Lipcowe Panny Młode

[czarna_kawa80]

Hej dawno mnie tu nie było

zaczynamy oglądać lokale, na razie przypadł mi do gustu ten : http://restauracja.stangret-kielce.pl

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez czarna_kawa80

Hej dawno mnie tu nie było

zaczynamy oglądać lokale, na razie przypadł mi do gustu ten : http://restauracja.stangret-kielce.pl

jestem na tak bardzo ładna

[lusesita23]

Napisane przez natalontko

dziewczyny, za zalatwione sprawy

Napisane przez kwiatuszekkk21

u nas jest tak samo, bardzo powoli idzie rozdawanie zaproszeń, bo nie wypada wpaść, dać zaproszenie i od razu uciekać i już widzę, że chyba strzeliliśmy głupotę z potwierdzeniem do 1 lipca... można było napisać z tydzien albo 2 później bo teraz wypadałoby najpóźniej do 15 czerwca rozdać wszystkie zaproszenia a nie wiem czy się wyrobimy

Muszę się z Wami podzielić swoimi przemyśleniami po balu zawsze uważałam, że na weselu musi być zespół, bo z dj-em to tak głupio ale po balu zmieniłam zdanie było za✂✂✂iście był dj i super grał, hit za hitem, było i disco polo i najnowsze piosenki typu rihanna, jennifer lopez itd już dawno się tak dobrze nie bawiłam do tego wymyślał różne konkursy itp ludzie się tak dobrze bawili, że bal prawie zmienił się w wesele bo zaczęli śpiewać " kto w styczniu urodzony..." a w końcu jak się rozszaleli to i gorzko gorzko zaczęli spiewać więc dj idąc za głosem tłumu znalazł jakąś parę i słodzili wódkę mimo tego, że mam fajny zespół na wesele to chyba byłabym skłonna wymienić go na tego dj-a

Asia pochwal się butami jak już będziesz miała ja nadal nie mam

my się staramy wszystko w "progu"załatwić, bo nie chcemy za bardzo siadać na herbatę/kawę - po 3 rodzinach mielibyśmy dość a tak to szybko sie wymigujemy,że jeszcze tyyyle mamy domów do obskoczenia

fajnie zz tym DJem-ja jeszcze w sumie nigdy nie byłam na imprezie z DJem <nie liczać dyskotek>,nasze wesele będzie pierwszym doświadczeniem i sama jestem ciekawa jak to wyjdzie, biorąc pod uwagę fakt,że DJa wzięliśmy w ciemno, bez polecania
ale podczas rozmowy udało się ustalić dużo spraw i mamy podobne podejście do prowadzenia imprezy,więc myślę,że będzie ok

ja z kolei wolałabym uniknąc piosenek typowo dyskotekowych

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez lusesita23

fajnie zz tym DJem-ja jeszcze w sumie nigdy nie byłam na imprezie z DJem <nie liczać dyskotek>,nasze wesele będzie pierwszym doświadczeniem i sama jestem ciekawa jak to wyjdzie, biorąc pod uwagę fakt,że DJa wzięliśmy w ciemno, bez polecania
ale podczas rozmowy udało się ustalić dużo spraw i mamy podobne podejście do prowadzenia imprezy,więc myślę,że będzie ok

ja z kolei wolałabym uniknąc piosenek typowo dyskotekowych

będzie dobrze z DJem jak jest fajny i potrafi fajnie prowadzić wesele to będzie super co do piosenek typowo dyskotekowych to też myślę, że na wesele nie bardzo, bo starsi nie będą potrafili się bawić, musi być coś bardziej neutralnego no ale na jak na bal mgr pasowało w sam raz

a jeszcze mi się przypomniało, że chyba zmienię makijażystkę ze względu na to, że babka która miała mnie malować maluje ładnie ale nietrwale przed balem umówiłam się z inną, żeby ją wypróbować no i jestem zadowolona Makijaż trzymał się całą noc. Poprzednia babka używała tylko podkładu AA a ta położyła i bazę na twarz i na powieki i na koniec czymś spryskała teraz tylko muszę zastanowić się nad kolorem makijażu

[asia_z]

kwiatuszek, jestem wkurzona jak nie wiem. Buty miały być, nie było, bo na hurtownie babka ma jechać dzisiaj jak mi za tydzień nie przywiezie to się ostro wkurzę. My z zaproszeniami na finiszu, od mojego TŻ-ta zostały 3 rodziny ode mnie chyba 6, ale w tym tygodniu chyba nam się uda to załatwić. I to mnie bardzo cieszy. Dzisiaj do księdza chociaż zapowiedzi zalatwić, bo u koleżanki z tego samego dnia już lecą, a moja babcia się niecierpliwi i też chce usłyszeć

[natalontko]

Napisane przez asia_z

kwiatuszek, jestem wkurzona jak nie wiem. Buty miały być, nie było, bo na hurtownie babka ma jechać dzisiaj jak mi za tydzień nie przywiezie to się ostro wkurzę. My z zaproszeniami na finiszu, od mojego TŻ-ta zostały 3 rodziny ode mnie chyba 6, ale w tym tygodniu chyba nam się uda to załatwić. I to mnie bardzo cieszy. Dzisiaj do księdza chociaż zapowiedzi zalatwić, bo u koleżanki z tego samego dnia już lecą, a moja babcia się niecierpliwi i też chce usłyszeć

u mnie w kosciele juz nie wisza nasze zapowiedzi, ale u Tz jeszcze tak 15.05 bedzie ostatnia niedziela

a jesli chodzi o dj to tez nigdy sie jeszcze nie bawilam, ale mysle, ze jak jest fajny dj to i fajna zabawa

czarna_kawa80 bardzo ladna sala

nam zostalo 11 zaproszen, glownie w mojej rodzinie mam potwierdzenie do 31maja trzeba sie sprezyc zaluje ze taka date tam napisalam, no ale myslalam ze w kwietniu bedziemy rozdawac

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez asia_z

kwiatuszek, jestem wkurzona jak nie wiem. Buty miały być, nie było, bo na hurtownie babka ma jechać dzisiaj jak mi za tydzień nie przywiezie to się ostro wkurzę. My z zaproszeniami na finiszu, od mojego TŻ-ta zostały 3 rodziny ode mnie chyba 6, ale w tym tygodniu chyba nam się uda to załatwić. I to mnie bardzo cieszy. Dzisiaj do księdza chociaż zapowiedzi zalatwić, bo u koleżanki z tego samego dnia już lecą, a moja babcia się niecierpliwi i też chce usłyszeć

nie denerwuj się masz jeszcze troszkę czasu, no ale zawsze lepiej wcześniej załatwić i mieć spokój, jak za tydzień nie przywiezie to i już

za zaproszenia

a jak to jest z zapowiedziami? lecą przez 2 niedziele w obu parafiach tak? jest jakiś określony czas na ile przed ślubem powinno się to załatwić? Bo my do księdza idziemy dopiero w połowie czerwca na spisanie protokołu i myśleliśmy, że od razu załatwimy wtedy zapowiedzi

[natalontko]

Napisane przez kwiatuszekkk21

a jak to jest z zapowiedziami? lecą przez 2 niedziele w obu parafiach tak? jest jakiś określony czas na ile przed ślubem powinno się to załatwić? Bo my do księdza idziemy dopiero w połowie czerwca na spisanie protokołu i myśleliśmy, że od razu załatwimy wtedy zapowiedzi

u mnie zalatwia sie to na 3 miesiace przed, przy spisaniu protokolu ksiadz odrazu daje zapowiedzi, trzeba jeszcze zaniesc do parafii Tz, no chyba, ze sie jest z jednej parafii I u mnie zapowiedzi wisza przez 3 niedziele

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez asia_z

Dzisiaj do księdza chociaż zapowiedzi zalatwić, bo u koleżanki z tego samego dnia już lecą, a moja babcia się niecierpliwi i też chce usłyszeć

U nas zapowiedzi się nie wygłasza, tylko wiszą w gablotce przy kościele A my jesteśmy umówieni z księdzem w sobotę na spisanie protokołu.

[goosia207]

U nas zapowiedzi puszczane są 4 tygodnie przed weselem.Czytane 3 razy (w każdą kolejną niedzielę).Czwarty weekend to wesele

[asia_z]

u nas zapowiedzi lecą chyba w 3 niedziele, ale nie ma reguły jakie. Tak mi się wydaje. Na protokole byliśmy dzisiaj, mamy spisany, ale po 1 Asia sklerotyczna zapomniała dowodu osobistego, a mój TŻ sierota zapomniał wyciągnąć zaświadczenia o chrzcie. No i ksiądz powiedział, ze spokojnie i żebyśmy za tydzień przynieśli uzupełnione, to da nam kartkę na zapowiedzi.
Bałam się tego protokołu, no ale nie było tak źle. Jutro dalej z zaproszeniami. W sumie nam zostalo 11 miejsc do objechania, więc jak dla mnie sukces, ze w 2 tygodnie się udało.

[kwiatuszekkk21]

dzięki za odp u nas zapowiedzi na pewno są wyczytywane, tylko właśnie nie wiem jak, kiedy i ile razy

Napisane przez asia_z

u nas zapowiedzi lecą chyba w 3 niedziele, ale nie ma reguły jakie. Tak mi się wydaje. Na protokole byliśmy dzisiaj, mamy spisany, ale po 1 Asia sklerotyczna zapomniała dowodu osobistego, a mój TŻ sierota zapomniał wyciągnąć zaświadczenia o chrzcie. No i ksiądz powiedział, ze spokojnie i żebyśmy za tydzień przynieśli uzupełnione, to da nam kartkę na zapowiedzi.
Bałam się tego protokołu, no ale nie było tak źle. Jutro dalej z zaproszeniami. W sumie nam zostalo 11 miejsc do objechania, więc jak dla mnie sukces, ze w 2 tygodnie się udało.

O to ekspresowo Wam poszło zapraszanie my tylko kilka rozdaliśmy jak w końcu skończę tą głupią pracę mgr (jeśli w ogóle kiedykolwiek skończę) to nadrobimy zapraszanie i może w końcu rozejrzymy się za obrączkami

Dodatkowo dzisiaj dowiedziałam się, że dziewczyna która miała mnie umalować może wyjedzie na wakacje w lipcu a tak się cieszyłam, że w końcu znalazłam odpowiednią makijażystkę

[aaby]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dodatkowo dzisiaj dowiedziałam się, że dziewczyna która miała mnie umalować może wyjedzie na wakacje w lipcu a tak się cieszyłam, że w końcu znalazłam odpowiednią makijażystkę

To jest pikuś. Ja dziś dowiedziałam się, że moja fryzjerka ma urlop na drugą połowę lipca. I z przykrością (taaak, czołg mi jedzie) musi odwołać... Wyobrażacie sobie?!
Wrrr... Nie wiem, kogo teraz znajdę...

[czarna_kawa80]

a u mnie zaczelo sie wtracanie w wyglad wesela , jak tak dalej pojdzie to zrobimy male przyjecie albo wyjedziemy na kube we dwojke i wezmiemy slub

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez aaby

To jest pikuś. Ja dziś dowiedziałam się, że moja fryzjerka ma urlop na drugą połowę lipca. I z przykrością (taaak, czołg mi jedzie) musi odwołać... Wyobrażacie sobie?!
Wrrr... Nie wiem, kogo teraz znajdę...

to po co w ogóle się umawiała skoro miała w planach urlop... albo mogła chociaż uprzedzić, że może zechce w lipcu wyjechać to na wszelki wypadek zaklepałabyś jeszcze jakąś inną. co za ludzie... jest fryzjerką to powinna wiedzieć, że to nie takie proste znaleźć w tak krótkim czasie kogoś innego dobrego żeby uczesał na ślub. Aż mnie zdenerwowała

Napisane przez czarna_kawa80

a u mnie zaczelo sie wtracanie w wyglad wesela , jak tak dalej pojdzie to zrobimy male przyjecie albo wyjedziemy na kube we dwojke i wezmiemy slub

czyżby teściowa?

[asia_z]

ehh to widzę, ze u Was podobnie. U mnie tak samo. Dzisiaj kolejne 3 zaproszenia rozdane. Zostalo nam chyba 7 zaproszeń do rozdania. Część w weekend, część w przyszłym tygodniu bo nie mamy innej możliwości.
Co do wesela, to moja mama się obudziła, że tak dużo ludzi, ze trzeba było robić przyjęcie i że trzeba było same ciotki zapraszać no i jeszcze dodatkowo problemem jest wielkim to, ze ja będę mieszkać u TŻ-ta, bo córka to powinna przy rodzicach mieszkać. Już sama nie wiem co mam robić

[czarna_kawa80]

Napisane przez kwiatuszekkk21

to po co w ogóle się umawiała skoro miała w planach urlop... albo mogła chociaż uprzedzić, że może zechce w lipcu wyjechać to na wszelki wypadek zaklepałabyś jeszcze jakąś inną. co za ludzie... jest fryzjerką to powinna wiedzieć, że to nie takie proste znaleźć w tak krótkim czasie kogoś innego dobrego żeby uczesał na ślub. Aż mnie zdenerwowała



czyżby teściowa?

o dziwo , moja rodzicielka
w niedziele jestesmy umowieni na ogladanie tego osrodka, a wczesniej incognito zjemy tam obiad ja bym chciala okragle stoly i szwedzki stol http://www.wirtualnastrefa.pl/?mod=8...h=73_2479&t=iP

[natalontko]

mam nadzieje, ze znajdziecie dobre makijazystki i fryzjerki

My tez rozdalismy dzis 3 zaproszenia i ze strony Tz zostaly 2, a z mojej 6

[aaby]

Napisane przez kwiatuszekkk21

to po co w ogóle się umawiała skoro miała w planach urlop... albo mogła chociaż uprzedzić, że może zechce w lipcu wyjechać to na wszelki wypadek zaklepałabyś jeszcze jakąś inną. co za ludzie... jest fryzjerką to powinna wiedzieć, że to nie takie proste znaleźć w tak krótkim czasie kogoś innego dobrego żeby uczesał na ślub. Aż mnie zdenerwowała

No widzisz?! Taka gwiazda
TŻ miał od razu zapisać się do niej na podcięcie, ale jak usłyszeliśmy, że bierze sobie urlop, to odwróciliśmy się na pięcie i wyszliśmy. TŻ będzie chodził zarośnięty, ale u niej nasze nóżki nie postaną. O nie

Wstępnie znalazłam fryzjera, ale jest to w mieście oddalonym 20km od nas i zaczynają pracę o 7.30, a moja kosmetyczka przychodzi do nas na 9.30, bo chciała mieć czas z lekkim zapasem, zanim fotograf przyjedzie o 10.30 (o 11.30 wyjazd na sesję). No a przez tel fryzjerka powiedziała, że przeważnie czesanie ślubne to koło 1,5h, ale na wszelki wypadek trzeba 2h liczyć. Więc bym z siostrą wróciła na 10. Muszę teraz kosmetyczkę zapytać, czy możemy tak się umówić, czy zdąży.
No i będzie stres, czy zdążymy, czy nic się po drodze (tfu tfu) nie stanie... Wiecie, jak to jest. Wolałabym na miejscu
Aaa, no i cena. To już będzie cena dużego miasta - zarówno czesanie ślubne, jak i próbny TŻ powiedział, że wyczarujemy, ale mam iść, bo mam wyglądać i czuć się pięknie. Oby próbny się udał, bo straaasznie boję się tej części przygotowań z racji odstających uszu

Napisane przez asia_z

ehh to widzę, ze u Was podobnie. U mnie tak samo. Dzisiaj kolejne 3 zaproszenia rozdane. Zostalo nam chyba 7 zaproszeń do rozdania. Część w weekend, część w przyszłym tygodniu bo nie mamy innej możliwości.
Co do wesela, to moja mama się obudziła, że tak dużo ludzi, ze trzeba było robić przyjęcie i że trzeba było same ciotki zapraszać no i jeszcze dodatkowo problemem jest wielkim to, ze ja będę mieszkać u TŻ-ta, bo córka to powinna przy rodzicach mieszkać. Już sama nie wiem co mam robić

Moja mama też się obudziła po czasie. Jak wcześniej jej mówiliśmy, ile, co i jak, to wszystko ok, wszystko dobrze, super super... Ale jak zobaczyła listę gości to było "A po co ich? A ją po co? A dlaczego ona z osobą towarzyszącą? Nie wygłupiaj się". A już się cieszyłam, że rodzice się nie wtrącają
Oczywiście zostaliśmy przy naszej wersji. Zobaczymy, ile potwierdzi, i co wtedy na tę liczbę mama powie


Poza tym powoli do przodu. Część zaproszeń mamy rozdane, część czeka na rozdanie, część do wysyłki. Muszę w końcu się wziąć i wysłać, bo mamy napisane potwierdzenie do 10 czerwca, a tu niektóre zaproszenia idą do USA i Niemiec, także muszę się sprężyć, bo jeszcze nie dojdą
TŻowi brakuje jeszcze kamizelki, musznika, spinek, bielizny i paska. Ja nie mam bielizny i pomysłu na nią też nie mam
No i tak się kula...
Niestety wymarzonego bukietu ze storczyków chyba nie będzie, bo słyszałam, że potrafią sobie zawołać 500zł W mojej kwiaciarni powiedzieli, że mam przyjść na początku lipca, bo na razie i tak nie mogą mi nic powiedzieć Także będę musiała wymyślić jakiś inny bukiet
Poza tym bardzo ciężko finansowo, bez jakiejś pożyczki się nie obędzie

23. maja mamy pierwsze spotkanie w poradni. Już się cieszę


A w ogóle to ślubu kompletnie nie czuję i mam wrażenie, że jeszcze tyyyle czasu... Pewnie obudzę się 2 tygodnie przed, że jeszcze tyle do załatwienia.
Bardziej stresują się wszyscy wokół nas

[natalontko]

Napisane przez aaby

A w ogóle to ślubu kompletnie nie czuję i mam wrażenie, że jeszcze tyyyle czasu... Pewnie obudzę się 2 tygodnie przed, że jeszcze tyle do załatwienia.
Bardziej stresują się wszyscy wokół nas

ja poki co tez jakos nie czuje, ze to juz tuz tuz. Teraz to tylko rozwozeniem zaproszen sie zajmujemy, nawet nie wiem co jeszcze mam robic, bo to jeszcze tyyle czasu Znajac mnie jak bedzie juz 2 tygodnie do, to nie bede wiedziala w co pierwsze palec wsadzic

Moja tesciowa wczoraj oznamila, ze chcialaby jeszcze jedna pare zaprosic Dobrze, ze sami robimy zaproszenia bo tak by chyba dostali na zwyklej kartce bo przeciez my i tak szybko zapraszamy

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez aaby

No widzisz?! Taka gwiazda
TŻ miał od razu zapisać się do niej na podcięcie, ale jak usłyszeliśmy, że bierze sobie urlop, to odwróciliśmy się na pięcie i wyszliśmy. TŻ będzie chodził zarośnięty, ale u niej nasze nóżki nie postaną. O nie

Wstępnie znalazłam fryzjera, ale jest to w mieście oddalonym 20km od nas i zaczynają pracę o 7.30, a moja kosmetyczka przychodzi do nas na 9.30, bo chciała mieć czas z lekkim zapasem, zanim fotograf przyjedzie o 10.30 (o 11.30 wyjazd na sesję). No a przez tel fryzjerka powiedziała, że przeważnie czesanie ślubne to koło 1,5h, ale na wszelki wypadek trzeba 2h liczyć. Więc bym z siostrą wróciła na 10. Muszę teraz kosmetyczkę zapytać, czy możemy tak się umówić, czy zdąży.
No i będzie stres, czy zdążymy, czy nic się po drodze (tfu tfu) nie stanie... Wiecie, jak to jest. Wolałabym na miejscu
Aaa, no i cena. To już będzie cena dużego miasta - zarówno czesanie ślubne, jak i próbny TŻ powiedział, że wyczarujemy, ale mam iść, bo mam wyglądać i czuć się pięknie. Oby próbny się udał, bo straaasznie boję się tej części przygotowań z racji odstających uszu

dobrze, że kogoś znalazłaś może jeszcze na lepsze Ci to wyjdzie tyle tylko, że wszystko na styk ale na pewno sobie poradzicie

Napisane przez aaby

Moja mama też się obudziła po czasie. Jak wcześniej jej mówiliśmy, ile, co i jak, to wszystko ok, wszystko dobrze, super super... Ale jak zobaczyła listę gości to było "A po co ich? A ją po co? A dlaczego ona z osobą towarzyszącą? Nie wygłupiaj się". A już się cieszyłam, że rodzice się nie wtrącają
Oczywiście zostaliśmy przy naszej wersji. Zobaczymy, ile potwierdzi, i co wtedy na tę liczbę mama powie

U mnie jest na odwrót hehe to ja mówię: "A tego po co", "Wywalić ich z listy" no ale nie dużo udaje mi się wskórać poza tym rodzice raczej się nie wtrącają za bardzo (odpukać), teściowa troszkę...

Napisane przez aaby

TŻowi brakuje jeszcze kamizelki, musznika, spinek, bielizny i paska. Ja nie mam bielizny i pomysłu na nią też nie mam

mój nic a nic nie ma... podejrzewam, że załatwi to w dniu ślubu w sobotę mieliśmy ten bal a on garnitur kupił dopiero właśnie w sobotę rano, mimo tego, że wiedział dużo wcześniej, że "wyrósł" z poprzedniego

Bielizny też nie mam stanika nie będę miała, bo mam mieć wszyte w sukienkę jakieś wkładki, ale gaciochy jakieś muszę kupić no i rajstopy albo pończochy, chociaż co do pończoch nie jestem przekonana, bo na weselu siostry w ogóle się nie trzymały i z pończoch zrobiły mi się podkolanówki dobrze, że miałam długą sukienkę

Napisane przez aaby

Niestety wymarzonego bukietu ze storczyków chyba nie będzie, bo słyszałam, że potrafią sobie zawołać 500zł W mojej kwiaciarni powiedzieli, że mam przyjść na początku lipca, bo na razie i tak nie mogą mi nic powiedzieć Także będę musiała wymyślić jakiś inny bukiet

No nie żartuj aż tyle?? ja też chciałam ze storczyków

Napisane przez natalontko

ja poki co tez jakos nie czuje, ze to juz tuz tuz. Teraz to tylko rozwozeniem zaproszen sie zajmujemy, nawet nie wiem co jeszcze mam robic, bo to jeszcze tyyle czasu Znajac mnie jak bedzie juz 2 tygodnie do, to nie bede wiedziala w co pierwsze palec wsadzic

Moja tesciowa wczoraj oznamila, ze chcialaby jeszcze jedna pare zaprosic Dobrze, ze sami robimy zaproszenia bo tak by chyba dostali na zwyklej kartce bo przeciez my i tak szybko zapraszamy

zawsze można jakieś dokupić w sklepie najwyżej jedne będzie inne

Napisane przez czarna_kawa80

o dziwo , moja rodzicielka
w niedziele jestesmy umowieni na ogladanie tego osrodka, a wczesniej incognito zjemy tam obiad ja bym chciala okragle stoly i szwedzki stol http://www.wirtualnastrefa.pl/?mod=8...h=73_2479&t=iP

a sami finansujecie wesele czy rodzice pomagają? bo jak sami to w ogóle nie patrz, co inni gadają tylko rób po swojemu

fajny sufit nad parkietem w sali weselnej

[natalontko]

wiem wiem, ze mozna dokupic

u nas za bukiet slubny wolaja tak max 200zl, ale to juz max. Kolezanka miala ze storczykow i chyba placila albo 100zl albo 150zl, nie wiem skad u was takie ceny

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez natalontko

wiem wiem, ze mozna dokupic

u nas za bukiet slubny wolaja tak max 200zl, ale to juz max. Kolezanka miala ze storczykow i chyba placila albo 100zl albo 150zl, nie wiem skad u was takie ceny

ooo to bardzo mało zapłaciła

[lusesita23]

Napisane przez natalontko

wiem wiem, ze mozna dokupic

u nas za bukiet slubny wolaja tak max 200zl, ale to juz max. Kolezanka miala ze storczykow i chyba placila albo 100zl albo 150zl, nie wiem skad u was takie ceny

500zl to jakis zart

[asia_z]

nie dam 500 zl za bukiet no way ja chcę w zasadzie z rózowych róż i do tego jakieś zielone dodatki. Mysle że max 200 zł wyjdzie. Teraz musimy zamówić opakowania na ciasto i zawieszki na wódkę. Ale cieszę się, ze powoli do przodu juz jesteśmy na finiszu z zaproszeniami, zostały nam same wyjazdówki, więc najbliższe 2 weekendy nam zostaja

[natalontko]

zamowilismy obraczki
12 czerwca odbior
grawer klasyczny: imie i data
5mm, proba 585

img_prod142_0_m.jpg

[Kasiek1987]

Ładne A czemu taki długi termin oczekiwania?

[natalontko]

Napisane przez Kasiek1987

Ładne A czemu taki długi termin oczekiwania?

tak nam powiedzieli ale na stronie Apartu widze, ze czas realizacji 14dni, pani, ktora nas obslugiwala mowila, ze te obraczki beda szybciej, ale pan ktory wypisywal umowe skomentowal: to najwyzej szybciej przyjda mysle, ze jak po 14 dniach pojdziemy to juz beda

edit. dzis w moim miescie zostal otwarty Apart, wiec pani, ktora nas obslugiwala, robila to pierwszy raz, stad poprosila kolege, aby to on wypisal umowe

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez natalontko

tak nam powiedzieli ale na stronie Apartu widze, ze czas realizacji 14dni, pani, ktora nas obslugiwala mowila, ze te obraczki beda szybciej, ale pan ktory wypisywal umowe skomentowal: to najwyzej szybciej przyjda mysle, ze jak po 14 dniach pojdziemy to juz beda

My czekaliśmy miesiąc Dopiero po miesiącu dostaliśmy sms, że można odebrać obrączki.

[natalontko]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;26879891]My czekaliśmy miesiąc Dopiero po miesiącu dostaliśmy sms, że można odebrać obrączki.[/QUOTE]

od nas nawet numeru tel nie wzieli