Jaki wózek- temat zbiorczy. - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-06, 19:42   #2011
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Prywatnie może jeździ czym innym- pan wspominał jedynie, że pani KC ma wyjść z Maxi Cosi na spacer i dać się sfotografować
Sama lubię tę markę, jeśli chodzi o foteliki, jak pisze sheryl. Mój młodszy syn jeździ w M-C citi Foteliki M-C dla maluszków ( 0-13) mają najwyższe wyniki w testach zderzeniowych Gorzej już z tymi starszymi.
Ale czy spacerówki M-C wszystkie nie są kubełkowe?
Ja ma m MC Mure 4, 3w1 i jestem baardo zadowolona.
Spacerówka tradycyjna
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-06, 20:08   #2012
Kryszynka9008
Raczkowanie
 
Avatar Kryszynka9008
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 420
GG do Kryszynka9008
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
Dokładnie, za maclareny za dużo wołają, ale są one dobre jakościowo i niezawodne (a o to, chodziło - że nie wszystko co drogie jest dobre - akurat maclareny są dobre.) Za drogie, też tak uważam. Ceny poszły do góry, żeby ujednolicić ceny w Europie, bo swego czasu w Polsce były niższe i przyjeżdżali klienci z zagranicy do nas po maclareny.
Co do drugiej części, ja z kolei się nie zgadzam .
Trzeba wiedzieć do czego/ na jakie warunki kupujemy dany wózek. Nie można porównywać wózków typu czołg z wózkami typu quinny/mutsy/joolz/maxi cosi w tych samych kategoriach. Adbor to jest wózek na wieś/las/wertepy a Quinny nie. I nie można mieć do niego pretensji, że nie radzi sobie na wertepach. Za to lepiej radzi sobie w mieście, gdzie potrzebny jest wózek lżejszy, zwrotniejszy, na skrętnych kołach - sklepy/komunikacja miejska/mała winda/alejki itp. Ja w mieście miałam Mutsy (który gorzej wypada od Quinny w kwestii amortyzacji) a byłam nim zachwycona. Adborem czy tam innym wózkiem ciężkim, bez skrętnych kół bym się zajechała chyba. Po lesie (z drogami dla spacerowiczów) też jeździłam Mutsy jakby co, problemu w tego typu terenie nie miałam absolutnie żadnego.
Quinny nie jest badziewiem na pewno, nie można go tak oceniać tylko dlatego, że po wertepach nie daje rady, bo jest przeznaczony na inny teren.
Co do reklam, itp... fakt muszą inwestować w reklamę, ale to że są drogie to nie tylko kwestia marki/reklamy, tego, że zagraniczny - za granicą kosztuje akurat tyle (dla nich niedrogo) a dla nas ze względu na nasze pensje tak, ale również jakości. No przecież jest róznica w jakości wykonania, stelaża, materiałów między wieloma polskimi wózkami a tymi markowymi droższymi. No może nie każdy to widzi, ok... ale przecież wystarczy popatrzeć sobie na taki Baby Design a Peg Perego czy Jane, no przecież to gołym okiem widać.

Natomiast jeśli chodzi o zawyżanie ceny to skoro czepiamy się maclarena, przyczepmy się do Espiro Metro. Espiro Metro, polski wózek, jakościowo nienajlepszy (mam na myśli ogólnie firmę Baby Design) a kosztuje średnio 450 zł. Za 500 -550 można mieć już markowy nowy wózek. Tu moim zdaniem producent przegina, tym bardziej że widziałam (i używałam dzięki uprzejmości koleżanek) wózki Espiro po ok.rocznym użytkowaniu W kiepskim stanie tapicerka i trochę latający stelaż, a zdarzają się i jakieś większe awarie. Ok, nie u każdego, ale jednak w większości.
Podczytuje,podczytuje i musze swoje napisać.. Wtrącę się do tej dyskusji i nie zgodzę się.

Ja również zgadzam się z opinią ,że co drogie nie zawsze jest dobre! I tutaj muszę bronić Espiro bo to nie jest tandetna firma w ostatnich latach nabrała rozgłosu i dlatego ich ceny poszły w górę.Baby design robili kilka lat temu szajs ludzie zrazili się i powstało Espiro jak sama nazwa mówi "PREMIUM LINE" czyli coś lepszego,żeby uniknąć kolejnej porażki kiedy już mają tak dużo klientów starają się robić coś porządnego.Miałam 2 miesiące Magica,2 lata Atlantica,do dziś mam City i co do materiału to żaden z tych wózków na pewno nie ma najtańszej tapicerki. Sprzedawałam na All Atlantica po dwóch latach to babeczka jak zobaczyła go na żywo to sama była zdziwiona że wygląda jak nowy a używany był na pełnych obrotach.Konkretnie na temat metro się nie wypowiem,ale mam mnóstwo znajomych którzy mają wózki Espiro i są niezawodne pomimo swej ceny. Ja porównywałam swojego Atlantica z dwoma drogimi firmami i jak dla mnie jest o 1000% razy lepszy. Słynne Jane to tandeta jakich mało wyrobili sobie dobrą opinie na Nomadzie i Slalomie a reszta to bubel. Miałam przez 8miesięcy Carrere pro i jak dla mnie to g**o i nawet nie nadawał się jako wózek do samochodu. Kolejny przykład Chicco For Me. Byłam na niego napalona najbardziej i ze szczerego serca współczuje mamą które kupują go od gondoli i płacą 2000zł za coś takiego!
Nie mówię że Maclareny Mutsy czy inne drogie nie są dobre,a przykład Quinny Buzz 3 wieczny dylemat odpadające przednie kółko. W drogich firmach płacimy za design najwięcej ale po co nam drogi ładny wózek który kosztuje dużo a po roku się rozpadnie? Mi osobiście Atlantic się nie podobał ale wybrał go mój mąż i okazał się rewelacyjny,może właśnie za brak designu kosztował 1000zł a nie 2000 zl czy 3000zl. Dlatego że chciałam wózek ładny i funkcjonalny miałam ich aż tyle,iż okazało się że ideału nie ma .

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Anecka Pokaż wiadomość
Fuu...
http://2.bp.blogspot.com/_xW8baGJMeT...kke.xplory.jpg

Mnie sie to na dole kolo kolek kojarzy z sedesem

Bardzo mi sie nie podoba, dziecko doslownie wisi w spacerowce, tak to wyglada
heh widziałam dzisiaj tego stoke na żywo babeczka zablokowała się nim między półkami w H&M kólka wjechały jej pod stojak i szarpała się z nim widziałam wersje z gondolą wyglądał nieciekawie
__________________
NIUNIEK
24.o1.2oo9 r
21.o8.2o1o r. Oficjalnie powiedziałam "Tak"
I Serca mam znów Dwa 18.o3.2oo14
Kryszynka9008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-06, 21:53   #2013
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez Anecka Pokaż wiadomość
Fuu...
http://2.bp.blogspot.com/_xW8baGJMeT...kke.xplory.jpg

Mnie sie to na dole kolo kolek kojarzy z sedesem

Bardzo mi sie nie podoba, dziecko doslownie wisi w spacerowce, tak to wyglada
Mnie też on się nie podoba, nie wydaje się funkcjonalny

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Kryszynka9008 Pokaż wiadomość
Podczytuje,podczytuje i musze swoje napisać.. Wtrącę się do tej dyskusji i nie zgodzę się.

Ja również zgadzam się z opinią ,że co drogie nie zawsze jest dobre! I tutaj muszę bronić Espiro bo to nie jest tandetna firma w ostatnich latach nabrała rozgłosu i dlatego ich ceny poszły w górę.Baby design robili kilka lat temu szajs ludzie zrazili się i powstało Espiro jak sama nazwa mówi "PREMIUM LINE" czyli coś lepszego,żeby uniknąć kolejnej porażki kiedy już mają tak dużo klientów starają się robić coś porządnego.Miałam 2 miesiące Magica,2 lata Atlantica,do dziś mam City i co do materiału to żaden z tych wózków na pewno nie ma najtańszej tapicerki. Sprzedawałam na All Atlantica po dwóch latach to babeczka jak zobaczyła go na żywo to sama była zdziwiona że wygląda jak nowy a używany był na pełnych obrotach.Konkretnie na temat metro się nie wypowiem,ale mam mnóstwo znajomych którzy mają wózki Espiro i są niezawodne pomimo swej ceny. Ja porównywałam swojego Atlantica z dwoma drogimi firmami i jak dla mnie jest o 1000% razy lepszy. Słynne Jane to tandeta jakich mało wyrobili sobie dobrą opinie na Nomadzie i Slalomie a reszta to bubel. Miałam przez 8miesięcy Carrere pro i jak dla mnie to g**o i nawet nie nadawał się jako wózek do samochodu. Kolejny przykład Chicco For Me. Byłam na niego napalona najbardziej i ze szczerego serca współczuje mamą które kupują go od gondoli i płacą 2000zł za coś takiego!
Nie mówię że Maclareny Mutsy czy inne drogie nie są dobre,a przykład Quinny Buzz 3 wieczny dylemat odpadające przednie kółko. W drogich firmach płacimy za design najwięcej ale po co nam drogi ładny wózek który kosztuje dużo a po roku się rozpadnie? Mi osobiście Atlantic się nie podobał ale wybrał go mój mąż i okazał się rewelacyjny,może właśnie za brak designu kosztował 1000zł a nie 2000 zl czy 3000zl. Dlatego że chciałam wózek ładny i funkcjonalny miałam ich aż tyle,iż okazało się że ideału nie ma .[COLOR="Silver"]
:
Widocznie źle wybierałaś No cóż, zdarza się, wybieramy wózki metodą prób i błędów, chociaż warto zasięgnąć opinii na forach wózkowych gdzie jest mnóstwo użytkowników i wyciągnąć średnią.
Chicco to akurat nie są dobre wózki Jest chyba jakiś jeden model znośny, ale ogólnie mają złe opinie.
Hm, co do Jane nie zgodzę się. Sama mam Jane parasolkę i jest rewelacyjna. Lżej mi się ją prowadzi i podbija niż Maclarena, wygodniejsza, ale to już pisałam i nie będę się powtarzać. Znajoma ma Carrerę już długi czas i jest zadowolona. Zdarzają się egzemplarze awaryjne jak w każdej firmie, ale rozpatrujemy ogólnie. A ogólnie jest chwalona.
Espiro linia eksluzywna, tak, pod Baby Design też dalej produkują. Nie sądzę, żeby pomiędzy tymi liniami były różnice w jakości Natomiast na pewno są różnice między modelami, jeden ma lepszą tapicerkę, drugi gorszą. To zjechane Espiro, które miałam przyjemność widzieć to Metro i mam nadal - Jet. W każdej firmie jest tak, że dużo zależy od modelu. Z Atlantic(iem) lepiej im poszło, z Jetem gorzej. City też ma koleżanka i jest ok, ale jest ciężki strasznie (w porównaniu do maclarena i jane na przykład) i dla mnie to duża wada. No zresztą, to inna klasa i nie ma co porównywać.
Ja byłam zdecydowana na Espiro metro, ale jak zobaczyłam, że w prawie tej samej cenie mogę mieć Inglesinę lub Cybexa lub Jane, to sorry, ale nawet się nie zastanawiałam.
I nie piszę o wózkach, które są drogie i po roku się rozpadają Nie ma takich na mojej liście.
Moja lista gdybym miała kupować wózek jeszcze raz: Emmaljunga/Mutsy4Rider/Jane Slalom/Maclaren MX3

Cytat:
Napisane przez Kryszynka9008 Pokaż wiadomość
[COLOR="Black"] Dlatego że chciałam wózek ładny i funkcjonalny miałam ich aż tyle,iż okazało się że ideału nie ma .
Można mieć wózek ładny i funkcjonalny
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2011-03-06 o 21:56
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:49   #2014
meeg_
Raczkowanie
 
Avatar meeg_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

No to się ciekawa dyskusja wywiązała

Odważę się i ja dorzucić trochę do ognia aczkolwiek bardziej ogólnie, gdyż w kwestii wózków doświadczenie dopiero zacznę zdobywać

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość

Kochana, Ty nie patrz na to kto co reklamuje, czy co mówi akwizytor tylko na jakość. Bo co by nie gadali to dobra firma. I o ile w wózkach można przebierać i dobierać względem potrzeb, to na przykład foteliki (pierwszy fotelik) maxi cosi robi najlepsze. Kwestia bezpieczeństwa ważniejsza niż to, że nie lubimy pani KC.
Zacznę od powyższego cytatu - zgadzam się z Tobą sheryl, iż nie można patrzeć na reklamę i temu w części poświęcę również moj wywód - tutaj trochę przekornie chciałam zaznaczyć swój stosunek do beznadziejnego moim zdaniem triku łączenia celebrytów z produktami przez co w oczach konsumentów dana rzecz ma stać się "kultową marką". Po prostu brzydzę się czymś takim i w ramach swoistego zdroworozsądkowego moim zdaniem buntu szukam porównywalnych produktów u konkurencji. Wiem, że to jest istna walka z wiatrakami i utopia w postępowaniu, ale jeśli jakiś dział marketingu uważa, że może mnie skłonić do zakupu czegokolwiek tym, że jakaś gwiazdka dekady właśnie dała się z tym sfotografować, albo tym że dana rzecz została użyta w jakimś głupawym filmiku czy tasiemcowym, mdłym serialu, to oznacza to, że z góry dany producent/firma/dział marketingu/czy inne licho, uważa mnie i większość innych osób za kompletnych bezmózgowców, którym da się wcisnąć wszystko - obojętnie czy dobre czy złe, jeśli tylko dobierze się odpowiednie zestawienie z celebrytą adekwatne do targetu odbiorców.... Niestety takie pojmowanie procesu budowanie marki wśród współczesnych firm sprawia, że pojęcie "marka" straciło swój dawny sens, zostało całkowicie rozmienione na drobne..... A szkoda, bo właśnie dziś w czasach zalewającej nas zewsząd tandety, właśnie kupowanie rzeczy prawdziwie markowych jest bardzo pożądane i nie dlatego, że mnie na coś stać, a właśnie dlatego, że mnie nie stać na kupowanie czegoś co będzie kiepskie jakościowo, nietrwałe, niefunkcjonalne, czy z jakiegoś powodu będzie wykazywało braki. Jednak co dziś jest prawdziwą markową rzeczą? Kiedyś o sile marki decydowała długotrwała próba konsumencka, dzięki której takie cechy produktu jak jakość wykonania, użyte materiały, funkcjonalność, niezawodność, spełnianie rygorystycznych norm bezpieczeństwa i ... brak oszczędzania na zadowoleniu klienta były wyznacznikami jakości i siły marki. Wtedy fałszywa reklama nie była w stanie zakłócić tak zbudowanej pozycji i ta siła niektórych marek przetrwała po dziś dzień. Niektóre firmy nadal starają się dbać o markę, inne brzydko mówiąc "jadą" na utartym stereotypie. Niestety obecnie w czasach totalnej oszczędności na wszystkim jesteśmy skazani na to, że producenci nie starają się tak bardzo o jakość a poprzez tanie dla nich chwyty wolą ogłupiać ludzi...

I tak w sumie poprzez ten wywód zaczynam sobie chyba sama zaprzeczać Bo tak naprawdę chciałam napisać, że niestety cena często przesądza jednak o jakości..... Niestety dla tych, którzy nie mają środków finansowych i muszą szukać produktów zastępczych o akceptowalnym stosunku "cena/jakość".

Nie należę do osób, które mają "kasę" na wszystko i niestety muszę z rozsądkiem decydować się na poszczególne zakupy. Jednak bardzo stare powiedzenie, że "tanie mięso psy jedzą..." niestety nie zrodziło się z niczego. Niestety faktem jest, że to nie reklama wpływa głównie na cenę, ale jakość produktowa, jakość i koszt wytworzenia oraz zdobyte (zdobyte a nie kupione) atesty. Ogólna opinia, że na cenę produktu w głównej mierze wpływa reklama, jest moim zdaniem pojęciem błędnym i przesadzonym. W przypadku produktów globalnych, gdzie produkcja jest dystrybuowana po całym świecie w ogromnej ilości egzemplarzy, koszty reklamy rozkłada się całościowo i to, że np. w Polsce leci reklamówka taka czy inna i czy dany dystrybutor krajowy podpłacił kogoś czy nie, nie wpływa na cenę końcową produktu, gdyż ta jest sterowana centralnie i tylko jakieś przepisy wewnętrzne danego kraju, cła, akcyzy, podatki czy inne taksy mogą wpłynąć na inny poziom ceny lub na marżę końcową w danym kraju. To jeśli chodzi o tzw. produkty globalne. Natomiast w przypadku produktów produkowanych głównie na jeden rynek koszt reklamy, może istotnie odbić się na cenie produktu. Dlatego też polscy producenci mało się reklamują, bo wówczas koszt takiej np. (wrócę do tematu wózkowego) spacerówki, gondoli czy innego zestawu byłby prawie identyczny jak zagranicznego konkurenta. Ci polscy producenci, którzy inwestują w reklamę, pokazują się na targach, w gazetach, wydają na promocję w necie, rozbudowują sieć sprzedaży, mają wystawki w hurtowniach, piękne foldery, kombinują jak tu dostać jakieś laury czy wyróżnienia, itp. już nie odbiegają tak znacząco cenowo od tych uznawanych producentów zagranicznych. A w Polsce, która jest niestety krajem ludzi o skromnych portfelach właśnie cena jest głównym kryterium wyboru większości....

Wracając jednak do tego powiedzenia o tanim mięsie muszę niestety przyznać, że w różnych kategoriach niejednokrotnie musiałam przyznać rację tej ludowej mądrości. Gdyż ilekroć kupiłam coś taniego i "podobno" dobrego, po jakimś czasie moja oszczędność zmieniała się niestety w głupia rozrzutność... Zawsze kończyło się na kolejnym zakupie, albo okazywało się, że jakaś rzecz jest np. niewydajna, itp. Ostatni mój "jeszcze ciepły" przykład to bateria w łazience, która była polska i tańsza i taka podobno sprawdzona przez laury konsumenckie, a po roku użytkowania dosłownie wczoraj roztrzaskała się zalewając mi łazienkę. Inny tego typu produkt w kuchni, zagraniczny i prawdziwej a nie fałszywej marki, kupowany ze zdławionym sercem i krwawiącym portfelem dwa lata temu, służy bez najmniejszej oznaki eksploatacji. I zapewne w kolejnym roku eksploatacji w ekonomicznym punkcie widzenia "się zwróci" z nawiązką, w stosunku do tanich odpowiedników...

Nie wiem jak to jest z wózkami, ale podejrzewam z doświadczenia ogólnego, że podobnie. Wierzę w coś co się nazywa rachunkiem prawdopodobieństwa. I opierając ten rachunek na dwóch niemierzalnych co prawda parametrach "szczęścia" i "pechu" wnioskuję, że mając przed sobą dwie grupy podobnych produktów - grupę tańszą i grupę droższą, uważam za mniej prawdopodobne, że w grupie tańszej będę miała "szczęście" znaleźć coś co w pełni spełni moje oczekiwania, niż prawdopodobieństwo wystąpienia "pecha", że w grupie droższej natknę się na totalnego bubla.

A ponieważ nie mam doświadczenia z wózkami ale za to pojęcie aluminiowej ramy nie jest mi obce z innej dziedziny, napomknę, że aluminium występuje w kilku stopach, trzeba je odpowiednio zespawać i pokryć powłoką, co może zmienić koszt diametralnie. Oprócz kosztu zmieni się też i jakość i wytrzymałość takiej ramy (stelaża). Obniżając cenę końcową po prostu nie stać producenta na takie kosztowne zabiegi, zresztą po co skoro "aluminiowy stelaż" w każdym folderze i ulotce brzmi tak samo ładnie - nikt nie pisze więcej o szczegółach technicznych, bo kogo to obchodzi? A koła na łożyskach? Łożysko to takie piękne pojęcie - od razu w mózgu zaświeca się lampka "dobry produkt". A łożysko łożysku nie równe.... Jest tania podróba za grosze i np. japońskie precyzyjne i trwałe. I tak można każdy element porównywać. I te właśnie rzeczy w głównej mierze składają się na cenę końcową produktu, a potem na jego niezawodność.

No to się nagadałam jak głupia..... :brzyda l: Sorki za wylewny i trochę chaotyczny wywód, ale pod wpływem emocji jestem niestety gadułą i często zapętlam się w swoich dowodach....
meeg_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:09   #2015
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez Anecka Pokaż wiadomość
Fuu...
http://2.bp.blogspot.com/_xW8baGJMeT...kke.xplory.jpg

Mnie sie to na dole kolo kolek kojarzy z sedesem

Bardzo mi sie nie podoba, dziecko doslownie wisi w spacerowce, tak to wyglada
A mnie się ten wózeczek nawet podoba


Wózek miejski, na równe chodniki. Widziałam w użytkowaniu, dziecko dość wysoko, wygodnie.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:38   #2016
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Też go widziałam, dla mnie śmieszny, ale ja nie lubię takiego designu
Można w sumie powiedzieć, że to powrót do korzeni
Tu macie Bebe Confort z lat 70-tych
http://cgi.ebay.pl/SPACE-AGE-Design-...item4aa8f76f15
Koszmar Moja mama w 75 roku miała śliczny wózek, a tu jakieś kosmiczne plastiki


meeg_ - oczywiście z większą częścią Twojego posta się zgadzam Prawie w całości, mogę powiedzieć nawet. Jednak nie zgadzam się w kwestii promocji- reklama, nawet (a może zwłaszcza? ) globalnych marek najczęściej pochłania kwoty większe, niż koszt produkcji. W tej chwili coraz większą furorę robi też marketing szeptany, czyli umacnianie marki poprzez polecanie jej "bezpośrednio przez użytkowników". Piszę w cudzysłowie, bo niestety często są to podstawione lub opłacone osoby, dlatego opiniom w necie też nie zawsze bym ufała. Najlepiej wszystko sprawdzić samemu lub poprosić o opinię osobę, którą znamy. Trzeba jednak rozgraniczyć też dobrą markę, od modnej marki. W 2005 roku modne u mnie były bardzo wózki Chicco- 4 koleżanki, które rodziły w czerwcu, kupiły sobie te same modele, bo taki piękny itd. Żadna nie była zadowolona po kilku miesiącach. Czasem zdarza się też, że np. model z roku poprzedniego jest super, a nowsze modele są już lekko zmodyfikowane i jeździ się zupełnie inaczej (lub na odwrót) np. Peg Perego Aria- ta z 3 szprychami jest super, ta z 5 to ponoć porażka.
Zgadzam się, że dobrze jest zainteresować się głębiej- z czego zrobiony jest wózek, jak się go prowadzi, jaka jest tapicerka, no i dobrze zobaczyć go u kogoś, kto go eksploatuje od dawna. Jednak najczęściej na oko już po ramie widać, który wózek jest solidny, a który do niczego. W moim Coneco Joker np. te rurki były takie puste w środku, cieniutkie. Gdybym obejrzała go na żywo, zamiast zamawiać prez neta, w życiu bym się nie zdecydowała. Jednak człowiek uczy się na błędach Adbora kupiłam 6 lat temu i wtedy zupełnie nie interesowałam się wózkami, markami itd. Nie czytałam opinii, nie pytałam nikogo. Poszłam do sprawdzonego sklepu, który był prowadzony od kilkunastu lat, obejrzałam wózek, spytałam właścicielkę, czy jest solidny, poradziłam się rodziców, którzy w tej kwestii byli bardziej doświadczeni ode mnie i go kupiłam.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:56   #2017
Anecka
Zakorzenienie
 
Avatar Anecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Bylam znow w sklepie obadac czy jest babyactive Q i nie ma i nie bedzie :/ wiec chyba zakup na necie bedzie w ciemno..
Ale spodobal mi sie O DZIWO baby design Walker, miekkie siedzisko, kola duze, wiec chyba to ze piankowe mi nie przeszkadza no i amortyzowane..
Magelan leciutki tez fajny..

Jeszcze dzis do sasiadki pojde zapytam co to za wozek ona ma bo ma pompowane kola i wyglada rewelacyjnie..
__________________
28.05 - dokument do odbioru

Aneckowo

metal gora - 06.02.2012
metal dol - 12.06.2012
Anecka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-07, 11:46   #2018
miczka84
Wtajemniczenie
 
Avatar miczka84
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: TK ;D
Wiadomości: 2 729
GG do miczka84
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

ma ktoś xlander xs??? juz myślalam że sie w końcu zdecyduję ale ma mega złe opinie ludzie odradzają:ehe m:

miała któraś nawet zdjętko z brzdącem pokazywała napisz proszę opinie
miczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 12:27   #2019
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

meeg_, całkowicie zgadzam się z Twoją wypowiedzią .
Właśnie o to mi chodzi, że jest różnica w jakości między wózkiem za 200 zł a drugim w tej samej kategorii za 1200. Tak jak piszesz różnica w jakości aluminium, plastiku (mój mąż np. często pokazuje mi różnice między dobrym i słabym plastikiem, on też ma zboczenie na punkcie jakości), łączeniach, zgrzewach, tapicerce, łożyskach, mechanizmach, itd... niedoświadczone oko często tej różnicy nie może wyłapać... ale oczywiście "jeździ, nie psuje się i po co mam wydawać wiecej tylko na design?" No nie tylko design, jest różnica w jakości i tu nie ma o czym dyskutować. Oczywiście nie dla każdego ma to znaczenie.
I tak jak piszesz, bywa, że w jednej firmie jeden model jest gorszy... Bywa, że komuś trafi się egzemplarz awaryjny, nawet w najlepszej firmie może to się trafić... Ja takimi pojedynczymi przypadkami się nie sugeruję.
W kwestii reklamy też się z Tobą zgadzam w całej rozciągłości, no tak to wygląda. Dodam, że ja absolutnie nie zwracam uwagi na reklamę (nawet tak szczerze mówiąc nie widziałam żadnej ), nie mam też pojęcia w czym wożą dzieci celebryci jakoś nie interesuję się tym, ale też nie przyszłoby mi do głowy tym się sugerować, bo nie wydaje mi się aby mieli jakąś super wiedzę wózkową. Taką wiedzę mają użytkowniczki na forum wózkowym - i mam na myśli te, które miały po kilka, kilkanaście wózków (bo są i takie maniaczki) i te mają porównanie. (dziewczyny znam już kilka lat, nie są podstawione ). Natomiast nie biorę pod uwagę opinii osoby, która dopiero co kupiła wózek i pisze, że jest ok. Porównanie, doświadczenie i dłuższe użytkowanie. No i ostatecznie moja też opinia, wymacanie, pojeżdżenie tym wózkiem przed zakupem. Też nie mam dużo kasy, ale ponieważ kupuję jeden wózek na dłużej, to on ma być porządny. Na szczęście (akurat w przypadku zakupów) mieszkam w miejscu gdzie jest taka konkurencja, tyle sklepów z promocjami, rabatami, że da się kupić taniej. Sklepy internetowe z odbiorem osobistym u mnie w mieście... A jak nie to lepsza używana firmówka niż nowy no name. Mój mutsy po 3 latach użytkowania był w stanie idealnym. I techniczym i wizualnie. Jedyne czego się dorobił to paru rys na stelażu.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 12:38   #2020
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

sheryl- weź jednak pod uwagę to, że taka maniaczka, która ma kilka- kilkanaście wózków właśnie nie może za dużo o danym wózku powiedzieć. Dlaczego? Bo go w pełni nie eksploatuje. Inaczej zachowuje się wózek, który jeździ tylko od święta, inaczej taki, który brany jest tylko na zakupy, inaczej taki, który jest brany na plażę, a zupełnie inaczej taki, który jeździ wszędzie cały czas. Tak samo często wózek jest super przez 3 miesiące, a potem zaczyna się rozwalać, ale taka maniaczka często o tym nie wie, bo zdążyła go sprzedać. Większość ludzi jednak kupuje jeden wózek, ewentualnie potem spacerówkę do końca wózkowania i mocno eksploatuje ten wózek. Podejrzewam, że nie jeden zachwalany wózek by tego nie przeżył. Podczytuję regularnie forum na gazecie i tam dziewczyny czasem mają osobny wózek do samochodu, osobny do parku, osobny do galerii i te i tak zmieniają, więc im te wózki nie zdążą się zużyć. Dla mnie takie opinie za wiele nie są warte. Tzn. opinie o tapicerce, wysokości, wygodzie malucha są wiarygodne, ale na pewno nie o eksploatacji.

Temat celebrytów reklamujących wózki to inna para kaloszy. Mnie nie interesuje czym jeździ celebryta, wiem kiedy próbuje się mi wcisnąć jakiś produkt, ale wiele osób jednak się sugeruje. Inaczej Product Placement nie byłby tak popularny, a jest popularny w Polsce coraz bardziej. Zresztą poruszyłam ten temat we wcześniejszych postach nie w kwestii "czym sugerujemy się , wybierając wózek", tylko w kontekście ceny- że promocja i reklama niestety na cenie się odbijają i to bardzo.

Edytowane przez Impersona
Czas edycji: 2011-03-07 o 12:41
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 13:08   #2021
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez miczka84 Pokaż wiadomość
ma ktoś xlander xs??? juz myślalam że sie w końcu zdecyduję ale ma mega złe opinie ludzie odradzają:ehe m:
Ale co Ci odradzają? Inglesinę, Peg Perego? Co to za ludzie? Żart.
Ja macałam Inglesinę i tego X-landera i Inglesina lepiej się prezentowała. Ten X-landerek miałam wrażenie, że zaraz się rozleci, był bardzo chwiejny i jeszcze rurkę miał krzywą. Nie wiem czy z fabryki taki wyjechał czy w sklepie przy przymiarkach tak się zdeformował no ale w obu przypadkach nie za dobrze to o nim świadczy.
Na forum znalazłam dużo negatywnych opinii o jego kółkach.
Są też i pozytywne oczywiście, ale to, ze problem z kółkami u wielu ludzi się powtarza zastanawia. O Inglesinie tez niewiele opinii można znaleźć, ale lepiej jest jednak wykonania.
Faktycznie tu jedna osóbka ma tego X-landera, może coś doradzi? Może jej się lepszy egzemplarz trafił?

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
sheryl- weź jednak pod uwagę to, że taka maniaczka, która ma kilka- kilkanaście wózków właśnie nie może za dużo o danym wózku powiedzieć. Dlaczego? Bo go w pełni nie eksploatuje. Inaczej zachowuje się wózek, który jeździ tylko od święta, inaczej taki, który brany jest tylko na zakupy, inaczej taki, który jest brany na plażę, a zupełnie inaczej taki, który jeździ wszędzie cały czas. Tak samo często wózek jest super przez 3 miesiące, a potem zaczyna się rozwalać, ale taka maniaczka często o tym nie wie, bo zdążyła go sprzedać. Większość ludzi jednak kupuje jeden wózek, ewentualnie potem spacerówkę do końca wózkowania i mocno eksploatuje ten wózek. Podejrzewam, że nie jeden zachwalany wózek by tego nie przeżył. Podczytuję regularnie forum na gazecie i tam dziewczyny czasem mają osobny wózek do samochodu, osobny do parku, osobny do galerii i te i tak zmieniają, więc im te wózki nie zdążą się zużyć. Dla mnie takie opinie za wiele nie są warte. Tzn. opinie o tapicerce, wysokości, wygodzie malucha są wiarygodne, ale na pewno nie o eksploatacji.
.
Nie, nie, mnie chodzi o dłuższe eksploatowanie wózka, takie opinie też tam sa, ktoś jeździł rok, przeżył wakacje, itd... na takie zwracam uwagę.
Natomiast reszta opinii jest przydatna jak ktoś ma doświadczenie z wieloma i może powiedzieć, która najlepiej się podbija, najlżej ciągnie ciężkawe dziecko, itd... Na mnie największe "wrażenie" robią opinie jak ktoś długo użytkował wózek. Przy jednym dziecku to ok.3 lata, przy dwóch, trzech już można sobie trochę doświadczenia uzbierać.

A tak przy okazji, jak piszemy o użytkowaniu, napiszę, że moja parasolka Jane Sonic przeżyła wakacje na wertepach, piachach, kamieniach i w trudnym terenie i dalej ma się dobrze i jeździ bez zarzutu, to tak a propos jakości Jane
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2011-03-07 o 13:10
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-07, 13:13   #2022
miczka84
Wtajemniczenie
 
Avatar miczka84
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: TK ;D
Wiadomości: 2 729
GG do miczka84
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Sheryl tak bardzo dużo opini jest na temat xs na necie i sa b negatywne że kółka odpadają wózek się nie blokuje pałąk za wysoko i nie da się go do pionu całkiem ustawić już chyba nie bede truć kupie inglesinę widziłam taki piekny kolor na necie ale na stronie producenta juz go nie ma

http://www.olenka.einfo.pl/index.php...inglesina-trip
miczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 13:23   #2023
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

miczka- widziałam tego X-landera, bo też się do niego przymierzałam i był bardzo delikatny. Inglesiny są śliczne

sheryl- no właśnie tu w pełni się zgadzamy Co do Jane jeszcze, to mój kolega mówił, że u niego w pracy jest cały fanklub jane nomad i nam polecał, bo jeden drugiemu polecał w pracy. Dla mnie takie opinie są wiarygodne, bo znam kolegę, wiem gdzie jeździ, jakie mają z żoną wymagania, a i wcześniej widział u znajomych z pracy stan tych wózków na różnych poziomach eksploatacji i u dzieci w różnym wieku. U mnie nomad odpadał ze względu na gabaryty- mam duży wózek w wersji spacerowej adbora, chciałam coś mniejszego, ale nie parasolkę. Myślę jednak, że Zoopera do końca używać nie będę, bo one zresztą się nie nadają dla starszych dzieci i kupię jakąś parasolkę najprostszą za jakiś czas.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 16:05   #2024
meeg_
Raczkowanie
 
Avatar meeg_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

A ja jutro się wybieram do hurtowni i będę bawiła się w "obmacywanie" jane slalom pro reverse i casualplay'a s4. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieję, że gondolę capazo też mają do jane to od razu sobie przymierzę. Tylko jeszcze jak tu tego mojego małżonka zmusić, aby też ze mną był w tym temacie - bo on się ze mnie śmieje, że już na trzy miesiące przed porodem zaczynam wózka szukać i mówi że on jeszcze nic nie będzie oglądał bo mamy maaaaasę czasu.
meeg_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 17:41   #2025
Anecka
Zakorzenienie
 
Avatar Anecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

meeg, ja kupilam wozek w 4 miesiacu ciazy Roznie bywa, mozna wczesniej urodzic itd.. a wtedy czasu na szukanie wozka nie ma.
__________________
28.05 - dokument do odbioru

Aneckowo

metal gora - 06.02.2012
metal dol - 12.06.2012
Anecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 17:53   #2026
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Ja kupiłam w 7-mym, tylko mi sklep go trzymał u siebie w magazynie Umówiliśmy się, że rodzice go odbiorą jak już będzie potrzebny
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 18:10   #2027
anya_krk
Zakorzenienie
 
Avatar anya_krk
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 265
GG do anya_krk Wyślij wiadomość przez MSN do anya_krk
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

ja też kupiłam w siódmym miesiącu
__________________
Live long and prosper
anya_krk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 18:43   #2028
meeg_
Raczkowanie
 
Avatar meeg_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Ja właśnie rozpoczynam siódmy miesiąc więc też uważam, że to najwyższy czas na orientację w temacie i podejmowanie decyzji zakupowych. Potem będzie mi coraz ciężej a mój kochany przyszły tatuś uważa, że mamy jeszcze mnóstwooooo czaaaaasuuuu i śmieje się z mojej mobilizacji! Trudno, ja wybiorę a on wtedy nie będzie miał prawa do ewentualnych narzekań
meeg_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 22:42   #2029
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Myślę jednak, że Zoopera do końca używać nie będę, bo one zresztą się nie nadają dla starszych dzieci i kupię jakąś parasolkę najprostszą za jakiś czas.
Ciekawa jestem tego Zoopera, nigdzie nie miałam go okazji zobaczyć na żywo, a dużo osób Zoopery chwali. Szkoda, że tak daleko mieszkasz, poszłabym z Tobą na spacerek

Meeg_ mam dla Ciebie odpowiedź; gondolę capazo można zainstalować na stelażu Slalom Pro Reverse. I jest duża.

Cytat:
Napisane przez meeg_ Pokaż wiadomość
... bo on się ze mnie śmieje, że już na trzy miesiące przed porodem zaczynam wózka szukać i mówi że on jeszcze nic nie będzie oglądał bo mamy maaaaasę czasu.
eee, wcale nie tak dużo czasu... czasami nie można wózka kupić od ręki, trzeba poczekać na sprowadzenie konkretnego modelu i koloru...
My długo przebieraliśmy i za zakup wzięłam się pod koniec 7 miesiąca (głównie dlatego, ze wszystko łącznie z łóżeczkiem, materacem, fotelikiem i wiekszymi rzeczami chcieliśmy kupić w jednym sklepie = większy rabat). I okazało się, że na mój kolor musimy poczekać. Najpierw dostarczono nam spacerówkę (ze stelażem), a na gondolę musieliśmy poczekać). No i czekaliśmy bardzo długo, bo dystrybutor nie ma czy tam producent nie przysyła. Dziecko urodziło się trochę wcześniej, 37 tydzień, a gondoli nie ma.... okazało się, że producent już ich nie ma, że wycofują akurat ten mój kolor między innymi i nie będzie. Albo kupić inny kolor albo szukać tego mojego w innym sklepie. Sklep nam znalazł w innym sklepie i akurat nie było problemu... ale tak to różnie bywa.
Pomijam już fakt, że pod koniec ciąży to ciezko już za zakupami chodzić i traci się tę radość z kupowania
Za wczesne kupowanie też nie ma sensu ze względu na gwarancję... wózeczek stoi, a gwarancja już leci... Trzeba wypośrodkować
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2011-03-07 o 22:44
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 08:21   #2030
meeg_
Raczkowanie
 
Avatar meeg_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Dzięki sheryl

Z tą gondola nie byłam do końca pewna, ale tak myślałam, że skoro ma system Pro to "z nazwy" powinna być kompatybilna. Dziwiło mnie tylko, że nie ma jej zestawów z tym modelem stelaża a tylko ze starszym - stąd pojawiła się wątpliwość, że może jednak coś nie pasuje. A gondola bardzo mi się podoba! Ewentualnie myślałam o tej micro, ale ta chyba nie ma rączki do przenoszenia, a w sytuacji gdybym zostawiała stelaż wózka w samochodzie to taszczenie gondoli bez pałąka ok 300 metrów nie uśmiechało mi się.

Jeśli chodzi o zakupy i o całe przygotowania to niezależnie od sytuacji zawsze ten mój małżonek ma takie opory przed wcześniejszym planowaniem, itp. Np. w ostatnie wakacje wyjeżdżaliśmy na urlop ale nie z biurem podróży tylko samodzielnie - to była taka wyprawa przez kilka państw łącznie z odwiedzeniem takich trochę mniej znanych i rzadziej odwiedzanych zakątków. No i oczywiście mój kochany też wielce zdziwiony, że na dwa miesiące przed wyjazdem szukałam informacji, czytałam inne relacje i np. bukowałam miejsca! On myśli że wszystko uda się w ostatniej chwili.... A jak się śmiał z tego, że robię notatki!!!! Teraz też się wredota śmieje , że zrobiłam sobie tabelkę porównawczą ofert wózków. Niestety mój facet nie ma zmysłu organizacyjnego.... Dlatego pisząc brzydko "olewam" jego ironię i sama załatwię sprawę Ostatecznie i tak będę korzystać z ofert e-sklepów, jednak wcześniej chciałam wszystko zobaczyć na oczy, sprawdzić, dotknąć i dokładnie się przymierzyć. Później poszukam najlepszych ofert i tak jak piszesz może się okazać, że gdzieś czegoś nie ma i czekanie na ostatnią chwilę może mi przysłowiowo wyjść bokiem.
meeg_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 15:11   #2031
MotyleX
Raczkowanie
 
Avatar MotyleX
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
A mnie się ten wózeczek nawet podoba


Wózek miejski, na równe chodniki. Widziałam w użytkowaniu, dziecko dość wysoko, wygodnie.

dzisiaj widziałam taki wózek, ale wyposazenie lepsze w srodku dzieciaczek zajadajacy chetoosy keczupowe ...no comennt

wózeczek na pewno zwraca uwagę wyglądem
MotyleX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-10, 08:26   #2032
Aisza21
Wtajemniczenie
 
Avatar Aisza21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Dziewczyny, czy możecie coś powiedzieć o tej spacerówce ? Arti traveller
http://allegro.pl/wozek-spacerowka-a...500384292.html

Jest do 25kg, wysokość oparcia to 50cm. Potrzebuję wózka dla dużego 2latka,ale nie mogę znalezc żadnych opini o tym wózku.
Aisza21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-10, 14:18   #2033
miczka84
Wtajemniczenie
 
Avatar miczka84
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: TK ;D
Wiadomości: 2 729
GG do miczka84
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

ja tam nie zakochałam się w xlanderze jak dla mnie jest przereklamowany:ehe m:
miczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-03-10, 20:02   #2034
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Ja przez długi czas myślałam o Xlanderze, konkretnie modelu xa, az nagle mi się odmieniło na Emmaljungę. Poczytałam sobie opinie w sieci nt. trwałości i solidności tych wózków, a także lekkiego prowadzenia i stwierdziłam, ze jednak design i wygląd nie są dla mnie tak ważne. Kupiłam używanego Smarta i po oględzinach stwierdziłam, ze rzeczywiście jest wykonany z solidnych materiałów. Jak się będzie sprawdzał w terenie, to już się przekonam, jak córcia przyjdzie na świat i wyjdziemy na pierwszy spacerek.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 08:38   #2035
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Ja póki co z Zoopera jestem bardzo zadowolona, ale jednak kółka spacerówki to nie to samo co pompowane Adbora Adbora nie trzeba było nawet podbijać- jechał jak czołg z krawężników, na krawężniki, można było się wpakować nim w dziurę po płycie chodnikowej i normalnie wyjeżdżał. Muszę się przyzwyczaić do tego, że Zoopera jednak muszę podbijać (podbija się w miarę ok).
Wczoraj 4 razy jechałam tą samą trasą i 2 pierwsze razy utknęłam w szynie tramwajowej, ale załapałam jak trzeba wózek ustawić i potem już przejeżdżałam normalnie.
Z plusów to cudownie jest zwrotny i lekki, przemykam między ludźmi i nie mam problemu z manewrowaniem. Ma fantastyczną budkę, fajny , duży kosz na zakupy, kółka, jak mijam ludzi ze spacerówkami, ma większe niż standardowa np. parasolka. Małemu jest wygodnie, jednak ma potrzebę mnie widzieć, a rączka nie jest przekładana. Dla mnie to nie miało znaczenia, jednak widzę, że dla małego ma i będzie musiał się przyzwyczaić też.
Prowadzę go jedną ręką bez najmniejszego problemu. Dziś idziemy na zakupy do Galerii handlowej, zobaczymy jak poradzi sobie na płytkach i czy będzie łatwo się przeciskać między półkami.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 16:22   #2036
meeg_
Raczkowanie
 
Avatar meeg_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Witam ponownie po kilkudniowej przerwie .

Wiecie co, ja po ostatnich wizytach w dwóch większych sklepach dostałam "kociokwiku" i już naprawdę nie wiem co mam kupić......

Casualplay s4, który w necie mi się podobał odpadł z kretesem bo jednak jego ciężar i gondola bez pałąka do przenoszenia nie będą wygodne biorąc pod uwagę przenoszenie czy wnoszenie.

Jane slalom pro reverse - no niestety też porażka wagowa - jest za ciężki.... Za to ma bardzo fajny ten hamulec w rączce (o niebo lepszy w porównaniu z casualplayem). Sprzedawca trochę mnie olśnił - bo wcześniej myślałam, że stelaże z przekładanym siedziskiem nie różnią się wagowo od tych bez takiej możliwości (oczywiście w obrębie tego samego modelu) - a tu niespodzianka. Jane slalom bez możliwości przełożenia siedziska jest lżejszy!!!! I to mimo tego, że siedzisko spacerówki jest w nim szersze i ciut dłuższe! Jednak i tak w konkurencji wagowej trochę go poczułam. Gondolę capazo oglądałam tylko tą starszą (z materiałem budki zawijanym na pałąku) i szczerze powiedziawszy na żywca nie zachwyciła mnie aż tak jak wcześniej po oglądaniu fotek w internecie... W sieci widziałam jeszcze capazo z kolekcji 2009/2010 i te chyba wydają mi się zgrabniejsze, bo ta budka nie dominuje tak "objętościowo" nad całością. Szkoda tylko, że nigdzie takiej nie widziałam "na żywca".

Wagowo rewelacją był Jane Nomad - tylko wtedy też musiałabym się pożegnać z odwracanym siedziskiem. Tylko szczerze powiedziawszy te kółka z przodu mało mi się podobają, wolę takie trochę inne "sylwetki"

Bardzo mi się spodobał Peg Perego GT3, ale ciężar też przekreślił jego szanse. Zresztą też bodajże nie przekłada się siedzisko.

Z lekkich z przekładanym siedziskiem został chyba już tylko ten plastikowy Graco symbio (ale ta spacerówka to jak dla lalki chyba....) i rączka bez regulacji... no i jeszcze taki polski wynalazek Navington cadet w stylistyce ala "wilk morski". Tutaj kolory fajne (sympatyzuję trochę z kolorystyką marynarską), gondola chyba największa ze wszystkich, spacerówka no może bez zachwytów ale ujdzie, tylko te kółka.... mam wrażenie, że długo nie wytrzymają te z przodu bo są małe i nie wyglądały solidnie i ten stelaż taki trochę jakiś cienkoprofilowy (ale stąd chyba ta niska waga....) No i nie wiem czy on w ogóle jest wart jakiegokolwiek zaufania....

No są jeszcze Quinny buzz 3 i 4 - te też nie zachwycają mnie do końca wagowo. Mają za to ładne gondole. Tylko te spacerówki to tak jak w graco chyba porażka....

Czyli suma sumarum nie wiem nadal co i jak.... Wiem, że nie da się spełnić wszystkich moich zachcianek, bo po prostu nie ma nigdy dobrej rzeczy pt.: 3 w 1 i zawsze gdzieś trzeba pójść na kompromis, wolałabym jednak aby ten kompromis pozostawiał mi choć trochę zadowolenia z wyboru.

Dlatego jeśli macie może jakąś jeszcze radę dla mnie, może zapomniałam o jakimś fajnym modelu, może coś powinnam przewartościować, itp. plissssss napiszcie.

Poniżej podaję to czym się głównie kieruję:
1. Waga - musi być naprawdę lekki. Czyli spacerówka, która waży 12 kg niestety odpada. Stelaż musi wyglądać estetycznie i składać się do małych poręcznych rozmiarów. Gondolę, siedzisko i fotelik powinno się mocować łatwo na stelażu.
2. Minimum tylne koła muszą być pompowane, a wszystkie muszą być w miarę duże. Muszą być łożyskowane i zapewnić choć minimalną amortyzację. Przednie koła oczywiście skrętne z możliwością blokady. Mieszkam co prawda w mieście, ale u teściów wózek będzie musiał poradzić sobie z szutrową drogą, a u mnie na osiedlu też leżą głównie kostki kładzione chyba dla oszczędności w gigantycznych odstępach od siebie.... Dlatego boję się, że małe kółka będą podskakiwać masakrycznie na takich chodnikach.
3. Jestem wysoka (mąż też) więc regulacja rączki by się przydała - chyba, że rączka bez regulacji jest w miarę wysoko.
4. Gondola: wewnątrz musi mieć co najmniej 74 cm., pałąk do przenoszenia i dobrą wentylację.
5. Spacerówka powinna być wygodna dla dziecka, z wielostopniową regulacją zarówno oparcia jak i podnóżka. Tak aby się możliwie dało pojeździć dziecku do wieku 1,5-2 lata (bo potem to wiadomo, że i tak czeka zmiana). I bardzo mi zależy na tym przekładanym siedzisku no ale jeśli nie będzie rady to cóż zrezygnuję...
6. Gwarancja - najlepiej dwuletnia i dobre warunki serwisowe (najlepiej door to door)
7. Ogólna jakość wykonania - aby nie był to jakiś bubel, aby materiały były dobrego gatunku.
8. No i oczywiście wygląd Ja preferuję takie trochę nowoczesne konstrukcje, jednak aby ta nowoczesność nie była w sprzeczności z wygodą dziecka (np. nie ufam do końca "kosmicznym" siedziskom spacerówek).

To chyba podstawowe założenia Z góry dziękuję za pomoc
meeg_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 16:29   #2037
miczka84
Wtajemniczenie
 
Avatar miczka84
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: TK ;D
Wiadomości: 2 729
GG do miczka84
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

jaki maclaren dla 13 miesiecznego bąka quest czy xlr? kiedy ja się zdecyduję?????!!!! Sheryl pooomoccyyyyyyy
miczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-03-11, 16:30   #2038
Anecka
Zakorzenienie
 
Avatar Anecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

meeg, kolezanka moja ma babyactive jet i poleca.. juz w nim drugie dziecko wozi..
http://allegro.pl/wozek-baby-active-...411599821.html
__________________
28.05 - dokument do odbioru

Aneckowo

metal gora - 06.02.2012
metal dol - 12.06.2012
Anecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 18:14   #2039
Carya
Wtajemniczenie
 
Avatar Carya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 117
Wyślij wiadomość przez ICQ do Carya GG do Carya
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

meeg, ciężko ci będzie znaleźć wózek który spełnia wszystkie twoje wymagania i jest lekki
chyba musisz wybrać... czy wszystkie twoje wymagania ale cięższy, czy lekki ale bez jakiejś funkcji
myślę że spokojnie znajdziesz tą pierwszą opcję, czyli dużo gadżetów ale w wadze ciężkiej
z lekkich zaraz po Jane Nomad jest Concord Fusion (już ci pisałam ale nie wiem czy zerknęłaś na niego, nie wspominałaś nic) on ma inne koła z przodu niż Nomad (pojedyncze) ale spacerówka nie jest odwracana

Z wózków które mnie jeszcze zachwyciły była Teutonia mistral S z budką z dużym zasłanianym okienkiem w spacerówce... rączka przekładana, siedzisko obracane, gwarancja 3lata... no ale waga... może inne Teutonie, bez przekładanej rączki będą lżejsze... http://www.teutonia.pl/index.php?menu=2&prod=lambda 15kg
http://www.teutonia.pl/index.php?men...m&zakl=wymiary 11kg z gondolą 13kg spacerówka
ech do tej pory wzdycham do nich czasem żałuję że nie kupiłam właśnie Teutonii, ale pewnie tak samo bym myślała o fusionie jakbym go nie kupiła boszzz, dobrze że mąż tego nie czyta bo by mnie chyba zdzielił przez czerep
__________________
10 lat z Wizażem

Druga

Edytowane przez Carya
Czas edycji: 2011-03-11 o 18:38
Carya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 19:02   #2040
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Jaki wózek- temat zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez miczka84 Pokaż wiadomość
jaki maclaren dla 13 miesiecznego bąka quest czy xlr? kiedy ja się zdecyduję?????!!!! Sheryl pooomoccyyyyyyy
miczka, jeszcze przebierasz?
Myślę sobie że takiego malucha to bym raczej wolała włożyć do xlr.
One chyba też są przeznaczone dla młodszych; oparcie rozkładane na płasko, wkładka dla niemowlaka, dodatki - śpiworki, pałąk, amortyzowane koła.
Quest to lekka przewozówka dla cięższego, starszego, mniej wymagającego dziecka.
A przymierzałaś do niego dziecko?
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-27 09:24:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.