hh do 10 teraz jestem kompletnie spłukana xD nawet 11 złoty nie mam ehhh... pomęcze steper
do lipca chciałabym pozbyć się 10 cm talia/brzuch :P to jest całe 5 miesięcy więc mam nadzieję że osiągnę cel teraz mam 80 cm i wyglądam w tych miejscach jak jabłko

oczywiście za pomocą hh i stepera i jak będzie czas to doddam jogging

[murka04]

też chcę do lipca zrzucić jakieś 6cm, jak nie będę się obżerać to myślę, że dam radę
to mów magdusia o postępach, razem będzie nam raźniej

[magdusia2805]

ok razem razniej

[Martii=*]

Dziś mój 19 dzień kręcenia, za trzy dni mierzenie

[murka04]

dziewczyny palnijcie mnie w łeb bo ostatnio nic tylko wżeram coś a w sobotę się mierzę i czuję że nie będę mile zaskoczona

[Martii=*]

Napisane przez murka04

dziewczyny palnijcie mnie w łeb bo ostatnio nic tylko wżeram coś a w sobotę się mierzę i czuję że nie będę mile zaskoczona

Nie bój się - ja od 19 dni kręcę, a w między czasie zeżarłam (że zjadłam, to powiedzieć nie można) z dwie tabliczki czekolady i 3 razy byłam na pizzy... Ale widzę po sobie spadek centrymetrów w przyjemny sposób - oglądam film i kręcę sobie hula.

[wwweeerka]

łaaaa a ja dzisiaj 1,5h

[BlackSheWolf]

ja wczoraj tylko godzinka ;/

[murka04]

40 min zaliczone. chyba nie ma sensu więcej, bo kiedy kręciłam po 30min to spadło mi więcej cm niż wtedy, kiedy kręciłam po godzinie-półtorej.

[Elph]

Dziewczyny, dołączam do Was!
Od jakiegoś czasu mam zrywy 'będę regularnie kręcić', ale na paru dniach się kończy. Mam nadzieje, że przez uczestniczenie w forum będę systematyczna :P
Jakieś 3 lata temu kręciłam nawet po półtorej h dziennie, w trakcie czytałam książki, uczyłam się do szkoły, oglądałam tv, parę razy próbowałam jednocześnie kręcić i ćwiczyć na stepperze ale to już nie przeszło Czasem też kręciłam 4 hh naraz, tzn moje duże i 3 małe (które głównie trzymały się na tym dużym), ale to głównie dla rozrywki rodziny (śmiali się z mojego kręcenia, aż w końcu : 'a, dorzucimy ci jeszcze jedno hula hop. I jeszcze jedno'). Później siniaki miałam straszne :P
Tak więc zabieram się zaraz za kręcenie- 30 min. Postaram się codziennie

Aa, taką kolkę miałam prawie cały czas że wytrzymałam 15- 20min A zrobiłam 2 razy przerwę żeby wymasować, pochylić się do przodu itp. Kurczę, może za godzinkę będzie lepiej i dokończę. Nie wiecie skąd taka kolka?

[ulpu]

Podziwiam Was, ja się cieszę jak małe dziecko kiedy uda mi się pokręcić 15-20 minut A Wy narzekacie, że "tylko godzina". Mnie takie ćwiczenie jakoś nudzi i nawet oglądanie filmu mi niewiele pomaga

[Agaciok xD]

Napisane przez ulpu

Podziwiam Was, ja się cieszę jak małe dziecko kiedy uda mi się pokręcić 15-20 minut A Wy narzekacie, że "tylko godzina". Mnie takie ćwiczenie jakoś nudzi i nawet oglądanie filmu mi niewiele pomaga

Ja mam tak samo dlatego krece tylko pol godziny i ledwo nie umieram z nudow nawet przy tv

[murka04]

ale nawet te pół h może dużo dać jak ktoś jest systematyczny, chociaż ja powoli tracę zapał jak widzę te wszystkie ciastka i różne pyszności koło mnie, po prostu wiem że to nic nie da jak dalej będę tak się obżerać, a nie mogę sobie odmówić. ale od dziś koniec z tym !
proszę, powiedzcie że Wam też jest tak ciężko

[Agaciok xD]

ja szczerze moge stwierdzic ze mi rowniez jest ciezko wszystko wokol tak kusi

[murka04]

i od razu jakoś tak mi lżej

[Agaciok xD]

hehe ale musimy oprzec sie tym pokusom! choc moja mama mi nie pozwala, mowie jej ze jestem na diecie a ona jak na zlosc na obiad smazy nalesniki a na kolacje robi hot-dogi. I ciagle kupuje jakies slodycze

[murka04]

moja na szczęście też wspomina coś o diecie, ale jakoś opornie się do niej zabiera niedługo zacznę jeździć na orbitreku z nią to może wtedy skończy się era pysznych kotlecików i chrupiących piersi z kurczaka

[Agaciok xD]

to masz szczescie, moja chyba nigdy nie przestanie mi dogadzac jedzeniem
ostatnio sobie wolne od hh zrobilam. Wymowka? Mialam bolesna @ ale juz praktycznie koniec wiec jutro znowu cwicze

[murka04]

no no, do roboty!
ja nie wiem jak zniosę mój @, ale choćbym miałą zdechnąć to pokręce bo wyrzuty sumienia mnie zjedzą

[Martii=*]

E, jeżeli chodzi o ćwiczenia, to @ to widzę, że nie tylko to moja zmora...
W ramach motywacji - miałam czekać do niedzieli, ale nie wytrzymałam. Zmierzyłam się i - mam efekty! 16 stycznia zaczęłam kręcenie, pół godziny dziennie, dwa razy odpuściłam (mierzyłam się na wysokości pępka) i z 82 cm poleciało mi na 77,5 Jestem z siebie niesamowicie dumna, zwłaszcza, że dwa dni temu odpuściłam i za to wczoraj ćwiczyłam godzinę i nabiłam niesamowitego siniaka na pół biodra. Ale motywuje.

[Agaciok xD]

Napisane przez Martii=*

E, jeżeli chodzi o ćwiczenia, to @ to widzę, że nie tylko to moja zmora...
W ramach motywacji - miałam czekać do niedzieli, ale nie wytrzymałam. Zmierzyłam się i - mam efekty! 16 stycznia zaczęłam kręcenie, pół godziny dziennie, dwa razy odpuściłam (mierzyłam się na wysokości pępka) i z 82 cm poleciało mi na 77,5 Jestem z siebie niesamowicie dumna, zwłaszcza, że dwa dni temu odpuściłam i za to wczoraj ćwiczyłam godzinę i nabiłam niesamowitego siniaka na pół biodra. Ale motywuje.

o matko kochana, moja motywacja mega wzrosla! dziekuje!! tyle cm i tylko po pol godzinnym kreceniu! Ja tez tyle wlasnie krece wiec moze efekty beda podobne. A jakie masz hh, zwykle dzieciecie, czy z wypustkami?

[murka04]

no Martii gratulacje fakt, nic tak nie motywuje jak ubywające cm, oby tak dalej

[Martii=*]

Napisane przez Agaciok xD

o matko kochana, moja motywacja mega wzrosla! dziekuje!! tyle cm i tylko po pol godzinnym kreceniu! Ja tez tyle wlasnie krece wiec moze efekty beda podobne. A jakie masz hh, zwykle dzieciecie, czy z wypustkami?

Napisane przez murka04

no Martii gratulacje fakt, nic tak nie motywuje jak ubywające cm, oby tak dalej

Z wypustkami.
Jak się wczoraj mierzyłam, to myślałam sobie 'e, jak będzie 2 cm mniej, to się będę cieszyć'. Szkoda, że nie widziałyście mojej euforii po tym, jak zobaczyłam, zniknęło 2x tyle niż oczekiwałam

[pani pogodna]

Napisane przez murka04

40 min zaliczone. chyba nie ma sensu więcej, bo kiedy kręciłam po 30min to spadło mi więcej cm niż wtedy, kiedy kręciłam po godzinie-półtorej.

też mam wrażenie, że jak kręcę 30 minut dziennie to efekt jest lepszy...

[Agaciok xD]

To gratuluje Martii!

Dziewczyny a czy ma znaczenie jakim kolem krecimy? Czy jest jakas roznica miedzy zwyklym a z wypustkami? Ja mam zwykle i nie mam zamiaru wydawac kasy na to z wypustkami jednak troche niepokoi mnie to czy efekt bedzie podobny...