INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[agaaB22]

dziewczyny czy wy też macie problem z łydkami?? moje łydki przybrały kilka cm ! ;/ myślę nad przerwą...bo nie chce mieć łyd jak uda, a już bardzo niewiele brakuje i wygląda to okropnie... =/

nie wiem czy to jest normalne...ale widzę więcej cellulitu..
aż się zastanawiam czy jest sens ćwiczyć dalej bo ani żadnych efektów, cellulit jest, rosnę w mięśnie,no najbardziej przerażają mnie w tym momencie te łydki..., ze schudnięciem też dupa..nie wiem co jest nie tak

[Merasia]

Always gratuluję progresu

Aga, moim zdaniem gdybyś teraz odpuściła, to byłby błąd, z moich doświadczeń wynika, ze tak to wygląda na początku, mięśnie się wyrabiają, niejako wypychają cellulit i dlatego jest on bardziej widoczny przez jakiś czas, podobnie z łydkami, czy udami najpierw 'puchną' dopiero po pewnym czasie wsio najpierw wraca do normy, a potem nastepują spadki. To trzeba przetrzymać.
Może dodam, że u mnie to trwało ok. 3 tygodnie, po tym czasie dopiero zaczęł się spadki.

Ja nadal Recovery (d0 tego @) i nic więcej nie dodam

[always naughty]

Napisane przez agaaB22

dziewczyny czy wy też macie problem z łydkami?? moje łydki przybrały kilka cm ! ;/ myślę nad przerwą...bo nie chce mieć łyd jak uda, a już bardzo niewiele brakuje i wygląda to okropnie... =/

nie wiem czy to jest normalne...ale widzę więcej cellulitu..
aż się zastanawiam czy jest sens ćwiczyć dalej bo ani żadnych efektów, cellulit jest, rosnę w mięśnie,no najbardziej przerażają mnie w tym momencie te łydki..., ze schudnięciem też dupa..nie wiem co jest nie tak

jakbyś się cofneła pare postów wstecz to na pewno znalazłabyś moje łydkowe problemy w pierwsze 3 dni przybyło mi 1cm! przerażona byłam. I też wydawało mi się że cellulitis jest bardziej widoczny. Ale teraz po dwóch tygodniach się mierzyłam i w łydce mam mniej o 0,5cm (od mojego normalnego wymiaru, a nie z tym 1cm na plusie) - a jeśli kiedyś próbowałaś wyszczuplić łydki to na pewno wiesz że 0,5cm to dużo. Ja nie moge uwierzyć ze w 2 tyg dorobiłam się takich nóg. Połącz to z dietą i zobaczysz że oprócz spadku cm nogi staną się bardziej zbite a nie takie galarety Grunt to dobre rozciąganie.

Napisane przez Merasia

Always gratuluję progresu

dziekuję


A ja się wczoraj chyba za mocno porozciągałam.
Głównie dlatego, że udaje mi się już praie zrobić ten głeboki wykrok, a wczesniej musiałam robić tylko ten zwykły i niewyobrażałam sobie jak w ogóle można ten głęboki zrobić
Dodać skurcz łydki w nocy i już wiem że dzisiejsze ćwiczenia bedą ciężka przeprawą

[Aniaa_89]

Napisane przez always naughty

Dodać skurcz łydki w nocy i już wiem że dzisiejsze ćwiczenia bedą ciężka przeprawą

oj nocne skurcze łydki są straszne
musisz łykać magnez, żeby się to nie powtarzało

ja już dzisiejsze ćwiczenia zaliczone lubię ten zestaw, choć te na brzuch średnio mi podchodzą
a jutro to beznadziejne Cardio Recovery

[agaaB22]

Napisane przez always naughty

jakbyś się cofneła pare postów wstecz to na pewno znalazłabyś moje łydkowe problemy w pierwsze 3 dni przybyło mi 1cm! przerażona byłam. I też wydawało mi się że cellulitis jest bardziej widoczny. Ale teraz po dwóch tygodniach się mierzyłam i w łydce mam mniej o 0,5cm (od mojego normalnego wymiaru, a nie z tym 1cm na plusie) - a jeśli kiedyś próbowałaś wyszczuplić łydki to na pewno wiesz że 0,5cm to dużo. Ja nie moge uwierzyć ze w 2 tyg dorobiłam się takich nóg. Połącz to z dietą i zobaczysz że oprócz spadku cm nogi staną się bardziej zbite a nie takie galarety Grunt to dobre rozciąganie.

owszem tylko widzisz Tobie podrosły 1cm na początku, a ja już jestem po 1 miesiącu... to tak inaczej trochę.. nie dziwne, że tak późno zaczyna się dziać coś takiego? .. eh
rozciągnięta to ja jestem nawet w miarę, wiadomo teraz z wiekiem coraz gorzej się człowiek rozciąga ale zawsze. no nie nigdy nie miałam aż takich problemów z łydkami..dlatego teraz mnie to przeraża xD , nie wiem od czego to zależy.. Ty widzisz efekty po 2 tygodniach, a ja nie widzę ich po miesiącu ćwiczenia...dlatego coś mi nie pasuje...i dlatego się zastanawiam..

a z dietą to też problem...jaka dieta, na co największą uwagę zwrócić..chyba, żę taka dieta w sensie zmniejszyć ilość jedzenia..ale jeśli tak to jestem typem, który nie obżera się zwykle, zawsze słyszałam że nic nie jem , że mało jem wiec .. sama już nie wiem, chociaż wiadomo różnie bywa

[Merasia]

No ja juz pisałam, ze u mnie dopiero w 4 tygodniu zaczeły się spadki, wczesniej była masakra, np. waga skoczyła do 63kg, obecnie jest 57, czyli różnica może być spora, podobnie z obwodami.

Ja własnie skończyłam dzisiejsze ćwiczenia, jeszcze chyba na LegMagica wskocze i porozciągam łydki.
Niestety jak pisałam mam @ i czuje sie i wyglądam jak mega balon, normalnie mam takie obrzeki, ze nie widac w ogóleefektów po tych 4tygodniach ćwiczeń

[201604140952]

Widzę, że macie różne opinie i trochę się boję... Można dzięki temu schudnąć, czy raczej się 'rozrośnie'?

[Merasia]

Napisane przez CaramelTea

Widzę, że macie różne opinie i trochę się boję... Można dzięki temu schudnąć, czy raczej się 'rozrośnie'?

Moim zdaniem najpierw się rozrośniesz, potem schudniesz

[Merasia]

Raaaaaaaaaany jak mi się dziś nie chce, 4 dzień z rzędu to samo, nuuuuuuuuda

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Dziewczyny meldowac się!

Ja już po, nuuuuuudy pocieszam się tym, ze już tylko dwa dni tych ćwiczeń.

[Aniaa_89]

ja się dzisiaj strasznie wynudziłam ćwicząc
nie lubię tych czwartkowych ćw na szczęście jutro już będzie lepiej i znów się porządnie zmęczę

[Merasia]

Ciekawe jak Ci się ten Recovery week spodoba...

[always naughty]

Dowiedziałam sie że dzisiaj ostateczny termin oddania pracy lic. i ostatnie 2 dni siedziałam nad nią dzień i noc - opuściłam ćwiczenia

Strasznie mi smutno, postanowiłam że jedynym sposobem żeby się pozbyć wyrzutów sumienia i kontynuować plan jest nadrobienie dlatego dzisiaj robię środowe ćwiczenia rano, czwartkowe na wieczór, jutro piątkowe a w niedziele sobotnie.

mam nadzieje że nie padnę bo spałam dzisiaj 3h
trzymajcie kciuki

[CLARA_F]

ściągam sobie z chomika, zobaczymy co z tego wyjdzie

[CLARA_F]

fit test był koszmarny

[Aniaa_89]

Napisane przez always naughty

Strasznie mi smutno, postanowiłam że jedynym sposobem żeby się pozbyć wyrzutów sumienia i kontynuować plan jest nadrobienie dlatego dzisiaj robię środowe ćwiczenia rano, czwartkowe na wieczór, jutro piątkowe a w niedziele sobotnie.

i jak poszło? dałaś radę z ćwiczeniami?
ja Cię rozumiem, bo też teraz zalatana jestem, licencjat, sesja itd na szczęście póki co jeszcze udaje mi się wszystko ogarnąć i nie musiałam nigdy zrezygnować z ćw

Napisane przez CLARA_F

fit test był koszmarny

pochwal się wynikami

[CLARA_F]

nie ma czym się chwalić :P było bardzo słabo, moja kondycja woła o pomstę do nieba

[always naughty]

Napisane przez CaramelTea

Widzę, że macie różne opinie i trochę się boję... Można dzięki temu schudnąć, czy raczej się 'rozrośnie'?

jeśli będziesz miała ujemny bilans kalorii to chyba nie ma szans na to żeby mięśnie urosły Ja pierwszy tydzien czułam się strasznie przypakowana, ale później to zeszło. Na razie mój wynik to -1.4kg w 2 tygodnie z dietą oczywiście.

Napisane przez Aniaa_89

i jak poszło? dałaś radę z ćwiczeniami?
ja Cię rozumiem, bo też teraz zalatana jestem, licencjat, sesja itd na szczęście póki co jeszcze udaje mi się wszystko ogarnąć i nie musiałam nigdy zrezygnować z ćw

No właśnie postanowiłam już niczego nie odkładać na ostatnią chwilę bo tak to potem wygląda Zrobiłam poranne, było ciężko i musiałam wstrzymywać z 3 razy filmik dla złapania oddechu i koncentracji (nie chciałam żeby mi pół ćwiczeń przeleciało) ale ogólnie nawet dobrze, przynajmniej brzuch zrobiłam porządniej niż w tamtym tygodniu. A zaraz biorę się za wieczorne, ale to relaks.. później już tylko spać

Napisane przez CLARA_F

nie ma czym się chwalić :P było bardzo słabo, moja kondycja woła o pomstę do nieba

raczej nie ma się czego wstydzić. ćwiczysz i tak głównie dla siebie i dla poprawiania swoich efektów, ale dzielenie się sukcesami jest bardzo przyjemne i motywujące też

[CLARA_F]

pochwalę się wynikami 2 fit testu
mniam grapefruit

[Merasia]

Napisane przez Aniaa_89

i jak poszło? dałaś radę z ćwiczeniami?ja Cię rozumiem, bo też teraz zalatana jestem, licencjat, sesja itd na szczęście póki co jeszcze udaje mi się wszystko ogarnąć i nie musiałam nigdy zrezygnować z ćw

Kochane potem wcale nie jest luźniej Dopiero dom, praca, dzieci, itd. i ćwiczy się wieczorem jak się całe towarzycho ogranie Teraz z nostalgią wspominam czasy sprzed dekady

Ja jeszcze dzisiaj ostatni dzień z Recovery week, a od przyszłego tygodnia jazda, ciekawa jestem tych ćwiczeń.

[Aniaa_89]

Napisane przez Merasia

Kochane potem wcale nie jest luźniej Dopiero dom, praca, dzieci, itd. i ćwiczy się wieczorem jak się całe towarzycho ogranie Teraz z nostalgią wspominam czasy sprzed dekady

Ja jeszcze dzisiaj ostatni dzień z Recovery week, a od przyszłego tygodnia jazda, ciekawa jestem tych ćwiczeń.

no wiem, wiem i ja Cię właśnie podziwiam, że mając dzieci, dom itd dajesz radę

też jestem ciekawa ćw w 2miesiącu, słyszałam, że niezły hardcore i jeszcze większy wycisk niż w pierwszym miesiącu

[malgosia1051]

Napisane przez CLARA_F

ściągam sobie z chomika, zobaczymy co z tego wyjdzie

masz fajnie też bym sobię sciągneła z chomika ale są jak zawsze limity w ściąganiu

[always naughty]

Napisane przez Aniaa_89

też jestem ciekawa ćw w 2miesiącu, słyszałam, że niezły hardcore i jeszcze większy wycisk niż w pierwszym miesiącu

ja nie wiem jak to będzie u mnie z drugim bo wyjeżdżam na wakacje na 2 tyg

Napisane przez agaaB22

owszem tylko widzisz Tobie podrosły 1cm na początku, a ja już jestem po 1 miesiącu... to tak inaczej trochę.. nie dziwne, że tak późno zaczyna się dziać coś takiego? (...) Ty widzisz efekty po 2 tygodniach, a ja nie widzę ich po miesiącu ćwiczenia (...)
a z dietą to też problem...jaka dieta, na co największą uwagę zwrócić..chyba, żę taka dieta w sensie zmniejszyć ilość jedzenia..ale jeśli tak to jestem typem, który nie obżera się zwykle, zawsze słyszałam że nic nie jem , że mało jem wiec .. sama już nie wiem, chociaż wiadomo różnie bywa

Nie musisz nic zmniejszać! Ja od kiedy jestem na diecie jem więcej o 1 posiłek i przekaskę Kiedyś tez mi mówili że mało jem a ja tyłam.. Teraz mam zawsze pełny talerz (głównie warzyw, mięsa, nabiału) i jem co 3h (kiedyś co 5-6)
U mnie dieta polega w sumie na dwóch tylko zasadach: każdy posiłek musi mieć białko i ogromną ilość warzyw. To wszystko. Że słodycze trzeba wywalić itp. się wie.

Osobiscie nie wyobrażam sobie cwiczyc tej katorzniczej masakry i nie widzieć efektów Problem musi leżeć w diecie. wrzuć może swoje menu na watek jadłospisowy i zobaczysz co Ci tam powiedzą. powodzenia

[beaufyf00l]

Zaczęłam dzisiaj drugi tydzień i powiem Wam, że póki co cardio power & resistance to mój ulubiony zestaw
I mam poza tym problem, bo dotąd miałam wolny od ćwiczeń piątek, w tym tygodniu muszę mieć czwartek i myślałam jak to zrobić. Myślicie, że ok będzie jak przyśpieszę o jeden dzień cykl tygodniowy przez wyłączenie cardio recovery i później po prostu od piątku trzeci tydzień?

[Callitus]

Z tymi miesniami - ja wlasnie dlatgeo zrezygnowalam z Insanity. Nie zalezy mi na rozroscie, tylko na tym, zeby schudnac, a efekty po ponad miesacu cwiczen byly calkowicie odwrotne od zamierzonych. Jesli chce sie poprawic kondycje - Insanity jest swietne, ale ja ogolnie nie polecam tego programu

[always naughty]

Napisane przez Callitus

Z tymi miesniami - ja wlasnie dlatgeo zrezygnowalam z Insanity. Nie zalezy mi na rozroscie, tylko na tym, zeby schudnac, a efekty po ponad miesacu cwiczen byly calkowicie odwrotne od zamierzonych. Jesli chce sie poprawic kondycje - Insanity jest swietne, ale ja ogolnie nie polecam tego programu

ja jestem na 3 tyg - schudłam już 1.7kg
nie wiem o co chodzi z tymi mięśniami, to przecież dobrze że są. Po spaleniu tłuszczyku ma zostać sama skóra i kości czy co?
nabranie masy mięśniowej naprawdę jest bardzo trudne i nie wierzę, że ktoś kto jest na diecie i rzeczywiście ma ujemny bilans kaloryczny będzie rósł w mięśnie jak jacyś kulturyści

[CLARA_F]

pierwszy dzień za mną- wiadro potu mają niezłe tempo.

[always naughty]

ja jeszcze jutro zrobię sobotę i bedzie nadrobione. a póxniej cały dłuugi tydzień.

[malgosia1051]

nikt mi nie pomoże..... :-(((((

[Merasia]

Napisane przez malgosia1051

nikt mi nie pomoże..... :-(((((

Wykup sobie po prostu dodatkowy transfer i już.

E tam Ania nie ma co podziwiać, samo życie człowiek umie dostosowac się do kazdych warunków i znaleźć dla siebie trochę czasu

A ja odnośnie mięśni, puchnięcia itp. powiem tak, zawsze mi się wydawało, ze mam bardzo umięśnione łydki (od dziecka narty, siatka dośc intensywne) i owszem coś w tym jest, ale przy insanity odkryłam, ze chyba jednak to głównie tłuszczyk bo póki co po 5 tygodniach to mięśnie dopiero zaczynają się zarysowywać, czyli wniosek nasuwa się sam.

[beaufyf00l]

hmm... czy macie filmik "Cardio circuit"? bo dzisiaj mi taki zestaw wypada, a jest tylko "Plyometric cardio circuit"...