Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane)

[bradshow]

o matko.. faceci to jednak są dziwni.. ja słyszę, że jestem pociagająca ale moje zachowanie czasami odpycha.. ale o co dokladniej chodzi to dalej nie mam pojecia

[limonka1983]

Napisane przez csylwiac

Nie byłabym zachwycona na miejscu długonogiej panienki, skoro przebywanie z nią zostało opisane jako misja w Afganistanie

Myślę, że ta laska nie była zbytnio wtajemniczona w ową misję Ewentualnie usłyszała podobny tekst, gdy facet miał na horyzoncie nową zdobycz i nie wiedział, w jaki sposób pozbyć się tej nowej, bez wzbudzania podejrzeń

[Ivi 1988]

Napisane przez wsiowy_gupek

Aaaj co te chłopy mają z tymi naszymi ciotkami
Moj TŻ jak chce mi wepchać łape w majty i ja mówie, że: "nie, nie bo czuje, ze dostałam okres" to on na to zawsze: "No to właśnie! daj sprawdzimy!"
Po czym wpycha i 'sprawdza'.
Ja mu "no juz już. I jak, dostałam?" a on 'czekaj, musze dokładniej'
Wiadomo co się dalej dzieje

no jakbym o swoim czytala xD albo czasem budzimy sie rano i zaraz musimy wychodzic,a on zaczyna mnie tam figac no ok, fajnie, ale po jakiego grzyba robi to wtedy, gdy mamy 20 minut do wyjscia, a ja jeszcze do lazienki musze isc sie wyszykowac?? rozbraja mnie ich logika! ostatnio powiedzialam mu dobitnie,ze nastawiamy budzik "na godzine wczesniej"

[niuniulka1989]

Postaram się krótko

moja koleżanka (mlodsza- 16 letnia) zaczela się spotykac z chlopakiem poznanym ja jakimś portalu. ona chciała działać szybko- on niewinny, miał wyrzuty sumienia jak złapał ją za pierś. po ok 2 tygodniach(może mniej) doszło do dużego zblizenia pomiedzy nimi- mianowicie oboje sobie nawzajem...
po tym- wszystko ładnie i cacy. on odprowadził do domu, pożegnał. a poźniej- CISZA. żadnego smsa, telefonu. ona wydzwaniała, pisała a on nic. w końcu powiedział jej żeby wiecej nie dzwonila bo on musi wszystko przemysleć ;/ i tak wiecej się do niej nie odezwał. ona biedna nadal głowi się, o co poszło...
może Wy macie jakieś pomysły?

jak dla mnie to mega frajer z niego..

[kolezankaa]

Napisane przez niuniulka1989

Postaram się krótko

moja koleżanka (mlodsza- 16 letnia) zaczela się spotykac z chlopakiem poznanym ja jakimś portalu. ona chciała działać szybko- on niewinny, miał wyrzuty sumienia jak złapał ją za pierś. po ok 2 tygodniach(może mniej) doszło do dużego zblizenia pomiedzy nimi- mianowicie oboje sobie nawzajem...
po tym- wszystko ładnie i cacy. on odprowadził do domu, pożegnał. a poźniej- CISZA. żadnego smsa, telefonu. ona wydzwaniała, pisała a on nic. w końcu powiedział jej żeby wiecej nie dzwonila bo on musi wszystko przemysleć ;/ i tak wiecej się do niej nie odezwał. ona biedna nadal głowi się, o co poszło...
może Wy macie jakieś pomysły?

jak dla mnie to mega frajer z niego..

za bardzo napalona, chłopak na wstępie dostał "co chciał", nie musiał zabiegać, starać się, za szybko odkryła karty i sobie darował, na jego miejscu postąpiłabym tak samo.

[mOna01]

Napisane przez kolezankaa

za bardzo napalona, chłopak na wstępie dostał "co chciał", nie musiał zabiegać, starać się, za szybko odkryła karty i sobie darował, na jego miejscu postąpiłabym tak samo.

Dokładnie.

[kolezankaa]

przypomniało mi się hasło mojego byłego:
"jak pierwszy raz przeze mnie płakałaś to mnie to poruszyło, ale teraz to nie robi już na mnie wrażenia"

[mOna01]

Napisane przez kolezankaa

przypomniało mi się hasło mojego byłego:
"jak pierwszy raz przeze mnie płakałaś to mnie to poruszyło, ale teraz to nie robi już na mnie wrażenia"

Jest taki cytat

Nic tak nie wzrusza mężczyzny, jak łzy kobiety, którą kochać zaczyna, i nic nie drażni go tak, jak łzy kobiety, którą kochać przestaje.

[kolezankaa]

mOna01 święta prawda, zgadzam się
tylko, że między 1wszym płakaniem a drugim minęło bardzo niewiele.. 3dni? a później byliśmy jeszcze prawie rok, ale w sumie to, że się nie kochaliśmy to teraz obydwoje wiemy, zwykłe chwilowe zauroczenie, ale wiele było z nim nieprzyjemnych i przykrych sytuacji za co w sumie w duchu mu dziękuję, bo WIELE się dzięki temu nauczyłam, także każdy kij ma dwa końce

[Ivi 1988]

Napisane przez kolezankaa

za bardzo napalona, chłopak na wstępie dostał "co chciał", nie musiał zabiegać, starać się, za szybko odkryła karty i sobie darował, na jego miejscu postąpiłabym tak samo.

kiedys pisalam dluuugo na necie z pewnym kolesiem, ktory BARDZO mi sie podobal. W koncu sie spotkalismy, wiedzial jak wygladam wczesniej itp i ja tez niczym sie nie rozczarowalam, ale skonczylo siena tylko jednym spotkaniu Przezywalam 2 miechy- nie mialam pojecia,czemu nie chce sie spotykac! Spotkanie przebieglo b fajnie, wiec tym bardziej mialam dola
Aaaa - i do niczego nie doszlo-zeby nie bylo
Wiec nie wydaje mi sie,ze DLATEGO,ze dziewczyna dala czy nie, czy jak to nazywac, swiadczy o tym,ze chlopak nie jest zainteresowany.
Szczerze, to z moim obecnym TZem znalismy sie miesiac,a po miesiacu sie spotkalismy i po codzennych rozmowach parogodzinnych przez gadu itp zrobilismy to juz na 2 randce- oboje mielismy opory,ale naprawde byla chemia i uczucie- juz 4 miesiace jestesmy razem i nic a nic tego nie zaluejmy w ogole zadnej zmiany nie zauwazylam po jego zachowania, jak zabiegal o mnie tak zabiega a nawet bardziej
Wiec wydaje mi sie,ze to zalezy na KOGO trafisz, a nie czy cos TY zlego/glupiego palnelas. Jesli ktos jest za toba, to mow i rob co chcesz a on i tak bedzie zapatrzony jak w obrazek i nie warto przejmowac sie facetami, ktorzy zachowuja sie jak palanty, bo to zawsze ich problem, nie nasz

[201803290936]

Napisane przez kolezankaa

za bardzo napalona, chłopak na wstępie dostał "co chciał", nie musiał zabiegać, starać się, za szybko odkryła karty i sobie darował, na jego miejscu postąpiłabym tak samo.

A raczej nie chciał. W tym przypadku facet raczej uznał, że dziewczyna będzie chciała się kochać częściej, a on nie był na to gotowy / nie chciał tego. To nie jest zawsze na zasadzie "dostał co chciał". Wielu facetów się frustruje tym, że nie będą w stanie nadążyć za temperamentem kobiety. Tak, czy inaczej dobrze, że od razu się zmył i nie tracili niepotrzebnie czasu na dalszy ciąg znajomości. A może zwyczajnie mu się nie spodobało i tyle.

[kolezankaa]

Napisane przez Doris1981

A raczej nie chciał. W tym przypadku facet raczej uznał, że dziewczyna będzie chciała się kochać częściej, a on nie był na to gotowy / nie chciał tego. To nie jest zawsze na zasadzie "dostał co chciał". Wielu facetów się frustruje tym, że nie będą w stanie nadążyć za temperamentem kobiety. Tak, czy inaczej dobrze, że od razu się zmył i nie tracili niepotrzebnie czasu na dalszy ciąg znajomości. A może zwyczajnie mu się nie spodobało i tyle.

kobiety tak, ale nie 16stoletniej dziewczyny powinna w zeszytach siedzieć, a nie po 2 tyg znajomości już zaczynać takie etapy i w tym wieku (przynajmniej ja tak uważam, ale każdy robi to co chce), wg mnie zdecydowanie coś tu nie tak było

[kolezankaa]

przypomniał mi się kolejny tekst mojego byłego

on: teraz przez 3 tygodnie codziennie będę miał jazdy (auto + motor)
ja: to nie będziemy się widzieć przez 3 tygodnie?
on: hm.. nie wziąłem tego pod uwage

[Nataala]

Haha a propo świąt. W tamtym roku kiedy to byl juz ostatni dzien w szkole przed swietami wigilie klasowe itp wracam juz do domu kiedy dzwoni moj chlopak (teraz juz ex) Ja juz uradowana ze pewnie chce mi zlozyc zyczenia czy cos.
Ja: No czesc
On: Czesc, gdzie ty jestes po calej szkole cie szukam!!
Ja: Oj niestety ja juz do domu wracam
On: Aaaa szkoda
Ja: A co
On: .... (bezczelnym tonem) A BO CHCIALEM CIE WYLIZAĆ (w tle gromki smiech jego kolegow)

Żalosne hah

[Ivi 1988]

Napisane przez Nataala

Haha a propo świąt. W tamtym roku kiedy to byl juz ostatni dzien w szkole przed swietami wigilie klasowe itp wracam juz do domu kiedy dzwoni moj chlopak (teraz juz ex) Ja juz uradowana ze pewnie chce mi zlozyc zyczenia czy cos.
Ja: No czesc
On: Czesc, gdzie ty jestes po calej szkole cie szukam!!
Ja: Oj niestety ja juz do domu wracam
On: Aaaa szkoda
Ja: A co
On: .... (bezczelnym tonem) A BO CHCIALEM CIE WYLIZAĆ (w tle gromki smiech jego kolegow)

Żalosne hah

matko, z jakim ty dupkiem bylas? jestem w szoku!
super,ze go rzucilas po takim czyms gdyby byl ze zlota, to bym go juz nie chciala-co za wiesniak

[Nataala]

Taki tekst to jeszcze nic, tak jak we wczesniejszych postach pisalam wybaczylam mu nawet zdrade ! Rzucilam go w koncu jak jego siostra mi pokazala smsy ktore pisal do pewniej dziewczyny z jej telefonu i zapomnial usunac. Poza tym bylam swiadkiem (on mnie nie zauwazyl) jak do mojej kolezanki mowil sloneczko, kotku itp No i wkurzal mnie tekstami na temat mojego wygladu, ze mam sie bardziej malowac, ubierac szpilki i ogolnie sexi. Nie wiem jakim cudem go rzucilam sama ! A bylam tak zakochana (2 razy sie schodzilismy) ale w koncu jakos sie przemoglam



Przypominam sobie co jakis czas jego teksty chamskie takze, jak cos to jeszcze napisze niektore

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

'Bo z ciebie jest taki swietny ziomek,nie mogłbym z Toba być, nie podobasz mi sie z charakteru ale ziomkiem jesteś za.bistym. Nawet mnie nie pociągasz seksualnie'

powiedział mi znajomy, z którym nie nie chciałabym być, jest kumplem. ALE..

[Ivi 1988]

Napisane przez Nataala

Taki tekst to jeszcze nic, tak jak we wczesniejszych postach pisalam wybaczylam mu nawet zdrade ! Rzucilam go w koncu jak jego siostra mi pokazala smsy ktore pisal do pewniej dziewczyny z jej telefonu i zapomnial usunac. Poza tym bylam swiadkiem (on mnie nie zauwazyl) jak do mojej kolezanki mowil sloneczko, kotku itp No i wkurzal mnie tekstami na temat mojego wygladu, ze mam sie bardziej malowac, ubierac szpilki i ogolnie sexi. Nie wiem jakim cudem go rzucilam sama ! A bylam tak zakochana (2 razy sie schodzilismy) ale w koncu jakos sie przemoglam



Przypominam sobie co jakis czas jego teksty chamskie takze, jak cos to jeszcze napisze niektore

pewnie typ lalusia, no coz....
A dlugo z nim bylas? kurcze, ja to jestem mila i sweet,ale jak facet ma choc troche do czynienie z innymi laskami, to ja zwijam zagle nie wyobrazam sobie pozniej niczego z nim, to dla mnie jak plachta n abyka, pewnie bym swoje niezle przecierpiala,ale za to honor to ja mam duzy, czasem az za bardzo honorowa jestem,ale coz, z dupkami trzeba ostro

edit: a czemu ci siostra pokazala te esemesy? tez miala dosc tego, jak cie krzywdzi czy przypadkiem wyszlo? oj wscibska jestem

[limonka1983]

Co prawda nie był to nigdy mój facet, a kumpel (choć bardzo mi się podobał), jednak jego "komplement" na temat moich nóg pamiętam do dziś:
"Ale masz zaj***ebiste udźce"...
Hmmm wiem, że mam świetne nogi, ale be przesady Same rozumiecie, że w 1 momencie "podobanie się" mi przeszło. Wolałabym nie słyszeć podobnych rewelacji na swój temat nawet, jeśli facet na serio chciał być miły.

[Nataala]

Napisane przez Ivi 1988

pewnie typ lalusia, no coz....
A dlugo z nim bylas? kurcze, ja to jestem mila i sweet,ale jak facet ma choc troche do czynienie z innymi laskami, to ja zwijam zagle nie wyobrazam sobie pozniej niczego z nim, to dla mnie jak plachta n abyka, pewnie bym swoje niezle przecierpiala,ale za to honor to ja mam duzy, czasem az za bardzo honorowa jestem,ale coz, z dupkami trzeba ostro

edit: a czemu ci siostra pokazala te esemesy? tez miala dosc tego, jak cie krzywdzi czy przypadkiem wyszlo? oj wscibska jestem

Jak chcesz zobaczyc jak wygladal to obejrzyj teledysk Moniki Brodki- Mial byc slub czy cos takiego. Taki sam jak chlopak z teledysku. Tez pilkarzyk, blond wloski itp. Bylam z nim raz ale to takie spotykanie sie tylko wtedy kiedy on chcial, potem ze mna zerwal bo "nie czuje do mnie tego co powinien" potem znowu ze mna byl z jakis czas.. Ten zwiazek raczej polegal na tym, ze tracilismy kontakt ze soba i znowu sie mna interesowal a ja wielce zakochana uwazalam to za normalne.

A jego siostra jest moja dobra kumpelą nawet do tej pory. Bardzo sie zawsze lubilysmy i poprostu kiedy sie dowiadywala czegos to odrazu mi mowila hhihihih taki maly szpieg. I wlasnie po tym jak pokazala mi te smsy to wyzywal ją od zdrajcow itp. ale ona mowi ze nie zaluje ^^

[Ivi 1988]

Napisane przez Nataala

Jak chcesz zobaczyc jak wygladal to obejrzyj teledysk Moniki Brodki- Mial byc slub czy cos takiego. Taki sam jak chlopak z teledysku. Tez pilkarzyk, blond wloski itp. Bylam z nim raz ale to takie spotykanie sie tylko wtedy kiedy on chcial, potem ze mna zerwal bo "nie czuje do mnie tego co powinien" potem znowu ze mna byl z jakis czas.. Ten zwiazek raczej polegal na tym, ze tracilismy kontakt ze soba i znowu sie mna interesowal a ja wielce zakochana uwazalam to za normalne.

A jego siostra jest moja dobra kumpelą nawet do tej pory. Bardzo sie zawsze lubilysmy i poprostu kiedy sie dowiadywala czegos to odrazu mi mowila hhihihih taki maly szpieg. I wlasnie po tym jak pokazala mi te smsy to wyzywal ją od zdrajcow itp. ale ona mowi ze nie zaluje ^^

toz to pilkarzyk! takie typki sa najgorsze, lalusie i nic poza tym, wymagan po uszy a sami totalne szkielety intelektu
Wlasnie to jest najgorsze,ze maja w sobie ten lalusiowy "czar" pieknego chlopca...ech. No ale dobrze jest sie ich wreszcie pozbyc czytalam,ze wreszcie masz normlanego faceta teraz?

[Nataala]

Haha tak wlasnie! spedzal przed lustrem wiecej czasu niz ja ale za to kazda dziewczyna sie za nim ogladala ^^ musialam mu przeciez dorownac kroku.

Haaaa oj tak nigdy nie czulam sie tak kochana jak teraz. Moj tŻ potrafi mi powiedziec ze jestem piekna nawet jak wstane z pokrążonymi oczami, ze slimakami w oczach i w pizamie hahahaha albo klęknąć na srodku sklepu bo powiedzialam mu "no to teraz klękaj "

[anooschka]

up,up

[anooschka]

znowu up

[Ilsa Lund]

może sama coś napisz zamiast od innych wyciągać

[DontSaySorry]

Napisane przez anooschka

up,up

nie bój sie, wątek nie umrze;P

[anooschka]

Coś bym skrobneła,ale nie przypominam sobie żadnych numerów

[natalka92]

Siemka ;].
Co do tych udźców to przypomniało mi się co do mnie kiedyś kumpel powiedział.
Siedzimy na podłodze na korytarzu w szkole. On mnie szczypie w udo i mówi: Ale masz sexi łydkę.
Myślałam, że padnę ze śmiechu xD.

[Ivi 1988]

Napisane przez Nataala

Haha tak wlasnie! spedzal przed lustrem wiecej czasu niz ja ale za to kazda dziewczyna sie za nim ogladala ^^ musialam mu przeciez dorownac kroku.

Haaaa oj tak nigdy nie czulam sie tak kochana jak teraz. Moj tŻ potrafi mi powiedziec ze jestem piekna nawet jak wstane z pokrążonymi oczami, ze slimakami w oczach i w pizamie hahahaha albo klęknąć na srodku sklepu bo powiedzialam mu "no to teraz klękaj "

heh, a wiesz, mieszkam teraz przejsciowo z 15 i 17 latkiem i tak sie sklada,ze wiem,iz oboje uzywaja korektorow do twarzy! oczywiscie oboje pilkarze,zafascynowani sportowcy.
Maja 12letnia siostre i ich mama z siostra musza zawsze na nich dluzej czekac,az oni sie wyszykuja do wyjscia-tysiace przymiarek ciuchow i wiadomo, wlosy musze ladnie wygladac
Nie wiedzialam,ze facetom moze to dluzej zabierac niz kobietom

gratuluje Tz-a I ja sie pochwale,ze teraz jestem wreszcie z kims normalnym, dojrzalym i uczuciowym. Takze milosc, ta prawdzia istnieje, tylko trzeba czasem na nia poczekac w beznadziejnych zwiazkach

[Nataala]

Napisane przez Ivi 1988

heh, a wiesz, mieszkam teraz przejsciowo z 15 i 17 latkiem i tak sie sklada,ze wiem,iz oboje uzywaja korektorow do twarzy! oczywiscie oboje pilkarze,zafascynowani sportowcy.
Maja 12letnia siostre i ich mama z siostra musza zawsze na nich dluzej czekac,az oni sie wyszykuja do wyjscia-tysiace przymiarek ciuchow i wiadomo, wlosy musze ladnie wygladac
Nie wiedzialam,ze facetom moze to dluzej zabierac niz kobietom

gratuluje Tz-a I ja sie pochwale,ze teraz jestem wreszcie z kims normalnym, dojrzalym i uczuciowym. Takze milosc, ta prawdzia istnieje, tylko trzeba czasem na nia poczekac w beznadziejnych zwiazkach

To ja nie wiem, wszyscy piłkarze tak maja hahaha Moze zazdroszcza Cristiano Ronaldo ze tak dziewczyny za nim "sikaja" i tez tak chca

Ooo to super wiesz, widocznie trzeba najpierw troche pocierpieć, żeby zrobic miejsce dla prawdziwego szczescia. Jeśli tak to warto bylo