Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :) - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-19, 16:12   #1711
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

aha kiccia z tym że ja "nie rozumiem" to mój BS też mi tak często mówi ale ja potrafie go przegadać i wpoić że nie będzie mi wmawiał że to ja jestem winna
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:15   #1712
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Nie mogłam się powstrzymać ale napisałam mu, żeby nie zapomniał wejść na kawę jak już je odwiezie...
Odpisał, że nikogo nie odwozi i jedzie do domu. Teraz to nawet już nie wiem czy w to wierzyć.
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:18   #1713
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Nie mogłam się powstrzymać ale napisałam mu, żeby nie zapomniał wejść na kawę jak już je odwiezie...
Odpisał, że nikogo nie odwozi i jedzie do domu. Teraz to nawet już nie wiem czy w to wierzyć.
no chyba by cię nie okłamał??
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:20   #1714
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Raczej nie...tylko ja zawsze ustalam takie głupie wersje...
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:23   #1715
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Raczej nie...tylko ja zawsze ustalam takie głupie wersje...
to jak zajedzie do domu to sie go spytaj, i powiedz że skoro cos ustalaliście to niech dotrzymuje słowa albo oboje zerwiecie umowę za obopulną zgodą...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:23   #1716
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
aha kiccia z tym że ja "nie rozumiem" to mój BS też mi tak często mówi ale ja potrafie go przegadać i wpoić że nie będzie mi wmawiał że to ja jestem winna
A jak to robisz? Bo ja często mam wrażenie, że on nieźle mną manipuluje, tak potrafi mnie zbić z tematu, ż eja głupieje na sam koniec i faktycznie zaczynam myśleć, że to ze mna jest coś nie tak, a to zły symptom.

Sorki dziewczynki, ale podchwyciłam temat, bo temat zazdrości i jednej rzeczy, którą razem uzgadnialiśmy też jest mega drazliwy wmoim związku z BS'em <zawstydzony>

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-04-19 o 16:27
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:26   #1717
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
A jak to robisz? Bo ja często mam wrażenie, że on nieźle mną manipuluje, tak potrafi mnie zbić z tematu, ż eja głupieje na sam koniec i faktycznie zaczynam myśleć, że to ze mna jest coś nie tak, a to zły symptom.
wiesz co ja dobrze wiem kiedy jestem czemuś winna, jeżeli wiem na stówę że to nie moja wina to nie daję sobie w kaszę dmuchać kozłem ofiarnym nie będę ostatnio sie pokłóciliśmy to rozmawiałam z nim długo i wkońcu przeprosił... ja jestem typem dziewczyny która walczy o swoje i jeżeli wiem że należą mi sie przeprosiny to rozmawiam z nim tak długo aż sam przeprosi
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:29   #1718
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
wiesz co ja dobrze wiem kiedy jestem czemuś winna, jeżeli wiem na stówę że to nie moja wina to nie daję sobie w kaszę dmuchać kozłem ofiarnym nie będę ostatnio sie pokłóciliśmy to rozmawiałam z nim długo i wkońcu przeprosił... ja jestem typem dziewczyny która walczy o swoje i jeżeli wiem że należą mi sie przeprosiny to rozmawiam z nim tak długo aż sam przeprosi
Kiedys też taka byłam, ale z wobecnym związku wiele się we mnie zmieniło, co zauważa moja najbliższa rodzina anwet. Ale ja sie kłóciła nie będe już, za dużo nerwów, teraz powiedziałam sobie, że przy kolejnej mega kłótni, paukje się i spadam do domku, mimo, że jestesmy zaręczeni. Nie mam sił na przepychanki, uwazam, ze stanowczo za duzo nerwów straciłam , a nawet łez wylalałam. Tłumaczyłam mlilion razy, wiięc teraz czas na ostatecznośc. A dobrze się składa, bo na miesiąc jade do domu, zobaczymy, czy BS dochowa obietnic i umów, jak nie - znikam!!!!

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-04-19 o 16:30
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:34   #1719
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Kiedys też taka byłam, ale z wobecnym związku wiele się we mnie zmieniło, co zauważa moja najbliższa rodzina anwet. Ale ja sie kłóciła nie będe już, za dużo nerwów, teraz powiedziałam sobie, że przy kolejnej mega kłótni, paukje się i spadam do domku, mimo, że jestesmy zaręczeni. Nie mam sił na przepychanki, uwazam, ze stanowczo za duzo nerwów straciłam , a nawet łez wylalałam. Tłumaczyłam mlilion razy, wiięc teraz czas na ostatecznośc. A dobrze się składa, bo na miesiąc jade do domu, zobaczymy, czy BS dochowa obietnic i umów, jak nie - znikam!!!!
hehe wiesz ja nie mam jak sie pakować bo mieszkamy jeszcze z rodzicami jesteśmy po zaręczynach ale raz tak sie pokłóciliśmy i to jego winy że już mu chciałam oddać pierścionek...teraz jest już dobrze ale ja jestem bardzo uczuciowa i jak się bardzo pokłócimy to zwyczajnie ryczę jak bóbr bo jest mi lepiej potem...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:38   #1720
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
hehe wiesz ja nie mam jak sie pakować bo mieszkamy jeszcze z rodzicami jesteśmy po zaręczynach ale raz tak sie pokłóciliśmy i to jego winy że już mu chciałam oddać pierścionek...teraz jest już dobrze ale ja jestem bardzo uczuciowa i jak się bardzo pokłócimy to zwyczajnie ryczę jak bóbr bo jest mi lepiej potem...

Ja płaczę. Krzyczę, wszytsko, porywczy charakter mam. ALe niestety pierścionek noszę... wiele kwestii omówiliśmy z BS, nawet wczoraj podczas niedzielnego spacerku. Znowu padły słowa-obietnice, deklarcje. Ja mam dwie kwestie, na które nigdy nie przmkne oka i jestem bezkomrpomisowa. Tez ustalaliśmy - ja sie nie spotykam z moimi kolegami,a on ze swoimi koleżankami i ogranicza pewna rzecz. Wszystko inne jestem w stanie znieść, ułożyć, "zjeść".
W środę idziemy do urzędu stanu cywilnego ustalić datę.
jednak nawet jesli data będzie ustalona, a BS złamie słowo z tych dwóch WAZNYCH dla mnie kwestiach - odchodze, nie ma mziłuj się. Wolę być sama, niż płakać całe życie. Po cichaczu wyznam, że to są moje głowne mysli przez ostatnie tygodnie. Czekam na ten miesiąc rozłaki, bo będzie kluczowy. Ja wywiązuje się z umowy. Nie zawiodłam go ani razu, przez cały czas szanuje jego prośbę, więc jeśli On coś złamie, przykro mi. Za mocno kocham, a On o tym wie, łatwo może zacząć to wykorzystywac i nadwyrężać, nawet jeśli sam nie będzie tego chciał, a jesli tak, to tym bardziej nie ma sensu, dlatego potem mogę zbyt mocno cierpieć.

Powazny temat

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-04-19 o 16:42
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:39   #1721
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

madzia to jetem bardzo podobna do Ciebie zawsze walczę dopóki go nie przekonam...jutro sobie z nim porozmawiam...
labirynth a co Twój Bs przeskrobał??
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-19, 16:42   #1722
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Ja płaczę. Krzyczę, wszytsko, porywczy charakter mam. ALe niestety pierścionek noszę... wiele kwestii omówiliśmy z BS, nawet wczoraj podczas niedzielnego spacerku. Znowu padły słowa-obietnice, deklarcje. Ja mam dwie kwestie, na które nigdy nie przmkne oka i jestem bezkomrpomisowa. Tez ustalaliśmy - ja sie nie spotykam z moimi kolegami,a on ze swoimi koleżankami i ogranicza pewna rzecz. Wszystko inne jestem w stanie znieść, ułożyć, "zjeść".
W środę idziemy do urzędu stanu cywilnego ustalić datę.
jednak nawet jesli data będzie ustalona, a BS złamie słowo z tych dwóch WAZNYCH dla mnie kwestiach - odchodze, nie ma mziłuj się. Wolę być sama, niż płakać całe życie. Po cichaczu wyznam, że to są moje głowne mysli przez ostatnie tygodnie. Czekam na ten miesiąc rozłaki, bo będzie kluczowy. Ja wywiązuje się z umowy. Nie zawiodłam go ani razu, przez cały czas szanuje jego prośbę, więc jeśli On coś złamie, przykro mi. Za mocno kocham, dlatego potem mogę zbyt mocno cierpieć.
ja nieświadomie raz złamałam umowę za co potem bardzo odpokutowałam i potem jak cos obiecałam to obietnicy każdej dotrzymywałam... nam rozłąka dobrze zrobiła bo BS był w wojsku i wtedy naprawde odczułam jak mi na nim cholernie zależy... po jego wyjściu z wojska sie kłóciliśmy bo bardzo się zmienił był nerwowy ale utemperowałam go i teraz jest dobrze wiadomo są wzloty i upadki ale ogólnie jest dobrze...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:45   #1723
sexysoul
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: tu i tam ♥
Wiadomości: 3 027
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Też mam ciężki charakter tylko, że mój BS ma taki, że nawet jeśli nie jest winny to i tak przeprosi.
sexysoul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:49   #1724
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

sesysoul tak mi się przypomniało nie byłaś w tym sklepie z butami?
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:54   #1725
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
madzia
labirynth a co Twój Bs przeskrobał??
To troszkę skomplikowane, ale nie chodzi o zdradę. Zdrada nie wchodzi w grę.
Natomiast są dwie kwestie:
BS nie chce dziewczyny, któa pije alkohol, ma tego farta, bo ja nie piję, a jak już to bardzo rzadko. Ja postawiłam taki sam warunek. Ktoś powie, że przesadzam, a ja odpowiem od razu:
Mój facet może pić alkohol, jesli potrafi go pić. Niestety mój BS kilka razy udowodnił, że tak nie jest. Więc okazuje się i ja mu to zawszę mówię: nie umiesz pić - nie pij.
Druga rzecz, pytam go: dlaczego nie chcesz dziewczyny, która pije?
A on, że takie głupie się zachowuja , robia głupie rzeczy. Więc ja mu na to, że z tego samego powodu nie chce, żeby on pił. Niesttey nie rozumie tego - co mnie doprowadza do szału. Nawet teraz się zeźliłam, gdy o tym piszę. Bo mi to hipokryzja zalatuje.
Druga kwestia: Ja nie moge spotykać z moimi kumplami, a mam samych. BO BS uważa, że wszyscy chcą mnie "ruchać", bo kolesie tak mają. Więc ja mu na to tak: to, że Ty tak masz, nie znaczy, że każdy facet tak ma. Skoro ja nie mogę z moimi, Ty nie możesz ze swoimi koleżankami. I tak siedziałam przez rok u niego w meiście, widywałam się z jego znajomymi, zero kontaktu z moimi. Dodam, ż ejak on spotkał swoja koleznakę, gadał z nią i dziwił sie, ż eja się wkurzam. Czyzby znowu hipokryzja?
teraz jednak w tym roku sobie to odbiłam, i czasem widuję się z nimi.
Tak więc wygląda sprawa.

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-04-19 o 16:56
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 16:59   #1726
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
To troszkę skomplikowane, ale nie chodzi o zdradę. Zdrada nie wchodzi w grę.
Natomiast są dwie kwestie:
BS nie chce dziewczyny, któa pije alkohol, ma tego farta, bo ja nie piję, a jak już to bardzo rzadko. Ja postawiłam taki sam warunek. Ktoś powie, że przesadzam, a ja odpowiem od razu:
Mój facet może pić alkohol, jesli potrafi go pić. Niestety mój BS kilka razy udowodnił, że tak nie jest. Więc okazuje się i ja mu to zawszę mówię: nie umiesz pić - nie pij.
Druga rzecz, pytam go: dlaczego nie chcesz dziewczyny, która pije?
A on, że takie głupie się zachowuja , robia głupie rzeczy. Więc ja mu na to, że z tego samego powodu nie chce, żeby on pił. Niesttey nie rozumie tego - co mnie doprowadza do szału. Nawet teraz się zeźliłam, gdy o tym piszę. Bo mi to hipokryzja zalatuje.
Druga kwestia: Ja nie moge spotykać z moimi kumplami, a mam samych. BO BS uważa, że wszyscy chcą mnie "ruchać", bo kolesie tak mają. Więc ja mu na to tak: to, że Ty tak masz, nie znaczy, że każdy facet tak ma. Skoro ja nie mogę z moimi, Ty nie możesz ze swoimi koleżankami. I tak siedziałam przez rok u niego w meiście, widywałam się z jego znajomymi, zero kontaktu z moimi. Dodam, ż ejak on spotkał swoja koleznakę, gadał z nią i dziwił sie, ż eja się wkurzam. Czyzby znowu hipokryzja?
teraz jednak w tym roku sobie to odbiłam, i czasem widuję się z nimi.
Tak więc wygląda sprawa.
ten twój BS oszalał?? każdy chce cie ruchać?? przegina trochę, dziewczyny robia głupie rzeczy po piciu?? tak samo mogą robić faceci głupie rzeczy, nie rozumiem jego toku myślenia
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:04   #1727
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
ten twój BS oszalał?? każdy chce cie ruchać?? przegina trochę, dziewczyny robia głupie rzeczy po piciu?? tak samo mogą robić faceci głupie rzeczy, nie rozumiem jego toku myślenia
Uwierz mi, ja też. Chodzi o sam fakt, że ja nie mogę pić, widywać się z kumplami, a on może.
teraz jest super, dogadujemy się, naprawdę widze, że warto było mu to tłumaczyć wszytsko, bo zdaje się po rozmowach dogadywać temat, że tak to okreslę.
A duzo o tym wszystki rozmawialiśmy. Właśnie chociażby dlatego, że już za duzo o tym gadaliśmy i jesli On tego nie zrozumiał, to już nigdy nie zrozumie...

Jednak nawet nie musze się widywać z moimi kumplami, bo kazdy już sobie życie układa i mało jest czasu na szaleństwo. Ale bardziej uwiera mnie kwestia picia. I tego nie wybaczę nigdy!!!!!

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-04-22 o 08:46
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:06   #1728
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Uwierz mi, ja też. Chodzi o sam fakt, że ja nie mogę pić, widywać się z kumplami, a on może.
teraz jest super, dogadujemy się, naprawdę widze, że warto było mu to tłumaczyć wszytsko, bo zdaje się po rozmowach dogadywać temat, że tak to okreslę.
A duzo o tym wszystki rozmawialiśmy. Zobaczymy dziwczynki, ja niestety pewne decyzje podjęłam, jesli tym razem mnie zawiedzie, nie ma co. Właśnie chociażby dlatego, że już za duzo o tym gadaliśmy i jesli On tego nie zrozumiał, to już nigdy nie zrozumie...
czyli co ty masz być zamknięta w złotej klatce a on może hasać??pić spotykać się z kim chce?? coś tu nie halo...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:09   #1729
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
czyli co ty masz być zamknięta w złotej klatce a on może hasać??pić spotykać się z kim chce?? coś tu nie halo...
teraz i tak jest luz, w zeszłym roku była masakra. Teraz widywałam się ze swoimi znajomymi, w Dublinie byłam dwa tygodnie. Ale nie chlałam, nie szędałam się po knajpach. A on na mijescu czywiście korzystając z okazji, że mnie nie ma - myk... a ustalaliśmy - że nie pije. ALe powiedział, że ja se do Dublina pojechałam, to on sam w chacie iedział nie będzie i z znajomymi sobie zahasał. Tylko zaznaczam, ja nie piłam alku w Irlandii, oprócz lampki wina wieczorem ze znajomymi.

Takie oto bóle Lili... ale ogólnie reszta bez zarzutu.

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-04-22 o 08:46
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-19, 17:12   #1730
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
teraz i tak jest luz, w zeszłym roku była masakra. Teraz widywałam się ze swoimi znajomymi, nawet z Dublinie byłam dwa tygodnie. Ale nie chlałam, nie szędałam się po knajpach. A on na mijescu czywiście korzystając z okazji, że mnie nie ma - myk... a ustalaliśmy - że nie pije. ALe powiedział, że ja se do Dublina pojechałam, to on sam w chacie iedział nie będzie i z znajomymi sobie zahasał. Tylko zaznaczam, ja nie piłam alku w Irlandii, oprócz lampki wina wieczorem ze znajomymi.

Takie oto bóle Lili... ale ogólnie reszta bez zarzutu.
dobrze że ja nie mam takiego problemu z moim bo on nie cierpi pić i wszelkimi sposobami zawsze ucieka od picia, jeśli chcę się z kimś spotkać tak po koleżeńsku to też nie robi mi wymówek...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:14   #1731
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
dobrze że ja nie mam takiego problemu z moim bo on nie cierpi pić i wszelkimi sposobami zawsze ucieka od picia, jeśli chcę się z kimś spotkać tak po koleżeńsku to też nie robi mi wymówek...
Super!!!
Dlatego ja, jesli mój Ukochany nie będzie szanował mnie, tego co ma.... odejdę.

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-04-22 o 08:47
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:14   #1732
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Super!!!
Dlatego ja, jesli mój Ukochany nie będzie szanował mnie, tego co ma.... odejdę. Ma ostatnia szanse!
no zobaczymy jak się zachowa
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:17   #1733
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
no zobaczymy jak się zachowa
Ja się nie boję Bo i tak wyjdzie na moje, bo albo się podporządkuje, albo ja odejdę i będe miała święty spokój Pozdro laseczki, spadam na spacer z BS, bo szkoda dnia
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-19, 17:41   #1734
kicccia
Zakorzenienie
 
Avatar kicccia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 099
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

labirynth trzymam kciuki i doskonale Cię rozumiem. Musi wiedzieć z kim na do czynienia
A ja jadę z koleżanką nad wodę pobiegać, potem na basen i saunę i wcale nie myślę o BSie
__________________



kicccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:42   #1735
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Call... koniecznie musisz znaleźć jakiś nowy OBIEKT!!!
Kiccia dobrze mowi proponuje siebie na tenże obiekt


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18680078]Wracam z pracy, a tu cisza! Co się stało?! [/QUOTE]
jak to co? na praktyce bylam i przenosilam jeden magazyn do drugiego

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
Przesadzam?
Ja uwazam, ze ciutek przesadzilas. Ale moze ja nie do konca rozumiem ta sytuacje. Zdaje mi sie ze nie ma o co byc zazdrosnym, bo od jezdzenia (tylko jezdzenia!) w aucie w ciaze sie nie zachodzi ani czlowiek sie nie rucha z pierwszymi osobami jakie podwozi. Troche to dla mnie dziwne taka umowa
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 18:24   #1736
sexysoul
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: tu i tam ♥
Wiadomości: 3 027
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

No i ciocia przyjechała
sexysoul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 18:42   #1737
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Uwierz mi, ja też. Chodzi o sam fakt, że ja nie mogę pić, widywać się z kumplami, a on może.
teraz jest super, dogadujemy się, naprawdę widze, że warto było mu to tłumaczyć wszytsko, bo zdaje się po rozmowach dogadywać temat, że tak to okreslę.
A duzo o tym wszystki rozmawialiśmy. Zobaczymy dziwczynki, ja niestety pewne decyzje podjęłam, jesli tym razem mnie zawiedzie, nie ma co. Właśnie chociażby dlatego, że już za duzo o tym gadaliśmy i jesli On tego nie zrozumiał, to już nigdy nie zrozumie...

Jednak nawet nie musze się widywać z moimi kumplami, bo kazdy już sobie życie układa i mało jest czasu na szaleństwo. Ale bardziej uwiera mnie kwestia picia. I tego nie wybaczę nigdy!!!!!
Doskonale Cię rozumiem... alkohol to cholernie drażliwa kwestia... Alkohol jest dla ludzi - nie zaprzeczam, bo sama lubię piwko i winko - ale dla ludzi mądrych. U nas niby nie stanowi to jakiegoś większego problemu... ale była już np taka sytuacja, gdy BS szedł na przykład na imprezę firmową, mówiąc, że wypije tylko 2 piwa, a wrócił o 3 rano, nie wiedząc co się z nim dzieje... I ja umierałam z niepokoju, bo nie wiedziałam gdzie jest i co robi. Powiedziałm mu wtedy, że jeśli nasze przyszłe dzieci kiedykolwiek zobaczą go w takim stanie, to będzie to dla nich pierwszy i ostatni raz. Nie wiem, może przesadzam... ale to chyba jakaś moja trauma z dzieciństwa...
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 18:48   #1738
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez kicccia Pokaż wiadomość
labirynth trzymam kciuki i doskonale Cię rozumiem. Musi wiedzieć z kim na do czynienia
A ja jadę z koleżanką nad wodę pobiegać, potem na basen i saunę i wcale nie myślę o BSie
Nie - dziękuję
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 18:49   #1739
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Doskonale Cię rozumiem... alkohol to cholernie drażliwa kwestia... Alkohol jest dla ludzi - nie zaprzeczam, bo sama lubię piwko i winko - ale dla ludzi mądrych. U nas niby nie stanowi to jakiegoś większego problemu... ale była już np taka sytuacja, gdy BS szedł na przykład na imprezę firmową, mówiąc, że wypije tylko 2 piwa, a wrócił o 3 rano, nie wiedząc co się z nim dzieje... I ja umierałam z niepokoju, bo nie wiedziałam gdzie jest i co robi. Powiedziałm mu wtedy, że jeśli nasze przyszłe dzieci kiedykolwiek zobaczą go w takim stanie, to będzie to dla nich pierwszy i ostatni raz. Nie wiem, może przesadzam... ale to chyba jakaś moja trauma z dzieciństwa...
Mam tak samo... Przez prawie 3 lata związku zabraniałam BSowi pić. Tzn. mógł pić, ale tak, żeby nawet mu nie szumiało w głowie. Zmieniłam zdanie w tym roku w sylwka, bo sama się lekko schlałam i było mi głupio, nie chciałam być hipokrytką. Może pić, ale z rozsądkiem... Też wiąże się to u mnie z traumą, swego czasu mój tata sporo pił, a zdarzały się np. takie sytuacje, że wrócił do domu nad ranem, a my z mamą czekałyśmy, wkurzył się o coś i stwierdził, że wychodzi, na co ja stanęłam mu w drzwiach. Chciał mnie chyba tylko przestawić sobie z drogi, ale wyszło na to, że rzucił mną niechcący o kant szafy Kolano miałam całe czarne i kulałam przez miesiąc, podobnie oba łokcie.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 18:50   #1740
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

Cytat:
Napisane przez sexysoul Pokaż wiadomość
No i ciocia przyjechała

Jesteśmy z Tobą, wspieramy Cię (Jak to w słynnym kabarecie Hrabi)

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Doskonale Cię rozumiem... alkohol to cholernie drażliwa kwestia... Alkohol jest dla ludzi - nie zaprzeczam, bo sama lubię piwko i winko - ale dla ludzi mądrych. U nas niby nie stanowi to jakiegoś większego problemu... ale była już np taka sytuacja, gdy BS szedł na przykład na imprezę firmową, mówiąc, że wypije tylko 2 piwa, a wrócił o 3 rano, nie wiedząc co się z nim dzieje... I ja umierałam z niepokoju, bo nie wiedziałam gdzie jest i co robi. Powiedziałm mu wtedy, że jeśli nasze przyszłe dzieci kiedykolwiek zobaczą go w takim stanie, to będzie to dla nich pierwszy i ostatni raz. Nie wiem, może przesadzam... ale to chyba jakaś moja trauma z dzieciństwa...
I o to samo właśnie mi chodzi.
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.