Nimfomanki ;), cz. 2

[Dama_pikowa]

Chodzisz na siłkę, reeva??


żartuję
miałam też taką koleżankę, na którą wołali "łyda"

To popatrz też na inne zbierane zamówienia, bo nie wmówisz mi już, że np. masz nogę poza rozmiarówką, np. 34, albo 44

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez kicccia

Też mam problem z łydą

A ja mam doła (taa...znowu) męczy mnie to, że mama nie zaakceptuje mojego BSa Wszystko pod górkę

a to czemu nie zaakceptuje:cmo k:

[Dama_pikowa]

Napisane przez kicccia

Też mam problem z łydą

A ja mam doła (taa...znowu) męczy mnie to, że mama nie zaakceptuje mojego BSa Wszystko pod górkę

Te kozaki, to tylko jedno z obecnie realizowanych kilku zamówień

A czemu ma nie zaakceptować?? Słońca mało, szaro na dworze to łatwiej o doła. Idź zjedz batonika jakiegoś

[kicccia]

Batoników w domu brak A przydał by się...
Wszystko ostatnio pieprze. Dzisiaj nie wzęłam portfela z domu co za tym idzie między innymi nie wzięłam tabletki.... jakieś fatum nade mną wisi.

Nie zaakceptuje...bo kiedyś bardzo przez niego płakałam. Skrzywdził mnie i mama o tym doskonale wie. A wiecie jak na to patrzą rodzice. Niekiedy jest dobrze a ma też takie dni, że krew jej się gotuje, że z nim jestem. Ja mu wybaczyłam i jest mi dobrze. Minęło już dużo czasu... MAMA nie zapomina

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Dama_pikowa

Chodzisz na siłkę, reeva??


żartuję
miałam też taką koleżankę, na którą wołali "łyda"

To popatrz też na inne zbierane zamówienia, bo nie wmówisz mi już, że np. masz nogę poza rozmiarówką, np. 34, albo 44

Hehe Skaczę sobie w domku A łydy i tak zawsze miałam szerokie Najbardziej umięśniona część mojego ciała

Napisane przez kicccia

Nie zaakceptuje...bo kiedyś bardzo przez niego płakałam. Skrzywdził mnie i mama o tym doskonale wie. A wiecie jak na to patrzą rodzice. Niekiedy jest dobrze a ma też takie dni, że krew jej się gotuje, że z nim jestem. Ja mu wybaczyłam i jest mi dobrze. Minęło już dużo czasu... MAMA nie zapomina

U mnie też by tak było, rodzice tak mają. Pewien mój były często mnie denerwował i samym tym mama go bardzo znielubiła I w sumie dobrze, bo to akurat debil

[Dama_pikowa]

Napisane przez kicccia

Batoników w domu brak A przydał by się...
Wszystko ostatnio pieprze. Dzisiaj nie wzęłam portfela z domu co za tym idzie między innymi nie wzięłam tabletki.... jakieś fatum nade mną wisi.

Nie zaakceptuje...bo kiedyś bardzo przez niego płakałam. Skrzywdził mnie i mama o tym doskonale wie. A wiecie jak na to patrzą rodzice. Niekiedy jest dobrze a ma też takie dni, że krew jej się gotuje, że z nim jestem. Ja mu wybaczyłam i jest mi dobrze. Minęło już dużo czasu... MAMA nie zapomina

Właśnie- czas na moją tabletkę zaraz A której tabletki nie wzięłaś? Jakie bierzesz wogóle?

My ostatnio z moim BSem mieliśmy straszną kłótnie, tak, że spaliśmy osobno nawet i moja mama wiedziała o tym. Też płakałam jak z nią rozmawiałam. Zna mojego BSa. Pomogła mi radą i powiedziała, że mam mu przekazać że mamy się przeprosić i mamy się już nie kłócić.
Taki malutki przykładzik na to, że pewnie będzie ok, zwłaszcza, że piszesz, że minęło dużo czasu

[meggara]

Napisane przez Ravissante

moim zdaniem to wina wychowania bo matki zawsze wiekszy nacisk na sprzatanie klada na corki a synkowie to nie musza sprzatac od malego i potem sie dziwia czemu on jest taki nieporzadny, a no dlatego ze jak byl maly to mamusia za niego sprzatala

zgadzam sie w pelni!!!! Jesli taki facet wyjdzie z domu to pozniej tonie w syfie bo go mama nie nauczyla sprzatac, gotowac ani prac okropienstwo! Tacy faceci sa pozniej w ogole nieporadni zyciowo i kogo szukaja? Nie partnerki tylko sprzataczki, kucharki i pomywaczki

Napisane przez Dama_pikowa

Dziewczyny!!
Znalazłam wątek, gdzie wizażanki zamawiają buty po cenach hurtowych!
Może się dołączycie do zamówień??

Teraz jest kompletowane zamówienie m.in. na kozaki, których zdjęcie daję poniżej
kolor szary

Cena wychodzi ok. 82 zł z przesyłką

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373569

ja tez mam problem z lydka tyle ze mnie wszystkie kozaki odstaja ciezko mi znalezc dopasowane

Napisane przez Dama_pikowa

Te kozaki, to tylko jedno z obecnie realizowanych kilku zamówień

A czemu ma nie zaakceptować?? Słońca mało, szaro na dworze to łatwiej o doła. Idź zjedz batonika jakiegoś

taaa batonik batonikiem tylko zeby za nim nie stal nastepny batonik!

[Wizazanka5000]

Napisane przez Dama_pikowa

Dziewczyny!!
Znalazłam wątek, gdzie wizażanki zamawiają buty po cenach hurtowych!
Może się dołączycie do zamówień??

Teraz jest kompletowane zamówienie m.in. na kozaki, których zdjęcie daję poniżej
kolor szary

Cena wychodzi ok. 82 zł z przesyłką

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373569

Te akurat mi się nie podobaja, ale dzięki za cynka o wątku Już go subskrybuję

Napisane przez kicccia

Też mam problem z łydą

A ja mam doła (taa...znowu) męczy mnie to, że mama nie zaakceptuje mojego BSa Wszystko pod górkę

Ehh wiesz z jednej strony to Twoje życie i Twoja sprawa z kim jesteś, ale mama zawsze chce dobrze... To aż tak przegiął, że mama nie wybaczyła mimo, że Ty tak?

Napisane przez meggara

zgadzam sie w pelni!!!! Jesli taki facet wyjdzie z domu to pozniej tonie w syfie bo go mama nie nauczyla sprzatac, gotowac ani prac okropienstwo! Tacy faceci sa pozniej w ogole nieporadni zyciowo i kogo szukaja? Nie partnerki tylko sprzataczki, kucharki i pomywaczki


ja tez mam problem z lydka tyle ze mnie wszystkie kozaki odstaja ciezko mi znalezc dopasowane


taaa batonik batonikiem tylko zeby za nim nie stal nastepny batonik!

Dokładnie. Słodycze wciągają!

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Meggara już dawno mialam to mówić. Twój podpis jest bezbłędny

[meggara]

Napisane przez Wizazanka5000

Meggara już dawno mialam to mówić. Twój podpis jest bezbłędny

[Ravissante]

Napisane przez Wizazanka5000

Ravi, a odnośnie studiów. Gdzie studiujesz I który rok

w Katowicach 2 rok

Napisane przez Dama_pikowa

Dziewczyny!!
Znalazłam wątek, gdzie wizażanki zamawiają buty po cenach hurtowych!
Może się dołączycie do zamówień??

Teraz jest kompletowane zamówienie m.in. na kozaki, których zdjęcie daję poniżej
kolor szary

Cena wychodzi ok. 82 zł z przesyłką

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373569

ja wole buty przed kupnem przymierzyc bo numeracja jest rozna a tez czasem but fajnie wyglada ale jest niewygodny

Napisane przez kicccia

Batoników w domu brak A przydał by się...
Wszystko ostatnio pieprze. Dzisiaj nie wzęłam portfela z domu co za tym idzie między innymi nie wzięłam tabletki.... jakieś fatum nade mną wisi.

Nie zaakceptuje...bo kiedyś bardzo przez niego płakałam. Skrzywdził mnie i mama o tym doskonale wie. A wiecie jak na to patrzą rodzice. Niekiedy jest dobrze a ma też takie dni, że krew jej się gotuje, że z nim jestem. Ja mu wybaczyłam i jest mi dobrze. Minęło już dużo czasu... MAMA nie zapomina

a my im zawsze wybaczamy...
jutro rano ma przyjechac do mnie moj...

[Dama_pikowa]

Napisane przez Ravissante

w Katowicach 2 rok

ja wole buty przed kupnem przymierzyc bo numeracja jest rozna a tez czasem but fajnie wyglada ale jest niewygodny

Jeśli Ci pod jakimś względem nie będzie pasował to albo na tym samym wątku piszesz, że masz do sprzedania, albo wystawiasz na allegro, bo tam te buty, co są zamawiane z tej hurtowni kosztują 2x więcej

[FallenAnn]

a ja wlasnie mialam szybki ukradkowy S ale jutro bedzie wiecej!

zgadzam sie co do podpisu.
Koty to potega, moj jest po prostu niepowtarzalny i nawet za BSa bym go nie oddala

a propos BSa. coraz czesciej mowi o mieszkaniu razem, a z kolei wie ze planuje sie wyniesc z tego mieszkanka, w ktorym obecnie koczuje, moze wyjdzie cos z tego fajnego?

[asiaczek87]

Witajcie
i ogółem wszystkie będziecie mieszkać ze swoimi BSami tylko mój przypadek pozostanie osobno

[Wizazanka5000]

Napisane przez FallenAnn

a ja wlasnie mialam szybki ukradkowy S ale jutro bedzie wiecej!

zgadzam sie co do podpisu.
Koty to potega, moj jest po prostu niepowtarzalny i nawet za BSa bym go nie oddala

a propos BSa. coraz czesciej mowi o mieszkaniu razem, a z kolei wie ze planuje sie wyniesc z tego mieszkanka, w ktorym obecnie koczuje, moze wyjdzie cos z tego fajnego?

Tylko, że ja akurat miałam na myśli ten podpis nt. Wizażu

[Ravissante]

hm co myslicie o seksie na pogodzenie sie?

[madzia2306]

czasem nam się zdarzyc po pogodzeniu się kochac ale to nie jest metoda na godzenie wg mnie...

[Axaxax]

Napisane przez Ravissante

hm co myslicie o seksie na pogodzenie sie?

Uważam, że to bardzo dobry sposób na szybkie rozładowanie negatywnych emocji, które się tworzą w czasie kłótni. Zamiast obrzucać się wyrzutami, lepiej dać sobie na wstrzymanie i po prostu się kochać. Poza tym taki sex bardzo często jest wystrzałowy :P

[Wizazanka5000]

Napisane przez Axaxax

Uważam, że to bardzo dobry sposób na szybkie rozładowanie negatywnych emocji, które się tworzą w czasie kłótni. Zamiast obrzucać się wyrzutami, lepiej dać sobie na wstrzymanie i po prostu się kochać. Poza tym taki sex bardzo często jest wystrzałowy :P

Dokładnie Nam sie zdarza nie odzywać do siebie powiedzmy 2 dni i miec focha i w ogóle. Ale jak nagle się na siebie rzucimy to koniec I po seksie wszystko wraca do normy Ale oczywiscie nie jest to sposob rozwiazania problemu. Bo np. w Twoim przypadku Ravi problem jest chyba bardziej złożony i wymaga raczej szczerej rozmowy, (oczywiscie oprócz seksu, a nie zamiast)

[Axaxax]

Napisane przez Wizazanka5000

Dokładnie Nam sie zdarza nie odzywać do siebie powiedzmy 2 dni i miec focha i w ogóle. Ale jak nagle się na siebie rzucimy to koniec I po seksie wszystko wraca do normy Ale oczywiscie nie jest to sposob rozwiazania problemu. Bo np. w Twoim przypadku Ravi problem jest chyba bardziej złożony i wymaga raczej szczerej rozmowy, (oczywiscie oprócz seksu, a nie zamiast)

To jest sposób na rozładowanie się, ale absolutnie nie na rozwiązanie problemu. Zawsze można po takim sexie pogadać na spokojnie i wyjaśnić sobie wszystko.

[kicccia]

Napisane przez Dama_pikowa

Właśnie- czas na moją tabletkę zaraz A której tabletki nie wzięłaś? Jakie bierzesz wogóle?

My ostatnio z moim BSem mieliśmy straszną kłótnie, tak, że spaliśmy osobno nawet i moja mama wiedziała o tym. Też płakałam jak z nią rozmawiałam. Zna mojego BSa. Pomogła mi radą i powiedziała, że mam mu przekazać że mamy się przeprosić i mamy się już nie kłócić.
Taki malutki przykładzik na to, że pewnie będzie ok, zwłaszcza, że piszesz, że minęło dużo czasu

Zażyłam tabletkę zamiast o 9 rano o 19 Więc raczej nie mam aż tak dużego problemu
Zazdroszczę podejścia mamy.......

Napisane przez Wizazanka5000

Ehh wiesz z jednej strony to Twoje życie i Twoja sprawa z kim jesteś, ale mama zawsze chce dobrze... To aż tak przegiął, że mama nie wybaczyła mimo, że Ty tak?




---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Oj nabroił sporo. Wyjechał... aa szkoda gadać Mamie nigdy to nie przejdzie.....

Napisane przez Ravissante

a my im zawsze wybaczamy...
jutro rano ma przyjechac do mnie moj...

Powodzenia Sex na zgodę okej ale przed/po szczerej rozmowie!!!

[Ravissante]

no i bylo rypanko x 2 bylo bosko

wyjasnilismy sobie wszystko i mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej bo nie wiem czy kolejny raz dam mu szanse jak teraz znow zawiedzi mnie w sprawie z jakas dziewczyna za duzo nerwow i emocji mnie to kosztuje...

[Wizazanka5000]

Noi co z tej rozmowy wynikło? Zmieni to? Czy wciąż się bronił, że to nic nie znaczy i że tylko chciał ją poznać?

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Aaaa ja 6 dzień okres:| i ponad tydzień bez Sss

[Ravissante]

Napisane przez Wizazanka5000

Noi co z tej rozmowy wynikło? Zmieni to? Czy wciąż się bronił, że to nic nie znaczy i że tylko chciał ją poznać?

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Aaaa ja 6 dzień okres:| i ponad tydzień bez Sss

uzgodnilismy ze nie bedziemy miec przyjaciol przeciwnych płci chyba ze jest to nasz wspolny przyjaciel

[madzia2306]

czyli znaczy się happy end był... super że sobie wszystko wyjaśniliście cieszę się...

[Wizazanka5000]

No to ciesze sie, że do czegoś doszliście Oby teraz było tylko lepiej

[kicccia]

Mam nadzieję, że zrozumiał to naprawdę. Gratuluję powodzenia Ravi

[Dama_pikowa]

Napisane przez Ravissante

uzgodnilismy ze nie bedziemy miec przyjaciol przeciwnych płci chyba ze jest to nasz wspolny przyjaciel

[asiaczek87]

Witajcie

Cieszę się Ravi że wszystko się ułożyło
Może swojemu też tak powiem,na wszelki wypadek, licho nie śpi

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A ja nie powiem, najwyraźniej mamy z BSem trochę inne podejście do tego typu spraw

Zaraz do niego idę, trenujemy w kategorii 'ukradkowy seks', bo nie mamy innej opcji

[asiaczek87]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;15811017]

Zaraz do niego idę, trenujemy w kategorii 'ukradkowy seks', bo nie mamy innej opcji [/QUOTE]

Ukradkowy seks- wiemy coś o tym z reguły to my tylko taki chcę się wyprowadzic tyle że nie pracuję bo nie miałabym kiedy do tej pracy chodzić więc i utrzymać się było by ciężko.. BS w podobnej sytuacji