Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[poiglot91]

dziewzyny zrobilam test i negatywny ufff hehe
bardzo sie ciesze bo juz sama sobie wkrecilam:P

ja okresu jeszcze nie mialam ))

ja paracetamol trzymam pod biurkiem hehechyba jutro kupie nowy


Agusia to twoj Filipek spi tak samo jak i moj gagatek dziekuje za mile slowa

malutka no i dobrze ze ma tluszczyk tak byc powinno hihi;*

[pakusia86]

Napisane przez malutka_24

o matko
Domyślam się co czułaś, bo Dawid miał ze 3 razy bezdech, ale dzięki temu, że mamy monitor oddechu to od razu włańcza się głośny alarm. Zawsze wtedy wyciągam go z łóżeczka i raz nawet musiałam nim porządnie potrząsnąć, od razu wtedy załapuje oddech i płacze.

powiem Ci ze Kuba to samo... nie mam monitoru bezdechu ale zawsze bylam kolo niego, i wczesniej zdarzalo mu sie tracic oddech musialam szybko go potrzasnac i odrocic brzuszkiem w dol.... najgorsze ze on wydawal taki leciutki dzwiek a pozniej cisza!! ale ja mam slaby sen wiec szybko reagowalam.... w nocy moze stalo sie tak raz tylko, wiecej razy w ciagu dnia... niedawno (jakies 2 tyg temu) przestal tak robic wiec myslalam ze mozna go zostawiac... i wczoraj pierwszy raz go zostawilam samego w pokoju....

myslalam ze umre jak weszlam.... odrazu pomyslalam ze stracil oddech a ja nie slyszalam.... pol nocy przeryczalam na lozku na cale szczescie tylko twardo zasnal...



a teraz cwaniaczek oglada tv siedzi w pieknym lezaczku od cioci Heksi i oglada bajki....


ale mam z nim nie lada problem... robi strasznie wodniste kupy i nie wiem czemu.... biegunka to nie jest napewno, kupcia jest zolciutka, ale strasznie brzydko pachnie, tak slodkawo i jest strasznie wodnista .... juz 2 dzien... wiec zastosowalismy dietke
obecnie jestesmy na kleiku ryzowym i az sie zdziwilam... zrobilam Kubie rano 200ml kleiku, chcialam zobaczyc ile zje ... jak szybko go zapcha... a on zjadl wszystko i jeszcze chcial jesc

zobaczymy czy to cos pomoze, mama i tesc mowia ze tak...
tesc mnie uspokoil troszke bo ogladnal kupsztala i mowi ze kleik zalatwi sprawe... ale min 3 dni gotowania

wczoraj robilam kleik 3h stalam i mieszalam i nie chcial sie dobrze rozgotowac a jak sie rozgotowal to sie grudki porobily ale malakser wszystko zalatwil

[Seona]

Napisane przez Fionka21

3) ja mam 5kg na plusie.. ale u mnie nie chodzi o kg, tylko o mało jędrny brzuch i uda, i dużą .. i
i wszystkie "zabiegi upiekszające" robię wieczorem ..po karmieniu.. oddaje Zuzkę Tz-towi i mam czas dla siebie..

Fionka zazdroszczę, że tak tracisz kilogramyJa to katuję się ćwiczeniami z Tamilee codziennie (na zmianę brzuch oraz pośladki i ramiona), ale kg stoją W spodnie już się mieszczę, schudła, ale brzuch i opona nadal są Smaruję się balsamami od początku, ale na razie nie ma różnicy. W pasie mam 75 cm, a zawsze miałam 67cm Więc różnica spora Ja ćwiczę w chwili gdy tylko śpi. Teraz rano zrobiłam ramiona i wieczorem może wezmę się dupsko

My wczoraj byłyśmy na szczepieniu Bidula tak płakała przy wkłuciach aż mi serce pękało. Dała się tak ładnie zbadać, zmierzyć, gadała do wszystkich, śmiała się i nagle ją zakłuli Tak się przytuliła, szukała pomocy, całowałam, tuliłam, a tu drugi raz się wkłuli

Dzisiaj dzwoniłam do pracy i też nie wesoło doła mam dzisiaj

Aguśka ja nacieram dziecko oliwką bambino i też ma suuuper skórkę. Żadnych krostek czy odparzeń. Kupiłam kremy Nivea, ale wolę oliwkę jednak. Też myślałam o zwykłej oliwie z oliwek, ale zostałam przy Bambino.

Kiedyś od ulewania zrobiły jej się takie krostki na szyjce i na policzku, chociaż po każdym ulaniu przemywam buzie wodą, to popsikałam na płatek kosmetyczny... wodę termalną z Iwostinu i wszystko zeszło Bałam się, że to skaza białkowa lub jakaś alergia, ale ładnie zeszło po Iwostinie

[boszenka69]

My już po próbie jabłkowo-jagodowej i wszystko jest zafajdane na fioletowo, bo moja córcia jak coś wcina i ma już w buzi, to lubi sobie to popychać paluszkami w kierunku gardła
Ale widać bardzo jej posmakowało Zresztą się nie dziwię, bo sama spróbowałam troszeczkę i całkiem niezłe
Więc na razie wszystkie próby owocowo-soczkowe Blancia zdaje na 5
Po 20. sierpnia chce zacząć z obiadkami, a konkretnie ziemniaczek, potem z brokułkami itepe.

Napisane przez kuroikaze

Napisalam takiego dlugiego posta i mi zniknal ;(
Wczoraj przejechalismy z naszym dzieckiem prawie 600 km i o dziwo Natan byl grzeczny wrzeszczal tylko jak mu sie jesc chcialo
Dzieczyny kciuki za chrzciny baaardzo sie przydadza tylko nie zapomnijcie bo to dopiero 30 sierpnia nie damy rady zrobic w domu (a tak chcialam...) ale musi byc dobrze

Ooooo to możecie już z małym wszędzie jeździć, skoro tak długie podróże dobrze znosi A może jakimś kierowcą zostanie czy coś, skoro tak lubi jazdę samochodem
oczywiście będziemy trzymać kciuki za chrzciny Robicie w jakimś lokalu?

Napisane przez maugoszatka

boshenko- a co daje sie w 3 miesiącu dziecku z dodatkowych pokarmów?? słyszałam, że jabłko? dawałaś coś? Ile już Blanka ma miesięcy-ponad 4?

Wklejam dwa schematy rozszerzania diety u maluszków...

Pierwszy dla dzieci karmionych sztucznie:
http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...niemowlat.html

Drugi dla dzieci karmionych piersią:
http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...h-piersia.html

Ja przez 3 miesiące karmiłam piersią, a po tym czasie przeszłyśmy z małą na sztuczne. Dlatego kierując się radami doświadczonych mam, zarówno z naszego wątku, jak i z wątku mamuś marcowo-kwietniowych, po skończonym 3 miesiącu (czyli rozpoczętym 4.) zaczęłam podawać małej po łyżeczce soczku dziennie. Pierwszy tydzień to był soczek jabłkowy, potem soczek marchwiowy, potem przez 2 dni dostawała mix tych soczków i dzisiaj podałam 1/3 deserka owocowego Mała reaguje świetnie na wszystkie nowości, nie ma żadnych problemów z brzuszkiem ani kupkami, więc nowe jedzonko jej pasuje
Tak jak to napisała kiedyś jedna z doświadczonych mamuś na naszym wątku... należy przede wszystkim obserwować swoje dziecko, nie chodzi o kurczowe trzymanie się tych modeli żywienia, a właśnie o obserwacje swojego maluszka Moja mała to nie daje nam spokojnie zjeść żadnego posiłku, tak się ślini i wyciąga rączki i potem się skarży, że ona nie dostała tego co my

Napisane przez poiglot91

dziewzyny zrobilam test i negatywny ufff hehe
bardzo sie ciesze bo juz sama sobie wkrecilam:P

Poiglotku przyznaj, że jesteś zawiedziona
Nie marzy Ci się mała , śliczna siostrzyczka dla Bryanka?

A tak na poważnie... jak to jest robić test po takim czasie?
Ja pamiętam jak rok temu czekałam na wynik, jakby to było wczoraj ehhh

[Seona]

Dziewczyny po jakim czasie od zjedzenia jakiegoś produkty pojawia się on w mleku? Po jakim czasie od zjedzenia może nastąpić reakcja???

Właśnie przeczytałam post Boszenki: to wprowadzanie pokarmów stałych to dla mnie jakaś czarna magia. Muszę to przestudiować dokładnie. Ile łyżeczek soczku początkowo ma wypić?

[poiglot91]

BOSZENKO Tak jestem strasznie zawiedzionaod dzis zaczynam starania ..
hehe
tfuuu tffuuu
kochana ja to ci powiem ze sie wystraszylam poniewaz przeczytalam wczoraj ze te moje tabletki dzialaja po miesiacu.. niewierzylam w to do konca poniewaz na ulotce pisalo ze po 1 tygodniu dopiero dzialaja.. ja na wszelki wypadek zabezpieczalam sie przez 2 tygodnie..ale sama sie juz balam ze moze jednak juz wczoraj mialam wizje siebie.. i z dwojka malych dzieci brak tzta..bo w pracy i bylam ''delikatnie'' przerazonahihi
ale naszczescie nie jestem i obym nie byla przez najblizsze 5 -6 lat

szczerze mowiac to sie wogole nie balam robic testu bo jakos czulam ze nie jestemw ciazy wiec jak go zrobilam to sie patrzylam non stop i czulam duzy luz..
a rok temu?
Balam sie jak cholera zajrzec hehehe oj nigdy nie zapomne tego

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Dziewczyny czy ktoras z wasx ma taki problem?
i wie jak karmiac mozna przytyc?
chce przytyc juz mam dosc poprosztu cieszylam sie ze mialam cialko popoodzie ale w miesiac po juz wygladalam chudo
nic nie tyje waga stoi w miejscu ..
a i jem juz smazony i cipsy i slodycze ale wiadomo nie moge zaduzo jesc takich rzeczy bo to niezdrowo dla malego
wszystko maly z mlekiem wyciaga czy wogole uda mi sie przytyc?;(;(
co tu jesc zeby tuczylo???

[Fionka21]

Napisane przez poiglot91

BOSZENKO Tak jestem strasznie zawiedzionaod dzis zaczynam starania ..
hehe
tfuuu tffuuu
kochana ja to ci powiem ze sie wystraszylam poniewaz przeczytalam wczoraj ze te moje tabletki dzialaja po miesiacu.. niewierzylam w to do konca poniewaz na ulotce pisalo ze po 1 tygodniu dopiero dzialaja.. ja na wszelki wypadek zabezpieczalam sie przez 2 tygodnie..ale sama sie juz balam ze moze jednak juz wczoraj mialam wizje siebie.. i z dwojka malych dzieci brak tzta..bo w pracy i bylam ''delikatnie'' przerazonahihi
ale naszczescie nie jestem i obym nie byla przez najblizsze 5 -6 lat

szczerze mowiac to sie wogole nie balam robic testu bo jakos czulam ze nie jestemw ciazy wiec jak go zrobilam to sie patrzylam non stop i czulam duzy luz..
a rok temu?
Balam sie jak cholera zajrzec hehehe oj nigdy nie zapomne tego

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Dziewczyny czy ktoras z wasx ma taki problem?
i wie jak karmiac mozna przytyc?
chce przytyc juz mam dosc poprosztu cieszylam sie ze mialam cialko popoodzie ale w miesiac po juz wygladalam chudo
nic nie tyje waga stoi w miejscu ..
a i jem juz smazony i cipsy i slodycze ale wiadomo nie moge zaduzo jesc takich rzeczy bo to niezdrowo dla malego
wszystko maly z mlekiem wyciaga czy wogole uda mi sie przytyc?;(;(
co tu jesc zeby tuczylo???

masz ci los! my tu się z dziewczynami staramy zrzucić co sie da a Klaudusia chce przytyć.. mam pomysł.. prześlemy ci po troche tego co my nie chcemy a tak serio to nie wiem jak Ci pomóc.. na pewno nie możesz sie obrzerać chemią i chipsami.. jedz normalnie, najlepiej swieze owoce i warzywa zebys miała duzo witamin..a patrząc na zdjęcie Twojej mamy to sądzę że masz genetycznie zapisaną szczupłą sylwetkę.. jesteś piękna i młoda ciesz się! mi sie marzy byc szczupła dziewczyną.. a TY masz to sama z siebie

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Dziewczyny DZIEKUJE! za kciuki... hihi.. udało się suuuperowo! sexik pierwsza klasa! było booosko troche ciasnawo, ale jestem baardzo zadowolona

[Fionka21]

Napisane przez Seona

Fionka zazdroszczę, że tak tracisz kilogramyJa to katuję się ćwiczeniami z Tamilee codziennie (na zmianę brzuch oraz pośladki i ramiona), ale kg stoją W spodnie już się mieszczę, schudła, ale brzuch i opona nadal są Smaruję się balsamami od początku, ale na razie nie ma różnicy. W pasie mam 75 cm, a zawsze miałam 67cm Więc różnica spora Ja ćwiczę w chwili gdy tylko śpi. Teraz rano zrobiłam ramiona i wieczorem może wezmę się dupsko

My wczoraj byłyśmy na szczepieniu Bidula tak płakała przy wkłuciach aż mi serce pękało. Dała się tak ładnie zbadać, zmierzyć, gadała do wszystkich, śmiała się i nagle ją zakłuli Tak się przytuliła, szukała pomocy, całowałam, tuliłam, a tu drugi raz się wkłuli

Dzisiaj dzwoniłam do pracy i też nie wesoło doła mam dzisiaj

Aguśka ja nacieram dziecko oliwką bambino i też ma suuuper skórkę. Żadnych krostek czy odparzeń. Kupiłam kremy Nivea, ale wolę oliwkę jednak. Też myślałam o zwykłej oliwie z oliwek, ale zostałam przy Bambino.

Kiedyś od ulewania zrobiły jej się takie krostki na szyjce i na policzku, chociaż po każdym ulaniu przemywam buzie wodą, to popsikałam na płatek kosmetyczny... wodę termalną z Iwostinu i wszystko zeszło Bałam się, że to skaza białkowa lub jakaś alergia, ale ładnie zeszło po Iwostinie

3o brzuszków codziennie wieczorem to naprawde minimum.. nie jest zle.. Ty tez w koncu znajdziesz sposób na swoje Ciałko

eh.. ja na 16.30 mam szczepienie.. martwie sie bo niuniusia jest jakas niespokojna dzisiaj..

[poiglot91]

fionka dziekuje ale to nie jest fajne dla mnie
mi sie podobaja kobiece ksztalty .. tzn kragle bioderka kragla pupa.. a ja taka nie jestem dlatego tez zle mi z tego powodu ...wcale nie fajnie tak..
szczerze mowiac zawsze mialam troched tego tyleczka a teraz po ciazy calkowicie mi wszystko zeszlo..

pakusia malutka wspolczuje wam ja to bym umarla chyba... gdyby Brayn tak mial.. kurde

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

MAMUSE MARCOWO KWIETNIOWE MAJA JUZ III czesc ...skad na to czas?

[Małgosia:)]

Napisane przez cinusiowa

Małgosiu mamy ten sam problem - kupki, ale mi nie kazali dziecka dopajać Przeciwnie, ciagle mi lekarka wbija do głowy, że jak podaję jej cycusia, to jej najpierw leci "piciu", a potem właściwe mleko i, że jak będę dopajać, to może mi zacząć mniej jeść Czasem tylko, ale to bardzo rzadko daję jej rumianku jak brzusio boli A kolek nie macie??

Nie miewamy już... przeszły po odstawieniu wit. K.

Podaję mu też BioGaia, ale nie pomaga niestety....

Napisane przez gosikk_s

Cześć dziewczynki jestem załamana po wczorajszej wizycie Mamy skierowanie na rehabilitację z podejrzeniem kręczu szyjnego i asymetrii

Dacie radę, na pewno Wam rehabilitacja pomoże - zobaczysz

Napisane przez cinusiowa

"Sprzedałam" dziecko ...siostrze na 3 godziny...

Gdy kąpiecie Wasze dzieciaczki, to korzystacie z pomocy drugiej osoby??
Poza tym widzę dziewczynki, że macie duże problemy z Tż-tami, że Wam bardzo mało pomagają albo wcale. Mój poczciwy chłopina, doszłam do wniosku, bardzo dużo mi pomaga.

JA tez bym chętnie "sprzedała" na 3 godzinki i wybrała się do sklepów na łowy

Ja kąpię zazwyczaj sama... Bo tż późno wraca.... A jak jest, to mi asystuje, ale się nie wtrąca tylko pomaga ...

JA też nie narzekam na mojego tż, stara się pomóc. U nas problemem jest tylko to że mało kiedy jest w domu. Jak wychodzi rano to wraca wieczorem... Czasem zaglądnie między [pracą a treningiem...

Napisane przez Aguśkaa83

A ja w sobote mam chrzciny u siebie w domku bo nie robie jakiejs duzej imprezy i wlasnie padam bo umylam wszystkie okna, popralam, poprasowalam i powiesilam firanki a tu jeszcze kapiel malego i inne pier doły.
Marze zeby sobie kiedys tak odpoczac i sie porzadnie wyspac ale to chyba na razie niemozliwe

A na zdjeciach Filuś jak zasypia i jest bardzo grzeczniusi a na drugim jak sie bawi



Małgosiu byc moze problem z brzuszkiem u synka tez przejdzie tak jak u mojego Filipka bo tez sie meczylismy a jest juz lepiej A moj tez tak patrzy oczkami fajnie zeby go wziac na raczki a czasem jak go dluzej nie biore to piszczy i wola o pomoc

JA całe szczście chrzciny mam za sobą..... oj się napracowałam...

Ja też marzę o całej przespanej nocy... pomarzyć można.
Śliczne fotki

Mam nadzieję że mu przejdzie, jak zaczniemy wprowadzać now produkty.... Zobaczymy...

Napisane przez Mell_xx

A to moje szczescie jutro bedzie mial 7 tygodni

jaki kochany



Ja korzystam z okazji że mały śpi.

Dzisiaj nadrabiam zaległości pranio - prasowaniowe. Oj powiem Wam że się nazbierało strasznie dużo. Jeszcze pewnuie jutro będę musiała....

Moi rodzice wyjechali i prawi e cały miesiąc będę sama.... mam nadzieję że tż weźmie urlop bo ja kilkanaście godzina sama z dzieckiem to nie wiem czy wytrzymam...

Powiedzcie mi, pierwsze szczepienie jest w 6 tyg, a kiedy następne?

I jakie owoce surowe jecie? Ja jem już jabłka, babany i arbuza... co jszcze można? Bo ja nadal trzymam się diety dla karmiących, mimo że stopniowo wprowadzam noiwe rzeczy. Jednak z powodu najpierw - problemów z brzuszkiem, potem z pierdami a teraz kupkami jestem bardzo ostrożna.

Wiecie co... brakuje mi jak mój synek był taki malutki... taki noworodek. Ja bym chyba chciała następne dziecko... Ale bym sobie chyba rady nie dała....

Zmykam trochę ogarnąć chałpinkę póki mały śpi

[boszenka69]

Moje dziecko właśnie walczy z czkawką i uważa chyba, że jest już na tyle samodzielna, że nie potrzebuje mojej pomocy. Kategorycznie odmawia picia, a czkawka męczy ją już od jakiś 15 minut. Mój mały uparciuszek

Napisane przez poiglot91

BOSZENKO Tak jestem strasznie zawiedzionaod dzis zaczynam starania ..
hehe
tfuuu tffuuu
kochana ja to ci powiem ze sie wystraszylam poniewaz przeczytalam wczoraj ze te moje tabletki dzialaja po miesiacu.. niewierzylam w to do konca poniewaz na ulotce pisalo ze po 1 tygodniu dopiero dzialaja.. ja na wszelki wypadek zabezpieczalam sie przez 2 tygodnie..ale sama sie juz balam ze moze jednak juz wczoraj mialam wizje siebie.. i z dwojka malych dzieci brak tzta..bo w pracy i bylam ''delikatnie'' przerazonahihi
ale naszczescie nie jestem i obym nie byla przez najblizsze 5 -6 lat

Hihi tak właśnie myślałam Że siedzisz biedna i się dołujesz razem z Bryankiem, że nie będzie dzidziusia
Ja tak jak Fionka oddałabym Ci chętnie moje zbędne kg. Hmmm a opychasz się słodyczami? Jesz na noc? Można też robić takie specjalne koktajle na przybór masy (mój brat kiedyś takie sobie robił jak chciał przytyć przed ćwiczeniami na siłowni) Pewnie jest jeszcze masa innych sposobów na zwiększenie wagi, no i większość z nich jest raczej przyjemna. Gorzej z tymi na utratę zbędnych kg

Napisane przez Seona

Właśnie przeczytałam post Boszenki: to wprowadzanie pokarmów stałych to dla mnie jakaś czarna magia. Muszę to przestudiować dokładnie. Ile łyżeczek soczku początkowo ma wypić?

Z tego co mi doradzano to zaczynamy od łyżeczki dziennie i stopniowo zwiększamy ilość Ale widziałam, że Malutkiej lekarz kazał zacząć od pół łyżeczki

Napisane przez Fionka21

[/COLOR]Dziewczyny DZIEKUJE! za kciuki... hihi.. udało się suuuperowo! sexik pierwsza klasa! było booosko troche ciasnawo, ale jestem baardzo zadowolona

[pakusia86]

Napisane przez Fionka21

Dziewczyny DZIEKUJE! za kciuki... hihi.. udało się suuuperowo! sexik pierwsza klasa! było booosko troche ciasnawo, ale jestem baardzo zadowolona

SUPER!!!

Napisane przez poiglot91

MAMUSE MARCOWO KWIETNIOWE MAJA JUZ III czesc ...skad na to czas?

p.s. ja juz kiedys pisalam ze oddam swoje kg nawet doplace jak chcesz

Napisane przez boszenka69

Moje dziecko właśnie walczy z czkawką i uważa chyba, że jest już na tyle samodzielna, że nie potrzebuje mojej pomocy. Kategorycznie odmawia picia, a czkawka męczy ją już od jakiś 15 minut. Mój mały uparciuszek

jakbym Kube widziala... on nigdy nie chce pic jak ma czkawke... ale mam sposob na niego... ja go biore i owijam kocykiem albo zakladam czapeczke... czkawka mija do 2 min nie wiem czemu tak dziwnie, ale skutkuje...

[Aguśkaa83]

Filipek mnie dzis zaskakuje
Spi od rana budzi sie tylko na jedzonko, zachowuje sie jak noworodekDal mi spokojnie zjesc obiad i poprasowac i zawiesic zaslony
Ale wcale mi z tego powodu nie jest zle Przynajmniej mam wiecej czasu na prace domowe no i na wizaz


kuroikaze trzymam kciuki juz teraz

poiglot uff dobrze ze test negatywny chociaz z drugiej strony smutno miA co przytycia, zgadzam sie z Fionka, mozemy sie z Toba podzielic tkanka tluszczowa

Seona o jej te dwa wklucia musialy byc straszne
Czemu masz dola z powodu pracy?
Nie wiem po jakim czasie od zjedzenia produktu pojawia sie on w mleku ale wiem ze po 6 godzinach od podania mleczka dziecku moze wystapic reakcja.

Fionka ciesze sie ze seksik udany

Małgosia to chyba hormony bo ja tez juz bym chciala nastepne dziecko

boszenka oj ta Twoja corcia ma urozmaicona dietkeOdnosnie czkawki myslalam, ze po 3 m-cu juz dziecko nie ma czkawki

[gosikk_s]

Poiglot, no na szczęście nie każda noc jest taka, czasem łaskawca budzi się co 2 lub nawet 3 godziny Już nie pamiętam jak to jest przespać noc

Boszenka, no ja mam nadzieję że młody nas przerośnie bo byłoby kiepsko No i oby rehabilitacja pomogła jak najszybciej

Kuroikaze,

Malutka, no to super że Dawid dobrze się czuł A nie, no to Aleks spokojnie chodzi w śpiochach na 62 i wcale nie są za długie, niektóre ciuszki już ma nawet na 68. Ale niemniej jednak z pomiarów wyszło mniej Echhh, tak bym czasem chciała żeby obcy na jego widok nie mówili jednak zawsze "jakie to maleństwo"

Aguśka, noo Ty to chociaż trochę nocami pośpisz mnie to raczej nieprędko czeka

Pakusia, Aleks nigdy nie miał bezdechu, nie wyobrażam sobie jak można pilnować dziecka przez 24 godziny na dobę Mam nadzieję że taka sytuacja już się jednak nie powtórzy

Fionka, noo i super

[pakusia86]

Napisane przez gosikk_s

Pakusia, Aleks nigdy nie miał bezdechu, nie wyobrażam sobie jak można pilnować dziecka przez 24 godziny na dobę Mam nadzieję że taka sytuacja już się jednak nie powtórzy

no jest t meczace bo caly czas ktos musi byc przy nim... a teraz kiedy spi w innym pokoju to ja latam co 5 min sprawdzic tylko czy oddycha... kurcze nie wiem czy nie kupic tego monitorka oddechu... ale z drugiej strony juz wytrzymalismy 3 miesiace a podobno zdarza sie to tylko do 6 miesiaca no nie wiem... mam nadzieje ze niedlugo zaniknie. szczerze mowiac juz chyba z 2 tygodnie jest spokoj

[blondynkapoznan]

ja już nie mogę się doczekać wprowadzania nowych pokarmów.
Lekarka małego mówiła że na biegunkę mu dawać to picia UWAGA zwykła czarną herbatę z glukoza dałam małemu bardzo mu smakowało ale po wypiciu tak mocno ulał że wszystko pływało
Nie wiem czy ta lekarka jest normalna kleik też ponoć dobry ale mały jest jeszcze zbyt młody aby go jeść

Muszę iść do lekarza bo jestem ciekawa ile mały już waży jak miał 6 tyg ważył 5280 teraz chyba 6kg przekroczył i jest strasznie długi ubranka na 68 nosi ale są min luźne.

[maugoszatka]

Hej, rany! jaka ja jestem zakręcona. Nie wiedziałam, że biorąc te tabletki Azalia nie dostaje się w ogóle okresu i czekam na okres jak głupia w dodatku mam bóle okresowe i PMS więc nie wiem co jest grane?!


boszenka - dzięki ! czyli jeśli Helenka ma 2 miesiące i 28 dni to już za tydzien bede mogla? czy za miesiąc dopiero? bo juz mi sie miesza

[boszenka69]

Napisane przez pakusia86

jakbym Kube widziala... on nigdy nie chce pic jak ma czkawke... ale mam sposob na niego... ja go biore i owijam kocykiem albo zakladam czapeczke... czkawka mija do 2 min nie wiem czemu tak dziwnie, ale skutkuje...

Dzięki Pakusiu, poskutkowało No to mam już metode na czkawke

Napisane przez blondynkapoznan

ja już nie mogę się doczekać wprowadzania nowych pokarmów.
Lekarka małego mówiła że na biegunkę mu dawać to picia UWAGA zwykła czarną herbatę z glukoza dałam małemu bardzo mu smakowało ale po wypiciu tak mocno ulał że wszystko pływało
Nie wiem czy ta lekarka jest normalna kleik też ponoć dobry ale mały jest jeszcze zbyt młody aby go jeść

Muszę iść do lekarza bo jestem ciekawa ile mały już waży jak miał 6 tyg ważył 5280 teraz chyba 6kg przekroczył i jest strasznie długi ubranka na 68 nosi ale są min luźne.

Herbatę? W życiu bym nie pomyślała, ale lekarka chyba się zna
Blondynko Olivierek jest prześliczny

Napisane przez maugoszatka

Hej, rany! jaka ja jestem zakręcona. Nie wiedziałam, że biorąc te tabletki Azalia nie dostaje się w ogóle okresu i czekam na okres jak głupia w dodatku mam bóle okresowe i PMS więc nie wiem co jest grane?!


boszenka - dzięki ! czyli jeśli Helenka ma 2 miesiące i 28 dni to już za tydzien bede mogla? czy za miesiąc dopiero? bo juz mi sie miesza

Hmm.. Maugoszatko ja też biorę Azalie... i w trakcie opakowania dostałam @
A wprowadzać nowości możesz zacząć jak już mała skończy 3 miesiące, czyli za jakiś tydzień

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Dziewczyny na poczekalni na mamusiach listopadowo-grudniowych jedna z mam urodziła Patryczka w 23-24 tygodniu. Maluszek walczy o życie Dziewczyny wysyłajmy pozytywne fluidy, żeby chłopczyk miał dużo siły i wygrał tą walkę!

[poiglot91]

Agusia Pakusia Boszenka
jestem pewna ze przesadzacie ze swoja waga.. tak sie sklada ze widzialam wasze zdjecia:P klamczuchy
ale jesli wam sie cos nie podoba to ja bardzo chetnie chce a najbardziej przyjmuje tyleczki i cycuszki jestem gotowa nawet zaplacic

o kurde kruszynka jaka mala sie urodzila.. az ciary mi przeszly pociele
oby przezylo malenstwo!

[michaela]

Czesc mamuski
Jestem od dwoch tygodni chora i niemoge sie doleczyc przez to maly dostal katarek i bardzo sie meczyl na szczescie lekarz powiedzial ze to tylko lekkie przeziebienie.Niestety jak tz jest w pracy to sama zajmuje sie malym i mam nadzieje ze niezarazi sie jeszcze bardziej .
Pozatym czuje sie ciagle slaba i zmeczona, waga mi juz spadla do tej sprzed ciazy(z tego sie akurat ciesze ) zrobilam wiec badania krwi no i mam anemie mimo ze pije zelazo odzywiam sie odpowiednio to maly wysysa zemnie wszystkie witaminki do tego mam jakies wartosci watrobowe podwyzszone wiec za tydzien mam usg brzucha
Jesli chodzi o przytulanki to na poczatku czuje bol potem jest super a juz po wszystkim troszke krwawie i chyba sie wybiore kolejny raz do ginki bo troszke mnie to martwi.
Ja przykrywam w nocy maluszka kocykiem ubranym w poszewke a ze maly lubi kopac to wkladam konce kocyka miedzy materac a szczebelki i wiem ze niezakryje sobie buzi,czasem udaje mu sie tylko nozki wyciagnac na kocyk

Fajnie sie oglada wasze dzieciaczki wszystkie sa przecudne wiec tez sie pochwale
Umnie sprawdzil sie w 100% bujaczek Maxiu uwielbia w nim spac,siedziec(a ja moge gotowac i zjesc spokojnie) a najlepiej to robi mu sie w nim kupaki(ok 3 razy dziennie z tym naszczescie niemamy problemu) Zalaczam foteczki na tej pierwszej wlasnie robi kupeczke hihi

[boszenka69]

Napisane przez poiglot91

Agusia Pakusia Boszenka
jestem pewna ze przesadzacie ze swoja waga.. tak sie sklada ze widzialam wasze zdjecia:P klamczuchy
ale jesli wam sie cos nie podoba to ja bardzo chetnie chce a najbardziej przyjmuje tyleczki i cycuszki jestem gotowa nawet zaplacic

Cycuszki to ja też bym chętnie przyjęła Tylko która zechce oddać
Moja kumpela ze studiów zrobiła sobie nowy biust niedawno Spory! Fajnie ma dziewczyna Ja może zacznę już odkładać i po drugim dziecku zrobię sobie prezent, ale to jeszcze fiu fiu przede mną

Napisane przez michaela

Czesc mamuski
Jestem od dwoch tygodni chora i niemoge sie doleczyc przez to maly dostal katarek i bardzo sie meczyl na szczescie lekarz powiedzial ze to tylko lekkie przeziebienie.Niestety jak tz jest w pracy to sama zajmuje sie malym i mam nadzieje ze niezarazi sie jeszcze bardziej .
Pozatym czuje sie ciagle slaba i zmeczona, waga mi juz spadla do tej sprzed ciazy(z tego sie akurat ciesze ) zrobilam wiec badania krwi no i mam anemie mimo ze pije zelazo odzywiam sie odpowiednio to maly wysysa zemnie wszystkie witaminki do tego mam jakies wartosci watrobowe podwyzszone wiec za tydzien mam usg brzucha
Jesli chodzi o przytulanki to na poczatku czuje bol potem jest super a juz po wszystkim troszke krwawie i chyba sie wybiore kolejny raz do ginki bo troszke mnie to martwi.
Ja przykrywam w nocy maluszka kocykiem ubranym w poszewke a ze maly lubi kopac to wkladam konce kocyka miedzy materac a szczebelki i wiem ze niezakryje sobie buzi,czasem udaje mu sie tylko nozki wyciagnac na kocyk

Fajnie sie oglada wasze dzieciaczki wszystkie sa przecudne wiec tez sie pochwale
Umnie sprawdzil sie w 100% bujaczek Maxiu uwielbia w nim spac,siedziec(a ja moge gotowac i zjesc spokojnie) a najlepiej to robi mu sie w nim kupaki(ok 3 razy dziennie z tym naszczescie niemamy problemu) Zalaczam foteczki na tej pierwszej wlasnie robi kupeczke hihi

Biedactwo wracaj szybciutko do zdrowia
A Maxiu już taki duży No rośnie Ci przystojniaczek

[maugoszatka]

Napisane przez boszenka69

Hmm.. Maugoszatko ja też biorę Azalie... i w trakcie opakowania dostałam @
A wprowadzać nowości możesz zacząć jak już mała skończy 3 miesiące, czyli za jakiś tydzień

Ja też miałam @ przy pierwszym opakowaniu ale przy drugim nie i ponoć ma nie być

[poiglot91]

boesznko mij tz powiedzial ze jak sobie zarobie to sobie zrobie..
ale troche to prozne zebym odkladala wszystkie pieniadze na piersi a on zeby zarabial na jedzenie etc..
ja chce sztuczne piersi;(

michaela super zdjecia

[iwciag]

witam lepiej późno niż wcale, można się dopisać?

[cinusiowa]

Napisane przez maugoszatka

ostatnio mam strasznie mało pokarmu w cycach, nie wiem czemu!!! z dnia na dzien tak sie stalo chociaz pije tyle samo płynów i Hela je tak samo!
To jakiś kryzys? minie?

maugoszatka ja też miałam taki kryzys laktacyjny. Minie po tygodniu. Pij dużo herbaty zaprawianej mekiem tzw. "herbata po angielsku - bawarka" Ona przyśpiesza proces laktacji. Mi ona bardziej pomaga zawsze niż te specjalne herbaty na laktację.

Napisane przez gosikk_s

Cinusiowa, ja zawsze kąpię małego z TŻ, znaczy on go trzyma Sama nie dałabym rady, bałabym się go trzymać w wodzie

gosikk_s to ile Ty tej wody lejesz do wanienki Jak kąpałam Ninę w zwykłej wanience, to lałam tyle wody, żeby mogła sama leżeć a główkę miała wyżej na zwiniętej w kostkę pieluszce flanelowej.
Teraz to już mam taką wanienkę i jest świetna. Gorąco ją polecam
http://allegro.pl/item699720506_mega...evolution.html

Napisane przez poiglot91

czy ktoras z was ma paracetamol w syropie dla dzieci?gdzie go przechowujecie??
ja mam w pokoju i nie wiem czy niezacieplo;/wlasnie

U mnie stoi normalnie na półce w pokoju obok innych syropków
Nigdy nie słyszałam aby musiał stać w lodówce, chociaż teraz tak sobie uświadomiłam, że moja siostra wszystkie leki córki trzyma właśnie w lodówce. Ja tylko czopki na kupkę tam trzymam, bo farmaceuta mi tak kazał.

Ale jak tu potem dziecku podać taki zimny syrop

Napisane przez kuroikaze

Cinusiowa antybiotyk ma pomoc na plesniawki ale za to powoduje bole brzuszka... odstawilas rozumiem? mam nadzieje ze szybko sie to unormuje. a pisalas o piersiach choc wyczytalam ze Tobie juz przeszlo? ja jak np jeden dzien nie karmie to pozniej Natan dluzej wisi mi na cyckach i czuje takie szczypanie lekkie jak ssie w obydwoch. podejrzewam ze to od produkcji pokarmu albo wlasnie od ssania malego.

Ja już nie wiem co się dzieje. Moja Nina nadal ma bóle brzuszka mimo, że już nic jej nie podaję. Pleśniawki zeszły, ale jeszcze profilaktycznie raz dziennie robię jej dziobek tym moczem i przed karmieniem smaruję brodawkę Aphtinem. Piersi przestały mnie kłuć, ale wczoraj znowu miałam to kłucie po każdym karmieniu prawą piersią. Wieczorem było takie mocne, że nie byłam w stanie lulać Ninki, gdy miała kolkę. Mama ją zabrała do drugiego pokoju a ja się zwijałam z bólu W końcu poszłam się kąpać i troszkę sobie pomogłam polewając pierś bardzo ciepłą wodą.

Dzisiaj spotkałam położną, która mnie odwiedzała. Pytała o to wszystko i marudziłam jej ile wlezie Chyba musiałam się wygadać. powiedziała, że jeśli nic nam nie pomogło ani na kolki, ani na piersi, to po prostu musimy to przetrwać. Tylko to kłucie często mam takie mocne, że odechciewa mi się karmić dziecko piersią...

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez iwciag

witam lepiej późno niż wcale, można się dopisać?

Witaj
Pewnie, że można. Tylko napisz coś tam o sobie i swoim maleństwie, bo my to nasze dzieciaczki i siebie już znamy wszystkie na wylot Razem przechodziłyśmy ciąże i teraz żyjemy swoimi sukcesami i porażkami macierzyńskimi

[pakusia86]

Napisane przez blondynkapoznan

Lekarka małego mówiła że na biegunkę mu dawać to picia UWAGA zwykła czarną herbatę z glukoza dałam małemu bardzo mu smakowało ale po wypiciu tak mocno ulał że wszystko pływało
Nie wiem czy ta lekarka jest normalna kleik też ponoć dobry ale mały jest jeszcze zbyt młody aby go jeść

wydaje mi sie ze czarna herbata to przesada przy takim maluszku... ja stosuje teraz kleik ryzowy... wiadmo ze nie bede dawac go Kubie przez miesiac... 2-3 dni... az brzuszek wroci do normy, z roznych zrodel wiem ze taka dietka kleikowa wogole dziecku nie szkodzi a dziala wrecz wspaniale na uklad pokarmowy....

z reszta ja od 2 miesiaca zycia jadlam kleik ryzowy do roku czasu wszystko przez czarnobyl ale zyje i mam sie dobrze

Napisane przez boszenka69

Dzięki Pakusiu, poskutkowało No to mam już metode na czkawke


Dziewczyny na poczekalni na mamusiach listopadowo-grudniowych jedna z mam urodziła Patryczka w 23-24 tygodniu. Maluszek walczy o życie Dziewczyny wysyłajmy pozytywne fluidy, żeby chłopczyk miał dużo siły i wygrał tą walkę!

ciesze sie ze na Blancie tez poskutkowalo

czytam watek i dzisiaj az sie poryczalam jak rano przeczytalam zle wiesci... a wydawalo sie ze juz lepiej... biedny Patryczek i biedni rodzice

Napisane przez michaela

Czesc mamuski

Fajnie sie oglada wasze dzieciaczki wszystkie sa przecudne wiec tez sie pochwale

sliczny widac ze urwisek bedzie

Napisane przez iwciag

witam lepiej późno niż wcale, można się dopisać?

pewnie witamy!!

[cinusiowa]

gosikk_s próbowałaś już Sab Simplex? Mówiłam bratowej, że przekazałam kropelki pewnej mamie poznanej na forum i mówiła, aby przekazać Tobie, że ich synkowi kropelki zaczęły pomagać dopiero po miesiącu podawania. Myśleli więc, że to nie od nich, ale jak je odstawili, to kolki zaczęły się znowu. Gdy na nowo zaczęli podawać, to ustały od razu. Dlatego czasem potrzeba cierpliwości... Nam po miesiącu akurat nawet nie pomogły...

[poiglot91]

Napisane przez iwciag

witam lepiej późno niż wcale, można się dopisać?

witaj! napisz cos wiecej o sobie i o dzidzi#

cinusiowa no i badz tu madry...
zapytam sie moze lekarza.. jutro chociaz ta moja lekarka..(polka)to jakas nienormalna.. na niczym sie chyba nie zna babsko... jakos mnie denerwuje
i jej nie ufam.l.

[Seona]

Napisane przez Małgosia:)

Nie miewamy już... przeszły po odstawieniu wit. K.

Podaję mu też BioGaia, ale nie pomaga niestety....

Ja od samego początku podaję herbatkę Krugera koperkową i ani razu nie miała wzdęć, zaparć, kolek itp. Sama też ją piję. Purkamy obie Mała ją uwielbia, pije ze smakiem. A np. koperkowych Hippa nie chciała wziąć do buzi.

Napisane przez Aguśkaa83

Nie wiem po jakim czasie od zjedzenia produktu pojawia sie on w mleku ale wiem ze po 6 godzinach od podania mleczka dziecku moze wystapic reakcja.

Bo się zastanawiam co ja takiego zjadłam, że dziecko mi calutki dzień śpi!!! Może ze 3 godz. w ciągu dnia tylko nie spała Szykuję się nieprzespana noc, bo będzie się chciała bawić, nosić, grzechotać itp.

Jeszcze jej nie kąpałam bo śpi od 18.

Napisane przez michaela

Fajnie sie oglada wasze dzieciaczki wszystkie sa przecudne wiec tez sie pochwale
Umnie sprawdzil sie w 100% bujaczek Maxiu uwielbia w nim spac,siedziec(a ja moge gotowac i zjesc spokojnie) a najlepiej to robi mu sie w nim kupaki(ok 3 razy dziennie z tym naszczescie niemamy problemu) Zalaczam foteczki na tej pierwszej wlasnie robi kupeczke hihi

Śliczności!!!
Ja zastanawiam się nad bujaczkiem, ale ceny mnie przerażają, tak jak i nosidełek. A jak później nie będzie chciała w nich siedzieć?

Napisane przez iwciag

witam lepiej późno niż wcale, można się dopisać?

Witaj!! Jaaaasne!!! im nas więcej tym lepiej, zawsze czymś nowym doradzisz, może np. coś u Ciebie się sprawdziło i ktoś inny skorzysta

[iwciag]

Witam ponownie, na imię mam Iwona od21.05.09jestem mamą, mój syn ma na imię Iwo. Za 2m-ce tj 3.10nasz wielki dzień, mama będzie ślubowała, a Iwo będzie miał chrzest
Pochwalę sie moim serduszkiem Synek na fotce miał równe2m-ce.

Czytam wątek i aż mi przykro, że wcześniej tu nie trafiłam..