JAK kombinujecie kasę????:D

[justysia171]

"Kombinuje"- zarabiając nauką na uczelniach, stypendium naukowe tj 500zł , wysokie kieszonkowe i "dorabiam sobie" sprzedajac rzeczy, które mi się już znudziły itp na allegro

[Cześka]

Zaczęłam pracować, ale z reguły kombinowanie kasy na zasadzie
"mamusiu, daj pieniążka".

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

ja dostaje kieszonkowe, zarabiam troche za avon, rozdaje ulotki, czasem cos wpadnie z okazji swiat, czy urodzin

[Cześka]

Też muszę przeprowadzić rozmowę na temat kieszonkowego. Bo już bezrobotna jestem.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

mi to w sumie roznie wyplacaja i w roznych terminach- zalezy jaki humor maja. :P

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Ja generalnie biorę pieniądze od rodziców lub ze swoich oszczędności.
No ale w wakacje mam zamiar popracować przynajmniej przez dwa tygodnie. Po maturze myślę nad wyjechaniem na dwa miesiące za granicę.

Dałam też ogłoszenie w necie na specjalnej stronie, gdzie ludzie szukają opieki dla swoich zwierzaków, gdy wyjeżdżają.
Rzadko kto się zgłasza, ale np. ostatnio za 1,5 tygodnia opieki nad królikiem dostałam 70 zł.
Gdyby nie moje małe mieszkanie, to ofert byłoby dużo więcej. tak to nie mogę sobie np. pozwolić na opiekę dwóch psów lub jakiegoś wyżla, więc odmawiam.

[dosia1]

jestem studentka 1 roku i moi rodzice znalezli super wyjazd do rzymu na 10 dni, strasznie chcialabym tam pojechac wiec rodzice postanowili wziac kredyt bo chca zeby moi bracia tez pojechali, wiec sam wyjazd bedzie ich kosztowal 4 500 + ubrania jedzenie itp. Chcialabym troche zarobic do tego czsu zeby im ulzyc, mieszkam w warszawie, studiuje dziennie. Co mi poradzicie??

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

ooo mozesz podac strone na PM?

[lapus]

ja niestety od mamy głównie, ale zaczęło mi to baardzo przeszkadzać, wolałabym sama pracować na swoje utrzymanie.

[1stLaDy]

dziewczyny jak sprzedajecie ciuchy na allegro to pojedynczo czy w zestawach? i jakie ceny dajecie za uzywane? w jakich granicach?

[TmargoT]

Napisane przez Agniesia18

No właśnie. Nie wiem jak u Was, ale mnie ciągle dręczy notorycznie pusty portfel Oglądając przeróżne kolorowe pisemka nakręcam się: chcę mięc to...to, to i jeszcze tamto! Koniecznie muszę kupić to, to i to!
Ciekawe tylko za co Mam 19 lat, jestem świeżo po maturze i rekrutacji na studia. Nie pracuje. Wiadomo, że rodzice choćby nie wiem jak chcieli, nie są w stanie dać mi pieniążków "na wszystko". Co robicie, żeby wykombinować trochę kasy?? Proszę o jakieś w miare skuteczne rady o ile takie wogóle istnieją
Całuski dla Was

ja chociaż mam pracę,to też narzekam na ciągły brak gotówki.przydałby się nowy stół,ciuch dla syna,czy nowe kozaczki.

moim sposobem jest unikanie drogich sklepów i szukanie okazji na targowiskach.można tam kupić wiele okazji,za mniejsze pieniądze.poza tym jestem z tych co wolą kupić tańsze rzeczy ,a częsciej.
nie kupuję spodni z LEVISA,BO METKI I TAK NIE WIDAĆ I NIE CHODZE W NICH PIĘĆ LAT,tylko tańsze,modnie skorojone i mam 3 pary w tej cenie. nie jest mi potem żal ,że już są niemodne.

druga tajemnica to przywiązuję duża rolę do dodatków.są tańsze ,a dodają strojowi innego stylu.do starszego czarnego płaszcza dodaję nową zieloną torebkę i wygląda jakbym dopiero co wyszła cała ze sklepu.

trzecia tajemnica to staram się nie kupować rzeczy tych chwilowych,czyli b.modnych.okazuje się ,że w krótkim czasie "co drugi pies nosi taki fason" i szybko widać ,że coś wyszło z mody,a szkoda wyrzucać.dlatego staram się dobierać ciuchy raczej uniwersalne ,a dodatkami dokładam do stylu i mody z danego sezonu.

[Wredonisia]

Ja sprzedaję własnoręcznie robioną biżuterię wymaga to niestety pewnego "kapitału początkowego" bo narzędzia i koraliki trzeba pokupować, ale i potem nie zawsze jest miodowo: jak robię kolezance na raty naszyjnik i kolczyki, a ona twierdzi ze zapłaciła za wszystko od razu, a mi sie wydaje że umawiałyśmy się za płacenie od zrobionej sztuki
No i nie zawsze jest popyt, ale zawsze jakiś grosik jest!

W wakacje opiekowałam się psem, wyszło 250 za tydzień
Kombinowałam z Oriflame, ale nie starczyło mi zapału

Moja siostra pisze czasem siostrze koleżanki wypracowania za kasę.

Chciałam opracować metodę: ja kseruję teksty na zajęcia za darmo u mamy w pracy, a potem sprzedaję na roku...ale to byłoby zbytnie kantowanie ludzi.

[Karolynka]

Rodzice mnie utrzymują więc nie muszę kombinować Chociaż nie zaprzeczam, że czasem chciałabym mieć swoje pieniądze, ale narazie się na to nie zapowiada

[kiniaczeq]

Mnie też rodzicie utrzymują ale nie potrzebne mi są swoje pieniądze - nie narzekam .
Jak kombinuje pieniądze? Oszczędzam, dostanę coś - odkładam, i się zbiera ...

[Śnieżka]

Dałam też ogłoszenie w necie na specjalnej stronie, gdzie ludzie szukają opieki dla swoich zwierzaków, gdy wyjeżdżają.
Rzadko kto się zgłasza, ale np. ostatnio za 1,5 tygodnia opieki nad królikiem dostałam 70 zł.
Gdyby nie moje małe mieszkanie, to ofert byłoby dużo więcej. tak to nie mogę sobie np. pozwolić na opiekę dwóch psów lub jakiegoś wyżla, więc odmawiam. [/quote]

O to jest dobre!
Sprobuje

[Kota]

zarabiam

[Copykat]

czesciowo utrzymuja mnie rodzice (mieszkam z nimi, jedzenie), a na swoje potrzeby zarabiam sama

[mistrz03]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;6927349]Ja generalnie biorę pieniądze od rodziców lub ze swoich oszczędności.
No ale w wakacje mam zamiar popracować przynajmniej przez dwa tygodnie. Po maturze myślę nad wyjechaniem na dwa miesiące za granicę.

Dałam też ogłoszenie w necie na specjalnej stronie, gdzie ludzie szukają opieki dla swoich zwierzaków, gdy wyjeżdżają.
Rzadko kto się zgłasza, ale np. ostatnio za 1,5 tygodnia opieki nad królikiem dostałam 70 zł.
Gdyby nie moje małe mieszkanie, to ofert byłoby dużo więcej. tak to nie mogę sobie np. pozwolić na opiekę dwóch psów lub jakiegoś wyżla, więc odmawiam. [/quote]


Na jakiej stronie?

[parasolka_22]

Ja w liceum praktycznie nie mialam wogole pieniądzy. Czasem dostawalam coś od babci lub na urodziny i wtedy moglam "zaszaleć". Na pierwszym roku studiów dostałam stypendium socjalne, ktore pokrywalo koszty zamieszkania i 300 od rodziców co miesiąc na zycie. Wtedy wlasnie nauczylam sie gospodarowania gotowką, podejmowanie trudnych życzowych decyzji ( podkład czy podręcznik i zaczełam intensywnie wymyslać jakby skołować troche własnego kapitału. Zwlaszcza ze plany zyciowe mam kosztowne. Postarałam sie o stypendium naukowe, nie tylko z uczelni ale i innych jednostek, zaczęłam pracowac w tesko. Było tak ciężko ze czasem chcialo sie plakać no ale te 50 zawsze bylo czymś...Potem wyjazd do holandi w wakacje i kolejna praca.
Teraz jestem na etapie całkowitej niezależnosci finansowej od rodziców. I jestem z siebie cholernie dumna. Cociaż zanim skończe studia pewnie przyjdzie mi sie do nich usmiechnąć

To takie tam moje zwierzenia..
Rada jest taka, ze kazdy znajdzie prace, nawet nastolatka, tylko trzeba chcieć. Mam pełno znajomych którzy siedza na tyłkach i szukają wymowek i nawet sami przed soba nie potrafią sie do tego przyznać. Wiec zyczę determinacji i pomysłowości.

[MoonBootica]

W weekendy pracowałam jako barmanka Całkiem niezłą kasę można było wyciągnąć ( czytaj - napiwki ) Praca mimo wszystko do lekkich nie należy ale mi akurat odpowiadała Teraz nie mam czasu ale pewnie w wakacje wrócę za bar bo to mi się opłaca A tak też czasami na all coś się sprzeda.. a narazie "kochane pieniążki prześlijcie rodzice ..."

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

no chetnie bym sie gdzies zakrecila jako barmanka, ale praca wsrod tych pijanych facetow napalonych itp xD tz by marudzil i sie nie zgodzil, no w dodatku po nocy

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Myślę, ze mogę podać tą stronę:
http://www.petsitter.pl/

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;6938393]Myślę, ze mogę podać tą stronę:
http://www.petsitter.pl/[/QUOTE]
miejmy nadzieje ze nikt cie za to nie ukara
ja pamietam jak rozdawalam na ulicach (klatkach ) gazete moje miasto szczecin, bylo chyba 5 groszy od gazety, ale w 2-3 godzinki rozdawalo sie ich z 1000 i bylo 50 zl to wychodzilo zawsze w czwartki, fajna robota, ale trzeba bylo latac po pietrach a i wozek ciezki, wiec zrezygnowalam

[MoonBootica]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6936682]no chetnie bym sie gdzies zakrecila jako barmanka, ale praca wsrod tych pijanych facetow napalonych itp xD tz by marudzil i sie nie zgodzil, no w dodatku po nocy[/quote]

Ale też możesz poszukać pracy na bankietach tam są całkiem inne warunki. Tylko, że raczej tam szukają wyszkolonych barmanów z certyfikatem.

[rosiek]

Macie pomysły na trochę luźnej gotówki dla 15-latki?
Z tego co wiem to nawet roznoszenie ulotek jest od 16 lat...

[vikuniaa]

roznoszę ulotki, leję piwko na imprezkach typu Mayday (3 razy w roku) a niedługo pojadę na targi Pumy w Poznaniu i też co nieco zarobię

[atka83]

Ja nie kombinuje kasy,tylko pracuje i zarabiam w tygodniu,a czasami na week sobie dorabiam jak jest okazja.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez vikuniaa

roznoszę ulotki, leję piwko na imprezkach typu Mayday (3 razy w roku) a niedługo pojadę na targi Pumy w Poznaniu i też co nieco zarobię

tylko ze do tego 18 lat nie? :P

rosiek ulotki w wieku 15 lat tez mozna

[Wredonisia]

Koleżanki statystują w programach : Jaka To Melodia, Teraz My etc... wielkiej kasy z tego nie ma, ale zawsze coś za siedzenie

[daydreamer]

ja teraz chodzę na milionerów jako publicznosc
poza tym to praca jako hostessa itd