Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

[DariaKom]

Napisane przez ***luna

Ja tez sie pochwale
Zmieniam miejsce i stanowisko pracy w tej samej firmie
Na tym stanowisklu juz parcuje, ale w niepelnym wymiarze godzin, a teraz bede miec caly etacik tylko niewiadomo na jak dlugo

No to jest się czym chwalić, pewnie, brawo oby tak dalej!
Jakoś może przetrwamy ten beznadziejny czas!

[Wisienki]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Gratuluje kociaka Zeba nie musisz wspolczuc bo i Ciebie rozboli. Coz, zawijam swoj glukometr do torby i smigam do szkoly. Nie chce mi sie...

współczuje ponieważ rośnie mi jakieś cholerstwo pernamentnie - jeden przez całę LO wyrósł po maturze, drugi całe studia wyrósł przed obroną 3 i 4 z pewnością mi się nie zmieści (już dwa pierwsze skrzywiły mi z lekka zgryz) więc mam nadzieję, że się nie pojawią

[Impersona]

Napisane przez Wisienki

Impersono to się nie wyklucza znam ludzi którzy pracowali i robili jednocześnie dokoraty, mało tego te naprawdę dobre firmy są dumne gdy ich pracownicy robią doktoraty i wręcz ich wspomagają

Właśnie sporo firm teraz zleca np. doktoraty, płacą studentom, żeby zrobili doktorat na np. temat ich firmy albo na podstawie firmowych danych. Nie ma to jak jakiś naukowiec fachowo i dogłębnie im opracuje potrzebny temat. Prawdziwa symbioza Pociesza mnie ta myśl i chyba wykorzystam ją do namawiania TŻ
Chociaż z drugiej strony to też nie o to chodzi, bo finansowo stać nas na doktorat, tylko wtedy musielibyśmy zostać we Wrocławiu, a na większe mieszkanie nas nie stać, więc i z planów ciążowych wtedy nici, nie mówiąc, że prowadzenie zajęć dla studentów, praca dla jakiejś firmy, pisanie swojego doktoratu na raz to dość czasochłonne, a ja chcę, żeby mój TŻ spędzał w domu więcej czasu i miał dla swojej rodziny go wystarczająco dużo, bo na razie jest masakra. To raczej jest decyzja co będzie dla nas lepsze

Filozofia filozofii nierówna Mam tu na półce "Pisma filozoficzne" Einsteina i mimo, że zaliczam się do tych inteligentnych i logicznie myślących kobiet, to za nic nie mogę tego czytać, bo równie dobrze mogłabym czytać jakieś cyberpunkowe powieści w suahili i tak samo bym pojęła
Z filozofów najbardziej bliski sercu memu jest Bergson i Fromm oraz fragmentarycznie Nietzsche. Filozofię bardzo lubię i z racji studiów musiałam dość dogłębnie się z nią zapoznać, co nie zmienia faktu, że nie zachwycam się nad kimś tylko dlatego, że wypada, bo jak tu np. nie uważać Sartra za bełkociarza

[santos]

Napisane przez Elliannia

Gdybyśmy uznawali tylko klasyczne rzeczy, to do dziś szukalibyśmy wzoru na kwadraturę koła. Z reguły po 'starym' przychodzi 'nowe', czy tez szukanie nowego. Jezeli interesujesz się filozofia to z pewnoscią wiesz, że kazda nowa teoria i nurt staraja się zaprzeczyć poprzedniej. A zwłaszcza teraz, kiedy ludzie są wykształceni, i każdy ma sój punkt widzenia i odniesienia.

Wszystko można, i to nie kwestia tłumaczeń (moim zdaniem są ok i zrozumiałe), ale dygresyjność i pompatyczność można i bez tłumaczenia zauważyć. Uwierz mi że dla osób z matematycznymi umysłami takie latanie po tematach i odniesieniach jest katorgą, mimo że dla humanisty to będzie się rozumiało samo z siebie. To, że Dawkinsa się łatwo rozumie, jest dla niego tylko plusem - bo trafia do szerszej widowni, że tak się wyrażę.

Zdaje mi sie, ze wszyscy, ktorzy w filozofii zaprzeczali poprzednim teoriom najpierw je ZNALI. Pan D ma to w ....d. Poza tym my tu nie mowimy o "punktach widzenia". My tu mowimy o podstawach logiki. Chcesz mi powiedziec, ze "idzie nowe" i 2+2 juz nie bedzie 4? No litosci. W filozofii, tak jak w Matematyce, sa rozne modele i czesto to "nowe" wcale nie zaprzecza staremu tylko tworzy kolejny model. Dawkins po prostu gowno o tym wie a uwaza, ze pisze "w temacie". Zeby byla jasnosc, ja tu pisze o jego teorii genowej i o tym, ze wszystkie czynnosci czlowieka da sie sprowadzic do impulsow nerwowych w mozgu. To jest twierdzenie, ze 2+2=5. OK. Wiec idzie nowe. Teraz 2+2=5. Musze sobie zapisac.....

Pomijam cale te kulturowe *******y o tym jak to inkwizytorzy mordowali ludzi na potege, no a bog nie istnieje i zostal stworzony jako "opium dla mas". To mnie nie interesuje, bo sprawe inkwizytorow wyjasnili ludzie, ktorzy sie na tym znaja (czytaj nie biolodzy tylko HISTORYCY), a instnienie boga jest nieweryfikowalne (vide FSM)

[Elliannia]

Napisane przez ***luna

Elianna ludzie maja rozny poziom rozumienia abstrakcji
Ja znma czlowieka, ktory widzi cyfry, liczy jak kalulator. jego minusem jest to,ze dla niego trudnym do pojecia faktem jest zrozumienie,ze innym sprawia to trudnosc. I ciezko mu tlumaczyc, mowi do ludzi czasami jak do rownych sobie ot co.
Od siebie dodam,ze nie kazdy rozumie Norwida, a Norwid wielkim poeta byl

Kochana, ja Norwida widziałabym na miejscu 3 wieszcza Nawet ostatnio mieliśmy ze znajomymi kłótnię na ten temat
Mój tz - mega matematyczny umysł, jak zaczyna coś tłumaczyć to się gubię po pierwszych 3 zdaniach, kompletnie nie umie przekazać swojej wiedzy Dlatego mówię że przekazywanie swojej wiedzy w zrozumiały sposób jest jeszcze wiekszym plusem dla inteligencji - bo nawet laik zrozumie taki wywód

Ja tak mam znowu z angielskim - uczę się od dziecka, prawie 20 lat już, ale jak ktos mnie poprosi o wytłumaczenie co i jak- wysiadam, dla mnie tak ma byc i już, nie umiem przywołać konkretnej zasady z jakiej dany zwrot wynika Nawet jako symultaniczny mi się zdarzało pracować Ale z tłumaczeniem zasad - masakra i porażka. A ostatnio to już w ogóle - bo w pracy jak juz mam z samymi anglikami do czynienia, to tylko pogłębiam wiedze i uzywanie, natomiast zasad w odóle. Wszystko na czuja i wszytsko dobrze Na uczelni wszyscy zawsze chcieli żebym pomogła w nauce, ze wzgledu na moją pracę, ale ja ni chu, bo nie umiem wytłumaczyć, umiem podac tylko dobrą odpowiedź

[Elliannia]

Napisane przez santos

Zdaje mi sie, ze wszyscy, ktorzy w filozofii zaprzeczali poprzednim teoriom najpierw je ZNALI. Pan D ma to w ....d. Poza tym my tu nie mowimy o "punktach widzenia". My tu mowimy o podstawach logiki. Chcesz mi powiedziec, ze "idzie nowe" i 2+2 juz nie bedzie 4? No litosci. W filozofii, tak jak w Matematyce, sa rozne modele i czesto to "nowe" wcale nie zaprzecza staremu tylko tworzy kolejny model. Dawkins po prostu gowno o tym wie a uwaza, ze pisze "w temacie". Zeby byla jasnosc, ja tu pisze o jego teorii genowej i o tym, ze wszystkie czynnosci czlowieka da sie sprowadzic do impulsow nerwowych w mozgu. To jest twierdzenie, ze 2+2=5. OK. Wiec idzie nowe. Teraz 2+2=5. Musze sobie zapisac.....

Pomijam cale te kulturowe *******y o tym jak to inkwizytorzy mordowali ludzi na potege, no a bog nie istnieje i zostal stworzony jako "opium dla mas". To mnie nie interesuje, bo sprawe inkwizytorow wyjasnili ludzie, ktorzy sie na tym znaja (czytaj nie biolodzy tylko HISTORYCY), a instnienie boga jest nieweryfikowalne (vide FSM)

Czyli uważasz że on filozofuje dla samej zasady, a nie dlatego ze chce wykazać nowe podejście, nowy nurt? Od czegos zawsze trzeba zacząć, wielu ludzi obala teorie, których po prostu nie uznaje - różnymi argumentami, których czasem nie sposób zrozumieć, bo ida własnym tokiem myslenia.
Co do tego że każdy ma prawo do teorii, z którymi nie wszyscy się zgodza - niech będzie na przykładzie tego nieszczesnego Platona, który wcześniej podałam. Ze wszystkim się mogę zgodzić, ale kwestia kobiet mnie dobija., Czy dlatego mam go uwazać za grafomana?

[aniko 23]

a propo Norwida!!!

powinien byc pierwszym wieszczem...
Słowacki procz Testamentu g...napisał...a Mickiewicz tym bardziej..mistrz .dziecieliny pały wielcy mistrzowie pióra..jeden siedzial za granica i wzdychal ze walczyc nie moze a drugi wytykal pierwszemu ze zwial za granice..przy czym potrafil krytykowac narod i nic wiecej

[santos]

Napisane przez Elliannia

Kochana, ja Norwida widziałabym na miejscu 3 wieszcza Nawet ostatnio mieliśmy ze znajomymi kłótnię na ten temat
Mój tz - mega matematyczny umysł, jak zaczyna coś tłumaczyć to się gubię po pierwszych 3 zdaniach, kompletnie nie umie przekazać swojej wiedzy Dlatego mówię że przekazywanie swojej wiedzy w zrozumiały sposób jest jeszcze wiekszym plusem dla inteligencji - bo nawet laik zrozumie taki wywód

Niestety, musimy zaakceptowac ten prosty fakt, ze sa rzeczy skomplikowane, do ktorych zrozumienai po prostu jest NIEZBEDNA odpowiednia wiedza i poziom inteligencji (czy jak to sobie nazwiesz). Zrozumialy sposob, nie znaczy prosty sposob, bo czegos zawilego nie da sie wytlumaczyc w prosty sposob (np MUST HAVE BEEN vs HAd to Be itd w angielskim, tak sobie rzuce skoro sie uczysz tego wlasnie). Bo idac tym tokiem rozumowania to przyjmiemy, ze twierdzenie Zenona z Elei jest wyzsze, lepsze itd od fizyki kwantowej, bo kazdy laik to zrozumie. Tak samo Harlekin jest lepszy od Miltona, bo trafia do laikow. Moze chodzmy wszyscy sluchac Dody albo Bayer Full zamiast Chopina, bo tez bardziej "trafia" do ludzi i pewnie predzej nauczymy sie go nucic.....

[santos]

Napisane przez Elliannia

Czyli uważasz że on filozofuje dla samej zasady, a nie dlatego ze chce wykazać nowe podejście, nowy nurt? Od czegos zawsze trzeba zacząć, wielu ludzi obala teorie, których po prostu nie uznaje - różnymi argumentami, których czasem nie sposób zrozumieć, bo ida własnym tokiem myslenia.
Co do tego że każdy ma prawo do teorii, z którymi nie wszyscy się zgodza - niech będzie na przykładzie tego nieszczesnego Platona, który wcześniej podałam. Ze wszystkim się mogę zgodzić, ale kwestia kobiet mnie dobija., Czy dlatego mam go uwazać za grafomana?

Czym innym jst TEORIA, czym innym TWIERDZENIE. Twierdzenie trzeba udowodnic zgodnie z zasadami logiki, ten pan tego nie robi a TWIERDZI. On nie pisze swojej ksiazki o TEORII, gdzie musialby podac uczciwie pro i con. On Twierdzi, tylko "umklo chopakowi", ze twierdzenia trzeba udowodnic logicznie.

BTW dlatego mamy TEORIE ewolucji ale np TWIERDZENIE Pitagorasa.

[Elliannia]

Napisane przez aniko 23

a propo Norwida!!!

powinien byc pierwszym wieszczem...
Słowacki procz Testamentu g...napisał...a Mickiewicz tym bardziej..mistrz .dziecieliny pały wielcy mistrzowie pióra..jeden siedzial za granica i wzdychal ze walczyc nie moze a drugi wytykal pierwszemu ze zwial za granice..przy czym potrafil krytykowac narod i nic wiecej

A Krasinski?

Mickiewicz mi się w ogóle nie podoba, nie trafia do mnie, na sama wzmianke o naszej epopei narodowej mam dreszcze
Podobno spóźnił sie na powstanie, bo w drodze do Polski zatrzymał się u kochanicy

Napisane przez santos

Niestety, musimy zaakceptowac ten prosty fakt, ze sa rzeczy skomplikowane, do ktorych zrozumienai po prostu jest NIEZBEDNA odpowiednia wiedza i poziom inteligencji (czy jak to sobie nazwiesz). Zrozumialy sposob, nie znaczy prosty sposob, bo czegos zawilego nie da sie wytlumaczyc w prosty sposob (np MUST HAVE BEEN vs HAd to Be itd w angielskim, tak sobie rzuce skoro sie uczysz tego wlasnie). Bo idac tym tokiem rozumowania to przyjmiemy, ze twierdzenie Zenona z Elei jest wyzsze, lepsze itd od fizyki kwantowej, bo kazdy laik to zrozumie. Tak samo Harlekin jest lepszy od Miltona, bo trafia do laikow. Moze chodzmy wszyscy sluchac Dody albo Bayer Full zamiast Chopina, bo tez bardziej "trafia" do ludzi i pewnie predzej nauczymy sie go nucic.....

Doskonale wiem że zrozumiały nie znaczy prosty i nigdzie nie twierdzę że coś jest lepsze albo gorsze, tylko 'lepiej zrozumiałe' a 'mniej zrozumiałe', to chyba jest róźnica ;> A fizyke można wytłumaczyć tak, żeby laik zrozumiał, miałam do czynienia z takim przypadkiem

Nie tego sie uczę, ja po zwykłej prostej turystyce na krakowskim AWF'ie jestem

[Elliannia]

Napisane przez santos

Czym innym jst TEORIA, czym innym TWIERDZENIE. Twierdzenie trzeba udowodnic zgodnie z zasadami logiki, ten pan tego nie robi a TWIERDZI. On nie pisze swojej ksiazki o TEORII, gdzie musialby podac uczciwie pro i con. On Twierdzi, tylko "umklo chopakowi", ze twierdzenia trzeba udowodnic logicznie.

BTW dlatego mamy TEORIE ewolucji ale np TWIERDZENIE Pitagorasa.

''

To mamy jeden błąd - i za to go skreślamy? Czyli powinnam Platona skreslić?

[santos]

Napisane przez Elliannia

A Krasinski?

Mickiewicz mi się w ogóle nie podoba, nie trafia do mnie, na sama wzmianke o naszej epopei narodowej mam dreszcze
Podobno spóźnił sie na powstanie, bo w drodze do Polski zatrzymał się u kochanicy

Kiedys bylam chora, chyba w 8kl podstawowki i w tydzien przeczytalam cale go Pana Tadeusza. Nawet mi sie podobal! Potem wpadl mi w rece w LO i nie moglam wyjsc z podziwu jaka to nuuuuuuuuda. Chyba faktycznie bylam wtedy chora .

Micinski najlepszym polskim poeta byl. Mogie wam wkleic jakis jego wiersz.

Napisane przez Elliannia

Doskonale wiem że zrozumiały nie znaczy prosty i nigdzie nie twierdzę że coś jest lepsze albo gorsze, tylko 'lepiej zrozumiałe' a 'mniej zrozumiałe', to chyba jest róźnica ;> A fizyke można wytłumaczyć tak, żeby laik zrozumiał, miałam do czynienia z takim przypadkiem

Nie tego sie uczę, ja po zwykłej prostej turystyce na krakowskim AWF'ie jestem

Mozna wytlumaczyc zeby ktos ogolnie zrozumial, ale zeby dzialac w dziedzinie trzeba jednak ta fizyka operowac. I o to mi chodzi, ze Dawkins nie operuje pojeciami, nie zna sie, a sie wymadrza.

[aniko 23]

ach filozofia....umilowanie madrosci...ostatecz nosc bytu..przyczynowo-skutkowy wymiar istoty duchowej...etyka:ro za:aksjologia i je podstawnoscgeneza poznania...byt...je stestwoestetyka:roz a:

Arystoteles ...Cyceron...:r olleyes:....Kartezjusz... .Kant....Machia velli....itd...itp..

i te slynne sentencje ktore kraza jako slogany...eeehhh kazdy moze dumac nad zyciem i cos wydumac...Wielcy starozytni.... schyle czoło przed wspolczesnymi ( do polowy) choc tworza niemozliwe do zastasowania w realu dyrdymaly ot tyle...dlatego wlasnie z idealistki szybko stalam sie realistka

[Ainsel]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

a moze glukometr mi sie psuje? Accu checki chyba rzadko sie psuja... No ale zeby w pol godziny mi tak spadl?
2h po jedzeniu 224, 2,5h po jedzeniu i wzieciu glucophage 500mg 181.

ja mam Accu cheka go i odpukac działa bez zarzutu, jak masz watpliwosci, to mozesz sobie to pole pomarowe przeczyscic.

Napisane przez Wisienki

I
Musze się pochwalić od dzisiaj mam kota więc moja moherowość zbliżyła się ociupinkę bardziej do ideału MOHERA

gratuluje kota ja jestem kociara,ale ostatnio moj tak mnie wkurza, ze normalnie..uuuh...ko ciego psychologa mi trzeba!

Napisane przez ***luna

Ja tez sie pochwale
Zmieniam miejsce i stanowisko pracy w tej samej firmie
Na tym stanowisklu juz parcuje, ale w niepelnym wymiarze godzin, a teraz bede miec caly etacik tylko niewiadomo na jak dlugo

Moze glowa od cisnienia peka ?
Kawy czas sie napic.
Mi groszek tez pasuje
Teraz czekam jeszcze na opinie specjalistek Evy i Espery


Nie czytalam Dawkinsa (znaczy mam braki ).
Kanta i owszem... Choc niektorzy twierdza,ze Kant i rozmowy o jego dzielach to szczyt snobizmu i pozerstwa (opinia filozofa zawodowego).
Ja Kanta lubie, zapytam jeszcze TZ co nim sadzi, w kocu on tyz filozof

gratuluje zmian w pracy Dawkins nie jest pozycją obowiązkowa, więc spokojnie moj Tz tez filozof, a ja to niedokonczony-przerwany w trakcie a propos snobizmu i pozerstwa, to pamiętam, jak koledzy ode mnie z roku podrywali dziewczyny na pseudofilozoficzne rozmowy. Wystarczyło co jakis czas wrzucic gdzieniegdzie słówko, dajmy na to,"a priori", czy inne madrze brzmiące, a dziewczyny robiły maslane oczy

Napisane przez santos

Co kto lubi. Ja lubie filozofie bardzo, ale np fizyka sie interesuje srednio i nie sledze, co dziejesie w CERN-ie. Ale gdybym chciala napisac ksiazke obalajaca wszelakie twierdzenia fizyki to wypadaloby cos o niej wiedziec. Pan Dawkins widac uwaza, ze nie ma takiej potrzeby....
WYjatkowo ten pan podnosi mi cisnienie razem z armia swoich stalych wyznawcow, ktorych, chyba, ciagle przybywa ku mej rozpaczy. Degregolada spoleczenstwa postepuje blyskawicznie.

u łaaaa sory za podniesienie cisnienia mym niewinnym pytaniem, a mówili: "nie bądź taka wscipska"

[fiolusiek]

witajcie

[santos]

Napisane przez Elliannia

''

To mamy jeden błąd - i za to go skreślamy? Czyli powinnam Platona skreslić?

Powiem ci tak: jesli ktos w udowadnianiu skomplikowanego twierdzenia matematycznego zrobi blad np ze 3+3=9 to nalezy wyrzucic do kosza wynik jego wywodu, bo bedzie nieprawidlowy. Wiec nalezy wyrzucic ksiazke pana Dawkinsa.

Platona studiuje sie w tej chwili glownie w ramach "filozofii kopalnej". Wiekszosc jego teorii zostala dawno podwazona, ale na podstawach LOGICZNYCH (czyt innych niz te ktorymi posluguje sie Dawkins). Poza tym nie mowimy tu o prawdziwosci wszystkiego co napisal Platon, tylko o prawdziwosci konkretnych twierdzen. Moze twierdzenie o kobietach zostalo podwazone , ale np inne nie i wtedy nie mozesz ich wyrzucic. Ja tu mowie o teoriach/twierdzeniach konkretnych. Przeciez nie podwazam np dokonan na polu biologi Dawkinsa. Niemniej jego poza-genetyczne wywody typu Bog Urojony to stek bzdur.
Ale Pitagorasa nie mozesz skreslic, bo jego twierdzenie o trojkacie prostokatnym dalej jest prawdziwe. Kumasz?

[aniko 23]

ile trzeba zjesc ibupromu zeby przedawkowac??( nie mam mysli samobojczych)

[Wisienki]

Napisane przez aniko 23

a propo Norwida!!!

powinien byc pierwszym wieszczem...

[santos]

Napisane przez aniko 23

ile trzeba zjesc ibupromu zeby przedawkowac??( nie mam mysli samobojczych)

z 8. Po 8 ketonalu jest juz faza narkotyczna wiec mniemam, ze slabszych ibupromow mozna zjesc z 8. Ale to zalezy od organizmu i odstepow czasowych

[Impersona]

Napisane przez aniko 23

ile trzeba zjesc ibupromu zeby przedawkowac??( nie mam mysli samobojczych)

Zwykłego? Na opakowaniu napisali, że nie wolno przekraczać 6 tabletek na dobę.

[aniko 23]

bo kurde tak mnie brzuch boli (mam ) ze zjadlam od 3 w nocy juz 4 ....i czuje ze bol wraca...

[Impersona]

Ja tam bym i Mickiewicza i Słowackiego i Norwida przegnała Nie cierpię romantyzmu, nie widzę w tych dziełach niczego ponad grafomański bełkot naćpanych facetów

aniku- a no-spa?

[TmargoT]

Napisane przez DariaKom

Dziewczyny, dziś nastąpil dzień przelomowy w mojej beznadziejnej sytuacji! Dostalam staż w ZDZ na stanowisku referenta ds. ksztalcenia- także praca biurowa w milej atmosferze!!
Mój tż dostal staż w sądzie rejonowym w księgach wieczystych, może podlapie jakieś znajomości i będzie cacy.
Bardzo się cieszymy, że w kryzysie się cokolwiek udalo i może jakoś przeczekamy ten najgorszy czas i potem podejmiemy jakąś pracę!

gratuluję .
mam nadzieję,że teraz bedzie już tylko lepiej

Napisane przez Wisienki

Impersono to się nie wyklucza znam ludzi którzy pracowali i robili jednocześnie dokoraty, mało tego te naprawdę dobre firmy są dumne gdy ich pracownicy robią doktoraty i wręcz ich wspomagają

Szpiegu współczuje zęba

Musze się pochwalić od dzisiaj mam kota więc moja moherowość zbliżyła się ociupinkę bardziej do ideału MOHERA

malutki koteczek?
taka kruszynka musi byc mało widoczna na podłodze.

Napisane przez fiolusiek

witajcie

-witaj

Napisane przez aniko 23

ile trzeba zjesc ibupromu zeby przedawkowac??( nie mam mysli samobojczych)

z mojej wiedzy,wogle ibuprom jest mocnym lekiem.staram się robić najmniej 4-ro godzinne odstępy.

[aniko 23]

mysle ze nic mi nie bedzie jak zjem zgodnie z ulotka 6 na dobe umowilam sie na wtorek do lekarza bo od 4 miesiecy mam takie bole ze klada mnie do łózka

[Ainsel]

Napisane przez santos

Przeciez nie podwazam np dokonan na polu biologi Dawkinsa. Niemniej jego poza-genetyczne wywody typu Bog Urojony to stek bzdur.

no tak, ale tak na to patrzac, to na tematy religijne powinni wypowiadać się tylko teologowie, bo maja jakąś tam wiedzę (naukową jej nie nazwę) na dany temat?Dawkins wyłożył swoje poglądy na temat religii, uzasadnił, dlaczego jest ateista, każdemu wolnodla jednego to się trzyma kupy, dla drugiego nie.
Ale w sumie, co się będziemy kłócic, ja sie dzis nie nadaje do jakiejkolwiek dyskusji, łeb mi pęka i chyba szczytem moich dzisiejszych możliwości intelektualnych byłaby rozmowa np. o błyszczykach

Napisane przez aniko 23

ile trzeba zjesc ibupromu zeby przedawkowac??( nie mam mysli samobojczych)

według ulotki dawkowanie: 1 do 2 tabletek 3 do 4 razy na dobę. Czyli do osmiu tabletek można wziąć

[santos]

Napisane przez Ainsel

no tak, ale tak na to patrzac, to na tematy religijne powinni wypowiadać się tylko teologowie, bo maja jakąś tam wiedzę (naukową jej nie nazwę) na dany temat?Dawkins wyłożył swoje poglądy na temat religii, uzasadnił, dlaczego jest ateista, każdemu wolnodla jednego to się trzyma kupy, dla drugiego nie.
Ale w sumie, co się będziemy kłócic, ja sie dzis nie nadaje do jakiejkolwiek dyskusji, łeb mi pęka i chyba szczytem moich dzisiejszych możliwości intelektualnych byłaby rozmowa np. o błyszczykac

Z tym, ze ja w ogole nie odnosze sie do kwestii ateizmu i boga, nie wiem, czy zauwazylas. Niektore powody podane przez Dawkinsa jesli idzie o ateizm sa smieszne, bo niezgodne z prawda historyczna, inne sa calkiem trafnymi obserwacjami. ALe nie o tym mowa, ja tez jestem ateistka, kwestia boga w ogole mnie nie rusza u Dawkinsa, bo wszyscy i tak wiemy ze istnienie boga jest nieudowadnialne.
Ja sie wypowiadalam nt innych jego twierdzen, takze tych, ktore ochodzo porusza w wywiadach, glownie teorii genowej. To, dla kazdej rozumnej istory, ktora umie logicznie myslec jest jak najbardziej jednoznacznie nielogiczne.

[Wisienki]

Napisane przez Ainsel

gratuluje kota ja jestem kociara,ale ostatnio moj tak mnie wkurza, ze normalnie..uuuh...ko ciego psychologa mi trzeba!

a co się dzieje z tym kotem?

Napisane przez TmargoT

malutki koteczek?
taka kruszynka musi byc mało widoczna na podłodze.

nie kociaczek, ale kawał kocura, świeży import prosto z cmentarza

[Ainsel]

Napisane przez santos

Z tym, ze ja w ogole nie odnosze sie do kwestii ateizmu i boga, nie wiem, czy zauwazylas. Niektore powody podane przez Dawkinsa jesli idzie o ateizm sa smieszne, bo niezgodne z prawda historyczna, inne sa calkiem trafnymi obserwacjami. ALe nie o tym mowa, ja tez jestem ateistka, kwestia boga w ogole mnie nie rusza u Dawkinsa, bo wszyscy i tak wiemy ze istnienie boga jest nieudowadnialne.
Ja sie wypowiadalam nt innych jego twierdzen, takze tych, ktore ochodzo porusza w wywiadach, glownie teorii genowej. To, dla kazdej rozumnej istory, ktora umie logicznie myslec jest jak najbardziej jednoznacznie nielogiczne.

ok, ja sie w takim razie nie wypowiadam, bo poglady Dawkinsa znam tylko z "Boga urojonego", bo, jak juz wczesniej pisalam, czytalam tylko to. Jego poglady na temat wiary są jak dla mnie dość spójne i z wiekszoscia sie zgadzam. A co on juz tam wymyslil na inne tematy, to nie wiem.
\
Chyba idę pod koc z aspiryna, ksiazka i herbata, bo coraz bardziej mnie rozklada

[Ainsel]

Napisane przez Wisienki

a co się dzieje z tym kotem?



nie kociaczek, ale kawał kocura, świeży import prosto z cmentarza

hehe ale zywy?

a moj kot, a własciwie kicia, no coz, jest po prostu niemozliwie rozpuszczona przez moją mamę poki ja ja wychowywalam, to wszystko bylo ok, ale teraz sie tak rozbisurmaniła, ze wytrzymac z nia nie mozna, potrafi miauczec prawie non stop przez pare godzin i nie wiadomo, o co jej chodzi, bo glodna na pewno nie jest (pięć miseczek i każda pełna ). Tłumacze to tym, ze jej byc moze odbilo na stare lata

EDIT: no i czemu żadna nie pisze?post pod postem mi wyszedł

[Wisienki]

Napisane przez Ainsel

hehe ale zywy?

a moj kot, a własciwie kicia, no coz, jest po prostu niemozliwie rozpuszczona przez moją mamę poki ja ja wychowywalam, to wszystko bylo ok, ale teraz sie tak rozbisurmaniła, ze wytrzymac z nia nie mozna, potrafi miauczec prawie non stop przez pare godzin i nie wiadomo, o co jej chodzi, bo glodna na pewno nie jest (pięć miseczek i każda pełna ). Tłumacze to tym, ze jej byc moze odbilo na stare lata

jak najbardziej żywy

a byliście może z kicią u weterynarza, może jej coś dolega, albo ma ruję to też by tumaczyło to miauczenie