Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Mnie najbardziej "martwi" to, że jak włożę Kubę do łóżeczka, to On zaczyna marudzić, popłakiwać, nogi zadziera i chce wychodzić, tupie, jakieś rady?

Nie wiem,co Ci poradzić u nas jest problem z wieczornym zasypianiem,ale Bartosz nie płacze,tylko na odwrót rozrabiaostatnio tak skakał po łóżeczku,że uderzył brodą,aż mu krew poleciała z wargi,bo przygryzł ząbkamiPrzychodzi pora wieczornego spania to 10-15 minut jest wygłupów,a później choć się położy ma problem z zaśnięciem.Wydaje mi się,że tak jak dziewczyny mówią,musisz dużo tłumaczyć,że łóżeczko to Jego miejsce spania,odpoczynku

Napisane przez magi77

Maciulowi piorę cały czas w Jelpie, ale zawsze raz płuczę. Teraz będę dwa razy płukać i zobaczę...

Ja długo prałam w dziecinnym,bałam się zmianyteraz już chwilę piorę w Arielu,nastawiam dodatkowe płukanie i jest ok.Nie kombinuję tylko z proszkami,piorę w tym jednymJedno co się nie zmieniło,to tylko to,że nadal płukam w płynie do płukania Jelp.

Napisane przez megi b

czasem mi się uda coś mądrego powiedzieć

Stresuję się tym aerobikiem dzisiaj koleżanka była raz i zrezygnowała bo niby ciężko jest

Odmroziłam bigos, myślicie że mogę dać Amelce? jak by co mam dla niej pierś tzn nie moją tylko z kuraka

Napisz jak było

Bartoś próbował trochę,ale jako tako całej porcyjki jeszcze nie jadłStrasznie lubi maczać bułkę w tym sosiku

Napisane przez czekoladka21

no i proba polozenia malej skonczyla sie wielkim placzem dalam ja do lozeczka, jeden wielki ryk i chce na rece a zebym ja uspala noszac to sie nie da bo chce na ziemie
trudno teraz bedzie musiala wytrzymac do wieczora

Napisane przez megi b

Amelka sama zasnęła po 20 min. nie wołała mnie ani razu

Napisane przez mariolasl

Antonio ma teraz faze, ze wszystko, co mu zaproponuje, to jest "nie", ucieka, jeczy -niby placze i sie chowa. I tak jest, gdy powiem, ze bedziemy jesc, spac, kapac sie, czytac ksiazeczke
Wczoraj rano bylismy w centrum ogrodniczo-zoologicznym, bo musialam kupic karme i zwirek dla kotow, a wiedzialam, ze zaraz po otwarciu nie bedzie duzo ludzi. Glowny dla mnie problem tam jest taki, ze nie maja wozkow, do ktorego moge go wlozyc, bo tak robimy zakupy, jesli je robie z Antonio. Podeszlam do polki z karma, w jednej rece koszyk, w drugiej Antonio, wiec go puscilam na chwile. Za 3 sekundy juz go nie bylo, chodze, szukam, wolam. Nic. Trwalo to moze z 1-2 minuty, ale dla mnie wieki. Nagle patrze, a moje dziecko biegnie pochylone, takie skradajace sie za polkami i jak zobaczyl, ze go widze, to jeszcze szybciej daje dyla
Z jednej strony chcialo mi sie smiac, jak go tak zobaczylam (nie wiem, gdzie on to widzial), normalnie jak szpieg z krainy deszczowcow , a z drugiej strony bylam bardzo zla na siebie.
Juz go nie wezme do tego centrum, nawet do kacika z pilkami

Musiało to komicznie wyglądać,ale na pewno przeżyłaś chwilę grozy
To Ci agent z AntosiaDzieci są nieprzewidywalne

Damian dzisiaj nawet ok,ręka bardzo nie boli,tylko gips mu przeszkadzaBartosz boi się teraz tej jego ręki i cały czas mówi:ziazia
Pamiętacie z przedszkola piosenkę"Pomogę mamusi"?Lubimy sobie z Bartosiem pośpiewaćZawsze śpiewałam po kilka piosenek i Bartosz nic nie oponował,teraz przy każdej mówi:nie,nie-nie chce żeby śpiewać te inne,tylko tą właśnie jedną"Pomogę mamusi"dzisiaj tak chyba z pół godziny


Miłego wieczoru

[Miramej]

Napisane przez angy

A Kubuś TAKI

Fajny

Napisane przez megi b

Stresuję się tym aerobikiem dzisiaj koleżanka była raz i zrezygnowała bo niby ciężko jest
Odmroziłam bigos, myślicie że mogę dać Amelce? jak by co mam dla niej pierś tzn nie moją tylko z kuraka

Może masz lepszą kondycję?

Nie wiem, choć i tak już za późno na odpowiedź

Napisane przez mariolasl

stalowe nerwy
u nas to samo, wstaje milion razy i milion razy go klade, ale z nim nie rozmawiam, ewentualnie powiem "pora spać", potem "spać", potem juz nic. wyrzuca wszystko z lozeczka spiewa, klaszcze, gada do mnie
w nocy zasypia ladnie i szybko w lozeczku, w dzien w lozeczku rzadko, bo odstawia cyrki jak wyzej i trwaja godzine, wiec juz po spaniu
za to jak wezme go do naszego lozka i poloze sie kolo niego, nawet go nie dotykam, to zasypia w 1-2 minuty
przyznaje, ze w dzien przewaznie spi w naszym lozku, a potrafi spac 2-3 godziny, rzadko sie zdarza, aby spal godzine i mniej
ma tylko jedna drzemke i bardoz mi zalezy, aby ja mial

Ja w ogóle Kuby nie kładę, w sensie, wkładam Go do łóżeczka i mówię, żeby się położył, bo gdybym próbowała Go sama położyć, to by dopiero było Też staram się nie mówić nic do Niego, ewentualnie "Kubuś, połóż się (albo śpij)". Kuba śpi zawsze w swoim łóżeczku, no i krótko w dzień, ale trudno, ważne, że się trochę prześpi, odpocznie, zregeneruje. No i oczywiście też już mamy jedną drzemkę.

Napisane przez megi b

to zdrowy objaw okazuje swoje niezadowolenie i tyle. Jeśli zdecydujesz się na naukę samodzielnego zasypiania to Kubuś zrozumie, że to jego łóżeczko i tam ma spać Ja bym go uspokajała mówieniem, głaskaniem, śpiewaniem, a jak to nie działa to na chwilkę na ręce i znów do łóżeczka. Tysiąc razy aż zrozumie
(...)
Amelka sama zasnęła po 20 min. nie wołała mnie ani razu

Ale Kubuś powinien rozumieć, że to Jego łóżeczko i tam ma spać, bo nigdy nie spał gdzie indziej To, co opisałam trwa krótko, od momentu włożenia do łóżeczka do zaśnięcia mija do 20 minut.

Napisane przez mariolasl

Antonio ma teraz faze, ze wszystko, co mu zaproponuje, to jest "nie", ucieka, jeczy -niby placze i sie chowa. I tak jest, gdy powiem, ze bedziemy jesc, spac, kapac sie, czytac ksiazeczke
Wczoraj rano bylismy w centrum ogrodniczo-zoologicznym, bo musialam kupic karme i zwirek dla kotow, a wiedzialam, ze zaraz po otwarciu nie bedzie duzo ludzi. Glowny dla mnie problem tam jest taki, ze nie maja wozkow, do ktorego moge go wlozyc, bo tak robimy zakupy, jesli je robie z Antonio. Podeszlam do polki z karma, w jednej rece koszyk, w drugiej Antonio, wiec go puscilam na chwile. Za 3 sekundy juz go nie bylo, chodze, szukam, wolam. Nic. Trwalo to moze z 1-2 minuty, ale dla mnie wieki. Nagle patrze, a moje dziecko biegnie pochylone, takie skradajace sie za polkami i jak zobaczyl, ze go widze, to jeszcze szybciej daje dyla
Z jednej strony chcialo mi sie smiac, jak go tak zobaczylam (nie wiem, gdzie on to widzial), normalnie jak szpieg z krainy deszczowcow , a z drugiej strony bylam bardzo zla na siebie.
Juz go nie wezme do tego centrum, nawet do kacika z pilkami

U nas jest większość rzeczy na nie , przeraża mnie to, bo nigdy nie wiem, co to będzie jutro

O raju , umarłabym pewnie przez ten czas

[Wojtusia]

Napisane przez sylka79

Damian dzisiaj nawet ok,ręka bardzo nie boli,tylko gips mu przeszkadzaBartosz boi się teraz tej jego ręki i cały czas mówi:ziazia
Pamiętacie z przedszkola piosenkę"Pomogę mamusi"?Lubimy sobie z Bartosiem pośpiewaćZawsze śpiewałam po kilka piosenek i Bartosz nic nie oponował,teraz przy każdej mówi:nie,nie-nie chce żeby śpiewać te inne,tylko tą właśnie jedną"Pomogę mamusi"dzisiaj tak chyba z pół godziny


Miłego wieczoru

a ja nie pamiętam tej piosenki
Oli nie ma takich wymagań, moge śpiewać co chce, chociaż rzadko śpiewam bo głosu nie mam i co ją będę męczyła swoim skrzeczeniem

[Miramej]

Napisane przez sylka79

nawet bardzo mu nie dokucza,tylko teraz znowu gips go denewuje
(...)
Ja też nie zawsze reaguję na wymuszanie płaczem,w przeciwieństwie do mojego małżaPrzytulać,przy tulam,ale staram się tłumaczyć,że tego,czy tego nie wolno,natomiast mój małż gwiazdkę z nieba by dał,czy jak to niektórzy mówią szybkę z oknaAle ktoś musi być mądrzejszy

Nie dziwię się

Ja też przytulam, jak Kubuś chce, ale oczywiście zakaz podtrzymuję

Napisane przez sylka79

dla Krasnoludka za smoka i za zasypianie
Dobrze,że przy Nim jesteśprzyjdzie pora,że nie będzie wymagał Twojej obecności przy zasypianiu

, pewnie przyjdzie

Napisane przez sylka79

Nie wiem,co Ci poradzić u nas jest problem z wieczornym zasypianiem,ale Bartosz nie płacze,tylko na odwrót rozrabiaostatnio tak skakał po łóżeczku,że uderzył brodą,aż mu krew poleciała z wargi,bo przygryzł ząbkamiPrzychodzi pora wieczornego spania to 10-15 minut jest wygłupów,a później choć się położy ma problem z zaśnięciem.Wydaje mi się,że tak jak dziewczyny mówią,musisz dużo tłumaczyć,że łóżeczko to Jego miejsce spania,odpoczynku
(...)
Damian dzisiaj nawet ok,ręka bardzo nie boli,tylko gips mu przeszkadzaBartosz boi się teraz tej jego ręki i cały czas mówi:ziazia
Pamiętacie z przedszkola piosenkę"Pomogę mamusi"?Lubimy sobie z Bartosiem pośpiewaćZawsze śpiewałam po kilka piosenek i Bartosz nic nie oponował,teraz przy każdej mówi:nie,nie-nie chce żeby śpiewać te inne,tylko tą właśnie jedną"Pomogę mamusi"dzisiaj tak chyba z pół godziny

Oj , tłumaczę, tłumaczę, nic to, trzeba się uzbroić w cierpliwość

Hehe , nie znam chyba tej piosenki

[morska]

Napisane przez Miramej

Zdaniem pani alergolog, Kubuś nie ma AZS, nie spełnia żadnego z kryteriów. Zmiana jest najprawdopodobniej na tle alergicznym, ale ponieważ jest bardzo mała, testów na razie nie będziemy robić, mamy zapisywać, co Kubuś je, żeby w razie nasilenia przeanalizować, co mogło być alergenem (reakcja alergiczna może wystąpić nawet do 72 godzin po zjedzeniu czegoś). Może być tak, że uczuliło Kubę coś, czego zjadł za dużo, przekroczył tzw. granicę tolerancji, więc ilości też mamy zapisywać.



Nie wiem, Marta mi napisała, że jutro zajrzy i nam napisze , jest wykończona, ale co się dziwić

Czyli dobrze, że nie AZS.
To ta zmiana na policzku jeszcze się nie zagoiła?


Właśnie przed chwilą przeczytałam

Napisane przez gorgulek

Zuzia nie odmienia "moja/mój" i mówi np. "moja tata"

Ale fajnie Tymek jeszcze nie mówi "moja".

Napisane przez Wojtusia

dermacolu kiedys używałam, ale pod oczy sie nie nadaje. nie kupiłam w koncu żadnego, zapomniałam ze miałam kupić

A czemu pod oczy nie nadaje się? "what:

Napisane przez megi b

Nauka sikania na nocniku u nas odłożona na ok tydzień bo jak mała lata bez pieluchy i się zsika to zaczyna kichać nie przeszkadza jej, że w mokrych gatkach chodzi, a jak kupkę strzeliła to poprawiła tylko żeby jej wygodnie się chodziło

Tymek chyba też taki będzie


.

[Wojtusia]

żakiet-na szybko robione zdjęcia, żakiet wisi na drugim też z h&m ale nie chciało mi się zdejmować, prasować itd, wybaczcie. (jakiś taki wielki się wydaje na zdjęciach )

to będę miała czarną sukienkę i ten zakiet i nude szpilki z Zary

no i ta torebka mi się podoba do tego http://etorebka.pl/s03.php?f=0277#

chyba ze na All znajde jakąś tańszą.

a bluzeczkę dzisiaj kupiłam Oli

[morska]

Napisane przez UnholyOne

morska, sliczny Tymus i jakie dorosly w nowej fryzurce
Juz nie masz swojego niemowlaka

Ano ni mam

Napisane przez Karolinak82

skoro o tym piszesz to już chciałabym zobaczyć Twoje dzieło
i...DZIĘKUJĘ!!!!


max 9h bo twierdzą że to najdłuższy bezpieczny czas dla bezpieczeństwa psychicznego dziecka...ale w wyjątkowych sytuacjach nie robią problemów...

Daj spokój, tak zapakowałam, że wstyd No i mam schizę, że leży gdzieś na poczcie i wycieka


Aha, o to chodzi

Napisane przez czekoladka21

a ostatnio przyszla do mnie, poklepala mnie raczkami po tylku i powiedziala" fajno dupa" slyszala jak malz mi tak powiedzial

Hehehe, niezła jest

Napisane przez megi b

Jak była u mnie koleżanka z dziećmi to najmłodsza Maja zaczęła płakać, mówię że mała jej płacze coś się stało, a koleżanka ze stoickim spokojem"nie te decybele"

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny za chwilę zabieram się za kolejną rozbiórkę...w lutym chciałabym zrobić...i przepraszam ale muszę wziąć Lolitkę
Troszkę później zrobię jabłuszko...bliżej lata
Jakby któraś miała ochotę na Lolitkę Lempicką Załącznik 3697648 to dajcie znać w weekend chciałabym wpisać moja kandydaturę
Cena za ml...ok 1,10zł...ja sobie zostawię 40-50 ml

Jakby coś zostało, to też wzięłabym kapkę

Napisane przez Karolinak82

ja mam sporo odlewek które mi średnio podeszły...a najgorsza dla mnie to Womanity...normalnie dusi mnie ten zapach, głowa mnie boli i niedobrze mi po nim...i świeżaki w stylu I love love też nie dla mnie

O jaaaa, ja uwielbiam Miałam niedawno fazę na Womanity, trochę mi już przeszło, ale bardzo mi się podobają Sporo komplementów też za nie zebrałam

A jakie masz odlewki, które Ci nie podeszły? Może komuś innemu się spodobają


.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez mariolasl

(...) Podeszlam do polki z karma, w jednej rece koszyk, w drugiej Antonio, wiec go puscilam na chwile. Za 3 sekundy juz go nie bylo, chodze, szukam, wolam. Nic. Trwalo to moze z 1-2 minuty, ale dla mnie wieki. Nagle patrze, a moje dziecko biegnie pochylone, takie skradajace sie za polkami i jak zobaczyl, ze go widze, to jeszcze szybciej daje dyla

A to ci Antonio wymyślił
Wierzę, pewnie zeszłabym na zawał.

Napisane przez Wojtusia

Wiesz ze Oli też tak robi? schyla się, skrada tak śmiesznie , czasem chodzi jak stara babcia, ręce z tyłu splecie i taka pochylona idzie.

Tymek też lubi przystanąć lub spacerować z rękami splecionymi z tyłu - tyle, że jest wtedy wyprostowany jak struna - stąd ma ksywkę Prezes


.

[katarzynka00]

Napisane przez mariolasl

Antonio ma teraz faze, ze wszystko, co mu zaproponuje, to jest "nie", ucieka, jeczy -niby placze i sie chowa. I tak jest, gdy powiem, ze bedziemy jesc, spac, kapac sie, czytac ksiazeczke
Wczoraj rano bylismy w centrum ogrodniczo-zoologicznym, bo musialam kupic karme i zwirek dla kotow, a wiedzialam, ze zaraz po otwarciu nie bedzie duzo ludzi. Glowny dla mnie problem tam jest taki, ze nie maja wozkow, do ktorego moge go wlozyc, bo tak robimy zakupy, jesli je robie z Antonio. Podeszlam do polki z karma, w jednej rece koszyk, w drugiej Antonio, wiec go puscilam na chwile. Za 3 sekundy juz go nie bylo, chodze, szukam, wolam. Nic. Trwalo to moze z 1-2 minuty, ale dla mnie wieki. Nagle patrze, a moje dziecko biegnie pochylone, takie skradajace sie za polkami i jak zobaczyl, ze go widze, to jeszcze szybciej daje dyla
Z jednej strony chcialo mi sie smiac, jak go tak zobaczylam (nie wiem, gdzie on to widzial), normalnie jak szpieg z krainy deszczowcow , a z drugiej strony bylam bardzo zla na siebie.
Juz go nie wezme do tego centrum, nawet do kacika z pilkami

u nas też ale nabrałam stoickiego spokoju i uwierzcie że czekam aż ją przekonam.Przemawiam, przemawiam i przemawiam aż odniosę sukces.Jestem wtedy z siebie TAAAAKA dumna
Nie chcę jej pokazywać że silniejszy wygrywa, ani że można siłą.
Z resztą też tak trochę w przyszłość wybiegam i chcę żeby była posłuszna.


Ale historia....brrrr, ale co miał frajdę to jego

[mayaha]

Napisane przez mariolasl

Wczoraj rano bylismy w centrum ogrodniczo-zoologicznym, bo musialam kupic karme i zwirek dla kotow, a wiedzialam, ze zaraz po otwarciu nie bedzie duzo ludzi. Glowny dla mnie problem tam jest taki, ze nie maja wozkow, do ktorego moge go wlozyc, bo tak robimy zakupy, jesli je robie z Antonio. Podeszlam do polki z karma, w jednej rece koszyk, w drugiej Antonio, wiec go puscilam na chwile. Za 3 sekundy juz go nie bylo, chodze, szukam, wolam. Nic. Trwalo to moze z 1-2 minuty, ale dla mnie wieki. Nagle patrze, a moje dziecko biegnie pochylone, takie skradajace sie za polkami i jak zobaczyl, ze go widze, to jeszcze szybciej daje dyla

to Ci psikusa zrobił
ja to bym chyba już osiwiała z nerwów

Napisane przez sylka79

Zdrówka dla Was

byliśmy u lekarza, Zuza dostała tym razem flavamed (choc powiedział że ambrosol tez jest ok) + zyrtec w dalszym ciągu 2x5ml i przez 2-3 dni diphergan 1x2,5 - niewiem czy dawac....

dodatkowo całej naszej trójce zlecił pobranie wymazu z gardła i nosa (pod kątem świńskiej grypy), po niedzieli wyniki
u nas podobno duuużo ludzi choruje

Napisane przez Wojtusia

żakiet-na szybko robione zdjęcia, żakiet wisi na drugim też z h&m ale nie chciało mi się zdejmować, prasować itd, wybaczcie. (jakiś taki wielki się wydaje na zdjęciach )

to będę miała czarną sukienkę i ten zakiet i nude szpilki z Zary

no i ta torebka mi się podoba do tego http://etorebka.pl/s03.php?f=0277#

żakiecik super i torebka tez mi się podoba
będziesz ślicznie wyglądac

[mariolasl]

Napisane przez katarzynka00

u nas też ale nabrałam stoickiego spokoju i uwierzcie że czekam aż ją przekonam.Przemawiam, przemawiam i przemawiam aż odniosę sukces.Jestem wtedy z siebie TAAAAKA dumna
Nie chcę jej pokazywać że silniejszy wygrywa, ani że można siłą.
Z resztą też tak trochę w przyszłość wybiegam i chcę żeby była posłuszna.


Ale historia....brrrr, ale co miał frajdę to jego

mnie juz niekiedy gardlo boli od tego gadania, przewaznie tego samego w kolko
tak sobie myslalam o wczorajszej historii i tak sobie mysle, ze to pewnie tylko z minute trwalo jak nie mniej

taka zmeczona bylam po nockach, ze nie pomyslalam, co w 3 sekundy moze zrobic dziecko
normalnie to biore spacerowke do tego sklepu, ale bylam prosto z pracy, odwozilam meza itp

frajde mial dzika,uciekal i smial sie w nieboglosy, bo przeciez zabawa w chowanego i gonitwa sa jego ulubionymi
a ja serce w gardle

[Miramej]

Napisane przez morska

Czyli dobrze, że nie AZS.
To ta zmiana na policzku jeszcze się nie zagoiła?

Tak, wciąż jest , bo ja smarowałam Elidelem do polepszenia, ale nie do całkowitego wygojenia, a to źle. Mam nadzieję, że teraz pogonimy cholerstwo.

Mam pytanie - czemu w każdej Twojej wypowiedzi na końcu postu jest kropka na biało?

Napisane przez katarzynka00

u nas też ale nabrałam stoickiego spokoju i uwierzcie że czekam aż ją przekonam.Przemawiam, przemawiam i przemawiam aż odniosę sukces.Jestem wtedy z siebie TAAAAKA dumna
Nie chcę jej pokazywać że silniejszy wygrywa, ani że można siłą.
Z resztą też tak trochę w przyszłość wybiegam i chcę żeby była posłuszna.

Może spróbuję, bo czasem jednak robię coś wbrew Kubie. A co jak gdzieś się śpieszysz?

Napisane przez mayaha

byliśmy u lekarza, Zuza dostała tym razem flavamed (choc powiedział że ambrosol tez jest ok) + zyrtec w dalszym ciągu 2x5ml i przez 2-3 dni diphergan 1x2,5 - niewiem czy dawac....

dodatkowo całej naszej trójce zlecił pobranie wymazu z gardła i nosa (pod kątem świńskiej grypy), po niedzieli wyniki
u nas podobno duuużo ludzi choruje

A diphergan nie jest przeciwwymiotny?
Zdrówka dla Zuzanki i dla Was też, boję się tej świńskiej grypy, u nas też jest.

[mayaha]

Napisane przez Miramej

A diphergan nie jest przeciwwymiotny?
Zdrówka dla Zuzanki i dla Was też, boję się tej świńskiej grypy, u nas też jest.

taaaaaa wyczytałam ulotkę ale jest tez że uspokajający, ja przez to rozumiem ze dostała na ten kaszel bo mówiłam mu że czasem jak ja ten napad kaszlu dopadnie to sie męczy bo az na wymioty pociąga
ale akurat dzis jest chyba pierwszy dzięń kiedy ja niepociągło i mniej ją męczy i dlatego myślę czy dac, tym bardziej że jest tam sporo skutków ubocznych i pisze od 2 r.ż., na necie wyczytałam że od 1 r.ż

[morska]

Napisane przez Miramej

Tak, wciąż jest , bo ja smarowałam Elidelem do polepszenia, ale nie do całkowitego wygojenia, a to źle. Mam nadzieję, że teraz pogonimy cholerstwo.

Mam pytanie - czemu w każdej Twojej wypowiedzi na końcu postu jest kropka na biało?

Aha

Zastanawiałam się czasem, czy ktoś to zauważy
Bo jakoś nie lubię jak się u mnie odpowiedź zlewa z podpisem i robię tam "dziurę" Ale jak Ty ją znalazłaś?


.

[UnholyOne]

Heloł

morska, ja tez widziałam ta kropkę. I się dłuugo zastanawiałam o co kaman
Zawsze jak jest duża przerwa, to zaznaczam myszka powierzchnię, sprawdzając, czy aby nikt nic nie napisał na biało

Wojtusiu, fajne zakupki

Miramej, cieszę się, że to nie AZS

magi, przytulam Cię najmocniej jak potrafię. Wielkie buziaki dla Bohatera Maciulki

hmmmm

[Miramej]

Napisane przez mayaha

taaaaaa wyczytałam ulotkę ale jest tez że uspokajający, ja przez to rozumiem ze dostała na ten kaszel bo mówiłam mu że czasem jak ja ten napad kaszlu dopadnie to sie męczy bo az na wymioty pociąga
ale akurat dzis jest chyba pierwszy dzięń kiedy ja niepociągło i mniej ją męczy i dlatego myślę czy dac, tym bardziej że jest tam sporo skutków ubocznych i pisze od 2 r.ż., na necie wyczytałam że od 1 r.ż

Ja nie znam, znaczy znam tylko z nazwy i w takim zastosowaniu, dlatego zapytałam. A możesz zadzwonić do lekarza i spytać?

Napisane przez morska

Zastanawiałam się czasem, czy ktoś to zauważy
Bo jakoś nie lubię jak się u mnie odpowiedź zlewa z podpisem i robię tam "dziurę" Ale jak Ty ją znalazłaś?


.

Mnie to od dłuższego czasu nurtowało
CBŚ

Zawsze to kasuję, gdy Cię cytuję (ale rymuję )

Napisane przez UnholyOne

Miramej, cieszę się, że to nie AZS

[mayaha]

Napisane przez Miramej

Ja nie znam, znaczy znam tylko z nazwy i w takim zastosowaniu, dlatego zapytałam. A możesz zadzwonić do lekarza i spytać?

ale to własnie on to przepisał, na necie są podzielone opinie, ponieważ poprzednia noc była spokojniejsza to pomyslę jeszcze parę minut ale raczej nie dam jej

idę po nią bo jest u babci bo ja się kapałam, a chyba śpiaca już jest bo dziś tylko 25 min spała w dzień

[morska]

Napisane przez UnholyOne

Heloł

morska, ja tez widziałam ta kropkę. I się dłuugo zastanawiałam o co kaman
Zawsze jak jest duża przerwa, to zaznaczam myszka powierzchnię, sprawdzając, czy aby nikt nic nie napisał na biało

Huehue
CBŚ II

Napisane przez Miramej

Mnie to od dłuższego czasu nurtowało
CBŚ

Zawsze to kasuję, gdy Cię cytuję (ale rymuję )

To czemu dopiero teraz zapytałaś
No tak

Fakt! Spróbuję się oduczyć, nie pomyślałam, że rzeczywiście przy cytowaniu może być kłopotliwa Nie wiem dlaczego tak mam W innych postach mi nie przeszkadza, a u mnie się jakoś zlewa


No i już chciałam wstawić z przyzwyczajenia

[Miramej]

Napisane przez morska

To czemu dopiero teraz zapytałaś
No tak

Fakt! Spróbuję się oduczyć, nie pomyślałam, że rzeczywiście przy cytowaniu może być kłopotliwa Nie wiem dlaczego tak mam W innych postach mi nie przeszkadza, a u mnie się jakoś zlewa


No i już chciałam wstawić z przyzwyczajenia

Chciałam dzielnie nie być wścibska, no ale nie wyszło

Dla mnie nie jest kłopotliwe

[czekoladka21]

jestem zmeczona i nic mi sie nie chce

Werka tez byla przemeczona ze nawet w kapieli poplakiwala i mowila ze chce spac, przy pielegnacji tez bylo ciezko ale wypila mleczko i odrazu zasnela, wiec nawey usypiac ja nie musze tylko zaraz spiaca do lozeczka daje

Napisane przez megi b

Amelka sama zasnęła po 20 min. nie wołała mnie ani razu

zazdroszcze

Napisane przez megi b

Nie martw się Wercia potrzebuje trochę czasu. Wcześniej smoczek ją wyciszał i uspokajał przed snem, a teraz go nie ma i nie może się odnaleźć Amela wtedy chciała być noszona na rękach, śpiewałam jej cicho i kołysałam, nie zawsze to zdawało egzamin, ale tak jak kiedyś pisałam 3 godziny czasem trwało usypianie ze skutkiem, albo i nie Zanim ją położysz spać wycisz ją troszkę, wyłącz muzykę, poczytajcie trochę, weź ją na kolana pokołysz, może się uda

wlasnie ze wczesniej zasypiala jak ja nosilam a teraz nie chce sie nosicmowie o spaniu w dzien bo na noc nie ma problemu
jutro sprobuje znowu

Napisane przez sylka79

U nas Bartosz nie zawsze,zasypia ze smokiem,często wyrzuci i leży gdzieś w łóżeczku
Pamiętam,jak pisałaś

no Werka tez jak zasnela to smok wypluwala , ale budzila sie w nocy i go szukala a teraz spi i juz mniej sie wierci, dzisiaj np. w nocy nie wolala o smoka i caly dzien tez ani razu nie wspomniala

[Karolinak82]

Napisane przez megi b

jaka paczuszka ?

Amelka sama zasnęła po 20 min. nie wołała mnie ani razu

no z chi, si i kilkoma próbkami

Zu dziś zasnęła w 10 min...ale te 10 min przepłakała...pokazywała ząbki Dałam jej Nurofen i po 10 min usnęła wtulona we mnie

Napisane przez mariolasl

Z jednej strony chcialo mi sie smiac, jak go tak zobaczylam (nie wiem, gdzie on to widzial), normalnie jak szpieg z krainy deszczowcow , a z drugiej strony bylam bardzo zla na siebie.
Juz go nie wezme do tego centrum, nawet do kacika z pilkami

historia nie do pozazdroszczenia...Zu na zakupach zazwyczaj jest dość grzeczna...zawsze w Ikei szaleje...biega między koszami z poduchami (widzę ja cały czas bo czuprynka wystaje nad koszami) i jak mnie zauważy to rzuca się na podłogę plackiem i śmieje się w niebogłosy ma zabawę niesamowitą

Napisane przez sylka79

Czyli wszystko w porządku

i tu jest mały problem,bo on raczej lubi chodzić do szkołyczasem się zdarzy,że narzeka,ale to musi już być jakaś totalna harówka

Karo współczuję wizyty

Superwidać to był tylko jakiś zły sen

tak

hehehe no wyjątkowy uczeń



mam nadzieję że więcej nie będzie...ale ciekawe z jakiego powodu dzieci mają złe sny...stres?

Napisane przez Wojtusia

żakiet-na szybko robione zdjęcia, żakiet wisi na drugim też z h&m ale nie chciało mi się zdejmować, prasować itd, wybaczcie. (jakiś taki wielki się wydaje na zdjęciach )

to będę miała czarną sukienkę i ten zakiet i nude szpilki z Zary

no i ta torebka mi się podoba do tego http://etorebka.pl/s03.php?f=0277#

chyba ze na All znajde jakąś tańszą.

a bluzeczkę dzisiaj kupiłam Oli

Super ten żakiet jak bardzo kosztowny był?

Torebka będzie pasować idealnie...super jest ale warto i tak na all popatrzeć

Napisane przez morska

Daj spokój, tak zapakowałam, że wstyd No i mam schizę, że leży gdzieś na poczcie i wycieka

Jakby coś zostało, to też wzięłabym kapkę

O jaaaa, ja uwielbiam Miałam niedawno fazę na Womanity, trochę mi już przeszło, ale bardzo mi się podobają Sporo komplementów też za nie zebrałam

A jakie masz odlewki, które Ci nie podeszły? Może komuś innemu się spodobają .

hihihi i takie katusze przeze mnie przeżywasz

jest 25 ml....i kolejna rozbiórka poza wątkiem się skończy

o raju nienawidzę tych pierwszych nut...momentalnie mnie głowa boli...później jest już trochę lepiej

przejrzę i wypiszę kilka jest

Napisane przez mayaha

byliśmy u lekarza, Zuza dostała tym razem flavamed (choc powiedział że ambrosol tez jest ok) + zyrtec w dalszym ciągu 2x5ml i przez 2-3 dni diphergan 1x2,5 - niewiem czy dawac....

dodatkowo całej naszej trójce zlecił pobranie wymazu z gardła i nosa (pod kątem świńskiej grypy), po niedzieli wyniki
u nas podobno duuużo ludzi choruje

o kurka wodna trzymam kciuki za wyniki i dla całej Rodzinki

Napisane przez morska

Zastanawiałam się czasem, czy ktoś to zauważy
Bo jakoś nie lubię jak się u mnie odpowiedź zlewa z podpisem i robię tam "dziurę" Ale jak Ty ją znalazłaś?

tez widziałam ale przy cytowaniu zauważyłam myśklałam że to jakiś potajemny kod

a wystarczy że w podpisie zaznaczysz na początku parę razy enterem to zrobi się przerwa




P.S jak mnie wkurza limit emotek w jednym poście...no ile mogę usuwać

[Wojtusia]

Napisane przez Karolinak82

no z chi, si i kilkoma próbkami

Zu dziś zasnęła w 10 min...ale te 10 min przepłakała...pokazywała ząbki Dałam jej Nurofen i po 10 min usnęła wtulona we mnie



historia nie do pozazdroszczenia...Zu na zakupach zazwyczaj jest dość grzeczna...zawsze w Ikei szaleje...biega między koszami z poduchami (widzę ja cały czas bo czuprynka wystaje nad koszami) i jak mnie zauważy to rzuca się na podłogę plackiem i śmieje się w niebogłosy ma zabawę niesamowitą



tak

hehehe no wyjątkowy uczeń



mam nadzieję że więcej nie będzie...ale ciekawe z jakiego powodu dzieci mają złe sny...stres?



Super ten żakiet jak bardzo kosztowny był?

Torebka będzie pasować idealnie...super jest ale warto i tak na all popatrzeć



hihihi i takie katusze przeze mnie przeżywasz

jest 25 ml....i kolejna rozbiórka poza wątkiem się skończy

o raju nienawidzę tych pierwszych nut...momentalnie mnie głowa boli...później jest już trochę lepiej

przejrzę i wypiszę kilka jest



o kurka wodna trzymam kciuki za wyniki i dla całej Rodzinki



tez widziałam ale przy cytowaniu zauważyłam myśklałam że to jakiś potajemny kod

a wystarczy że w podpisie zaznaczysz na początku parę razy enterem to zrobi się przerwa

P.S jak mnie wkurza limit emotek w jednym poście...no ile mogę usuwać

żakiet 129 zł
właśnie, myślę ze ta torebka bedzie ok, szkoda tylko ze nie ma paska żadnego, ja lubię przez ramię wieszać no ale to taka kopertówka.

ide oglądać "Bliżej" na polsacie, lubie ten film, a jeszcze bardziej J. Law i N. Portman

Dobranoc więc

[sylka79]

Napisane przez Wojtusia

a ja nie pamiętam tej piosenki
Oli nie ma takich wymagań, moge śpiewać co chce, chociaż rzadko śpiewam bo głosu nie mam i co ją będę męczyła swoim skrzeczeniem

Może nie wszędzie jej uczyli
Do tej pory,też spiewałam wszystko co chciałam

Napisane przez Miramej

Nie dziwię się

Ja też przytulam, jak Kubuś chce, ale oczywiście zakaz podtrzymuję






Oj , tłumaczę, tłumaczę, nic to, trzeba się uzbroić w cierpliwość

Hehe , nie znam chyba tej piosenki

Inaczej chyba by nam dzieciaki na głowę wchodziły

Nie pozostaje nic innego

Takie tam:choć mam rączki małe i niewiele zrobię,pomogę mamusi niech odpocznie sobieMoże uczyłyście się tylko nie pamiętaciechociaż Ty pewnie byś pamiętała

Napisane przez Wojtusia

żakiet-na szybko robione zdjęcia, żakiet wisi na drugim też z h&m ale nie chciało mi się zdejmować, prasować itd, wybaczcie. (jakiś taki wielki się wydaje na zdjęciach )

to będę miała czarną sukienkę i ten zakiet i nude szpilki z Zary

no i ta torebka mi się podoba do tego http://etorebka.pl/s03.php?f=0277#

chyba ze na All znajde jakąś tańszą.

a bluzeczkę dzisiaj kupiłam Oli

Zakupki fajne

Napisane przez mayaha

byliśmy u lekarza, Zuza dostała tym razem flavamed (choc powiedział że ambrosol tez jest ok) + zyrtec w dalszym ciągu 2x5ml i przez 2-3 dni diphergan 1x2,5 - niewiem czy dawac....

dodatkowo całej naszej trójce zlecił pobranie wymazu z gardła i nosa (pod kątem świńskiej grypy), po niedzieli wyniki
u nas podobno duuużo ludzi choruje

Diphergan miałam,ale przeciwwymiotnie właśnie,dla Damiana jak był mniejszy

Pewno przypuszcza,że możecie mieć bakterię i wzajemnie się zarażaciezrobić nie zaszkodzi

Napisane przez Miramej

Zdrówka dla Zuzanki i dla Was też, boję się tej świńskiej grypy, u nas też jest.

U nas też jest i też

Napisane przez UnholyOne

Heloł

hmmmm

gorgulkuJak tam Zuzia dzisiaj?



Myślałyście już o prezentach na Walentynki?


Bartoś śpi,coś mu w nosku furczy,nie wiem czy to z suchego powietrza,czy coś się tam kroi(tfu,tfu)
Damian już by chciał jechać na ferie do moich rodziców,ale jak go tu puścić z taką ręką?Mój tato się śmiał,że dwóch inwalidów będzie sobie jakoś radzić-bo tato z kolei ma nogę w szynie

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

Zu dziś zasnęła w 10 min...ale te 10 min przepłakała...pokazywała ząbki Dałam jej Nurofen i po 10 min usnęła wtulona we mnie


historia nie do pozazdroszczenia...Zu na zakupach zazwyczaj jest dość grzeczna...zawsze w Ikei szaleje...biega między koszami z poduchami (widzę ja cały czas bo czuprynka wystaje nad koszami) i jak mnie zauważy to rzuca się na podłogę plackiem i śmieje się w niebogłosy ma zabawę niesamowitą
(...)
tez widziałam ale przy cytowaniu zauważyłam myśklałam że to jakiś potajemny kod

(...)

P.S jak mnie wkurza limit emotek w jednym poście...no ile mogę usuwać

, Kuba też pokazuje, że Go ząbki bolą i czasem robi tak, jakby chciał mnie mocno ugryźć (nie w nerwach), ale tylko lekko zaciska.

Niemożliwa jest



Mnie też, napiszmy protest

[czekoladka21]

Napisane przez sylka79

Myślałyście już o prezentach na Walentynki?

i chyba nie robimy se prezentow

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Takie tam:choć mam rączki małe i niewiele zrobię,pomogę mamusi niech odpocznie sobieMoże uczyłyście się tylko nie pamiętaciechociaż Ty pewnie byś pamiętała
(...)
gorgulkuJak tam Zuzia dzisiaj?

Myślałyście już o prezentach na Walentynki?

Bartoś śpi,coś mu w nosku furczy,nie wiem czy to z suchego powietrza,czy coś się tam kroi(tfu,tfu)
Damian już by chciał jechać na ferie do moich rodziców,ale jak go tu puścić z taką ręką?Mój tato się śmiał,że dwóch inwalidów będzie sobie jakoś radzić-bo tato z kolei ma nogę w szynie

Słyszałam już gdzieś tę piosenkę, ale się nie uczyłam

Też czekam na Iwonkę

Nie

Oby nic się nie wykroiło
Niech Damian jedzie, będą do siebie pasowali z Dziadkiem

[mariolasl]

Mayaszko, zdrowka dla Zuzi
mam nadzieje, ze nocka bedzie spokojna

Antonio ma obsesje na punkcie sprzatania. Od zawsze uwielbia odkurzacz, a teraz nie daje poodkurzac, bo zabiera koncowke rury ze szczotka i idzie sobie odkurzac , nie da sobie oczywiscie zabrac i tak mozna czekac wieki.
Podobnie jest z mopem
Mowilam kiedys o tym mojej psiapsiolce, ktora jutro przyjezdza na weekend i powiedziala mi, ze kupila mu zabawke odkurzacz - dokladnie taki sam jak my mamy oraz mop, szczotke, zmiotke i szufelke
mam nadzieje, ze teraz bedzie mozna jakos posprzatac, bo bedzie zajety swoim sprzetem

Bardzo sie ciesze, ze przyjezdza, spedzimy razem troche czasu, poclubbingujemy w sobote, a Tatus zajmie sie Synkiem
Potrzebne jest mi takie babskie wychodne i babskie pogaduszki

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Antonio ma obsesje na punkcie sprzatania. Od zawsze uwielbia odkurzacz, a teraz nie daje poodkurzac, bo zabiera koncowke rury ze szczotka i idzie sobie odkurzac , nie da sobie oczywiscie zabrac i tak mozna czekac wieki.
Podobnie jest z mopem
Mowilam kiedys o tym mojej psiapsiolce, ktora jutro przyjezdza na weekend i powiedziala mi, ze kupila mu zabawke odkurzacz - dokladnie taki sam jak my mamy oraz mop, szczotke, zmiotke i szufelke
mam nadzieje, ze teraz bedzie mozna jakos posprzatac, bo bedzie zajety swoim sprzetem

Bardzo sie ciesze, ze przyjezdza, spedzimy razem troche czasu, poclubbingujemy w sobote, a Tatus zajmie sie Synkiem
Potrzebne jest mi takie babskie wychodne i babskie pogaduszki

Ciekawe po kim

Jak dokładnie taki sam, to pewnie Antonio Ci go podaruje, sam weźmie ten "stary"

Fajnie

[czekoladka21]

Napisane przez mariolasl

Antonio ma obsesje na punkcie sprzatania. Od zawsze uwielbia odkurzacz, a teraz nie daje poodkurzac, bo zabiera koncowke rury ze szczotka i idzie sobie odkurzac , nie da sobie oczywiscie zabrac i tak mozna czekac wieki.
Podobnie jest z mopem
Mowilam kiedys o tym mojej psiapsiolce, ktora jutro przyjezdza na weekend i powiedziala mi, ze kupila mu zabawke odkurzacz - dokladnie taki sam jak my mamy oraz mop, szczotke, zmiotke i szufelke
mam nadzieje, ze teraz bedzie mozna jakos posprzatac, bo bedzie zajety swoim sprzetem

Bardzo sie ciesze, ze przyjezdza, spedzimy razem troche czasu, poclubbingujemy w sobote, a Tatus zajmie sie Synkiem
Potrzebne jest mi takie babskie wychodne i babskie pogaduszki

hehe niezly jest
super zrelaksujesz sie psychicznie, odpoczniesz- zycze udanej imprezy

[mayaha]

Napisane przez czekoladka21

no Werka tez jak zasnela to smok wypluwala , ale budzila sie w nocy i go szukala a teraz spi i juz mniej sie wierci, dzisiaj np. w nocy nie wolala o smoka i caly dzien tez ani razu nie wspomniala

no to super

a teraz moje obiecane zakupy
znalazłam w końcu te buty, bo mi sie foty nie chcialo robic, TAKIE tyle że ja dałam w PrimaStradzie 150zł
na nodze prezentuja sie lepiej niż na zdjęciu

a spodnica TAKA tylko tu znów kolory przekłamane kapkę, jest bardziej czarna i błyszcząca i wyglądam w niej chudo

bluzki niestety nie znalazłam :/

[sylka79]

Napisane przez czekoladka21

no Werka tez jak zasnela to smok wypluwala , ale budzila sie w nocy i go szukala a teraz spi i juz mniej sie wierci, dzisiaj np. w nocy nie wolala o smoka i caly dzien tez ani razu nie wspomniala

Super,żeby jeszcze to dzienne spanie się Jej poprawiło

Napisane przez Karolinak82

Zu dziś zasnęła w 10 min...ale te 10 min przepłakała...pokazywała ząbki Dałam jej Nurofen i po 10 min usnęła wtulona we mnie




hehehe no wyjątkowy uczeń



mam nadzieję że więcej nie będzie...ale ciekawe z jakiego powodu dzieci mają złe sny...stres?

biedactwo,muszą Zuzce dokuczać te ząbki


Radzi sobie nieźleale nie bój się on raczej tak ciągnie do grania w ping-ponga


Przeżywają pewno wrażenia z całego dnia,a jeszcze jak się czasem przypomi coś złegoStres też na pewno robi swoje

Napisane przez Wojtusia

Dobranoc więc