Polecamy:

Labirynth · 2010-10-27, 17:49

Ja mam włąśnie tą głupią sytuacje, która jednak mnie wkurza mocno
nie mam rodziny tu w Polsce
tzn daleka owszem, jest też babcia i wujek z ciotką, no ale wiadomo
mama jest daleko, a sis za granicą i do tego jest bardzo taka hmm indywidualna, odzywa sie rzadziutko, raz na kilka miechów, powaznie piszę

kiedy jadę do domu rodzinnego, to otwieram drzwi do pustego mieszkania, które kiedyś tętniło życiem jako takim
wchodzę i pustka
nie jadę do mamy na obiady, nie pokłóce się z sis, bo ich po prostu nie ma

ale powiem, że jest mi tego brak, mama wyjechała, gdy miałam lat około 20

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

hmm a co do wesela, to ja chyba jakieś skromne, malutkie takie, ja nawet nie mam kogo zapraszać z rodziny, powaznie, mamy nie pytałam czy by przyleciała na ślub, jakoś mi głupio oczekiwać od niej tego, za duzo kasy to kosztuje

Chaigata · 2010-10-27, 17:55

Cytat:

Napisane przez Ketamina

Spokojnie! Jak na mój gust, to musisz się po prostu częściej kontrolować. Nie jest tak źle

A II to zmiany zapalne i tak właściwie to każda prawie współżyjąca kobieta takie ma

]]

Ech, jak pomyślę o najbliższej rodzinie, którą bym musiała zaprosić na ślub i jeszcze osoby towarzyszące.. a wiadomo, że tak wybiórczo nie można - bo obraza będzie :cool:

I w tym największy problem...

**Dama_pikowa** · 2010-10-27, 17:55

Kiciu!
zobacz tutaj- o czystości pochwy ogólnie
a TO może Ci pomóc w interpretacji wyników.

Jest V głównych stopni czystości, przy czym I jest wszystko ok, a 0, to zupełna masakra- ph zasadowe m.in. i bakterie. Do tego jeszcze są pośrednie stopnie. Ty w tej tabeli jesteś dokładnie po środku, także nie jest tak źle.
No i jak będziesz u gina, to zapytaj też może o coś dla BSa

Ketamina · 2010-10-27, 18:05

Cytat:

Napisane przez Dama_pikowa

Kiciu!
zobacz tutaj- o czystości pochwy ogólnie
a TO może Ci pomóc w interpretacji wyników.

Jest V głównych stopni czystości, przy czym I jest wszystko ok, a 0, to zupełna masakra- ph zasadowe m.in. i bakterie. Do tego jeszcze są pośrednie stopnie. Ty w tej tabeli jesteś dokładnie po środku, także nie jest tak źle.
No i jak będziesz u gina, to zapytaj też może o coś dla BSa

a... ja się do cytologii odniosłam

No ale tak czy tak nie jest źle

Kmee · 2010-10-27, 18:08

Ano tak to jest z tymi weselami.. żeby wszystkich zadowolić to jakaś masakra - nie da się

Póki co to mi i tak nie grozi, bo młody BS to pewnie jeszcze trochę czasu minie.. o ile w ogóle się doczekam

Kurde tęskno mi za nim, wczoraj widziałam go tylko 5min a dziś jeszcze wcale.. ściągnęli go na dyżur do pracy a powinniśmy już o 16:00 siedzieć już razem i wcinać polędwiczki w sosie miodowo-musztardowym i oglądać TV

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-27, 18:10

Cytat:

Napisane przez Kmee

Kurde tęskno mi za nim, wczoraj widziałam go tylko 5min a dziś jeszcze wcale.. ściągnęli go na dyżur do pracy a powinniśmy już o 16:00 siedzieć już razem i wcinać polędwiczki w sosie miodowo-musztardowym i oglądać TV

powiedz mi kmee, wy od niedawna mieszkacie razem?
ciezko ci bylo sie przestawic od mieszkania u mamusi?
jak ze spaniem-zasypiasz normalnie?

pytam bo zawsze mialam problemy jak mieszkalam z kims to ze snem to jakos tak glupio sie czulam...

madzia2306 · 2010-10-27, 18:18

hej kochane wróciłam, byłam u ginekologa zrobił rutynowe badanie zbadał mi piersi i powiedział że to co wyczuwam to ajkieś zraziki ale dal jasności dał mi skierowanie na usg piersi i 16 listopada idę... wiecie jakoś mi tak lżej

Kmee · 2010-10-27, 18:23

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22913595]powiedz mi kmee, wy od niedawna mieszkacie razem?
ciezko ci bylo sie przestawic od mieszkania u mamusi?
jak ze spaniem-zasypiasz normalnie?

pytam bo zawsze mialam problemy jak mieszkalam z kims to ze snem to jakos tak glupio sie czulam...[/QUOTE]
To znaczy tak, od początku...
Mieszkamy razem od niedawna, teraz w trakcie drugiego miesiąca jesteśmy

Czy ciężko? Ja z eksem mieszkałam w Gdańsku i Elblągu, więc mieszkanie teraz po drugiej stronie tego samego miasta, to pikuś

Oczyśćcie tęsknie za rodzicami, dlatego odwiedzam ich 1-3 razy w tygodniu. Najciężej to jest finansowo, bo jednak u rodziców jedzonko, dach nad głową itp. no ale coś za coś

Ja też mam problemy z zasypianiem w nowych miejscach, dlatego strasznie chciałam kupić dobry materac (i mamy taki dzięki tacie BSa) na którym śpi mi się lepiej niż w domu. Chociaż dla mnie i tak najważniejsze, żeby móc się do BS przytulić i zasnąć razem

A czemu głupio się czujesz? W jakim sensie?

**Dama_pikowa** · 2010-10-27, 18:25

Cytat:

Napisane przez Ketamina

a... ja się do cytologii odniosłam

No ale tak czy tak nie jest źle

Zgłupiałam na chwilę, ale sprawdziłam: Kicia pisała, że zrobiła dokładniejsze badania niż cytologia

w sumie wg mnie one nie tyle co są dokładniejsze, a po prostu pod innym kątem. I Kiciu ten stopień czystości, to po prostu te Twoje ciągłe infekcje. Przyczyną tego, że nie wyszedł I stopień, może być też po prostu niedoleczona infekcja

Kmee! Ja poproszę o wszystkie przepisy, które robisz! Zwłaszcza uwielbiam sos miodowo-musztardowy

Kmee! Ja mogę przyjeżdżać do Ciebie, jak BS nie będzie mógł!

bo my byśmy się dogadały w kwestiach kuchenno-smakowych

Aneszna, wiem że pytanie do Kmee było, ale jeśli mogę

Ja jak się przeprowadziłam do mieszkania, to najpierw spałam sama tam, bo BS sie wprowadził po kilku dniach. No to wtedy spałam z nożem przy łóżku

po prostu nie znałam odgłosów mieszkania...
Jak się wprowadzałam do bursy, to spało mi się dobrze- urządziłam sobie miejsce okołołóżkowe tak jak to miałam w domu i tak jak lubię

Kmee · 2010-10-27, 18:28

Cytat:

Napisane przez Labirynth

to też w naszym wypadku ma znaczenie, ale...

... ale dla chcącego nic trudnego... czasem to wystarczy spontaniczny wypad wycieczkę pod miasto i np. seksik na kocyku w lesie

Cytat:

Napisane przez Labirynth

nigdy nie ma się wszystkiego moim zdaniem, mam kumpele, która ma genialnego wg mnie męża, a ona jest domator i mimo iż strasznie się kochają, to kłóca na potęgę, ale żadne złego słowa nie powie na drugie komuś obcemu, sa lojalni wobec siebie i to jest ważne

Zgadam się. Szczególnie, że potrzeby z wiekiem też się zmieniają

Najważniejsze, żeby było to coś dla czego się kocha i akceptuje/rozumie odmienne potrzeby swojej połówki

Labirynth · 2010-10-27, 18:32

A ja zrobiłam sałatkę warzywną, zaraz szamanko pychowate

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:

Napisane przez Kmee

... ale dla chcącego nic trudnego... czasem to wystarczy spontaniczny wypad wycieczkę pod miasto i np. seksik na kocyku w lesie

no właśnie
ale cóż nie mam tendencji do zmuszania kogoś, więc wiele rzeczy robię sama, albo ze znajomymi (to rzadziej), ale spokojnie
tak jak kiedys pisałam, chętnie wyruszyłabym za granicę, trochę hardcore sobie zafundować, poharowac jak wół, odłozyć kasy....

mww · 2010-10-27, 18:37

To pochwalę się, że właśnie skończyłam robić piersi z kurczaka w sosie śmietanowym (jutro dziadek wychodzi ze szpitala i ma imieniny), odbieram go ze szpitala, biorę 1/2 dnia urlopu i będę kucharzyła

Do tego surówka z marchwi i jabłka, ryż z kurkumą lub ziemniaki i mamy obiad...

Labirynth · 2010-10-27, 18:40

Cytat:

Napisane przez mww

To pochwalę się, że właśnie skończyłam robić piersi z kurczaka w sosie śmietanowym (jutro dziadek wychodzi ze szpitala i ma imieniny), odbieram go ze szpitala, biorę 1/2 dnia urlopu i będę kucharzyła

Do tego surówka z marchwi i jabłka, ryż z kurkumą lub ziemniaki i mamy obiad...

ide do lodówy po sałatkę , wymiękłam

Kmee · 2010-10-27, 18:43

Cytat:

Napisane przez Dama_pikowa

Kmee! Ja poproszę o wszystkie przepisy, które robisz! Zwłaszcza uwielbiam sos miodowo-musztardowy

Kmee! Ja mogę przyjeżdżać do Ciebie, jak BS nie będzie mógł!

bo my byśmy się dogadały w kwestiach kuchenno-smakowych

hahaha nawet się zastanawiałam czy nie spisać przepisu na wizaż, ale nie miałam zdjęć i jakoś tak wyszło

Wychodzą fantastycznie, bo to takie połączenie ostrego i słodkiego smaku

Będę robiła je na uroczysty obiad - parapetówkę z rodzinką

to może cyknę fotki i dodam przepis do SW.

Przyjeżdżać możesz! a co! zapraszam

kicccia · 2010-10-27, 18:49

Damo jesteś kochana, dziękuję!
I napewno zrobimy kurację też z Bsem. Rozumiecie moje cierpienie?!
MAM CELIBAT!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

mww · 2010-10-27, 18:50

Cytat:

Napisane przez Kmee

hahaha nawet się zastanawiałam czy nie spisać przepisu na wizaż, ale nie miałam zdjęć i jakoś tak wyszło

Wychodzą fantastycznie, bo to takie połączenie ostrego i słodkiego smaku

Będę robiła je na uroczysty obiad - parapetówkę z rodzinką

to może cyknę fotki i dodam przepis do SW.

Przyjeżdżać możesz! a co! zapraszam

pewnie, że dodaj przepis.. wypróbujemy

kicccia · 2010-10-27, 18:50

Kmee uwielbiam sprawdzone przepisy! Czekamy!

Chaigata · 2010-10-27, 18:56

Cytat:

Napisane przez kicccia

Damo jesteś kochana, dziękuję!
I napewno zrobimy kurację też z Bsem. Rozumiecie moje cierpienie?!
MAM CELIBAT!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

Może wyjdzie na dobre

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

hehe może uproszę BS o mikro koncercik zaraz

black-bubu · 2010-10-27, 19:00

oj tak a też chce przepisy nie mam już co gotować szczególnie że ja wege

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-27, 19:10

Cytat:

Napisane przez Kmee

A czemu głupio się czujesz? W jakim sensie?

wiecie nie jest łatwo się przestawic...w domu masz swoje miejsca, swoje dźwięki itp a tutaj nowosc nowosc nowosc.

Ketamina · 2010-10-27, 19:14

Cytat:

Napisane przez madzia2306

hej kochane wróciłam, byłam u ginekologa zrobił rutynowe badanie zbadał mi piersi i powiedział że to co wyczuwam to ajkieś zraziki ale dal jasności dał mi skierowanie na usg piersi i 16 listopada idę... wiecie jakoś mi tak lżej

Mówiłam, że pewnie gruczołu kawałek

Cytat:

Napisane przez Dama_pikowa

Zgłupiałam na chwilę, ale sprawdziłam: Kicia pisała, że zrobiła dokładniejsze badania niż cytologia

w sumie wg mnie one nie tyle co są dokładniejsze, a po prostu pod innym kątem. I Kiciu ten stopień czystości, to po prostu te Twoje ciągłe infekcje. Przyczyną tego, że nie wyszedł I stopień, może być też po prostu niedoleczona infekcja

No właśnie przeczytałam niby te dokładniejsze.. i się zastanawiałam jakie. A to chyba masz rację

Cytat:

Napisane przez mww

To pochwalę się, że właśnie skończyłam robić piersi z kurczaka w sosie śmietanowym (jutro dziadek wychodzi ze szpitala i ma imieniny), odbieram go ze szpitala, biorę 1/2 dnia urlopu i będę kucharzyła

Do tego surówka z marchwi i jabłka, ryż z kurkumą lub ziemniaki i mamy obiad...

Mniam!

A sos miodowo-musztardowy brzmi

kicccia · 2010-10-27, 19:14

Bubu masz czas we środę za tydzień?

mww · 2010-10-27, 19:20

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22915039]wiecie nie jest łatwo się przestawic...w domu masz swoje miejsca, swoje dźwięki itp a tutaj nowosc nowosc nowosc.[/QUOTE]

coś w tym jest, pamiętam jak zamieszkałam sama to przez prawie miesiąc zasypiałam przy włączonym radiu... jak mieszkałam u moich ex lub oni u mnie to początkowo też miałam problem z zasypianiem, budziłam się w nocy jak on się poruszył, jak chrapał.....

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-27, 19:23

Cytat:

Napisane przez mww

coś w tym jest, pamiętam jak zamieszkałam sama to przez prawie miesiąc zasypiałam przy włączonym radiu... jak mieszkałam u moich ex lub oni u mnie to początkowo też miałam problem z zasypianiem, budziłam się w nocy jak on się poruszył, jak chrapał.....

no ja przezywam katusze bez piwka nie zasne....

a powiedz mi jak ci sie mieszka samej?zamierzam mieszkanie kupic i sama tam mieszkac-zastanawiam sie czy dam rade...

ennostiel · 2010-10-27, 19:36

Cytat:

Napisane przez Kmee

Kurde tęskno mi za nim, wczoraj widziałam go tylko 5min a dziś jeszcze wcale.. ściągnęli go na dyżur do pracy a powinniśmy już o 16:00 siedzieć już razem i wcinać polędwiczki w sosie miodowo-musztardowym i oglądać TV

Ech ech, no niestety praca czasami absorbuje :/
Ale to jedzenie...

Cytat:

Napisane przez Dama_pikowa

Zgłupiałam na chwilę, ale sprawdziłam: Kicia pisała, że zrobiła dokładniejsze badania niż cytologia

w sumie wg mnie one nie tyle co są dokładniejsze, a po prostu pod innym kątem. I Kiciu ten stopień czystości, to po prostu te Twoje ciągłe infekcje. Przyczyną tego, że nie wyszedł I stopień, może być też po prostu niedoleczona infekcja

Kmee! Ja poproszę o wszystkie przepisy, które robisz! Zwłaszcza uwielbiam sos miodowo-musztardowy

Kmee! Ja mogę przyjeżdżać do Ciebie, jak BS nie będzie mógł!

bo my byśmy się dogadały w kwestiach kuchenno-smakowych

kicia się dobada i wierzmy, że będzie dobrze!

CO do przepisów - TEŻ CHCĘ!!!

Cytat:

Napisane przez kicccia

Damo jesteś kochana, dziękuję!
I napewno zrobimy kurację też z Bsem. Rozumiecie moje cierpienie?!
MAM CELIBAT!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

Ojojoj

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22915398]
a powiedz mi jak ci sie mieszka samej?zamierzam mieszkanie kupic i sama tam mieszkac-zastanawiam sie czy dam rade...[/QUOTE]
Też nie do mnie pytanie, ale odpowiem

Co prawda nigdy nie mieszkałam stricte sama, ale od kilku lat w Warszawie mieszkam tak, że mam swój pokój i współlokatorkę. Tak się złożyło, że co roku inną, ale jakoś zawsze taką, która się dużo uczy, pracuje i często sobie jedzie na weekendy. I bywalo nieraz, że kilka tygodni zostawałam sama w mieszkanku, często też jestem sama gdy wstaję rano - nie mam nigdy nigdzie na 8:00

I jest całkiem konfortowo, ja się dobrze czuję rządząc sama sobą i lubię swobodę. A na co dzień w domu, gdy mieszkam z mamą, wspólną kameralną atmosferę też lubię. Mieszkania z BSem jestem ciekawa - ale to jeszcze kilka lat

Chaigata · 2010-10-27, 19:36

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22915398]no ja przezywam katusze bez piwka nie zasne....

a powiedz mi jak ci sie mieszka samej?zamierzam mieszkanie kupic i sama tam mieszkac-zastanawiam sie czy dam rade...[/QUOTE]

Sama? Całkiem?
A co z BS?

Ja powiem tak: samej smutno... Byłam sama częściowo, jak miałam wakacje a BS do pracy... albo teraz jak wraca dopiero koło 19...
Dobrze, że mamy już Kicię.

Labirynth · 2010-10-27, 19:38

Cytat:

Napisane przez Chaigata

Sama? Całkiem?
A co z BS?

Ja powiem tak: samej smutno... Byłam sama częściowo, jak miałam wakacje a BS do pracy... albo teraz jak wraca dopiero koło 19...
Dobrze, że mamy już Kicię.

ja tak samo

lubię pobyć sama, ale nie za długo, zbyt duzo gadam, więc jak nie ma nikogo zaczynam gadać sama do siebie

tusamolot · 2010-10-27, 19:40

przepraszam,że poza wątkiem bo chwilę mnie tu nie było,ale zaliczyłam pierwsze kolokwium i muszę się pochwalić

Labirynth · 2010-10-27, 19:41

Cytat:

Napisane przez tusamolot

przepraszam,że poza wątkiem bo chwilę mnie tu nie było,ale zaliczyłam pierwsze kolokwium i muszę się pochwalić

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-27, 19:42

Cytat:

Napisane przez Chaigata

Sama? Całkiem?
A co z BS?

Ja powiem tak: samej smutno... Byłam sama częściowo, jak miałam wakacje a BS do pracy... albo teraz jak wraca dopiero koło 19...
Dobrze, że mamy już Kicię.

chce sama sprubowac

Cytat:

Napisane przez tusamolot

przepraszam,że poza wątkiem bo chwilę mnie tu nie było,ale zaliczyłam pierwsze kolokwium i muszę się pochwalić

2010-10-27, 17:49	#4591
Labirynth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 8 386	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Ja mam włąśnie tą głupią sytuacje, która jednak mnie wkurza mocno nie mam rodziny tu w Polsce tzn daleka owszem, jest też babcia i wujek z ciotką, no ale wiadomo mama jest daleko, a sis za granicą i do tego jest bardzo taka hmm indywidualna, odzywa sie rzadziutko, raz na kilka miechów, powaznie piszę kiedy jadę do domu rodzinnego, to otwieram drzwi do pustego mieszkania, które kiedyś tętniło życiem jako takim wchodzę i pustka nie jadę do mamy na obiady, nie pokłóce się z sis, bo ich po prostu nie ma ale powiem, że jest mi tego brak, mama wyjechała, gdy miałam lat około 20 ---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- hmm a co do wesela, to ja chyba jakieś skromne, malutkie takie, ja nawet nie mam kogo zapraszać z rodziny, powaznie, mamy nie pytałam czy by przyleciała na ślub, jakoś mi głupio oczekiwać od niej tego, za duzo kasy to kosztuje __________________ Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

2010-10-27, 17:55	#4593
Dama_pikowa BAN stały Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 2 257	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Kiciu! zobacz tutaj- o czystości pochwy ogólnie a TO może Ci pomóc w interpretacji wyników. Jest V głównych stopni czystości, przy czym I jest wszystko ok, a 0, to zupełna masakra- ph zasadowe m.in. i bakterie. Do tego jeszcze są pośrednie stopnie. Ty w tej tabeli jesteś dokładnie po środku, także nie jest tak źle. No i jak będziesz u gina, to zapytaj też może o coś dla BSa

2010-10-27, 18:08	#4595
Kmee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: to tu to tam Wiadomości: 5 071	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Ano tak to jest z tymi weselami.. żeby wszystkich zadowolić to jakaś masakra - nie da się Póki co to mi i tak nie grozi, bo młody BS to pewnie jeszcze trochę czasu minie.. o ile w ogóle się doczekam Kurde tęskno mi za nim, wczoraj widziałam go tylko 5min a dziś jeszcze wcale.. ściągnęli go na dyżur do pracy a powinniśmy już o 16:00 siedzieć już razem i wcinać polędwiczki w sosie miodowo-musztardowym i oglądać TV

2010-10-27, 18:18	#4597
madzia2306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 20 068	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI hej kochane wróciłam, byłam u ginekologa zrobił rutynowe badanie zbadał mi piersi i powiedział że to co wyczuwam to ajkieś zraziki ale dal jasności dał mi skierowanie na usg piersi i 16 listopada idę... wiecie jakoś mi tak lżej __________________ 11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem

2010-10-27, 18:23	#4598
Kmee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: to tu to tam Wiadomości: 5 071	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI [1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22913595]powiedz mi kmee, wy od niedawna mieszkacie razem? ciezko ci bylo sie przestawic od mieszkania u mamusi? jak ze spaniem-zasypiasz normalnie? pytam bo zawsze mialam problemy jak mieszkalam z kims to ze snem to jakos tak glupio sie czulam...[/QUOTE] To znaczy tak, od początku... Mieszkamy razem od niedawna, teraz w trakcie drugiego miesiąca jesteśmy Czy ciężko? Ja z eksem mieszkałam w Gdańsku i Elblągu, więc mieszkanie teraz po drugiej stronie tego samego miasta, to pikuś Oczyśćcie tęsknie za rodzicami, dlatego odwiedzam ich 1-3 razy w tygodniu. Najciężej to jest finansowo, bo jednak u rodziców jedzonko, dach nad głową itp. no ale coś za coś Ja też mam problemy z zasypianiem w nowych miejscach, dlatego strasznie chciałam kupić dobry materac (i mamy taki dzięki tacie BSa) na którym śpi mi się lepiej niż w domu. Chociaż dla mnie i tak najważniejsze, żeby móc się do BS przytulić i zasnąć razem A czemu głupio się czujesz? W jakim sensie?

2010-10-27, 18:37	#4602
mww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 4 736	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI To pochwalę się, że właśnie skończyłam robić piersi z kurczaka w sosie śmietanowym (jutro dziadek wychodzi ze szpitala i ma imieniny), odbieram go ze szpitala, biorę 1/2 dnia urlopu i będę kucharzyła Do tego surówka z marchwi i jabłka, ryż z kurkumą lub ziemniaki i mamy obiad...

2010-10-27, 18:49	#4605
kicccia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 5 099	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Damo jesteś kochana, dziękuję! I napewno zrobimy kurację też z Bsem. Rozumiecie moje cierpienie?! MAM CELIBAT!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! __________________ WYMIANA

2010-10-27, 18:50	#4607
kicccia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 5 099	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Kmee uwielbiam sprawdzone przepisy! Czekamy! __________________ WYMIANA

2010-10-27, 19:00	#4609
black-bubu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 586	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI oj tak a też chce przepisy nie mam już co gotować szczególnie że ja wege __________________ Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett

2010-10-27, 19:14	#4612
kicccia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 5 099	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Bubu masz czas we środę za tydzień? __________________ WYMIANA

2010-10-27, 19:20	#4613
mww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 4 736	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI [1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22915039]wiecie nie jest łatwo się przestawic...w domu masz swoje miejsca, swoje dźwięki itp a tutaj nowosc nowosc nowosc.[/QUOTE] coś w tym jest, pamiętam jak zamieszkałam sama to przez prawie miesiąc zasypiałam przy włączonym radiu... jak mieszkałam u moich ex lub oni u mnie to początkowo też miałam problem z zasypianiem, budziłam się w nocy jak on się poruszył, jak chrapał.....

2010-10-27, 19:36	#4616
Chaigata Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 5 072	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI [1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22915398]no ja przezywam katusze bez piwka nie zasne.... a powiedz mi jak ci sie mieszka samej?zamierzam mieszkanie kupic i sama tam mieszkac-zastanawiam sie czy dam rade...[/QUOTE] Sama? Całkiem? A co z BS? Ja powiem tak: samej smutno... Byłam sama częściowo, jak miałam wakacje a BS do pracy... albo teraz jak wraca dopiero koło 19... Dobrze, że mamy już Kicię. __________________

2010-10-27, 19:40	#4618
tusamolot Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 773	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI przepraszam,że poza wątkiem bo chwilę mnie tu nie było,ale zaliczyłam pierwsze kolokwium i muszę się pochwalić __________________ when the day is long and the night is yours alone, when you think you've had enough of this life hang on 2419 - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)