JAK kombinujecie kasę????:D

[palema]

Napisane przez daydreamer

ja teraz chodzę na milionerów jako publicznosc
poza tym to praca jako hostessa itd

o ciekawa jestem jak długo się nagrywa taki program, i jak to wygląda... dużo płacą publiczności?

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez Wredonisia

Koleżanki statystują w programach : Jaka To Melodia, Teraz My etc... wielkiej kasy z tego nie ma, ale zawsze coś za siedzenie

ciekawe ile za to i gdzie takich poszukuja niestety mnie to omija, gdyz jestem w szczecinie, nie warszawie czy krakowie gdzie nagrywaja takie programy.

daydreamer ile ci płaca?

[Amelia_bm]

Mam pytanie do dziewczyn pracujących za barem. Jesteście po kursach barmańskich?

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez Amelia_bm

Mam pytanie do dziewczyn pracujących za barem. Jesteście po kursach barmańskich?

jest takie cos?

[Izaluka]

Napisane przez Amelia_bm

Mam pytanie do dziewczyn pracujących za barem. Jesteście po kursach barmańskich?

Zaczęłam pracować bez żadnej wiedzy na ten temat.

Po jakimś czasie szef zorganizował szkolenie barmańskie i już mam certyfikat.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez Izaluka

Zaczęłam pracować bez żadnej wiedzy na ten temat.

Po jakimś czasie szef zorganizował szkolenie barmańskie i już mam certyfikat.

i na czym takie szkolenie polega?

[izus19]

Oriflame, łatwo prosto i szybko nie narzekam, starcza na te male i te duze przyjemnosci, no i wyplata co 3 tygodnie jak macie pytania to piszcie

[daydreamer]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6948382]
daydreamer ile ci płaca? [/quote]

milionerów nagrywa się pod rząd zazwyczaj 2 odcinki, trwa to jakies 8-10 godzin i płacą zawsze 60 zł od razu po nagraniu. Może i nie dużo, ale zawsze coś , a duzo sie nie narobisz

[Izaluka]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6953907]i na czym takie szkolenie polega?[/quote]

Pewnie każde szkolenie wygląda inaczej. Moje nie było od podstaw, bo podstawy już umiałam. Jest część teoretyczna i praktyczna.

Szkolenie polega na tym, że są wykłady na temat różnych rodzajów alkoholi i pracy barmana.

Jest też degustacja wszystkich alkoholi, przyrządzanie nowych drinków i także ich degustacja.

Szkolenie kończy się niezłym kacem


Jeśli komuś się barman kojarzy z człowiekiem rzucającym butelkami i szejkerem to tak nie bardzo. Freestaylerzy to zazwyczaj słabi barmani, ale robią show




izus19 napisz coś więcej o Oriflame. Od czego uzależniona jest wypłata?

[Amelia_bm]

dzieki bo jak tak szukam jakiejś roboty za barem to wszędzie wymagają doświadczenia i w ogóle obycia w temacie, a ja zielona jestem i nijak nie idzie zacząć kariery

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez Izaluka

Pewnie każde szkolenie wygląda inaczej. Moje nie było od podstaw, bo podstawy już umiałam. Jest część teoretyczna i praktyczna.

Szkolenie polega na tym, że są wykłady na temat różnych rodzajów alkoholi i pracy barmana.

Jest też degustacja wszystkich alkoholi, przyrządzanie nowych drinków i także ich degustacja.

Szkolenie kończy się niezłym kacem


Jeśli komuś się barman kojarzy z człowiekiem rzucającym butelkami i szejkerem to tak nie bardzo. Freestaylerzy to zazwyczaj słabi barmani, ale robią show




izus19 napisz coś więcej o Oriflame. Od czego uzależniona jest wypłata?

no ale na pewno pelnoletnim trzeba byc nie?

pewnie zarobki zaleza w oriflame od wysokosci zamowien i to nie jest wyplata, tylko procent od zamowionych produktow

[Izaluka]

Cóż otwarcie przyznam - pracę mam po znajomości.
Początkowo miałam duże obawy, czy dam radę, ale w kilka weekendów wszystkiego się nauczyłam i teraz już mija ponad pół roku odkąd tam pracuję.

Lubię to, bo poznałam przez to dużo ludzi, mam fajną atmosferę, bo współpracownicy i menadżerka są super. Oczywiście czasem klnę pod nosem, bo chamstwa nie toleruję, a po pijaku różnie z ludźmi bywa.

No pełnoletniość jest raczej wymagana, chociaż to zależy od pracodawcy.
Próbujcie, bo może gdzieś się drzwi do kariery otworzą Różnie bywa.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez Izaluka

Cóż otwarcie przyznam - pracę mam po znajomości.
Początkowo miałam duże obawy, czy dam radę, ale w kilka weekendów wszystkiego się nauczyłam i teraz już mija ponad pół roku odkąd tam pracuję.

Lubię to, bo poznałam przez to dużo ludzi, mam fajną atmosferę, bo współpracownicy i menadżerka są super. Oczywiście czasem klnę pod nosem, bo chamstwa nie toleruję, a po pijaku różnie z ludźmi bywa.

No pełnoletniość jest raczej wymagana, chociaż to zależy od pracodawcy.
Próbujcie, bo może gdzieś się drzwi do kariery otworzą Różnie bywa.

no własnie, znajomości to ważna rzecz, ja takowych nie mam

[izus19]

odpowiem skrotowo: faktycznie mamy % a dokladnie 30%marzy dla nas z kazdego kosmetyku- wiadomo im wiecej sprzedamy tym wiecej zarobimy, ale nie powiem wam ze 1500-1600zl mam co 3 tygodnie z samej sprzedazy, bo kosmetyki to poczatek zazwyczaj z tej kwoty wiekszosc odbieram, a moglabym i calosc gdyby nie inne dochody

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

no ale najgorsze, ze oriflame mniej popularny i wydaje mi sie ze drozszy niz np avon, nic nie reklamuje, bo jestem konsulantka avonu, ale tez probowalam sil w oriflame

[izus19]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6955642]no ale najgorsze, ze oriflame mniej popularny i wydaje mi sie ze drozszy niz np avon, nic nie reklamuje, bo jestem konsulantka avonu, ale tez probowalam sil w oriflame [/quote]
ceny sa porownywalne! a czasem nawet tansze, to ze niby oriflame jest drozszy to stary mit. my duzo nie reklamujemy (chociaz w gazetach cos o nas jest zawsze) bo wolimy to przeznaczac na premie konsultantow,
a w avonie nie masz takich mozliwosci jak tu. Moze warto jeszcze raz sprobowac?

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez izus19

ceny sa porownywalne! a czasem nawet tansze, to ze niby oriflame jest drozszy to stary mit. my duzo nie reklamujemy (chociaz w gazetach cos o nas jest zawsze) bo wolimy to przeznaczac na premie konsultantow,
a w avonie nie masz takich mozliwosci jak tu. Moze warto jeszcze raz sprobowac?

niebardzo, poza tym sama sobie nie bede robic konkurencji z innymi kosmetykami

[dimiti]

no u mnie kolezanki tez pracuja w weekendy jako barmanki, niekotre dorabialy jako hostessy w sklepach i dostawaly za dzien tak 70 zl za 8 godzin pracy czy jakos tak wiec dosc dobra kasa ja mam zamiar pracowac w lecie pod parasolkami bo akurat taka sezonowka no ale mozna zostac tez faktycznie konsultantka lub dawac korki sama sie nad tym zastanawiam ale zaniedlugo matura wiec nie mam czasu

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez dimiti

no u mnie kolezanki tez pracuja w weekendy jako barmanki, niekotre dorabialy jako hostessy w sklepach i dostawaly za dzien tak 70 zl za 8 godzin pracy czy jakos tak wiec dosc dobra kasa ja mam zamiar pracowac w lecie pod parasolkami bo akurat taka sezonowka no ale mozna zostac tez faktycznie konsultantka lub dawac korki sama sie nad tym zastanawiam ale zaniedlugo matura wiec nie mam czasu

jak dla mnie to mnie powinni uczyc a nie ja innych

[Seona]

Pamiętam czasy, gdy byłam nastolatką w liceum i ciągle brakowało mi pieniędzy z kieszonkowego na inne wydatki Rodzice zapewniali wikt i opierunek, ale marzyły mi się głównie lepsze kosmetyki i jedzenie w restauracjach. (na ciuchy nie miałam co narzekać, potrafiłam połączyć ze sobą jakiś stare spodnie z jakimś fajnym swetrem, więc na ciuchy nie potrzebowałam kasy)

- pracowałam na promocjach, dobra kasa, praca lekka,
- udzielałam korepetycji z niemieckiego (ale moje koleżanki udzielały także z innych przedmiotów), do teraz trzymam pierwszą bluzkę kupioną za kasę z korepetycji
- pisałam dla osób z innych klas wypracowania z niemieckiego (wiem, wiem że nielegalne, ale tłumaczyłam sobie, że szkole swój język),

- można wyprowadzać psy sąsiadów (mój kolega do teraz tak zarabia)
- zajmować się dziećmi,
- roznosić ulotki, gazety,
- w sezonie pracować przy zbiorach owoców ( niekoniecznie za granicą) czy macdonaldzie,
- u mnie w ogródkach piwnych wręcz błagają o kelnerki (a tu wiadomo - napiwki), kiedyś siedziałam i właściciel knajpy pytał wszystkie dziewczyny wręcz molestował, aby przyszły do pracy, za 9 zł za godzinę, żadna nie chciała


Wczoraj zapukał do mnie chłopiec, może miał z 10 lat. Znam go z osiedla, w domu się nie przelewa, jeden z Rodziców jest niepełnosprawny Zapytał, czy może mi za jakąś kwotę wyrzucić śmieci Mówię, że tak, ale że śmietniki są zamykane na klucz teraz.
A on, że ma klucz do swojego śmietnika i tam chodzi (mieszka w innej części osiedla). Dałam mu parę złotych, nie chciałam dać śmieci, ale się upierał, że on za darmo nie weźmie pieniędzy Więc mu spakowałam jakieś butelki, dałam czekoladę na drogę i poszedł.
Serce mi pękało, że takie dziecko już jakoś stara się zarabiać, legalnie i uczciwie, zamiast biegać po placu zabaw A niektórzy (był tu taki wątek jakiejś laski, już zamknięty, która z pretensjami pisała, że rodzice nie dają jej kasy na drogie ciuchy i kosmetyki , a laska miała 16 lat i nie myślała nawet jak dorobić)

[sugar_kitty]

-już od dość dawna pracuję jako hostessa, zleceń nie jest dużo, ale jak są, to mogę uzupełnić swoją szafę o jakieś nowe ciuchy
-pozatym niepotrzebne rzeczy sprzedaję na allegro- za grosze, ale korzyści obustronne: ja mam na nowy błyszczyk,a ktoś ma spodnie za 5zł
-w tamtym roku zdawałam maturę, a w tym wystawiłam swoją prezentację na sprzedaż- ładna sumka mi się z tego uzbierała i mogłam zaszaleć na zakupach
-jak wyczerpią się wymienione przeze mnie środki zarabiania, stan konta wynosi 0, a muszę sobie pilnie coś kupić proszę o pieniądze rodziców, naogól dostaję te kilkadziesiąt złotych na coś extra, czasem nawet jak mam pieniądze, to mama mi coś kupuje bo "w końcu może czasem kupić coś córce"

[Fragolka]

Napisane przez sugar_kitty

-już od dość dawna pracuję jako hostessa, zleceń nie jest dużo, ale jak są, to mogę uzupełnić swoją szafę o jakieś nowe ciuchy
-pozatym niepotrzebne rzeczy sprzedaję na allegro- za grosze, ale korzyści obustronne: ja mam na nowy błyszczyk,a ktoś ma spodnie za 5zł
-w tamtym roku zdawałam maturę, a w tym wystawiłam swoją prezentację na sprzedaż- ładna sumka mi się z tego uzbierała i mogłam zaszaleć na zakupach
-jak wyczerpią się wymienione przeze mnie środki zarabiania, stan konta wynosi 0, a muszę sobie pilnie coś kupić proszę o pieniądze rodziców, naogól dostaję te kilkadziesiąt złotych na coś extra, czasem nawet jak mam pieniądze, to mama mi coś kupuje bo "w końcu może czasem kupić coś córce"

mogłabyś coś więcej na ten temat napisać?? Ja co prawda w tym roku zdaję, ale myślałam już o sprzedaży za jakieś pół roku.

[sugar_kitty]

napisałam kilka ogłoszeń w internecie i chętni sami się odzywali.

[PaLLitQa]

Dziewczyny podajcie kilka propozycji dla niepelnoletnichh..
17 lat dokladnie.. zalezaloby mi na czyms aa i wezcie pod uwage ze jestem z małego miasta.. co tez daje mało mozliwosci

Juz patrzylam na ta strone z opiekunami zwierzat.. ale w moim miescie to chyba nawet nie wiedza ze istnieje taka strona;/ i nie ma zadnych propozycji z mojego miasta.

[ma-linka]

Ja pracuje jako hostessa w banku , a teraz bede tez kelnerka w pizzeri .

[aniolekkk]

Hmm. Korepetycje... mogłabym dawać z niemieckiego, ale takich jest dużo. Jak myślicie, znaleźliby sie chętni na np. chemię, matematykę, biologię, fizykę? Co jeszcze umiem... umiem grać na flecie poprzecznym i gitarze może założę jakieś kółko gitarowe...? bo z fletem byłoby chyba ciężko, mało kto kupi dziecku instrument za 3,5 tysiąca Nic więcej chyba robić nie umiem a chciałabym zarabiać...

[1stLaDy]

sugar kitty jesli mozna zapytac gdzie wystawilas ogloszenia i jaka cene zazadalas?

[sugar_kitty]

żadna filozofia wyszukać w googlach stron z ogłoszeniami co do ceny, to myślę, że każdy sobie ustala własną, więc się tu "chwalić" nie będę ale spokojnie mogłam sobie za te pieniądze kupić kilka par spodni

[PoisonQueen]

oszczędzam na jedzeniu, telefonie ^^'
czasem, raz na miesiąc/dwa dostanę cos od mamy.
kiedyś robiłam kolczyki i chodziłam po kolędzie.

[Jula84]

Dziewczyny a jak w wakacje kombinujecie kasę?