Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha? - Strona 56 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-05, 23:24   #1651
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

niestety pomyliłam się co do niego. Wtedy myślałam, że 'to wszystko' właśnie o tym świadczyło, ale się pomyliłam.. lepiej nie opowiadać
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 08:13   #1652
peearl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 906
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Niektóre Wasze opowiadania, o tym co TŻci dla Was robią, jak pokazują, że Was kochają i że im zależy, są naprawdę piękne

Chciałabym móc kiedyś coś napisać na tym wątku..
peearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:08   #1653
martik77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 171
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Aż się ciepło na sercu robi jak to wszystko czytam A to cos ode mnie:

Co prawda jesteśmy ze sobą dopiero 0.5 roku i bywały momenty naprawdę krytyczne. Jednak co do kochania, to nie mogę mu nic zarzucić
Fakt, początek naszego związku nie można zaliczać w pełni do udanych, bo była to walka z jego wadami, złymi nawykami z poprzedniego związku. Wieczne wątpliwości, obawy, że nasz związek nie przetrwa. Na szczęście mogę śmiało napisać, że mamy to już ZA SOBĄ Było wiele momentów, które dawały mi znać, że mu zależy. Jednak do tej pory nie wiedziałam tak naprawde, co on tak naprawdę czuje. Aż do ostatniej niedzieli. Zorganizował spontaniczny wypad na quady. Wszystko pięknie, cacy przygotowane. Choć nie do końca byłam przekonana (boję się szybszej jazdy- jako pasażer), kazał mi się uśmiechnąć i wsiadać. Wszystkio było ok dopóki nie wjechalismy na strome wziesienie na zakrecie -przewróciliśmy sie, razem z quadem- niestety nie przewidziałam w którą strone poleci quad..ja skoczyłam w bok, a on na mnie..Panika, czarne myśli..ale jedyne co potrafiłam wypowiedzieć, to jego imię, szybko wstał ściągnął ze mnie tego grzmota, równocześnie pytając czy jestem cała, czy coś mnie boli, że bardzo mnie przepraszam, że w życiu niechciałby mi zrobic krzywdy. Zaniósł na trawke, pod drzwko, całował, przytulał i przepraszał na zmianę. Jednak najważniejsze było po powrocie. Pojechalismy do domu, wskoczylismy razem pod prysznic, pomógł mi się umyć i wtedy powiedział, że bardzo mnie kocha i, że byłam bardzo dzielna Nogi miałam z waty, ale dostałam takiego kopa energii, że szok. Ból zniknął Cóż, aktualnie nie wyglądam zbyt atrakcyjnie- wielki sinior na udzie, łokieć starty, kolano zadrapane, ale to pryszcz :P
__________________

martik77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:45   #1654
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Chyba wtedy, kiedy widziałam prawdziwy ból w jego oczach, gdy się pokłóciliśmy, tak poważnie. Mimo że oboje byliśmy nie w porządku, gdy patrzyłam na niego aż nie mogłam wytrzymać, nie mogłam znieść jak cierpi. Nigdy wcześniej go takiego nie widziałam. I mam nadzieję już nie zobaczyć.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 21:16   #1655
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 564
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

pozazdroscic takich facetow
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.




Edytowane przez talkshit
Czas edycji: 2011-02-09 o 14:02
talkshit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 22:22   #1656
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez fleur05 Pokaż wiadomość
Chyba wtedy, kiedy widziałam prawdziwy ból w jego oczach, gdy się pokłóciliśmy, tak poważnie. Mimo że oboje byliśmy nie w porządku, gdy patrzyłam na niego aż nie mogłam wytrzymać, nie mogłam znieść jak cierpi. Nigdy wcześniej go takiego nie widziałam. I mam nadzieję już nie zobaczyć.
U mnie było wiele takich sytuacji... Pamiętam, że gdy nie byłam jeszcze taka zaangażowana w relację z Nim i pewne Jego wady doprowadziły do tego, że powiedziałam Mu, że chyba nie ma sensu tego kontynuować (mimo, że nie do końca to przemyślałam; stwierdziłam, że to, co mówię jest w sumie prawdą, a to, co On z tym zrobi zadecyduje o wszystkim). On zwiesił łeb i zaczął odprowadzać mnie do domu, tak jak Go o to poprosiłam, bez żadnych słów. Byliśmy już niedaleko, kiedy On nie wytrzymał, złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i mocno przytulił. Potem odsunął się, popatrzył tymi pięknymi, ale za to jakże smutnymi oczętami i prosił, żebym dała Mu szansę, że się zmieni, że zrobi wszystko, co tylko będę chciała, oby tylko mnie nie stracił. Usiedliśmy na ławce nieopodal, zaczęliśmy rozmowę i po chwili On totalnie się rozkleił... Płakał (w miejscu publicznym, facet!), tłumaczył, prosił. Nigdy u nikogo nie widziałam tak smutnego wzroku, chciałam ukarać się za krzywdę, jaką Mu wyrządzałam. Od tamtego momentu było pięknie, aż do... wczoraj.
Kto czytał mój wątek, ten wie.

Boże, ależ głupia jestem, że tu w ogóle wlazłam Teraz czuję taki ból, że najchętniej bym umarła... Nie do opisania...

Edytowane przez yellowbird
Czas edycji: 2010-07-06 o 22:24
yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 07:37   #1657
peearl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 906
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez yellowbird Pokaż wiadomość
U mnie było wiele takich sytuacji... Pamiętam, że gdy nie byłam jeszcze taka zaangażowana w relację z Nim i pewne Jego wady doprowadziły do tego, że powiedziałam Mu, że chyba nie ma sensu tego kontynuować (mimo, że nie do końca to przemyślałam; stwierdziłam, że to, co mówię jest w sumie prawdą, a to, co On z tym zrobi zadecyduje o wszystkim). On zwiesił łeb i zaczął odprowadzać mnie do domu, tak jak Go o to poprosiłam, bez żadnych słów. Byliśmy już niedaleko, kiedy On nie wytrzymał, złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i mocno przytulił. Potem odsunął się, popatrzył tymi pięknymi, ale za to jakże smutnymi oczętami i prosił, żebym dała Mu szansę, że się zmieni, że zrobi wszystko, co tylko będę chciała, oby tylko mnie nie stracił. Usiedliśmy na ławce nieopodal, zaczęliśmy rozmowę i po chwili On totalnie się rozkleił... Płakał (w miejscu publicznym, facet!), tłumaczył, prosił. Nigdy u nikogo nie widziałam tak smutnego wzroku, chciałam ukarać się za krzywdę, jaką Mu wyrządzałam. Od tamtego momentu było pięknie, aż do... wczoraj.
Kto czytał mój wątek, ten wie.

Boże, ależ głupia jestem, że tu w ogóle wlazłam Teraz czuję taki ból, że najchętniej bym umarła... Nie do opisania...
peearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-07, 10:09   #1658
Marioza
Raczkowanie
 
Avatar Marioza
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: tUiTam
Wiadomości: 121
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Jak to na początku każdego związku, kiedy facet za wszelką cenę próbuje zabiegać o serce swej wybranki, mój TŻ również się bardzo starał, dawał powody do myślenia "Chyba mu na mnie faktycznie zależy..."

- 0 23ej, w deszczu, maszerował do mnie, a wtedy mieszkał za miastem i miał do mnie jakieś 3-4 km , kiedy przyszedł, wyciągnął mnie na mój pierwszy w życiu deszczowy spacer, który po dziś dzień miło wspominam;

-przetrwał marudzenie mojej mamy, jej wieczne pretensje o coś, humory i wyobrażenia o moim potencjalnym przyszłym partnerze;

-codziennie po pracy, a pracował do 22ej/23ej przychodził do mnie pomimo zmęczenia i pomimo tego, że no jeszcze kawałek miał do domu;

- czasami urywał się z pracy na pół godz/ godzinę po to, żeby wyciągnąć mnie gdzieś na spacer;

- wiedząc, że marzy mi się wyprawa w góry (bo nigdy wcześniej nie byłam), zapisał nas na studencką kilkudniową wycieczkę, wszystko sam opłacił, targał nasze bagaże i przy tym nie narzekał;

- sytuacja, która mnie rozczuliła: kiedyś przyszedł pod miejsce mojej pracy z ogromnym bukietem kwiatów, eleganckimi ciuchami na przebranie. Zakładając mi na uszy MP3 z miłymi dla ucha kawałkami, poprosił, żebym się przebrała i trochę odświeżyła, po czym zabrał mnie na obiad do (takiej z prawdziwego zdarzenia) restauracji francuskiej, a potem na ulubione lody do mac`a;

- sytuacja, która mnie mega rozbawiła- w czasie pobytu nad morzem wieczorem (ok 22ej) wybraliśmy się po coś na kolację do pobliskiego marketu, kupiliśmy kilka rzeczy do spożycia na kolację i śniadanie. trochę nam zeszło w tym sklepie, trochę kupiliśmy, no i mój TŻ targał te zakupy. W pewnym momencie TŻ zaproponował, żebyśmy na chwilę przysiedli na ławeczce... Pogadaliśmy, poprzytulaliśmy się, popatrzyliśmy się w gwiazdy, no i poszliśmy... Jakież było moje i TŻta zdziwienia na miejscu, w wynajmowanym pokoju, kiedy okazało się, że nasza kolacja i śniadanie zostały na tej ławeczce... Przerażony TŻ od razu pobiegł, żeby może jeszcze to uratować, no ale niestety... Śmiechu było co nie miara. Na kolacje były batoniki, a następnego dnia TŻ już raniusieńko przyniósł świeże bułeczki.

Teraz (po ślubie):

- przygotowuje śniadania, ale nie do łóżka, bo takich akurat nie lubię;
- niemal codziennie masuje moje plecy (mam chory kręgosłup);
- kiedy nie mogę zasnąć, tak długo mizia mnie po twarzy,(pomimo tego, że sam jest padnięty i śpiący) aż w końcu mój organizm kapituluje;
- kupuje babskie akcesoria (podpaski, testy itp.);
- często mnie przytula, nawet częściej niż ja jego, i powtarza, że mnie kocha;
- próbuje nadal walczyć z moimi kompleksami- znaczy za wszelką cenę tłumaczy, że nie, nie mam kilku kilo za dużo, że mu się podobam, a poza tym nie zamierza słuchać w czasie seksiku ścierania się naszych kości
- wytrzymuje ze mną i moim marudzeniem;
- zdecydowanie ogranicza czas spędzany przy komputerze do niezbędnego minimum (kiedyś trudno go było czasami od komputera odciągnąć);
- ostatnio zorganizował wypad nad morze i przygotował wieczór przy winie i muzyce w plenerze.

Kurczę, jak tak teraz to wszystko sobie wyliczyłam, to w sumie jemu chyba nadal na mnie zależy

Edytowane przez Marioza
Czas edycji: 2010-07-07 o 10:10
Marioza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 13:09   #1659
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Marioza Pokaż wiadomość
Kurczę, jak tak teraz to wszystko sobie wyliczyłam, to w sumie jemu chyba nadal na mnie zależy


---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Cytat:
Napisane przez peearl Pokaż wiadomość
Dziękuję, peearl



A, jeszcze jedno do Mariozy:
Ten tekst ze ścieraniem się Waszych kości - bezbłędny

Edytowane przez yellowbird
Czas edycji: 2010-07-07 o 13:10
yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 13:27   #1660
Marioza
Raczkowanie
 
Avatar Marioza
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: tUiTam
Wiadomości: 121
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez yellowbird Pokaż wiadomość
U mnie było wiele takich sytuacji... Pamiętam, że gdy nie byłam jeszcze taka zaangażowana w relację z Nim i pewne Jego wady doprowadziły do tego, że powiedziałam Mu, że chyba nie ma sensu tego kontynuować (mimo, że nie do końca to przemyślałam; stwierdziłam, że to, co mówię jest w sumie prawdą, a to, co On z tym zrobi zadecyduje o wszystkim). On zwiesił łeb i zaczął odprowadzać mnie do domu, tak jak Go o to poprosiłam, bez żadnych słów. Byliśmy już niedaleko, kiedy On nie wytrzymał, złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i mocno przytulił. Potem odsunął się, popatrzył tymi pięknymi, ale za to jakże smutnymi oczętami i prosił, żebym dała Mu szansę, że się zmieni, że zrobi wszystko, co tylko będę chciała, oby tylko mnie nie stracił. Usiedliśmy na ławce nieopodal, zaczęliśmy rozmowę i po chwili On totalnie się rozkleił... Płakał (w miejscu publicznym, facet!), tłumaczył, prosił. Nigdy u nikogo nie widziałam tak smutnego wzroku, chciałam ukarać się za krzywdę, jaką Mu wyrządzałam. Od tamtego momentu było pięknie, aż do... wczoraj.
Kto czytał mój wątek, ten wie.

Boże, ależ głupia jestem, że tu w ogóle wlazłam Teraz czuję taki ból, że najchętniej bym umarła... Nie do opisania...

yellowbird, nie bardzo wiem, o co chodzi... podasz link do wątku?
Marioza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 14:46   #1661
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Marioza Pokaż wiadomość
yellowbird, nie bardzo wiem, o co chodzi... podasz link do wątku?



http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=445598
yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-07, 22:54   #1662
Vinanti
Raczkowanie
 
Avatar Vinanti
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 355
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

*

Edytowane przez Vinanti
Czas edycji: 2010-12-31 o 11:13
Vinanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 14:41   #1663
Panna_Prym_
Raczkowanie
 
Avatar Panna_Prym_
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

Mój facet nie mówi, że kocha, nie jest romantyczny, dlatego nauczyłam się odkrywać miłość w jego gestach. Kiedyś strasznie mi przeszkadzało, że przez gardło mu nie przechodzi `kocham`, ale teraz widzę, że ważniejsze jest to jak się wobec mnie zachowuje.
Gdy mnie coś boli, on biegnie po tabletki. Gdy mam gorączkę, on ścieli mi łóżko i kładzie spać. Gdy mi zimno, on odda swoją ostatnią bluzę. Gdy ucieka mi mpk, on biegnie by ją zatrzymać
A z takich rozczulających sytuacji, to kiedyś na początku naszego związku rozpłakał się gdy musiałam wyjechać na kilka tygodni Powiedział, że on beze mnie nie wytrzyma
Panna_Prym_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 10:31   #1664
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Przedwczoraj miałam strasznego doła z powodu pewnej sytuacji która mnie zasmuciła. Dużo wtedy płakałam a mój też siedział obok mnie i wycierał mi chusteczką łzy i nosek.
Niby nic wielkiego ale czułam wtedy , że jestem dla niego ważna
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 17:20   #1665
taranturella
Rozeznanie
 
Avatar taranturella
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 958
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

...kiedy i jak (cierpliwy ci On, oj cierpliwy) znosi moje humory, ja bym nie dala rady z taka baba jak ja ().
taranturella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 00:12   #1666
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

ohh okazuje sie ze moj jest tak przeslodki ze bym tu pol watku zapisala a wszystko to chyba przez dobre wychowanie moich zaczypistych tesciow moze i ja opisze przygody po ktorych ja z moim aktualnym TŻ poczulam sie duzo lepiej i odczuwam ta milosc do dzis...? bo eksow wspominac szkoda juz

- Z Różyczką (chomiczka) bylam bardzo zwiazana, zawsze jadla to co ja, czesto bawilysmy sie na kanapie... Wymyslalam jakies smieszne historie o niej wyimagowane (np. co Różi zrobila dzisiaj w przedszkolu hahahah ) i stalo sie umarla... A że moj TŻ silny kulturysta, pogrzebik odbyl sie szybko, po krotkiej modlitewce nad grobikiem, poszlismy do domu gdzie ja zaczelam plakac, wzial mnie na kolana i czulam jego wielkie krople na swoich plecach Na wieczor zabronil mi sie zmucic bo Hortensja bylaby smutna gdyby dowiedziala sie na porodowce ze jej przyszla mama placze I juz planuje wielka klatke jak wrocimy z wakacji z rurkami kolowrotkiem itd

- W ubiegle wakacje we Wladku powiedzial ze nie byl nigdy na rejsie, i ze koniecznie musimy sie na niego wybrac. Na pelnym morzu bez krempacji ukleknal na jedno kolano i zapytal czy zostane jego zona poczym wyjal pierscionek z kieszeni fakt bez pudelka i kwiatow ale ludzie zaczeli nam bic brawo, moj misiek wziel mnie na barana i kazal zrobic babce zdjecie nam na tle wieczornego slonca ktore do dzis mamy na pulpicie.
Btw pierscionek kupil na straganie idac rano po zakupy, a zainspirowal go do tego moja bizuteria zdjeta przy kapieli

- Jakies takie przyziemne sprawy, gdy dostaje jakas nadwyzke z pitu zawsze rowno dzieli ja na nas dwoje, pol na moje odzywki pol na Twoj avon

- Jak widzi ze mam zly dzien potrafi pojsc i powiedziec - blyszczyk do 30 zl poprosze i powiedziec ze tajemnicza wrozka zostawila go na wycieraczce

- Raz mi ufarbowal wloski w domu i chodzilo o ... odrosty czul sie jak malarz przed wernisazem

Rozapisalam sie troszke, mam nadzieje ze dotrwal ktos do konca
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 11:10   #1667
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Kiedy wyjechał za granice na pół roku, i dzwonił codziennie gadajac ze mna mase czasu buląc przy tym kosmiczne rachunki, podczas rozmowy stał gdzieś na jakimś moście podobno cudnym i wyznawał że bardzo mnie kocha i chciałby tu ze mna kiedys przyjechac i pokazac mi to miejsce. I jeszcze jak gdzies na wystawie zobaczył suknie ślubną i mówil jak by bylo pieknie jakbym w takiej wyszła.. Teraz juz jestesmy po ślubie Wiec jego marzenia sie spełniły..

Dziś w nocy jak wstawałam do ubikacji po raz 5 chyba przez sen powiedział "Kochanie uważaj" tak mnie to rozczuliło że od razu mi sie wstawac zachcialo
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 11:31   #1668
go2me
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 653
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

oj wiele było takich sytuacji (i ciągle są), mój TŻ to wariat, i czasem zastanawiam się jak on się jeszcze na tym świecie trzyma

w ciągu pierwszych tygodni bycia razem wylądował 3 razy w szpitalu (średnio raz na tydzień tam bywał, właśnie przez roztargnienie związane ze mną). i właśnie wtedy odczułam że mu na mnie zależy(nie że kocha, choć on twierdził że kocha mnie już wtedy):

- więc w naszą pierwszą miesięcznicę nadział się na płot bo biegł na skróty z czekoladkami i bukietem kwiatów, dotarł do mnie wieczorem pozszywany i jeszcze trochę krwawiący na podbródku i rękach

-potrafił w ogóle nie spać tylko po nocnej pracy zjawiać się mi pod domem(mieszkał 2 godz drogi odemnie) i odprowadzać mnie do pracy/ szkoły (żebyś była bezpieczna). wybiłam mu to z głowy dośc szybko bo widziałam że padnie z braku snu niedługo

-już od początku kiedy umierałam w pierwszy dzień okresu przynosił mi jedzonko do łóżka, leciał do sklepu po tabletki i owoce, puszczał relaksującą muzykę i masował mi brzuch i czytał książki(robi to do teraz).

takie małe gesty, ale widzę ze mnie kocha i zawsze przypomina mi o tym tym co robi dla mnie widze to w jego oczach, w tym jak mnie przytula i jak do mnie (i o mnie!) mówi
__________________

go2me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 21:52   #1669
linka711
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 143
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

ze swoim juz obecnym mezem znam sie 3,5roku. Niepamietam kiedy pierwszy raz poczulam ze mnie naprawde kocha chyba nastepowalo to powoli i kazdy gest na to wskazywal takie ktore pamietam to:

Przez 3,5roku dzien w dzien kiedy jest w pracy dzwoni do mnie bo nie moze beze mnie wytrzymac i przeprowadzamy mila rozmowe ktora daje nam sile na dalsza czesc dnia

Kiedy ze soba nie mieszkalismy bardzo sie dla mnie poswiecal jezdzac do mnie 2 razy dziennie a mieszkal kawalek drogi ode mnie, robil to po to abysmy jak najwiecej sie widzieli. Razem biegalismy po walach nad odra i spedzalismy milo czas

Kiedy musial wyjechac gdzies beze mnie (dwa razy sie to zdarzylo) zawsze o mnie pamietal i przywiosl mi jakis maly mily upominek

Zawsze kiedy zasypiam w dzien ze zmeczenia przykrywa mnie kocykiem, zaglada do mnie i mocno tuli oraz glaszcze po glowce

Kiedy w domu nie mam sily umyc naczyn tzn. on widzi ze stoja w zlewie myje je bez slowa

Zawsze dziekje mi za obiad i mowi ze byl pyszny

Docenia to co robie i mowi o tym, ze sprawilam mu tym wielka radosc chociazby to byla rzecz niewielka jak naladowanie szczoteczki elektrycznej do zebow:P

Co sobote robi mi sniadania (wstaje o 6:00 ja spie do 9:00)

Kiedy mam sesje robi w domu wszystko(pranie, mycie naczyn, obiad) i jeszcze potrafi byc dla mnie mily

Potrafi sam z siebie zauwazyc ze brakuje mi skarpetek czy majtek i zabiera mnie na zakupy tak samo jest kiedy nie mam wyjscowych spodni czy innych rzeczy butow itp.zawsze o mnie pamieta doradza mi i uwielbiam z nim zakupy bo ma swietny gust.
W zeszlym sezonie 2razy kupowal mi rekawiczki abym nie zmarzla.(pierwsze zgubilam, kupil drugie i ani troche nie byl zly)

Czesto kiedy idziemy przez galerie i zauwazy cos dla mnie(na rzeczy dla siebie nie patrzy) prosi abym to przymierzyla, przymierzam i kupuje mi to bez okazji i zastanowienia

Bardzo czuje jego milosc gdy w kosciele przekazje mi znak pokoju czule i delikatnie mnie calujac w usta

Kiedy razem gdzies idziemy czy spacerujemy zawsze trzyma mnie za reke i mowi "wszyscy mi Ciebie zazdroszcza" jestes najwspanialsza dziewczyna na swiecie, wszyscy sie na Ciebie patrza

Stojac w markecie przy kasie moj maz stwierdzil, ze mam smierdzacy krem do twarzy (bynajmniej jemu sie nie podobal) odpowiedzialam mu, to kup mi taki ktory bedzie Ci sie podobac. Zostawil mi pieniadze na zakupy a sam powiedzial: zaraz przyjde. Przylatuje i mowi: ten bedzie dla Ciebie dobry i dal mi nie tani krem ktory kupil w pobliskiej drogerii

Troszczy sie o mnie gdy zle sie czuje, pilnuje abym poszla nawet z blachymi rzeczami do lekarza

Jest wspanialy w lozku, potrafi mnie TAM calowac 40min nawet gdy jezyczek mu juz zdretwial)

Kiedy mowie mu ze czegos potrzebuje skubaniec pamieta o tym i dostaje to tak szybko jak tylko to mozliwe

Podczas przygotowan slubnych wszystko bylo tylko i wylacznie na naszej glowie. Razem zalatwialismy sale, dj'a i wszystko wszystko co zwiazane ze slubem. On mi doradzal jaka wybrac sukienke jakie buty, majtki czy stanik i nie dosc ze za wszystko zaplacil to byl bardzo mily i pomocny i wytrzymywal moje marudzenie ostatecznie wiem ze tylko dzieki niemu naprawde tego dnia wygladalam pieknie

W tym roku jako ze jestesmy swiezym malzenstwem sam zorganizowal podroz poslubna. Jutro lecimy na majorke

Ale taka najprawdziwsza jego milosc czuje wtedy kiedy sie na maksa poklocimy a on mnie przytula i mowi jestes dla mnie najwiekszym skarbem i wszystko Ci wybaczam bo Cie bardzo kocham. I wtedy ja taka zla przytulam sie do niego i od tej pory pozniej jest juz spowrotem wszystko dobrze)

linka711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-28, 08:07   #1670
Panna_Prym_
Raczkowanie
 
Avatar Panna_Prym_
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez taranturella Pokaż wiadomość
...kiedy i jak (cierpliwy ci On, oj cierpliwy) znosi moje humory, ja bym nie dala rady z taka baba jak ja ().
Żebyś wiedziała..
Panna_Prym_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 10:04   #1671
karolka170
Raczkowanie
 
Avatar karolka170
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 104
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Kiedyś odczuwałam to praktycznie na każdym kroku...A teraz?Nie czuje od niego żadnego ciepła,czuje jakby był ze mną tylko z przymusu,jakbym była dla niego jak powietrze...
__________________
Tatusiu[*]
karolka170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 10:46   #1672
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Mój TŻ nienawidzi papierosów i tego, że palę. Wczoraj miałam tragicznie zły dzień i po prostu musiałam zapalić, ale brakowało mi chyba 40 groszy do paczki. Obszukał cały samochód, porozsuwał wszystkie fotele, zawiózł mnie do sklepu 8km za miastem, gdzie fajki są tańsze i nie powiedział ani słowa.
Wiem, ze to głupie, ale mój TŻ nerwus, TŻ anty-nikotyna, który jest do tego trochę leniem i po prostu to zrobił, a nawet go nie poprosiłam.
Kocham go
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 10:47   #1673
narciarka
Rozeznanie
 
Avatar narciarka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

jak ja lubię czytać ten wątek
__________________
jesteśmy razem już...
narciarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-28, 11:08   #1674
blonde_
Raczkowanie
 
Avatar blonde_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 53
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Niektóre z Waszych historii są naprawdę wzruszające
Mój TŻ raczej nie ma jakiś bardzo oryginalnych pomysłów, ale jest kilka sytuacji, kiedy wiem, że mu na mnie zależy

- codziennie dzwoni do mnie wieczorem, żeby powiedzieć dobranoc i że bardzo kocha, a jeśli nie może bo jest w pracy to zawsze pamięta żeby napisać, a tak po za tym to zawsze pisze kiedy się obudzi, jak wychodzi do pracy, albo gdzieś idzie i pisze kiedy wraca. ja tego nie wymagam, nie prosiłam o to, ale on mówi, że chce to pisać i chciałby żebym ja tez to robiła

- jestem dość płaczliwa i kiedy zdarzy mi się rozpłakać przy nim to mocno przytula i głaszcze, pozwala się wypłakać, mówi różne miłe rzeczy i pociesza

- kilka razy zdarzyło się, że czekał na mnie po lekcjach (chodziliśmy do tego samego LO, teraz TŻ zacznie studia) z kwiatami

- często powtarza mi, że nie wyobraża sobie życia beze mnie i że weźmiemy ślub, i że zawsze marzył, żeby spotkać kogoś takiego jak ja, a kiedyś napisał mi smsa: nie wiedziałem ile trace nie znając Ciebie i wydawało mi się, że jestem szczęśliwy, ale dzisiaj już wiem, że to było tylko złudzenie, bo nie mogę być naprawde szczęśliwy bez Ciebie

- bardzo mało jem, mam niedowage, i mój TŻ zawsze kiedy gdzieś wychodzimy na dłużej bierze dla mnie jedzenie, może to błahostka ale dla mnie to jest takie słodkie, uwielbiam kiedy się tak o mnie martwi

A teraz jedziemy na wspólne wakacje
__________________

Życie ma taki sens, jaki mu nadasz.
soup.io
blonde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 21:55   #1675
Gajaa
Zakorzenienie
 
Avatar Gajaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 468
GG do Gajaa
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Uwielbiam ten wątek! jest przeuroczy. Na tyle, że postanowiłam się wypowiedzieć w ramach autoterapii

* kiedy wstał o 5:00 rano, żeby przed wyjściem do pracy zrobić mi naleśniki z czekoladą i bananami, które uwielbiam
* kiedy przychodzi do mnie z tulipankiem albo słonecznikiem, bo pamięta, że te lubię najbardziej
* kiedy po śmierci mojej króliczki, którą traktowałam jak własne dziecko (żyła 9 lat! połowę mojego życia ówczesnego) otworzył mi zaryczanej drzwi i pozwolił wyć do bladego świtu, jednocześnie głaszcząc po główce, niemówiąc nic (chociaż nad ranem on zasną, a ja wyłam dalej :P).
* kiedy dzielnie zmywa po naszym wspólnym kucharzeniu talerze
* kiedy robi mi masaż pleców!
* kiedy dał się wyciągnąć raz jeden jedyny nad morze, którego nie lubi (fakt. w maju, ale zawsze ...)
* kiedy sprezentował mi sprzęt turystyczny za połowę własnej pensji, żeby mi było łatwiej w górach zimą (fakt faktem nawet śpiwór do minus 20 nie pomógł, bom zmarźluch).
* kiedy pozwala mi ryczeć z byle powodu i wycierać nos w swoją koszulkę
* kiedy pozwolił mi u siebie mieszkać po moim zwianiu z domu
* kiedy przeczytałam dedykację w książce, którą mi sprezentował na Gwiazdkę podczas tego wspólnego pomieszkiwania
* kiedy mówi o mnie "moja złośnica"
* kiedy na samym początku związku nie wiedział jeszcze o moich bolesnych I dniach okresu i po komunikacie "bardzo boli mnie brzuch" + zwinięcie się w kłębek, chciał ze mną lecieć do lekarza ;D
* kiedy mnie tak mocno, mocno przytula i całuje w czubek głowy
* i kiedy schyla się, żebym mogła zarzucić mu ręce na szyję i tak się do niego przytulić (między nami jest 30 cm różnicy wzrostu i nie jestem w stanie bez jego skłonu tego zrobić :P)
* kiedy zauważyłam, że mimo niechęci do biżuterii, nosi naszą srebrną obrączkę, którą mu kupiłam po ostatniej wielkiej kłótni (dostał ją na łańcuszku z prośbą o noszenie przy sobie, bo wiedziałam, że marne szanse na noszenie tradycyjne, a tu taki szok! )

I pewnie jeszcze wiele, wiele innych, o których teraz nie pamiętam. Przeczytam to, jak znowu będę na niego zła

Edytowane przez Gajaa
Czas edycji: 2010-07-28 o 21:57
Gajaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 08:44   #1676
lureczka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 12
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
jak ja lubię czytać ten wątek
ja też
__________________
szczęśliwa od 31.05.2010
lureczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 19:58   #1677
sorellla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Chmury
Wiadomości: 241
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

świetny wątek!!

mój kochany chłopak..
na początku naszego związku, byliśmy razem już około 8 miesięcy, rzucił dla mnie wszystko, całe swoje dotychczasowe życie i przyjechał do miasta, w którym zaczęłam studia, żeby być ze mną. po prostu z dnia na dzień zdecydował, że przyjedzie. ja strasznie źle znosiłam początki studiów, a on chciał po prostu być ze mną.

rozczulają mnie takie drobne hmmm niespodzianki które mi funduje.
ostatnio rozmawialiśmy przez tel, on był w pracy, było koło 21.30, kończył o 22. ja strasznie mu marudziłam, że zamarzyła mi się wiśniowa herbata i tak ją sobie wkręciłam, że nie mogę przestać o tym myśleć, ale już trudno, kupię jutro. o 23 dzwonek do drzwi, otwieram, a tam on, w jednej ręce trzyma ogromną różę, a w drugiej tę nieszczęsną wiśniową herbatę, zrobił podobno rundkę po sklepach, bo to jest tak egzotyczny smak, że praktycznie nigdzie jej nie było.

kiedyś, kiedy miałam problem z raną, która nie chciała się zagoić i doszło do zakażenia, lekarka z pomocy doraźnej nie chciała mnie przyjąć, a w dodatku nie ułatwiała mi sprawy, bo nie chciała też udzielić informacji, gdzie mogę się udać, aby przepisano mi antybiotyk i opatrzono ranę. mój TŻ zrobił jej okropną awanturę, że jak to, przecież jest lekarzem, składała przysięgę Hipokratesa i co ona sobie wyobraża. wtedy byłam trochę zażenowana tą sytuacją, bo ja zawsze taka ugrzeczniona, ale teraz jestem z niego dumna.
__________________



sorellla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-30, 20:53   #1678
nutkinson
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 11
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Wlasciwie to nie wiem czy kiedys odczulam ze naprawde mnie kocha.. Niby mowi ze kocha ale jakos mi tego nie pokazuje..
nutkinson jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 21:54   #1679
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 297
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
w tym roku , w styczniu w zime, kiedy snieg padał strasznie przyjechał do mnie na motorze, cały zmarzniety, 40 km , opony na wiosne, do tego wracał w nocy
mój kiedyś przyjechał w taką straszną zawieruchę rowerem, co prawda tylko 4km, ale... cała droga zaśnieżona i oblodzona...

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Cytat:
Napisane przez nutkinson Pokaż wiadomość
Wlasciwie to nie wiem czy kiedys odczulam ze naprawde mnie kocha.. Niby mowi ze kocha ale jakos mi tego nie pokazuje..
ale w ogóle w jego zachowaniu nie ma niczego co by dowodziło, że Cię kocha..? no bo skoro mówi, to chyba kocha..a czego na przykład Ci brakuje? moze warto z nim o tym szczerze porozmawiać..
__________________


velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 23:08   #1680
nutkinson
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 11
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

z nim sie nie da rozmawiac.. nie wiem co sie z nim dzieje.. kocham go ale ostatnio dziwnie mnie traktuje.. wydaje mi sie ze bardziej mnie kochal na poczatku zwiazku (co nie mozna nazwac miloscia) ..
nutkinson jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-31 13:50:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.