Zapach złotej jesieni, pieczonych jabłek, kasztanów, jarzębiny...

[dixi]

oj tak, wątek akurat na dzisiejszą aurę
pamiętam Automne Micallef z cierpkimi owocami i przyprawami, podobał mi się z próbki, ja czułam tam jarzębinę
Dolcelisir - mocno przesłodzona szarlotka z toną spalonego cukru, podobnie zresztą jak hermesowy blizniak Ambre Narguile no cóż, takie klimaty mają wielu zwolenników ale ja nie lubię
moją odlewkę Enchanted Forest też odlożyłam na jesień

[Redhaired Witch]

Napisane przez dixi

moją odlewkę Enchanted Forest też odlożyłam na jesień

Więc jednak też dopadłaś odlewkę

Ja mam dzisiaj jesienny nastrój, na jednym nadgarstku Poison, na drugim Enchanted.
Aromaty szarlotkowo-koniakowe chętnie nosiłabym po domu bo między ludzie to jakieś takie... nie "moje" Zaraz zresztą capnę w Quality próbki Idole i Courvoisier. Szkoda, że rumowy Frapin był limitowanką.

[dixi]

a tak, dopadłam wymiankowo, niedużo ale w sumie w sam raz
Mnie słodkie gourmandy nie daj b. z dymem/kadzidłem/ spalenizną dają ból glowy, stąd pewnie w dużej mierze moja niechęć do przypalonych szarlotek
W kwestii międzyludzkich kontaktów w oparach szarlotki z rumem -
Ale dostalam wczoraj w nieopisanej próbce coś ładnego, drzewno rumowego i niejadalnego - podrążę co to

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

do siedzenia przed kominkiem i miziania kota (a raczej łapania w celu pomiziania, bo moje koty nie lubią ) stosuję yvroszerowe Voile d'Ambre, i polecam - co prawda bez koniaku, ale za to za mały piniondz - coś za coś

[spodkoldry]

Napisane przez Redhaired Witch

Omnomnom, a do dostania gdzieś w Polsce? Znaczy żeby próbkę dorwać?
Jeszcze niby Mauboussin pasuje ale ja tam wyczuwałam nutę futra z lisa.

Ja mam jakąś malutką odlewunię, strasznie go kocham, ale przyniosę do przetestowania jak się spotkamy. Kiedyś widziałam na allegro używki, generalnie czasem się pojawiają.
Co do Image - już dostałam od kogoś do testów, także nie musisz już uchować tego dla mnie .

[Redhaired Witch]

Napisane przez dixi

Ale dostalam wczoraj w nieopisanej próbce coś ładnego, drzewno rumowego i niejadalnego - podrążę co to

do siedzenia przed kominkiem i miziania kota (a raczej łapania w celu pomiziania, bo moje koty nie lubią ) stosuję yvroszerowe Voile d'Ambre, i polecam - co prawda bez koniaku, ale za to za mały piniondz - coś za coś

1. o, ciekawam, daj znać jak rozszyfrujesz co to.
2. przetestuję przy okazji.
Kominek muszę sobie zainstalować

Napisane przez spodkoldry

Ja mam jakąś malutką odlewunię, strasznie go kocham, ale przyniosę do przetestowania jak się spotkamy.
Co do Image - już dostałam od kogoś do testów, także nie musisz już uchować tego dla mnie .

Super, dzięki
Co do Image - chyba że chcesz większą ilość tj. te 4 ml?

[spodkoldry]

Napisane przez Redhaired Witch

Super, dzięki
Co do Image - chyba że chcesz większą ilość tj. te 4 ml?

Dostałam sporą ilość na testy, a jak się zakocham to i tak flachę będę musiała przygarnąć, więc puść dalej w świat, może ktoś Ci da coś fajnego za to.

[Redhaired Witch]

Czytałam ostatnio o Evody Noir d'Orient i przypomniał mi się ten wątek - ktoś zna? Wykręcający od słodyczy czy ma wytrawniejsze nuty?

Jeszcze Mirage Oriflame w sumie pasują, mają w sobie coś z szarlotki. Ale mojego serca nie podbiły.

Odkryłam też pigwową nalewkę i herbaciane róże w Aromatics Elixir, ino to już wytrawny szypr pełną gębą i trochę mnie przerasta noszenie go "między ludzi".

[robinson]

Napisane przez Redhaired Witch

Czytałam ostatnio o Evody Noir d'Orient i przypomniał mi się ten wątek - ktoś zna? Wykręcający od słodyczy czy ma wytrawniejsze nuty?
....

Hej zapach znam i mam, wg mnie przechył w stronę wytrawniejszych nut, trochę dymu, trochę przypraw, jest taka delikatna nuta słodyczy udająca sławenną szarlotkę ale ja bym zapachu słodkim nie nazwała, jeśli już szarlotka to z nadzieniem z kwaśnych jabłek mocno podlanych rumem w trakcie smażenia (swoją drogą polecam, robię taką - jest pyszna ). Jakoś wybitnie nut opisywać nie umiem ale dla mnie idealnym opisem zapachu jest recenzja jednej z Wizażanek, nie znając zapachu - tak go sobie właśnie wyobraziłam.

[rena63]

Napisane przez Redhaired Witch

Czytałam ostatnio o Evody Noir d'Orient i przypomniał mi się ten wątek - ktoś zna? Wykręcający od słodyczy czy ma wytrawniejsze nuty?

Dla mnie to troszkę wytrawny słodziak podaj adres to wyślę próbkę

Napisane przez Redhaired Witch;59208001Odkryłam też pigwową nalewkę i herbaciane róże w [B

Aromatics Elixir[/B], ino to już wytrawny szypr pełną gębą i trochę mnie przerasta noszenie go "między ludzi".

Ja AE noszę tylko do lasu gdzie ni człowieka ni zwierzęcia

[Redhaired Witch]

Napisane przez robinson

Hej zapach znam i mam, wg mnie przechył w stronę wytrawniejszych nut, trochę dymu, trochę przypraw, jest taka delikatna nuta słodyczy udająca sławenną szarlotkę ale ja bym zapachu słodkim nie nazwała, jeśli już szarlotka to z nadzieniem z kwaśnych jabłek mocno podlanych rumem w trakcie smażenia (swoją drogą polecam, robię taką - jest pyszna ). Jakoś wybitnie nut opisywać nie umiem ale dla mnie idealnym opisem zapachu jest recenzja jednej z Wizażanek, nie znając zapachu - tak go sobie właśnie wyobraziłam.

Brzmi szalenie apetycznie, muszę poznać, dzięki

Napisane przez rena63

Dla mnie to troszkę wytrawny słodziak podaj adres to wyślę próbkę


Ja AE noszę tylko do lasu gdzie ni człowieka ni zwierzęcia

1. lecę na PW
2. jest pewność, że żaden niedźwiedź nie zaatakuje?

[Redhaired Witch]

Przetestowałam Evody Noir d'Orient - cudowna cierpka, posypana cynamonem szarlotka na cieście z nut drzewnych W kategorii złocistej jesieni jak dla mnie ideał.

[Roksana3]

Hej dziewczyny Nie chce zakładać nowego tematu, więc napiszę tu. Szukam jesiennego zapachu. Chciałabym żeby to był zapach kojarzący się z tą pora roku...ciepła szarlotka, placek drożdżowy ze śliwkami, piernik, grzaniec...ciepłe kakao. Zapach dopiero opadluch liści, do których się skakało, cynamon...kasztany, zapach przetworów, zapach który otuli Nie potrafię ładnie opisywać bo jesteś świeżakiem w tym świecie Aktualnie mam:
Yves Rocher So Elixir
CK euphoria
Channel Allure
TM Alien

To z tych,,cięższych " świeżakow nie wypisuje. No i chciałabym żeby te zapachy były dostępne w S lub D żebym miała możliwość przetestowania

[Małgosia791]

Napisane przez Roksana3

Hej dziewczyny Nie chce zakładać nowego tematu, więc napiszę tu. Szukam jesiennego zapachu. Chciałabym żeby to był zapach kojarzący się z tą pora roku...ciepła szarlotka, placek drożdżowy ze śliwkami, piernik, grzaniec...ciepłe kakao. Zapach dopiero opadluch liści, do których się skakało, cynamon...kasztany, zapach przetworów, zapach który otuli Nie potrafię ładnie opisywać bo jesteś świeżakiem w tym świecie Aktualnie mam:
Yves Rocher So Elixir
CK euphoria
Channel Allure
TM Alien

To z tych,,cięższych " świeżakow nie wypisuje. No i chciałabym żeby te zapachy były dostępne w S lub D żebym miała możliwość przetestowania

Spróbuj:
Tom Ford Noir pour Femme
Dior Dune
Venezia Laura Biagotti
Burberry Woman i Brit

dostępne w perfumeriach, myslę, że mogą Ci się spodobać

[robinson]

Ja od siebie dołożę jeszcze może Elixir des Merveilles, Hermes. Z wymienionych zjawisk najbardziej kojarzy mi się z tymi liśćmi
Ciepłe ciasteczko z cynamonem to ewidentnie L de Lolita Lempicka, ale już wycofany i w internetach coraz trudniej znaleźć w dobrej cenie... chociaż widziałam jakiś czas temu tester w sephorze albo douglasie dlatego podaję.

[Redhaired Witch]

Części nie znam, popieram Burberry Brit i Venezię Biagotti.
Nie wiem ile planujesz wydać, spróbuj jeszcze Tom Ford Plum Japonais.
Z niszy (w sensie nie znajdzie w D lub S) Evody Noir d'Orient - nieprzesłodzona szarlotka.
Po taniości: Oriflame Amber Elixir, Yves Rocher Voile d'Ambre.

[Roksana3]

Dziękuję dziewczyny za podpowiedzi. W najbliższych dniach wybiorę się do perfumerii i poniucham Planuje wydać do 300 zł

[melkmeisje]

Nature Millenaire YR
(Niestety wycofane... )

Btw przeczytałam cały wątek i aż się rozmarzyłam

[ktrznn]

Dla mnie zapachem jesieni jest konfitura śliwkowa. Chciałabym znaleźć coś słodszego niż śliwka japońska Toma Forda

nie mówiąc już o zapachu liści i kasztanów i ciasto dyniowe

jakby któraś z Was miała sugestie będę wdzięczna

[Redhaired Witch]

Napisane przez ktrznn

Dla mnie zapachem jesieni jest konfitura śliwkowa. Chciałabym znaleźć coś słodszego niż śliwka japońska Toma Forda

nie mówiąc już o zapachu liści i kasztanów i ciasto dyniowe

jakby któraś z Was miała sugestie będę wdzięczna

Śliwkę Forda trudno przebić bo jest bardzo konfiturowo-dymna, może spróbuj Indult Isvaraya - słodziutka śliwka z kakaową paczulą, Montale Dark Purple - konfitura śliwkowo-różana, Czarnecki She - śliwka z kawą i przyprawami.
Co do ciasta dyniowego to może Like This Tilda Swinton. Chociaż to nie stricte ciasto, a wariacja n/t dyni

[ktrznn]

Napisane przez Redhaired Witch

Śliwkę Forda trudno przebić bo jest bardzo konfiturowo-dymna, może spróbuj Indult Isvaraya - słodziutka śliwka z kakaową paczulą, Montale Dark Purple - konfitura śliwkowo-różana, Czarnecki She - śliwka z kawą i przyprawami.
Co do ciasta dyniowego to może Like This Tilda Swinton. Chociaż to nie stricte ciasto, a wariacja n/t dyni

dzięki, dodałam do potestowania

[Redhaired Witch]

Nadszedł kolejny wrzesień, czas odgrzebać wątek, może przywoła złotą jesień, że tak walnę rymem

W tej kategorii moimi ulubieńcami są obecnie szarlotkowe Mirage Oriflame i Evody Noir d'Orient (tego drugiego darowałam sobie ze względów finansowych) oraz już mniej radosne Dior Dune. Zapragnęłam też przypomnieć sobie Tea for Two L'Artisan.

A czym Wy podkręcacie klimat?

[melkmeisje]

Napisane przez Redhaired Witch

Nadszedł kolejny wrzesień, czas odgrzebać wątek, może przywoła złotą jesień, że tak walnę rymem

W tej kategorii moimi ulubieńcami są obecnie szarlotkowe Mirage Oriflame i Evody Noir d'Orient (tego drugiego darowałam sobie ze względów finansowych) oraz już mniej radosne Dior Dune. Zapragnęłam też przypomnieć sobie Tea for Two L'Artisan.

A czym Wy podkręcacie klimat?

U mnie tradycyjnie, jak co roku: Nature Millenaire, Dzing, Tea for Two, Safran Troublant, Tam Dao, Smok, Black, Kyoto i Jaisalmer CdG, Encre Noire, Gaiac, Feminite du Bois... wieksza czesc mojej kolekcji to takie wlasnie jesienne zapachy W tym roku dojdzie jeszcze Like This Eldo i Ambre Mystique EL, bo mam je dopiero od niedawna i czekaja juz od paru miesiecy na chlodniejsza pogode. Planuje jeszcze wyposazyc sie w Daim Blond.

[liv87]

U mnie też spora część to zapachy jesienne/zimowe mam odlewkę Japońskiej Śliwki Forda Voile d'ambre YR, Crystal Rock, Messe de Minuit, Shalimary przeróżne

[Redhaired Witch]

Melk, a na Tobie Smok długo pachnie amaretto? Bo u mnie z 10 minut, później robi się wetiwerowo-kwiatowy, czasami paczulowo-zatęchły, czasami pudrowy, generalnie nie jest już tak fajnie, orzechowo-migdałowo.

Intryguje mnie to: https://www.fragrantica.pl/perfumy/A...rdo-46303.html nuty trochę smocze...

Właśnie rozgryzam bardzo jesienny Dolcelisir, ale miłości raczej nie będzie, trąci mi sztucznością.

[melkmeisje]

Napisane przez Redhaired Witch

Melk, a na Tobie Smok długo pachnie amaretto? Bo u mnie z 10 minut, później robi się wetiwerowo-kwiatowy, czasami paczulowo-zatęchły, czasami pudrowy, generalnie nie jest już tak fajnie, orzechowo-migdałowo.

Intryguje mnie to: https://www.fragrantica.pl/perfumy/A...rdo-46303.html nuty trochę smocze...

Właśnie rozgryzam bardzo jesienny Dolcelisir, ale miłości raczej nie będzie, trąci mi sztucznością.

Smok to jeden z tych zapachów, których nie jestem w stanie opisać słowami Serio, ja nie wiem, czym on pachnie. Na pewno nie migdałami, na pewno niczym słodkim. Jest na mnie baardzo wytrawny, raczej paczulowo-wetiwerowy przede wszystkim. Kwiatów też nie czuję, owoców tym bardziej. Nie wiem...

[Redhaired Witch]

Napisane przez melkmeisje

Smok to jeden z tych zapachów, których nie jestem w stanie opisać słowami Serio, ja nie wiem, czym on pachnie. Na pewno nie migdałami, na pewno niczym słodkim. Jest na mnie baardzo wytrawny, raczej paczulowo-wetiwerowy przede wszystkim. Kwiatów też nie czuję, owoców tym bardziej. Nie wiem...

W takim razie może na mnie pachnie "poprawnie", a ja tylko wyobraziłam sobie, że na innych jest czymś więcej... Bo najbardziej podoba mi się właśnie początek - gorzkie zioła + słodkawe amaretto/orzechy/migdały. A później też jest fajnie, ale już nie tak wyjątkowo, wyłażą zakurzone kwiatuchy, robi się bliskoskórnie.

[liv87]

Taki typowo jesienny to dla mnie tez Pomegranate noir Jo Malone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Redhaired Witch]

Napisane przez liv87

Taki typowo jesienny to dla mnie tez Pomegranate noir Jo Malone

Ostatnio go testowałam, dla mnie to ciepły kompot rabarbarowo-arbuzowy (kompot dosłowny, nie że perfumeryjne popłuczyny). Faktycznie jesiennie, ale jednak dla mnie lekka trauma

[Parabelka]

Ja na razie zaczęłam jesień kolejno karmelową gruchą YR, Bois Sensuelle YR, potem poszedł Szulc , a w planach jest Bois vanille i inne wanilie wszelakie, T4T, Madame Rochas , Mauboussin , jabłko w karmelu, Roses vanille , pewnie Dune , prawdopodobnie Elie Saab Le Parfum , Loewe7, a jak się zrobi maksymalna syfoza to Botrytis i na pewno jeszcze dużo innych rzeczy też

[DagmaraRose2000]

Napisane przez Parabelka

Ja na razie zaczęłam jesień kolejno karmelową gruchą YR, Bois Sensuelle YR, potem poszedł Szulc , a w planach jest Bois vanille i inne wanilie wszelakie, T4T, Madame Rochas , Mauboussin , jabłko w karmelu, Roses vanille , pewnie Dune , prawdopodobnie Elie Saab Le Parfum , Loewe7, a jak się zrobi maksymalna syfoza to Botrytis i na pewno jeszcze dużo innych rzeczy też

Jesli lubisz jabłko to gold sugar może ? Albo Taniec Ważki?