Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

[SELKA*]

Aaaa, cuś mi chyba świta to kaszka z darów, jeszcze za komuny

[Carolajna24]

ANia Zboczuchu

moja biżuteria od wizażanki już gotowa!!!!!

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez SELKA*

Aaaa, cuś mi chyba świta to kaszka z darów, jeszcze za komuny

Dokładnie
"Bo moje chłopaki jadły i zobacz jakie wielkie a Ty taki mikrus" cytat czarowicy

[SELKA*]

Na moją teściówkę też wołam czarownica, czyli one z jednego gatunku

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

To może twoja czarownica ta kaszkę jeszcze trzyma od czasów dzieciństwa swoich dzieci? Tak jak te puszki z mięsem ze Skandynawii?

[Aguśkaa83]

Kobitki nie pisac tyle
A czy Wasze tesciowe tez pluja jak mowia? Bo moja tak i obawiam sie ze opluje Filipa jak wroci z tej swojej wsi

aaa jeszcze musze Wam cos napisac...
moj dorosly Firli pociagnal mojego cyca no a pisalam Wam wczoraj ze z powodu stresu zwiazanego z tesciowa pojawilo mi sie znow mleczko a po urodzeniu nawet uchwycic sobie nie umial i dlatego przez miesiac odciagalam dla niego mleczko
moze rozkrece spowrotem laktacje tylko zeby ten dran maly chcial ssac, musi chyba isc na nauki do tatusia, bo ten to potrafi
Dziewczyny co o tym myslicie zeby nauczyc Filka teraz jesc z cyca?;]


iwcia dens trzymam kciuki za dobre wyniki z rezonansu..
u mnie na oddziale gdzie pracuje operuje sie dyskopatie, mam nadzieje ze u Ciebie obejdzie sie bez zabiegu.
A co robilas przy fotelu???

superzabula ciesze sie ze zrozumiano

Ilbana super ze Hubercik czuje sie juz lepiej Wycalusiaj go tam mocno od ciotki wizazowej

sashka wspolczuje bardzo, moge Ci tylko powiedziec, ze to jak potoczy sie choroba u Twojego tatusia zalezy tylko od Pana Boga, bedzie Wam teraz ciezko Ale nadzieje trzeba miec.

[Ewelain1987]

dobra to ktore z was karmia juz sztucznie i podawaja pokarm?? pisac mi tu zaraz i jakie juz jedzonko dajecie

[SELKA*]

Napisane przez Aguśkaa83

Kobitki nie pisac tyle
A czy Wasze tesciowe tez pluja jak mowia? Bo moja tak i obawiam sie ze opluje Filipa jak wroci z tej swojej wsi

Moja nie pluje ale za to ma wąsy i straszy mi synka

[Ewelain1987]

co wam zrobily te tesciowe?? moja jest w miare choc tez czasami nie do zniesienia

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

ja mykam spac...nie pisac mi tu zbyt duzo bo nie nadrobie zaleglosci...pa..slodkich snow

[Mell_xx]

[QUOTE=Aguśkaa83;14629341]
aaa jeszcze musze Wam cos napisac...
moj dorosly Firli pociagnal mojego cyca no a pisalam Wam wczoraj ze z powodu stresu zwiazanego z tesciowa pojawilo mi sie znow mleczko a po urodzeniu nawet uchwycic sobie nie umial i dlatego przez miesiac odciagalam dla niego mleczko
moze rozkrece spowrotem laktacje tylko zeby ten dran maly chcial ssac, musi chyba isc na nauki do tatusia, bo ten to potrafi
Dziewczyny co o tym myslicie zeby nauczyc Filka teraz jesc z cyca?;]
QUOTE]

Aguska
Ooo to super...a jaka mial minke zdziwiona? bo przeciez on pewnie nie pamieta cycusia...moze uda sie rozkrecic laktacje
o kurcze...ze stresu pojawilo sie mleczko...szok zazwyczaj jest odwrotnie...fajnie
No to teraz tatus sie zmartwi ze bedzie musialm zrobic przerwe w ssaniu na rzecz synka...

[SELKA*]

Ja mojej nie cierpię i ze wzajemnością. Mówię do niej per PANI. Zasłużyła sobie na takie traktowanie i już...

[Carolajna24]

Aguśka moja nie pluje ona cała jest beeee
A co do cyca...to wszystko zależy od Ciebie, jeśli chcesz karmić i nie widzisz w tym nic dziwnego to czemu nie
Ja na pewno spróbowałabym bo w końcu nie takie dorosłe te nasze skarbki
Ty to seksualny zwierz dopiero jesteś

Selka wąsy...a może to nie babcia ale dziadek jest

Evelain ja cycowa nie pomogę
A jakie pokarmy podawać na początek: marchew, jabłko, później ziemniak, zupka jarzynowa, następnie pietruszka do tego, brokuł itd itp. Patrz po słoiczkach co zawierają

[SELKA*]

Napisane przez Carolajna24

Selka wąsy...a może to nie babcia ale dziadek jest

Wiesz, ja jej w majty nie zaglądałam

[Carolajna24]

Napisane przez SELKA*

Wiesz, ja jej w majty nie zaglądałam

No i obrzydziłaś mi czekoladkę
Też dobrze

No to i pora na mnie...
Dobranoc mamusie i dzidizusie

[esti1984]

dziewczyny no ile wy piszecie

Carolajna a ile Twoja córcia ma? Starsza od mojej. Ja Julce przekułam uszka jak miała 15 miesięcy i jestem zadowolona, Ona nie ciągnęła za uszka, tylko przeglądała się w lusterku z zadowoleniem a Nikoli przekłuję na roczek a co? uważacie że za szybko?hihihih ja tam myślę że ok

Aguśka a karm jak się da...spróbuj

Ewelain ja karmię i cycem i butlą. A Nikola dostała już: marchewkę, ziemniak, pietruszkę, seler, jabłko, brzoskwinię i niebawem wprowadzamy brokuł


o ja ja to chyba jestem inna bo ja moją teściową KOCHAM

[malutka_24]

Hejka
W końcu nadrobiłam
Synek na szczepieniu był dzielniejszy niż ostatnio, chociaż i tak płakusiał. Waży już 63oo g i to jest dobra waga dla niego, tak samo jak i morfologia Jutro wizyta u okulisty i prywatna u ortopedy

My z owoców daliśmy już jabłko, banan, gruszkę i dzisiaj morelę, ale była za kwaśna i nie zasmakowała małemu. Z warzyw jedliśmy już: ziemniaka, marchewkę, brokuła, buraka, seler i wyczytałam, że na słoiczkach była kukurydza, groszek zielony i pomidor

Napisane przez rumiankowa

i wolę te wszystkie nieprzespane noce z nią, niż przespane bez niej

piękniej tego nie mogłaś napisać

Małgosia
naprawdę współczuję Wam tych kłopotów z usypianiem już nie wiem co Wam doradzić. I ja narzekałam, że Dawid kiedyś budził się o 4 czy 5

Marika
to dzisiaj zabijam katarek razem z kaszelkiem

Carolajna
może Michaś przez te ząbki tak się rozregulował ze snem, a co do opisu ząbków to bardzo obrazowo to przedstawiłaś a gdzie fotka córeczki z kolczykami

Iwciag
a jakieś fotki z uroczystości to będą dla nas

Blodnynkapoznan
Olivier cieplutkie buciki będzie miał na zimę

Pakusia
wczoraj małego nie przytulałaś, a dzisiaj chcesz go za okno wyrzucić I też widziałam ten program o pieluszkowaniu właśnie

Ania
Julce podobała się kąpiel w wannie A cóż ona ma za smutną minkę na zdjęciu?

Iwcia dens
za zaproszenie na nk, gratuluję udanego pieluchowania

Gossik
mamusia już w brzusiu mówiła synkowi, że ma walczyć o siebie

Illbana
wstać wstałam, % nie było, ale seksik tak

Ewelain
wysłałam Ci zaproszenie na nk, my Dawidowi na zimę kupiliśmy dwuczęściowy kombinezon

Agusia
no to Filipek konkretnie już waży

Mell
wymiękłam

Katrin
spóźniony urodzinowy dla Marcelka

Seona
witaj i miłego nadrabiania

Sashka
nawet nie wiem co Ci napisać kochana, trzymajcie się wszyscy razem cieplutko musicie wierzyć, że wszystko będzie dobrze

Selka
wysłałam Ci zaproszenie na nk, akcja taka sama jak u Ciebie

Ciniusiowa
czekamy na obszerną relację z wizyty u teściowej

[boszenka69]

Napisane przez sashka20

Hej mamuski

Widze ze juz trzecia czesc watku. Melduje sie z Kubusiem

Mialam do Was napisac, ale nie dalam rady. Wybaczcie Zaleglosci mam nadrobione cale szczescie

Moj tata wczoraj poszedl na pierwsze badania do szitala. Mial robione gastroskopie, rentgen klatki, usg szyji, pobrane krew i mocz. Ogolnie wszystko ok. Ten guz na wezlach chlonnych to nic groznego Puscili go domu. Nie wiecie jak sie wszyscy w domu cieszylismy, ale niestety nasza radosc dlugo nie trwala. Dzis moj tata musial sie wstawic rano do szpitala na kolejne badanie-koloskopie. Nic milego, strasznie nieprzyjemne badanie. No i.... okazalo sie cos bardzo strasznego..... Moj tata ma raka watroby:cr y: Ma ogniska rakowe na dwoch platach watroby. Na jednym trzy, a na drugim dwa. Lekarz ktory wykonywal ta koloskopie powiedzial ze ma sie wstawic na onkologie i jak najszybciej rozpoczac chemioterapie W piatek idzie do onkologa.... Boze.... nie tak to sobie wyobrazalam.... Atmosfrera w domu nie do zniesienia. Wszyscy milczymy. Moj tata zachowuje sie jakby to do niego nie docieralo, moja mama tak samo. Ja z reszta tez. Wiecie jak zareagowalam na ta wiadomosc??? Zaczelam sie smiac jak jakas wariatka. Jakbym miala cos z glowa. Nie docieralo to do mnie. W koncu jak to do mnie dotarlo to zaczelam plakac. Myslam ze sie nie uspokoje. A na dodatek mama dzis obchodzi 50 urodziny, niezly prezent od losu.... Teraz przesiedzialam w internecie szukajac informacji na temat raka watroby. Prawda jest taka moj tata ma nikle szanse na wyleczenie i wyjscie z tego. Gdyby mial na jednym placie te ogniska to daloby rade to usunac, ale moj tata ma dwa platy zaatakowane Boze....mam caly czas wrazenie, ze to tylko zly sen, ze sie obudze i ze wszystko bedzie dobrze....

Przepraszam Was, ze ja tylko o sobie, ze Wam nie odpisuje...
W najblizszym czasie raczej nie bedzie mnie na naszym wateczku, tylko mnie nie wykreslajcie mnie z Kubusiem z listy Bede od czasu do czasu zagladac i Was informowac co u nas i mojego taty.

Prosze trzymajcie kciuki i sie modlcie

Kochana Sashko nawet nie potrafię sobie wyobrazić co teraz przeżywasz. tak bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc... najważniejsze to nie tracić nadziei!!! Nie możecie pogodzić się z tą chorobą, musicie walczyć-wszyscy! Twój tato musi widzieć, że Wy się nie poddajecie i On będzie z tego czerpał siłę. I broń boże nie płaczcie przy nim. będzie dobrze kochana, musi być!!!
pamiętam jak jeszcze niedawno wykryli u mojej mamy guzki na tarczycy i z drżeniem rąk czekaliśmy na wyniki biopsji, na szczęście na razie wszystko ok, ale guzki i tak trzeba obserwować.
i jeszcze jedno...mój teść wygrał walkę z rakiem! ale nie poddawał się i był twardy!!! jestem z Tobą

Napisane przez Carolajna24

Tak na poważnie, sądzicie że źle zrobiłam przebijając jej uszka?
To w sumie Daruśka mnie namówiła: bo wszystkie dziewczynki mają a ja nie mam

ja jestem za kolczykami i moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś
My Blanci planujemy przekłuć uszka jakoś po skończonym roczku. Rozmawiałam nawet o tym z kosmetyczką, która mówiła, że 1. urodziny to idealny moment

[Carolajna24]

Esti moja córcia już duża Właśnie 4 latka skończyła
Ja już dawno chciałam jej przebić ale to tż narzekał że za mała, albo moja mama
A teraz córa się zbuntowała i zadecydowała sama A mi w to graj Wsadziłąm ją dziś w auto i zaskoczyliśmy pół rodziny

To cieszymy się że i dobre teściowe występują

Lecęęęęęęęęęę poprzytulam tżcika troche

[Aguśkaa83]

Dziewczynki, kochane jestescie, dziekuje za wsparcie odnosnie ponownego przystawiania, od jutra walcze z Filkiem, on kontra moj cycA niech sie chlopak nacieszy cycem bo pozniej to wszystkie baby przegonie osobistycznie i bedzie sobie mogl tylko pomarzyc
Co do karmienia, mam nadzieje ze mi sie uda odbudowac laktacje, wkoncu kiedys na dobe sciagalam litr mleka

Napisane przez SELKA*

Moja nie pluje ale za to ma wąsy i straszy mi synka

ja nie moge normalnie

Napisane przez Mell_xx

Aguska
Ooo to super...a jaka mial minke zdziwiona? bo przeciez on pewnie nie pamieta cycusia...moze uda sie rozkrecic laktacje
o kurcze...ze stresu pojawilo sie mleczko...szok zazwyczaj jest odwrotnie...fajnie
No to teraz tatus sie zmartwi ze bedzie musialm zrobic przerwe w ssaniu na rzecz synka...

wlasnie mine zrobil smieszna i patrzal tak na mnie jak na kosmitke co ja mu daje, po chwili rozplakal sie troszke ale byl spiacy dlatego sie troszke rozplakal wiec podarowalam mu dzis ale jutro mu sprobuje znow dac
a mleczko pojawilo mi sie z powodu intensywnego myslenia o Filusiu, bo w sumie zestresowalam sie sytuacja ze Filek bedzie z tesciowka i tak myslalam o Filku jak to bedzie, poza tym zaczelam znow myslec o powrocie do pracy no i wieczorem cos poczulam w cycorkach no i patrze a tu mleczka troszke

Napisane przez Carolajna24

Aguśka moja nie pluje ona cała jest beeee
A co do cyca...to wszystko zależy od Ciebie, jeśli chcesz karmić i nie widzisz w tym nic dziwnego to czemu nie
Ja na pewno spróbowałabym bo w końcu nie takie dorosłe te nasze skarbki
Ty to seksualny zwierz dopiero jesteś

ja poprostu nie wyzyta jestem przez te hormony gdyby nie @ tz bydzis latal

Napisane przez SELKA*

Wiesz, ja jej w majty nie zaglądałam

i dobrze bo bys tam pajeczyne zastala

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

malutka ciesze sie ze kolejny mezczyzna dzielnie zniosl szczepienia, oj rosna nam odwazni faceci ktorzy beda nas kiedys bronic
no i pieknie wazy
Ale macie duzo tych wizyt
W tych sloiczkach czasem to dodaja takie cuda, np w jednej zupce widzialam w skladzie sok z winogron

[cinusiowa]

Napisane przez ania4891

Ze niby jak? Chcesz pociumkac?

Napisane przez Ewelain1987

dobra to ktore z was karmia juz sztucznie i podawaja pokarm?? pisac mi tu zaraz i jakie juz jedzonko dajecie

Ewelain ja karmie sztucznie i Ninulci zaczęłam właśnie od niedawna podawać "słoiczki". Podaję na zmianę warzywa z owocami. Czasem i to i to raz dziennie, czasem jedno... Zaczynałam od jabłka, marchewki, marchewki z pietruszką, jabłka z marchewką, śliwki... To chyba jak na razie wszystko co mamy za sobą.


Dodam, że Ninulcia rozkochała się w śliweczkach, pycha sąąąą te z Hippa Ale owoce najtańsze są z Bobo Fruta ale to znalazłam jedynie dzisiaj w Tesco. U mnie w małym mieście nigdzie deserków tej firmy nie ma. Dzisiaj zrobiłam Ninuli zakupy i kupiłam np. marchewke z ziemniakiem, z brokułem, szpinakiem, banany, jabłko z brzoskwinią, samą brzoskwinię, jabłko z jagodami... Duży wybór że na bank wszystkich specjałów się nie poda bo zaraz będzie kolejny miesiąc za nami i jeszcze większy wybór
Czasem jak nie mam jej jak podać deserka, to wrzucam jej pół słoiczka owoca do mleka modyfikowanego. Naprawdę powstaje pychotka słodkie owocowe mleczko, gęstnieje i z wielką radochą Nina coś takiego zjada Polecam - mi to podpowiedziała siostra, która swojej Emilce tak podawała.
Codziennie też wieczorem Nina dostaje mleczko zagęszczone kaszką ryżową lub kleikiem ryżowym. Dzisiaj kupiłam jej kaszkę Nestle marchewkową z witaminami i tymi dobrymi bakteriami BIO i Bifidusem (czy jak to się zwie) bo może to pomoże wzmocnić jej układ pokarmowy. Dzisiaj też wyczytałam kochane, że dzieciom ulewającym powinno się dawać często marchewkę, lub produkty z marchewką, bo marchewka wspiera rozwój układu pokarmowego

Baby gońcie do tesco: PRMOCJA na Huggiesy - 2-pack wszystkich rozmiarów za 49,99 oraz mokre chusteczki 6-pak Dzidziusia za 24,99, a 4-paki Johnson & Johnson za 16,00 zyla.

Kończę, bo padam i muszę iść spać, a wizytę opiszę po powrocie do domu, bo teraz mam Tż za plecami... licho nie śpi z resztą

[Vila1987]

Całuski Mamuśki!

Zaraz będę coś skrobać tu do Was, niech no tylko Precel mi uśnie.
W ogóle to baciki Wam się należą za tyle stron.

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

A zrobię sobie jeszcze herbatę.

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Mrrr, zrobiłam sobie zieloną mniam herbatkę. Dziękuję Kochane za info, ze mogę ją pić. Szkoda, że czerwonej nie mogę, ale to nic. Już biorę się za czytanie Was.

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Byłabym zapomniała. Dziękuję dziewuszki za trzymanie kciukasów za wczorajsze szczepienie. Nie było źle. Trzy kłucia, Niuni troszkę popłakało i było git. Najgorzej później w domu i dzisiaj. Marudny, płaczliwy, smutny. Szkoda mi go i siebie. Biedak, nawet wczoraj nie wiem jak, nie mam pojęcia jak skaleczył się o zabawkę. O piszczącego gumowego misia dziąsełko rozciął i krew mu leciała. Na szczęście nie ogromnie dużo, bo przestało, trochę było. Stracha miałam, ale Młody tylko chwilkę płakał, póxniej dla niego wszystko było ok.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Ach, trzeba kasę szykować jeszcze na pneumokoki (na te mukokoki, jak mówi teściowa xD).
Zapomniałam się pochwalić, mój Skarbek waży 7850 lub 60 niewyraźnie mi napisali. Ale zmierzyć nie zmierzyli, choć poprosiłam, bo NIE. Zła jestem. Ech, dalej smyka na cycu i na max 2 karmieniach butlą po 130 ml. Debridat już w odstawkę! Jeszcze tylko fortakol i reszta.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Oooo, dziś mój Małż kupi mi test ciążowy.

Aaaa, zamówiłam hula hop! Będziemy z Małżem kręcić bioderkami. Kupiłam robione na zamówienie za 40 zł, wiem, drogo, ale czuję, że jedynie takie ćwiczenia u mnie wchodzą w grę, chyba, że capo... ale czasu brak.

Dobra, to ja postanawiam, jak na razie:
1. Naprzemienne prysznice piersi i brzucha (postaram się całego ciała) codziennie.
2. Pić filiżankę zielonej herbatki dziennie.
3. Pić więcej wody niegazowanej.
4. Jak przyjdzie hula hop, to co najmniej pół godzinki dziennie z nim ćwiczyć (będzie ważył 1 kg, wystarczająco dużo by się zabić po 5 minutach xD)

Na razie tyle. Później wezmę się za słodycze i inne napoje i śmiecie i owoce i warzywa, ale później.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Za te Wasze pisanie, to Wam paluchy powykręcam.

[pakusia86]

Napisane przez malutka_24

Pakusia
wczoraj małego nie przytulałaś, a dzisiaj chcesz go za okno wyrzucić I też widziałam ten program o pieluszkowaniu właśnie

stwierdzam ze moj syn mnie nie kocha!!!

od 2 h wierci sie i steka wiec mysle... no dobra to wstajemy... dalam mu smoka i lece szybko zalaczyc pralke wracam do pokoju a ten spi!!! i to tak sie rozwlail ze nawet nie mam jak sie polozyc!!! bestia mala... i ktos mi moze powie ze takie male dzieci nic nie rozumieja???

Napisane przez Vila1987

Ach, trzeba kasę szykować jeszcze na pneumokoki (na te mukokoki, jak mówi teściowa xD).
Zapomniałam się pochwalić, mój Skarbek waży 7850 lub 60 niewyraźnie mi napisali. Ale zmierzyć nie zmierzyli, choć poprosiłam, bo NIE. Zła jestem. Ech, dalej smyka na cycu i na max 2 karmieniach butlą po 130 ml. Debridat już w odstawkę! Jeszcze tylko fortakol i reszta.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Oooo, dziś mój Małż kupi mi test ciążowy.

Aaaa, zamówiłam hula hop! Będziemy z Małżem kręcić bioderkami. Kupiłam robione na zamówienie za 40 zł, wiem, drogo, ale czuję, że jedynie takie ćwiczenia u mnie wchodzą w grę, chyba, że capo... ale czasu brak.

Dobra, to ja postanawiam, jak na razie:
1. Naprzemienne prysznice piersi i brzucha (postaram się całego ciała) codziennie.
2. Pić filiżankę zielonej herbatki dziennie.
3. Pić więcej wody niegazowanej.
4. Jak przyjdzie hula hop, to co najmniej pół godzinki dziennie z nim ćwiczyć (będzie ważył 1 kg, wystarczająco dużo by się zabić po 5 minutach xD)

Na razie tyle. Później wezmę się za słodycze i inne napoje i śmiecie i owoce i warzywa, ale później.

test ciazowy??? no to trzymam kciuki


no pieknie rosnie, szkoda ze nie podlai wzrostu... a to ... i super ze szczzepienie sie udalo


hula hop powiadasz.... ja mam skakanke przygotowana. i lezy i czeka az wkoncu zaczne skakac... miejsca mam dosc sporo, ale chyba zaczne dopiero jak tesc sie wyprowadzi bo mi glupio przy nim skakac... jeszcze bedzie komentowal ze slonik skacze czy cos

[gosikk_s]

Hej Dziś idziemy z Mychą na kontrolę do rehabilitanta, mam nadzieję że znowu nas pochwali za postępy w Vojcie


SELKA, Rumiankowa, Mell, ja chciałam karmić tylko cycem przez 6 miesięcy i żałowałam że muszę zacząć wprowadzać normalne jedzonko a teraz żałuję że nie zaczęłam wcześniej Mycha słoiczki jeszcze jakoś zje ale pić nie chce, butla jest bee, z kubka mu też nie bardzo idzie i tylko się zalewa, wlewam mu pipetą a on płacze Od kilku dni walczę żeby wypił cokolwiek. Gdybym go od początku przyzwyczajała po trochu do butelki to bym teraz problemu nie miała. A ja się cieszyłam że nic innego nie dostaje poza cycem i teraz mam

Carolajna, Twoja córa już duża i skoro sama podjęła decyzję to ok Ale ja bym na pewno nie przekłuła uszu niemowlęciu.

Malutka, ależ macie maraton, super że tak pięknie idzie. Dawidek ładnie już waży, ciekawe ile Mycha, idę po niedzieli. A ile ma wzrostu?

Aguśka, pewnie że próbuj, byłoby cudownie jakby udało Ci się odzyskać laktację

[Vila1987]

Napisane przez nyla89

JUPI!!!!!!!!!
wreszcie mam na tej cholernej wsi internet-co prawda 650 i do tego sie rozłancza ale jest HAHA

a wiec wracam na forum kochane!!! tylko ciekawe czy kos mnie pamieta?

Ja Ciebie, ja Ciebie pamiętam! Witaj.

Napisane przez Illbana

Vila – ja kupiłam taki zwykły hula-hop, lekki, za 5 zł chyba (średnica 90 cm) – takim ćwiczyła moja siostra na początku i miała świetne efekty.

Ja będę się męczyć 100 cm 1 kg z Małżem.

Napisane przez Aguśkaa83

Vila dzieki wiesz za co
a dlaczego nie masz zdjec z ciazy??
odnosnie hulahopow to nie slyszalam o takich z masazerami, musze poogladac

Proooszę.
Nie mam, bo nie było tak jakby okazji, czasu, aparatu (chociaz można było wziąć) , chęci... Smutno mi bardzo. A te hula hopy z masażerami to mym zdaniem przegięcie i porażka. Myślę, że po co mi siniaki i cos, co szybko mym zdaniem się zepsuje.

Napisane przez magduchahahaha

Vila - zieloną można, czerwonej nie można pic podczas karmienia (hamuje laktację)

ja jestem za, choć wiem, że pewnie to i tak nie wypali....
ciekawe jak by nam się gadało na zywo mogę się załozyc, że buzie by się nie zamykały

Bądź za i nie zakładaj z góry, ze coś nie wypali.

Napisane przez gosikk_s

Vila, ja to bym się chętnie spotkała ale TŻ w życiu by się nie zgodził On jest aspołeczny

Mój też jest aspołeczny, ja tego nie zauważyłam. xD Mi to nie przeszkadza, ale on choćby nie chciał, to i tak ze względu na mnie wszędzie pójdzie. Możesz zakręcić jakoś wyjazd, ze niby ojeja, nie wiedziałam, ze wszystkie laski z wizaża przyjeżdżają.

Napisane przez Illbana

Vila - ja bardzo chętnie zobaczyłabym Was wszystkie live, ale to może być problem, bo ja muszę całą Polskę przejechać, żeby morze zobaczyć A mamy już z TŻ-tem plan, żeby w wakacje nad morze pojechać, ale my to pojedziemy do jakiejś dziury, żeby nasza psica mogła na plażę wleźć (to moja kudłata córeczka i się bez niej nigdzie nie ruszam)

To jakieś odludne miejsce trzeba znaleźć dla Wszystkich Nas dogodne.

Napisane przez kuroikaze

Vila pomysl fajny z tym ze my napewno nie wybierzemy sie do wladyslawowa tylko tez do jakiejs dziury, z mezem nie bardzo lubimy tlok szczegolnie na plazy
Musze byc na diecie bo ja mam uczulenie na gluten a Natan skaze białkowa.

No to dziurę wybieramy.
Oj współczuję. ;/ Siostra mego Tżta ma skazę też.



Precluś się zbudził.

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Madziu, mój synek też sam nie poleży.

Napisane przez Carolajna24

300 zł! o boshe...nie dała bym tyle nawet jeśli by był ze złota

Mogę zrobić Wam identyko torta.

Pakusiu, no ja bym była zbyt skrępowana by przy kimś skakać na skakance.
Tjaaa, test ciążowy, dla pewności. No nie podali, ale nosi ciuszki 68-74 i na roczek niektóre też.

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez malutka_24

Ewelain
śliczna z Was rodzinka Toś zaszalała z ceną za tort my za 2 torty (jeden dla synka na chrzciny, a drugi dla nas na rocznicę) daliśmy ok. 120 zł

Vila
a myślisz, że my dajemy radę Trzymam za szczepienie, my jutro też idziemy a taką grzechotkę na łóżeczko też mamy i Dawid ją wprost uwielbia, mam wtedy dla siebie jakieś pół godziny. Z tym spotkaniem to fajny pomysł, tylko żeby tak zgrać się razem to raczej mało realne

Też myślę, ze zaszalała, ja bym zrobiła taki za ok. pewnie 60 zł, ale mówię o produktach, nie jestem pewna z figurką, bo zależy, czy byłaby gotowa, czy samemu by się ją zrobiło.

Ojjj, zgramy się może jakoś. Choćby jeden dzień żeby się Nam udało zahaczyć o siebie.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez ania4891

Ja juz zdrowa a Jula ciagle ma katar i nie wiem czym jej wyjmowac bo jak tylko zbliza sie aspirator to juz jest wrzask

Skąd ja to znam...

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Ewelain1987

moja niunia tylko chlapie nozkami ale ma frajde z tym wiec nie narzekam..kapie ja w lazience wiec jak rozchlapie to szybko sie wytrze i po klopocie

Mój i nóżkami i rączkami. Zależy, czy leży na brzuszku, czy na pleckach. My kapiemy w pokoju i mamy radochę jak chlapie wokoło. Fajnie jest.

Ach, brzdąc gada sam do siebie. I piszczy radośnie, bo mamy nie widzi.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez superzabula

Zadnego mieszkania z tesciami Ja sie ciesze, ze mieszkamy sami
i bym sie nie zamienila...no chyba ze juz na prawde nie mialabym wyboru

Ja mieszkam z teściami. :cry

[Vila1987]

Napisane przez rumiankowa

a w ogóle to pochwalę się Gosią - byłyśmy wczoraj u neonatologa, i pani doktor była bardzo pozytywnie zaskoczona rozwojem Gosi
powiedziała, że nie spodziewałaby się takich zachowań po przeczytaniu obciążonego wywiadu okołoporodowego śmiała się, że jeśli pacjent chce żyć, to nawet medycyna mu nie zaszkodzi
i jestem dumna z mojej córci, ot co
wiedziałam od początku, że będzie dobrze - i nikt mnie tu żadnymi niedotleniami straszył nie będzie mam silną, zdrową córkę, która rozwija się aż za szybko (staje na czworaka i buja się do przodu i do tyłu, hehe. i wkurza się, że nie może się ruszyć )
i wolę te wszystkie nieprzespane noce z nią, niż przespane bez niej
własnie się obudziła

Brawo

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Seona

O rety!! Już druga część rozpoczęta??? Co Wy dzieci nie macie?Jak doczytam to się włączę do rozmowy

Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzidziusie

[ania4891]

Napisane przez Carolajna24

ANia Zboczuchu

No ja nie moge. Jak nie pala to slowne ponizanie

Napisane przez Ewelain1987

dobra to ktore z was karmia juz sztucznie i podawaja pokarm?? pisac mi tu zaraz i jakie juz jedzonko dajecie

Ja daje swoje mleko ale juz dzien przed skonczeniem 4 miesiecy zaczelam wprowadzac pokarmy i teraz Jula je warzywa, owoce, kaszki ryzowe i kasze manne

Napisane przez malutka_24

Synek na szczepieniu był dzielniejszy niż ostatnio, chociaż i tak płakusiał. Waży już 63oo g i to jest dobra waga dla niego, tak samo jak i morfologia Jutro wizyta u okulisty i prywatna u ortopedy

My z owoców daliśmy już jabłko, banan, gruszkę i dzisiaj morelę, ale była za kwaśna i nie zasmakowała małemu. Z warzyw jedliśmy już: ziemniaka, marchewkę, brokuła, buraka, seler i wyczytałam, że na słoiczkach była kukurydza, groszek zielony i pomidor
Ania
Julce podobała się kąpiel w wannie A cóż ona ma za smutną minkę na zdjęciu?

To Dawidek szczuplasek
W moich sloiczkach to i cebulke i rybe znalazlam A burakow w zadnym nie ma, mozna juz dawac?
A jak W duzej wannie to sobie wyciagnela swoje dlugie kulosy bo w malej to cala przykurczona
To byla minka mowiaca - przewroc mnie natychmiast na plecy

Napisane przez Aguśkaa83

Dziewczynki, kochane jestescie, dziekuje za wsparcie odnosnie ponownego przystawiania, od jutra walcze z Filkiem, on kontra moj cycA niech sie chlopak nacieszy cycem bo pozniej to wszystkie baby przegonie osobistycznie i bedzie sobie mogl tylko pomarzyc
Co do karmienia, mam nadzieje ze mi sie uda odbudowac laktacje, wkoncu kiedys na dobe sciagalam litr mleka

Niech ciumka, moze sie uda Tylko bedziesz musiala w pracy siedziec z laktatorem

Napisane przez cinusiowa

Baby gońcie do tesco: PRMOCJA na Huggiesy - 2-pack wszystkich rozmiarów za 49,99 oraz mokre chusteczki 6-pak Dzidziusia za 24,99, a 4-paki Johnson & Johnson za 16,00 zyla.

Ale od kiedy ta promocja? Bo nie wiem czy zdaza wybudowac

[Vila1987]

Napisane przez pakusia86

kilka dni temu ogladalam "dzien dobry tvn" i mowili wlasnie o PIELUSZKOWANIU... wypowiadal sie ekspert jakis tam i powiedzial ze w 40 % wypadkow lekarze zle stawiaja diagnoze i niepotrzebnie "pieluszkuja" dziecko... byl wlasnie w tym programie jeden ojciec ktory przez kilka tygodni pieluszkowal coreczke. po kilku tygodniach poszedl na kontrole i kazali mu nadal pieluszkowac bo cos tam sie slabo naprawia.... no i pojechali do innego lekarza (tego wlasnie z programu) i okazalo sie ze dziecko ma idealne bioderka!!! i ze tym pieluszkowaniem wyrzadzili by jej wielka krzywde przez te kolejne tygodnie....

i lekarz sie wypowiadal ze wiele razy lekarze sie myla i wola "pieluszkowac" na wszelki wypadek, choc takiej potrzeby nie ma, albo nie sa pewni czy cos jest zle... dlatego najlepiej zaciagnac porady u innych lekarzy....

ja nie pieluszkowałam, choć mówili mi by zapobiegawczo to robić 6 tygodni, ale mi się nie chciało. w ogóle to i położna mi kazała od razy po porodzie. xD


Ojjj, Młody mnie woła.

[ania4891]

Napisane przez Vila1987

Skąd ja to znam...

Ale wczoraj obylo sie bez wrzaskow Chyba juz sie zorientowala, ze nic nie wskora bo ja i tak bede ciagnac i tak

[superzabula]

Lece zaraz do biedronki bo maja byc spiworki, musze malemu kupic bo zaczal sie rozkopywac w nocy Tylko musze sie wbic w pogode bo co chwile pada Nawet na burze sie zanosilo Dobra ale koniec narzekania:

Jas konczy dzis 5 miesiecy

malutka zyczonka dla Dawidka z okazji polrocznicy

Napisane przez pakusia86

niestety kupuje, chociaz chialam sama zrobic... ale czasu nie bylo zeby szukac przepisu i bawic sie w robienie plackow
a ty robisz? moze masz jakis przepis wyprobowany?

Hihihi no wlasnie tez kupuje bo nie mam sprawdzonego sposobu Myslalam, ze od Ciebie wydebie

Napisane przez Carolajna24

Ale z płaczem tżtowi nie omieszkała powiedzieć:" to mama wymyśliła"

Napisane przez Illbana

No bo my sławne nieroby patentowe jesteśmy:brzyda l:

Napisane przez SELKA*

Moja nie pluje ale za to ma wąsy i straszy mi synka

gossik trzymam kciuki za wizyte, bedzie ok Nasze dzieciaki sa pojetne i szybko wszystko przyjmuja

Vila mieszkanie z tesciami brrrrrrrr

[Vila1987]

Napisane przez SELKA*

Jestem chyba jedyna, która jeszcze karmi tylko cycuchem. Planuję do końca 6. miesiąca. Rozszerzanie diety to dla mnie czarna magia, wywołuje przerażenie

Napisane przez rumiankowa

o, wypraszam sobie ja też jedynie piersią, moje dziecko nie próbowało nawet kropli wody

Napisane przez Mell_xx

Ja tez tylko piersia....

Napisane przez SELKA*

ooo, to tak jak Bartoszek Co jest oczywiście zmartwieniem mojej kochanej teściowej za każdym razem powtarza mojemu mężowi "Powiedz jej ( czyt. najdroższej, cudownej synowej) żeby dopajała i dokarmiała sztucznym mlekiem mojego wnusia"

Napisane przez Carolajna24

\
Tak na poważnie, sądzicie że źle zrobiłam przebijając jej uszka?
To w sumie Daruśka mnie namówiła: bo wszystkie dziewczynki mają a ja nie mam

Co do dokarmiania to teściowa w prezencie na urodzenie Michałka dała mi 3 pudła Milupy!! I kazała podawać 3 razy dziennie

Napisane przez Carolajna24

to kaszka taka...podobno bardzo dobra, lepsza od naszych polskich
Ale podawać od urodzenia "bo takimi małymi to ona go zagłodzi" zresztą o córce też tak mówiła

Głupie bardzo te podejście te z Milupy, najgorzej, ze nei wytłumaczysz takiej, ze cycem też można nakarmić. Mój przybierał jak na drożdżach, choć w szpitalu mówili mi, ze nie da rady z moimi brodawkami i tracił na wadze, a po szpitalu rósł jak szalony. Niestety ja muszę mleczko podawac ze wzgledu na florę bakteryjną Młodego, brzuszek i kupki. ;/ A tak to cyc cały czas.

Napisane przez Carolajna24

no następna
dobraaa

Aniu, Illbano ODCHODZĘ
P.S. Wróce

eeee nie bawie się już bo mi przykro jak tak na mnie krzyczycie

Ni eodchodź! Wracaj do mnie.

[iwciag]

sto lat dla Jaśka i Dawidka!!

[Vila1987]

Napisane przez ania4891

Ale wczoraj obylo sie bez wrzaskow Chyba juz sie zorientowala, ze nic nie wskora bo ja i tak bede ciagnac i tak

A u mnie od samego początku po dziś dzień i na pewno na tym dniu nie koniec, jest wrzask.