Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-10, 21:14   #4411
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Nadrobiłam Was
A za mną nikt nie tęsknił tydzień wycięty z życiorysu, uczyłam się do poprawki. TO JAKIŚ CUD!!!!!!!!! ZDAŁAM!!!! jestem na trzecim roku!!!!!!!!!!!!!!!!!:roz a: kocham Was
Labi odpisz mi porządnie na PW
Gratulejszyn!!!!!
spiesze do mycia wiec tylko tyle napisze
Cytat:
Napisane przez Dama_pikowa Pokaż wiadomość
uwielbiam Cię, Meeeg!!!
i gratuluję dzisiejszego budyniu



Orli - wez oboje rodzicow na rozmowe. Posadz ich przed sobą i po prostu im powiedz zeby porozmawiali ze soba rozwiazujac swoje problemy sami a nie poprzez ciebie. Nie chcesz byc posrednikiem bo jestes ich dzieckiem a dzieci, nawet dorosle nie powinne byc mieszane w takie sprawy. To oddzialuje na Twoje postrzeganie swiata, charakter, nastroje itd. Chcesz byc od tego odcieta i kropka. Chcesz isc przez zycie z czysta karta i pisac wlasny scenariusz a nie podswiadomie odwzorowywac ich.
Powinni to zrozumiec
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 21:22   #4412
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
Gratulejszyn!!!!!
spiesze do mycia wiec tylko tyle napisze




Orli - wez oboje rodzicow na rozmowe. Posadz ich przed sobą i po prostu im powiedz zeby porozmawiali ze soba rozwiazujac swoje problemy sami a nie poprzez ciebie. Nie chcesz byc posrednikiem bo jestes ich dzieckiem a dzieci, nawet dorosle nie powinne byc mieszane w takie sprawy. To oddzialuje na Twoje postrzeganie swiata, charakter, nastroje itd. Chcesz byc od tego odcieta i kropka. Chcesz isc przez zycie z czysta karta i pisac wlasny scenariusz a nie podswiadomie odwzorowywac ich.
Powinni to zrozumiec
Meg, to trwa już ze 3-4 lata, nie da się tak po prostu... Zresztą oni chyba wychodzą z założenia, że "jestem dorosła i mam prawo wiedzieć" - super...
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 21:50   #4413
Jemi91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 526
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Noo niestety, ale tak jest... to jest dużo bardziej skomplikowane niż się wydaje.. moja przyjaciółka tak miała w wieku 12-13 lat i niektóre rzeczy odbiły się na niej aż do teraz. Moi rodzie jakieś 2 lata temu tez mieli taki kryzys, nie odzywali się praktycznie rok do siebie, tata nagle był mega miły dla mnie i dla brata, mama zawsze była, i był taki moment że SZCZERZE chciałam żeby się rozstali... i nagle po roku coś pykło i teraz jest pięknie
Jak miałam 17 lat i niby już w miarę kumata to i tak to ciężko znosiłam ;] płakałam często etc. Więc Orlica...rozumiem:przytul :
Jemi91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 21:58   #4414
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Wiecie co? Cieszę się, że to z siebie wyrzuciłam wreszcie. Nieraz miałam "kryzysowe chwile", kiedy chciałam Wam się tutaj wyżalić, opowiedzieć to wszystko, ale jakoś nie miałam odwagi, wstyd mi było... Teraz chyba mi się miarka przebrała, przez moje dodatkowe stresy...
Dziękuję Wam
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-10, 23:42   #4415
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Orlico, cieszę się że zmieniłaś trochę podejście. Wygadanie się jest dobre.

A to mój Zenek:
Załącznik 3400309Załącznik 3400310
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 01:38   #4416
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Poprawiam sobie humor malując pazurki, wyszło mi coś super, jutro pokażę
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 01:57   #4417
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Nie umiałabym tak ryczeć co rusz, a gdybym się przejmowała tym, co się dzieje dookoła, to chyba powinnam Bo w domu z niektórymi wojna trwa stale ale czasem udajemy, że przycicha.
Kiedyś to w ogóle nie ryczałam, teraz czasem zdarzy się, że film mnie wzruszy , o czym kiedyś nie było mowy. Czasem BS mnie wkurzy albo ja Jego i jest mi przykro, że jesteśmy na siebie źli i chlapniemy brzydkim słowem ale ogólnie już raczej przy nim nie ryczę, na początku nawet sporo się naryczałam ale jestem pierwsza BSa no i chłopak nie zawsze umiał się zachować, potraktować mnie jak swoją kobitę... Minęło, ufff.
Nie lubię się wyżalać płaczem, w zasadzie w ogóle nie lubię z siebie robić ofiary, nie lubię pocieszania, litości - wiem, dziwna jestem
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-11, 02:07   #4418
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;21993105]Nie umiałabym tak ryczeć co rusz, a gdybym się przejmowała tym, co się dzieje dookoła, to chyba powinnam Bo w domu z niektórymi wojna trwa stale ale czasem udajemy, że przycicha.
Kiedyś to w ogóle nie ryczałam, teraz czasem zdarzy się, że film mnie wzruszy , o czym kiedyś nie było mowy. Czasem BS mnie wkurzy albo ja Jego i jest mi przykro, że jesteśmy na siebie źli i chlapniemy brzydkim słowem ale ogólnie już raczej przy nim nie ryczę, na początku nawet sporo się naryczałam ale jestem pierwsza BSa no i chłopak nie zawsze umiał się zachować, potraktować mnie jak swoją kobitę... Minęło, ufff.
Nie lubię się wyżalać płaczem, w zasadzie w ogóle nie lubię z siebie robić ofiary, nie lubię pocieszania, litości - wiem, dziwna jestem
[/QUOTE]
Też nie lubię.

I staram się nie robić z siebie ofiary. Kiedyś też byłam "twardą suką". Strasznie uderzył mnie tekst kumpla, kiedy zmarł JPII i był apel w szkole - "Jeśli Orlica uroni choć łzę, uznam, że świat zwariował". Ale te 4-5 lat sytuacji w domu mnie zmieniły. I może fakt, że czuję się bezpiecznie przy BSie, że mogę mu się czasem wypłakać - bez przesady oczywiście, ale to przynosi jakąś ulgę zawsze. Podobnie ma się sprawa z wyżalaniem się Wam. Miałam ochotę zrobić to od dawna, ale się wstydziłam. Nie chodzi tu o potrzebę pocieszenia czy litości, raczej po prostu wyrzucenia z siebie tego, co tłumiłam w sobie zbyt długo.

Nie, nie uważam się za ofiarę.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 02:18   #4419
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21993112]Też nie lubię.

I staram się nie robić z siebie ofiary. Kiedyś też byłam "twardą suką". Strasznie uderzył mnie tekst kumpla, kiedy zmarł JPII i był apel w szkole - "Jeśli Orlica uroni choć łzę, uznam, że świat zwariował". Ale te 4-5 lat sytuacji w domu mnie zmieniły. I może fakt, że czuję się bezpiecznie przy BSie, że mogę mu się czasem wypłakać - bez przesady oczywiście, ale to przynosi jakąś ulgę zawsze. Podobnie ma się sprawa z wyżalaniem się Wam. Miałam ochotę zrobić to od dawna, ale się wstydziłam. Nie chodzi tu o potrzebę pocieszenia czy litości, raczej po prostu wyrzucenia z siebie tego, co tłumiłam w sobie zbyt długo.

Nie, nie uważam się za ofiarę.[/QUOTE]
A czy ja coś takiego stwierdziłam? Nie cierpię jak piszę coś o sobie a ktoś doszukuje się aluzji i przypisuje to sobie Nieładnie
Dobrze, że się wygadałaś, zawsze to pomaga a tym bardziej, że sytuacja nie do pozazdroszczenia, powiem Ci, że gdybym ja miała dość, to bym to powiedziała a jak coś by gadali, to bym nie słuchała, wyszła z pokoju, domu tyle razy aż by się nauczyli, powaga.
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 02:34   #4420
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

OK, OK, wyglądało mi to po prostu na przeciwstawienie postawy mojej i Twojej

Trudno tak po prostu wyjść i nie słuchać płaczącej mamy czy zalanego ojca. Łatwo mówić, ale też mi ich szkoda, bo oboje się męczą, nie mogąc dojść do niczego konstruktywnego. O szczegółach całej sytuacji nawet nie będę pisać, ale wierzcie mi, że szczęka by Wam opadła. Szkoda gadać.

---------- Dopisano o 03:34 ---------- Poprzedni post napisano o 03:22 ----------

Idę spać, jutro mam trochę do zrobienia.

BTW, zakatarzone nimfy - płacz w cudowny sposób przeczyszcza drogi oddechowe, serio!
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 07:00   #4421
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;21993105]Nie umiałabym tak ryczeć co rusz, a gdybym się przejmowała tym, co się dzieje dookoła, to chyba powinnam Bo w domu z niektórymi wojna trwa stale ale czasem udajemy, że przycicha.
Kiedyś to w ogóle nie ryczałam, teraz czasem zdarzy się, że film mnie wzruszy , o czym kiedyś nie było mowy. Czasem BS mnie wkurzy albo ja Jego i jest mi przykro, że jesteśmy na siebie źli i chlapniemy brzydkim słowem ale ogólnie już raczej przy nim nie ryczę, na początku nawet sporo się naryczałam ale jestem pierwsza BSa no i chłopak nie zawsze umiał się zachować, potraktować mnie jak swoją kobitę... Minęło, ufff.
Nie lubię się wyżalać płaczem, w zasadzie w ogóle nie lubię z siebie robić ofiary, nie lubię pocieszania, litości - wiem, dziwna jestem
[/QUOTE]

jesteś dziwna

ja za ta płacze na zawołanie, ale tylko wtedy, gdy naprawde jest coś źle, bo np nic nikomu nie mówie i nie mówię dusze w sobie i płacze po katach... nagle wytryska mi z oczu fontanna łez... no
właściwie najwięcej płacze dopiero 2 lata, wcześniej mniej płakałam, a prawie rzadko... za to hihrałam się jak walnięta

noooo

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21993121]

BTW, zakatarzone nimfy - płacz w cudowny sposób przeczyszcza drogi oddechowe, serio![/QUOTE]

Mi jakoś nie wręcz mam coraz gorzej a płaczę regularnie od tygodnia conajmniej 2 razy dziennie
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 07:23   #4422
Ketamina
Wtajemniczenie
 
Avatar Ketamina
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 731
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
budyniowe sciany zgwalcone. Jestem cala w kropki jutro wezme sie za śliwkowe. Nie mam juz dzis ani ochoty ani zbytnio czasu - skonczylabym po polnocy zapewne a jakos zle sie maluje przy sztucznym swietle

a wiec dzis juz mam koniec roboty
Tyś już tak zdesperowana?

Będziemy pamiętać, żeby farb nie mieszać a propos bielszego odcienie bieli - patrzę właśnie na mój sufit... Kieeedyś były u mnie koleżanki i piłyśmy wino musujące. A że pierwszy raz otwierałyśmy korek uderzył w sufit. Próba zamaskowania tego białą pastelą jest wyraźnie widoczna

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
A za mną nikt nie tęsknił tydzień wycięty z życiorysu, uczyłam się do poprawki. TO JAKIŚ CUD!!!!!!!!! ZDAŁAM!!!! jestem na trzecim roku!!!!!!!!!!!!!!!!!:roz a: kocham Was
Labi odpisz mi porządnie na PW
Gratulacje! To teraz wakacje jeszcze!

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
Orli - wez oboje rodzicow na rozmowe. Posadz ich przed sobą i po prostu im powiedz zeby porozmawiali ze soba rozwiazujac swoje problemy sami a nie poprzez ciebie. Nie chcesz byc posrednikiem bo jestes ich dzieckiem a dzieci, nawet dorosle nie powinne byc mieszane w takie sprawy. To oddzialuje na Twoje postrzeganie swiata, charakter, nastroje itd. Chcesz byc od tego odcieta i kropka. Chcesz isc przez zycie z czysta karta i pisac wlasny scenariusz a nie podswiadomie odwzorowywac ich.
Powinni to zrozumiec
Ech..Takie posiedzenie będzie trudne. Rodzice są zadziwiająco oporni w przyswajaniu takich informacji. Mimo, że suma sumarum nikomu to nie wychodzi na dobre - ani problemu nie rozwiążą - bo przez pośredników się jednak nie da, a druga strona jest zadziwiona(!) że próbuja (co z tego, że robi to samo..); a dziecko ma rytą psychikę.

Orli trzymaj się, jesteśmy z Tobą. Doskonale wiem, jak Ci ciężko.....

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość

ja za ta płacze na zawołanie, ale tylko wtedy, gdy naprawde jest coś źle, bo np nic nikomu nie mówie
i nie mówię dusze w sobie i płacze po katach... nagle wytryska mi z oczu fontanna łez... no
właściwie najwięcej płacze dopiero 2 lata, wcześniej mniej płakałam, a prawie rzadko... za to hihrałam się jak walnięta
Ja tak samo..
No i jeszcze jak mam coś powiedzieć istotnego, bolesnego - BS-owi, rodzicom Żadne wbijanie paznokci w rękę nie pomoże... a to pozbawia pewności siebie jak nie wiem.

A.. mnie też płacz na drogi oddechowe nie pomaga raczej pogarsza
Ketamina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 08:00   #4423
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21990316]Meg, to trwa już ze 3-4 lata, nie da się tak po prostu... Zresztą oni chyba wychodzą z założenia, że "jestem dorosła i mam prawo wiedzieć" - super...[/QUOTE]
Szczerze - nie wiem co przezywasz i sie do tego przyznaje. Nawet ciezko mi sobie to wyobrazic bywaja u mnie w domu klotnie i cihce dni ale nie az na taka skale... Mozliwe ze to wynik ich w miare spokojnych charakterow i ogolnej sytuacji.
W tym momencie jestem ignorantem, nie mam prawa ci jakkolwiek radzić i przepraszam, jesli Cie urazilam. Pomyslalam, ze moze tą rozmową dałabyś im jakiś bodziec, znak, zeby przemysleli, ze nie najlepiej taka sytuacja wplywa na ciebie i Twoje rodzenstwo. Moze to w koncu dostrzegą?

Cytat:
Napisane przez Ketamina Pokaż wiadomość
Będziemy pamiętać, żeby farb nie mieszać a propos bielszego odcienie bieli - patrzę właśnie na mój sufit... Kieeedyś były u mnie koleżanki i piłyśmy wino musujące. A że pierwszy raz otwierałyśmy korek uderzył w sufit. Próba zamaskowania tego białą pastelą jest wyraźnie widoczna

A.. mnie też płacz na drogi oddechowe nie pomaga raczej pogarsza
to u mnie byly dwa podobne wypdki.
W kuchni dziura została zaklejona gumą do żucia nawet nie bylo widac po jakims czasie zzołkła i juz byla widoczna a ostatnio ja zamalowalam razem z reszta i nic nie widac
A w drugim pokoju moj cudowny wujek zrobił korkiem od szampana dwie dziurki wielkosci malego paznokcia na praktycznie swiezo gipsowanym i pomalowanym suficie. Dwie czarne dziurki sa do dziś
Drogi oddechowe - tak samo mam.

Biore pedzel i daje sie do roboty
Miłego dnia Nimfy!


PS. Ktos widział ostatnio Ravi? Wcieło ją i bardzo długo juz jej nie ma
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 08:37   #4424
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Dziękuję za gratulacje moje kochane nimfiątka

Orli wyjdź dzisiaj na cały dzień, zauważyłam że wcześnie wracasz do domu. A gdyby tak wrócić o godzinie 0? i od razu iść spać?myślec tylko o cudownym minionym dniu?
Pokazuj pazury

Axa kiedy robisz grilla?
Spotkałaś się z Bubu?
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 08:44   #4425
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Orlico, cieszę się że zmieniłaś trochę podejście. Wygadanie się jest dobre.

A to mój Zenek:
Załącznik 3400309Załącznik 3400310
Zenuś

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21991236]Wiecie co? Cieszę się, że to z siebie wyrzuciłam wreszcie. Nieraz miałam "kryzysowe chwile", kiedy chciałam Wam się tutaj wyżalić, opowiedzieć to wszystko, ale jakoś nie miałam odwagi, wstyd mi było... Teraz chyba mi się miarka przebrała, przez moje dodatkowe stresy...
Dziękuję Wam [/QUOTE]

Czasem takie zwykłe wygadanie pomaga
Trzymaj się Orli i bądź dzielna
Wyjdź/wyjedź chociaż na dzień, nie musi być daleko. Możesz sama ze swoją ulubioną muzyką, herbatką w termosie. Na taki dłuuugi spacer, albo coś.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 09:48   #4426
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Dziękuję za gratulacje moje kochane nimfiątka

Orli wyjdź dzisiaj na cały dzień, zauważyłam że wcześnie wracasz do domu. A gdyby tak wrócić o godzinie 0? i od razu iść spać?myślec tylko o cudownym minionym dniu?
Pokazuj pazury

Axa kiedy robisz grilla?
Spotkałaś się z Bubu?
Nie widziałam się w końcu w Bubu.
Na grilla trochę chyba za zimno już jest...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 09:59   #4427
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

To taki podryw był
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 10:30   #4428
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

oki doki panienki, jak zdrówko? ja mogę już mówić więcej i coś zjeść. Zaraz wybieram się do pasmanterii

ps. dla tych co nie przepadają za zmierzchem-> parodia
Może zwolenniczkom też się spodoba, ot co!
My sobie wieczorkiem obejrzymy.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 10:56   #4429
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
Szczerze - nie wiem co przezywasz i sie do tego przyznaje. Nawet ciezko mi sobie to wyobrazic bywaja u mnie w domu klotnie i cihce dni ale nie az na taka skale... Mozliwe ze to wynik ich w miare spokojnych charakterow i ogolnej sytuacji.
W tym momencie jestem ignorantem, nie mam prawa ci jakkolwiek radzić i przepraszam, jesli Cie urazilam. Pomyslalam, ze moze tą rozmową dałabyś im jakiś bodziec, znak, zeby przemysleli, ze nie najlepiej taka sytuacja wplywa na ciebie i Twoje rodzenstwo. Moze to w koncu dostrzegą?
Nie uraziłaś mnie, przepraszam, jeśli tak zabrzmiała moja reakcja Co do rodziców, oni są nadal razem właśnie ze względu na rodzeństwo - siostry i brat żyją w błogiej nieświadomości tego, co dzieje się w domu i dla nich faktycznie większą traumą byłoby rozstanie rodziców...

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Orli wyjdź dzisiaj na cały dzień, zauważyłam że wcześnie wracasz do domu. A gdyby tak wrócić o godzinie 0? i od razu iść spać?myślec tylko o cudownym minionym dniu?
Pokazuj pazury
Kiciu, z tym wracaniem do domu jest tak, że od BSa zbieram się koło 20-21, a z jakiegoś wieczornego wyjścia koło 2-3, i tu i tu jest kwestia tego, że mieszkam w niebezpiecznej dzielnicy i np. po 21:00 nie ma szans, żebym wracała skądś sama. I iść spać o północy? Ja zasypiam ostatnio najwcześniej o 4, bezsenność <3 -.-

Myślę, że teraz tak mnie to bardziej męczy dlatego, że częściej jestem w domu - nie chodzę do szkoły itd. No i druga kwestia, że ojciec wrócił z Holandii.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 11:06   #4430
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Może jak ojciec wyjedzie to odpoczniesz?

Chaigata - trafiłaś idealnie dzisiaj z Bsem odpoczywamy w domu bo biedak chory więc napewno ogladne parodie chyba, że mnie zbulwersuje
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 11:09   #4431
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Dziś zamierzam wybrać się do miasta i kupić sobie lakier, a co! Mam tylko trochę w domu do zrobienia. Od BSa chcąc nie chcąc też odpocznę, bo właśnie jedzie do Poznania, wraca jutro wieczorem.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Może jak ojciec wyjedzie to odpoczniesz?

Chaigata - trafiłaś idealnie dzisiaj z Bsem odpoczywamy w domu bo biedak chory więc napewno ogladne parodie chyba, że mnie zbulwersuje
Wyjedzie, jak znajdzie robotę, a nic na to nie wskazuje.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A jeśli chodzi o parodię - na moje i Bella i Edward są tu lepiej zagrani niż w oryginale W sensie, że lepsi aktorzy.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 11:27   #4432
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

A ja teraz do szczęścia potrzebuje tylko:
- kilku cieni do oczu
- kwas na ryj
- 4 pędzle do buzi
- spodnie
- buty jesien/zima

to są najpotrezbniejsze mi rzeczy teraz, może oprócz cieni

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Chora jestem nadal... raz lepiej raz gorzej, różnie
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 11:55   #4433
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Pisałam Wam o moich wczorajszych pazurkach... Nie do końca wyszły, ale co tam...
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 12:16   #4434
Jemi91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 526
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Jak to zrobiłaś? !!!! są śliczne

Kicccia jeszcze jaaa...GRATULACJE !
Jemi91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 12:19   #4435
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez Jemi91 Pokaż wiadomość
Jak to zrobiłaś? !!!! są śliczne

Kicccia jeszcze jaaa...GRATULACJE !
konad

Orli, faaaajne
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 12:20   #4436
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Stempelki
Ale odkryłam, że faktycznie można nie świnić skórek. Zawsze malowałam do końca płytki się dziwiłam, że skórek nie mogę doczyścić. No i wczoraj odkryłam, że łatwiej zostawiać 0,5mm czystej płytki przy skórkach
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 12:21   #4437
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21998210]Stempelki
Ale odkryłam, że faktycznie można nie świnić skórek. Zawsze malowałam do końca płytki się dziwiłam, że skórek nie mogę doczyścić. No i wczoraj odkryłam, że łatwiej zostawiać 0,5mm czystej płytki przy skórkach [/QUOTE]

ja tak robię od poczatku samego malowania paznokci nigdy nie maluje od skórek, leciutki minimalny odstęp
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 12:31   #4438
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
ja tak robię od poczatku samego malowania paznokci nigdy nie maluje od skórek, leciutki minimalny odstęp
Większość tak robi, ale ja jakoś wcześniej na to nie wpadłam
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 12:44   #4439
Jemi91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 526
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

aaaa...to te stempelki o ktorych ciągle gdałyście cały czas nie wiedziałam o co chodzi, ale jakoś nie chciało mi się wnikać :P


Jeju, ale się zmachałam..właśnie robię zdjęcia wszystkim ciuchom, które chcę wystawić na wymianki, mam masę ubrań, których albo nigdy nie nosiłam, albo może raz.. I odkąd sie wyprowadziłam do Wawy, tak leżały w domu i w końcu je wzięłam.
Jak zrobić wymianki? Zakłada sie nowy wątek i tam się to wkleja wszystko?

Edytowane przez Jemi91
Czas edycji: 2010-09-11 o 13:22
Jemi91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-11, 13:48   #4440
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Kiccia - gratuluję
Megg - wstaw efekt końcowy malowania
Orlica - kiedyś pewien facet powiedział mi, że bardzo dobrze jak człowiek płacze, bo nie tłumi w sobie emocji i to bardzo dobre jest dla serca. Czasami potrafię usiąść w domu i beczeć nie wiadomo z jakiego powodu, ale po sesji płaczu czuje się jakby ktoś ze mnie ciężar zdjął.
Fajne pazurki, ja mam teraz dwa złamane wiec maluje tylko Inglotem 82.
mww jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.