Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez asiaczek87

kurcze dziewczyny nie mogę się przełamać żeby połknąć. Sam smak mnie odrzuca :/

hehe ja tez nie probowalam nawet bo sie boje ze mnie odrzuci


ravi;

no po prostu to Ty kuźwa jeste Danielle Steel sexu!!!!

[Ravissante]

Napisane przez afrodytta

8. Trwaj zawsze w stanie pożadania wobec niego i przyjaciela jego
To tak a propos bo nic o pozadaniu nie ma a na ty opiera sie cała chemia

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Ravi co ty na tą propozycje 8

tez bardzo mi sie podoba
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18455449]hehe ja tez nie probowalam nawet bo sie boje ze mnie odrzuci


ravi;

no po prostu to Ty kuźwa jeste Danielle Steel sexu!!!![/QUOTE]

ale wielkie czerwone literki

dziekuje

[kicccia]

ładnie powiedziane

[Ravissante]

oh musze wziasc sie za sprzatanie bo komlezanka do mnie przyjedzie

[Iwa844]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18455449]hehe ja tez nie probowalam nawet bo sie boje ze mnie odrzuci[/QUOTE]
Spróbuj Ja jakoś nigdy nie miałam z tym problemów. Przez kilka pierwszych miesięcy BS ostrzegał mnie jak kończył "Aniołku uważaj" Teraz już tego nie robi, a ja nawet jak pieszczę go ręką, to na koniec rzucam się na niego, żeby skończył w ustach. Mniej sprzątania

[sexysoul]

Kicccia co kupiłam?
2 pary rurek.
2 sweterki
1 bluzke
1 koszule
mini sukienke
kolczyki
kosmetyki
rajstopki


Chyba nie zapomniałam o niczym

[meggara]

a ja znow dzis w rozlocie. Wpadlam Was podczytac i na 15,30 znow na wyklady jade

[taka ja]

a ja ostatnio wcale nie mam czasu na nic, dzis juz się zaczynam szykować na półmetek bo z racji ze jestem organizatorką muszę tam być dosyć wcześnie.
Może wreszcie moje polowanie na jakiegoś BS-a się powiedzie.

[FallenAnn]

a ja sie szykuje na elegancko bo idziemy z BSem do filharmonii a potem romantyczna kolacja iiiii wiecie co dalej

[Renoma]

Dziewczyny, mam pytanie... Nie mam kogo zapytać o rade. jestem z moim facetem około 2 lata. do tej pory nasz zwiazek byl wspanialy, oboje czulismy sie jak w bajce. ostatnio on nie ma dla mnie w ogole czasu, tlumaczy, ze potrzebuje spedzac czas ze znajomymi. na poczatku to rozumialam i dalam mu troche 'luzu'. ale ostatnio zdarzaja sie sytuacje, ze umawiamy się, a godzine przed spotkaniem dostaje wiadomosc, ze nie ma ochoty na spotkanie, ze woli isc gdzies beze mnie itd. w dodatku zarzucil mi ostatnio, ze zanim z nim zaczelam byc, to sie zupelnie nie szanowałam i zachowywałam jak pani lekkich obyczajow. powoli mam wszystkiego dosyc, nie wiem czy on jest mnie wart, co sie z nim, z nami ostatnio dzieje. probowalam, rozmawialam, tlumaczylam, prosilam! zero efektów. brak czasu, brak szacunku, czuje sie jak zero. czy powinnam zakonczyc ten zwiazek?

[Axaxax]

Napisane przez Renoma

Dziewczyny, mam pytanie... Nie mam kogo zapytać o rade. jestem z moim facetem około 2 lata. do tej pory nasz zwiazek byl wspanialy, oboje czulismy sie jak w bajce. ostatnio on nie ma dla mnie w ogole czasu, tlumaczy, ze potrzebuje spedzac czas ze znajomymi. na poczatku to rozumialam i dalam mu troche 'luzu'. ale ostatnio zdarzaja sie sytuacje, ze umawiamy się, a godzine przed spotkaniem dostaje wiadomosc, ze nie ma ochoty na spotkanie, ze woli isc gdzies beze mnie itd. w dodatku zarzucil mi ostatnio, ze zanim z nim zaczelam byc, to sie zupelnie nie szanowałam i zachowywałam jak pani lekkich obyczajow. powoli mam wszystkiego dosyc, nie wiem czy on jest mnie wart, co sie z nim, z nami ostatnio dzieje. probowalam, rozmawialam, tlumaczylam, prosilam! zero efektów. brak czasu, brak szacunku, czuje sie jak zero. czy powinnam zakonczyc ten zwiazek?

Powiem tak: ja bym zakończyła. Albo kogoś ma albo ma Cię po prostu dość.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Pierwszy post poprawiony, ale tylko tak wstępnie
Znowu padam na ryjek

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez Axaxax

Powiem tak: ja bym zakończyła. Albo kogoś ma albo ma Cię po prostu dość.

Niestety się zgodzę... Ale spróbuj z nim porozmawiać na ten temat, powiedzieć mu, jak się czujesz...

[sexysoul]

Sytuacja dosyc niefajna. On się zachowuje tak, jakbyś mu się po prostu znudziła..

[Callanthe]

[QUOTE=kicccia;18449976]Niestety to nie mój ciapek ja mam piękniejszegooo
Dzięki Skarbie za radę jedno pytanie. Czy mama nie zniszczyła sobie szkliwa od tego picia żelaza?

co ty! nic. Aż sama jej trochę pod pijałam. tak mi smakowało!

Napisane przez Ravissante

lubicie mnie meczyc a wiec :

poszedl zobaczyc co robi mama a ogladala w tym czasie tv wiec wrocil zamknol drzwi kazal mi rozlozyc nozki i centralnie zszarpal ze mnie majteczki a swoimi mocnymi rekami przyciagnol mnie na brzeg lozka rozlozyl moje nozki jeszcze szerzej i przyssal sie w moj waziutki roweczek rozkoszy ktory ssal z zapalem od czasu do czasu merdajac swoim jezyczkiem i calujac czule jej delikatne plateczki ktore rowniez rozchylal swoim jezyczkiem wsuwajac go glebiej i glebiej ...
potem chwycil moja piers i ja sciskal dalej zajmujac sie moja brzoskwinka ktora obdarzyla go rozkosznym soczkiem dzieki jego rozkoszom jakich doznawala z jego ust
swoja druga reka mocno sciskal penisa a ja bawilam sie jego wlosami i wyginalam
pod wplywem gdy jego jezyczek wchodzil glebiej
potem ukleknol przed lozkiem wyciagnol swojego naprezonego przyjaciela i wszedl we mnie szybko i ostro nie dajac mi chwili namyslu co sie dzieje jego biodra kolysaly w strone moich rozlozonych ud a moje soczki nawilzaly jego spragnionego zelaznego konika ktory z kazdym pchnieciem przeslizgiwal sie po waskich obrzerzach rozkoszy wyciagnelam swoje piersi i dalam mu je do calowania a calowal je z zapalem wlasciwie raz je a raz moje usta potem wyladowalismy na dywanie ja odworcona do niego tylem podnioslam spodniczke a on wslizgnol sie we mnie i natarczywie napieral na mnie od tylu obijajac sie o moje posladki polozyl mi reke na plecach i znizy dzieki czemu jeszcze glosniej odczuwalam kazde jego wejscie i wejscie i juz nie wiem ktore z tych dwoch sprawialo mi wiecej rozkoszy
potem chwycil mnie za biodra nadziewajac mnie na siebie jak kielbaske na kijek a jego pchniecia byly tak mocne ze nie bylam wstanie nic poradzic jak tylko jeczec z rozkoszy jak mi sprawial
skonczyl w moich ustach a ja jeszcze dlugo po bredzlowalam jego penisa lykajac soczek bogow

mój komentarz to:

Napisane przez Renoma

Dziewczyny, mam pytanie... Nie mam kogo zapytać o rade. jestem z moim facetem około 2 lata. do tej pory nasz zwiazek byl wspanialy, oboje czulismy sie jak w bajce. ostatnio on nie ma dla mnie w ogole czasu, tlumaczy, ze potrzebuje spedzac czas ze znajomymi. na poczatku to rozumialam i dalam mu troche 'luzu'. ale ostatnio zdarzaja sie sytuacje, ze umawiamy się, a godzine przed spotkaniem dostaje wiadomosc, ze nie ma ochoty na spotkanie, ze woli isc gdzies beze mnie itd. w dodatku zarzucil mi ostatnio, ze zanim z nim zaczelam byc, to sie zupelnie nie szanowałam i zachowywałam jak pani lekkich obyczajow. powoli mam wszystkiego dosyc, nie wiem czy on jest mnie wart, co sie z nim, z nami ostatnio dzieje. probowalam, rozmawialam, tlumaczylam, prosilam! zero efektów. brak czasu, brak szacunku, czuje sie jak zero. czy powinnam zakonczyc ten zwiazek?

Odpowiedź brzmi: tak! Przecież on wyrazie ma na Ciebie wielki olew..

[Ravissante]

Napisane przez Iwa844

Spróbuj Ja jakoś nigdy nie miałam z tym problemów. Przez kilka pierwszych miesięcy BS ostrzegał mnie jak kończył "Aniołku uważaj" Teraz już tego nie robi, a ja nawet jak pieszczę go ręką, to na koniec rzucam się na niego, żeby skończył w ustach. Mniej sprzątania

Napisane przez Renoma

Dziewczyny, mam pytanie... Nie mam kogo zapytać o rade. jestem z moim facetem około 2 lata. do tej pory nasz zwiazek byl wspanialy, oboje czulismy sie jak w bajce. ostatnio on nie ma dla mnie w ogole czasu, tlumaczy, ze potrzebuje spedzac czas ze znajomymi. na poczatku to rozumialam i dalam mu troche 'luzu'. ale ostatnio zdarzaja sie sytuacje, ze umawiamy się, a godzine przed spotkaniem dostaje wiadomosc, ze nie ma ochoty na spotkanie, ze woli isc gdzies beze mnie itd. w dodatku zarzucil mi ostatnio, ze zanim z nim zaczelam byc, to sie zupelnie nie szanowałam i zachowywałam jak pani lekkich obyczajow. powoli mam wszystkiego dosyc, nie wiem czy on jest mnie wart, co sie z nim, z nami ostatnio dzieje. probowalam, rozmawialam, tlumaczylam, prosilam! zero efektów. brak czasu, brak szacunku, czuje sie jak zero. czy powinnam zakonczyc ten zwiazek?

on chyba nie wiem jak skonczyc i daje ci to niby do zrozumienia bo chyba nie umi wprost powiedziec tego a skoro niechce sie zmienic to ty zmien go na innego !!!

Napisane przez Callanthe

mój komentarz to:

no to sie ciesze ze nie zawiodlam

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Jestem wściekła!
Szukam sobie czegoś do ubrania na jutrzejszą imprezę i wszystko, co kiedyś na mnie świetnie leżało, teraz leży paskudnie. Przymierzam już chyba 20 bluzkę i wyglądam jak ciężarna A jak założyłam obcisłą seksowną małą czarną to jak najszybciej ją zdjęłam, bo masakryczny baleron ze mnie wyszedł. Grr...

[black-bubu]

Napisane przez FallenAnn

a ja sie szykuje na elegancko bo idziemy z BSem do filharmonii a potem romantyczna kolacja iiiii wiecie co dalej

oj tez byłam jakiś czas temu z BS w filhrmonii co tu dużo mówić, przysneło nam się , ale koncert był taki nudny, że razem z nami przysneło pół sali.


Ja bm też zakończyłą ten związek, sorry, że ale on cię olewa. Bałabym się, że zdradza, ale tego nie wiemy. Pogadaj z nim, powiedz, ze jeśli się nie poprawi, to to będzie koniec.

[Ravissante]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18474514]Jestem wściekła!
Szukam sobie czegoś do ubrania na jutrzejszą imprezę i wszystko, co kiedyś na mnie świetnie leżało, teraz leży paskudnie. Przymierzam już chyba 20 bluzkę i wyglądam jak ciężarna A jak założyłam obcisłą seksowną małą czarną to jak najszybciej ją zdjęłam, bo masakryczny baleron ze mnie wyszedł. Grr...[/QUOTE]

Orli przeciez ty szczuplutka jestes i pewnie slicznie lezy na tobie ta mala czarna tylko dzis masz gorszy dzien

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Ravissante

Orli przeciez ty szczuplutka jestes i pewnie slicznie lezy na tobie ta mala czarna tylko dzis masz gorszy dzien

BYŁAM szczuplutka... Roztyłam się w dolnych partiach strasznie, a dziś jeszcze mam pełen brzuch wody, bo na siłę piję ile wlezie, a teraz mam straszny baniak. Fakt, że normalnie nie widać 5 miesiąca ciąży, ale i tak sporo mi przybyło

Idę w końcu w zwykłych szarych rurkach i białej 'wakacyjnej' bluzce na ramiączkach, nic lepszego nie znalazłam

[Axaxax]

Jako, że przez moje niedbalstwo miałyśmy obsuwę z sondą zamknę ją oficjalnie dopiero jutro wieczorem. Ale jak ktoś chce, to fotki można chyba już wykasować , bo każdy chyba już widział.
Uważam, że konkurs był świetną zabawą i bardzo nam się to wszystko udało

Muszę się Wam kochane pochwalić. Byłam dzisiaj u fryzjera. Bosko mnie ściął i uczesał (zdjęcie w albumie)

[sexysoul]

Axaxax ślicznie wyglądasz
Bardzo fajnie masz ułożone włoski

[afrodytta]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18474514]Jestem wściekła!
Szukam sobie czegoś do ubrania na jutrzejszą imprezę i wszystko, co kiedyś na mnie świetnie leżało, teraz leży paskudnie. Przymierzam już chyba 20 bluzkę i wyglądam jak ciężarna A jak założyłam obcisłą seksowną małą czarną to jak najszybciej ją zdjęłam, bo masakryczny baleron ze mnie wyszedł. Grr...[/QUOTE]
ALE z cwiczen chyba nie zrezygnujesz
Efekty beda z tym ze na nie trzeba poczekac
obierz sobie cel ile czego i gdzie mniej i go realizuj

Napisane przez Axaxax

Uważam, że konkurs był świetną zabawą i bardzo nam się to wszystko udało

Muszę się Wam kochane pochwalić. Byłam dzisiaj u fryzjera. Bosko mnie ściął i uczesał (zdjęcie w albumie)

Super spontaniczne konkurso, Odzew na propozycje natychmiastowy
Udało sie o TAK
Nowe uczesanie na wiosne, mi sie podoba

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez afrodytta

ALE z cwiczen chyba nie zrezygnujesz
Efekty beda z tym ze na nie trzeba poczekac
obierz sobie cel ile czego i gdzie mniej i go realizuj

Nie zrezygnuję, aczkolwiek po tych przymiarkach się trochę załamałam...

[afrodytta]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18476628]Nie zrezygnuję, aczkolwiek to tych przymiarkach się trochę załamałam...[/QUOTE]
Takie przymiarki motywuja, wiem po sobie jak mi kiedys nie pasowaly moje ulubione dziny - feee no boczki sie wylewały - to nabralem takiego obrzydzenia ze od razu zaczolem dzialac - bo przeciez ulubionego ciucha nie wyrzuce za burte jak sam tone
Co innego nie pasowac niczego a potem sie pograzyc na calego
Teraz to wiesz na czym stoisz

[sexysoul]

Ja nie mam silnej woli, żeby cokolwiek ze sobą zrobić.
Chociaż powinnam robić jakieś ćwiczenia na nogi..

[afrodytta]

Napisane przez sexysoul

Ja nie mam silnej woli, żeby cokolwiek ze sobą zrobić.
Chociaż powinnam robić jakieś ćwiczenia na nogi..

Manipulacja własnym ciałem ja to tak nazywam
Masz wybór, może nie masz silnej woli ALE masz wolną wole
Jeśli Ci zalezy na sobie To warto cokolwiek zrobic ze soba

[sexysoul]

Od niedzieli mam biegać z koleżanką.
Planowałam także kupno hula-hop ale nie miałam dotychczas okazji.

Te bieganie mi pewnie nic nie pomoże, ale jeśli będzie mi dobrze szło to może się zmobilizuje do innych rzeczy.

[afrodytta]

Napisane przez sexysoul

Od niedzieli mam biegać z koleżanką.
Planowałam także kupno hula-hop ale nie miałam dotychczas okazji.

Te bieganie mi pewnie nic nie pomoże, ale jeśli będzie mi dobrze szło to może się zmobilizuje do innych rzeczy.

Całkiem ambitne plany, do tego masz z kim a to duzy plus, to teraz do niedzieli i trzymam kciuki za Ciebie i pogode ktora musi sprzyjac przy bieganiu

[sexysoul]

Właśnie dobrze, że mam z kim. (nawet bardzo dobrze)
Koleżanka jest na diecie schudła już 10kg bez żadnych ćwiczeń.
Już wcześniej mówiłyśmy, że po swiętach zaczniemy jogging, ale odezwała się w czwartek albo w środę (nie pamiętam) a za godzinę miał przyjechać BS. Więc dopiero w niedziele bo pojechała na weekend do domu;p

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

12/28
Padam, przysypiałam przy tej części ćwiczeń, która jest na leżąco.
Dobranoc...