Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane) - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-08, 13:46   #1261
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
to stwierdzam że to forum jest albo zakłamane albo tendencyjne, gładzicie się po główkach i współczujecie sobie nawzajem rzeczy, które macie na własne życzenie, głębszych przemyśleń brak [z wyjątkami]
nie zauważylam takiej tendencji, zwłaszcza na intymnym tam rzadko oj rzadko jest "glaskanie sie po główce"

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
u nas był zwyczaj mówić na pary mąż-żona to napisałam żona.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 13:52   #1262
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

agrafiena - tak naprawde nie zycze ci zle.
chodzi tylko o to, ze nie lubie ludzi, ktorzy buduja swoje szczescie na cudzym nieszczesciu. i mimo wszystko, jak kobieta kobiecie zycze ci, zebys za pare lat mogla nadal powiedziec to samo - ze jestescie super szczesliwi i dobrze sie stalo.

ps. mylne wnioski. jestem szczesliwa, kochana i kochajaca kobieta w zwiazku z prawdziwym, odpowiedzialnym i wspanialym mezczyzna.

koniec tematu bo rzeczywiscie odbieglysmy od watku
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49

Edytowane przez pani ćma
Czas edycji: 2008-03-08 o 13:57 Powód: zmiana
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 13:53   #1263
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
a czy ja właziłam?
Z tego, co piszesz właśnie na to wygląda. To jest jak tłumaczenie "nie całowałam się z nim, to on mnie calował". Kiedy żonaty facet wysyła Ci dwuznaczne sygnały, nie jesteś zobowiązana zacząć z nim flirtować. Moim zdaniem każda z nas powinna być na tyle rozsądna i asertywna, żeby w takim wypadku odmówić chcąc być fair chociażby w stosunku do siebie (jeśli już jego żona Cię kompletnie nie interesuje).
Cytat:
lain: sama jestem żona, to wiem o czym mówię i serio widzę małżeństwa znajomych wymuszone, albo przez rodzinę albo przez ciążę i 90% facetów w tych związkach ucieka w bok! żonka w domu z maluszkiem, a on niby to delegacja, niby impreza dla pracowników, niby wyjazd na coś tam zawodowy oczywiście a naprawdę.... i wcale się z tym nie kryją! znam tylko 2 facetów którzy są naprawdę autentycznie zakochani w swoich żonach.
Współczuję jednotorowego myślenia. Świat nie jest czarno-biały... Owszem, zdarzają się przypadki i nie twierzę, że jest ich mało, kiedy ludzie pobierają się ze względu na dziecko/rodzinę. Jest to błąd, ale nie można powiedzieć, że 100% tych zmuszonych facetów zdradzi, 100% facetów wyjezdzających w delegację od razu ma romans, 100% facetów, którzy napotkają na pierwszą przeszkodę w swoim związku zrobi skok w bok. Kryzys między małżeństwem to normalna sprawa, nie ma się co oszukiwać. Podczas 30letniego związku na pewno dojdzie do sytuacji, kiedy jedno z małżeństwa będzie miało okazję do przeltonego romansu i co? Wszyscy polecą z mrugającą z sąsiedniego stolika samicą? Jeśli mamy dochodzić do takiego wniosku to nie pozostaje nic innego, niż stwierdzić "facet to świnia" i zamknąć się w 4 ścianach.
Cytat:
jednym z nich jest mój. im można ufać całkowicie. to się po prostu widzi.

wyobraź sobie, że duża większość tych zdradzonych 2lata później żonek miało takie samo zdanie o swoich idealnych facetach.
Cytat:
00aga00: naprawdę to ja nie lubię facetów. czasem próbowałam odpędzić jakiegoś, co się ślinił i proponował napoje a już komplementów nie trawię - ale jak widzę jak żonka tupie i mruczy pod nosem, i chodzi SMUTNA to mnie na złość bierze.... bo żona tak naprawdę nic nie może. męża w pysk nie strzeli. tej drugiej kłaków nie wydrze. bo jest dobrze wychowana. będzie cierpieć w milczeniu i mieć nadzieję. czy tylko ja widzę coś nieprawidłowego w tym drzeworycie?
poza tym ja to kochałam jak miałam jakieś 18 lat, to było daawno temu i nieprawda
Nikt nie każe Ci w takiej sytuacji przybrać postawy upolowanej zwierzyny, wypić grzecznie drinka i zalotnie się uśmiechać do żonatego mężczyzny. Wydaje mi się, że kobieta z zasadami po prostu potrafi powiedzieć NIE, a nie czerpać z tego przyjemność, mieć dziką satyskakcję z miny zazdrosnej żony... Faceci są różni jak widać, ale to już inna sprawa. Najważniejsze to być fair w obec siebie, a nie rozmyślać nad sumieniem niewiernego, głupiego faceta.

edit: moim zdaniem, nie jest to żadnej off-top, ale temat ściśle związany z tytułem wątku.
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 13:55   #1264
lulina
Wtajemniczenie
 
Avatar lulina
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 265
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Mi to się te Twoje wypowiedzi kupy nie trzymają. To niby jak ona go na ciążę złapała, skoro tak na prawdę to nie była jego żoną. jedno jest trochę sprzeczne z drugim. Bo złapać na dziecko to wziąć z tym kimś ślub z powodu ciąży, a nie po prostu z nim być. A zresztą ciekawe czy to prawda .

I nikt tu nie jest o to co mówisz wściekły czy co kolwiek, chodzi o sposób . Zachowujesz sie jakbyś była dumna z tego, ze odbiłaś komuś faceta, albo ze flirtujesz z "zajętymi" . Moim zdaniem ( i jak widać nie tylko moim) nie jest to powód do dumy.

A inna sprawa... Ponoć jak facet ma "małego" to się chwali czym to go Bóg nie obdażył... Uważam, że tak jest nie tylko w tym przykładzie
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!!

lulinka- Paulinka
Mój kochany Haseczek ;( [*]

[glamour]12655[/glamour]
dziękuje za klik
lulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 13:56   #1265
agrafiena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 72
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

ciooo?
cio żona mąż? serio tak się tutaj mówiło i chyba mówi nadal się miało dziewczynę to to żona była. choćby 2 tyg byli razem, ale żona strasznie mnie to dobija we wspomnieniach, bo byłam żoną kolesiowca którego wspominam raczej niemiło :/ na samą myśl że nazywano go moim mężem robi mi się źleee.

a o głaskanie chodziło mi o to, że podtrzymujecie się nawzajem w wizji siebie takiej hm miłej fajnej trochę czasem odjechanej osóbki, a faceci to świnie.
a jak napisać coś innego - O SOBIE, pisałam źle tylko i wyłącznie o sobie, o nikim innym, oraz o złych w moim pojęciu zachowaniach ludzi w ogólności...... to zaraz się wylewa kubeł pomyj....
a jak ja usłyszałam [miałam 16 lat] że moja przyjaciółka ma romans z żonatym 40latkiem, i bywa zabawnie, to ostatnią rzeczą jaka mi przyszła do głowy było potępienie. pewnie dlatego przyjaźnimy się do dziś.
zanim zaczniecie narzekać na zdradliwe, nietolerancyjne przyjaciółki, pomyślcie jakie same jesteście... [kieruję to do tych, do któych kierować należy]

no o to mi chodziło z głaskaniem
agrafiena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 14:10   #1266
agrafiena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 72
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

na ciążę złapała męża żona [tu akurat żona nie dziewczyna] mojego kolegi. to ktoś z forum stwierdził, że chodzi o tego mojego - ja tylko nie zaprzeczyłam kolega naprawdę skacze w bok. inny kolega - to samo. paru znajomych - różne rzeczy można usłyszeć szczególnie o dłuższych wyjazdach :->

aga: lubię rozmawiać z ludźmi. serio to nie znoszę jak ktoś mnie podrywa, zaraz uciekam. ale jak znajdę z kimś wspólny temat, rozmawiamy jak ludzie i śmiejemy się, bo jest fajnie i już, spotkanie towarzyskie, temat pasjonujący, płeć obojętna - to czyż nieśmiałej zazwyczaj 18stki nie podbuduje zazdrość dziewczyny tego gościa, która w rozmowie bógwieco widzi? kurczę mysli sobie nieśmiała panna, robię wrażenie na tej klientce, to może nie jestem taka całkiem do bani?
sytuacją autentyczną było jak znalazłam super fajnego przyjaciela. on akurat był żonaty bardzo wcześnie, miał 19 lat jak się pobrali - no, bo ciąża oczywiście. [kolejny przykład babiarza! miał dziouch dziesiątki, głównie smarkul co go podziwiały, bueh.] jak go poznałam miał 22, ja 19. zaczęliśmy sobie życie dosłownie opowiadać i rozumieliśmy się fajnie, ja do jego żony czułam raczej sympatię, ale jak usłyszałam że ona się wścieka na to że jakieś maile on do mnie pisze, albo że dzwoni do mnie ucieszony bo się coś fajnego zdarzyło - przyjaciel, do licha, żadnego flirtu w tym nie było, potrafię odróżnić :/ to najpierw mu radziłam jak ją uspokajać, żeby jej wszystko opowiedział, sama chciałam do niej pisać.... a potem mnie wkurzyła - a potem zaczęła śmieszyć. i tak mi zostało. nie ma człowieka i człowieka. jest facet i kobieta. porażka. to ma być zdrowe społeczeństwo? między kobietami przyjaźni niet [jak widać] facet i kobieta niet, to jak tu żyć? :/

hmmm wyszło szydło z worka - nagle wypowiedziane inwektywy okazały się bzdurne - to trzeba mi dla odmiany przypisać kompleksy? jak rany bogów, co jeszcze wymyślicie? kompleksy jakies mam. ukamieniujcie mnie. nie mam ich tyle ile miałam jako szczeniak - pozbyłam się wielu. podnieście mnie i ukamieniujcie ponownie.
zachowałyście się źle i wiecie o tym. mam nadzieję że naprawdę macie zasady które głosicie i nigdy, ale to nigdy nie zapominacie się oszołomione uczuciem... [serio mam taką nadzieję, bo stan zakochania to w zasadzie choroba]
agrafiena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 14:14   #1267
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez lulina Pokaż wiadomość
I nikt tu nie jest o to co mówisz wściekły czy co kolwiek, chodzi o sposób . Zachowujesz sie jakbyś była dumna z tego, ze odbiłaś komuś faceta, albo ze flirtujesz z "zajętymi" . Moim zdaniem ( i jak widać nie tylko moim) nie jest to powód do dumy.
Zgadzam się. O czym zresztą już pisałam w wątku o łóżkowych wpadkach.
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-08, 14:20   #1268
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
ciooo?
cio żona mąż? serio tak się tutaj mówiło i chyba mówi nadal się miało dziewczynę to to żona była. choćby 2 tyg byli razem, ale żona strasznie mnie to dobija we wspomnieniach, bo byłam żoną kolesiowca którego wspominam raczej niemiło :/ na samą myśl że nazywano go moim mężem robi mi się źleee.
a coz to za dziwna kraina, w ktorej po tygodniu znajmosci ma sie meza?

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
a o głaskanie chodziło mi o to, że podtrzymujecie się nawzajem w wizji siebie takiej hm miłej fajnej trochę czasem odjechanej osóbki, a faceci to świnie.
ja jestem raczej zdania, ze kobiety zachowujace sie jak ty to swinie. mam super faceta i swinia bym go nie nazwala
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 14:25   #1269
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
ciooo?
cio żona mąż? serio tak się tutaj mówiło i chyba mówi nadal się miało dziewczynę to to żona była. choćby 2 tyg byli razem, ale żona
az mnie to rozbawiło, widac dla mnie te słowa maja inne znaczenia i nie podchodze tak lekko do nich....



Cytat:
Napisane przez 00aga00 Pokaż wiadomość
"nie całowałam się z nim, to on mnie calował"
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 14:25   #1270
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
aznam tylko 2 facetów którzy są naprawdę autentycznie zakochani w swoich żonach. jednym z nich jest mój. im można ufać całkowicie. to się po prostu widzi.

.
kazda żona tak mysli hehe i kazdej sie wydaje ,ze moj to nie,moj jest cacy inni są be
bess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 14:26   #1271
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
aga: lubię rozmawiać z ludźmi. serio to nie znoszę jak ktoś mnie podrywa, zaraz uciekam. ale jak znajdę z kimś wspólny temat, rozmawiamy jak ludzie i śmiejemy się, bo jest fajnie i już, spotkanie towarzyskie, temat pasjonujący, płeć obojętna - to czyż nieśmiałej zazwyczaj 18stki nie podbuduje zazdrość dziewczyny tego gościa, która w rozmowie bógwieco widzi? kurczę mysli sobie nieśmiała panna, robię wrażenie na tej klientce, to może nie jestem taka całkiem do bani?
Owszem, mówiłam już wcześniej o tym, ale sęk w tym, że są inne sposoby podwyższania swojej samooceny. Różni są ludzie, ale nie wiem jak bardzo 18-latka byłaby nieśmiała i zakompleksiona moim zdaniem powinna powiedzieć NIE. To się chyba człowieczeństwo nazywa
Cytat:
sytuacją autentyczną było jak znalazłam super fajnego przyjaciela. on akurat był żonaty bardzo wcześnie, miał 19 lat jak się pobrali - no, bo ciąża oczywiście. [kolejny przykład babiarza! miał dziouch dziesiątki, głównie smarkul co go podziwiały, bueh.] jak go poznałam miał 22, ja 19. zaczęliśmy sobie życie dosłownie opowiadać i rozumieliśmy się fajnie, ja do jego żony czułam raczej sympatię, ale jak usłyszałam że ona się wścieka na to że jakieś maile on do mnie pisze, albo że dzwoni do mnie ucieszony bo się coś fajnego zdarzyło - przyjaciel, do licha, żadnego flirtu w tym nie było, potrafię odróżnić :/ to najpierw mu radziłam jak ją uspokajać, żeby jej wszystko opowiedział, sama chciałam do niej pisać.... a potem mnie wkurzyła - a potem zaczęła śmieszyć. i tak mi zostało. nie ma człowieka i człowieka. jest facet i kobieta. porażka. to ma być zdrowe społeczeństwo? między kobietami przyjaźni niet [jak widać] facet i kobieta niet, to jak tu żyć? :/
Dokładnie, "nie ma człowieka i człowieka". Istnieją różne poglądy i wizje związku. Ty akurat jesteś za swobodą, ktoś inny (żona Twojego przyjaciela) nie akceptuje swobody aż takiej.
Cytat:
hmmm wyszło szydło z worka - nagle wypowiedziane inwektywy okazały się bzdurne - to trzeba mi dla odmiany przypisać kompleksy? jak rany bogów, co jeszcze wymyślicie? kompleksy jakies mam. ukamieniujcie mnie. nie mam ich tyle ile miałam jako szczeniak - pozbyłam się wielu. podnieście mnie i ukamieniujcie ponownie.
zachowałyście się źle i wiecie o tym. mam nadzieję że naprawdę macie zasady które głosicie i nigdy, ale to nigdy nie zapominacie się oszołomione uczuciem... [serio mam taką nadzieję, bo stan zakochania to w zasadzie choroba]
Nikt nie mówi tu o ukamieniowaniu. Ale jak już wcześniej pisałam, mówiąc otwarcie o kontrowersyjnych poglądach nie można oczekiwać u wszystkich podziwu i poparcia. My też mamy kompleksy i swoje doświadczenia w tej dziecinie - być może to Ty pierwsza ukułaś nas w czuły punkt... ?
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-08, 14:28   #1272
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
ja jestem raczej zdania, ze kobiety zachowujace sie jak ty to swinie. mam super faceta i swinia bym go nie nazwala
100% racji
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 14:48   #1273
Psotniczka1987
Raczkowanie
 
Avatar Psotniczka1987
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa- miasto grzechu
Wiadomości: 178
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Każdy ma kompleksy a wątek powstał dlatego żeby móc sobie poopowiadać o tym jacy faceci potrafią być. Nikt nie twierdzi że jesteśmy święte i głaszczemy się po główkach
__________________
Od życia i ludzi otrzymujesz tyle, ile sama dajesz.



https://filozofia-na-szpilkach.blogspot.com/
Psotniczka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 15:17   #1274
agrafiena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 72
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
ja jestem raczej zdania, ze kobiety zachowujace sie jak ty to swinie. mam super faceta i swinia bym go nie nazwala
hmm to co napisałam to był cytat Z FORUMOWICZEK. jak dla mnie jedna i druga płeć jest beznadziejna. ludzie na widok laski czy innego kolesiowca przestają być ludźmi i zmieniają się worek emocji, pożądań, zaczynają się przepychanki.
a kraina gdzie tak się mówiło na pary, to kraina czysto lokalna, ktoś zaczął tak mówić na tż - i się przyjęło. w grupce znajomych. grupka się rozpadła. odruch pozostał. z par nie ostała się żadna :->

aga: rozumiem. kobieta ma nie rozmawiać z nikim, kto jest zajęty, bo w kimś może wzbudzić zazdrość? kurde! to dlateeego....! tyle lat żyję i nie wiedziałam tera wiem, nie rozmawiać z nikim [kobiety przynudzają, a faceci mają tż]. a jak rozmawiać to nudno i z niesmakiem. hm. czyli wszystko gra, ostatnio prawie ludzi nie widuję i rozmowy właśnie tak wyglądają.

bess: to jest prawda. mój małżonek to obrzydliwy cyniczny drań, o czym mu zresztą mówię [cieszy go], ma więcej wad niż jest gwiazd w galaktyce, ale dla mnie jest uważający, doskonale się bawimy, zawsze mu się podobam [co mje drażni, bo nie robi różnicy między żoną wygniecioną i niewyspaną a odstawioną na bal], jak ma się spóźnić daje znać, mamy kupę wspólnych upodobań, co rano jest kawa i śniadanko, kłótnie są potworne, bo mamy oboje okropne charaktery, ale bardzo szybko się godzimy - tak. mój mąż jest dla mnie super. dla innej był do bani. jak się wobec mnie zmieni, napiszę, że jest mężem do luftu. na razie jest wręcz celująco, a jesteśmy razem już - ile to? 6 lat? koledzy się nabijają z niego, [tak, ci zdradzający] że jest dla mnie zawsze miły - nic sobie z tego nie robi.
poza tym ma rzadką umiejętność - mówi mi prawdę. dowiódł tego nie raz i nie dwa. nieraz bolesną, ale jeśli się czegoś nauczył z tej historii z ex, to tego, że kłamstwo to wielka kupa i nie zamierza naszego związku tak zaśmiecać. nie musicie mi wierzyć ale tak jest.

aaaale fajnie się czyta jak jedna pisze [do mnie] 'faceci to nie świnie mój jest super' druga mówi 'właśnie' a trzecia [tez do mnie!] 'taa każda kobieta myśli że ma idealnego', dość zabawnie sobie przeczycie. no, ale zdarza się
agrafiena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 15:44   #1275
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
aaaale fajnie się czyta jak jedna pisze [do mnie] 'faceci to nie świnie mój jest super' druga mówi 'właśnie' a trzecia [tez do mnie!] 'taa każda kobieta myśli że ma idealnego', dość zabawnie sobie przeczycie. no, ale zdarza się
przeczyc to mozna sobie. Wizazanek jest duzo i kazda ma inne zdanie. moje jest takie, ze nie kazdy facet to swinia. i nie pisze, ze moj jest idealem pod kazdym wzgledem. jest super, bo minelo 7 lat i dalej sie z nim dobrze bawie, nie zdradza mnie i jest wobec mnie w porzadku. ot tyle.
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 16:00   #1276
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agrafiena Pokaż wiadomość
aga: rozumiem. kobieta ma nie rozmawiać z nikim, kto jest zajęty, bo w kimś może wzbudzić zazdrość? kurde! to dlateeego....! tyle lat żyję i nie wiedziałam tera wiem, nie rozmawiać z nikim [kobiety przynudzają, a faceci mają tż]. a jak rozmawiać to nudno i z niesmakiem. hm. czyli wszystko gra, ostatnio prawie ludzi nie widuję i rozmowy właśnie tak wyglądają.
Nie rozumiem po co ta ironia Chodziło mi o sam fakt tego, że mina zazdrosnej żony daje Ci satysfakcję, opowieści o zdradach Cię śmieszą (ciekawe czemu tylko cudze?). Dla mnie to jest niemoralne i nie przekonasz mnie, że jest inaczej. Nie nawidzę szufladkowania, staram się tego nie robić i nie rozumiem podziału "kobiety przynudzają, a faceci mają tż". A może flirt z wolnym mężczyzną Cię nie kręcił? Jeśli już żona nie jest superwyrozumiała jak Ty i widziałaś, że jest zazdrosna DLACZEGO przedłużałaś do niczego nie prowadzącą znajomość? Mi chodzi wyłącznie o Twoją motywację, którą chciałam poznać, bo wybacz, ale nie jestem w stanie tego zrozumieć.

Od Twojej wypowiedzi właśnie na ten temat zaczęłam i tego się trzymam.

edit:
Cytat:
aaaale fajnie się czyta jak jedna pisze [do mnie] 'faceci to nie świnie mój jest super' druga mówi 'właśnie' a trzecia [tez do mnie!] 'taa każda kobieta myśli że ma idealnego', dość zabawnie sobie przeczycie. no, ale zdarza się
Ten wątek powstał, by opowiedzieć anegdotki ze swojego życia. Że spotkało się raz w życiu jakiegoś dupka, utrzymywało tą znajomość przez miesiąc to nie wyklucza teog, że teraz możemy być w szczęśliwym związku (ja akurat nie jestem w żadnym). Przeciwnie, to Ty postawiłaś nas w sytuacji: słuchajcie, wszyscy faceci to świnie bo zdradzają was na prawo i lewo a wy jesteście ślepe. Patrzice, ja, doświadczona kobieta i treserka mam ideał faceta. Przepraszam za bezpośredni i schematyczny obraz, ale tak to właśnie widzę.
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 16:22   #1277
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Przypominam temat watku....
Cytat:
Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Trochę do powspominania i pośmiania się (z przeszłości, z czyjejś a czasem i z własnej - że byłyśmy tak naiwne, że znosiłyśmy takie numery - głupoty): najgorsze, najdziwniejsze (w denerwującym sensie) numery, jakie wykręcili/wykręcają Wam lub Waszym znajomym (ex i nie tylko ex) faceci.

! Oczywiście można również pisać o własnych numerach wykręconych facetom (tak w ramach zemsty lub "przypadkowo" ).
Czytam ten watek juz od dawna ale nigdy nie wpisywalam nic z numerow bo mnie takowe nie dotknely, ale pamietam ze studiow jeden przypadek:

To bylo 19 lat temu...

On - Palestynczyk z Syryjskim paszportem, student Politechniki, przystojny, typ urody Toto Cotugno (wloski piosenkarz)
Ona - Polka, bardzo ladna dziewczyna, blondynka o wspanialej figurze, pracowala w sklepie odziezowym

Chyba to byla milosc od pierwszego wejrzenia.... urodzila bliznieta (chlopca i dziewczynke), on nie chcial slubu ale uznal ojcostwo dzieci.

Gdy dzieci mialy trzy lata zaproponowal jej wakacje w Syrii z dziecmi w celu poznania rodziny. Pojechali razem, on wrocil po dwoch miesiacach na studia ona zostala, po pol roku stwierdzila, ze chce wrocic do Polski. Jego rodzina oczywiscie stwierdzila, ze naturalnie jedz, ale zobacz jak fajnie dzieci sie tu zaaklimatyzowaly, zostaw je jeszcze na 2-3 miesiace i albo Ci je wyslemy samolotem albo pewnie przyjedziecie tu w nastepne wakacje. Dziewczyna sie zgodzila.... po powrocie miala kontakt codzienny telefoniczny z dziecmi przez kilka miesiacy.... do czasu zakonczenia studiow przez jej TZ-ta. Powiedzial jej, ze on pojedzie i przygotuje dla nich tylko mieszkanie a ona ma przyjechac do niego.
Polecial. Nie zadzwonil nawet, ze dolecial do Damaszku, nagle wszystkie telefony przestaly dzialac....

Nie uslyszala i nie zobaczyla swoich dzieci juz nigdy wiecej....

Probowala wszystkiego.... interweniowala nawet nasza placowka Dyplomatyczna, niestety wszystko zgodne z prawem.... on jest ojcem dzieci a ona je..... porzucila... bo je zostawila i nie interesowala sie nimi przez kilka miesiecy nie przyjezdzajac i nie telefonujac.....
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 16:25   #1278
kamilciaop
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 450
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość




Czytam ten watek juz od dawna ale nigdy nie wpisywalam nic z numerow bo mnie takowe nie dotknely, ale pamietam ze studiow jeden przypadek:

To bylo 19 lat temu...

On - Palestynczyk z Syryjskim paszportem, student Politechniki, przystojny, typ urody Toto Cotugno (wloski piosenkarz)
Ona - Polka, bardzo ladna dziewczyna, blondynka o wspanialej figurze, pracowala w sklepie odziezowym

Chyba to byla milosc od pierwszego wejrzenia.... urodzila bliznieta (chlopca i dziewczynke), on nie chcial slubu ale uznal ojcostwo dzieci.

Gdy dzieci mialy trzy lata zaproponowal jej wakacje w Syrii z dziecmi w celu poznania rodziny. Pojechali razem, on wrocil po dwoch miesiacach na studia ona zostala, po pol roku stwierdzila, ze chce wrocic do Polski. Jego rodzina oczywiscie stwierdzila, ze naturalnie jedz, ale zobacz jak fajnie dzieci sie tu zaaklimatyzowaly, zostaw je jeszcze na 2-3 miesiace i albo Ci je wyslemy samolotem albo pewnie przyjedziecie tu w nastepne wakacje. Dziewczyna sie zgodzila.... po powrocie miala kontakt codzienny telefoniczny z dziecmi przez kilka miesiacy.... do czasu zakonczenia studiow przez jej TZ-ta. Powiedzial jej, ze on pojedzie i przygotuje dla nich tylko mieszkanie a ona ma przyjechac do niego.
Polecial. Nie zadzwonil nawet, ze dolecial do Damaszku, nagle wszystkie telefony przestaly dzialac....

Nie uslyszala i nie zobaczyla swoich dzieci juz nigdy wiecej....

Probowala wszystkiego.... interweniowala nawet nasza placowka Dyplomatyczna, niestety wszystko zgodne z prawem.... on jest ojcem dzieci a ona je..... porzucila... bo je zostawila i nie interesowala sie nimi przez kilka miesiecy nie przyjezdzajac i nie telefonujac.....
ooo maj gaaaaaaaaaad
kamilciaop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 16:42   #1279
kolmanka
Wtajemniczenie
 
Avatar kolmanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez kamilciaop Pokaż wiadomość
ooo maj gaaaaaaaaaad
noooooooooooo
__________________
My sweet prince...you are the one

Studentka medycyny
molekularnej

Maniaaa wizazowaniaaa

Blog Kolmanki
kolmanka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-08, 16:44   #1280
Anul3k
Zakorzenienie
 
Avatar Anul3k
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 7 880
Wyślij wiadomość przez ICQ do Anul3k
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
/ciach/
O rany... Współczuję jej i jej dzieciom, ciekawe jak to będzie za 10, 15 lat jak dorosną...
__________________
Kontakt tylko via mail.
Anul3k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 17:10   #1281
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Anul3k Pokaż wiadomość
O rany... Współczuję jej i jej dzieciom, ciekawe jak to będzie za 10, 15 lat jak dorosną...
To bylo 19 lat temu.... te dzieci maja teraz po 24 lata....
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 17:20   #1282
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Eva ID - straszna historia
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 17:34   #1283
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość
Eva ID - straszna historia
Tak, straszna bo prawdziwa.... niestety.
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 18:23   #1284
Anul3k
Zakorzenienie
 
Avatar Anul3k
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 7 880
Wyślij wiadomość przez ICQ do Anul3k
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
To bylo 19 lat temu.... te dzieci maja teraz po 24 lata....
Rzeczywiście, byłam w takim szoku że zapomniałam o tym.

Cytat:
Nie uslyszala i nie zobaczyla swoich dzieci juz nigdy wiecej....
Do dziś? Nie wie nawet, co z nimi?
__________________
Kontakt tylko via mail.
Anul3k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 19:49   #1285
tuppence
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 34
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

hmm wiecie...ja mam taką trochę opowiesc z innej beczki...ze 3 lata temu bylam sobie na wycieczce nad morzem (oboz integracyjny, studia, sami nowi ludzie itp). poznalam bardzo fajnego chlopaka - 3 lata starszego... wlasciwie cale dnie spedzalismy razem...i noce tez ale na rozmowach, spacerach, herbatkach, piwach...pewnej nocy poszlismy na spacer na plaze ale wzielismy tez kocyk zeby posiedziec. rozmawialismy o naszym zyciu prywatnym, o wielu filozoficznych watkach itp i w pewnym momencie zrobilo sie tak jakos nastrojowo romantycznie i zaczał mnie dotykac...chciał mnie pocałowac... hmm... ja natomiast wiedzialam ze on ma dziewczyne...tzn ze jest kobieta z ktora sie spotyka i sa bardzo blisko... gdy zblizył sie do mnie i jego dotyk przestał byc "kolezenskim" przytuleniem powiedziałam "nie", powiedzialam mu ze przeciez spotyka sie z ta inna...ze jesli chce zeby cokolwiek miedzy nami zaczelo sie rozwijac i uczuciowo i fizycznie to zeby najpierw zakonczyl inne sprawy...ale radzilam mu zeby dobrze sie zastanowil najpierw... przez reszte obozu bylo troszke "dziwnie" miedzy nami, lekki dystans, ale spacerki i rozmowy byly dalej. Po powrocie do domu toche smsow telefonow...ale coraz zadziej i zadziej...i po miesiacu zadzwonil do mnie i.... podziekował. podziekował za to ze powiedziałm wtedy "nie", ze jestem bardzo dobra osoba i zyczy mi szczescia, ale ze mialam racje i nie zauwazał tego co juz ma. teraz oni sa szczesliwym malzenstwem (juz od 2 lat!) a ja sie ciesze ze sa szczesliwi wiecie...podobało mi sie to ze zadzwonil i to powiedział bo...podbudowało mnie to troche
tuppence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 20:07   #1286
olcia00500
Rozeznanie
 
Avatar olcia00500
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 767
GG do olcia00500
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez tuppence Pokaż wiadomość
hmm wiecie...ja mam taką trochę opowiesc z innej beczki...ze 3 lata temu bylam sobie na wycieczce nad morzem (oboz integracyjny, studia, sami nowi ludzie itp). poznalam bardzo fajnego chlopaka - 3 lata starszego... wlasciwie cale dnie spedzalismy razem...i noce tez ale na rozmowach, spacerach, herbatkach, piwach...pewnej nocy poszlismy na spacer na plaze ale wzielismy tez kocyk zeby posiedziec. rozmawialismy o naszym zyciu prywatnym, o wielu filozoficznych watkach itp i w pewnym momencie zrobilo sie tak jakos nastrojowo romantycznie i zaczał mnie dotykac...chciał mnie pocałowac... hmm... ja natomiast wiedzialam ze on ma dziewczyne...tzn ze jest kobieta z ktora sie spotyka i sa bardzo blisko... gdy zblizył sie do mnie i jego dotyk przestał byc "kolezenskim" przytuleniem powiedziałam "nie", powiedzialam mu ze przeciez spotyka sie z ta inna...ze jesli chce zeby cokolwiek miedzy nami zaczelo sie rozwijac i uczuciowo i fizycznie to zeby najpierw zakonczyl inne sprawy...ale radzilam mu zeby dobrze sie zastanowil najpierw... przez reszte obozu bylo troszke "dziwnie" miedzy nami, lekki dystans, ale spacerki i rozmowy byly dalej. Po powrocie do domu toche smsow telefonow...ale coraz zadziej i zadziej...i po miesiacu zadzwonil do mnie i.... podziekował. podziekował za to ze powiedziałm wtedy "nie", ze jestem bardzo dobra osoba i zyczy mi szczescia, ale ze mialam racje i nie zauwazał tego co juz ma. teraz oni sa szczesliwym malzenstwem (juz od 2 lat!) a ja sie ciesze ze sa szczesliwi wiecie...podobało mi sie to ze zadzwonil i to powiedział bo...podbudowało mnie to troche
__________________
The chances of finding someone like you.

http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/

olcia00500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-08, 21:19   #1287
Psotniczka1987
Raczkowanie
 
Avatar Psotniczka1987
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa- miasto grzechu
Wiadomości: 178
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

__________________
Od życia i ludzi otrzymujesz tyle, ile sama dajesz.



https://filozofia-na-szpilkach.blogspot.com/
Psotniczka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-03-08, 22:37   #1288
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

nonono... respect zią
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-09, 00:53   #1289
kennademerkedo
Raczkowanie
 
Avatar kennademerkedo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kraina deszczowcow
Wiadomości: 421
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
z
To bylo 19 lat temu...

On - Palestynczyk z Syryjskim paszportem, student Politechniki, przystojny, typ urody Toto Cotugno (wloski piosenkarz)
Ona - Polka, bardzo ladna dziewczyna, blondynka o wspanialej figurze, pracowala w sklepie odziezowym

Chyba to byla milosc od pierwszego wejrzenia.... urodzila bliznieta (chlopca i dziewczynke), on nie chcial slubu ale uznal ojcostwo dzieci.

Nie uslyszala i nie zobaczyla swoich dzieci juz nigdy wiecej....

Probowala wszystkiego.... interweniowala nawet nasza placowka Dyplomatyczna, niestety wszystko zgodne z prawem.... on jest ojcem dzieci a ona je..... porzucila... bo je zostawila i nie interesowala sie nimi przez kilka miesiecy nie przyjezdzajac i nie telefonujac.....
historia straszna, ale niestety nie odosobniona... mnostwo jest takich przypadkow, pare lat temu byl odcinek "Rozmow w toku" poswiecony temu problemowi. Moze to co powiem nie bedzie bardzo "politically correct" ale...dziewczyny, trzymajcie sie z dala od panow pochodzacych z krajow arabskich
__________________
valar morghulis
kennademerkedo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-09, 03:12   #1290
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Mam zamiar przeczytać cały wątek, m.in po to, żeby udowodnić sobie, że często niepotrzebnie narzekam na swojego Ukochanego

Ja miałam jedną ciekawą historię. Podobał mi się pewien Łukasz, ale jakoś nie było okazji poznać go lepiej. Aż do momentu, kiedy mój brat brał ślub. Zaprosiłam Łukasza jako osobę towarzyszącą, a on się zgodził. Jakoś się potem rozkręcało, a moment kulminacyjny miał miejsce na jednej z imprez. Oczywiście było miło, obietnice z jego strony, jest fajnie i cudownie. Aż spotkaliśmy się na drugiej imprezie. Znowu było fajnie i cudownie, ale musiałam wrócić wcześniej. Następnego dnia moja koleżanka napisała mi smsa, że mój cudowny Łukasz, kiedy tylko opuściłam salę, zainteresował się pewną Anią i tym razem to z nią było mu fajnie i cudownie. Do mnie po tym nie odezwał się ani słowem, zupełnie nieświadomy, że cokolwiek wiem. Zapewne myślał, że skoro przestanie się odzywać, to wszystko skończone.
Jakiś czas później na Boże Narodzenie napisałam mu życzenia, bo to czas pojednania itd. Nie wiem czy chciał wyleczyć kompleksy, których się przez niego nabawiłam, czy chciał być
po prostu miły, ale zaczął tłumaczyć że żałuje, że gdyby mógł cofnąć czas to by tak nie postąpił, bla bla...
Dupek. A ja bym za nim kiedyś w ogień skoczyła.
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.