Nimfomanki C.D.N. ^^

[Axaxax]

Ja na wysuszone włosy polecam oleje. Aktualnie używam Vatiki i jestem strasznie zadowolona. Włosy mi odżyły.

[atlanta1987]

Napisane przez Kmee

Ja brałam kilka lat a potem odstawiłam.
To była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć

też brałam ok. 4 lat tabl. rok temu odtsawiłam i wcale nie żałuję! Szczerze to do tej pory "nie mogę dojść do siebie", jakbym wiedziała, że tak podziałają na mój organizm to nigdy bym nie zdecyddowała sie na ich zażywanie

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Axaxax

Ja na wysuszone włosy polecam oleje. Aktualnie używam Vatiki i jestem strasznie zadowolona. Włosy mi odżyły.

już jakiś czas temu myslałam o zakupie tego oleju, chyba sie skusze, czytając tu Wasze opinie

[kicccia]

Enno - 100 lat życia a w tym 99lat sexu

[Lavi92]

Ja używałam kokosowego - z czystym sumieniem mogę go polecić. Tylko trzeba używać regularnie
A co do rozczesywania osobiście nie mam z tym problemu ale teraz używam Joanny, Jedwab odzywka w spray'u i jestem strasznie zadowolona. A włosy po niej się taaak pięknie błyszczą i są mięciusie

[Dama_pikowa]

Napisane przez Axaxax

Ja na wysuszone włosy polecam oleje. Aktualnie używam Vatiki i jestem strasznie zadowolona. Włosy mi odżyły.

Napisane przez Lavi92

Ja używałam kokosowego - z czystym sumieniem mogę go polecić. Tylko trzeba używać regularnie
A co do rozczesywania osobiście nie mam z tym problemu ale teraz używam Joanny, Jedwab odzywka w spray'u i jestem strasznie zadowolona. A włosy po niej się taaak pięknie błyszczą i są mięciusie

zwłaszcza na zimę trzeba częściej włosy olejować, zeby je ochronić przed nadmierną utratą wilgotności, ogrzewanym, suchym powietrzem i temperaturą
ja zaczęłam od Efavitu, który podawała Vixy

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Właśnie: Axa, a czy Vatika wpłynęła na porost włosów??

[Zussska]

Ufff... nadrobiłam Was
Witam te Panie, z którymi się jeszcze nie znam, bo widzę, że nowe koleżanki dołączyły do wątku.

Enno 200 lat życia pełnego seksu

Vixy zauważ, że gumki są używane od wielu, wielu lat i ludzie jakoś z tym żyją. Też ich używamy z BSem i ma podobne zdanie jak ten madzi, że lepiej, żebym się nie truła.
Co prawda, zaczynam brać tabsy, ale tylko po to, by uregulować okres i za pół roku mówię im papa

Axa siły i wytrwałości życzę, bo widzę, że ciężki okres życiowy u Ciebie.

U mnie też średnio. Wyglądam jakby mnie ktoś pobił, mimo że nie mam siniaków. Spuchła mi dolna powieka jednego oka, mam takie malutkie. Robię napary z rumianka, mam nadzieję, że przejdzie, bo muszę sie dzisiaj z BSem spotkać, a tak mu się nie pokażę.

Ponadto BS się martwi, że z jego winy mam słabsze oceny niż dawniej (częściej dostaję 4 niż kiedyś) i mówi, że musimy się ograniczyć ze spotkaniami. Kiedy wg mnie oceny to nie wszystko, jakbym rzeczywiście miałam załamanie, że żadnych 5 tylko same 3,2,1 to ok, coś jest nie tak. Ale teraz? Może będzie średnia 4,8 na półrocze ale co z tego, kiedy dzięki niemu jestem szczęśliwa? Na zakończenie i tak wyciągnę na pasek. Nie jest to niemożliwe. A jak nie, to co? NIe dostanę stypendium? Trudno, pieniądze to nie wszystko, ale ważne, bym była szczęśliwa, prawda? A to szczęście osiągam właśnie dzięki niemu
Co innego jakby od mojego świadectwa zależały dalsze losy, ale to jeszcze nie jest klasa maturalna. Wtedy to rozumiem, że trzeba się wziąć. A z tymi problemami, które mi się w tym roku kończą (jestem w 2. lo) nie ma problemu.
Niby wszystko wydaje się wyjaśnione, ale jednak nie odczuwam tego.
Poza tym jestem strasznie zmęczona... Coś jest nie tak z moim organizmem. Byłam niedawno na morfologii, jest ok. Ale chodzę taka śpiąca...

No, to sobie ponarzekałam

[Lavi92]

Ja teraz właśnie ubolewam bo nie mogę kupić kokosa z braku kasy Ale staram się go zastąpić pomimo, że jest niezastąpiony ^^
W ogóle odkąd zaczęłam się wgłębiać w tajniki pielęgnacji jest widocznie lepiej A co najważniejsze nie jest to aż tak kosztowne

[madzia2306]

zusska dostawać czwórki to slabo? matko kochana ja mialam w maturalnej klasie średnią 4,5 i cieszłam się jak dziecko i Bs bł ze mnie dumny co prawda ja chodziłam do technikum jeszcze mi zawodowe przedmioty dochodziły ale co z tego... a najbardziej byłam z siebie dumna jak w okresie kiedy Bs był w wojsku mialam średnią 4,6 najlepszą z pośród czterech lat technikum niech twój facet nie narzeka bo nie ma na co...szuka dziury w całym...jakby mój mi tak powiedział to najpierw bym go trzasnęła a potem wytumaczyła że gada pierdoły... co innego jakbys dostawała same dwóje jak moja siostra w szkole nie zawsze jest łatwo więc niech on nie wymysla bo dostanie ode mnie po dupie

[Wizazanka5000]

Napisane przez Zussska

Ufff... nadrobiłam Was
Witam te Panie, z którymi się jeszcze nie znam, bo widzę, że nowe koleżanki dołączyły do wątku.

Enno 200 lat życia pełnego seksu

Vixy zauważ, że gumki są używane od wielu, wielu lat i ludzie jakoś z tym żyją. Też ich używamy z BSem i ma podobne zdanie jak ten madzi, że lepiej, żebym się nie truła.
Co prawda, zaczynam brać tabsy, ale tylko po to, by uregulować okres i za pół roku mówię im papa

Axa siły i wytrwałości życzę, bo widzę, że ciężki okres życiowy u Ciebie.

U mnie też średnio. Wyglądam jakby mnie ktoś pobił, mimo że nie mam siniaków. Spuchła mi dolna powieka jednego oka, mam takie malutkie. Robię napary z rumianka, mam nadzieję, że przejdzie, bo muszę sie dzisiaj z BSem spotkać, a tak mu się nie pokażę.

Ponadto BS się martwi, że z jego winy mam słabsze oceny niż dawniej (częściej dostaję 4 niż kiedyś) i mówi, że musimy się ograniczyć ze spotkaniami. Kiedy wg mnie oceny to nie wszystko, jakbym rzeczywiście miałam załamanie, że żadnych 5 tylko same 3,2,1 to ok, coś jest nie tak. Ale teraz? Może będzie średnia 4,8 na półrocze ale co z tego, kiedy dzięki niemu jestem szczęśliwa? Na zakończenie i tak wyciągnę na pasek. Nie jest to niemożliwe. A jak nie, to co? NIe dostanę stypendium? Trudno, pieniądze to nie wszystko, ale ważne, bym była szczęśliwa, prawda? A to szczęście osiągam właśnie dzięki niemu
Co innego jakby od mojego świadectwa zależały dalsze losy, ale to jeszcze nie jest klasa maturalna. Wtedy to rozumiem, że trzeba się wziąć. A z tymi problemami, które mi się w tym roku kończą (jestem w 2. lo) nie ma problemu.
Niby wszystko wydaje się wyjaśnione, ale jednak nie odczuwam tego.
Poza tym jestem strasznie zmęczona... Coś jest nie tak z moim organizmem. Byłam niedawno na morfologii, jest ok. Ale chodzę taka śpiąca...

No, to sobie ponarzekałam

Toś Ty taka młodziutka Ale bym się cofnęła do liceum
Masz świetną średnią! To prawda, oceny są bardzo ważne, ale bez przesady.. Ja tam przez całe liceum nie miałam świadectwa z paskiem i jakoś szczęśliwa byłam, ale ja nie należałam nigdy do osób szczególnie lubiących naukę Teraz się zrobiłam dużo bardziej ambitna niż kiedyś
Grunt, żebyś się skupiała na przedmiotach, które będziesz zdawała na maturze, bo reszta jest Ci potrzebna w zasadzie tylko po to, żeby świadectwo ładnie wyglądało. Niech już ten Twój BS nie przesadza tylko się cieszy, że tak bardzo lubisz spędzać z nim czas

[Dama_pikowa]

Napisane przez Lavi92

Ja teraz właśnie ubolewam bo nie mogę kupić kokosa z braku kasy Ale staram się go zastąpić pomimo, że jest niezastąpiony ^^
W ogóle odkąd zaczęłam się wgłębiać w tajniki pielęgnacji jest widocznie lepiej A co najważniejsze nie jest to aż tak kosztowne

No własnie!! przecież mój "zdrowy" zestaw do OMO składający się z trzech produktów, kosztuje tyle ile jeden silikonowy szampon używany wcześniej...

[madzia2306]

Napisane przez Wizazanka5000

Toś Ty taka młodziutka Ale bym się cofnęła do liceum
Masz świetną średnią! To prawda, oceny są bardzo ważne, ale bez przesady.. Ja tam przez całe liceum nie miałam świadectwa z paskiem i jakoś szczęśliwa byłam, ale ja nie należałam nigdy do osób szczególnie lubiących naukę Teraz się zrobiłam dużo bardziej ambitna niż kiedyś
Grunt, żebyś się skupiała na przedmiotach, które będziesz zdawała na maturze, bo reszta jest Ci potrzebna w zasadzie tylko po to, żeby świadectwo ładnie wyglądało. Niech już ten Twój BS nie przesadza tylko się cieszy, że tak bardzo lubisz spędzać z nim czas

dokłdnie ja prymuskiem nie bylam właściwie nie chciało mi się uczyć ale jak siadlam do nauki to 15 minut i już umiałam jak Bs był w wojsku to z nudów sie uczyłam normalnie
oceny są ważne ale lepiej skupiać się na przedmiotach potrzebnych do matury lub jeszcze egzaminu zawodowego...
ostatnie świadectwo z paskiem mialam w gimnazjum hehe w technikum ani razu choć zawsze mało brakowało ale nie zażynałam się bo po co...

[Kmee]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;23064538]jasne tylko ze nie rozjasniaczem tylko farbą.[/QUOTE]
i jak jeśli chodzi o niszczenie?

Napisane przez Vixy

Przkonałaś mnie Damesso (tak tata na mnie mówił ), kupię inny szmpon.
A co do tych wątków o kręconowłosych, to przeczytałam znaczną część i miałam taaaaki mętlik w głowie. Zresztą jakbym tak czytała każdy temat na wizażu, który lubię to z rodziną bym się nie widziała To jest jedyny wątek, na którym jestem systematycznie.
Kmee - ja po Waxie rozczesuje je bez ŻADNEGO problemu, o ten
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ia.html&next=1

Ja też tak mam... po prostu jak widzę kolejny wątek "kobyłę" to mimo dobrych chęci często sobie odpuszczam. Mnie już nasz wątek kosztuje dużo czasu
Spróbuję, gdzie go kupić?

Napisane przez Vixy

Co do gumek, to serio zaczynam się przekonywać... może na razie to w ogóle warto spróbować? ;]
I jeszcze coraz częściej czuję ból w łydkach nie chcę w wieku 20 lat robić już sobie skleroterapii czy innych shitów. Muszę spokojnie pogadać z BSem, bo on niby chce mnie rozumieć z tym, ale średnio mu wychodzi, drażni go ten temat.
Wczoraj mi się śniło, że w ciąży jestem... za dużo o tym myślę bo tens en to raczej pod koszmar podchodził.

Wiesz tu nie ma dyskusji, Twoje zdrowie i Twoja przyjemność z seksu jest tak samo ważna jak jego. Niech chłopak nie marudzi tylko się ogarnie!

Napisane przez Axaxax

Ja na wysuszone włosy polecam oleje. Aktualnie używam Vatiki i jestem strasznie zadowolona. Włosy mi odżyły.

Spróbuję w drugiej kolejności :P

Napisane przez atlanta1987

też brałam ok. 4 lat tabl. rok temu odtsawiłam i wcale nie żałuję! Szczerze to do tej pory "nie mogę dojść do siebie", jakbym wiedziała, że tak podziałają na mój organizm to nigdy bym nie zdecyddowała sie na ich zażywanie

Tylko, że nikt o nich nie uprzedza... nie mówiąc już o tym, że tak sobie rozwaliłam organizm za młodu nimi, że szkoda gadać. Durny gin nie zbadał mnie ani nie wpadł na pomysł, że baba z dużymi własnymi cyckami może mieć wysoki poziom swoich hormonów. Dał mi silne "polularne" tabsy i wywołał u mnie jakieś hipercośtam, co spowodowało, że strasznie przytyłam.. ze 20kg. Od tego czasu waga dla mnie to wieczna walka Ale to długa historia, czasem nie mam sił przez to, zazdroszczę dziewczynom w okół, że trochę ograniczą jedzenie i już widać efekty
Schudłam, ale farmakologicznie.. a teraz widzę, że odrobinę normalnego jedzenia (nawet nie jem słodyczy prawie, czy chipsów itp może raz na miesiąc) i gonie to co było. Tak ciągle i ciągle... a wszystko przez tabsy i hormony.

[Lavi92]

Napisane przez Dama_pikowa

No własnie!! przecież mój "zdrowy" zestaw do OMO składający się z trzech produktów, kosztuje tyle ile jeden silikonowy szampon używany wcześniej...

Szampon który dodatkowo bardziej szkodzi niż pomaga
Obecny szampon kupuje za... 3 zl A co najlepsze starcza na baardzo długo a o przetłuszczonych włosach na drugi dziań po myciu mogę zapomnieć


Zussska gdybym miała takie oceny to bym chyba fruwała Ciesz się a nie. Oceny są dla Ciebie a nie dla niego. Fajnie, że się przejmuje ale gdyby miał powody...

[Dama_pikowa]

Napisane przez Lavi92

Szampon który dodatkowo bardziej szkodzi niż pomaga
Obecny szampon kupuje za... 3 zl A co najlepsze starcza na baardzo długo a o przetłuszczonych włosach na drugi dziań po myciu mogę zapomnieć

No dokładnie A najlepsze jest to, że gdyby fryzjerzy używali tych produktów lepszych składnikowo (czyt. często o prostszych składach), to nikt by nie zaszedł do tego salonu bo mentalność jest taka, że jak się widzi Syoss, L'oreal czy Joico, to myśli się, że super salon...

[Zussska]

Dzięki za wypowiedź. Jemu chyba chodzi głównie o to, żeby moja rodzina nie posądzała go za winowajcę moich gorszych ocen.


Jaki szampon/odżywkę polecałybyście do włosów słabych, farbowanych? Bo w kwc widzę Loreal na wysokiej pozycji?

[Lavi92]

Napisane przez Dama_pikowa

No dokładnie A najlepsze jest to, że gdyby fryzjerzy używali tych produktów lepszych składnikowo (czyt. często o prostszych składach), to nikt by nie zaszedł do tego salonu bo mentalność jest taka, że jak się widzi Syoss, L'oreal czy Joico, to myśli się, że super salon...

Oczywiście... Gdyby ktoś (nieuświadomiony) miał do wyboru salon z szaponami Barwy a Joico to chyba nie trzeba pisać co by wybrał...
Swoją droga była/jest seria programów : "Cała prawda o ..." trafiłam na odcinek o salonach fryzjerskich i sami się przyznawali, że przelewają szampony tańsze do butelek po tych "ekskluzywnych"

[Dama_pikowa]

Napisane przez Lavi92

Oczywiście... Gdyby ktoś (nieuświadomiony) miał do wyboru salon z szaponami Barwy a Joico to chyba nie trzeba pisać co by wybrał...
Swoją droga była/jest seria programów : "Cała prawda o ..." trafiłam na odcinek o salonach fryzjerskich i sami się przyznawali, że przelewają szampony tańsze do butelek po tych "ekskluzywnych"

No właśnie... czyli robią dobrą reklamę tym droższym markom dobrym działaniem przelanych, tańszych szamponów

EDIT: Lavi, chyba do naszej konwersacji muszę poszukać synonimów do "no własnie" i "dokładnie"
Zusska- zainwestuj w odżywki, bo szampon ma za zadanie tylko myć włosy kup tego waxa, o którym pisała Vixy. Możesz tez coś zobaczyć z odżywek mrs potter's, albo b/s Joanny

[Lavi92]

A naiwne kobiciny myślą, że jak wydadzą 20zł na szampon to będą miały włosy rodem z photoshopa ^^

Haha też tak masz, że często używasz tych samych słów na okrągło?
Spoko spoko mi to nie przeszkadza, bo sama tak robię

Zussska od siebie mogę zaproponować Kallosa latte

[meggara]

Napisane przez Dama_pikowa

Tak sie starałam, a prawie odzewu nie było Tylko Vixy

ja sie nie mam co odzywac nawet bo moje loczki wyrosly i sciełam

Enno - przyłączam sie do życzen wszystkiego naj i 100lat seksu!!!!

[madzia2306]

dziewczyny jadę do BSa, do poczytania wracamw niedziele a jutro imprezka z okazji zakupu auta co by się dobrze jeździło papa

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

ennostiel najlepszego

Napisane przez atlanta1987

spadam na uczelnie, do dziekanatu musze pójść... te baby są tam tak miłe, że....<sciana>

Standard...

Napisane przez meggara

WOW! Orli - robie bardzo duze wrazenie! jestem pewna, ze o ile nie pierwsze miejsce (zasłuzone!) to bedziesz w ścisłej czołówce

Dziewczyny schudlam 2kg wszystko przez bieganine w robocie i brak czasu na jedzenie. Jem dwa posilki w dniu a najgorsze jest to ze poszlo mi z mięśni bo sylwetka mi sie nie zmienila (cycki sie ostały! chwalić oaptrznosc)

Z pewnością musisz być wyczerpana Nie masz jakiejś chwilki na zagryzienie czegoś? Masz możliwość przyniesienia jakiegoś jedzonka w pudełku?

Napisane przez Kmee

Mi się lakier trzyma na paznokciach ze 3 dni

U mnie to zależy od lakieru.
Malowałam przez miesiąc non stop, dosyć długie były ale po 1. zniszczyły się... po 2. ta długość doprowadzała mnie do szału - krem właził za paznokcie, nawet chleb I tak przez to zniszczenie ścięłam ale i tak już nie chcę mieć tak długich. Minimalnie, żeby ładny biały paseczek był i jest ok
Jak co, to używałam bazy... Pod koniec przestałam, bo to lipna rzecz akurat była, na drugi dzień lakier odpadał płatami

Napisane przez zabciajs

Bo tak po 6godz dziennie po 4zł/h w tym 100 zł na przejazdy!
+ kawał drogi na nogach.

Szukaj czym prędzej nowej roboty

Napisane przez Vixy

A ja tak myślę i myślę... i nie wiem czy odstawić tabletki
Ewidentnie mi nie służą, ale boję się innej antykoncepcji...
Odstawiała któraś z Was po dłuższym okresie brania?

Ja! Brałam 2,5 roku.
Myślałam, żeby wrócić a nawet próbowałam 2 lata temu ale nie służyły mi wtedy już w ogóle...
Podczas brania jest fajnie, bo wiesz kiedy okres, można na żywca i wszędzie ale z drugiej strony co to za radocha jak jesteś świadoma, że rozwalasz sobie organizm
może i podczas jest ok ale potem już nie... U mnie pojawił się bardzo nieprzyjemny skutek uboczny Otóż po odstawieniu, gdy dostaję okres boli mnie brzuch przez kilka godzin i muszę się wspomagać tabletkami. Wcześniej nic takiego nie miało miejsca... Na początku było gorzej, teraz ten ból jest słabszy. Jak łyknę tabsa wczas, to nic nie czuję ale mimo wszystko...

Napisane przez Dama_pikowa

Widzisz, a ja jem 2 posiłki dziennie i jeszcze tyję... :/

Całkowicie normalne. Organizm się broni i odkłada cały tłuszcz jaki dostarczysz w tych dwóch marnych posiłkach.

Napisane przez Kmee

Tylko, że nikt o nich nie uprzedza... nie mówiąc już o tym, że tak sobie rozwaliłam organizm za młodu nimi, że szkoda gadać. Durny gin nie zbadał mnie ani nie wpadł na pomysł, że baba z dużymi własnymi cyckami może mieć wysoki poziom swoich hormonów. Dał mi silne "polularne" tabsy i wywołał u mnie jakieś hipercośtam, co spowodowało, że strasznie przytyłam.. ze 20kg. Od tego czasu waga dla mnie to wieczna walka Ale to długa historia, czasem nie mam sił przez to, zazdroszczę dziewczynom w okół, że trochę ograniczą jedzenie i już widać efekty
Schudłam, ale farmakologicznie.. a teraz widzę, że odrobinę normalnego jedzenia (nawet nie jem słodyczy prawie, czy chipsów itp może raz na miesiąc) i gonie to co było. Tak ciągle i ciągle... a wszystko przez tabsy i hormony.

Co do włosów, to ja mam błyszczące, proste ale to tyle
Używam jakiegoś szamponu wodnistego w domu (rossmann zamknęli szybko i nie zdążyłam kupić) a u BSa męski z Biedry (męski, bo jeszcze jest inny ale mama BSa jak już coś kupi, to do usra$$ej śmierci ten sam... mam odruchy wymiotne jak tylko go widzę...).
Do tego używam serum na końcówki z avonu (silikony w pierwszym składzie) ale chcę to zmienić.
Otóż muszę zaopatrzyć się w naftę, jakąś tam odżywkę i szampon brzozowy barwy (z sles ale dobry oczyszczacz a po nafcie, to musi być coś silnego).


Wczoraj o mało zawału nie dostałam Poszłam do szafki, wracam na kompa a tutaj wielki pająk na ziemi Wskoczyłam na wersalkę i czekałam na BSa... Tych pająków jest dużo u BSa, w wakacje zabiliśmy w tym pokoju takie 3 a ostatnio jak byłam, to w kuchni taki był! No i w kuchni w wakacje też jednego zabiłam... U mnie w domu kiedyś takie łaziły, od 2 lat nie trafiłam na takiego. Zobaczcie w ogóle co to jest!!!! Skąd to się bierze???
Orli Ty w temacie Skąd się biorą te potwory?!

Daję fotkę tego z kuchni sprzed 2 tygodniu... Dużo nerwów kosztowało mnie zmniejszenie tego zdjęcia....
Dla minimalizacji traumy po tej fotce, zapodaje mojego grubasa

[Lavi92]

Udanego weekendu Madziu!

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Reeva! :O
Jaki wielki i jaki bleee!

Ale kocio miodzio! ^^

[Dama_pikowa]

Lavi, dobrze, że my uświadomione
Reeva, co do posiłków- wiem, wiem. Po prostu jak narazie studencki żywot... W dodatku organizm ma dużo do odkładania, bo jeden z nich nie jest wcale taki marny
Co do pająka brrrrrrr aż mnie wstrząsnęło, zwłaszcza, że siedzę w ciemnym pokoju i aż się zaczęłam rozglądać a grubasa to zagoń do sprzątania pająków

[Lavi92]

Napisane przez Dama_pikowa

Lavi, dobrze, że my uświadomione
Reeva, co do posiłków- wiem, wiem. Po prostu jak narazie studencki żywot... W dodatku organizm ma dużo do odkładania, bo jeden z nich nie jest wcale taki marny
Co do pająka brrrrrrr aż mnie wstrząsnęło, zwłaszcza, że siedzę w ciemnym pokoju i aż się zaczęłam rozglądać a grubasa to zagoń do sprzątania pająków

Nawet nie wiesz jak bardzo dobrze Patrząc na włosy niektórych dziewczyn... to już koledzy mają ładniejsze
A co do jedzenia, to ja niby chciałabym jeść regularnie ale po prostu nie potrafię. Gdybym miała jesteś 4-5 posiłków dziennie to bym pękła A jak rano zjem śniadanko, w szkole II śniadanko, po szkole obiad i do wieczora w międzyczasie jakieś jabłko czy jogurt... Więcej nie dam raady ^^

[atlanta1987]

[QUOTE=Lavi92;23066960]Szampon który dodatkowo bardziej szkodzi niż pomaga
Obecny szampon kupuje za... 3 zl
QUOTE]


a jaki to szampon?

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez Kmee

Tylko, że nikt o nich nie uprzedza... nie mówiąc już o tym, że tak sobie rozwaliłam organizm za młodu nimi, że szkoda gadać. Durny gin nie zbadał mnie ani nie wpadł na pomysł, że baba z dużymi własnymi cyckami może mieć wysoki poziom swoich hormonów. Dał mi silne "polularne" tabsy i wywołał u mnie jakieś hipercośtam, co spowodowało, że strasznie przytyłam.. ze 20kg. Od tego czasu waga dla mnie to wieczna walka Ale to długa historia, czasem nie mam sił przez to, zazdroszczę dziewczynom w okół, że trochę ograniczą jedzenie i już widać efekty
Schudłam, ale farmakologicznie.. a teraz widzę, że odrobinę normalnego jedzenia (nawet nie jem słodyczy prawie, czy chipsów itp może raz na miesiąc) i gonie to co było. Tak ciągle i ciągle... a wszystko przez tabsy i hormony.

ze mna było tak samo, bez badan od razu recepta do reki a że byłam młoda i głupia to na to poszłam...na początku same plusy, regularny okres, bez bólu, ładna cera włosy itd. cycki wieksze ale po jakims czasie się zaczeło....
2 razy chciałam przerywać barnie tabl. ale mój lek. stw, że trzeba zmienić na inny preparat, moim ostatniim był YAZ (ok.50zł miesiecznie), a kazdego dnia rano miałam mdłości i bóle głowy a ochoty na sex....BRAK! nie wspomne o moim naczynkach na nogach...i ogolnym samopoczuciu...czułam sie jakbym miała depresje, ciagle było cos nie tak, ciagle miałam jakis problem, sama ze soba nie moglam wytrzymac...
a teraz jak już nie biore włosy prawie i cere prawie juz doprowadziłam do normalnego stanu (po tym jak przestałam brac tabl. moja twarz i włosy zaczely wariowac), nastroj mam jak dawniej, na sex mam ochote, tylko z okresem są problemy..... a minął już rok jak nie biore tabl....

poszłam do innego lek. z moim problemem miesiaczkowania i wiecie co mi powiedział? Na takie problemy najlepsze tabl.!!

G***** prawda....
co jak co, ale na to juz nigdy sie nie zdecyduje...
teraz mam namiary na taka fajna babke (nie przepadam z akoebiatmi ginegolog. ale w tym wypadku zaryzykuje), ale narazie brak kasy (wizyta ok. 120zł z badaniami wszystkimi nawet do 200zł), ale mam nadzieje, że już w grudniu znajde dodatkowe fundusze i ją odwiedze

[Lavi92]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...w-tlustych.htm

[atlanta1987]

Napisane przez Lavi92

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...w-tlustych.htm

dzięki

oj a gdzie taki mozna dostać? rossmann odpada raczej:/

ja przyznam jestem zielona w tych sprawach, więc zaczerpne wiedzy tutaj od Was
mam włosy przetłuszczające się, falujące suche na końcach przez to bardziej się puszą niż kręcą, wiem już, że trzeba odstawić produkty z 'silikonami'. Jaką odżywkę polecacie? Jak będę myła moje włosy szamponem Babydream z rossmanna i używała np. tego olejku kokosowego z Vatiki będzie ok? proszę o rady Ekspertki bo Wy tu jesteście naprawdę oczytane!

[Lavi92]

Kupuję do w A&K Ale podejrzewam,że w Tesco i tego typu sklepach też będzie.

Od siebie to własnie Babydream + kokos/ kallos latte i będzie git.
Ale najlepiej dojść do idealnej pielęgnacji metoda prób i błędów bo przecież co będzie korzystne dla mnie nie znaczy, że również dobre będzie dla innych.
Najlepiej udać się do odpowiedniego wątku i czytać, czytać, czytać.

[meggara]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;23068008]
Z pewnością musisz być wyczerpana Nie masz jakiejś chwilki na zagryzienie czegoś? Masz możliwość przyniesienia jakiegoś jedzonka w pudełku?

Daję fotkę tego z kuchni sprzed 2 tygodniu... Dużo nerwów kosztowało mnie zmniejszenie tego zdjęcia....
Dla minimalizacji traumy po tej fotce, zapodaje mojego grubasa [/FONT][/QUOTE]
wlasnie zawsze przynosze ze soba sniadanie i to pożywne, tylko nie ma kiedy zjesc jak sa pacjenci i kolejka w cholere a nas dwie na okienkach to nie ma szans zeby sie oderwac do kibelka a co dopiero zeby zjesc ech... przez swieta z pewnoscia przybiore

I mialam identyczna sytuacje z pajakiem. Raczej bydlęciem bo pająk to to nie jest sprzatalam a na drugi dzien patrze lazi mi po podlodze przy lapku! W pisk i brat mi go musial zabic. Takie to tluste, fuuuuj

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Dama_pikowa

Lavi, dobrze, że my uświadomione
Reeva, co do posiłków- wiem, wiem. Po prostu jak narazie studencki żywot... W dodatku organizm ma dużo do odkładania, bo jeden z nich nie jest wcale taki marny
Co do pająka brrrrrrr aż mnie wstrząsnęło, zwłaszcza, że siedzę w ciemnym pokoju i aż się zaczęłam rozglądać a grubasa to zagoń do sprzątania pająków

Wiem, że studenckie jedzenie nie jest rewelacyjne hehe Chociaż typowo domowe polskie jest też tragiczne... Z pewnością nie będę tego praktykowała w swoim domu
Z tym pająkiem, wyobraź sobie co musiałam robić, żeby to zdjęcie zmniejszyć Takie wygibasy, do tego przymykałam możliwie najmocniej oczy i odsuwałam krzesło od kompa jak tylko daleko się dało

Napisane przez Lavi92

Reeva! :O
Jaki wielki i jaki bleee!

Ale kocio miodzio! ^^

No i tutaj takich jest naprawdę sporo... Boje się tutaj siedzieć...
Kocur to u mnie w domu a ja takich potworów tam już nie mam ale pewnie by zjadł