|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1231 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
Odpowiedział właśnie to "OK, nic się nie martw, zaraz tam będę" z taką śmiertelną powagą. Wtedy się niemal wzruszyłam, tylko, że podobno prawdziwa przyjaźń powinna być wieczna, nie?... |
|
|
|
|
#1232 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 628
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;20063907]Dziewusze pokaże wam te rzeczy.
Wszystko - zero śladów użytkowania. Kiecka wygląda fajnie na ciele, jak taka rzucona szmata, to nie zachwyca [/QUOTE] sukieniunia śliczna
__________________
http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com |
|
|
|
#1233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Orli noooooooooo szalejesz Maleńka
![]() ![]() ![]()
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-17 o 21:28 |
|
|
|
#1234 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Ja Wam zaraz pokaże moje zakupy ;p
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
#1235 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 628
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
nie noooooooooooooooooooooo, blondynki są puste
Orli, a ja dopiero zajarzyłam że to TWOJE 10 000 postów ![]() ---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- dajeszzzzzzz
__________________
http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com |
|
|
|
#1236 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ---------- To troszku potrwa
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
|
#1237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20064189]Kiedyś w środku nocy zadzwoniłam z tym tekstem do mojego "braciszka", który braciszkiem już nie jest...
Odpowiedział właśnie to "OK, nic się nie martw, zaraz tam będę" z taką śmiertelną powagą. Wtedy się niemal wzruszyłam, tylko, że podobno prawdziwa przyjaźń powinna być wieczna, nie?...[/QUOTE] No niestety ![]() reeva wszystko fajne poza butami
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1238 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Ech... a ja przyznam szczerze... że nie mam żadnych bliskich kumpelek, z którymi mogłabym gdzieś coś
dogaduję się tylko z chłopami, prawie każda przyjaciółka, kumpelka, koleżanka prędzej czy pózniej okazała się fałszywą suczą. teraz mam problemy w klasie właśnie tylko i wyłącznie z problemu głupich fałszywych i zawistnych bab... i tylko z facetami w sumie gadam... oni zawsze pytają co u mnie, opowiadają mi jeżeli ktoś obrabia mi dupę w szkole, zawsze mnie też wspierają i jakoś pocieszają. jedyni normalni. szkoda, bo fajnie byłoby mieć taką od serca. ale szkoda mi już ufać ludziom. też jestem typem samotnika, a raczej się stałam, bo kiedyś tak nie było. dla mnie liczy się tylko BS... chociaż wiem, że jakbyśmy się kiedyś (odpukać) rozeszli, to zostanę sama i paru kumpli trochę niezdrowe podejście z mojej strony, ale co zrobić...
|
|
|
|
#1239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
A moje foty wyszły ciemne, bo takie ciemnawe światło mam w domku
I sukieniunia juz tak fajnie na fotkach nie wygląda...Zdecydowałam, jutro dam foty, zrobię za dnia, ładniejsze będą... o
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-17 o 21:40 |
|
|
|
#1240 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Już jest ciemnawo... klimacik jest więc opowiadam
![]() Przyjechał rano (pierwszy tekst "Potrzebne są Ci te rajstopki?"). Pojechaliśmy do Parku Miniatur. A, że było za dużo dzieci musieliśmy być 'w miarę' grzeczni. Ale i tak łapy chodziły Ubrałam sukienkę i rajstopy. A jak on się odszczelił! Gdy koło 15 wracaliśmy do siebie było już bardzo gorąco. Szukaliśmy fajnego miejsca (długo bez skutku). Znaleźliśmy! Skręcało się w leśną drogę...błoto...kamienie. ...a tam rzeka!!!! widać, że bałagan po powodzi ale też widać, że nikt tam nie chodził Poszliśmy się przejść. Zaczął mi podnosić sukienkę...Powiedziałam, że strasznie mi gorąco i muszę ściągnąć rajstopki a przy okazji opalę nogi Po chwili odskoczyłam, powiedziałam że muszę wrócić do samochodu, żeby poczekał. Zapomniałam wyciągnąć tampon! Wyciągał już gumkę... pięknie się odwróciłam, wypięłam...było coraz mocniej...cudownie, bosko, nieziemsko! Opierałam już dłonie na swoich stopach a on mnie trzymał bo prawie leciałam do przodu na główkę tak mi było słabo. Mogłam być głooośno na tym łonie natury Niestety tylko jedna pozycja bo nie dało się tam inaczej pełno piachu w butach ale BS mi umył buciki w rzece![]() Potem byłam w domu się przebrać w czarną sukienkę mini na zamek...BS ubrał spodnie od garnituru i piękną granatową koszulę . Byliśmy w kinie i tam mnie zgwałcił Sami w ostatnim rzędzie...ściągnął mi rajstopki i było po prostu bosko. Beznadziejny film był Potem byliśmy na imprezie i tylko świntuszyliśmy paluszkami I tak do 1 w nocy Edytowane przez kicccia Czas edycji: 2010-06-17 o 21:44 |
|
|
|
#1241 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20064875]Ech... a ja przyznam szczerze... że nie mam żadnych bliskich kumpelek, z którymi mogłabym gdzieś coś
dogaduję się tylko z chłopami, prawie każda przyjaciółka, kumpelka, koleżanka prędzej czy pózniej okazała się fałszywą suczą. teraz mam problemy w klasie właśnie tylko i wyłącznie z problemu głupich fałszywych i zawistnych bab... i tylko z facetami w sumie gadam... oni zawsze pytają co u mnie, opowiadają mi jeżeli ktoś obrabia mi dupę w szkole, zawsze mnie też wspierają i jakoś pocieszają. jedyni normalni. szkoda, bo fajnie byłoby mieć taką od serca. ale szkoda mi już ufać ludziom. też jestem typem samotnika, a raczej się stałam, bo kiedyś tak nie było. dla mnie liczy się tylko BS... chociaż wiem, że jakbyśmy się kiedyś (odpukać) rozeszli, to zostanę sama i paru kumpli trochę niezdrowe podejście z mojej strony, ale co zrobić...[/QUOTE]A ja wychodzę z założenia, że czas płynie, każdy z mojej paczki zaczął nowy etap życia, wszyscy sie porozjeżdżali... pozakładali rodziny... pracują za granica, albo mieszkają w innych miastach. Ja mam etap zakładania rodziny.... życie zaczyna nabierać nowy kształt... moje stare kumpele?? Nawet nie ejst mi ich żal, każda przecież zaczęła życie na nowo... Moi obecni znajomi to samo, jeden w Afganistanie, a raczej 4. Inny ma dziewczynę i tylko z nią itd itd. Tęsknimy za soba, piszemy do siebie. Mam stały kontakt... ale wszyscy już funkcjonujemy na innym poziomie... Zawsze znajdziemy czas by sie spotkac, ale nie ejst to za często... nie narzekam mam ich tylu, że jak nie ejdni to inni mają czas ![]() Ostatnio spotkałam super znajomka, żonaty, więc siedzieliśmy pod oknami, żeby zonka miała nas bacznie na oku, nie mam nic przeciwko, super mąż i ojciec, mega przystojny kolo, wokalisty super reagłowej kapeli... mają cudowne dziecko,w ogóle uwielbiam ich sa tak niepospolici ![]() Jest super ja nie narzekam ![]() ---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- Cytat:
my też się macamy naokrągło, wszędzie!!!
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
|
#1242 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 628
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ja miałam taki gwałcicielski dzień wczoraj, przedwczoraj i dzisiaj rano ![]() uwielbiam jak bs jest u mnie ![]() Cytat:
__________________
http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com Edytowane przez chiddy Czas edycji: 2010-06-17 o 21:53 |
|||
|
|
|
#1243 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
A oto buciki, sandałki...
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-17 o 22:00 |
|
|
|
#1244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
A to sukieniunia, kolor pastelowa zieleń
Czego nie widać w tym świetle...
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-17 o 21:57 |
|
|
|
#1245 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 628
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
jaaaaakie masz zgrabne nóżki
__________________
http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1246 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Dzięki, ale ledwo je widać, dziś opalałam je trochu, bo do tego koloru sukienki trzeba byc lekko opalonym... tak mi sie wydaje przynajmniej.
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
#1247 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 628
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
a ja mam blade, że masakra
__________________
http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com |
|
|
|
|
#1248 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Dzięki
A buty takie właśnie chciałam, chwilę przed wejściem macałam takie w obuwniczym a tutaj prosz ![]() Poza tym potrzebuję jakieś płaskie klapki, w zeszłym roku moje ukochane się rozpadły Swoje przeżyły.Labirynth bardzo ładne rzeczy, japonki grrr, nie trawię ale podobają mi się na innych, kiedyś założyłam jakieś lacze japonki i okropnie mnie swędziało, miałam dyskomfort i po noszeniu 4h nie mogłam się przemóc ![]() Ręce już mam brązowe a żeby jakoś reszta ludzko wyglądała, to smaruję się kremem brązującym
Edytowane przez 9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 Czas edycji: 2010-06-17 o 22:16 |
|
|
|
#1249 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;20066263]
Labirynth bardzo ładne rzeczy, japonki grrr, nie trawię ale podobają mi się na innych, kiedyś założyłam jakieś lacze japonki i okropnie mnie swędziało, miałam dyskomfort i po noszeniu 4h nie mogłam się przemóc [/FONT][/QUOTE]Ja tez niecierpię japonek, niestety te sa pomiędzy sandały a japony... uwiera mnie strasznie i tego właśnie niecierpię, ale to byladesperacja, w miare cena. Stare mi sie rozwaliły sandały na ulicy, weszłam do Boti, wzięłam te, do kasy i mam, ale nie powiem szlak mnie trafia z tym paseczkiem między palcami ![]() ---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ---------- [1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;20066263] Poza tym potrzebuję jakieś płaskie klapki, w zeszłym roku moje ukochane się rozpadły Swoje przeżyły.[/QUOTE] U mnie w miście widziałam całkiem ciekawe płaskie klapki, ja nie nosze ani klapek ani japonek, tylko sandały i to minimalnez jaknajmniejsza ilością paseczków.... te kupione akt desperacji i ekstremalnej sytuacji ![]() ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ---------- [1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;20066263] Ręce już mam brązowe a żeby jakoś reszta ludzko wyglądała, to smaruję się kremem brązującym [/QUOTE]Ja już mam całkiem przyzwoite te nogi. Filtr 20 i opalanie przed 12 , albo po 17... więcej nie opalam, bo nie lubię nadmiernej opalenizny... jakoś
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
#1250 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
A nóg wolę nie pokazywać. Żona młynarza normalnie... ale kiedy ja mam się opalać???? Godzinę temu z pracy wróciłam ![]() Dowiedziałam się dziś z nieoficjalnych źródeł, że o swoją głowę w pracy to nie mam się co bać. Tzn. że mnie na pewno nie zwolnią... Tylko że ja jeszcze sama nie wiem czy przyjmę kolejną umowę :P Zalezy ile zaproponują. Bo jak taką samą kasę jak teraz za te wszystkie obowiązki to się na nich chyba wypnę. |
||
|
|
|
#1251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Iwa ja wychodze na chwile na dwór, godzina, półtora max na słońcu...
Ale współczuje Ci z tą pracą, mimo, że zazdroszczę, że ją w ogóle masz
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
#1252 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Ojć. Właśnie kumpel walnął do mnie zdaniem "To, że już się w Tobie nie kocham, nie oznacza, że nie możesz mnie nadal mocno podniecać"
|
|
|
|
#1253 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 628
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
__________________
http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com |
|
|
|
#1254 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
A jak już mam wolny dzień, to nie wiem w co ręce wsadzić - sprzątać, prać, gotować, czy po prostu walnąć się na wyrze... Jeszcze 2-3 miesiące temu ta praca dawała mi mnóstwo satysfakcji i szłam tam rano z uśmiechem na ustach. Teraz nie chce mi się z łóżka wstawać. Z drugiej strony mam pewną dziką satysfakcję - mi przestało zależeć, i jak tylko mnie wkurzą, to w kazej chwili jestem skłonna złożyć wypowiedzenie. A wtedy firma w środku sezonu zostaje w tej placówce bez pracownika, który akurat tutaj (nieskromnie) potrafi najwięcej [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20066884]Ojć. Właśnie kumpel walnął do mnie zdaniem "To, że już się w Tobie nie kocham, nie oznacza, że nie możesz mnie nadal mocno podniecać" [/QUOTE]Ależ to jest komplement z górnej półki
|
|
|
|
|
#1255 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Nie cierpię się opalać a łapy są brązowe od normalnego łażenia
![]() Ale niestety będę musiała wystawić nogi ![]() Najlepiej na plaży z browarem, wtedy samo się opala i przyjemnie chociaż. Po wczorajszym Ssss dzisiaj na pewno nie będzie Trochę nadto zaszaleliśmy, bo trochę piecze.
|
|
|
|
#1256 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;20067067]Nie cierpię się opalać a łapy są brązowe od normalnego łażenia
![]() Ale niestety będę musiała wystawić nogi ![]() Najlepiej na plaży z browarem, wtedy samo się opala i przyjemnie chociaż. Po wczorajszym Ssss dzisiaj na pewno nie będzie Trochę nadto zaszaleliśmy, bo trochę piecze.[/QUOTE]U mnie browar + słońce = zgon. Piwo uwielbiam. Ale nienawidzę pić go w dzień, zwłaszcza ciepły. Momentalnie dopada mnie potworny ból głowy, i musze iść spać. Wieczorem nic się takiego po piwku nie dzieje. Po swojej obronie mgr wypiłam do godziny 14 ze 4 piwa i spałam do następnego dnia |
|
|
|
#1257 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- Ja uwielbiam wieczorem napić się czerownego winka, albo bardzo zimnego piwa, chyba, że zima, to wtedy jakoś nie pijam ![]() ---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ---------- Na dzikim słońcu raczej a alkoholem bym nie siedziała... walło by mi na dekiel konkretnie, słaba nie jestem co do alkoholu, ale słaba jestem co do słońca
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
|
#1258 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
I właśnie skończyłam takie zimne piwko. Labi, a grzaniec? Jak dla mnie najlepszy zimową porą. Ale tylko według mojej receptury...
|
|
|
|
|
#1259 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Jasne grzańca bardzo lubię
A jaka jest Twoja receptura ?? ![]() No ta moja praca to w restauracji była, albo dwa dni z rzędu po 16 -17h, i dwa dni wolnego, albo dzień na dzień, a do tego masakrycznie przykra szefowa, to był istny hard core... ![]() ---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ---------- Jedyny plus to dobre zarobki, no i napiwki, też wysokie... całkiem.
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
#1260 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
Do garnka wlewam piwko (a raczej dwa, bo zawsze robię dla dwojga ). Do niego wrzucam kilka plasterków świeżego imbiru. Stawiam na wolnym ogniu i powoli podgrzewam - ważne jest by nie zagrzać za bardzo, bo cały alko się ulotni. W międzyczasie przygotowuję kufle - na dno wlewam sok malinowy. Wrzucam plaster pomarańczy i ok. 2 łyżki rodzynek. Z reszty pomarańczy wyciskam sok i również daję go do kufla. Całość posypuję cynamonem (ok. 1/5 łyżeczki na kufel). Powoli wlewam podgrzane piwko - jeśli zrobi się to umiejętnie, to na wierzchu powstanie taka brązowa cynamonowa chmurka z piany. Pycha... Do piwa w trakcie podgrzewania można dać też kilka goździków - ale ja akurat nie przepadam. A zamiast soku malinowego uzyć miodu... też pycha. Dla BS'a najważniejsze są z kolei rodzynki
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:04.




rak-pustelnik. Zresztą uważam, że prawdziwa [taka najprawdziwsza] miłość [odwzajemniona] to na całe życie i każde dalsze, a przyjaźni nie ma dla mnie. Nie znam ludzi, którzy wydają mi się, żeby byli prawdziwymi przyjaciółmi, że zawsze, zawsze przyjdą i pomogą, że załóżmy ślub odwołają, bo przyjaciółka czegoś chce- dla mnie powiedzenie, że "prawdziwy przyjaciel jak zadzwonisz i powiesz, że jesteś w więzieniu w Guantanamo, odpowie "ok zaraz tam będę"" jest ładne, ale nie uważam go jako coś realnego. Nie znam takich przyjaciół.


kla ski:

I sukieniunia juz tak fajnie na fotkach nie wygląda...
Poszliśmy się przejść. Zaczął mi podnosić sukienkę...Powiedziałam, że strasznie mi gorąco i muszę ściągnąć rajstopki a przy okazji opalę nogi
Sami w ostatnim rzędzie...ściągnął mi rajstopki i było po prostu bosko. Beznadziejny film był
my też się macamy naokrągło, wszędzie!!!

) to zrobię tak samo


