Jaki wózek- temat zbiorczy.

[kokusia31]

Napisane przez tulumka

Podpisuję się pod tym obiema rękami. X-lander wywieziony na wieś i używany praktycznie tylko tam. Do miasta się nie nadaje. Za duży (w wielu sklepach nie można przejechać między regałami itp.), za ciężki (ponad 17 kg sam wózek ), nieporęczny podczas chowania i wyciągania z bagażnika. Za to peg perego si to zupełne przeciwieństwo. Nawet teraz kiedy znowu jestem w ciąży bezproblemowo daję radę z peg perego. Moim zdaniem najlepiej kupić wózek typowo głęboki (używany np.) a potem lekką spacerówkę.

Chyba że kupi się taki wózek jak xgo x-landera który w zasadzie jest "parasolką" ale z możliwością wpięcia na stelaż zarówno gondoli jak i fotelika samochodowego.

[kasiagora23]

Tak też można ale moim skromnym zdaniem ograniczamy sobie znacznie wybór wózków bo niewiele jest parasolek z opcja wpięcia gondoli. Poza tym taki wózek jest znacznie gorzej wyważony i ciężej jest go podbić z wpiętą gondolą ze względu na znikomą amortyzację, piankowe koła. Jak wepniemy gondolę do takiego wózka to środek ciężkości jest między środkiem a przodem wózka i przy mało wystającej rączce przed tylne koła ciężko go podbić, często te wózki maja też klasyczne dwie rączki bez łączenia co dodatkowo to utrudnia. Poza tym taki wózek też waży ok 9-11 kg (bez gondoli) więc nie jest super lekki. Wózek coneco galaxy jest tego najlepszym przykładem którego bez dziecka nie za bardzo jest jak podbić.
Już lepszy jest np nurse boulevard (lżejszy, lepiej wyważony, łączona raczka, większy odstęp między kołami a raczką) ale ten z kolei ma "szmacianą" spacerówkę z lipnym mechanizmem oparcia. Tak czy inaczej takich wózków jest sporo a ja osobiście na żaden z nich bym się nie zdecydowała.

[gremlin86]

Ja z czystym sumieniem moge polecić Hartany mam Racer Plus i Topline X-ten drugi stoi sobie ometkowany jeszcze bo były przywiezione właśnie te 2 Teraz przymierzam się do ich sprzedania ale gdybym miała kupować jeszcze raz-też bym na Hartana postawiła. Koła wielgachne na komorach powietrznych-gumowe i nie trzeba nic pompować, amortyzację można regulować w zależności od tego gdzie się jeździ. Siedzisko pod zdejmowaną tapicerką ma coś jakby piankę czy coś takiego jak w fotelach-mięciutkie a nie sztywny plastik, więc spokojnie nadaje się nawet dla noworodka-rozkładają się idealnie na płasko. Problem tylko z kupnem w Pl-ja przywoziłam z Niemiec. Pół roku szukałam swojego ideału i dziś stwierdzam ze Hartan był strzałem w 10kę

[sheryl]

Napisane przez kasiagora23

Ja może poruszę temat kupowania wózka spacerowego, mając już głęboko-spacerowy. Myślę, że jest to ważne ponieważ wiele z nas kupując wózek 2w1 lub 3w1 zwraca uwagę nie tylko na wersję głęboką ale i spacerową mając nadzieję że będzie to wózek do samego końca. Mnie osobiście dużo klientów pyta do jakiego wieku/wagi jest przeznaczony dany wózek, czy wytrzyma 3-4 lata użytkowania, jak długa jest gwarancja czy ma wystarczająco wysokie siedzisko by zmieściło się w nim 3-letnie dziecko, itp. Często wersja spacerowa decyduje o zakupie takiego wózka. Po czym ci sami klienci gdy dziecko ma 6 miesięcy-rok przychodzą do mnie po wózek typowo spacerowy. Z moich obserwacji wynika że jest to ok 90 %. Przyczyna tego jest waga wózka i rozmiary po złożeniu. Co nie znaczy, że zrobili źle kupując wózek 2w1/3w1 bo jak sami wspominają jazda takim wózkiem to duży komfort dla dziecka i lekkość prowadzenia ze względu na duże koła i amortyzację, dziecko ma się przodem do siebie czego niestety w typowych spacerówkach nie ma. Owszem można kupić lekki wózek z gondolą ale w tym przypadku lekki znaczy 10-13kg bo są i takie które ocierają się o 20 kg i prędzej czy później i tak pokusą jest wózek ważący 5kg. Często po zmianie wózka wózka takie osoby plują sobie w brodę że nie wzięły innego który miał mniej funkcjonalną spacerówkę a bardziej im się podobał a i tak ze spacerówki korzystały 1-3 miesiące lub pada stwierdzenie że kupili wózek za 2500 zł a korzystali właściwie z gondoli.
Myślę, że warto wziąć to pod uwagę kupując dla dziecka pierwszy wózek bo zapewne nie ostatni.
Nie wiem jak jest w innych krajach czy nawet miastach u mnie jest tak jak piszę.
Sama popełniłam błąd zbytnio kierując się wersją spacerową wózka bo gdy syn miał ok 6-8 miesięcy jeździł już w innym wózku a kupując ten pierwszy szłam w zaparte że posłuży mi kilka lat.
Gdy będę miała drugie dziecko na pewno nie zrezygnuję z wózka głębokiego na początek bo według mnie to podstawa ale kupując będę świadoma że posłuży kilka miesięcy a nie lat.

Piszcie jak jest w waszym przypadku bo może moja miejscowość na południu Polski jest jakimś ewenementem w tej kwestii

Fakt, bardzo dużo osób mówi to samo . A ja akurat jestem z tych, co to chciały wózek wielofunkcyjny i wyboru tego nie żałują. (Pewnie jestem w mniejszości ) Kupiłam mutsy 4 rider, do 6 miesiąca dziecko jeździło w gondolce, potem przesiadka do spacerówki i z zadowoleniem woziliśmy się do 1, 5 roku (i właściwie czasami wozimy nadal). Wózek lekko się prowadzi, nawet jedną ręką wykręca, skrętny....fakt, mam windę, ale i po schodach do przychodni zjeżdżałam lub wciągałam bez problemu (na tylnych kołach). Dopiero w okolicy 1,5 roku, kiedy dziecko osiągnęło wagę coś chyba 10-11 kg, poczułam, że cieżko mi się jeździ. Mam pożyczone od szwagierki lekkie chicco, ale i tak w niektóre miejsca, wycieczki zasuwamy mutsiakiem (o, albo zima, śnieg - małymi kółeczkami nie dawałam rady). No ale ponieważ to chicco zrobiło mi smaka na lekki wózek a go (chicco) nie chcę, bo stary i źle się podbija (simplicity) to czaję się na lekką, dobrą, bezawaryjną parasolkę....
Zastanawiam się nad Espiro Jet, podoba mi się za tę cenę, nie zależy mi już na jakimś superaśnym, bo rzadziej korzystamy z wózka, ale jednak czasami potrzebny.

[xandra78]

Ja akurat nie kupiłabym używanej spacerówki. Te wozeczki są raczej bardzo eksploatowane, dziecko jest cięższe i podbijanie go milion razy na pewno nie służy długowieczności wózka. Poza tym sama leciutka, aluminiowa konstrukcja też nie jest raczej na lata...

[blondynkapoznan]

ja mam wózek 3 funkcyjny synek ma prawie 14 miesięcy i nadal go używamy myślę że do 2 latek spokojnie będziemy nim jeździć
wózek spełnia wszystkie nasze oczekiwania jest bardzo wytrzymały.Nie żaden Made in China

[kiki1981]

Napisane przez xandra78

Hmmm...no nie wiem, nie jestem ekspertem,więc zamilknę.Jednak,jak wybierałam wózek 2 lata temu, to panowała opinia,że pozycja "fotelikowa" dobra nie jest,więc mi funkcja adaptacji fotelika do wózka była zbędna....

Kiki, ja mam ten wózeczek Delti od m-ca.Zabierałam się do napisania opinii,ale nie chciało mi się foty zamieszczać,a skoro Ty mnie wyręczyłaś,to napiszę parę słów

Otóż:wózek ten wybrałam w sklepie, na necie wcześniej go nie widziałam.Poszłam pierwszy raz pomacać wózki z zdecydowanym zamiarem kupna,wybierałam więc w tym,co było. Wózek kosztował 280zł (po rabacie) i był jedynym sensownym do 300zł.Były jakieś Coneco za 200zł,ale brzydkie to było i rozklekotane...

W sumie prawie od razu się zdecydowałam, bo wózek ten spełniał wszystkie moje wymagane funkcje i jest ładny.Jest leciutki, składa się jak parasolka, i ma uchwyt do przenoszenia, co jest bardzo wygodne. Ma też długie oparcie, to ważne, bo sporo wózków ma krótkie i głowa dziecka zachacza o budkę.Pasy łatwe do zapinania i rozpinania, budka z dodatkowym zasłonięciem prawie do pałąka. Wózeczek leciutko chodzi, nie trzęsie się zbytnio, choć to w sumie parasolka,więc nie wymagam cudów.

Generalnie polecam, bo wózek jest bardzo funkcjonalny i naprawdę ładny w taki nowoczesny sposób. Może ewentualnie znalazłyby się wózeczki w tej cenie lepsze,czy ładniejsze-u mnie w sklepie był to najlepszy jednak wybór.

Xandra dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze pare pytań, fajno jakbyś odpisała:
1. Czy Deltim liv rozkłada się do pozycji leżącej, córka jeszcze nie siedzi?
2. Jaki masz kolorek, ja widziałam niebieski i wyglądał ładnie - choc myślę o czerwonym
3. Nie znam sie na spaceówkach to będzie moja pierwsza i zastanawiam się nad oparciem. Czy jest miękkie, mała będzie naraze więcej leżała więc jest to dla mnie ważne. W starej spacerówce 3w1 oparcie mam strasznie twarde aż czuc druty.
4. Jak z bagażnikiem, dostęp do niego wydawał się w sklepie łatwy ale
jak jest w praktyce?
5. Na zdjęciach fanie wygląda spiworek na nóżk, duży, ładnie zabudowany, jak jest naprawdę.
6. A co z wagą, faktycznie lekki, mieszkam wysoko bez windy i sama muszę go wnosic

Bardzo cieszyłabym się z odpowiedzi na moje pytania, z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam

[kokusia31]

Napisane przez kasiagora23

Tak też można ale moim skromnym zdaniem ograniczamy sobie znacznie wybór wózków bo niewiele jest parasolek z opcja wpięcia gondoli. Poza tym taki wózek jest znacznie gorzej wyważony i ciężej jest go podbić z wpiętą gondolą ze względu na znikomą amortyzację, piankowe koła. Jak wepniemy gondolę do takiego wózka to środek ciężkości jest między środkiem a przodem wózka i przy mało wystającej rączce przed tylne koła ciężko go podbić, często te wózki maja też klasyczne dwie rączki bez łączenia co dodatkowo to utrudnia. Poza tym taki wózek też waży ok 9-11 kg (bez gondoli) więc nie jest super lekki. Wózek coneco galaxy jest tego najlepszym przykładem którego bez dziecka nie za bardzo jest jak podbić.
Już lepszy jest np nurse boulevard (lżejszy, lepiej wyważony, łączona raczka, większy odstęp między kołami a raczką) ale ten z kolei ma "szmacianą" spacerówkę z lipnym mechanizmem oparcia. Tak czy inaczej takich wózków jest sporo a ja osobiście na żaden z nich bym się nie zdecydowała.

Wiesz dla niektórych taki zawężony wybór może być zbawienny

[sheryl]

Napisane przez xandra78

Ja akurat nie kupiłabym używanej spacerówki. Te wozeczki są raczej bardzo eksploatowane, dziecko jest cięższe i podbijanie go milion razy na pewno nie służy długowieczności wózka. Poza tym sama leciutka, aluminiowa konstrukcja też nie jest raczej na lata...

no ja też bym się bała.... nigdy nie wiadomo jak to ktoś eksploatował..., ile dzieci tym jeździło....

[gremlin86]

zawsze można zadać jakieś podchwytliwe pytania ja np. zmieniałam wózki jak rękawiczki chyba żadnym w sumie dłużej jak pół roku nie jeździliśmy kwestia używanych-dużo zależy od tego czy ktoś dbał czy nie-bo można od nowości nawet nie myć ja sobie nie wyobrażam żeby nie wymyć, nie wyczyścić łożysk, nie nasmarować itd... raz w miesiącu to wg mnie absolutne minimum. przy zimowej chlapie to zdecydowanie za rzadko. jak mijam na ulicy wózek którego skrzypienie słyszę jeszcze zanim go zobaczę to aż mi się coś na język ciśnie... wściekłabym się jakby mi tak wózek trzeszczał całą drogę

[xandra78]

Napisane przez kiki1981

Xandra dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze pare pytań, fajno jakbyś odpisała:
1. Czy Deltim liv rozkłada się do pozycji leżącej, córka jeszcze nie siedzi?
2. Jaki masz kolorek, ja widziałam niebieski i wyglądał ładnie - choc myślę o czerwonym
3. Nie znam sie na spaceówkach to będzie moja pierwsza i zastanawiam się nad oparciem. Czy jest miękkie, mała będzie naraze więcej leżała więc jest to dla mnie ważne. W starej spacerówce 3w1 oparcie mam strasznie twarde aż czuc druty.
4. Jak z bagażnikiem, dostęp do niego wydawał się w sklepie łatwy ale
jak jest w praktyce?
5. Na zdjęciach fanie wygląda spiworek na nóżk, duży, ładnie zabudowany, jak jest naprawdę.
6. A co z wagą, faktycznie lekki, mieszkam wysoko bez windy i sama muszę go wnosic

Bardzo cieszyłabym się z odpowiedzi na moje pytania, z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam

oczywiście odpowiem
1. moja córa ma 1,5 roku.Wózek nie rozkłada się całkiem na płasko, tylko tak, jak wiekszość spacerówek-na półleżąco, no mnie akurat wystarczy...
2. mam kolorek drugi w kolejności z linka, który wkleiłaś.W sklepie miałam może 3 kolory do wyboru, błekit(dla mnie to chłopięcy kolor jednak), szary fiolet (troche za szary,ale kolor dziewczęcy i mało brudzący).Mój kolor jest dość żywy, taki morski
3.wiesz, oparcie jest ok, troszkę druty czuć,ale moim zdaniem mało,bo macałam inne spacerówki i oparcia były tragiczne.W składanych wózkach jest to raczej typowa cecha...
4. kosz na zakupy jest mały, dostep w sumie ok, oczywiście kiedy oparcie jest rozłożone, to dostęp jest prawie zerowy...
5. o śpiworku nie powiem nic , bo został w domu,a my siedzimy teraz na działce, a nawet mu się zbytnio nie przyjrzalam...chyba jest ok
6. jest lekki-to na pewno. ja mieszkam na 3 piętrze i jestem zachwycona jego wagą,jest jednym z lżejszych wózków.

Jak pisałam wcześniej-POLECAM

[kiki1981]

Xandra dzięki za odpowiedzi, fajnie prezentuje się ten wózyczek. Oglądałam inne na allegro ale ten najbardziej mnie się podoba. Fajna jest opcja długiej budki. Napisz mi czy teraz jak świeci słonko przydaje się taka duża dudka, czy korzystasz z niej. Ach moja córcia jest malutka i zastanawiem się czy te okienko nie jest za małe, boję się że jej nie będę mogła obserwowac. Fajne są wózki z okienkiem na górze budy. Wiem coś za coś, ale szukam czegoś odpowiedniego dla małego niemowlęcia.

[sheryl]

Xandra, mnie też zainteresował ten wózeczek Poszukuję czegoś lekkiego dla mojego dwulatka i ten prezentuje się fajnie (jedynie ten wzorek na tapicerce mnie dobija, bo nie lubie takich rzeczy). Dzisiaj idę do sklepu go obejrzeć. Jedyna rzecz tak naprawdę, której się obawiam to te małe kółeczka.... powiedz mi jak to jeździ po trawie, po kostce, czy wpada w dziury na nierównym terenie? Ja wiem, że to nie wózek terenowy i cudów nie oczekuję, ale moim chicco jak wjadę w dziurę na placu zabaw czy nierówność terenu to nie wyjadę a wiem, że większym podwójnym kółkiem łatwiej (chociaż chicco takie właśnie ma... może to kwestia podbijania, którego on nie ma). Powiedz mi jak te małe kółeczka zachowują się ma takim terenie (na działce ) plisss...

Napisane przez gremlin86

kwestia używanych-dużo zależy od tego czy ktoś dbał czy nie-bo można od nowości nawet nie myć ja sobie nie wyobrażam żeby nie wymyć, nie wyczyścić łożysk, nie nasmarować itd... raz w miesiącu to wg mnie absolutne minimum. przy zimowej chlapie to zdecydowanie za rzadko. jak mijam na ulicy wózek którego skrzypienie słyszę jeszcze zanim go zobaczę to aż mi się coś na język ciśnie... wściekłabym się jakby mi tak wózek trzeszczał całą drogę

no dokładnie mnie też trafia jak ludzie narzekają, że wózek skrzypi i nie polecają, a nie przyjdzie im do głowy żeby go nasmarować czy spryskać... Tak powinno się dbać o każde kółka, tak samo rowerowe, szczególnie po deszczu czy spacerze po piachu... no ale skrzypiących rowerzystów też jest niemało .... A ludzie myślą, że z kołami nic nie trzeba robić, same się będą pielęgnować.
Ja dbam o swój wózek i mój potencjalny nabywca nie musi się martwić, dostanie wózek w bardzo dobrym stanie technicznym, ale ja sama boję się kupować używane od obcych, bo nie mam pewności jak wózek był eksploatowany i konserwowany.

[xandra78]

Kiki, budka jak najbardziej się przydaje, dla mnie jest absolutnie niezbędna-szczególnie w te upały.Nie wyobrażam sobie mieć taką płutką budkę, jakie widziałam w innych spacerówkach,a nie lubię parasolek, bo trzeba je ciągle ustawiać, a to dodatkowa robota, no i trzeba je chyba ściągać przed złożeniem wózka...?

Okienko-dla mnie to wywietrznik, nie używam w konteksie obserwowania małej, akurat nie mam takiej potrzeby...przy oparciu złozonym do siedzenia, przez okinenko nie widac dziecka, bo się składa ta część budki.

Sheryl, tak patrzę na te kółka, czy są rzeczywiście takie małe..? Na pewno nie są z tych najmniejszych. Ja wózeczka używam na razie tylko na działce, gdzie są drogi "terenowe".Jakoś sobie radzę, nie zblokowały mi się kółka jeszcze, jest ok.

[sheryl]

Napisane przez xandra78

Sheryl, tak patrzę na te kółka, czy są rzeczywiście takie małe..? Na pewno nie są z tych najmniejszych. Ja wózeczka używam na razie tylko na działce, gdzie są drogi "terenowe".Jakoś sobie radzę, nie zblokowały mi się kółka jeszcze, jest ok.

Faktycznie, w sklepie obejrzałam, one nie są wcale takie malutkie .
Obejrzałąm mnóstwo parasolek w tej półce cenowej i wybrałam dwie: delti liv i espiro metro. Obie najżelsze i najlepiej się podbijają. Delti ma super dużą budkę i podwójne kółka a espiro ładniejszy materiał, lepszy podnóżek, niby nawet lżejszy się wydaje, ale budka mikra.
hmm

[xandra78]

Sheryl, ten espiro to w necie znalazłam za ponad 400zł, Delti kupiłam za 280zł...No i nie wiem,jak się sprawują te małe, pojedyńcze kółka z przodu...? No a budkę można sobie uzupełnić parasolką niby...

[potty]

ja wlasnie poskladalam do kupy mojego xlandera xq
poki co jestem oniemiala jego wygladem...
juz sie nie moge doczekac az zaczne go uzywac
bede na biezaco zdawaz relacje co i jak

[sheryl]

Napisane przez xandra78

Sheryl, ten espiro to w necie znalazłam za ponad 400zł, Delti kupiłam za 280zł...No i nie wiem,jak się sprawują te małe, pojedyńcze kółka z przodu...? No a budkę można sobie uzupełnić parasolką niby...

Tak cenowo delti stoi lepiej u nas w Wawie to nawet znalazłam sklepy gdzie niby ma być po 250. Espiro jest droższy - 407 ( w "moim" sklepie po rabacie) , ale on troszkę lepiej wygląda wizualnie; ładniejsze materiały, pałąk super gładko wchodzi na klik, paski do regulacji oparcia lepiej przemyślane, tzn. łatwiej się ściąga, można nawet jedną ręką, rączki regulowane na klik, no wszystko szybciej i gładko chodziło. I miałam wrażenie, że łatwiej mi się małego w nim podbija.
Tylko te kółeczka pojedyncze mnie zastanawiają... czy to faktycznie duża różnica...bo z drugiej strony super się podbija, więc powinnam szybko wyjechać jak w coś wpadnę
No cóż, jak na dzień dziesiejszy nigdzie nie mogę tego wózka dostać, nigdzie nie ma go na stanie tylko w tym sklepie gdzie je oglądałam jest jeden kolor. Mam więc czas na myslenie będę się jeszcze zastanawiać.

[xandra78]

Sheryl, ale wózek odbijałaś z obciążeniem(np. z dzieckiem?).Ja specjalnie wzięłąm na zakupy z młodą, żeby widzieć,jak się opiera,jak nóżki układa na podnóżku, no i jak się podbija właśnie.
No delti nie jest na "klik", oparcie trzeba opuszczać dwoma rękami...ale 400zł nie dałabym za spacerówkę, bo dla mnie to krótkotrwała "przewozownia" dziecka, córa jakoś nie lubi być wożona, więc raczej nie używamy wózka na jakieś długie wypady...

[sheryl]

Napisane przez xandra78

Sheryl, ale wózek odbijałaś z obciążeniem(np. z dzieckiem?).Ja specjalnie wzięłąm na zakupy z młodą, żeby widzieć,jak się opiera,jak nóżki układa na podnóżku, no i jak się podbija właśnie.
No delti nie jest na "klik", oparcie trzeba opuszczać dwoma rękami...ale 400zł nie dałabym za spacerówkę, bo dla mnie to krótkotrwała "przewozownia" dziecka, córa jakoś nie lubi być wożona, więc raczej nie używamy wózka na jakieś długie wypady...

Tak wzięłam ze sobą "obciążenie" i z nim podbijałam
wróciła mu faza na wózek i na szczęście z chęcią przystępował do testowania różnych modeli, bo jeszcze kilka miesięcy temu nie lubił wsiadać do wózka.
no ja sobie dałam max do 400...

[mar6]

Ja mam Delti Emu i Delti CAT. Narazie mogę wypowiedzić się tylko na temat gondolek bo mój maluszek jest jeszcze za malutki na spacerówki. Emu bardziej podoba mi się wizualnie, jest lżejszy i zajmuje mniej miejsca po złożeniu. Niestety to wszystko kosztem wygody bo CAT ma przestronniejszą gondolkę co jest ważne przy większym dziecku i... upałach.
Jesli chodzi o CAT to ma pompowane tylne koła, pneumatyczne wspomaganie rozkładania stelażu, regulowaną wysokość rączki i to co bardzo mi się w nim podoba ma okienko w budce gondolki i regulowane podłoże tzn można je podnieść do pozycji półsiedzącej lub siedzącej. Poniżej foty obu wózków.
Chętnie odpowiem na pytania dotyczące tych wózków

[kiki1981]

A dziewczyny co sądzicie o Babe Design Elf i Mini ?

Ma, ktoś te wózyczki? Zastanawiałam się na Deltim Liv, ale u nas w sklepie już ich nie ma. Będę pod koniec sierpnia bo hurtownia ma urlop????- tak powiedziano mi w sklepie. Zaproponowano mi Babe Design. Mini i Elf ładne, lekkie. Rozkładaja się prawie na leżąco a dla mnie to podstawa przy małym dziecku. Co sądzicie o tych wózkach?
http://www.babydesign.pl/babydesign.php

[JeSuisUnPapillon]

Szukam opinii na temat tych wózków:

http://www.bobowozki.com.pl/product_...7&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_...5&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_...3&%3CosCsid%3E


Dzięki z góry

[sheryl]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Szukam opinii na temat tych wózków:

http://www.bobowozki.com.pl/product_...7&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_...5&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_...3&%3CosCsid%3E


Dzięki z góry

Z tych wymienionych przez ciebie mam mutsy (na kołach pompowanych) i jestem bardzo zadowolona z wyboru. Drugi raz jakbym musiała wybrałabym tak samo. Lekko jeździ (wręcz sam jeździ), super skrętny. Pamiętam, że jak musiałam wejść/wyjść do banku czy jakiegoś innego przybytku bez drzwi automatycznie otwierających się, to mogłam jedną ręką ciężkie drzwi sobie przytrzymać drugą manewrowałam mutsiakiem, dało się jedną cofać, wykręcać, itd...
W spacerówce mój ponad dwulatek do tej pory się mieści.... Jeździł w niej regularnie do 1,5 roku. Potem zrobił się cięższy, to wygodniej do metra czy autobusu lżejszą spacerówką, ale na długie spacery w terenie, wyjazdy ... wolimy jechać mutsiakiem, większy komfort.
Nie mam żadnych zastrzeżeń.

[blondynkapoznan]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Szukam opinii na temat tych wózków:

http://www.bobowozki.com.pl/product_...7&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_...5&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_...3&%3CosCsid%3E


Dzięki z góry

ja też mam Mutsy 4 rider ale na kołach pompowanych miałam na piankowych ale ten jest o wiele wygodniejszy.
Lekko się prowadzi wygodny dla rodzica jak i dziecka, łatwo się składa, ciekawe akcesoria.Polecam

[Anex]

Witam, wracając do Delti Liv: jestem jego posiadaczką od niecałego tygodnia, 2-letnia córka przesiadła się do niego z Quinny Buzz. Liv kupiłam w sklepie internetowym Rampers za 249,00 kolor pomarańczowy (ceglasty). Jak narazie sprawuje się dobrze, córka waży 12 kg a wózek dobrze się prowadzi nawet po dziurawych chodnikach, dobrze podbija. Detale jakie narazie zauważyłam a mają wpływ na użytkowanie: mały koszyk i faktycznie przy rozłożonym oparciu ledwo rękę można wcisnąć nie mówiąc nic o wyciaganiu czegokolwiek z niego, to rozkładanie oparcia jest jakieś takie delikatne i tandetne (ten plastik), podnóżek jest parciany, żeby złożyć wózek trzeba odczepić barierkę, regulacja pasów mało atrakcyjna jakościowo oraz u mnie wyjątkowo ciężko chodzi blokada kółek. A, gdy powiesiłam na rączce wózka torebkę to wózek fiknął do tyłu (oczywiście był wtedy bez dziecka). Co mi podoba się w wózku-kolor i materiał tapicerki, wysokość oparcia 49 cm (szukałam z wysokim, myślałam o Inglesinie zippy ale ten wózek nawet nowy jakiś taki koleboczący się i chwiejący), rozsuwany daszek (zapinany na kołeczek), bez problemu mieści mi się do małego samochodu no i jest lekki Tak ogólnie polecam dla chodzących już dzieci

[xandra78]

Anex, a wiesz, że ja używam swojego Delti obecnie bez tego pałąka. Jak przy którymś skladaniu go wyjęłam, tak wyjechaliśmy na działkę, a pałąk został w domu.I wcale nie jest mi potrzebny. Akurat fajnie, bop młoda sama sobie siada we wózeczku, jak mówie, że idziemy na spacerek.

A pasy są dla mnie w porządku

[kiki1981]

Kupiłam wczoraj spacerówkę Baby Desing Elf - jestem zachwycona. Cudowna, lekka, kolor turkusowy, wygodna dla niespełna 8m dziecka.

[bacha 975]

witam!!!
ja po długich poszukiwaniach wózek dla mojego szkraba znalazłam tutaj
http://akcesoria-dzieciece.hiperogloszenia.pl/wozki/

w bardzo przystępnej cenie!!! wózek był używany ale ma tylko niewielkie ślady uzytkowania-coś za coś
polecam zaglądnąć od czasu do czasu-może traficie na coś godnego uwagi

[UnholyOne]

Napisane przez bacha 975

witam!!!
ja po długich poszukiwaniach wózek dla mojego szkraba znalazłam tutaj
http://akcesoria-dzieciece.hiperogloszenia.pl/wozki/

w bardzo przystępnej cenie!!! wózek był używany ale ma tylko niewielkie ślady uzytkowania-coś za coś
polecam zaglądnąć od czasu do czasu-może traficie na coś godnego uwagi

kolejna reklama.....