Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane) - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-12, 13:41   #1501
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez m0nia1986 Pokaż wiadomość
Ku*wa na stos z takimi pedałami !!!
[Troszke mnie w tym wypadku poniosło
Cytat:
Napisane przez m0nia1986 Pokaż wiadomość

Takiem to bym roz*ebała ryj za taka mowę
Ja pie*dole co za idioci chodzą po ziemi to sie w głowie mi po prostu nie mieści...
Nie myśl że się czepiam, chcę tylko powiedzieć swoje zdanie - mimo że wygwiazdkowane, to mi takie słownictwo na forum przeszkadza...
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 13:43   #1502
m0nia1986
Wtajemniczenie
 
Avatar m0nia1986
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bytom PL / Belfast UK :)
Wiadomości: 2 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

No, wiec czas na moją opowiesc, bo zanim wszystko nadrobie to trochę czasu minie

4 lata temu byłam sobie z takim jednym palantem
Kiedy przestalismy być razem, nagle zaczęły wychodzić jego zdrady...
Dzieliło nas 40km, wiec nie widywalismy się codziennie. Pamiętam ze przyjezdzałam do niego na weekendy.

1. Jednego takiego weekendu jego kumpel robił wieczór kawalerski, bo za tydzien sie zenił. Mój EX zrezygnował, wiec miałam zostac do nastepnego dnia.
Pod wieczór zaczał sie zastanawiac czy jednak nie isc. No i sie zdecydował.
Odwiozł mnie do domu i obiecał ze na drugi dzien gdzies wyskoczymy.
Nie wiem czy faktycznie gdzies bylismy nastepnego dnia, ale to jest mało wazne.
Ważne ze po zerwaniu dowiedziałam sie jak to obracał dzi*ke [ jak chyba wszyscy tam obecni ]na tym wieczorze kawlerskim Laska była wynajeta wiec trzeba bylo korzystac, a jak ...
Powiedział mi o tym jego kolega.

2. Po czasie dowiedziałam się również, że pewnego razu kiedy to chyba pierwszy raz u mnie został na noc, zabawiał sie z moja ówczesna dobra kolezanka, która również u mnie była
Otórz wyszli po piwo do skelpu, a ze ja wierzyłam obojgu to ich pusciłam.
No i obracał ja w pokrzywach
I jeszcze potrafili pozniej przyjsc jak gdyby nigdy nic i u mnie zostać
Oczywiscie nic nie podejrzewałam.
Wszystkiego dowiedziałąm sie duzo pozniej...

Ech duzo by tu o nim opowiadac...
Najlepsze, ze swoja nastepna zdradzał również [niestety również ze mna Głupia byłam i zaślepiona...]. I ona mu to wszystko wybaczyła i sa dalej razem, ale watpie, ze sie zmienił.
No i ja ta juz okładał, na mnie naszczescie reki nie podniósł...
__________________
нαя∂cσяє 2 ∂α вσиez !
emigracyjnie ...
wizazowe powroty
m0nia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 13:44   #1503
m0nia1986
Wtajemniczenie
 
Avatar m0nia1986
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bytom PL / Belfast UK :)
Wiadomości: 2 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Nie myśl że się czepiam, chcę tylko powiedzieć swoje zdanie - mimo że wygwiazdkowane, to mi takie słownictwo na forum przeszkadza...
Rozumiem ale jest wygwiazdkowane wiec nie widze problemu.

EDIT: No, ale jeżeli jeszcze komuś nie podoba sie ze gwiazdkuję tylko jedna literkę, a nie 3 na przykład, to z góry przepraszam i postaram się w przyszłości zagwiazdkowywać większosc
__________________
нαя∂cσяє 2 ∂α вσиez !
emigracyjnie ...
wizazowe powroty
m0nia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 14:06   #1504
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez m0nia1986 Pokaż wiadomość
Rozumiem ale jest wygwiazdkowane wiec nie widze problemu.

EDIT: No, ale jeżeli jeszcze komuś nie podoba sie ze gwiazdkuję tylko jedna literkę, a nie 3 na przykład, to z góry przepraszam i postaram się w przyszłości zagwiazdkowywać większosc
Tu nie chodzi o gwiazdkowanie jednej czy trzech liter, a o słownictwo samo w sobie.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 14:09   #1505
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez m0nia1986 Pokaż wiadomość
Rozumiem ale jest wygwiazdkowane wiec nie widze problemu.

EDIT: No, ale jeżeli jeszcze komuś nie podoba sie ze gwiazdkuję tylko jedna literkę, a nie 3 na przykład, to z góry przepraszam i postaram się w przyszłości zagwiazdkowywać większosc
Przepraszam, ale mnie to rozśmieszyło Ale w takim pozytywnym sensie Nie chodzi o gwiazdkowanie, tylko o to, że można swoje myśli wyrazić w inny sposób, niekoniecznie wulgarny
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 14:24   #1506
m0nia1986
Wtajemniczenie
 
Avatar m0nia1986
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bytom PL / Belfast UK :)
Wiadomości: 2 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale mnie to rozśmieszyło Ale w takim pozytywnym sensie Nie chodzi o gwiazdkowanie, tylko o to, że można swoje myśli wyrazić w inny sposób, niekoniecznie wulgarny
Ja przeczytałam na raz kilkanascie stron tego watku, moje emocje wzięły górę. To pierwszy temat w którym nie kryłam wzburzenia

Troszke zrozumienia. Poza tym chyba zadnej z was nie uraziłam.
__________________
нαя∂cσяє 2 ∂α вσиez !
emigracyjnie ...
wizazowe powroty
m0nia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 14:29   #1507
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez m0nia1986 Pokaż wiadomość
Ja przeczytałam na raz kilkanascie stron tego watku, moje emocje wzięły górę. To pierwszy temat w którym nie kryłam wzburzenia

Troszke zrozumienia. Poza tym chyba zadnej z was nie uraziłam.
Oj rozumiem Cię bardzo dobrze, mnie też coś bierze jak czytam, co mężczyźni potrafią wyprawiać Nie mam zamiaru o nic Cię oskarżać, bo faktycznie mnie nie uraziłaś, wyraziłam tylko swoje zdanie, że mi to słownictwo nie pasuje. Nie muszę tolerować wszystkiego, tak samo jak Ty nie musisz do wszystkiego się dostosowywać. To jest forum, panuje wolność słowa (w obie strony) i mam nadzieję, że obie to rozumiemy
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-12, 14:39   #1508
Vivee
Wtajemniczenie
 
Avatar Vivee
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 2 706
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Przeczytałam cały ten wątek i jestem w szoku
Wychodzi na to, że sama mam szczęście do mężczyzn bo jeszcze żaden mnie nie zranił i nigdy nie płakałam przez swych facetów. Choć nie jest powiedziane, że nigdy płakać przez nich nie będę...Porażający jest fakt bycia z kimś wielu lat a potem spojrzenia na tą osobę i stwierdzenia: ,,Mój Boże, przecież ja Cię nawet nie znam!!".
Niestety moja mama szczęścia do mężczyzn nie ma, a mój ojciec po 29 latach związku okazał się skończoną świnią. Przykre jest takie pisanie o swym własnym ojcu...ale nie potrafię kłamać ani owijać w przysłowiową bawełnę.
***
Mój ojciec ma pracę, która wymaga wielu wyjazdów i delegacji. Każdy z domowników się do tego przyzwyczaił, iż w domu był tylko na weekendy w wakacje, a w innych porach roku tak 2 tygodnie na miesiąc. Mama przez tyle lat związku wybaczyła mu zdradę przed samiutkim ślubem ( dzień przed!!), długoletni alkoholizm, z którego to sama pomogła mu wyjść, wybaczyła przetracenie wielu pieniędzy, awantury, jeżdżenie samochodem po pijaku a nawet to, że w pijackim szale potrafił ją uderzyć. Przez jakieś 3 lata po tych wszystkich wcześniejszych ,,zawirowaniach" ojciec stał się dobrym mężem w mniemaniu mej rodzicielki. Szkoda tylko że była to iluzja. Jego delegacje nagle zaczęły się przedłużać, zmienił towarzystwo, zaczął chadzać do teatru, filharmonii ( oczywiście ze swym towarzystwem a nie z mamą)- choć kiedyś tego nienawidził szczerze. Nagle stwierdził, że wyjeżdża za granicę ze swoim kolegą bo tam czeka go duży zarobek. Wziął kredyt i wyruszył. Święta spędziłyśmy same bojąc się o niego bo nie odbierał żadnych telefonów ani nie dzwonił! Dopiero po 3 tygodniach łaskawie się odezwał. Po 5 miesiącach wrócił do domu bez niczego praktycznie tłumacząc, że jednak tej pracy dobrej nie było i go ,,wrobili". Uwierzyłyśmy, jednakże po 2 miesiącach od powrotu prawda wyszła na jaw. Przez te wszystkie lata od zakończenia żywotu pijaka, zdradzał mamę z pewną kobietą , z którą to mieszkał w czasie swych delegacji. Oczywiście ją też okłamał mówiąc, że jest ,,wolnym strzelcem". Nazwijmy tą kobietę X. Panią X zdradził z panią y, panią u, panią t, panią j, panią a, panią b itd. Pieniędzy z zagranicy nie miał żadnych, bo kupował tym kobietom ubrania, kosmetyki, bieliznę , zabierał na wykwintne kolacje itp. Wyznał to wszystko mamie i prosił o wybaczenie, a ona naiwna dała mu szansę. Pomieszkał w domu parę tygodni, podczas których ona chodziła jak służąca obok niego, a ten mówił jaki to on nieszczęśliwy...Po jakimś czasie powiedział mamie, że to nie ma sensu ( oczywiście tego dnia zdążył pójść z nią do łóżka a to że nie widzi sensu w tym wyznał zaraz po tym) i on nie potrafi tak żyć. I na koniec stwierdził, że te 29 lat z nią to był koszmar a nie życie

Vivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 14:39   #1509
m0nia1986
Wtajemniczenie
 
Avatar m0nia1986
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bytom PL / Belfast UK :)
Wiadomości: 2 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Nie muszę tolerować wszystkiego, tak samo jak Ty nie musisz do wszystkiego się dostosowywać. To jest forum, panuje wolność słowa (w obie strony) i mam nadzieję, że obie to rozumiemy
Oczywiście, ze i ja rozumiem
__________________
нαя∂cσяє 2 ∂α вσиez !
emigracyjnie ...
wizazowe powroty
m0nia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 15:04   #1510
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Vivee Pokaż wiadomość
Przeczytałam cały ten wątek i jestem w szoku
Wychodzi na to, że sama mam szczęście do mężczyzn bo jeszcze żaden mnie nie zranił i nigdy nie płakałam przez swych facetów. Choć nie jest powiedziane, że nigdy płakać przez nich nie będę...Porażający jest fakt bycia z kimś wielu lat a potem spojrzenia na tą osobę i stwierdzenia: ,,Mój Boże, przecież ja Cię nawet nie znam!!".
Niestety moja mama szczęścia do mężczyzn nie ma, a mój ojciec po 29 latach związku okazał się skończoną świnią. Przykre jest takie pisanie o swym własnym ojcu...ale nie potrafię kłamać ani owijać w przysłowiową bawełnę.
***
Mój ojciec ma pracę, która wymaga wielu wyjazdów i delegacji. Każdy z domowników się do tego przyzwyczaił, iż w domu był tylko na weekendy w wakacje, a w innych porach roku tak 2 tygodnie na miesiąc. Mama przez tyle lat związku wybaczyła mu zdradę przed samiutkim ślubem ( dzień przed!!), długoletni alkoholizm, z którego to sama pomogła mu wyjść, wybaczyła przetracenie wielu pieniędzy, awantury, jeżdżenie samochodem po pijaku a nawet to, że w pijackim szale potrafił ją uderzyć. Przez jakieś 3 lata po tych wszystkich wcześniejszych ,,zawirowaniach" ojciec stał się dobrym mężem w mniemaniu mej rodzicielki. Szkoda tylko że była to iluzja. Jego delegacje nagle zaczęły się przedłużać, zmienił towarzystwo, zaczął chadzać do teatru, filharmonii ( oczywiście ze swym towarzystwem a nie z mamą)- choć kiedyś tego nienawidził szczerze. Nagle stwierdził, że wyjeżdża za granicę ze swoim kolegą bo tam czeka go duży zarobek. Wziął kredyt i wyruszył. Święta spędziłyśmy same bojąc się o niego bo nie odbierał żadnych telefonów ani nie dzwonił! Dopiero po 3 tygodniach łaskawie się odezwał. Po 5 miesiącach wrócił do domu bez niczego praktycznie tłumacząc, że jednak tej pracy dobrej nie było i go ,,wrobili". Uwierzyłyśmy, jednakże po 2 miesiącach od powrotu prawda wyszła na jaw. Przez te wszystkie lata od zakończenia żywotu pijaka, zdradzał mamę z pewną kobietą , z którą to mieszkał w czasie swych delegacji. Oczywiście ją też okłamał mówiąc, że jest ,,wolnym strzelcem". Nazwijmy tą kobietę X. Panią X zdradził z panią y, panią u, panią t, panią j, panią a, panią b itd. Pieniędzy z zagranicy nie miał żadnych, bo kupował tym kobietom ubrania, kosmetyki, bieliznę , zabierał na wykwintne kolacje itp. Wyznał to wszystko mamie i prosił o wybaczenie, a ona naiwna dała mu szansę. Pomieszkał w domu parę tygodni, podczas których ona chodziła jak służąca obok niego, a ten mówił jaki to on nieszczęśliwy...Po jakimś czasie powiedział mamie, że to nie ma sensu ( oczywiście tego dnia zdążył pójść z nią do łóżka a to że nie widzi sensu w tym wyznał zaraz po tym) i on nie potrafi tak żyć. I na koniec stwierdził, że te 29 lat z nią to był koszmar a nie życie


I kolejna historia, która wywołuje we mnie niesmak i powoduje myśli nad sensem wiązania się z kimś "na całe życie". Bo czytam na wizażu setki wątków i postów o mężach którzy zdradzają i zostawiają po 6 czy 10 latach. Ja się tego boję, nie wiem jak bym przeżyła gdyby mi się coś takiego przydarzyło za kilka-kilkanaście lat... To wszystko każe mi zastanowić się czy warto się w ogóle być z kimś na stałe, wychodzić za mąż, pokładać w ukochanej osobie nadzieje. Oczywiście są cudowne przypadki kiedy mąż nigdy nie zdradza żony... Ale szczerze mówiąc jest ich niewiele. Zdecydowanie bardziej przytłacza mnie ilość mężów zdradzających, zostawiających żony, oszukujących...
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 15:06   #1511
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Vivee, straszna historia Nie wiem gdzie się kończy dwulicowość i fałszywość ludzi... Brak słów

MOna01, dokładnie mam to samo. Kiedyś wydawało mi się, że wśród większości szczęśliwych i uczciwych związków jest jakiś tam ułamek, tych którym coś nie wyszło. Jednak coraz bardziej przekonuje się, że jest dokładnie odwrotnie... Ciężko znaleźć naprawdę udany związek wśród nieudanych
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-12, 15:06   #1512
anulka0016
Raczkowanie
 
Avatar anulka0016
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Vivee normalnie szok o.O
nie mogę....
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie!

Przyczyną połowy
naszych blędów życiowych jest to,
że odczuwamy tam,
gdzie powinniśmy myśleć,
a myślimy tam,
gdzie powinniśmy odczuwać.
anulka0016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 15:17   #1513
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Nie miałam wielu facetów, ale jeden nieco mnie wkurzył Poznaliśmy się na urodzinach mojej koleżanki, w ubiegłe wakacje. Przypadliśmy sobie do gustu, ogólnie było ok tylko chłopak trochę zbytnio napalony był, ale potrafiłam dobrze go powstrzymać
Minęły wakacje, wrzesień ja poszłam do szkółki było nadal ok.....przychodzi październik, jego wyjazd na studia. uczył się w Lublinie, 100km od naszej rodzinnej miejscowości. To nie jest tak daleko, mimo iż byłam przyzwyczajona do takich związków, mogłam przecież do niego przyjeżdzać. Ale wtedy jeszcze tego nie zauważyłam.
Pisałam smsy, nic nie odpowiadał ale wiedziałam, że balował, więc dałam spokój. Po kilku tyg. pisze na gg że nie wie czy to ma sens, bo on rzadko będzie przyjezdzał.
No nic na siłę, powiedziałam żeby się zastanowił i dał mi znać co postanowi. On powiedział,że oczywiście napisze. Ale nic takiego już nie usłyszałam. Głupia byłam/ jestem na tyle dobrze wychowana że nawet złożyłam mu zyczenia urodzinowe a ten pajac nawet nie podziękował.
Było mi smutno ale jakoś przeszło, ta sytuacja trochę mnie nauczyła.

Za przeproszeniem....zasrany studencik chciał się zabawić i opowiadać koleżkom o nowej naiwnej. Dobrze, ze nic głupiego nie zrobiłam Z biegiem czasu zauważyłam, że ten człowiek niczym sobą nie reprezentuje, nie ma swojej osobowści, Uwaga: Naśladuje piosenkarze z naszego ulubionego zespołu. Normalnie mnie zatkało jak zobaczyłam kilka filmików na Youtube. Ta sama gestykulacja, miny a nawet potrawy. Paranoja żal mi takich ludzi.
Teraz to już tylko śmieje się z tego
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 16:38   #1514
m0nia1986
Wtajemniczenie
 
Avatar m0nia1986
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bytom PL / Belfast UK :)
Wiadomości: 2 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Jeszcze jedno sobie przypomniałam odnośnie tego ex od siedmiu boleści.
Sylwester 04/05. Już nie byliśmy razem ,ale koniecznie chciał, żebym go z nim spędziła. Oczywiscie zrezygnowałam . Poszlam na impreze ze znajomymi, po pół nocy sms od takiej jednej [ dziecko miałam z kumplem mojego exa, a "integrowała" sie ze wszystkimi jego kumplami, łacznie z moim ex...], że wtedy [tutaj czas kiedy miałam praktyke i moj ex gdzies na kilka dni pojechal, rzekomo, ze najomymi]to ona była z nim tam i nosiła koszulkę która ja mu przywiozłam
EXowi od razu odpowiedni sms, a na nia szkoda słow po prostu...

Tak wiec rogi miałam jak stad aż na Kaukaz hehe
Tylko on mnie tak perfidnie zdradzał...
No ale teraz to tylko boki z tego zrywac :P
__________________
нαя∂cσяє 2 ∂α вσиez !
emigracyjnie ...
wizazowe powroty
m0nia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 18:24   #1515
antoinettee
Zadomowienie
 
Avatar antoinettee
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Nie myśl że się czepiam, chcę tylko powiedzieć swoje zdanie - mimo że wygwiazdkowane, to mi takie słownictwo na forum przeszkadza...
mi również
__________________
Nasze szczęście Julia
antoinettee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-12, 20:29   #1516
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez m0nia1986 Pokaż wiadomość
No, wiec czas na moją opowiesc, bo zanim wszystko nadrobie to trochę czasu minie

4 lata temu byłam sobie z takim jednym palantem
Kiedy przestalismy być razem, nagle zaczęły wychodzić jego zdrady...
Dzieliło nas 40km, wiec nie widywalismy się codziennie. Pamiętam ze przyjezdzałam do niego na weekendy.

1. Jednego takiego weekendu jego kumpel robił wieczór kawalerski, bo za tydzien sie zenił. Mój EX zrezygnował, wiec miałam zostac do nastepnego dnia.
Pod wieczór zaczał sie zastanawiac czy jednak nie isc. No i sie zdecydował.
Odwiozł mnie do domu i obiecał ze na drugi dzien gdzies wyskoczymy.
Nie wiem czy faktycznie gdzies bylismy nastepnego dnia, ale to jest mało wazne.
Ważne ze po zerwaniu dowiedziałam sie jak to obracał dzi*ke [ jak chyba wszyscy tam obecni ]na tym wieczorze kawlerskim Laska była wynajeta wiec trzeba bylo korzystac, a jak ...
Powiedział mi o tym jego kolega.

2. Po czasie dowiedziałam się również, że pewnego razu kiedy to chyba pierwszy raz u mnie został na noc, zabawiał sie z moja ówczesna dobra kolezanka, która również u mnie była
Otórz wyszli po piwo do skelpu, a ze ja wierzyłam obojgu to ich pusciłam.
No i obracał ja w pokrzywach
I jeszcze potrafili pozniej przyjsc jak gdyby nigdy nic i u mnie zostać
Oczywiscie nic nie podejrzewałam.
Wszystkiego dowiedziałąm sie duzo pozniej...

Ech duzo by tu o nim opowiadac...
Najlepsze, ze swoja nastepna zdradzał również [niestety również ze mna Głupia byłam i zaślepiona...]. I ona mu to wszystko wybaczyła i sa dalej razem, ale watpie, ze sie zmienił.
No i ja ta juz okładał, na mnie naszczescie reki nie podniósł...


Omg :| Bez komenatarza normalnie



Vivee
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 09:20   #1517
*Vanilla*
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 608
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Czas na mojego Exa
Był to mój pierwszy poważny związek, był sylwester, byliśmy wtedy ze soba jakieś 4 miesiące. Umówiliśmy się wtedy że on miał przyjść do (po?) mnie o którejś tam godzinie...Czekam i czekam...W końcu północ, a jego dalej nie ma...dzwonie...linie były przeciążone, więc się nie dodzwoniłam...Nie wiedziałam co jest grane...nawet nie brałam pod uwage myśli że mnie wystawił...myślałam że może coś się stało...No ale nic poszłam spać. Następnego dnia, jak gdyby nic on mi przesyła noworoczne życzenia
Wytłumaczył się...ja uwierzyłam i przebaczyłam
Jakiś czas po tym sylwestrze, byliśmy umówieni, on dzwoni mi nagle że jest u kolegi gdzieś tam i za ileś tam będzie...no więc ok, ja czekam, przyszedł, ale coś był mi podejrzany...spaliśmy wtedy razem, on bardzo szybko zasnął, a obok mnie leżał i kusił mnie jego telefon...nie mogłam się powstrzymać...były tam smsy od jakiejś dziewczyny...i wszystko wskazywało na to że to z nią był a nie z żadnym kolegą! A najbardziej mnie rozłożył jeden, napisała: Już nie mogę się doczekać kiedy to zrobimy. Ja oczywiście w szoku, nie wiem co robić, łzy mi lecą, a ten palant na dodatek smacznie sobie koło mnie śpi Nie wiedziałam co i jak mu powiedzieć, bo wyda się że mu grzebałam w telefonie...No ale w końcu rano mu to wygarnęłam...A ten jeszcze się wypiera, mimo że miałam czarne na białym Wogóle jak później się okazało, z tą że panienką również spędził sylwestra
Oczywiście zerwałam z nim...zaczęłam się spotykać z innym chłopakiem...odczuwałam niezmierną satysfakcję gdy mój Ex mnie z nim widział...On oczywiście nie dawał za wygraną...przyłaził do mnie z kwiatkami, jakieś listy miłosne mi pisał, zaczął mnie zapraszać do restauracji (jak nigdy) i wróciłam do niego
Po którymś tam znowu rozstaniu, był oczywiście wielki come back...byliśmy nad rzeką, ja, on, nasz kolega i jakaś dziewczyna...I mój Exik otworzył sok i do tamtej panienki: Monisiu może chcesz pić? Ja oczywiście On się na mnie patrzy, a ja mówie: Szkoda że mnie się nie zapytałeś czy chce pić, a on: A chcesz?

Kiedyś sobie siedzimy, ja, on i jego kolega, oni pili piwo i byli zjarani, i dodam że ten jego kolega cały czas się na mnie gapił. Po wszystkim jak poszedł, mój Ex do mnie mówi, że widział jak się na niego gapiłam (na tego kolege) i jak mu oczko puściłam I że pewnie jeszcze bym mu d**y dała

Wogóle ten mój Ex był jakiś niezrównoważony...Zawsze jak wpadał w szał to niszczył wszystko co mi dał...niekiedy nawet moje własne rzeczy Pamiętam raz, połamał mi wszystkie zasuszone kwiaty, a miałam ich bardzo dużo, urwał łańcuszek, który mi dał, rozerwał pluszaki, kiedyś telefon też mi rozwalił...długo by wymieniać...W końcu się opanował jak prawie że rozwalił własny bardzo drogi telewizor, który był u mnie, na takiej szafce na kółkach i prawie spadł

Miałam dużo takich nieprzyjemnych z nim akcji...sama sobie się dziwie jak wytrzymałam z tym ******* ponad 2 lata
Definitywnie się rozstaliśmy (a właściwie to nawet on mnie zostawił dzięki Bogu) jakoś to był poniedziałek czy wtorek, a w czwartek były Walentynki. No i w te Walentynki znajomy mnie zaprosił do kina, oczywiście nie odmówiłam I ten mój Ex zaczął mi pisać smsy co robimy itp. Napisałam mu że nie wiem co on robi, ale ja się wybieram do kina Ten mi pisze że przecież mieliśmy wspólnie zaplanowany ten dzień Helloł, zgadza się mieliśmy ale chyba zapomniał o małym szczególe, że nie jesteśmy ze sobą Więc tak też mu napisałam...a on zaczął mnie oczywiście wyzywać od najgorszych...że już daje d**y innemu, że on chciał wszystko naprawić i chciał miło spędzić ze mną ten dzień...ykhmm taa Pewnie myślał że siedze w domu i go opłakuje...Drań jeden.
Nie jestem z nim i jestem szczęśliwa z tego powodu, to była najlepsza rzecz jaka mogła mnie spotkać w życiu A tak swoją drogą to teraz każdej panience się żali jaka ja to byłam niedobra i że go zostawiłam Może na litość jaką złapie, bo na co więcej to nie wiem
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem.
Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna.
Michel Quoist
*Vanilla* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 09:56   #1518
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

*Vanilla* jestem w szoku
i współczuję takich doświadczeń z facetami..
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 10:37   #1519
*Vanilla*
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 608
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
*Vanilla* jestem w szoku
i współczuję takich doświadczeń z facetami..
Na szczęście w końcu przejrzałam na oczy
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem.
Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna.
Michel Quoist
*Vanilla* jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-14, 12:37   #1520
Nusia7
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

*Vanilla*
Takich to za jaja powiesić...
Nusia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 16:53   #1521
aaniaa_aa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 472
GG do aaniaa_aa
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

przypomnial mi sie jeszcze historia... kiedys wybralismy sie do knajpy ze znajomymi i wzielam bylegoo ze soba, boooooze jakiego mi obciachu narobil swoim zachowaniem....porazka!!! upil sie prawie do nieprzytomnosci,darl sie na caly regulator a potem spal z glowa zwieszona w dol...zawiod calkowicie ...

na dodatek bylo to jakos przed sywlestrem... oczywiscie to ja musialam zalatwiac gdzie pojdziemy itp bo on.. SAM NIE WIEDZIAL... wyszlo jak wyszlo rozstalismy sie przed sylwiek ja poszlam na swoja impreze a ona do swoich ziomkow

w nocy dostaje eska "dobrze ze nie jestem juz z toba, teraz siedze z za***ista maniurka ktora jest oo wiele lepsza..." mial chlop tupet... ale co mu innego zostalo..
teraz mi sie smiac chce z tego ale w tedy sie poplakalam i mnei pocieszali;]

nastepnego dnia wyslal esa ze nie wie dlaczego takie glupoty napisal, ze nie wie co w neigo wstapilo ze przeprasza i wogole...ale olalam go totalnie nawet mu nie odp;]
aaniaa_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 17:16   #1522
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aaniaa_aa Pokaż wiadomość
przypomnial mi sie jeszcze historia... kiedys wybralismy sie do knajpy ze znajomymi i wzielam bylegoo ze soba, boooooze jakiego mi obciachu narobil swoim zachowaniem....porazka!!! upil sie prawie do nieprzytomnosci,darl sie na caly regulator a potem spal z glowa zwieszona w dol...zawiod calkowicie ...

na dodatek bylo to jakos przed sywlestrem... oczywiscie to ja musialam zalatwiac gdzie pojdziemy itp bo on.. SAM NIE WIEDZIAL... wyszlo jak wyszlo rozstalismy sie przed sylwiek ja poszlam na swoja impreze a ona do swoich ziomkow

w nocy dostaje eska "dobrze ze nie jestem juz z toba, teraz siedze z za***ista maniurka ktora jest oo wiele lepsza..." mial chlop tupet... ale co mu innego zostalo..
teraz mi sie smiac chce z tego ale w tedy sie poplakalam i mnei pocieszali;]

nastepnego dnia wyslal esa ze nie wie dlaczego takie glupoty napisal, ze nie wie co w neigo wstapilo ze przeprasza i wogole...ale olalam go totalnie nawet mu nie odp;]
skoro pisał że z taką siedzi to pewnie nie siedział tylko chciał Ci zrobić na złość tak czy inaczej - PALANT -_-
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 21:03   #1523
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aaniaa_aa Pokaż wiadomość
przypomnial mi sie jeszcze historia... kiedys wybralismy sie do knajpy ze znajomymi i wzielam bylegoo ze soba, boooooze jakiego mi obciachu narobil swoim zachowaniem....porazka!!! upil sie prawie do nieprzytomnosci,darl sie na caly regulator a potem spal z glowa zwieszona w dol...zawiod calkowicie ...

na dodatek bylo to jakos przed sywlestrem... oczywiscie to ja musialam zalatwiac gdzie pojdziemy itp bo on.. SAM NIE WIEDZIAL... wyszlo jak wyszlo rozstalismy sie przed sylwiek ja poszlam na swoja impreze a ona do swoich ziomkow

w nocy dostaje eska "dobrze ze nie jestem juz z toba, teraz siedze z za***ista maniurka ktora jest oo wiele lepsza..." mial chlop tupet... ale co mu innego zostalo..
teraz mi sie smiac chce z tego ale w tedy sie poplakalam i mnei pocieszali;]

nastepnego dnia wyslal esa ze nie wie dlaczego takie glupoty napisal, ze nie wie co w neigo wstapilo ze przeprasza i wogole...ale olalam go totalnie nawet mu nie odp;]

O jesuuu No palant!
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 13:24   #1524
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Wiecie co... ja chyba nie powinnam czytać tego wątku, bo od razu mam wrażenie, że fajnych facetów nie ma, a mój TŻ się pewnie dobrze kryje.
No po prostu zaczynam wątpić
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 13:53   #1525
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

ja też Viv
może to i dobrze że jestem singlem :|
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 13:58   #1526
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Unhappy Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Wiecie co... ja chyba nie powinnam czytać tego wątku, bo od razu mam wrażenie, że fajnych facetów nie ma, a mój TŻ się pewnie dobrze kryje.
No po prostu zaczynam wątpić
Ja w tym wątku wypowiadałam się kilkakrotnie już i za każdym razem wydawało mi się właśnie, że mój teraźniejszy tż jest tak bardzo w porządku, że to aż niemożliwe. Zwłaszcza po tym, co przeszłam z jego poprzednikiem. I wszystko było świetnie i niesamowicie- układało się prawie w każdym calu- dopóki nie nadeszła niedziela.

Mój tż zapewniał mnie od zawsze, że nigdy nikogo nie zdradził i nie ma takiego zamiaru. Uważał, że to najgorsze świnstwo i lepiej po prostu z kimś zerwać niż robić mu tzw. rogi. Wiedział też doskonale, że jestem po trudnym związku, gdzie mój ex wyznawał wprost przeciwne zasady- d*pić wszystko, co się da i kryć to przed własną dziewczyną. Ciężko było mi zaufać komuś ponownie, bo nabawiłam się ogromnych uprzedzeń w stosunku do facetów. W końcu się udało, ale i tak z pewnym dystansem. W niedziele mój facet smacznie sobie spał po długim melanżu, a ja nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. Grzebałam w necie, oglądałam tv, leżałam koło niego, ale zasnąć nie mogłam- i tak przez kilka godzin. Czepiałam się wszystkiego, żeby tylko znaleźć sobie jakieś zajęcie. Najpierw przejrzałam swoje zdjęcia w komórce, potem jego. Poczytałam swoje sms, a potem coś mnie nakłoniło, żeby pooglądać jego. Dodam, że wielokrotnie mnie zapewniał, że nie ma nic przede mną do ukrycia i jeśli chcę to mogę to robić nawet dziennie. Mój ex za to wychodził z komórką do wc Czytam, czytam i własnym oczom nie wierzę. Obok mnie jest jeszcze jakieś inne słońce, rybka, misiek itp. Niezwykle czułe określenia jak na koleżankę. Zdenerwowałam się i przejrzalam jego archiwum z gg. A tam dziennie rozmowa z jego drugim słońcem. Obudziłam go natychmiast i kazałam się wytłumaczyć, po czym zerwałam. Od niedzieli dziennie u mnie bywa i zapewnia, że to tylko koleżanka od x czasu. Zadzwonił do niej przy mnie i powiedział, że musi zakończyć tę znajomość, ponieważ negatywnie wpłynęła na jego związek ze mną. Z jednej strony mu wierzę, że to tylko koleżanka i w to, że nic między nimi nie było, lecz z drugiej- patrząc po sobie, przeżyciach oraz po tym, co wyczytałam tutaj- wątpię i nie wiem. Nie wiem jak postąpić dalej.

__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 14:08   #1527
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

nice - wiesz, trochę za bardzo pieszczotliwe te określenia jak na koleżankę.

ja też pisalam już szmat czasu temu o moim ex, który nie wyleczył się ze swojej byłej, tzn z miłości do niej, byłam ślepa na JAWNE znaki, typu jej zdjęcie na 1 miejscu w portfelu [moje pod jej zdjęciem], w każdej rozmowie chociaż jedna wzmianka "co tam u S" także hmm, dla mnie podejrzana ta sytuacja z twoim [ex?] TŻ-tem.
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 14:15   #1528
anulka0016
Raczkowanie
 
Avatar anulka0016
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
Ja w tym wątku wypowiadałam się kilkakrotnie już i za każdym razem wydawało mi się właśnie, że mój teraźniejszy tż jest tak bardzo w porządku, że to aż niemożliwe. Zwłaszcza po tym, co przeszłam z jego poprzednikiem. I wszystko było świetnie i niesamowicie- układało się prawie w każdym calu- dopóki nie nadeszła niedziela.

Mój tż zapewniał mnie od zawsze, że nigdy nikogo nie zdradził i nie ma takiego zamiaru. Uważał, że to najgorsze świnstwo i lepiej po prostu z kimś zerwać niż robić mu tzw. rogi. Wiedział też doskonale, że jestem po trudnym związku, gdzie mój ex wyznawał wprost przeciwne zasady- d*pić wszystko, co się da i kryć to przed własną dziewczyną. Ciężko było mi zaufać komuś ponownie, bo nabawiłam się ogromnych uprzedzeń w stosunku do facetów. W końcu się udało, ale i tak z pewnym dystansem. W niedziele mój facet smacznie sobie spał po długim melanżu, a ja nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. Grzebałam w necie, oglądałam tv, leżałam koło niego, ale zasnąć nie mogłam- i tak przez kilka godzin. Czepiałam się wszystkiego, żeby tylko znaleźć sobie jakieś zajęcie. Najpierw przejrzałam swoje zdjęcia w komórce, potem jego. Poczytałam swoje sms, a potem coś mnie nakłoniło, żeby pooglądać jego. Dodam, że wielokrotnie mnie zapewniał, że nie ma nic przede mną do ukrycia i jeśli chcę to mogę to robić nawet dziennie. Mój ex za to wychodził z komórką do wc Czytam, czytam i własnym oczom nie wierzę. Obok mnie jest jeszcze jakieś inne słońce, rybka, misiek itp. Niezwykle czułe określenia jak na koleżankę. Zdenerwowałam się i przejrzalam jego archiwum z gg. A tam dziennie rozmowa z jego drugim słońcem. Obudziłam go natychmiast i kazałam się wytłumaczyć, po czym zerwałam. Od niedzieli dziennie u mnie bywa i zapewnia, że to tylko koleżanka od x czasu. Zadzwonił do niej przy mnie i powiedział, że musi zakończyć tę znajomość, ponieważ negatywnie wpłynęła na jego związek ze mną. Z jednej strony mu wierzę, że to tylko koleżanka i w to, że nic między nimi nie było, lecz z drugiej- patrząc po sobie, przeżyciach oraz po tym, co wyczytałam tutaj- wątpię i nie wiem. Nie wiem jak postąpić dalej.

hmm skoro go długo już znasz i jesteś go pewna na 100% to zaryzykuj, jeszcze jak dzwonił przy Tobie do tej znajomej.
też mam kilku kumpli dość bliskich i też na nich czasem mówię śmiesznie chociaż słoneczko czy misiek mi sie nie zdarzało... No nie wiem to już twoja indywidualna sprawa, my tutaj tylko komentujemy, nie znając tak naprawdę dobrze sytuacji pomiędzy wami a może tż faktycznie ma ją za dobrą kumpelę a ona ma na niego haka i może hmm chce spróbowac z nim coś? Bo czasem baby są gorsze od facetów ;P
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie!

Przyczyną połowy
naszych blędów życiowych jest to,
że odczuwamy tam,
gdzie powinniśmy myśleć,
a myślimy tam,
gdzie powinniśmy odczuwać.
anulka0016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 14:17   #1529
anulka0016
Raczkowanie
 
Avatar anulka0016
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Wiecie co... ja chyba nie powinnam czytać tego wątku, bo od razu mam wrażenie, że fajnych facetów nie ma, a mój TŻ się pewnie dobrze kryje.
No po prostu zaczynam wątpić
osz kurka wiesz co ja mam identycznie :/
spotykam się z takim jednym dość długo i jak czytam te historie to normalnie zaczynam wątpić i zastanawiam się jak mógłby mnie oszukać :/ hmm chyba baby to tak juz mają...
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie!

Przyczyną połowy
naszych blędów życiowych jest to,
że odczuwamy tam,
gdzie powinniśmy myśleć,
a myślimy tam,
gdzie powinniśmy odczuwać.
anulka0016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 15:00   #1530
miss venflon
Zakorzenienie
 
Avatar miss venflon
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

a nie przesadzacie w druga strone-
moim zdaniem dopóki facet nie pisze "Słoneczko marzę aby...(życ z tobą ,przelecieć cię itp)" to nie w tym nic złego
moi przyjaciele zwracają sie do mnie właśnie słoneczko,maleńka,laluna, misiaczku ,siostra itd.własnie dlatego,że się przyjaźnimy
baaa... idźmy dalej-przytulamy sie i całujemy w policzek na przywitanie...
rozumiem ,że komplementu od przyjaciele też już nie moge przyjąć...


nice6girl-nie będe ocenianiać waszego akurat przypadku-tylko szczera rozmowa tu pomoże

ale patrząc z mojego punktu widzenia ja nie byłabym w stanie zrezygonować z bardzo dobrych stosunków z moimi przyjaciólmi dlatego ,że TŻ przegrzebał sms-y i archiwa i mu się to nie spodobało
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO
miss venflon jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.