Nimfomanki ;), cz. 2 - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-26, 23:34   #4381
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Kurde, jak się świetnie bawiłam dziś z laskami!
Trochę wypiłyśmy, wiadomo, ale przez kilka bitych godzin tylko gadałyśmy, strasznie mi tego brakowało
Idę teraz spać, bo BS mi zapowiedział, że rano u niego mam być w pełni sił
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:34   #4382
Dama_pikowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
za racjonalne podejscie do tematu! Bardzo mi sie podoba i gratuluje
Ojej dziękuję

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
Jak dla mnie golic wszystko z naciskiem na wszystko
Mój BS nie da się namówić na to chyba NIGDY. Dla niego to nie jest męskie, kiedy facet się tam goli
Dama_pikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:59   #4383
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Witajcie

wychodzi z tego że tylko ja nie podałam swojego namiaru na nk ;> czy jakaś Nimfa skłonna by była wysłać mi namiar na swój profil?

co do depilacji to uważam że pachy i dół to absolutna konieczność.. wyobrażacie sobie ten zapach łonówek podczas 30 stopni latem? :P a phuuu
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 01:32   #4384
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez afrodytta Pokaż wiadomość
No prosze jaki profesjonalnie kosmetyczny opis
Gladkosc skad ja to znam na głowie nawet nie mam
złamanego włoska
Ps nie musisz sie obawiac bruneci nie sa w moim typie
wole kobiety nie napisze ze bladynki bo kolor wlosow nie ma dla mnie wymownego znaczenia Dla mnie liczy sie calokształt
no chyba ze przegladam CKM badz PLAYBOYA
Hehe ja też nigdy nie miałam określonego typu ale zestawienie u BS jest przecudowne A już nie wspomnę jak się farbował na czarno

A mieć włosy z tyłu to łooo, nie dla mnie Wosk + 10min i idealnie gładko, spokój na miesiąc
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 07:17   #4385
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

witam kochane, co do dopialcji to ja zawsze golę sie na zero w okolicach intymnych i pod paszkami, źle sie czuję z kłaczkami, tak samo BS goli sie tam na zero i pod pachami tak samo- a goli nie ze zwględu na mnie tylko dla własnego komfortu... i bez kłaczków moge sobie obejrzeć w caaaaaaaaaaaaaaałej okazałości przyjaciela
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 07:38   #4386
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Ja się też depiluję tam na zero, ale też nie zawsze. Nie wiem, jak u Was, ale jeśli ja spróbuję ogolić je zanim odrosną trochę bardziej, to będę miała tylko zacięcia na każdym mieszku włosowym. Dlatego czasem jestem zmuszona iść do BSa z jeżem Poza tym golę wszystko inne, co trzeba A BSowi nie każę. On nic poza twarzą nie goli, a mi to nie przeszkadza. Tak jak powiedział chyba facet Damy - i dla mnie, i dla niego byłoby to niemęskie. Może ma tu też znaczenie fakt, że mam skłonność do "barbarzyńskich" facetów
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 08:20   #4387
Dama_pikowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18165645]Ja się też depiluję tam na zero, ale też nie zawsze. Nie wiem, jak u Was, ale jeśli ja spróbuję ogolić je zanim odrosną trochę bardziej, to będę miała tylko zacięcia na każdym mieszku włosowym. Dlatego czasem jestem zmuszona iść do BSa z jeżem Poza tym golę wszystko inne, co trzeba A BSowi nie każę. On nic poza twarzą nie goli, a mi to nie przeszkadza. Tak jak powiedział chyba facet Damy - i dla mnie, i dla niego byłoby to niemęskie. Może ma tu też znaczenie fakt, że mam skłonność do "barbarzyńskich" facetów [/QUOTE]

No właśnie. A krem jakoś do mnie nie przemawia, bo tak jak napisała black-bubu muszę strasznie długo z nim siedzieć i tez podraznia mi się skóra. Żeby nie było że jestem jakimś zarośniętym jaskiniowcem () pod pachami zawsze się golę, a w miejscach intymnych jak mi dostatecznie odrosną, czyli mniej więcej po 5 dniach
Co do golenia faceta- tak mój tak twierdzi i raczej nie będzie zmieniał zdania, za to jeśli chodzi o pachy, to wg. niego latem można trochę podciąć

względy estetyczne względami estetycznymi, ale coś w tym jest, tak jak napisała charlotteq, że po coś jednak matka natura nam tam włosy dała.
na zero się nie golę. Kiedyś spróbowałam, a później mnie denerwowało jak to odrastało i zahaczało o gacie :P
znów sie rozpisałam :/

P.S. Dziewczyny, może podobają Wam się takie wakacyjne sandałki:
http://www.tandem-obuwie.pl/slides/0180_mar.JPG
wolne jeszcze 36,38,40 i 41
zamawiany kolor- pierwszy z lewej.
Dama_pikowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 08:38   #4388
Ravissante
Wtajemniczenie
 
Avatar Ravissante
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

u mnie musi byc gladko u BS nie koniecznie

a swoja droga to snil mi sie dzis BSowy przyjaciel
__________________

The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.

Ravissante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 08:54   #4389
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Widzę, że mamy coś wspólnego Ja, żeby czuć się samemu komfortowo to muszę być idealnie gładka
Właściwie stwierdziłam, że to nie jest normalne i że mam coś z psychiką na tym punkcie, ale to mało szkodliwe dla otoczenia więc olałam
No dokładnie. Pamiętam jak zostawiałam go w pokoju na 15 minut i leciałam do łazienki dokonać cudów I dopiero wtedy...

Cytat:
Napisane przez Dama_pikowa Pokaż wiadomość
Ach pamiętam! Miałaś takie eleganckie zdjęcie jak siedzieliście z BSem przy stole i piliście jakieś winko chyba
To była Fallen chyba Ja miałam np. w kapeluszu Dam do przypomnienia co byście o mnie nie zapomniały

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
Ja nie mogę się za często golić tam, bo potem cierpię katusze! Nie dość, że mam full czerwonych krostek, które bolą to dodatkowo wrastają się czasem włoski przy pachwinach , a to okropnie boli!
Ja na początku też tak miałam. Teraz już jest wszystko w normie

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość


ja nie pamietam... moze zdjątko na przypomnienie?
Zaraz dodam fotkę

Cytat:
Napisane przez afrodytta Pokaż wiadomość
A ja sie tu zastanawiam co depilowac a co nie
Czy podobaja Wam sie bezwłose Sfinksy
A moze futrzate tygryski
Sprawa dotyczy calego ciala
Jak by BS ogolił swoją klatę to bym go zabiła chyba! Kocham to Tak samo te przy brzuszku Za to goli się TAM no i od czasu do czasu pod pachami. Czyli wszystko tak jak dla mnie być powinno

Cytat:
Napisane przez charlotteq Pokaż wiadomość
no dobrze wygrałeś! bo nie wyobrażam sobie mojego BS z włosiem pod pachami chyba bym nie wytrzymała xD
Bleeeeeeeeeee Dokładnie

Cytat:
Napisane przez charlotteq Pokaż wiadomość
no nie no dla mnie bokserki zawsze będą nr.1 a obcisłe bokserki bardzo ładnie eksponują ale niestety nie jestem projektantka mody
ZGADZAM SIĘ w 100%
Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Witajcie

wychodzi z tego że tylko ja nie podałam swojego namiaru na nk ;> czy jakaś Nimfa skłonna by była wysłać mi namiar na swój profil?

co do depilacji to uważam że pachy i dół to absolutna konieczność.. wyobrażacie sobie ten zapach łonówek podczas 30 stopni latem? :P a phuuu
To nie był profil na NK ale profil na wizażu Tutaj się pokazujemy
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 09:02   #4390
FallenAnn
Rozeznanie
 
Avatar FallenAnn
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 941
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
To była Fallen chyba Ja miałam np. w kapeluszu Dam do przypomnienia co byście o mnie nie zapomniały
tak ja takie mialam

dziewczyny umieram, bylam wczoraj na karaoke ze znajomymi, wyspiewalismy sie, wytanczylismy, no i popilismy. nogi mnie bola i glowa. masakra

a ja dzis nie moge sie spotkac bo sie z exBSem umowilismy. kumpelsko
FallenAnn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 09:04   #4391
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

A ja zaraz idę do BSa. Wolna chata wątpliwa, więc wbiłam się już w mini i pończoszki
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 09:25   #4392
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Witajcie

uu to na wizażu nie mam żadnego zdjęcia :P

Orlica a nie boisz się że się przeziębisz, chyba że jedziesz autkiem albo masz na prawdę blisko?
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 09:53   #4393
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Dziewczyny.. Jestem podłą suką Muszę Wam się w końcu wyżalić..
Zdradziłam wczoraj BSa. Z moim przyjacielem.. Nie przespaliśmy się co prawda z sobą bo on się ogarnął i przestał. Ale oboje chcieliśmy i wszystko zmierzało w tym kierunku. Właściwie to zatrzymaliśmy się zanim zaczęliśmy się rozbierać, ale tak bardzo chciałam, że aż sama na siebie byłam wściekła, że tak go chcę..
A teraz się trochę wytłumaczę..
Dawno już bardzo się z BSem od siebie oddaliliśmy. Praktycznie w ogóle z sobą nie sypiamy, nie okazujemy sobie czułości, miłości, żadnych przytulanek, buziaków, żyjemy z sobą jak kolega z koleżanką.. A ON jest dla mnie taki kochany. Znamy się od wielu lat i zawsze się przyjaźniliśmy, ale zawsze się sobie nawzajem podobaliśmy i był między nami jakiś tam podtekst.
A ja oststnio bardzo potrzebowałam faceta, obecności, czułości, opieki i po prostu męskości.. Ponad miesiąc temu zmarł mój tato.. I BS bardzo mnie wtedy nie zawiódł.. Nie miałam w nim żadego wsparcia, żadnej opieki, czułości, komletnie nic. A ja maksymalnie go wtedy potrzebowałam. A ten przyjaciel był ze mną cały czas. Siedział ze mną, rozmawiał, pocieszał. I mimo, że sam przeżywa targedię to myślał wtedy o mnie i o tym jak mi jest cięzko. Po prostu był ze mną.
Noi wczoraj przyszedł do mnie i oglądaliśmy sobie film. Nie chcę, żebyście pomyślały, że było to zaplanowane i film itd, bo tak robiliśmy często, że się spotkaliśmy i albo jakiś film obejrzeliśmy albo poleżeliśmy i pogadaliśmy.
No, ale wczoraj był taki kochany.. Jkaoś tak leżeliśmy i zaczął mnie tak o od niechcenie kiziać gdzieś tam po ręce, ale to było dla mnie normalne, bo tak właśnie wyglądały nasze relacje. Nie do końca czysta przyjaźń, ale nigdy nic tak naprawdę nie zrobiliśmy. No, ale wczoraj jakoś tak od tego kiziania się zaczęło i powoli, powoli się rozkręciło. Zaczął mnie całować po szyi, to tamto, ale w usta nie chciał mnie pocałować i nie robił tego. Dopóki nagle oboje nie wytrzymaliśmy i się zaczęło na całego. Zresztą wiecie jak to jest, jak się kogoś tak bardzo pragnie..
Z BSem zerwałam niedługo po śmierci taty. Bo po pierwsze byłam bardzo zawiedziona jego zachowaniem, a po 2 przy tym co przeżywałam ten ból rozstania nie wydał mi się tak duży. No, ale mieszkamy razem. Śpimy w jednym łóżku i nie da się czasami tego wytrzymać leżąc obok siebie z osobą, z którą się sypia od 3 lat i raz też nas poniosło. Czego bardzo żałowałam. Ale naprawdę nie da się tak. Nie mam się gdzie wyprowadzić, bo tam gdzie studiujemy nikogo innego nie mam. Więc chcąc, niechcać jesteśmy razem do wakacji. Później się pewnie samo rozejdzie i teraz mimo, że oboje wiemy, że tego między nami już nawet związkiem nie można nazwać to strasznie mi głupio, że zrobiłam coś takiego..
Pomóżcie, dziewczyny
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:13   #4394
Ravissante
Wtajemniczenie
 
Avatar Ravissante
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Wizazanka5000 hmm nie chce cie oceniac ...
rozumiem cie co czulas po smierci taty bo ja rowniez nie mam go
i rowniez rozumiem ze jesli miedzy toba a BS bylo zle od dluzszego czasu ze juz nie bylo tej chemii to sie wkoncu sypnelo na dobre
a skoro wczesniej z nim zerwalas niz byla ta akcja z przyjacielem to nie powinnas sie czuc wina bo nikogo nie zdradzilas chociaz wiem ze to trudne bo nawet jak juz z kims nie jestes a potem zaczynasz sie spotkac z innym calowac itd to czujesz sie tak jakbys zdradzala ale tak nie jest bo juz nie jestes w tym zwiazku
fakt ze jak to sie mowi nie powinno sie zaraz po rozstaniu rzucac sie w ramiona innego bo nie wypada itd ale w twojej sytuacji to byl impuls chcialas poprostu aby jakis mezczyzna sie zaopiekowal toba a skoro eksBS juz nie mogl tego zrobic to zrobil to przyjaciel

nie obwiniaj sie tyle moge dodac

i po raz kolejny mam dowod ze przyjazn damsko-meska to tylko przykrywka eh
__________________

The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.

Ravissante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:15   #4395
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Wizazanko po pierwsze to współczuję straty ojca po drugie...na Twoim miejscu cieszyłabym się, że mam takiego przyjaciela. Wszystko zmierza do tego, że będziecie razem. No bo czemu nie? Dlaczego masz wyrzuty sumienia skoro już nie jesteś ze swoim Bsem? Mieszkasz z nim - trudno, do wakacji już nie daleko i wytrzymasz to. Przecież skoro nie jesteście razem to go nie zdradziłaś? I popieram Cię bo skoro nie masz oparcia w nim to nie ma sensu taki związek. Jednego nie rozumiem - dlaczego nigdy wcześniej nie byłaś z tym przyjacielem skoro oboje się sobie podobacie? I nie toleruje czegoś takiego, że ma się chłopaka i przyjaciela który 'o zgrozo' mizia mnie po ręce. Nie wytrzymałabym czegoś takiego. Twój wtedy obecny chłopak o tym wiedział? Chyba nie bo nikt by się na to nie zgodził...
Ciesz się, że masz taką osobę. Zajmij się tym 'przyjacielem' i głowa do góry
Moje zdanie

Ravi popieram z tą przyjaźnią

A Orlica faktycznie nie przeziębisz Kasieńki?
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:45   #4396
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez afrodytta Pokaż wiadomość
Playmate 2010 tak to skwituje
jej, na prawdę? dziękuję

Cytat:
Napisane przez afrodytta Pokaż wiadomość
A ja sie tu zastanawiam co depilowac a co nie
Czy podobaja Wam sie bezwłose Sfinksy
A moze futrzate tygryski
Sprawa dotyczy calego ciala
Tak jak orlica i dama, też uważam, że ogoleni faceci są niemęscy...
Uwielbiam niepokornych, nieokrzesanych facetów.. dwudniowy zarost na twarzy i to urocze futerko na podbrzuszu
Tam też nie trzeba, bo przyjaciel i tak nigdy nie jest owłosiony - a to najważniejsze
Jedyne co moim zdaniem facet powinien golić to włosy pod pachami

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
No dokładnie. Pamiętam jak zostawiałam go w pokoju na 15 minut i leciałam do łazienki dokonać cudów I dopiero wtedy...
buehahahahhaa o kurna! to ja tak mam ... :P
Dlatego zaczęłam się golić codziennie albo jak mi się nie chce to co drugi dzień.
Swoją drogą dzięki temu skóra się przyzwyczaiła i nie mam problemu z krostkami, szczypaniem czy pieczeniem od podrażnień. A jak się zatnę to delikatnie dotknę rękoma z roztartym spirytusem salicylowym i jest git
Uwielbiam być zawsze gładka

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny.. Jestem podłą suką Muszę Wam się w końcu wyżalić..
Zdradziłam wczoraj BSa. Z moim przyjacielem..
Dupa nie zdradziłaś
Jeśli ze sobą nie jesteście, albo zeszliście się tylko dlatego, że razem mieszkacie i jakoś tak wyszło... a i tak nie czujecie tej chemii ani tym bardziej wsparcia. Moim zdaniem, powinnaś zająć się przyjacielem, BSa odciąć i wynieść się na inne łóżko i zacząć układać sobie życie z kimś na kim możesz polegać w ciężkich chwilach, z kimś kto jest mężczyzną i potrafi dać oparcie swojej kobiecie.
Jeśli tak Was poniosło, to wiadomo już gdzie jest chemia.. i pielęgnuj ją i ciesz się z niej

Edytowane przez Kmee
Czas edycji: 2010-03-27 o 11:51
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:49   #4397
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

ja nic dodawać nie musze wszystko co napisały dziewczyny to szczera prawda, nie obwiniaj się bo ty go nie zdradziłaś nie możesz zdradzić kogoś z kim już nie jesteś...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:54   #4398
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Ale ja jestem głupia!! był dziś BS i była okazja ale ja nie szkorzystałam...ledwo się powstrzymałam...a wiecie dlaczego? bo...ONA nie była przygotowana czytaj. depilacja grrrrrrrr ale jestem zła na siebieee! też tak macie czasem?
oj z depilacja to tak jest..ja uwielbiam byc gladka bo sie lepiej czuje ale czaasami zdarza mi sie dzien trolla:P no i jak mnie BS przylapie to mowi ze to takie slodkie(nogi przy okazji tez nieogolone)..taki maly futrzaczek ze mnie hihi ale nie czuje sie zbyt pewnie z zarostem ze tak powiem
Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
Jak dla mnie golic wszystko z naciskiem na wszystko
u faceta tez wole wszystko ogolone..to ja tego mojego "zmusilam" do ogolenia powiedzialam ze bedzie wygladal na wiekszego w ogole to ostatnio jaja z tym zarostwem bo on do tej pory byl gladziutki na klacie..czasami cos mu tam wyroslo to wyrwalam penseta ale ostatnio przyjechal i taki zmartwiony ze widzial pod prysznicem ze mu "futro rosnie" na klacie..jaki tez mialam z niego ubaw bo chlopak przejety na maxa
Cytat:
Napisane przez afrodytta Pokaż wiadomość
Zapewniam Cie ze nie masz do depilowania tyle co ja mam
Wskazane jest by pod pachami nawet facet sie depilowal takze i w tej kwesti jakies rownouprawnienie jest
pod pachami ten moj sie depiluje bo to wygodne.i sie tak nie smierdzi;p
Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny.. Jestem podłą suką Muszę Wam się w końcu wyżalić..
Zdradziłam wczoraj BSa. Z moim przyjacielem.. Nie przespaliśmy się co prawda z sobą bo on się ogarnął i przestał. Ale oboje chcieliśmy i wszystko zmierzało w tym kierunku. Właściwie to zatrzymaliśmy się zanim zaczęliśmy się rozbierać, ale tak bardzo chciałam, że aż sama na siebie byłam wściekła, że tak go chcę..
A teraz się trochę wytłumaczę..
Dawno już bardzo się z BSem od siebie oddaliliśmy. Praktycznie w ogóle z sobą nie sypiamy, nie okazujemy sobie czułości, miłości, żadnych przytulanek, buziaków, żyjemy z sobą jak kolega z koleżanką.. A ON jest dla mnie taki kochany. Znamy się od wielu lat i zawsze się przyjaźniliśmy, ale zawsze się sobie nawzajem podobaliśmy i był między nami jakiś tam podtekst.
A ja oststnio bardzo potrzebowałam faceta, obecności, czułości, opieki i po prostu męskości.. Ponad miesiąc temu zmarł mój tato.. I BS bardzo mnie wtedy nie zawiódł.. Nie miałam w nim żadego wsparcia, żadnej opieki, czułości, komletnie nic. A ja maksymalnie go wtedy potrzebowałam. A ten przyjaciel był ze mną cały czas. Siedział ze mną, rozmawiał, pocieszał. I mimo, że sam przeżywa targedię to myślał wtedy o mnie i o tym jak mi jest cięzko. Po prostu był ze mną.
Noi wczoraj przyszedł do mnie i oglądaliśmy sobie film. Nie chcę, żebyście pomyślały, że było to zaplanowane i film itd, bo tak robiliśmy często, że się spotkaliśmy i albo jakiś film obejrzeliśmy albo poleżeliśmy i pogadaliśmy.
No, ale wczoraj był taki kochany.. Jkaoś tak leżeliśmy i zaczął mnie tak o od niechcenie kiziać gdzieś tam po ręce, ale to było dla mnie normalne, bo tak właśnie wyglądały nasze relacje. Nie do końca czysta przyjaźń, ale nigdy nic tak naprawdę nie zrobiliśmy. No, ale wczoraj jakoś tak od tego kiziania się zaczęło i powoli, powoli się rozkręciło. Zaczął mnie całować po szyi, to tamto, ale w usta nie chciał mnie pocałować i nie robił tego. Dopóki nagle oboje nie wytrzymaliśmy i się zaczęło na całego. Zresztą wiecie jak to jest, jak się kogoś tak bardzo pragnie..
Z BSem zerwałam niedługo po śmierci taty. Bo po pierwsze byłam bardzo zawiedziona jego zachowaniem, a po 2 przy tym co przeżywałam ten ból rozstania nie wydał mi się tak duży. No, ale mieszkamy razem. Śpimy w jednym łóżku i nie da się czasami tego wytrzymać leżąc obok siebie z osobą, z którą się sypia od 3 lat i raz też nas poniosło. Czego bardzo żałowałam. Ale naprawdę nie da się tak. Nie mam się gdzie wyprowadzić, bo tam gdzie studiujemy nikogo innego nie mam. Więc chcąc, niechcać jesteśmy razem do wakacji. Później się pewnie samo rozejdzie i teraz mimo, że oboje wiemy, że tego między nami już nawet związkiem nie można nazwać to strasznie mi głupio, że zrobiłam coś takiego..
Pomóżcie, dziewczyny
Wizazanko wiem co to znaczy stracic ojca bo sama juz nie mam a umieral przy mnie i wiem jakie jest wazne miec przy sobie kogos zaufanego. twoj BS nie stanal na wysokosci zadania to nie dziwne ze sie od niego oddalilas. a ze z nim zerwalas a dopiero pozniej z tym przyjacielem byla sytuacja to nei powinnas miec wyrzutow bo nie jestes juz z tamtym zwiazana

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość


Dupa nie zdradziłaś
Jeśli ze sobą nie jesteście, albo zeszliście się tylko dlatego, że razem mieszkacie i jakoś tak wyszło... a i tak nie czujecie tej chemii ani tym bardziej wsparcia. Moim zdaniem, powinnaś zająć się przyjacielem, BSa odciąć i wynieść się na inne łóżko i zacząć układać sobie życie z kimś na kim możesz polegać w ciężkich chwilach, z kimś kto jest mężczyzną i potrafi dać oparcie swojej kobiecie.
Jeśli tak Was poniosło, to wiadomo już gdzie jest chemia.. i pielęgnuj ją i ciesz się z niej
dokladnie tak
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:16   #4399
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

dzień trolla umarłam
dzisiaj mam dużo czasu to może spróbuje pęsetą? nie wiem czy wytrzymam ten ból
Kmee a Ty czemu nie u swojego bruneta?

Dodałam swoje fotki planuję z czarnego koloru wrócić na brąz...dobra decyzjaa?
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 12:17   #4400
Callanthe
Zakorzenienie
 
Avatar Callanthe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
Jak dla mnie golic wszystko z naciskiem na wszystko
Nie wyobrażam sobie u siebie nie ogolonych paszek czy nóg.. Ale z okolicą intymną mam tak wielki problem od wielu lat, że na samą myśl o bólu mnie skręca..
[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny.. Jestem podłą suką Muszę Wam się w końcu wyżalić..
Zdradziłam wczoraj BSa. Z moim przyjacielem.. Nie przespaliśmy się co prawda z sobą bo on się ogarnął i przestał. Ale oboje chcieliśmy i wszystko zmierzało w tym kierunku. Właściwie to zatrzymaliśmy się zanim zaczęliśmy się rozbierać, ale tak bardzo chciałam, że aż sama na siebie byłam wściekła, że tak go chcę..
A teraz się trochę wytłumaczę..
Dawno już bardzo się z BSem od siebie oddaliliśmy. Praktycznie w ogóle z sobą nie sypiamy, nie okazujemy sobie czułości, miłości, żadnych przytulanek, buziaków, żyjemy z sobą jak kolega z koleżanką.. A ON jest dla mnie taki kochany. Znamy się od wielu lat i zawsze się przyjaźniliśmy, ale zawsze się sobie nawzajem podobaliśmy i był między nami jakiś tam podtekst.
A ja oststnio bardzo potrzebowałam faceta, obecności, czułości, opieki i po prostu męskości.. Ponad miesiąc temu zmarł mój tato.. I BS bardzo mnie wtedy nie zawiódł.. Nie miałam w nim żadego wsparcia, żadnej opieki, czułości, komletnie nic. A ja maksymalnie go wtedy potrzebowałam. A ten przyjaciel był ze mną cały czas. Siedział ze mną, rozmawiał, pocieszał. I mimo, że sam przeżywa targedię to myślał wtedy o mnie i o tym jak mi jest cięzko. Po prostu był ze mną.
Noi wczoraj przyszedł do mnie i oglądaliśmy sobie film. Nie chcę, żebyście pomyślały, że było to zaplanowane i film itd, bo tak robiliśmy często, że się spotkaliśmy i albo jakiś film obejrzeliśmy albo poleżeliśmy i pogadaliśmy.
No, ale wczoraj był taki kochany.. Jkaoś tak leżeliśmy i zaczął mnie tak o od niechcenie kiziać gdzieś tam po ręce, ale to było dla mnie normalne, bo tak właśnie wyglądały nasze relacje. Nie do końca czysta przyjaźń, ale nigdy nic tak naprawdę nie zrobiliśmy. No, ale wczoraj jakoś tak od tego kiziania się zaczęło i powoli, powoli się rozkręciło. Zaczął mnie całować po szyi, to tamto, ale w usta nie chciał mnie pocałować i nie robił tego. Dopóki nagle oboje nie wytrzymaliśmy i się zaczęło na całego. Zresztą wiecie jak to jest, jak się kogoś tak bardzo pragnie..
Z BSem zerwałam niedługo po śmierci taty. Bo po pierwsze byłam bardzo zawiedziona jego zachowaniem, a po 2 przy tym co przeżywałam ten ból rozstania nie wydał mi się tak duży. No, ale mieszkamy razem. Śpimy w jednym łóżku i nie da się czasami tego wytrzymać leżąc obok siebie z osobą, z którą się sypia od 3 lat i raz też nas poniosło. Czego bardzo żałowałam. Ale naprawdę nie da się tak. Nie mam się gdzie wyprowadzić, bo tam gdzie studiujemy nikogo innego nie mam. Więc chcąc, niechcać jesteśmy razem do wakacji. Później się pewnie samo rozejdzie i teraz mimo, że oboje wiemy, że tego między nami już nawet związkiem nie można nazwać to strasznie mi głupio, że zrobiłam coś takiego..
Pomóżcie, dziewczyny
Stanowczo zabraniam Ci mówić o sobie w ten sposób!

Kochanie.. Według mnie nie zrobiłaś nic niestosownego wobec Twojego BSa. W końcu sama napisałaś, że zerwałaś z nim po śmierci Twojego tatusia.
Potrzebowałaś tego, potrzebowałaś odrobiny troski z jego strony, ale on.. Ci jej nie dał. Potrzebowałaś wsparcia, czułości, opieki, pocieszenia. A Twój przyjaciel Ci ją dał.
Skoro zerwałaś z BSem, nie rozumiem dlaczego się obwiniasz o zdradę. Przecież nie jesteście już razem, a po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że podobacie się sobie nawzajem z przyjacielem.
Od dzisiejszej chwili musisz się bardziej pilnować i za wszelką cenę nie dopuścić do tego byś ponownie przespała się, bo Was "poniosło", z byłym BSem. Spróbuj przenieść się na inne łóżko (jeśli masz możliwość), albo kup materac dmuchany (są za śmieszną cenę).
Myślę, że powinnaś dać sobie szansę z przyjacielem. Na pewno jest jakaś chemia między wami skoro miział Cię po ręce i zaczął całować po szyi.
I z całego serca współczuję Ci straty taty
Callanthe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:18   #4401
sylvi_86
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi_86
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
dzień trolla umarłam
dzisiaj mam dużo czasu to może spróbuje pęsetą? nie wiem czy wytrzymam ten ból
Kmee a Ty czemu nie u swojego bruneta?

Dodałam swoje fotki planuję z czarnego koloru wrócić na brąz...dobra decyzjaa?
w czarnym fajnie wygladasz ale mysle ze w takim srednim ładnym brazie bedziesz wygladac łagodniej
sylvi_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:48   #4402
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Eh dzięki kochane jestescie dziewczyny.. Tylko z tym BSem to też tak różnie. Formalnie on to traktuje jakbyśmy byli razem. No ale jakby na to nie patrzeć nikt by chyba nie powiedział, że jesteśmy parą..
Fatalnie się z tym czuję..

Ravi ja się z Tobą zgadzam jeśli o tą przyjaźń. Ja od dawna wiedziałam o tym, mimo, że ufamy sobie nawzajem wspieramy się w trudnych chwilach i naprawdę tak jakbyśmy byli przyjaciółmi, to jednak wzajemny pociąg do siebie sprawia, że nie mogę tej relacji nazwać czystą przyjaźnia i tylko i wyłącznie przyjaźnią..
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:02   #4403
charlotteq
Raczkowanie
 
Avatar charlotteq
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 64
GG do charlotteq
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Wizazanka5000 ty w żadnym wypadku nie powinnaś się czuć jakbyś wyrządziła krzywdę swojemu BS-owi to był większa świnia nie wspierając cie w tak trudnej chwili jak strata bliskiej osoby-uszy do góry !!


Ja jak się zalałam z przyjaciółka(nie wiedząc w ogóle w jakim celu) zaczęłyśmy się całować a mój BS akurat niefortunnie wyszedł mnie szukać...to było straszne na przepraszałam go za chyba wszystkie czasy wtedy to się czułam jak ostatnia szmata ale mam tak cudnego BS-a ze kocha mnie mimo moich dziwnych wybryków^^
charlotteq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:15   #4404
afrodytta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 405
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez charlotteq Pokaż wiadomość


Ja jak się zalałam z przyjaciółka(nie wiedząc w ogóle w jakim celu) zaczęłyśmy się całować a mój BS akurat niefortunnie wyszedł mnie szukać...to było straszne na przepraszałam go za chyba wszystkie czasy wtedy to się czułam jak ostatnia szmata ale mam tak cudnego BS-a ze kocha mnie mimo moich dziwnych wybryków^^
Kocha Twoje wady, i rozumie potrzeby
Po spozyciu rosna rożki na głowie i ujawniaja sie rozne dziwne sklonnosci ale taka juz nasza natura
afrodytta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:27   #4405
charlotteq
Raczkowanie
 
Avatar charlotteq
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 64
GG do charlotteq
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez afrodytta Pokaż wiadomość
Kocha Twoje wady, i rozumie potrzeby
Po spozyciu rosna rożki na głowie i ujawniaja sie rozne dziwne sklonnosci ale taka juz nasza natura
czasami dochodzę do wniosku ze mój BS ma naprawdę cieżki orzech do rozgryzienia ze mną bo jestem baba z twardym charakterem niestetyxD
charlotteq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:57   #4406
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

przyjęłam zaproszenia
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 14:11   #4407
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Eh dzięki kochane jestescie dziewczyny.. Tylko z tym BSem to też tak różnie. Formalnie on to traktuje jakbyśmy byli razem. No ale jakby na to nie patrzeć nikt by chyba nie powiedział, że jesteśmy parą..
Fatalnie się z tym czuję..

Ravi ja się z Tobą zgadzam jeśli o tą przyjaźń. Ja od dawna wiedziałam o tym, mimo, że ufamy sobie nawzajem wspieramy się w trudnych chwilach i naprawdę tak jakbyśmy byli przyjaciółmi, to jednak wzajemny pociąg do siebie sprawia, że nie mogę tej relacji nazwać czystą przyjaźnia i tylko i wyłącznie przyjaźnią..

słońce, nie jesteś absoltnie wredną suką, nie zdradziłaś BS. nie byliście ze sobą. W twoich kontaktach z przyjacielem naprawdę nie ma nic złego. Zresztą wiem co czujesz bo sama miałam takie sytuację. Twój BS jest hmmmm jest męski odpowiednik wrednej suki ? Dlaczego Ci nie pomógł po śmierci taty ? przecież to okropny okres i przejść przez niego samemu jest niewyobrażalne. Kobieto nie jedna z nas chciałaby mieć takiego "przyjaciela" jakiego ty masz.
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 15:26   #4408
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Call gratulacje

Axa denerwuje się tym wypadem mojego BSa Boję się, że tam go 'zmuszą' do picia (o ile można kogoś do tego zmusić) No wiesz o co chodzi - przymus...A mamy nie miłe wspomnienia z tym związane. Grrrrrr............
Nie martw się na zapas. Skoro masz niemiłe przeżycia z tym związane, powiedz mu o tym. Powiedz, że Ci z tym źle, że wolałabyś żeby dla Ciebie nic nie pił. Jeśli Cię szanuje, to tak właśnie postąpi.
Moim zdaniem nie ma nic lepszego niż prawdziwa szczera rozmowa.
A z drugie strony - czy to takie straszne, że się trochę napije? Może po prostu trochę dramatyzujesz?

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny.. Jestem podłą suką Muszę Wam się w końcu wyżalić..
Zdradziłam wczoraj BSa. Z moim przyjacielem.. Nie przespaliśmy się co prawda z sobą bo on się ogarnął i przestał. Ale oboje chcieliśmy i wszystko zmierzało w tym kierunku. Właściwie to zatrzymaliśmy się zanim zaczęliśmy się rozbierać, ale tak bardzo chciałam, że aż sama na siebie byłam wściekła, że tak go chcę..
A teraz się trochę wytłumaczę..
Dawno już bardzo się z BSem od siebie oddaliliśmy. Praktycznie w ogóle z sobą nie sypiamy, nie okazujemy sobie czułości, miłości, żadnych przytulanek, buziaków, żyjemy z sobą jak kolega z koleżanką.. A ON jest dla mnie taki kochany. Znamy się od wielu lat i zawsze się przyjaźniliśmy, ale zawsze się sobie nawzajem podobaliśmy i był między nami jakiś tam podtekst.
A ja oststnio bardzo potrzebowałam faceta, obecności, czułości, opieki i po prostu męskości.. Ponad miesiąc temu zmarł mój tato.. I BS bardzo mnie wtedy nie zawiódł.. Nie miałam w nim żadego wsparcia, żadnej opieki, czułości, komletnie nic. A ja maksymalnie go wtedy potrzebowałam. A ten przyjaciel był ze mną cały czas. Siedział ze mną, rozmawiał, pocieszał. I mimo, że sam przeżywa targedię to myślał wtedy o mnie i o tym jak mi jest cięzko. Po prostu był ze mną.
Noi wczoraj przyszedł do mnie i oglądaliśmy sobie film. Nie chcę, żebyście pomyślały, że było to zaplanowane i film itd, bo tak robiliśmy często, że się spotkaliśmy i albo jakiś film obejrzeliśmy albo poleżeliśmy i pogadaliśmy.
No, ale wczoraj był taki kochany.. Jkaoś tak leżeliśmy i zaczął mnie tak o od niechcenie kiziać gdzieś tam po ręce, ale to było dla mnie normalne, bo tak właśnie wyglądały nasze relacje. Nie do końca czysta przyjaźń, ale nigdy nic tak naprawdę nie zrobiliśmy. No, ale wczoraj jakoś tak od tego kiziania się zaczęło i powoli, powoli się rozkręciło. Zaczął mnie całować po szyi, to tamto, ale w usta nie chciał mnie pocałować i nie robił tego. Dopóki nagle oboje nie wytrzymaliśmy i się zaczęło na całego. Zresztą wiecie jak to jest, jak się kogoś tak bardzo pragnie..
Z BSem zerwałam niedługo po śmierci taty. Bo po pierwsze byłam bardzo zawiedziona jego zachowaniem, a po 2 przy tym co przeżywałam ten ból rozstania nie wydał mi się tak duży. No, ale mieszkamy razem. Śpimy w jednym łóżku i nie da się czasami tego wytrzymać leżąc obok siebie z osobą, z którą się sypia od 3 lat i raz też nas poniosło. Czego bardzo żałowałam. Ale naprawdę nie da się tak. Nie mam się gdzie wyprowadzić, bo tam gdzie studiujemy nikogo innego nie mam. Więc chcąc, niechcać jesteśmy razem do wakacji. Później się pewnie samo rozejdzie i teraz mimo, że oboje wiemy, że tego między nami już nawet związkiem nie można nazwać to strasznie mi głupio, że zrobiłam coś takiego..
Pomóżcie, dziewczyny
Za to co podkreśliłam wytłuszczoną czcionką należy Ci się porządny kop w dupę. Taki, żebyś zapamiętała raz na zawsze, że NIE MOŻESZ tak o sobie myśleć.
Kobieto, ogarnij się!
Nie zrobilaś NIC złego. Wręcz przeciwnie. To jest Twoje nowe życie! Nowe perspektywy! Brzmisz jakbyś była do tej pory nieszcześliwa. Więc od dzisiaj masz obowiązek pozwalać sobie na szczęście. Pogadaj z tym przyjacielem o tym, co się stało. warto.
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 15:45   #4409
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość

Więc od dzisiaj masz obowiązek pozwalać sobie na szczęście. Pogadaj z tym przyjacielem o tym, co się stało. warto.
Wizazanko ja tutaj nie bede sie rozwodzic, bo same mądre slowa juz padły. A powyzsze od Axy, chyba najlepiej obrazuja i moje nastawienie do sprawy
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 15:59   #4410
afrodytta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 405
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
przyjęłam zaproszenia
Nick jak najbardziej pasujacy do fotoskow Drapieżna kocica
Postaram sie takze zamiescic jakies aktualne fotoski poniewaz sympatycznie zobaczyc twarz kogos z kim sie wizażuje za tak to ujme
afrodytta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.