Jakie macie kompleksy ? :>

[*Claire*]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;6296587]Jakie mam kompleksy? Nie mam kompleksów.[/quote]

prawidłowe podejście
oczywista oczywistość

[blaque]

Napisane przez elsha

Moja mama też ma taką przerwę i zawsze się chwali, że to furtka na facetów.

A ja jestem jednym wielkim chodzącym kompleksem. xD

Hehe szkoda, że u mnie się to nie sprawdza...:coo l:
A myślę, że wręcz przeciwnie właśnie..

[sonnerin]

Może po prostu spróbuj aż tak nie zwracać na to uwagi? Ja też mam właśnie taką furtkę i wcale nie taką malutką ale przestałam już na to zwarzać. Czasami mi to rzeczywiście przeszkadza, ale jakoś krótko to trwa bo nie mam czasu się nad sobą użalać.

No i to w końcu brednia że tylko ze względu na przerwę miedzy zębami nie masz faceta. Oni nie są w końcu aż tak płytcy xP
Zależy od podejścia - ja bym jednak radziła nie zwalać na nią wszystkoch swoich niepowodzeń czy czegoś tam innego, tylko brać się za siebie i nie wmawiać sobie rzeczy, które są bez sensu i tylko wpędzają w doła.

A poza tym - osoby z przerwą między zębami podobno mówią lepiej po angielsku ]:->

[smerfetk_a]

chyba nie ma części ciała w której nie znajde czegoś co mi sie nie podoba
nie potrafie siebie jako ogół do końca zaakceptować, jestem troche chora na tym punkcie

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Z czego to wynika? Porównywałaś się z kimś lub Ciebie porównywano, a może jakieś konkretne wydarzenie zaszczepiło w Tobie te kompleksy?

[aneczka84]

kompleks to moje drugie imię

[blaque]

Napisane przez sonnerin

Może po prostu spróbuj aż tak nie zwracać na to uwagi? Ja też mam właśnie taką furtkę i wcale nie taką malutką ale przestałam już na to zwarzać. Czasami mi to rzeczywiście przeszkadza, ale jakoś krótko to trwa bo nie mam czasu się nad sobą użalać.

No i to w końcu brednia że tylko ze względu na przerwę miedzy zębami nie masz faceta. Oni nie są w końcu aż tak płytcy xP
Zależy od podejścia - ja bym jednak radziła nie zwalać na nią wszystkoch swoich niepowodzeń czy czegoś tam innego, tylko brać się za siebie i nie wmawiać sobie rzeczy, które są bez sensu i tylko wpędzają w doła.

A poza tym - osoby z przerwą między zębami podobno mówią lepiej po angielsku ]:->

Dzięki
Czasami tak jest, że naprawdę nie myślę o tym. Czuję się świetnie i dobrze w swojej skórze.
Ale za jakiś czas przychodzi ten okres kiedy się tego wstydzę
No nic, muszę się przyzwyczajać

[Pancza]

Każda niedoskonałość może zmienić się w atut.
Nie warto wyolbrzymiać swoich kompleksów, bo czasami inni zauważają to dopiero wtedy, gdy zwrócimy im na to uwagę. Jeśli traktujesz swoją ' wadę " jako coś naturalnego, to otoczenie też tak to potraktuje.
Wziąść się za siebie. Powatarzać " może moje nogi są interesujące, ale oczy i włosy są boskie". Głowa do góry dziewczyny Za krótkie jest to życie noo !

[owieczka_34]

lekko odstające ucho .. <-- choć słyszlam duuzo uwag ale nie przejmuję sie ;PP

[smerfetk_a]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;6314359]Z czego to wynika? Porównywałaś się z kimś lub Ciebie porównywano, a może jakieś konkretne wydarzenie zaszczepiło w Tobie te kompleksy?[/quote]

nadwaga w dzieciństwie, docinki dzieciaków, itd itp
a akurat dzisiaj mi sie śniła scenka a'la podstawówka :/

[Madzia_091]

1.niska 160 cm wzrostu...
2. zbyt duzy biust 75D!!!!!
3. krzywy nos!!!!
4.cera tradzikowa ! (moze znacie jakies sposoby na pozbycie sie tradziku?! walcze z nim od 2 lat i jakos nic nie pomaga )

[*piękna]

Moim zdaniem kompleksy to najbardziej komplikujące i uprzykrzające życie zjawisko. Kazdy jest jaki jest i owszem nalezy dbac o swój wizerunek i podkreślac to co dobre a tuszowac niedoskonałosci ale trzeba do tego podchodzic z rozsądkiem. Ja nie uwazam sie za jakąs piękność (ten login to nie przymiotnik a raczej ksywa, kolezanki tak na mnie mówią czasem) ale zawsze jeste pewna siebie zwracam uwage na to w co sie ubieram, staram sie dopracowywac szczegóły i ubierac sie jak najbardziej kobieco i nie mam kompleksów i nigdy na powodzenie nie narzekałam. Zdaje sobie sprawe ze trudno zażegnac kompleksy ale starajmy sie bo one niszcza nasze zycie.

[*piękna]

Napisane przez Madzia_091

1.niska 160 cm wzrostu...
2. zbyt duzy biust 75D!!!!!
3. krzywy nos!!!!
4.cera tradzikowa ! (moze znacie jakies sposoby na pozbycie sie tradziku?! walcze z nim od 2 lat i jakos nic nie pomaga )

Ad 1. 160 to nie tragedia, buty na obcasie i wszystko pięknie. Uwazam ze niższe kobiety mają lepiej bo wysokie nie zawsze moga sobie pozwolic na obcasy a przeciez w nich nogi sa dużo zgrabniejsze.

Ad 2. Duży biust moze byc atutem jak sie bedziesz odpowiednio ubierała.

Ad 3. Przy krzywym nosie wazna jest fryzura, ale tu juz bez zdjecia nie doradze poza tym nie czuje sie na tyle kompetentna

Ad 4 to faktycznie niemiły problem ale myśle ze wiele dziewczyn taki ma... Tu pomoga tylko wizyty u kosmetyczki i zabiegi odpowiedni które niestety kosztuja...

[Cyyysia]

Haalo!
Dziewczyny zamiast siedzieć na forum, zamartwiac sie wypisywać swoje wady i przez to bardziej sie dołowac zrobilybyscie cos z soba, pozbyly sie wad i zyly spokojnie.
Gdybym 1,5 roku temu weszła na to forum i zaczela wypisywac swoje kompleksy zajełoby mi to duuzo czasu ale nie, nie ma co sie poddawac jestesmy mlode wszystko przed nami wiec chyba czas juz cos zmienic i naprawić bo zamartwianie się do niczego nas nie zaprowadzi...
Dużo schudłam (zdrowa dieta, fitness, sport) zlikwidowalam wstrętne rozstępy,założylam sobie aparacik na ząbki i kupilam i pare cieszących i potrzebnych urodzie rzeczy, i na dzien dzisiejszy w waszym poscie nie moge napisac zadnego swojego kompleksu bo takiego nie mam Wam tez tego życzę, bo nie ma rzeczy niemożliwych samozaparcie i myśl jak bedzie pięknie i jaka będe dumna gdy dojde do celu wystarczy...

[blaque]

Napisane przez Madzia_091

4.cera tradzikowa ! (moze znacie jakies sposoby na pozbycie sie tradziku?! walcze z nim od 2 lat i jakos nic nie pomaga )

Zapraszam na forum Biochemia Kosmetyczna

[martinka_m]

oj duzo, bardzo duzo. moglabym sie przyczepic do wszytkiego takze nawet nie warto wymieniac.

[Carmenka001]

Ja ma tylko (aż) dwa:
- jestem za niska
- mało wydatne wargi

[nikolite]

Ja mam tylko jeden - odstajace uszy(rzadko kiedy moge sobie pozwolic na zwiazanie wlosow do gory).

Ale na szczescie istnieje chirurgia plastyczna,

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez smerfetk_a

nadwaga w dzieciństwie, docinki dzieciaków, itd itp
a akurat dzisiaj mi sie śniła scenka a'la podstawówka :/

Skąd ja to znam?Też się w dzieciństwie nabawiłam kompleksów. Pocieszę Cię jednak, że z tego można się wyzwolić.

[reeef]

haha , za niska i cera okropna ... ale daje rade

[Mrówaaa]

1. Zaskórniki na czole i brodzie
2. Za mały biust (75 B)
3. Troszke waga... Ważę 47kg przy 171cm (ale to nie mój kompleks tylko otoczenia... mi to odpowiada i od paru lat waże tyle samo)
4. Piegi na nosie i policzkach
5. Łamliwe paznokcie

huhu...

[czarująca_socjopatka]

Z kompleksów dotyczących figury wyleczyłam się przy pomocy codziennych ćwiczeń; zaoowocowało to lekką obsesją, ale na szczęście teraz umiem wszystko miarkować.
Buzię mam ładną, włosy zdrowe, długie, kręcone, niezłe ciało (nie jestem ani specjalnie wysoka, ani bardzo wychudzona, za to PRAWDZIWA.)
Kiedyś ktoś b. ważny powiedział mi, że nie tyle urodą ile temperamentem przyciągnęłam go do siebie.
I to chyba w sobie cenię najbardziej.

[askor90]

Zdecydowanie z wagą... Nienawidzę swojego tyłka... Wrr...;/
Stosuję dietę i owszem schudłam, ale nie tak jakbym chciała...
Według BMI moja waga jest w normie, ale figura zdecydowanie mi sie nie podoba...
Mam taką głupią teorię, że przez to, że mam tu i ówdzie za dużo nie znajdę chłopaka.
A jak sie już coś zaczyna kręcić w tym temacie to ja zaraz myślę, że to i tak nie ma szans, bo jak on mi sie przyjrzy to czar moją osoba pryśnie.
Dlatego sama zwykle rezygnuję wcześniej, żeby uniknąć większego rozczarowania.

A poza tym to mam masę innych kompleksów i nie wiem czy kiedyś się z nich wyleczę, bo z większością to się chyba żyć nauczyłam... ;/

[ola_108]

eee.... tego . mi tam szkoda czasu na ocenianie swojego wyglądu .... odchudzam sie jak każda dziewczyna, mam wielki nos, małe oczy i tysiące innych wad, ale co z tego ?

no dobra... zeby nie bylo, ze kocham siebie to napisze, ze od 4 dni mam powazny kompleks,bo sama wyciełam sobie grzywkę i hm.... no ale coz....zdaża sie

[ally701]

Kompleksy...

1. najgorsze są moje szerokie ramiona
2. wysokie czoło
3. brak pewności siebie
4. przejmowanie się zdaniem innych
5. figura (ale nad tym już pracuję )

[Mrówaaa]

Napisane przez Mrówaaa

1. Zaskórniki na czole i brodzie
2. Za mały biust (75 B)
3. Troszke waga... Ważę 47kg przy 171cm (ale to nie mój kompleks tylko otoczenia... mi to odpowiada i od paru lat waże tyle samo)
4. Piegi na nosie i policzkach
5. Łamliwe paznokcie

huhu...

Cofam te słowa!!! Doszłam do wniosku że nie mam kompleksów

[KochanaGadzinka]

Mam słabe wlosy od tego farbowania i jak czesze to pelno ich mam na szczotce;/

Jestem taka leniwa, ze az mnie to denerwuje, ale nie potrafie sie zmobilizowac, a jak juz to zrobie to w ostatniej chwili tyczy sie to głównie wstawania rano do szkoły..

[luksus321]

na początek chce wszystkich przywitac, poniewaz dopiero sie zalogowałam i chce powiedziec o mich najwiekszych kompleksch ktroymi sa wlosy! a raczej wloski ladne pare lat temu cos mnie podkusilo i ogolilam sobie brzuch i plecy poniewaz zauwazylam male jasne wloski... teraz, niestety, odrastaja mi o wiele grubsze, dluzsze i ciemniejsze. juz sama nie wiem czy zostawi je w spokoju czy golic.. wyglada to okropnie, szpeci mi caly brzuch, nie moge sie nachylic, poniewaz wiadac moje zarosniete plecy! niewiem co mama robic, pomozcie, naprawdę sie tego wstydze.. boje sie nadchodziącego lata!!! błagam doradźcie mi coś, ale nie zadne lasery. bo nie stać mnie na takie coś, nie wiem co mam z tym zrobic... z gory dizekuje

[meri99]

Napisane przez luksus321

na początek chce wszystkich przywitac, poniewaz dopiero sie zalogowałam i chce powiedziec o mich najwiekszych kompleksch ktroymi sa wlosy! a raczej wloski ladne pare lat temu cos mnie podkusilo i ogolilam sobie brzuch i plecy poniewaz zauwazylam male jasne wloski... teraz, niestety, odrastaja mi o wiele grubsze, dluzsze i ciemniejsze. juz sama nie wiem czy zostawi je w spokoju czy golic.. wyglada to okropnie, szpeci mi caly brzuch, nie moge sie nachylic, poniewaz wiadac moje zarosniete plecy! niewiem co mama robic, pomozcie, naprawdę sie tego wstydze.. boje sie nadchodziącego lata!!! błagam doradźcie mi coś, ale nie zadne lasery. bo nie stać mnie na takie coś, nie wiem co mam z tym zrobic... z gory dizekuje

ja mysle ze laser to jedyne (trwale)wyjscie..

mi tez rosna takie wloski na brzuchu...bo tez kiedys golilam zwykla maszynka,no i mi sie narobilo...

jeszcze pare miesiecy temu wyrywalam je penseta,az do momentu kiedy wloski zaczely wrastac i bolec!!!! przestalam...
ale wkurzaja mnie strasznie... jak kiedys bede miala kase to wybiore sie na laser i je unicestwie!!!

[luksus321]

Napisane przez meri99

ja mysle ze laser to jedyne (trwale)wyjscie..

mi tez rosna takie wloski na brzuchu...bo tez kiedys golilam zwykla maszynka,no i mi sie narobilo...

jeszcze pare miesiecy temu wyrywalam je penseta,az do momentu kiedy wloski zaczely wrastac i bolec!!!! przestalam...
ale wkurzaja mnie strasznie... jak kiedys bede miala kase to wybiore sie na laser i je unicestwie!!!

to dobrze, ze nie jestem sama. tak tego zaluje,. nie wiem co mnie wtedy podkusilo ;/ tez jak bede miala pieniadze w przyszlosci, pierwsze co zrobie to pozbede sie tych wlosow!!!!

a Ty teraz nic z tym nie robisz?? one zajmuja cora wieksze obszary mojego brzucha bleeee zazdroszcze kolezankom, patrzac na ich ladne, gladki brzuszki