Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

[Elliannia]

Co do wątku i byliczki - ja zawsze ją lubiłam, razem pisałyśmy na wątku o świadkach jehowy, większość moich poglądów zgadzała się z jej, nic do niej nie miałam - ale zrobiło mi się przykro, że w stosunku do mojej osoby przekazała groźbę od Pauli

[Eva ID]

Hallo... Sabah al Khair wszystkim śpiochom w ten piękny niedzielny poranek !

Wiosna za progiem !

Napisane przez santos

Nie tylko lece, ale sie przeprowadzam takie sa plany. A co do podkladu - po co zaraz leciec, nie mozesz internetem zamowic? Z dostepnych w polsce La Roche Posay ma jasniutkie odcienie w podkladzie Toleriane.
Ja tez jestem blada, mam z reszta troche azjatyckie rysy i odcien skory

Eva - dzieki

Santos, jeśli będę mogła w czymś pomóc, to pisz śmiało, przepraszam, że nie mogę nic opowiedzieć Ci o hotelach w Dubaju ale wierzę, że znajdziesz coś odpowiedniego dla Was, oferta jest dość bogata.

Przeprowadzka do Hongk Kongu związana jest z planami Twojego TŻ-ta jak sądzę?

Fajne miejsce do zamieszkania, lubię HK ale nie jest to najbardziej azjatyckie miejsce w Azji

Co do podkładów, to podziwiam, że potraficie je robić same, ja muszę polegać na "gotowcach" i pewnie nie są tak dobre jak te samodzielnie zrobione

Ja jestem blada ale opalam się na brązowo i tak mniej więcej cały rok jestem lekko opalona bo najczęściej opalam się w półcieniach.

Napisane przez Elliannia

Co do wątku i byliczki - ja zawsze ją lubiłam, razem pisałyśmy na wątku o świadkach jehowy, większość moich poglądów zgadzała się z jej, nic do niej nie miałam - ale zrobiło mi się przykro, że w stosunku do mojej osoby przekazała groźbę od Pauli

Ja też lubiłam Byliczkę.... fajna dziewczyna była z niej, szkoda, że tak wyszło, bo zacytowała Twoją wypowiedź i opatrzyła komentarzem od pani P.
Myślę, że poniosły ją emocje.

Swoją drogą to chyba nikt nie spodziewał się, że taki niewinny konkurs na zdobione paznokietki może stać się przyczynkiem tak wielu agresywnych i szokujących wypowiedzi...


Ja się nie wypowiedałam bo uznałam, że się nie znam na zdobieniu paznokci skoro mnie się praca nr. 1 spodobała najbardziej, także na karnawał, a te zaostrzone szpony (nie wiem jak to fachowo powiedzieć) budziły we mnie przerażenie i skojarzenie z panią Jolą R., co to o niej pojęcia nie miałam i musiałam doczytać na Onecie.

Jeżeli takie paznokcie są modne, to ja już wolę być niemodna.

Zastanawiam się jak można funkcjonować w normalnym życiu z takimi długimi paznokciami, jak pisać na klawiaturze komputera, jak umyć szklankę i w ogóle... jak postępować w toalecie, bo ja bym się bała, że się pokaleczę.
No może się nie znam, no nawet nie może, ja naprawdę się nie znam na "modnym stylu" a`la pani Jola R.

Paulinka... Dziękuję Ci za te linki do programu Ewy Drzyzgi, zawsze ją bardzo lubiłam a nie wiedziałam, że mogę poogladać na youtubie bo polskiej TV nie mam, dzięki

Co to tej Sylwuni w programu, to koszmar, współczuję tej jej mamie, fajna z niej babka, dobrze przynajmniej, że ta druga córka normalna.

Kochane skąd sie biorą takie cudaczne dzieci?

Margo, chetnie zobaczę, co to za fryzurę skrytykowały te zazdrosne harpie.

Co się dzieje z tymi młodymi kobietami? Skąd tyle agresji?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez paulina150528

ciesze sie razem z Toba i brawo dla swiadkowej





Niestety nie zawsze nam przypada to co innym do gustuJednak sa pewne granice konstruktywnej krytyki.Jak widac nie kazdy te granice zna

Apropo gustówPadłam..normalnie padłam.Juz wiem czemu jestem takim moherem

http://www.youtube.com/watch?v=67IbS...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=0IDWS...eature=related






O ja tez blada twarz

wedle zyczenia turlu turlu




i prosze mi tu o sexie nie gadac bo mnie znowu naszło,a niedzwiedz kolejny rajdzik odsypia,ale ja go zaraz ustwie do pionunie ma to tamto.przyjemnosci juz miał teraz obowiazki


Dobry wieczór kochane

Znam barbie, znam No specyficzna postać, szkoda mi jej. Ale zawsze zastanawiam się, na ile te programy są ustawiane - niemożliwe, by zawsze te historie były prawdziwe

Ustawiłaś niedźwiedzia do pionu? Bo rozumiem, że było to napisane dosłownie?

Gardo mnie koszmarnie boli, suchy kaszel męczy... Ale wczoraj dowaliłam kawał roboty na studia Napisałam połowę pracy zaliczeniowej (ułożyć 5 narzędzi badawczych różnych i na 4-5 osobach przeprowadzić i opisać), a w tym - ułożyłam kwestionariusz ankiety do mgr I znalazłam piękne arkusze obserwacji do Wweroniki Sherborne, też sobie wykorzystam, a co

[201604211131]

Napisane przez paulina150528

Apropo gustówPadłam..normalnie padłam.Juz wiem czemu jestem takim moherem

http://www.youtube.com/watch?v=67IbS...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=0IDWS...eature=related

O rzesz w mordkę jeża... Mnie na widok barbie aż niedobrze się robi I to nie zależnie czy hardcore czy nie. Jest nawet wątek o tym na wizażu... na widok Shandy Pandy mi się normalnie wymiotować chce, a antenka w berecie mdleje.

Napisane przez DariaKom

Bogu dzięki mam już świadkową- nawet wszystkie tu moherki ją doskonale znają i już jestem o wiele spokojniejsza- a teraz niech się pali i wali- mam to gdzieś....

Dario - gratulacje
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11220075] Gardo mnie koszmarnie boli, suchy kaszel męczy... Ale wczoraj dowaliłam kawał roboty na studia Napisałam połowę pracy zaliczeniowej (ułożyć 5 narzędzi badawczych różnych i na 4-5 osobach przeprowadzić i opisać), a w tym - ułożyłam kwestionariusz ankiety do mgr I znalazłam piękne arkusze obserwacji do Wweroniki Sherborne, też sobie wykorzystam, a co [/quote]
Szaja - o biedulko - mnie też gardło bierze (katar nie przeszedł ) i mamę moją też.
Moherki słuchajcie - dziś muszę pojechać do BlueCity w Stolicy na słynną wystawę z (uwaga - proszę usiąść) trupami... to ta słynna wystawa co się nią prokurator zajął. Szczerze, to trupków nie chcę oglądać. No ale jak narzucone przez szaloną panią profesor Leśnikowską - Pietrasik, no to ma być.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A mnie ta wystawa nie bulwersuje. Uważam, że w Polsce zbyt wiele wagi przykłada się do martwego ciała (co absolutnie nie oznacza, że popieram bezczeszczenie zwłok, wyciąganie ich z trumny wykopanej z ziemi i tak dalej). Po prostu - po śmierci to tylko ciało, a Polak np. na wieść o takim wystawie czy o potencjalnym oddaniu w celach badawczych studentom ma przeżywkę.

[Hvid]

Kiedys bulwersowala Katarzyna Kozyra, zwlaszcza jej slynna wystawa w Centrum Sztuki Wspolczesnej ( z martwymi zwierzetami ). Pozniej jeszcze inna jej wystawa, tym razem video pokazujace nagie osoby starsze ( zywe ). Nakrecila to video w jakiejs lazni ( o ile pamietam, na Wegrzech ). Niby nic, a jednak sklaniajace do refleksji nad przemijajacym czasem.

Mnie juz tak jak kiedys nie ciagnie do Centrum Sztuki Wspolczesnej, tam czesto byly wystawy, ktore bulwersowaly. Byc moze sie starzeje.

[Maddie]

Witam Moherki w niedzielny poranek

Ostatnio z braku czasu i może nieco chęci mało się udzielałam, posypuję głowę popiołem i obiecuję poprawę

Właśnie obejrzałam sobie filmiki o Sylwuni Jakoś ciężko mi uwierzyć, że to nie poza.. Choć z drugiej strony, patrząc na dzisiejszą młodzież

[Elliannia]

Sylwunia jest mega

Dzień dobry moherki

Ja jestem po przejściach, wczoraj kolega się wyprowadził od rodziców (ktoś mu zrobił chamski kawał z telefonem i jego rodzice uwierzyli), a jak szlismy wieczorem na miasto to jakis bandzior go skroił z 250 zł - szlismy w 5, my we 3 na poczatku, a kolega z drugim metr za nami, w pewnym momencie sie obracamy, z pozostalej dwojki nie ma I ogólnie jazda, dzwonienie na policje, szukanie bandziora.... znalezli go, pokazali kumplowi do rozpoznania (idiotyzm polskiej policji, bo bandzior widzial ze to on go poznal), i okazalo sie ze wczoraj jeszcze jednemu facetowi ukradł 400 zł, i bedzie oskazrony o rozbój z uzyciem siły Ale kasa przepadła

[DariaKom]

Napisane przez paulina150528

ciesze sie razem z Toba i brawo dla swiadkowej

Dzięki serdeczne, ja sobie gratuluję też, bo poświadkuje mi Elli i bardzo się z tego cieszę!

Napisane przez wirlandia

Dario - gratulacje

Napisane przez Maddie

Witam Moherki w niedzielny poranek

Ostatnio z braku czasu i może nieco chęci mało się udzielałam, posypuję głowę popiołem i obiecuję poprawę

Właśnie obejrzałam sobie filmiki o Sylwuni Jakoś ciężko mi uwierzyć, że to nie poza.. Choć z drugiej strony, patrząc na dzisiejszą młodzież

Sylwunię widzialam jeszcze jak w tv puścili premierę tego odcinka. Masakra- nie wiedzialam w końcu czy to jest ustawone czy to na poważnie...aż żal patrzeć

[santos]

Napisane przez Eva ID

Santos, jeśli będę mogła w czymś pomóc, to pisz śmiało, przepraszam, że nie mogę nic opowiedzieć Ci o hotelach w Dubaju ale wierzę, że znajdziesz coś odpowiedniego dla Was, oferta jest dość bogata.

Przeprowadzka do Hongk Kongu związana jest z planami Twojego TŻ-ta jak sądzę?

Fajne miejsce do zamieszkania, lubię HK ale nie jest to najbardziej azjatyckie miejsce w Azji

Co do podkładów, to podziwiam, że potraficie je robić same, ja muszę polegać na "gotowcach" i pewnie nie są tak dobre jak te samodzielnie zrobione

Ja jestem blada ale opalam się na brązowo i tak mniej więcej cały rok jestem lekko opalona bo najczęściej opalam się w półcieniach.

Tak, z TZ. Trzymamy kciuki zeby sie udalo. Na razie tylko sie wstepnie rozgladamy za tym lotem, jak bedziemy rezerwowac to napewno dopytam, dziekuje bardzo

Co do podkladow - ja sama nie robie, robie sama tylko cienie. Kupuje mineralne. Na razie testowalam probki, z Erthnicity zamowilam wieksze opakowanie (bo takie bylo w taniutkim zestaie startowym) i mi najbardziej podchodzi, tego uzywam.

++++

A propos konkursu paznokciowego. Dawno nie podpatrywalam watkow na paznokciowym, ostatni raz chyba ponad pol rokiu temu jak zakladalam tipsy. Stad pamietam, ze paulakrk jest wyjatkowo chamska i niemila osobka, a ten cyrk, ktory odstawila przy okazji konkursu to juz swiadczy sam za siebie.
Chyba dobrze, ze sie jej pozbyli. Byliczki nie kojarze.

[DariaKom]

Dziewczyny, jestem zdania, że niepotrzebna jest nam tu kontrola zgodności z regulaminem i wytycznymi zlosia więc dajmy sobie siana już z komentowaniem sprawy obu dziewczyn zanim dostanie nam się po punktach lub banach. AMEN

[Maddie]

Napisane przez DariaKom

Bogu dzięki mam już świadkową- nawet wszystkie tu moherki ją doskonale znają i już jestem o wiele spokojniejsza- a teraz niech się pali i wali- mam to gdzieś....

Gratuluję świadkowej Bierzecie kościelny czy cywilny?
A co Twoja teściowa na to? Bo widzę Daria, że mamy podobny problem...

Napisane przez Elliannia

Sylwunia jest mega

Dzień dobry moherki

Ja jestem po przejściach, wczoraj kolega się wyprowadził od rodziców (ktoś mu zrobił chamski kawał z telefonem i jego rodzice uwierzyli), a jak szlismy wieczorem na miasto to jakis bandzior go skroił z 250 zł - szlismy w 5, my we 3 na poczatku, a kolega z drugim metr za nami, w pewnym momencie sie obracamy, z pozostalej dwojki nie ma I ogólnie jazda, dzwonienie na policje, szukanie bandziora.... znalezli go, pokazali kumplowi do rozpoznania (idiotyzm polskiej policji, bo bandzior widzial ze to on go poznal), i okazalo sie ze wczoraj jeszcze jednemu facetowi ukradł 400 zł, i bedzie oskazrony o rozbój z uzyciem siły Ale kasa przepadła

No to niezłe przygody miałaś, współczuję..

Napisane przez DariaKom

Sylwunię widzialam jeszcze jak w tv puścili premierę tego odcinka. Masakra- nie wiedzialam w końcu czy to jest ustawone czy to na poważnie...aż żal patrzeć

Ja w sumie nie wiem, co było by gorsze - udawanie, czy na poważnie..

Napisane przez DariaKom

Dziewczyny, jestem zdania, że niepotrzebna jest nam tu kontrola zgodności z regulaminem i wytycznymi zlosia więc dajmy sobie siana już z komentowaniem sprawy obu dziewczyn zanim dostanie nam się po punktach lub banach. AMEN

A chciałam coś napisać na ten temat, ale masz rację, czasem lepiej strzelić sobie po palcach


Wczoraj z TŻ i naszymi świadkami testowaliśmy wódki pod kątem wesela.. Wnioski są takie - Bols odpada, i następnym razem testujemy tylko jeden rodzaj jednego wieczoru

[Elliannia]

Napisane przez DariaKom

Dzięki serdeczne, ja sobie gratuluję też, bo poświadkuje mi Elli i bardzo się z tego cieszę!

Ja się cieszę bardziej

[DariaKom]

Napisane przez Maddie

Gratuluję świadkowej Bierzecie kościelny czy cywilny?
A co Twoja teściowa na to? Bo widzę Daria, że mamy podobny problem...

Moja teściowa dowie się o wszystkim we wtorek i zobaczymy jaka będzie reakcja. Kościelny bierzemy, chyba, że coś się zmieni (czyt. teściowa) to wtedy będziemy się martwić dalej.

Napisane przez Maddie

Wczoraj z TŻ i naszymi świadkami testowaliśmy wódki pod kątem wesela.. Wnioski są takie - Bols odpada, i następnym razem testujemy tylko jeden rodzaj jednego wieczoru

My Bolsa raczej też byśmy nie polecali, to dość slabej jakości wódka, mimo że wszystkim wydaje się że jest dobra..


Maddie a u Ciebie co z teściówką? Czyżbym czegoś nie doczytala? Wiem o Lunie wiem o Margosi i o Paulince, ale ona to ma z siostrą tż problemy,,

[Eva ID]

Daria i Elli - gratulacje dla Was razem, bo Darii za dobry wybór świadkowej a Elli za zgodę na świadkowanie.

W moherze siła!

Ja pamiętam, że Wisienki ma problemy z teściami, ale o Maddie nie słyszałam, co się kochana dzieje ?

[Maddie]

Napisane przez DariaKom

Moja teściowa dowie się o wszystkim we wtorek i zobaczymy jaka będzie reakcja. Kościelny bierzemy, chyba, że coś się zmieni (czyt. teściowa) to wtedy będziemy się martwić dalej.
My Bolsa raczej też byśmy nie polecali, to dość slabej jakości wódka, mimo że wszystkim wydaje się że jest dobra..
Maddie a u Ciebie co z teściówką? Czyżbym czegoś nie doczytala? Wiem o Lunie wiem o Margosi i o Paulince, ale ona to ma z siostrą tż problemy,,

Napisane przez Eva ID

Ja pamiętam, że Wisienki ma problemy z teściami, ale o Maddie nie słyszałam, co się kochana dzieje ?

Oj dziewczyny, po prostu nigdy o tym nie pisałam Niestety zbyt łatwo mnie na wizażu wytropić, a nie chcę, aby później znajomi moi czy TŻ opowiadali mu, jak to narzekam na jego mamę na forum..

W ogromnym skrócie chodzi o to, że jak moja teściowa powie, to tak ma być, i wg niej odstępstwa od reguły są niedopuszczalne. A ja nie pozwolę, żeby obca w gruncie rzeczy kobieta decydowała o moim ślubie, mieszkaniu, życiu, czy czymkolwiek innym. Po prostu sobie na to nie pozwolę. A że moja teściowa przyzwyczajona jest do wypełniania jej rozkazów bez szemrania, to przewiduję niejedno starcie. Jak dotąd w sprawach spornych ja się nie odzywałam, bo uważam, że to jest mama TŻ i to on ma z nią dyskutować, ja nie chciałam się kłócić. Ale moja cierpliwość też ma swoje granice, a jak w końcu wybuchnę...
Głównie rozbija się o poprawiny, których ja nie chcę urządzać. Mój TŻ był takiego samego zdania, i ja głupia poinformowałam o tym jego mamę. I się zaczęło... no, takiej reakcji na w sumie taką błahostkę bym się nie spodziewała. Teściowa wykrzykiwała coś o tym, na jaki wstyd ją narazimy, jak ona ludziom w oczy spojrzy i tym podobne herezje.. a ja siedziałam tak Wieczorem TŻ stwierdził, że może jednak zróbmy te poprawiny, bo faktycznie goście są na nie nastawieni i wtedy była chyba nasza pierwsza kłótnia - o zmianę jego decyzji pod wpływem mamusi (czego się oczywiście wypierał). W każdym razie spieraliśmy się na ten temat przez kilka miesięcy, aż oboje wymyśliliśmy kompromis - zrobimy w ramach poprawin wieczorne ognisko z kiełbasą itd dla znajomych. Kazałam tym razem jemu poinformować teściową - oczywiście reakcji nie muszę opisywać Niestrudzenie wracała do tego poprawinowego tematu, wtrącając np że trzeba się rozejrzeć za kucharką i naczyniami bo starszym przecież na plastikowych czy tekturowych się nie poda.. W ogóle nie reagowała na moje stanowcze stwierdzenia, że nie jest to potrzebne, bo będzie tylko ognisko dla znajomych. Czasem tylko zbolałym głosem mówiła, że mamy się uspokoić, bo ona spać nie może przez to, serce ją boli, itd.. Ostatnio ku mojemu zaskoczeniu TŻ mi oznajmił, że jednak on nie chce poprawin w ogóle, skoro to tyle problemów przysparza; że zaprosimy jedynie rodziców, rodzeństwo i babcie na obiad do restauracji. Ja się oczywiście zgodziłam, kazałam mu tylko powiedzieć mamusi, by nam przypadkiem czegoś za plecami nie zorganizowała I wiecie, jaka była reakcja? Że ona w takim razie na ten obiad nie przyjdzie, tylko sama zrobi poprawiny dla swoich gości, nawet bez nas - młodej pary I nie dochodzi kompletnie, że dopiero wtedy ci zaproszeni ludzie ją obgadają.. No, ale to już nie mój problem

Ależ się rozpisałam Ale ufff, nieco mi ulżyło...

[DariaKom]

Napisane przez Maddie

W ogromnym skrócie chodzi o to, że jak moja teściowa powie, to tak ma być, i wg niej odstępstwa od reguły są niedopuszczalne. A ja nie pozwolę, żeby obca w gruncie rzeczy kobieta decydowała o moim ślubie, mieszkaniu, życiu, czy czymkolwiek innym. Po prostu sobie na to nie pozwolę. A że moja teściowa przyzwyczajona jest do wypełniania jej rozkazów bez szemrania, to przewiduję niejedno starcie. Jak dotąd w sprawach spornych ja się nie odzywałam, bo uważam, że to jest mama TŻ i to on ma z nią dyskutować, ja nie chciałam się kłócić. Ale moja cierpliwość też ma swoje granice, a jak w końcu wybuchnę...
Głównie rozbija się o poprawiny, których ja nie chcę urządzać. Mój TŻ był takiego samego zdania, i ja głupia poinformowałam o tym jego mamę. I się zaczęło... no, takiej reakcji na w sumie taką błahostkę bym się nie spodziewała. Teściowa wykrzykiwała coś o tym, na jaki wstyd ją narazimy, jak ona ludziom w oczy spojrzy i tym podobne herezje.. a ja siedziałam tak Wieczorem TŻ stwierdził, że może jednak zróbmy te poprawiny, bo faktycznie goście są na nie nastawieni i wtedy była chyba nasza pierwsza kłótnia - o zmianę jego decyzji pod wpływem mamusi (czego się oczywiście wypierał). W każdym razie spieraliśmy się na ten temat przez kilka miesięcy, aż oboje wymyśliliśmy kompromis - zrobimy w ramach poprawin wieczorne ognisko z kiełbasą itd dla znajomych. Kazałam tym razem jemu poinformować teściową - oczywiście reakcji nie muszę opisywać Niestrudzenie wracała do tego poprawinowego tematu, wtrącając np że trzeba się rozejrzeć za kucharką i naczyniami bo starszym przecież na plastikowych czy tekturowych się nie poda.. W ogóle nie reagowała na moje stanowcze stwierdzenia, że nie jest to potrzebne, bo będzie tylko ognisko dla znajomych. Czasem tylko zbolałym głosem mówiła, że mamy się uspokoić, bo ona spać nie może przez to, serce ją boli, itd.. Ostatnio ku mojemu zaskoczeniu TŻ mi oznajmił, że jednak on nie chce poprawin w ogóle, skoro to tyle problemów przysparza; że zaprosimy jedynie rodziców, rodzeństwo i babcie na obiad do restauracji. Ja się oczywiście zgodziłam, kazałam mu tylko powiedzieć mamusi, by nam przypadkiem czegoś za plecami nie zorganizowała I wiecie, jaka była reakcja? Że ona w takim razie na ten obiad nie przyjdzie, tylko sama zrobi poprawiny dla swoich gości, nawet bez nas - młodej pary I nie dochodzi kompletnie, że dopiero wtedy ci zaproszeni ludzie ją obgadają.. No, ale to już nie mój problem

Ależ się rozpisałam Ale ufff, nieco mi ulżyło...

W ogromnym skrócie chodzi o to, że jak moja teściowa powie, to tak ma być, i wg niej odstępstwa od reguły są niedopuszczalne. A ja nie pozwolę, żeby obca w gruncie rzeczy kobieta decydowała o moim ślubie, mieszkaniu, życiu, czy czymkolwiek innym. Po prostu sobie na to nie pozwolę. A że moja teściowa przyzwyczajona jest do wypełniania jej rozkazów bez szemrania, to przewiduję niejedno starcie. Jak dotąd w sprawach spornych ja się nie odzywałam, bo uważam, że to jest mama TŻ i to on ma z nią dyskutować, ja nie chciałam się kłócić. Ale moja cierpliwość też ma swoje granice, a jak w końcu wybuchnę...
Głównie rozbija się o świadków. Mój TŻ jest takiego samego zdania, i ja głupia poinformowałam o tym jego mamę. I się zaczęło... no, takiej reakcji na w sumie taką błahostkę bym się nie spodziewała. Teściowa wykrzykiwała coś o tym, jakie to przyniesie nam nieszczęście, że ona nie wyobrażna sobie malżeństwa za nami i tym podobne herezje.. a ja siedziałam tak
.......

I wiecie, jaka była reakcja? Że ona w takim razie na ślub nie przyjdzie. I nie dochodzi kompletnie, że dopiero jej zachowanie może zaszkodzić naszemu związkowi a nie świadkowie po ślubie.. No, ale to już nie mój problem


Jak widać przekopiowalam to co napisala Marlenka i pozmienialam wyrazy a fragment wywalilam a poza tym, wszystko identycznie! Aż się wierzyć nie chce.

Mam nadzieję, że poradzicie sobie z problemem tak jak my sobie staramy poradzić z naszym, co już w dużej części się udalo!


Evo dziękujęmy za gratki!

[Maddie]

Daria, wiem, że nie powinnam się cieszyć, ale... jakoś tak raźniej, że nie tylko ja mam taki problem Moja też coś wyskakiwała z pomysłem, że na wesele nie przyjdzie! Swoją drogą ciekawe, że jej chodzi tylko i wyłącznie o wesele, ślub jest zawsze w dyskusjach pomijany, nie interesuje jej to.. A ja się stresuję co teściowa powie, jak się w końcu dowie, że do ołtarza poprowadzi mnie tato

[favianna]

Witajcie
Podczytuję ten wątek ostatnio, odkryłam go przypadkiem.

Mogę się przyłączyć? Proszę..
Czuję ze odnalazłam wreszcie normalnie myślących ludzi kurcze, dziewczyny, jesteście świetne

Przyjmijcie mnie proszę do siebie

[DariaKom]

Napisane przez Maddie

Daria, wiem, że nie powinnam się cieszyć, ale... jakoś tak raźniej, że nie tylko ja mam taki problem Moja też coś wyskakiwała z pomysłem, że na wesele nie przyjdzie! Swoją drogą ciekawe, że jej chodzi tylko i wyłącznie o wesele, ślub jest zawsze w dyskusjach pomijany, nie interesuje jej to.. A ja się stresuję co teściowa powie, jak się w końcu dowie, że do ołtarza poprowadzi mnie tato

Mi też raźniej jak wiem, że nie tylko ja mam takie problemy! Pewnie, że tak...w kupie sila- damy radę z naszymi teściówkami!

Napisane przez favianna

Witajcie
Podczytuję ten wątek ostatnio, odkryłam go przypadkiem.

Mogę się przyłączyć? Proszę..
Czuję ze odnalazłam wreszcie normalnie myślących ludzi kurcze, dziewczyny, jesteście świetne

Przyjmijcie mnie proszę do siebie

Rozgość się kochana

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Muszę się pochwalić Igielnik zrobiłam

Dziewczyny, chwała wam za niepoddawanie się presji teściowych!

Witaj, nowa moherko

[DariaKom]

Szajba super, ile robilaś takie cacko?

[Maddie]

Napisane przez DariaKom

Mi też raźniej jak wiem, że nie tylko ja mam takie problemy! Pewnie, że tak...w kupie sila- damy radę z naszymi teściówkami!

A jak nie damy, to przecież mamy cały Moherowy zastęp za sobą, każda teściowa się ugnie pod takim naporem

Napisane przez favianna

Witajcie
Podczytuję ten wątek ostatnio, odkryłam go przypadkiem.

Mogę się przyłączyć? Proszę..
Czuję ze odnalazłam wreszcie normalnie myślących ludzi kurcze, dziewczyny, jesteście świetne

Przyjmijcie mnie proszę do siebie

Miejsce na ławeczce już zrobione, witamy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez DariaKom

Szajba super, ile robilaś takie cacko?

Dziękuję Szybko, wczoraj wieczorem wydziergałam powłoczkę (w środku jest małą gąbeczka do naczyń) w trakcie jednego odcinka Stargate Atlantis, dzisiaj rano zszyłam, obleciałam szydełkiem falbankę i kwiatka zrobiłam - też w trakcie oglądania serialu

W ogólne znacie to? Ja maniaczę od kilku dni, zaraziłam lubego i oglądamy

[DariaKom]

Napisane przez Maddie

A jak nie damy, to przecież mamy cały Moherowy zastęp za sobą, każda teściowa się ugnie pod takim naporem

No ja myślę- mohery ze swoim orężem bywają niebezpieczne- szczególnie w większej grupie

[Eva ID]

Napisane przez santos

Tak, z TZ. Trzymamy kciuki zeby sie udalo.

To ja też przyłaczam się i trzymam kciuki aby się udało.

Napisane przez Maddie

Oj dziewczyny, po prostu nigdy o tym nie pisałam Niestety zbyt łatwo mnie na wizażu wytropić, a nie chcę, aby później znajomi moi czy TŻ opowiadali mu, jak to narzekam na jego mamę na forum..

W ogromnym skrócie chodzi o to, że jak moja teściowa powie, to tak ma być, i wg niej odstępstwa od reguły są niedopuszczalne. A ja nie pozwolę, żeby obca w gruncie rzeczy kobieta decydowała o moim ślubie, mieszkaniu, życiu, czy czymkolwiek innym. Po prostu sobie na to nie pozwolę.
[....]

Ależ się rozpisałam Ale ufff, nieco mi ulżyło...

Maddie i Daria, wredne te teściowe sobie wybrałyście dziewczyny, no po prostu, jak jestem spokojna z natury, tak pogoniłabym te cholery precz w świat.

Wiecie... że ja to chyba też kiedyś będę teściową... aż strach się bać

Napisane przez Maddie

A ja się stresuję co teściowa powie, jak się w końcu dowie, że do ołtarza poprowadzi mnie tato

To chyba całkiem naturalne, że do ołtarza pannę młodą prowadzi tata, czy ja się mylę?

Napisane przez favianna

Witajcie
Podczytuję ten wątek ostatnio, odkryłam go przypadkiem.

Mogę się przyłączyć? Proszę..
Czuję ze odnalazłam wreszcie normalnie myślących ludzi kurcze, dziewczyny, jesteście świetne

Przyjmijcie mnie proszę do siebie

Witaj Favia (może być taki skrót?) i opowiedz nam coś o sobie


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11224653]Muszę się pochwalić Igielnik zrobiłam
[/quote]


Piękny igielnik, to turkusowy kolor? ten kwiatuszek jest prześliczny, pamietam, że takie kolorowe kwiatuszki się na szalikach robiło... albo coś pomyliłam?

Napisane przez Maddie

A jak nie damy, to przecież mamy cały Moherowy zastęp za sobą, każda teściowa się ugnie pod takim naporem

Dobrze mówi... nalać jej

[santos]

Napisane przez favianna

Witajcie
Podczytuję ten wątek ostatnio, odkryłam go przypadkiem.

Mogę się przyłączyć? Proszę..
Czuję ze odnalazłam wreszcie normalnie myślących ludzi kurcze, dziewczyny, jesteście świetne

Przyjmijcie mnie proszę do siebie

WItamy witamy

Napisane przez Eva ID

To ja też przyłaczam się i trzymam kciuki aby się udało.

A teraz zegnam sie z wami, bo dzis mam dzien . Mam juz 34 (!) strony i niebawem zakoncze moja prace i juz tylko poprawki mi zostana Hell yeah!
Mialam isc na spacer a potem do tesco na zakupy bo pikne slonce bylo jeszcze 30 minut temu. Wlasnie leje .
A w ogole musze sie wam pochwialic, ze awansowalam na nauczyciela Español..... jessuuu bede musiala sie najpierw sama go nauczyc od nowa

[TmargoT]

witajcie.
EVO-bedzie trochę szukania tego zdjęcia,jak znajdę to wkleje.

słyszałam dziś fajny kawał:
pijak sika pod murem i przechodzi moherowa babcia.
-ale bydle-mówi babcia z obrzydzeniem
pijaczek odwaraca si e i odpowiada:
-nie się pani nie boi,trzymam go mocno.

[Reijel]

Napisane przez Eva ID

(...)


Ja też lubiłam Byliczkę.... fajna dziewczyna była z niej, szkoda, że tak wyszło, bo zacytowała Twoją wypowiedź i opatrzyła komentarzem od pani P.
Myślę, że poniosły ją emocje.

Swoją drogą to chyba nikt nie spodziewał się, że taki niewinny konkurs na zdobione paznokietki może stać się przyczynkiem tak wielu agresywnych i szokujących wypowiedzi...


Ja się nie wypowiedałam bo uznałam, że się nie znam na zdobieniu paznokci skoro mnie się praca nr. 1 spodobała najbardziej, także na karnawał, a te zaostrzone szpony (nie wiem jak to fachowo powiedzieć) budziły we mnie przerażenie i skojarzenie z panią Jolą R., co to o niej pojęcia nie miałam i musiałam doczytać na Onecie.

Jeżeli takie paznokcie są modne, to ja już wolę być niemodna.

Zastanawiam się jak można funkcjonować w normalnym życiu z takimi długimi paznokciami, jak pisać na klawiaturze komputera, jak umyć szklankę i w ogóle... jak postępować w toalecie, bo ja bym się bała, że się pokaleczę.
No może się nie znam, no nawet nie może, ja naprawdę się nie znam na "modnym stylu" a`la pani Jola R.

Paulinka... Dziękuję Ci za te linki do programu Ewy Drzyzgi, zawsze ją bardzo lubiłam a nie wiedziałam, że mogę poogladać na youtubie bo polskiej TV nie mam, dzięki

Co to tej Sylwuni w programu, to koszmar, współczuję tej jej mamie, fajna z niej babka, dobrze przynajmniej, że ta druga córka normalna.

Kochane skąd sie biorą takie cudaczne dzieci?

Margo, chetnie zobaczę, co to za fryzurę skrytykowały te zazdrosne harpie.

Co się dzieje z tymi młodymi kobietami? Skąd tyle agresji?

Mnie zawsze zastanawiało, jak w takich szponach rozpina się spodnie w toalecie...

Nie wiem, skąd się biorą takie egzemplarze, ale upewniają mnie tylko w tym, że będę bardzo surową matką

Napisane przez favianna

Witajcie
Podczytuję ten wątek ostatnio, odkryłam go przypadkiem.

Mogę się przyłączyć? Proszę..
Czuję ze odnalazłam wreszcie normalnie myślących ludzi kurcze, dziewczyny, jesteście świetne

Przyjmijcie mnie proszę do siebie

Berecik jest?


Dzień dobry wszystkim, na kujawach śliczne, błękitne niebo

[DariaKom]

Napisane przez Eva ID

Maddie i Daria, wredne te teściowe sobie wybrałyście dziewczyny, no po prostu, jak jestem spokojna z natury, tak pogoniłabym te cholery precz w świat.

Wiecie... że ja to chyba też kiedyś będę teściową... aż strach się bać





To chyba całkiem naturalne, że do ołtarza pannę młodą prowadzi tata, czy ja się mylę?

Oj Evo wierz mi, ja sobie teściowej nie wybieralam, Maddie z pewnością też nie- wybralyśmy sobie za to tż i trzeba ich zaakceptować z dobrodziejstwem inwentaża niestety...choć coraz trudniej mi to przychodzi!

Co do odprowadzania przez ojca, to w Polsce nie ma takiej tradycji, przyszlo to z zachodu gdzie to ojcowie odprowadzają córki.To trochę tak jak z dziećmi sypiącymi kwiatki, nie jest to żaden nasz zwyczaj ale czasy się zmieniają i coraz częściej można zobaczyć takie elementy na polskich weselach. Moim zdaniem- co kto lubi. Nie ma żadnych zakazów ani nakazów ad. tych kwestii więc każdy wedle swoich upodobń może. Jeśli Maddie będzie chciala by odprowadzal ją tata, to ma naj najbardziej do tego prawo. Choć pewnie teściowa wtrąci swoje 3 grosze, że to amerykańskie wymysly, ale wtedy niech wie, że będzie miala z panem tatą do czynienia hihihi

Napisane przez Reijel

Mnie zawsze zastanawiało, jak w takich szponach rozpina się spodnie w toalecie...

Spodnie to male piwo przy zakladaniu rajstop 15stek, a nawet 20stek. Nie wyobrażam sobie.
Dlatego nigdy nie mialam na pazurach niczego chropowatego i odstającego, tylko gladkie wtopione w żel ozdoby.
Teraz mam swoje dlugie pazurki, które mam dzięki Elli która polecila mi świetną odżywkę.
Ehhh Elli ozlocić Cię, to malo