Jakie macie kompleksy ? :>

[meri99]

Napisane przez luksus321

to dobrze, ze nie jestem sama. tak tego zaluje,. nie wiem co mnie wtedy podkusilo ;/ tez jak bede miala pieniadze w przyszlosci, pierwsze co zrobie to pozbede sie tych wlosow!!!!

a Ty teraz nic z tym nie robisz?? one zajmuja cora wieksze obszary mojego brzucha bleeee zazdroszcze kolezankom, patrzac na ich ladne, gladki brzuszki

narazie nie robie nic...

moj TŻ sie ze mnie smieje... ale lepsze to,niz wrastajace wlosy pod skora.
Moje wloski sa tylko w okolicy pępka,wiec i tak nie jest tak bardzo zle,jednak u kobiety wyglada to malo estetycznie.
Moze poszukaj w aptekach jakiegos preparatu ktory by je lekko rozjasnil(niewiem czy takowy istnieje) ale moze pani w aptece cos ci podpowie. Lub sprobuj z jakims kremem do depilacji,bo jak piszesz u ciebie zajmuja one wiekszy "obszar".

[kasia_no87]

Napisane przez meri99

narazie nie robie nic...

moj TŻ sie ze mnie smieje... ale lepsze to,niz wrastajace wlosy pod skora.
Moje wloski sa tylko w okolicy pępka,wiec i tak nie jest tak bardzo zle,jednak u kobiety wyglada to malo estetycznie.
Moze poszukaj w aptekach jakiegos preparatu ktory by je lekko rozjasnil(niewiem czy takowy istnieje) ale moze pani w aptece cos ci podpowie. Lub sprobuj z jakims kremem do depilacji,bo jak piszesz u ciebie zajmuja one wiekszy "obszar".

Woda utleniona rozjasnia wlosy jakby co. Chyba 1,50zl kosztuje w aptece. Ale trzyba czesto te wlosy przecierac albo moczyc w tym. Kiedys sobie tak wlosy na glowie rozjasnialam

[luksus321]

no trudno, chyba trzeba z tym jakos zyc, w kazdym razie dzieki za radę, sprobuje wody utlenionej )))

[meri99]

Napisane przez luksus321

no trudno, chyba trzeba z tym jakos zyc, w kazdym razie dzieki za radę, sprobuje wody utlenionej )))

Kasiu : dziekuje za info

Luksus: Albo zapytaj w aptece moze jest na to jakas rada

[Natasia00]

=> Duży nos :/ nigdy nie robie fot z boku bo mój nos zasłania cały świat
=>Jestem za chuda przy 1.78cm waże 57 kg.Wyglądam troche jak anorektyczka :/
=> ZA CHude ramiona,ogólnie ręce... najbardziej sie ich wstydze.Latem nigdy nie nosze koszulek na ramiączkach.A bardzo bym chciała.
=> Stopa 42 ( nigdzie nie ma butów na obcasie letnich na mój numer... nawet na zamówienie... jak to powiedział pan z firmy obuwiczej "Przecież KOBIETY nie mają takich WIELKICH stóp) Zostałam skazana na adidasy

Jak myślicie można jakoś się wyleczyć z kompleksów ? (

P.S. zapomniałam dodać ze mam krzywy kręgosłup i się garbie....


LUKSUS: Mi woda utleniona nic nie pomogła niestety... ale Tobie życze powodzenia..

[midday]

jejku ja mam kilka kompleksow. Ale najwiekszym jest chyba odstajacy pepek wszystkie dziewczyny maja takie ladne, wklesle, a mi chyba za daleko odcieli przy porodzie i mam taki wklesly i w tym taka odstajaca kulke jakby.. jezuu, mam podobno wspaniala figure itp, ale ten pepek chciala bym go przekuc zeby go zaslonic jakos.. ale nie wiem czy to dobry pomysl czy moze on sie kiedys sam schowa? normalnie mam ochote zrobic sobie operacje plastyczna

[luksus321]

Napisane przez midday

jejku ja mam kilka kompleksow. Ale najwiekszym jest chyba odstajacy pepek wszystkie dziewczyny maja takie ladne, wklesle, a mi chyba za daleko odcieli przy porodzie i mam taki wklesly i w tym taka odstajaca kulke jakby.. jezuu, mam podobno wspaniala figure itp, ale ten pepek chciala bym go przekuc zeby go zaslonic jakos.. ale nie wiem czy to dobry pomysl czy moze on sie kiedys sam schowa? normalnie mam ochote zrobic sobie operacje plastyczna

Wiesz co, gdybym miała taki kompleks jak Ty, a swojego nie, to bym skakała z radości hehe;]
co do przeklucia, jeżeli chcesz mieć kolczyka, to to zrob, ale jeżeli robisz to tylko zeby zakryć pepek, to tylko go oszpecisz niepotrzbnymi dziurkami a poxniej bliznami.. moze sprobuj sie z tym pogodzić? moza z tym żyć))) pociesz sie patrzac na kogos innego, ktorej maja gorsze problemy (np ja )

Dlaczego nie mozemy byc idealne ;|

[midday]

znaczy kolczyk zawsze mi sie marzyl tylko nie wiem jak on bedzie wygladal na takim pepku. Luksus wcale nie masz gorszego problemu, serio.

[luksus321]

to moze sprobuj z tym kolczykiem

[olguska]

ja to marze,żeby:
-mieć dłuższy i szczuplejszy nos,
-żeby mieć długie włosy,
-mieć ciemniejszą karnację(jak chodzę na solarium to mi piegi wyskakują)
-no i oczywiście,abym miała piękną,gładką,nieskazitel ną cerę...
i tak wiem że nigdy tego nie osiągnę...

[meri99]

Napisane przez Natasia00

=> Duży nos :/ nigdy nie robie fot z boku bo mój nos zasłania cały świat
=>Jestem za chuda przy 1.78cm waże 57 kg.Wyglądam troche jak anorektyczka :/
=> ZA CHude ramiona,ogólnie ręce... najbardziej sie ich wstydze.Latem nigdy nie nosze koszulek na ramiączkach.A bardzo bym chciała.
=> Stopa 42 ( nigdzie nie ma butów na obcasie letnich na mój numer... nawet na zamówienie... jak to powiedział pan z firmy obuwiczej "Przecież KOBIETY nie mają takich WIELKICH stóp) Zostałam skazana na adidasy

Jak myślicie można jakoś się wyleczyć z kompleksów ? (

P.S. zapomniałam dodać ze mam krzywy kręgosłup i się garbie....


LUKSUS: Mi woda utleniona nic nie pomogła niestety... ale Tobie życze powodzenia..

skad ja to znam

[baby girl13]

grua jestem zbyt wysoka mam duże stopy rozstepy itd.

[baby girl13]

poza tym mam krzywy nos i grube palce u rąk, za to mam zgrabne nogi

[Cynamona5]

Ja sie bardzo wstydze mojego brzucha... Jak TZ tylko mnie musnie o brzuch to juz sie czuje tak nieswojo, ciagle poprawiam koszulke, zeby sie czasem nie podwinela, i trzymam rece na brzuchu jak leze zeby mnie TZ tam nie dotknal On mowi, ze moj brzych wcale nie jest taki duzy, ale do mnie to nie przemawia, wstydze sie zdjac koszulke iw ogole, strasnzie sie krepuje

[SmallM]

Po 30stce wyrasta się ze wszystkich kompleksów wiem, że ma tu za mało, tam, za mało... ale przez tyle lat nauczyłam się żyć ze swoimi niedoskonałościami ideały są nudne

[luksus321]

Napisane przez SmallM

Po 30stce wyrasta się ze wszystkich kompleksów wiem, że ma tu za mało, tam, za mało... ale przez tyle lat nauczyłam się żyć ze swoimi niedoskonałościami ideały są nudne

W sumie... Jest w tym trochę racji... No ale do 30 w moim przypadku jest jeszcze kawałek drogi, więc sie jeszcze trochę pozadręczam...

Nie, a tak powaznie to oprócz tych moich nieszczęsnych włosków, są włosy na głowie... Okropne, kręcone, geste, jendym slowem szopa! Prostuje caly czas, co powoduje ich spalanie i są strasznie zniszczone..;/ Zadarty nosek... Dobrze, że moj TŻ mnie nie krytykuje, bo bym chyba się załamała

[mirage01]

hmm jeśli chodzi o wygląd to nic mi sie we mnie nie podoba.. dosłownie NIC! ciągle wynajduje coś nowego co chciałabym zmienić... ale jakoś powoli sobie z tym radze, teraz zaczęłam korekcje zębów.
poza tym jestem strasznie nieśmiała i leniwa.. no i wstydliwa... wstydze sie przede wszystkim siebie.. boje sie jak inni zareagują na mnie i moje zachowanie. chociaż czasem z drugiej strony mam to gdzieś..zależy kto mnie "ocenia"..
jedyną osobą przed którą niczego sie nie wstydze jest mój TŻ. dobrze,że go mam bo bym sie zdołowała..

[Lexie]

Moje kompleksy? Uroda, uroda jak zawsze i od zawsze uroda... :/

[wyszlo szydlo z worka]

ja to tak:

niska, gruba, mam krotkie nogi, maly biust. tylko z twarzy jestem ladna. no i wstydze sie wiele rzeczy robic z powodu wygladu ;/

[Wyrak]

Napisane przez lexie

Moje kompleksy? Uroda, uroda jak zawsze i od zawsze uroda... :/

Lexie, oceniajac po zdjeciu z avatara - zupelnie niezasluzone. Zreszta, z mojego doswiadczenia wynika, ze wiekszosc kompleksow jest przesadzona, wyolbrzymiona i nieuzasadniona.

Sam nie mam zadnych.

[Vivienne]

Napisane przez lexie

Moje kompleksy? Uroda, uroda jak zawsze i od zawsze uroda... :/

Nie wiedziałam, że olśniewająca uroda może być kompleksem

[MadusSka46]

Ja nie będe mówiła o moich kompleksach, dlatego że za bardzo sie wstydze o tym mówić.Co prawda wszyscy mówią, że jestem ładna, ale ja i tak mam obsesje i wiem, że mam coś co mi przeszkadza.Na pewno żadna z was tego jeszcze nie wymieniła.Ale mam jedno pytanie, bo chciałabym wreszcie znaleźć sobie drugą połówke, ale okropnie wstydze sie tego, że on zauważy wady, które ja widze w lustrze.A pytanie to brzmi tak: czy facetom przeszkadzają wady w dziewczynach i czy w ogóle patrzą na to???prosze odpiszcie;**

[nicegirl]

-krótkie nogi
-płaska i szeroka pupa a marzy mi się taka mniejsza i okrągła...
-problemy z cerą, ale nad tym już pracuję-dermatolog
-rozstępy...
Kiedyś kompleksów było więcej...Obecnie po prostu z nimi walczę. Jestem niska, troszkę ponad 160 cm ale mi to akurat nie przeszkadza. Dla mnie to może nawet i atut?

MadusSka46 wiesz ja mysle, ze najlepsza terapią na pozbycie sie kompleksow i wad jest chlopak. On kocha Cię taką jaką jesteś.
Tyle, że jeśli nie zaakceptujesz siebie bedzie Ci trudno być z kimś...Przede wszystkim musisz pokochać siebie. A potem zobaczysz, znajdzie się nie jeden taki, dla którego będziesz najpiękniejszą na świecie!!

[MadusSka46]

Dzięki za pomoc to było naprawde mądre nicegirl ;**

[DeliciousGirl]

ehhh kompleksy.... przez nie moje zycei jest okropne. Mam grube nogi i jak ide w szkole do tablicy to mysle ze wszyscy sei patrza tylko na nie.
Przez to jestem okropnie niesmiala i nie zglaszam sie nawet jezeli znam odp, zeby tylko ONI nie patrzyli na moje nogi

[nicegirl]

a ja wiem, czy to mądre ale tak faktycznie jest. Sama wiem po sobie nie ma problemu

[biedronka90]

Ja też mogę zrobić całą listę moich defektów, jest tego naprawdę sporo, przede wszystkim ogromny nos, krzywe zęby i nogi, tyłek jak J.Lo, opadające powieki i brzydkie usta (właściwie zmieniłabym sobie całą twarz:P). Ale... staram się z tym walczyć i wierzyć, że kobieta wcale nie musi być idealna, żeby być interesującą, sama tego doświadczam. Mam siostrę bliźniaczkę i przyjaciółkę, które są naprawdę ładniejsze ode mnie. A mimo to, to właśnie JA, brzydka JA zawsze miałam powodzenie u facetów, czego one nie miały. Uroda tkwi w nas, to nie jest bzdurny banał, ale święta prawda! Najważniejsze, to mieć w sobie to "coś", wtedy jest się rzeczywiście piękną.
A tak na marginesie: nawet coś wg nas brzydkiego może stać sie atutem, np. być naszą cechą charakterystyczną, jakimś wyróżnikiem. Poza tym każdemu podoba się coś innego, ja np. usłyszałam, że chłopak, któremu sie bardzo spodobałam, powiedział mojej przyjaciółce, że mam śliczny nos i mógłby na niego patrzeć bez końca (a uwierzcie, że jest brzydki, nie raz już słyszałam, że mogłabym z nim coś zrobić i że jest rzeczywiście duży, bla bla bla).
Więcej wiary w siebie dziewczyny!

[liisica]

przede wszystkim wzrost , mam 159 , marzy mi sie 166 , no ale cóż ...

[lara]

Parę mam, ale nauczyłam się o nich nie mówić zbyt szczegółowo, jako że ludzie nie zwracają uwagi na defekty, dopóki sie samemu im ich nie wskaże :P

[allchemiczka]

Napisane przez lara

Parę mam, ale nauczyłam się o nich nie mówić zbyt szczegółowo, jako że ludzie nie zwracają uwagi na defekty, dopóki sie samemu im ich nie wskaże :P

Święta prawda!! Dlatego od ładnych parę lat udaje że mój nos jest prosty