Nimfomanki C.D.N. ^^

[Zussska]

Siemka, również nie mam zbyt dobrych wspomnień co do H&S. Mam nadzieję, że Babydream+Nizoral doprowadzą moje włosy do porządku.

Byłam wczoraj na 80. urodzinach babci. Wyprawiane w lokalu. Ogólnie baardzo wesoło. I oczywiście co było? Kawały:

Kuzyn: Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?
Wujek: Pod pachami?
Kuzyn: W Afryce

Pani w szkole pyta, gdzie są najlepsze miejsca na seks. Jakiś dzieciak mówi, że w łóżku, inny że na plaży. Pani pyta: A Ty, co sądzisz Jasiu?
- Na linach?
- Ale Jasiu, jak na linach?
- No moi rodzice tak robią. Bo rano słyszę jak mama krzyczy do ojca "no dalej, spuszczaj się szybciej, bo do pracy nie zdążę".

Stewardessa mówi, że będzie katastrofa. Kto będzie mial szczęście, tego odratują, reszta zginie.
Polka zaczyna robić makijaż, poprawia włosy. Inne pytają:
- Dlaczego Pani to robi?
- Bo jak samolot się rozbije, to jako pierwszą będą ratować najpiękniejszą.
Rosjanka ubiera biżuterię.
- Dlaczego Pani to robi?
- Bo jako 1. będą ratować najbogatszą.
A Murzynka rozbiera się do naga i patrzy w okno
- Dlaczego Pani się rozebrała?
- Bo jako 1. będą szukać czarnej skrzynki

[Lavi92]

W takim razie myślę, że mój też sobie poradzi
Kusi mnie ta nafta nooo

[kicccia]

Ale weekend leniaaaaaaa....
Axa się sexi?!

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Labi - nie miało się coś u Ciebie zmienić? Ja z ciekawości umrę...

Naftę mam ale jakoś nie widzę różnicy

[mww]

Myślałam, że tylko ja mam takiego leniaaa.... nie chce mi się wyjść z domu.. tak mi dobrze pod kołderką, a za oknem jakaś mgła i brak słońca...

[asiaczek87]

Witajcie

Zussska swietne dowcipy ale ten z murzynką i czarną skrzynką mnie już totalnie rozwalił

3 ósemki usunięte. Kolejne szwy w buzi i tak przez długi weekend co nam z okazji 11 przypadnie -mam mieć Zarąbiste uczucie :P
Została tylko dolna lewa
Powiem Wam że usuwanie dolnej nijak się ma do usunięcia górnej :/
Było słychać moje jęki

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez mww

Myślałam, że tylko ja mam takiego leniaaa.... nie chce mi się wyjść z domu.. tak mi dobrze pod kołderką, a za oknem jakaś mgła i brak słońca...

A w któych okolicach Poznania mieszkasz? Północ? POłudnie? Zachód Wschód? Na południu jest tak biało w powietrzu jakby Boże Narodzenie blisko

[zabciajs]

Napisane przez mww

Myślałam, że tylko ja mam takiego leniaaa.... nie chce mi się wyjść z domu.. tak mi dobrze pod kołderką, a za oknem jakaś mgła i brak słońca...

Ohh ja mam to samo w ten weekend

[Labirynth]

Napisane przez kicccia

Labi - nie miało się coś u Ciebie zmienić? Ja z ciekawości umrę...

spokojnie, jeszcze trochu

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez mww

Myślałam, że tylko ja mam takiego leniaaa.... nie chce mi się wyjść z domu.. tak mi dobrze pod kołderką, a za oknem jakaś mgła i brak słońca...

też tak lubię czasami _

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez asiaczek87

A w któych okolicach Poznania mieszkasz? Północ? POłudnie? Zachód Wschód? Na południu jest tak biało w powietrzu jakby Boże Narodzenie blisko

gdzie??
poka mi, bo u mnie szaro

[atlanta1987]

Napisane przez asiaczek87

3 ósemki usunięte. Kolejne szwy w buzi i tak przez długi weekend co nam z okazji 11 przypadnie -mam mieć Zarąbiste uczucie :P
Została tylko dolna lewa
Powiem Wam że usuwanie dolnej nijak się ma do usunięcia górnej :/
Było słychać moje jęki

Kochana jak ja Ci współczuję!!! Sama miałam usuwane 3y 8mki....tylko ja miałam z atrakcjami bo miałam tzw. 8ki zatrzymane.... 3 tyg. po zabiegu nie wychodziłam z domu byłam opuchnięta gorączka do 39stop. szczękościsk itd... sam zabieg trwał ok. godziny (to najkrótszy), ostatni rok temu ok. 2 godzin!!! zrośnięta była z kością i nie mógł jej podważyć, żeby ją usunąć... masakra... te szwy.... została mi 1 szt. do usunięcia, ale po ostatnim zabiegu nie mogę zebrać się by ją wyciąć...
w sumie moje ząbki są już na wykończeniu, więc może obędzie się bez tej ostatniej. Szczerze ja gorzej przeszłam usuwanie dolnych niż tej górnej (może dlatego, że te dolne rosły poziomo - w bok a nie w góre tak jak powinny).

POWODZENIA!!!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Coś mi odpieprza przed okresem...
W nocy 2h płakałam BSowi w telefon, bo w duuużym skrócie i uproszczeniu... jestem teraz strasznie samotna.
Wszyscy moi najlepsi znajomi się porozjeżdżali, został mi tu tylko BS (i kumpela, z którą BSowi się naraziłam...). Z ludźmi z roku mam dobre kontakty, jestem lubiana, ale każdy ma jednak bliższych niż ja. Wiem, że na to wszystko trzeba poczekać itd. ale teraz naprawdę mi ciężko. Mam ochotę iść sobie w kilka osób na piwo, ale nie ma opcji, żeby zgadać się tak, żeby wszystkim pasowało jakiegoś dnia i temat się kończy jakoś. Ych.
Przez nocny płacz teraz się czuję paskudnie, nie poszłam na Cosinusa, łeb mi pęka.

[atlanta1987]

Napisane przez Zussska

Siemka, również nie mam zbyt dobrych wspomnień co do H&S. Mam nadzieję, że Babydream+Nizoral doprowadzą moje włosy do porządku.

Byłam wczoraj na 80. urodzinach babci. Wyprawiane w lokalu. Ogólnie baardzo wesoło. I oczywiście co było? Kawały:

Kuzyn: Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?
Wujek: Pod pachami?
Kuzyn: W Afryce

Pani w szkole pyta, gdzie są najlepsze miejsca na seks. Jakiś dzieciak mówi, że w łóżku, inny że na plaży. Pani pyta: A Ty, co sądzisz Jasiu?
- Na linach?
- Ale Jasiu, jak na linach?
- No moi rodzice tak robią. Bo rano słyszę jak mama krzyczy do ojca "no dalej, spuszczaj się szybciej, bo do pracy nie zdążę".

Stewardessa mówi, że będzie katastrofa. Kto będzie mial szczęście, tego odratują, reszta zginie.
Polka zaczyna robić makijaż, poprawia włosy. Inne pytają:
- Dlaczego Pani to robi?
- Bo jak samolot się rozbije, to jako pierwszą będą ratować najpiękniejszą.
Rosjanka ubiera biżuterię.
- Dlaczego Pani to robi?
- Bo jako 1. będą ratować najbogatszą.
A Murzynka rozbiera się do naga i patrzy w okno
- Dlaczego Pani się rozebrała?
- Bo jako 1. będą szukać czarnej skrzynki

buahahaha super mój BS zwija się ze śmiechu

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23097829]Coś mi odpieprza przed okresem...
W nocy 2h płakałam BSowi w telefon, bo w duuużym skrócie i uproszczeniu... jestem teraz strasznie samotna.
Wszyscy moi najlepsi znajomi się porozjeżdżali, został mi tu tylko BS (i kumpela, z którą BSowi się naraziłam...). Z ludźmi z roku mam dobre kontakty, jestem lubiana, ale każdy ma jednak bliższych niż ja. Wiem, że na to wszystko trzeba poczekać itd. ale teraz naprawdę mi ciężko. Mam ochotę iść sobie w kilka osób na piwo, ale nie ma opcji, żeby zgadać się tak, żeby wszystkim pasowało jakiegoś dnia i temat się kończy jakoś. Ych.
Przez nocny płacz teraz się czuję paskudnie, nie poszłam na Cosinusa, łeb mi pęka.[/QUOTE]

spokojnie na którym roku studiów jesteś?? Ja jak zaczynałam studia też przechodziłam chyba najgorszy czas w moim życiu, byłam tu całkiem sama, nikogo nie znałam, BS daleko i tylko na weekendach, dzieliło (i nadal dzieli) prawie 200km, do domu tez.... inter. nie miałam, mieszkanie straszne i po części wiem jak to jest....

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez atlanta1987

buahahaha super mój BS zwija się ze śmiechu

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------



spokojnie na którym roku studiów jesteś?? Ja jak zaczynałam studia też przechodziłam chyba najgorszy czas w moim życiu, byłam tu całkiem sama, nikogo nie znałam, BS daleko i tylko na weekendach, dzieliło (i nadal dzieli) prawie 200km, do domu tez.... inter. nie miałam, mieszkanie straszne i po części wiem jak to jest....

Na pierwszym. Jakbym mieszkała na stancji albo w akademiku byłoby inaczej, na kogoś byłabym skazana i miałabym z kim czas spędzać, a tak...

[kicccia]

Orli to wina okresu

[atlanta1987]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23098199]Na pierwszym. Jakbym mieszkała na stancji albo w akademiku byłoby inaczej, na kogoś byłabym skazana i miałabym z kim czas spędzać, a tak...[/QUOTE]

ale powiem Ci, że "byc skazanym na kogoś" też nie jest najlepszym rozwiązaniem ;-) 1 rok studiów - jeszcze wszystko przed Tobą!! Nie od razu Rzym zbudowano...;-) na nawiązanie bliższych stosunków z nowo poznanymi osobami potrzeba czasu i zobaczysz, że wyjdzie to samo z siebie naturalnie. Niektórych rzeczy nie da "się przeskoczyć". Ja tak szczerze (jestem na 5 roku), mimo że uczę się dziennie i spędzam tu całe tygodnie, z moimi koleżankami dopiero pod koniec 1roku się zgrałysmy ;-) z reszta pamietam, że 1 rok studiów był ciężkim okresem dla mnie, nowe miejsce, uniwersytet, ostra nauka, a ja sama bez rodziny, znajmoych i CHŁOPA!!! mieszaknie miałam c****, ludzi i właściciela też... miałam ochote rzucić te studia! Ale z czasem wszystko zaczeło sie układać i teraz jestem bardzo zadowolona, studia kończę, koleżanki z uczeli mam świetne itd.
Spokojnie głowa do góry nie możesz na kręcać się "w tą złą stronę" ;-) myśl pozytywnie o plusach i tym co będzie!

a tak zapytam z czystej ciekawości, w jakimś mieście się uczysz?

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez atlanta1987

ale powiem Ci, że "byc skazanym na kogoś" też nie jest najlepszym rozwiązaniem ;-) 1 rok studiów - jeszcze wszystko przed Tobą!! Nie od razu Rzym zbudowano...;-) na nawiązanie bliższych stosunków z nowo poznanymi osobami potrzeba czasu i zobaczysz, że wyjdzie to samo z siebie naturalnie. Niektórych rzeczy nie da "się przeskoczyć". Ja tak szczerze (jestem na 5 roku), mimo że uczę się dziennie i spędzam tu całe tygodnie, z moimi koleżankami dopiero pod koniec 1roku się zgrałysmy ;-) z reszta pamietam, że 1 rok studiów był ciężkim okresem dla mnie, nowe miejsce, uniwersytet, ostra nauka, a ja sama bez rodziny, znajmoych i CHŁOPA!!! mieszaknie miałam c****, ludzi i właściciela też... miałam ochote rzucić te studia! Ale z czasem wszystko zaczeło sie układać i teraz jestem bardzo zadowolona, studia kończę, koleżanki z uczeli mam świetne itd.
Spokojnie głowa do góry nie możesz na kręcać się "w tą złą stronę" ;-) myśl pozytywnie o plusach i tym co będzie!

a tak zapytam z czystej ciekawości, w jakimś mieście się uczysz?

Toruń, tu też mieszkam od urodzenia.

[asiaczek87]

Napisane przez atlanta1987

Kochana jak ja Ci współczuję!!! Sama miałam usuwane 3y 8mki....tylko ja miałam z atrakcjami bo miałam tzw. 8ki zatrzymane.... 3 tyg. po zabiegu nie wychodziłam z domu byłam opuchnięta gorączka do 39stop. szczękościsk itd... sam zabieg trwał ok. godziny (to najkrótszy), ostatni rok temu ok. 2 godzin!!! zrośnięta była z kością i nie mógł jej podważyć, żeby ją usunąć... masakra... te szwy.... została mi 1 szt. do usunięcia, ale po ostatnim zabiegu nie mogę zebrać się by ją wyciąć...
w sumie moje ząbki są już na wykończeniu, więc może obędzie się bez tej ostatniej. Szczerze ja gorzej przeszłam usuwanie dolnych niż tej górnej (może dlatego, że te dolne rosły poziomo - w bok a nie w góre tak jak powinny).

POWODZENIA!!!

No ja właśnie przy usuwaniu dolnej ostatnio cierpiałam. Górnych jak wyciągała nie czułam nic
Została mi jedna dolna ale niewybita będzie atrakcja

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23098541]Toruń, tu też mieszkam od urodzenia.[/QUOTE]

Głowa do góry
Slyszałaś co koleżanka powiedziała Wszystko się unormuję. Sama tez tak odczuwam że ludzie ze studiów maja swoje towarzystwo. Tak już jest. Ale zawsze można się w to towarzystwo wkręcić
A i zawsze są jeszcze wyjazdy terenowe Po nich nie wraca się juz jako ta sama osoba Libacje dzień w dzień to jak się wraca to już wszystkie kontakty też sa bardziej zacieśnione
Kurde złoże jeszcze raz na tą turystykę. Brakuje mi tego klimatu właśnie Ale już raczej na zaoczne. Człowiek stary to już nawet na dzienne nie wypada

Ano i sama jestem z Poznania i tutaj też studiuję więc samej mi brakowało takiego typowo studenckiego klimatu Ale to bym musiała specjalnie do innego miasta pojechać i tam studiować :P

[atlanta1987]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23098541]Toruń, tu też mieszkam od urodzenia.[/QUOTE]
Kochana powiem Ci tak Jesteś dopiero 1 mies. na studiach, zjazdów miałaś 3? zobaczysz, że to się samo z czasem zmieni, nawet nie będziesz wiedziała kiedy A tymczasem Moja Droga nie nakręcaj się zrób sobie coś pysznego do jedzenia albo może jakaś czekoladka???
Aura też sprzyja "dołowaniu się", (mgła, zimno, bez słonca) ale My Kobiety się jej nie damy!!

Głowa do góry!!!!!

ja uciekam do garów - obiad gotować...

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez atlanta1987

Kochana powiem Ci tak Jesteś dopiero 1 mies. na studiach, zjazdów miałaś 3? zobaczysz, że to się samo z czasem zmieni, nawet nie będziesz wiedziała kiedy A tymczasem Moja Droga nie nakręcaj się zrób sobie coś pysznego do jedzenia albo może jakaś czekoladka???
Aura też sprzyja "dołowaniu się", (mgła, zimno, bez słonca) ale My Kobiety się jej nie damy!!

Głowa do góry!!!!!

ja uciekam do garów - obiad gotować...

Studiuję dziennie (to akurat) - zaocznie mam Cosinusa.

BS oficjalnie wyraził zgodę na moje widywanie się z tą "złą" kumpelą - pamiętacie?

[meggara]

Nikt nie wie jak tą cholerną prasowankę usunąć?

[tusamolot]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23099051]Studiuję dziennie (to akurat) - zaocznie mam Cosinusa.

BS oficjalnie wyraził zgodę na moje widywanie się z tą "złą" kumpelą - pamiętacie? [/QUOTE]

proszę mi odświeżyć pamięć

a znajomymi się nie przejmuj. to okres przejściowy. będzie lepiej a swoją drogą,będę miała u ciebie w toruniu praktyki konserwacyjne , będzie seks

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez meggara

Nikt nie wie jak tą cholerną prasowankę usunąć?

słyszałam tylko o gąbce z szorstką powierzchnią,takiej do zmywania... może ona coś pomoże w sensie z tego co wiem da się usunąć taką samemu naprasowaną,ale taką fabryczną chyba gorzej... jak znajdę coś jeszcze to dam znac

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Tu, poważnie?! Kiedy? Super, już wiem, kogo na piwko zaciągnę
A co do kumpeli - chodzi o tą, z którą się jakiś czas temu "niechcąco całowałam"

[rebeccaa]

dołączam do Was

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez rebeccaa

dołączam do Was

Aha.

[rebeccaa]

Dziękuję za bardzo entuzjastyczne powitanie ;]

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Dziękujemy za bardzo pozytywne pierwsze wrażenie.
Wypadałoby napisać coś o sobie, albo pro forma zapytać, czy można dołączyć.

[Labirynth]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23097829]Coś mi odpieprza przed okresem...
W nocy 2h płakałam BSowi w telefon, bo w duuużym skrócie i uproszczeniu... jestem teraz strasznie samotna.
Wszyscy moi najlepsi znajomi się porozjeżdżali, został mi tu tylko BS (i kumpela, z którą BSowi się naraziłam...). Z ludźmi z roku mam dobre kontakty, jestem lubiana, ale każdy ma jednak bliższych niż ja. Wiem, że na to wszystko trzeba poczekać itd. ale teraz naprawdę mi ciężko. Mam ochotę iść sobie w kilka osób na piwo, ale nie ma opcji, żeby zgadać się tak, żeby wszystkim pasowało jakiegoś dnia i temat się kończy jakoś. Ych.
Przez nocny płacz teraz się czuję paskudnie, nie poszłam na Cosinusa, łeb mi pęka.[/QUOTE]

trza było iść, może humor by Ci się polepszył

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23098199]Na pierwszym. Jakbym mieszkała na stancji albo w akademiku byłoby inaczej, na kogoś byłabym skazana i miałabym z kim czas spędzać, a tak...[/QUOTE]

dokłądnie, ja tak miałam i 1, 2 , 3 i w ogóle studia to mój fajoski czas był, a już 1 rok w ogóle czaderski

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez kicccia

Orli to wina okresu

też prawda

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez meggara

Nikt nie wie jak tą cholerną prasowankę usunąć?

ja nie

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez rebeccaa

Dziękuję za bardzo entuzjastyczne powitanie ;]

no masz pecha, Orli ma zły czas
ale co racja to racja, kilka słów o sobie prosimy, a najlepiej hot opowiastkę
aha!!! jesteś dziewicą????

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez atlanta1987

ale powiem Ci, że "byc skazanym na kogoś" też nie jest najlepszym rozwiązaniem ;-) 1 rok studiów - jeszcze wszystko przed Tobą!! Nie od razu Rzym zbudowano...;-) na nawiązanie bliższych stosunków z nowo poznanymi osobami potrzeba czasu i zobaczysz, że wyjdzie to samo z siebie naturalnie. Niektórych rzeczy nie da "się przeskoczyć". Ja tak szczerze (jestem na 5 roku), mimo że uczę się dziennie i spędzam tu całe tygodnie, z moimi koleżankami dopiero pod koniec 1roku się zgrałysmy ;-) z reszta pamietam, że 1 rok studiów był ciężkim okresem dla mnie, nowe miejsce, uniwersytet, ostra nauka, a ja sama bez rodziny, znajmoych i CHŁOPA!!! mieszaknie miałam c****, ludzi i właściciela też... miałam ochote rzucić te studia! Ale z czasem wszystko zaczeło sie układać i teraz jestem bardzo zadowolona, studia kończę, koleżanki z uczeli mam świetne itd.
Spokojnie głowa do góry nie możesz na kręcać się "w tą złą stronę" ;-) myśl pozytywnie o plusach i tym co będzie!

a tak zapytam z czystej ciekawości, w jakimś mieście się uczysz?

trochu po połowie się zgodzę, ale ja miałam farta, że fajnych ludzi miałam
jak chciałam to do chaty jeździłam, o dziwo trudniej mi na 2 roku było, wtedy poczułam się samotnie
ale w tym czasie zaraz zaczęły pojawiać się towarki na horyzoncie i randeczka i spotkanko i tralalallala

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Zussska, o murzynce

Napisane przez Lavi92

Kusi mnie ta nafta nooo

Warto popróbować, jest kilka rodzajów naft, także można poszukać najlepszej dla siebie. Poza tym dziewczyny piszą, ze smarują głównie przy głowie a niektóre tak jeszcze trochę na długości włosów. Na efekty trzeba czekać (chociaż ten mój łupież, to ja nie wiem )
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;23097829]Coś mi odpieprza przed okresem...
W nocy 2h płakałam BSowi w telefon, bo w duuużym skrócie i uproszczeniu... jestem teraz strasznie samotna.
Wszyscy moi najlepsi znajomi się porozjeżdżali, został mi tu tylko BS (i kumpela, z którą BSowi się naraziłam...). Z ludźmi z roku mam dobre kontakty, jestem lubiana, ale każdy ma jednak bliższych niż ja. Wiem, że na to wszystko trzeba poczekać itd. ale teraz naprawdę mi ciężko. Mam ochotę iść sobie w kilka osób na piwo, ale nie ma opcji, żeby zgadać się tak, żeby wszystkim pasowało jakiegoś dnia i temat się kończy jakoś. Ych.
Przez nocny płacz teraz się czuję paskudnie, nie poszłam na Cosinusa, łeb mi pęka.[/QUOTE]
To zależy od Twojego podejścia
Na studiach to mi się mój BS zakręcił w oku, no i Go upolowałam a na innych znajomościach w ogóle mi nie zależy
U nas, dopiero w trakcie drugiego roku uformowały się grupki, które ogarniają się do dziś, na pierwszym roku ludzie eksperymentowali ze sobą i nadal zmieniali towarzystwo.
W sumie większość i tak ma swoich znajomych poza szkołą a z ludźmi z uczelni czasem się zobaczą i tyle.
Ja w sumie prawie, że ze wszystkimi sobie pogadam w szkole ale nie ciągnie mnie do bliższych relacji, mimo że tak jak Ty, nie mam zbytnio znajomych. Nie lubię zmuszać się do ludzi i nie lubię zmuszać ich do mnie, to wszystko zależy od człowieka.
Oczywiście czasem pójdziemy na piwo z innymi, jednego mamy tutaj z miejscowości BSa, to sobie czasem przyjdzie do nas albo wyjdziemy razem, to inni przejazdem wpadną
Może są u Ciebie osoby szukające tego, co Ty? Ale cierpliwości

[kicccia]

meguś ja pojęcia nie mam - może drap pazurami?

[Lavi92]

O tych efektach to wiem co nie co Na działanie Seboradinu czekałam pół roku i dopiero od miesiąca widzę moje baby hair!
Ja wczoraj użyłam nirozalu i śnieg dalej się sypie Ale mam nadzieje, że przejdzie... A naftę kupię przy najbliżej okazji

[Labirynth]

Napisane przez Lavi92

O tych efektach to wiem co nie co Na działanie Seboradinu czekałam pół roku i dopiero od miesiąca widzę moje baby hair!
Ja wczoraj użyłam nirozalu i śnieg dalej się sypie Ale mam nadzieje, że przejdzie... A naftę kupię przy najbliżej okazji

a który raz nizoral??? powinno zadziałać za kilka myć

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

seboradin jest w babydream???

[atlanta1987]

asiaczku dziękuję!!