Pytania, pomysły i sugestie dot. funkcjonowania podforum

[Natalia 1]

Napisane przez HulaGirl

mi zawsze atomizery przychodziły po prostu wrzucone w pudło beż żadnej folii bąbelkowej

ale mówisz o zakupie np 30 szt. atomkow , czy 300 sztuk a potem robiłaś ich rozbiórke bo wiem że te mega ilości przychodzą wrzucone w pudło a potem dopiero organizatorka je owija folią za którą płace . A potem drugi raz płace za folie jak kupuje odlewke perfum

[HulaGirl]

Napisane przez Natalia 1

ale mówisz o zakupie np 30 szt. atomkow , czy 300 sztuk a potem robiłaś ich rozbiórke bo wiem że te mega ilości przychodzą wrzucone w pudło a potem dopiero organizatorka je owija folią za którą płace . A potem drugi raz płace za folie jak kupuje odlewke perfum

nie no mówie o 300 szt

przeciez perfumy przychodza roznież opakowane w folie bąbelkową... skoro każdy płącijuz za przsyłke perfum to chyba zapłącił tez za kawałek bąbli w które te perfumy były owiniete

[Asiuuuuula]

Napisane przez Natalia 1

Kupiłam raz atomizerki na wspólnych zakupach na wizazu . Wszystkie dostałam grubo owiniete folią bąbęlkową .

Więc jak organizatorka robiąca rozbiórke perfum może pisać , że kupuje folię do owijania atomków i ponosi na to koszty !!!
Przecież wykorzystuje tą samą folię w której przyszły atomizery

Napisane przez Natalia 1

ale mówisz o zakupie np 30 szt. atomkow , czy 300 sztuk a potem robiłaś ich rozbiórke bo wiem że te mega ilości przychodzą wrzucone w pudło a potem dopiero organizatorka je owija folią za którą płace . A potem drugi raz płace za folie jak kupuje odlewke perfum

Natalio, zapewniam Cię, że jakby któraś z nas wysłała w takiej folii to dopiero byłby dym . Co innego zabezpieczyć atomki i wysłać w pudle dorzucając jeszcze steropian i gazetę a co innego wysłać pojedynczy atomek w kopercie . Ja nie dostałam jeszcze nigdy atomków z rzutu zawiniętych w tyle bąbli co zawija się odlewkę wysyłając kopertą.
Czasami atomki przychodzą zawinięte w gazetę a ostanio np. odbierałam osobiście i po prostu je wrzuciłam do torby bez niczego i przywiozłam do domu.
Poza tym chyba jak Ty kupujesz odlewki to chyba nie płacisz za nic drugi raz , przecież atomki nie Ty kupowałaś, nie rozumiem.

EDIT: Piszesz: "Kupiłam raz atomizerki na wspólnych zakupach na wizazu" na dodatek nie kojarzę ani jednej Twojej rozbiórki, chyba już wiem dlaczego nie za bardzo się orientujesz

[Natalia 1]

Napisane przez HulaGirl

nie no mówie o 300 szt

przeciez perfumy przychodza roznież opakowane w folie bąbelkową... skoro każdy płącijuz za przsyłke perfum to chyba zapłącił tez za kawałek bąbli w które te perfumy były owiniete

Oczywiscie , że tak jest jak piszesz , ale wielokrotnie na tym watku czytam , cytuje " na koszty wysyłki ma wpływ " - tu następuje litania i zawsze w kosztach wysyłki odlewek perfum pojawia sie koszt folii a przecież koszt tej folii jest już wliczony do ceny atomków , bo organizatorka pisze , cytuje " do ceny atomków doliczylam koszty wysyłki do mnie " koniec cytatu . Więc tak naprawde dwa razy płacimy za tą folię , i to mnie boli

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez Asiuuuuula

EDIT: Piszesz: "Kupiłam raz atomizerki na wspólnych zakupach na wizazu" na dodatek nie kojarzę ani jednej Twojej rozbiórki, chyba już wiem dlaczego nie za bardzo się orientujesz

Orientuje się wbrew pozorom dobrze

a atomki nie są mi potrzebne do rozbiórki , tylko do wymiany perfumowej , na perfumy mnie stać , ale jak mam płacić tyle za wysyłke + atomek , to czesto przewyższa cenę perfum i to mnie już boli

[Asiuuuuula]

Napisane przez Natalia 1

Orientuje się wbrew pozorom dobrze

a atomki nie są mi potrzebne do rozbiórki , tylko do wymiany perfumowej , na perfumy mnie stać , ale jak mam płacić tyle za wysyłke + atomek , to czesto przewyższa cenę perfum i to mnie już boli

Na allegro też nie kupujesz bo musisz zapłacić za przesyłkę? Każdy wolałby zapłacić za sam towar . Jak się chce kupować jak najtańsze perfumy ( a taka jest m.in idea wspólnych zakupów), to trzeba wiedzieć, że trzeba będzie do tych kilku złotych zapłacić za wysyłkę, dziwne? Co tu ma boleć? Że bierzesz tyle mililitrów, że wychodzi mniej niż za przesyłkę?

[201606201234]

Napisane przez Natalia 1

Oczywiscie , że tak jest jak piszesz , ale wielokrotnie na tym watku czytam , cytuje " na koszty wysyłki ma wpływ " - tu następuje litania i zawsze w kosztach wysyłki odlewek perfum pojawia sie koszt folii a przecież koszt tej folii jest już wliczony do ceny atomków , bo organizatorka pisze , cytuje " do ceny atomków doliczylam koszty wysyłki do mnie " koniec cytatu . Więc tak naprawde dwa razy płacimy za tą folię , i to mnie boli

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------



Orientuje się wbrew pozorom dobrze

a atomki nie są mi potrzebne do rozbiórki , tylko do wymiany perfumowej , na perfumy mnie stać , ale jak mam płacić tyle za wysyłke + atomek , to czesto przewyższa cenę perfum i to mnie już boli

Ty chyba żartujesz... za opakowanie atomków w bąble płaci się 2zł maksymalnie. Oczywiście dochodzi jeszcze zakup pudełka, pomijam te taśmy itd. Ja na ostatnim rzucie wziełam od kupujących na pudełka i folie bąbelkową 1zł od paczki, sam koszt pudełek to kilkadziesiąt groszy. Pomijając to, najniższe zamówienie 30sztuk atomków, 2zł za opakowanie, BEZ PUDEŁKA to 6groszy na atomek. Właśnie się bulwersujesz o 6 groszy...

[Asiuuuuula]

Napisane przez poison0123

Ty chyba żartujesz... za opakowanie atomków w bąble płaci się 2zł maksymalnie. Oczywiście dochodzi jeszcze zakup pudełka, pomijam te taśmy itd. Ja na ostatnim rzucie wziełam od kupujących na pudełka i folie bąbelkową 1zł od paczki, sam koszt pudełek to kilkadziesiąt groszy. Pomijając to, najniższe zamówienie 30sztuk atomków, 2zł za opakowanie, BEZ PUDEŁKA to 6groszy na atomek. Właśnie się bulwersujesz o 6 groszy...

Idąc tokiem rozumowania niektórych wizażanek może czas przestać pomijać i te ułamki groszy?

Ale do absurdów i głupot się dochcodzi brnąc w tę dykusję...

[Natalia 1]

Jeszcze raz , bo nikt chyba nie zrozumiał , boli mnie , że dwa razy płace za tą samą folie , odsyłam do wcześniejszych postów na tym wątku .
To jedyna rzecz , nota bene bardzo tania , więc nie chodzi o kase tylko o zasade a mająca wpływ na cenę za wysyłke odlewek perfum .

A podsumowując - "punkt widzenia zależy od punku siedzenia " C'est la vie .

[Emiks]

Napisane przez Natalia 1

Jeszcze raz , bo nikt chyba nie zrozumiał , boli mnie , że dwa razy płace za tą samą folie , odsyłam do wcześniejszych postów na tym wątku .
To jedyna rzecz , nota bene bardzo tania , więc nie chodzi o kase tylko o zasade a mająca wpływ na cenę za wysyłke odlewek perfum .

A podsumowując - "punkt widzenia zależy od punku siedzenia " C'est la vie .

Natalia 1, jeśli to dla Ciebie jest takie bolesne, proponuję zrezygnowanie z udziału w wizażowych wspólnych zakupach.

Jak piszesz - na perfumy Ciebie stać, atomizery możesz kupić na Allegro lub bezpośrednio u producenta/dystrybutora i nie będziesz narażona na przeżywanie traumy na temat zdublowanej opłaty za folię.

Napisane przez Asiuuuuula

Idąc tokiem rozumowania niektórych wizażanek może czas przestać pomijać i te ułamki groszy?

Ale do absurdów i głupot się dochcodzi brnąc w tę dykusję...

[mała82]

Napisane przez Dominkab

Przeciekł Ci jakiś? No weź mnie nie strasz. Idę posprawdzać, bo nie wszystkie magazynuję w pozycji pionowej.

Mi też jeden się trafił wadliwy Już jak go otworzyłam, to wydało mi się dziwne, bo pociągnęłam taką cieniutką niteczkę, jak nalałam zapach i wcisnęłam, to widać było, że nieszczelny i kapało Przelałam do innego i wyrzuciłam

Napisane przez marlena_smc

Przeciekł przy odlewkowaniu euphorii dla investir... na szczęście przy pakowaniu zobaczylam że cały korek w środku pływał i dorobiłam nową odlewkę, a wadliwy sampler zostawiłam sobie.

No właśnie, w samplach od razu wdać, że coś nie tak

Napisane przez speare

Ja tu co prawda się nie udzielam ale napiszę jednak coś

Bo to ja jestem tą koleżanką Taani co 2 tygodnie nosiła z przyczyn sklerotycznych odlewkę w torebce to był atomek 5ml i był własnie w woreczku strunowym i nie dośc, że przez ten woreczek nie poczułam wcześniej zapachu z wycieku (a atomek był w kieszonce do której nie zaglądam na co dzień) to mimo tego płyn gdzieś się jednak ulotnił dokładnie: ubytek wygląda na jakieś 2-2,5ml, w woreczku nie było raczej płynu widocznego, a mimo to zapach się nie ulatniał dopóki nie otworzyłam woreczka... wniosek z tego taki, że woreczki strunowe nie dość, że raczej nie powstrzymają płynu przed zdematerializowaniem się to jeszcze jest mniejsza szansa, że wykryje sie rozlaną odlewkę zanim odbierze się od listonosza (o ile ktoś ma w zwyczaju nie odbierać wyraźnie rozlanych paczek )

Czyli woreczki odpadają
No i dobrze, kolejne koszty z głowy

Napisane przez Natalia 1

Kupiłam raz atomizerki na wspólnych zakupach na wizazu . Wszystkie dostałam grubo owiniete folią bąbęlkową .

Więc jak organizatorka robiąca rozbiórke perfum może pisać , że kupuje folię do owijania atomków i ponosi na to koszty !!!
Przecież wykorzystuje tą samą folię w której przyszły atomizery

A tu się uśmiałam, bo owszem, atomizerki są opakowane w folię ale tylko po to, żeby nie potrzaskały się, obijając jeden o drugi. Jak dla Ciebie to jest grubo.......
Zdarza mi się wykorzystać tę folię, ale do zapakowania jednej odlewki zużywam ok. 3 takich pasków, czyli kupując 30atomków, mogę zapakować co najwyżej 10, ale to i tak nie zawsze się uda, bo przy rozpakowywaniu nie raz zdarzy się, że bąbelki pękają i folia do niczego już się nie nadaje
Pomijam fakt, że czasem są opakowane w gazety

[Daffodilka]

A już myślałam, ża na Wizażu nic nie jest w stanie mnie zadziwić. Jakże się myliłam

[skarbiatko]

O matko! a tu dalej to samo!

A jeśli by się upierać..... to za bąble które dostaliśmy z jakąś przesyłkę też płacimy w kosztach wysyłki, prawda?


Dobra, wyjdę z siebie na chwilę....

Ciekawe że wypowiadają się i targują o koszty osoby które dorobek rozbiórkowy mają niewielki, i NIE MAJĄ pojęcia ile czego potrzeba przy częstszych/ większych rozbiórkach do Was te słowa:

Jak dzieje się Wam krzywda to proszę sobie iść do Sephory/Douglasa/ Quality i kupić całą flaszkę, albo próbki na allegro- i tam się kłóćcie o koszty wysyłki - nikt Was nie zmusza do udziału w zakupach.
Nie pasuje ? Droga wolna, i przestańcie do licha ciężkiego robić z siebie wielkie pokrzywdzone i wyliczać organizatorkom czy i ile wydały kasy na bąble.

Jesteście żenujące! Przyszłyście na forum i zamist cieszyć się jak inne wizażanki (mające więcej oleju w głowie) że macie możliwość dzięki rozbiórkom poznać więcej fajnych zapachów( na niektóre mało która z z nas mogłaby pozwolić sobie indywidualnie)
to Wy jazgoczecie i wykłócacie się o grosze jak stare handlary na targu. Puknijcie się w głowę!




a teraz se poczekam na bana/ blokade czy co tam Modka uzna za stosowne :jep:
jak czytam takie brednie to jest mi już wszystko jedno...

[marlena_smc]

Muszę się zgodzić, że folia z zakupu atomków nie wystarczy do wysyłania odlewek.
Gdybym w swoim rzucie pakowała atomki tak grubo folią to:
pudełka bylyby dwa razy większe, weszłoby to bardzo na wagę i co za tym idzie wysyłka samych atomków byłaby droższa, a po trzecie zużyłabym 6 rolek, a nie dwie. Co oznacza dodatkowe koszty an materiały do pakowania. Odbiłoby się to na cenie jednostkowej samych atomków.

Jak to się mówi: jak nie urok to sr....

Osobiście do kosztów wysyłki na swoich wątkach wliczam tylko kopertę, a mogłabym duzo więcej - spędzam sporo czasu na przygotowaniu etykietek i ich wydrukowaniu na kolorowo. A na punkcie etykietek niestety mam bzika i musza być idealne czas stracony na odlewkowaniu (jeden flakon potrafi zająć pół godziny lub więcej). Czas stracony w kolejce na poczcie... i co za tym idzie stracone nerwy - mówię tu o sfrustrowanych starszych paniach stojących w kolejce za mną, kiedy nadaję 15 przesyłek i stoję w okienku pół godziny pieniądze zamrożone w atomizerach (jak to juz ktoś wspomniał), magazynowanie materiałów do pakowania.
A w moim przypadku nawet koszt wódki 0,7l kupionej panom z budowy za pomoc w zdobywaniu materiałów plus tatusiowe niezadowolenie z powodu zalegających w piwnicy pudeł, tektur, platikowych płach, grubych rur, rurek, styropianu.

Ale to powyższe magazynowanie nie jest związane tylko z perfumami taka moja praca.

Podsumowując to już sprawa indywidualna każdej organizatorki. Po głebszym zastanowieniu uznałam rację zróżnicowanych kosztów nadawania paczuszek. Ufff.

edit... a i jeszcze bolące mieśnie ręki po monotonnym psik psik psik psik...

[winter76]

Napisane przez Daffodilka

A już myślałam, ża na Wizażu nic nie jest w stanie mnie zadziwić. Jakże się myliłam

Mnie nic już nie zdziwi

[anastazjaaa2]

Uśmiałam się nieżle czytając ten wątek w nocy

I przypomniały mi się stare dobre czasy jak był jeden wątek rozbiorkowy, nikt nikomu nic nie wyliczał...a teraz...szkoda gadać co się tu dzieje ...

Skarbku, swietnie to napisalaś

[Dominkab]

Napisane przez skarbiatko

O matko! a tu dalej to samo!

A jeśli by się upierać..... to za bąble które dostaliśmy z jakąś przesyłkę też płacimy w kosztach wysyłki, prawda?


Dobra, wyjdę z siebie na chwilę....

Ciekawe że wypowiadają się i targują o koszty osoby które dorobek rozbiórkowy mają niewielki, i NIE MAJĄ pojęcia ile czego potrzeba przy częstszych/ większych rozbiórkach do Was te słowa:

Jak dzieje się Wam krzywda to proszę sobie iść do Sephory/Douglasa/ Quality i kupić całą flaszkę, albo próbki na allegro- i tam się kłóćcie o koszty wysyłki - nikt Was nie zmusza do udziału w zakupach.
Nie pasuje ? Droga wolna, i przestańcie do licha ciężkiego robić z siebie wielkie pokrzywdzone i wyliczać organizatorkom czy i ile wydały kasy na bąble.

Jesteście żenujące! Przyszłyście na forum i zamist cieszyć się jak inne wizażanki (mające więcej oleju w głowie) że macie możliwość dzięki rozbiórkom poznać więcej fajnych zapachów( na niektóre mało która z z nas mogłaby pozwolić sobie indywidualnie)
to Wy jazgoczecie i wykłócacie się o grosze jak stare handlary na targu. Puknijcie się w głowę!




a teraz se poczekam na bana/ blokade czy co tam Modka uzna za stosowne :jep:
jak czytam takie brednie to jest mi już wszystko jedno...

Przepraszam ale muszę:

KOCHAM CIĘ

[czarnazuzia1]

Napisane przez skarbiatko

O matko! a tu dalej to samo!

A jeśli by się upierać..... to za bąble które dostaliśmy z jakąś przesyłkę też płacimy w kosztach wysyłki, prawda?


Dobra, wyjdę z siebie na chwilę....

Ciekawe że wypowiadają się i targują o koszty osoby które dorobek rozbiórkowy mają niewielki, i NIE MAJĄ pojęcia ile czego potrzeba przy częstszych/ większych rozbiórkach do Was te słowa:

Jak dzieje się Wam krzywda to proszę sobie iść do Sephory/Douglasa/ Quality i kupić całą flaszkę, albo próbki na allegro- i tam się kłóćcie o koszty wysyłki - nikt Was nie zmusza do udziału w zakupach.
Nie pasuje ? Droga wolna, i przestańcie do licha ciężkiego robić z siebie wielkie pokrzywdzone i wyliczać organizatorkom czy i ile wydały kasy na bąble.

Jesteście żenujące! Przyszłyście na forum i zamist cieszyć się jak inne wizażanki (mające więcej oleju w głowie) że maci e możliwość dzięki rozbiórkom poznać więcej fajnych zapachów( na niektóre mało która z z nas mogłaby pozwolić sobie indywidualnie)
to Wy jazgoczecie i wykłócacie się o grosze jak stare handlary na targu. Puknijcie się w głowę!




a teraz se poczekam na bana/ blokade czy co tam Modka uzna za stosowne :jep:
jak czytam takie brednie to jest mi już wszystko jedno...

Napisane przez anastazjaaa2

Uśmiałam się nieżle czytając ten wątek w nocy

I przypomniały mi się stare dobre czasy jak był jeden wątek rozbiorkowy, nikt nikomu nic nie wyliczał...a teraz...szkoda gadać co się tu dzieje ...

i to była idea wspólnych zakupów ,ktora juz dawno utracila swoj sens ,a stala sie targowiskiem i polem do niekonczących sie dyskusji,kłotni ,regulaminów i cholera wie czego jeszcze
Zobaczcie jak malo starszych stażem Wizażanek tych ,ktore organizowały /braly udział we wspolnycvh spontanicznie organizowanych zakupach...bo po pierwsze celem byla pomoc innym w poznaniu zapachu , po drugie nie kazdego stac na cała flache,po trzecie nie kazdy operuje j ang ma ,karte ,i inne duperele potrzebne do zakupu za granica ...eh to byly wspolne zakupy ....wole ze stara gwardia sie zebrac ,poprosic o zrobienie zakupu i nie ma takich żenujących historii

[winter76]

Napisane przez skarbiatko

O matko! a tu dalej to samo!

A jeśli by się upierać..... to za bąble które dostaliśmy z jakąś przesyłkę też płacimy w kosztach wysyłki, prawda?


Dobra, wyjdę z siebie na chwilę....

Ciekawe że wypowiadają się i targują o koszty osoby które dorobek rozbiórkowy mają niewielki, i NIE MAJĄ pojęcia ile czego potrzeba przy częstszych/ większych rozbiórkach do Was te słowa:

Jak dzieje się Wam krzywda to proszę sobie iść do Sephory/Douglasa/ Quality i kupić całą flaszkę, albo próbki na allegro- i tam się kłóćcie o koszty wysyłki - nikt Was nie zmusza do udziału w zakupach.
Nie pasuje ? Droga wolna, i przestańcie do licha ciężkiego robić z siebie wielkie pokrzywdzone i wyliczać organizatorkom czy i ile wydały kasy na bąble.

Jesteście żenujące! Przyszłyście na forum i zamist cieszyć się jak inne wizażanki (mające więcej oleju w głowie) że macie możliwość dzięki rozbiórkom poznać więcej fajnych zapachów( na niektóre mało która z z nas mogłaby pozwolić sobie indywidualnie)
to Wy jazgoczecie i wykłócacie się o grosze jak stare handlary na targu. Puknijcie się w głowę!




a teraz se poczekam na bana/ blokade czy co tam Modka uzna za stosowne :jep:
jak czytam takie brednie to jest mi już wszystko jedno...

Będę Cię osobiście bronić własną piersią przed banem


I proponuję zakończyć te żenujące wypowiedzi tzn niektóre są żenujące,inne popieram Jak komuś nie odpowiada cena wysyłki,ml czy uważa,że organizatorka kombinuje z folia,atomkami czy czymś innym,bo musi dorobić to niech nie uczestniczy w zakupach Mnie nigdy by do głowy nie przyszło,że coś takiego ma miejsce

[cbr]

nosz kufa żesz mać! i przepiękna sobota zepsuta...
wiem, że zaraz się gromy posypią, ale weźcie mi wytłumaczcie, o co Wy się tak właściwie czepiacie, do jasnej ciasnej?
bo mnie się wydaje, że o pierdoły...

powiem Wam, że mam ochotę rzucić w p✂✂✂✂u wspólne zakupy, skoro niektórzy z Was robią aferę o parę groszy
NIE PODOBA SIĘ - NIE MASZ OBOWIĄZKU WE WSPÓLNYCH ZAKUPACH UCZESTNICZYĆ!
i prosiłabym, żeby osoby niezadowolone ze sposobu przeprowadzania rozbiórek na Wizażu, zwyczajnie w nich nie brały udziału (a na pewno wara od moich, bo nie mam zamiaru potem czytać pokątnej krytyki... szkoda jeszcze, że nie obsmarowuje się nam tyłków na privach )
*edit - albo same ruszcie 4 litery i zorganizujcie rzut atomkowy / rozbiórkę, wtedy zobaczymy, czy dalej podtrzymacie swoje zdanie...

Napisane przez Natalia 1

Przecież wykorzystuje tą samą folię w której przyszły atomizery

1. nie wszyscy skrzętnie chowają folię z pustych atomizerów patologiczne zbieractwo śmieci ma jakąś mądrą nazwę medyczną na pewno
2. taka folia z atomka jest w większości przypadków do wywalenia, bo ja np. kleję ją taśmą pakową, a przy odrywaniu takowej folia się uszkadza (no, chyba że ktoś spędza pół dnia na delikatnym odrywaniu )
3. np. ja w jeden pasek folii zawijam 2 szt pustych atomków, natomiast pełnych nigdy bym się nie odważyła w ten sposób zabezpieczyć
4. nie wszyscy owijają puste atomizery w folię (jak już ktoś wcześniej wspomniał)

Napisane przez Natalia 1

Jeszcze raz , bo nikt chyba nie zrozumiał , boli mnie , że dwa razy płace za tą samą folie , odsyłam do wcześniejszych postów na tym wątku .
To jedyna rzecz , nota bene bardzo tania , więc nie chodzi o kase tylko o zasade a mająca wpływ na cenę za wysyłke odlewek perfum .

wiesz, organiztorka nie kupuje tych atomizerów dla siebie... tak naprawdę nie są jej one potrzebne do szczęścia tylko walają się tonami po domu i miejsce zajmują, więc jest to cholernie nie na miejscu, żeby strzelać focha o kilka groszy dodatkowych kosztów na atomizerze (amortyzujących organizatorce ich zakup)
to może niech organiztorka całkowicie pokrywa koszty atomków, przesyłki do siebie i do współzakupujących?
a ten argument:

ale jak mam płacić tyle za wysyłke + atomek , to czesto przewyższa cenę perfum i to mnie już boli

rozwalił mnie całkowicie - następnym razem poproś, żeby organiztorka przepsikała Ci prosto do koperty... przynajmniej pominiesz olbrzymie koszty atomizera (a i wysyłka będzie tańsza)
niestety trzeba będzie pokryć koszty koperty
ABSURD!

a na marginesie - ile tak naprawdę dopłacasz za samą folię?
przeanalizujmy:
w zakupach atomizerów doliczam 2zł do każdego zamówienia - w to wchodzą koszty pudełka, folii bąblowej, taśmy i czarnej folii do owinięcia pudeł
licząc, że średnio w zamówieniu atomkowym bierze udział 7-8 osób, więc "zarabiam" na tym w porywach do 16zł, z czego:
- 4,5zł taśma pakowa (tak, schodzi mi cała na jedno zamówienie atomkowe - w tym obklejenie pudełek)
- 13zł bąble (100 x 100 bąbli kosztowało 64zł)
- 2zł za nieszczęsną czarną folię do obklejenia pudełek, bo nie zawsze chcą przyjmować na poczcie pomazane, używane już wcześniej pudła
- 1,5zł - ewentualne koszty pudełek, jeśli akurat nie posiadam wystarczającej ilości tych z odzysku
jak już mamy być tacy dorbiazgowi - kto mi zwróci kasę za czas poświęcony na pakowanie tego majdanu? 5-6h jak nic



wiecie co... mnie ręce opadły

[pingwin2]

Napisane przez skarbiatko

O matko! a tu dalej to samo!

A jeśli by się upierać..... to za bąble które dostaliśmy z jakąś przesyłkę też płacimy w kosztach wysyłki, prawda?


Dobra, wyjdę z siebie na chwilę....

Ciekawe że wypowiadają się i targują o koszty osoby które dorobek rozbiórkowy mają niewielki, i NIE MAJĄ pojęcia ile czego potrzeba przy częstszych/ większych rozbiórkach do Was te słowa:

Jak dzieje się Wam krzywda to proszę sobie iść do Sephory/Douglasa/ Quality i kupić całą flaszkę, albo próbki na allegro- i tam się kłóćcie o koszty wysyłki - nikt Was nie zmusza do udziału w zakupach.
Nie pasuje ? Droga wolna, i przestańcie do licha ciężkiego robić z siebie wielkie pokrzywdzone i wyliczać organizatorkom czy i ile wydały kasy na bąble.

Jesteście żenujące! Przyszłyście na forum i zamist cieszyć się jak inne wizażanki (mające więcej oleju w głowie) że macie możliwość dzięki rozbiórkom poznać więcej fajnych zapachów( na niektóre mało która z z nas mogłaby pozwolić sobie indywidualnie)
to Wy jazgoczecie i wykłócacie się o grosze jak stare handlary na targu. Puknijcie się w głowę!




a teraz se poczekam na bana/ blokade czy co tam Modka uzna za stosowne :jep:
jak czytam takie brednie to jest mi już wszystko jedno...

święte słowa

nie damy cie zbanowac


a tak poza tym
ja sę zastanawiałam nad rozebraniem jakiejś flaszki, ale już mi przeszło
strach się bać, jak się to czyta

[Dominkab]

CBR ochłoń Mi też ręce opadły Ale po poście Skarbka humor mi się poprawił

[pingwin2]

Napisane przez cbr

wiesz, organiztorka nie kupuje tych atomizerów dla siebie... tak naprawdę nie są jej one potrzebne do szczęścia tylko walają się to może następnym razem, żeby organiztorka przepsikała Ci prosto do koperty? przynajmniej pominiesz olbrzymie koszty atomizera
ABSURD



wiecie co... mnie ręce opadły

: cojest: boskie

[nina732]

A moim zdaniem wspólne zakupy perfum to najważniejsza strona w moim necie, nie zmienią tego te jęki co niektórych, uwielbiam je , cieszmy się z nowych flaszek i odlewek ,nie przejmujmy bzdurnym słowotokiem. Wierzę w rozsądek modek, które czytają niektóre wypowiedzi. Nie psujmy sobie jedynej możliwości poznawania cudnych zapachów, na które czasami nie byłoby nas stać. To często jedyna szansa poznania nowości lub klasyki, dla niekoniecznie zarabiających kokosy.A w swoim życiu zdarzało mi się wydać czasami pieniądze na jakieś bzdety i nie sądzę , aby wykłócanie o pietruszkę miało sens. Niech żyje wizaż!! Niech żyje wątek wspólnych zakupów!! Sto lat !! Bo jeszcze jest tyle zapachów do poznania!

[winter76]

Ja jednak nie zdecyduję się na przepsikanie moich ml do koperty Nawet bąbelkowej

[Dominkab]

Napisane przez winter76

Ja jednak nie zdecyduję się na przepsikanie moich ml do koperty Nawet bąbelkowej

eeetaaam, bierz jak dają Tanio jest

[aeronauta]

Ja też jestem za skończeniem tej dyskusji, bo delikatnie rzecz biorąc nic nie wnosi, a podnosi ciśnienie na Wspólnozakupowym zupełnie niepotrzebnie.

Jeśli komuś się nie podobają czyjeś koszty wysyłki to ja nie widzę problemu zwrócić mu uwagę w wątku rozbiórkowym. Niech to będą tylko racjonalne i jawne zarzuty. Bo takie ogólne czepialstwo jakie teraz się na tym wątku rozgrywa robi się zwyczajnie śmieszne.

[OlaVS]

Napisane przez aeronauta

Ja też jestem za skończeniem tej dyskusji, bo delikatnie rzecz biorąc nic nie wnosi, a podnosi ciśnienie na Wspólnozakupowym zupełnie niepotrzebnie.

Jeśli komuś się nie podobają czyjeś koszty wysyłki to ja nie widzę problemu zwrócić mu uwagę w wątku rozbiórkowym. Niech to będą tylko racjonalne i jawne zarzuty. Bo takie ogólne czepialstwo jakie teraz się na tym wątku rozgrywa robi się zwyczajnie śmieszne.

Kurczę, ja się jednak zastanawiam, czy nawet to to dobry pomysł. Po przeczytaniu ostatnich stron tego gorącego ostatnio wątku obawiam się, że hipotetycznie każdy wątek rozbiórkowy może zakończyć się kilkustronicową dyskusją o tym, czy wysyłka powinna kosztować 7,78 czy 7,73. Może lepiej uznać, że to jednak organizatorka ustala koszta, przedstawia swoje wyliczenie w pierwszym poście (ile poczta, ile koperta, ile bąble) i na tym koniec, chyba, że istnieje uzasadnione podejrzenie, że się pomyliła. W końcu każdy może mieć inną cenę folii czy koperty (w rozsądnych granicach), jeśli komuś się coś nie podoba, to nie musi ostatecznie brać w rozbiórce udziału, podobnie jak prawem organizatorki jest kupienie dajmy na to jakiegoś strasznie drogiego flakonu z limitowanej serii, który podraża koszta mililitra - po prostu do takiej rozbiórki nikt się nie zgłosi. Albo do rozbiórki, gdzie odlewki będa na przykład w jakichś piękniusich atomkach strasznie drogich. Udział we wspólnych zakupach nie jest obowiązkiem, jeśli kogoś boli, to po prostu niech do nich nie przystępuje w trosce o zdrowie psychiczne wlasne i innych.

Popieram Skarbka oraz hasło Niech Żyje Wizaż! Evviva!

[aeronauta]

Napisane przez OlaVS

Kurczę, ja się jednak zastanawiam, czy nawet to to dobry pomysł. Po przeczytaniu ostatnich stron tego gorącego ostatnio wątku obawiam się, że hipotetycznie każdy wątek rozbiórkowy może zakończyć się kilkustronicową dyskusją o tym, czy wysyłka powinna kosztować 7,78 czy 7,73. Może lepiej uznać, że to jednak organizatorka ustala koszta, przedstawia swoje wyliczenie w pierwszym poście (ile poczta, ile koperta, ile bąble) i na tym koniec, chyba, że istnieje uzasadnione podejrzenie, że się pomyliła. W końcu każdy może mieć inną cenę folii czy koperty (w rozsądnych granicach), jeśli komuś się coś nie podoba, to nie musi ostatecznie brać w rozbiórce udziału, podobnie jak prawem organizatorki jest kupienie dajmy na to jakiegoś strasznie drogiego flakonu z limitowanej serii, który podraża koszta mililitra - po prostu do takiej rozbiórki nikt się nie zgłosi. Albo do rozbiórki, gdzie odlewki będa na przykład w jakichś piękniusich atomkach strasznie drogich. Udział we wspólnych zakupach nie jest obowiązkiem, jeśli kogoś boli, to po prostu niech do nich nie przystępuje w trosce o zdrowie psychiczne wlasne i innych.

Dlatego napisałam racjonalne zarzuty . 95% organizatorek i tak ma stałe koszty wysyłki - 7zł atomki szklane, 5,50 sample i tych kwot chyba nikt się czepiać nie będzie.
Zresztą ja zauważyłam, że jak jest dyskusja ogólna bez konkretnego "winowajcy" to lecą gromy na każdą głupotę, ale jak przychodzi do zwrócenia uwagi konkretnej osobie nawet w poważnych sprawach to "odważnego" do zwrócenia uwagi i interwencji już nie ma .

[Trzy_Ryby]

Proponuję pod rozwagę rzecz następującą:
Uczestniczenie we wspólnych zakupach, jak już to zostało wielokrotnie zauważone nie jest obowiązkowe. Nikt do tego nie przymusza ani nawet nie nakłania. Jeśli ktoś uważa ceny atomizerów za zbójeckie, opłaty za folię za rozbój w biały dzień a narzut Poczty Polskiej za traumę nie ma chyba sensu by biorąc pod udział w zakupach narażał się na takie stresy tym bardziej, jeśli owego kogoś stać na to by kupować sobie pełne flakony.
Opłaty za przesyłkę proponuję zostawić w pełnej gestii organizatorki danej rozbiórki. Jako że jednak w Regulaminie wyraźnie stoi, że na przesyłkach nie można zarabiać proponuję, by jeśli pojawi się ktoś na tyle dociekliwy (upierdliwy) by rozliczać organizującą z 10 czy 20 gr na PW wyjaśniać i rozliczać opłaty za folię, benzynę i zdarte w drodze na pocztę zelówki/opony.
Rzecz jasna, jeśli któraś z organizujących zakupy będzie miała na to czas i ochotę.
Bo zwykle przy wspólnych zakupach jest tak, że ilość chętnych przewyższa ilość dostępnego mililitrażu.

Ze swojej strony mogę się podpisać tylko pod tym co napisała Nina732, dziękując Organizatorce raz jeszcze za każdą rozbiórkę w której brałam udział.

[aeronauta]

Napisane przez Trzy_Ryby

Proponuję pod rozwagę rzecz następującą:
Uczestniczenie we wspólnych zakupach, jak już to zostało wielokrotnie zauważone nie jest obowiązkowe. Nikt do tego nie przymusza ani nawet nie nakłania. Jeśli ktoś uważa ceny atomizerów za zbójeckie, opłaty za folię za rozbój w biały dzień a narzut Poczty Polskiej za traumę nie ma chyba sensu by biorąc pod udział w zakupach narażał się na takie stresy tym bardziej, jeśli owego kogoś stać na to by kupować sobie pełne flakony.
Opłaty za przesyłkę proponuję zostawić w pełnej gestii organizatorki danej rozbiórki. Jako że jednak w Regulaminie wyraźnie stoi, że na przesyłkach nie można zarabiać proponuję, by jeśli pojawi się ktoś na tyle dociekliwy (upierdliwy) by rozliczać organizującą z 10 czy 20 gr na PW wyjaśniać i rozliczać opłaty za folię, benzynę i zdarte w drodze na pocztę zelówki/opony.
Rzecz jasna, jeśli któraś z organizujących zakupy będzie miała na to czas i ochotę.
Bo zwykle przy wspólnych zakupach jest tak, że ilość chętnych przewyższa ilość dostępnego mililitrażu.

Ze swojej strony mogę się podpisać tylko pod tym co napisała Nina732, dziękując Organizatorce raz jeszcze za każdą rozbiórkę w której brałam udział.

Zgadzam się ze wszystkim poza pogrubionym. Takie zarzuty muszą być jawne. Nawet jeśli miałoby to rozpętywać za każdym razem burzę o kilka groszy jak teraz.
Chociażby sprawa z Kasią udowadnia, że czasami zdarzają się nawet tu osoby średnio uczciwe i załatwianie niewygodnych spraw przez PW po prostu to tuszuje.
A jeśli będzie ktoś upierdliwy i będzie czepiał się ewidentnie każdej rozbiórki w ten sposób zwyczajnie może zostać wykluczony ze wspólnych zakupów. Ale to, że jest taki czepialski wyjdzie też tylko i wyłącznie jeśli będzie pisał to jawnie w wątkach, a nie uprzykrzał życie organizatorkom na PW