Nimfomanki C.D.N. ^^

[Kmee]

To dobrze

Dziewczyny co mogę kupić siostrzenicy lat 18 pod choinkę ?
Nie za drogo...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Kmee

Dziewczyny co mogę kupić siostrzenicy lat 18 pod choinkę ?
Nie za drogo...

wibrator?

[kicccia]

Kapcie fiutki?

[Kmee]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;23528991]wibrator?[/QUOTE]

Napisane przez kicccia

Kapcie fiutki?

LOL! Dziewczyny, będzie cała rodzina, więc nie wypada
Zastanawiałam się nad bransoletką i jakimiś 2ma charmsami z allegro.. ale nie wiem

[kicccia]

A może jakiś ładny duży wisiorek plus kolczyki skoro ma być grzecznie?

[Lavi92]

Aaa zależy czym się interesuje, co lubi Jeśli chodzi o charmsy to wg mnie to dobry pomysł - jeśli lubi takie rzeczy.

Np. ja bardzo bym się ucieszyła z książki, słuchawek czy... słownika A mam 18 lat ^^

[kicccia]

Właśnie. Może jakaś ciekawa książka/poradnik. Z dedykacją

[Labirynth]

No to może odpowiednia pora nastała, żeby napisać Wam, że ja jestem bardzo wierzącą osobą, jestem Chrześcijanką.
Czytam Pismo Święte i modlę się... również na językach.

Jednak nie jestem w kościele katolickim, dla mnie to jednak nie ma znaczenia. Nie jestem ochrzczona w kościele baptystycznym czy zielonoświątkowym, ale zamierzam. Jednak najpierw chce uporządkować moje życie.
Świadomie i naprawdę z wielką radością w sercu chcę żyć zgodnie ze Słowem... bo jest to trudna, ale idealna dla mnie droga.
Nawróciłam się w 2001 roku, ale bardzo nieświadomie, ponownie podjęłam decyzję o życiu z Jezusem rok temu ponad w sierpniu. Bardzo wtedy duzo modlilismy się z moimi ziomalkami z koscioła o mnie i moje życie.
I choc wiem, że możecie bardzo hmmmm odebrać to tak powiem drastycznie, to oczywiście już dla mnie normalka
Bless Ya dziewczynki moje

O tym co czuję mogłabym napisać książkę.... ale co tam Życie ....


jeżeli macie jakies pytanka, chętnie odpowiem

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Labirynth

No to może odpowiednia pora nastała, żeby napisać Wam, że ja jestem bardzo wierzącą osobą, jestem Chrześcijanką.
Czytam Pismo Święte i modlę się... również na językach.

Jednak nie jestem w kościele katolickim, dla mnie to jednak nie ma znaczenia. Nie jestem ochrzczona w kościele baptystycznym czy zielonoświątkowym, ale zamierzam. Jednak najpierw chce uporządkować moje życie.
Świadomie i naprawdę z wielką radością w sercu chcę żyć zgodnie ze Słowem... bo jest to trudna, ale idealna dla mnie droga.
Nawróciłam się w 2001 roku, ale bardzo nieświadomie, ponownie podjęłam decyzję o życiu z Jezusem rok temu ponad w sierpniu. Bardzo wtedy duzo modlilismy się z moimi ziomalkami z koscioła o mnie i moje życie.
I choc wiem, że możecie bardzo hmmmm odebrać to tak powiem drastycznie, to oczywiście już dla mnie normalka
Bless Ya dziewczynki moje

O tym co czuję mogłabym napisać książkę.... ale co tam Życie ....


jeżeli macie jakies pytanka, chętnie odpowiem

jasne
-co sprawilo ze sie odwrocilas od kosciola
-co sprawilo ze wrocilas

[Chaigata]

Napisane przez Labirynth

No to może odpowiednia pora nastała, żeby napisać Wam, że ja jestem bardzo wierzącą osobą, jestem Chrześcijanką.
Czytam Pismo Święte i modlę się... również na językach.

Jednak nie jestem w kościele katolickim, dla mnie to jednak nie ma znaczenia. Nie jestem ochrzczona w kościele baptystycznym czy zielonoświątkowym, ale zamierzam. Jednak najpierw chce uporządkować moje życie.
Świadomie i naprawdę z wielką radością w sercu chcę żyć zgodnie ze Słowem... bo jest to trudna, ale idealna dla mnie droga.
Nawróciłam się w 2001 roku, ale bardzo nieświadomie, ponownie podjęłam decyzję o życiu z Jezusem rok temu ponad w sierpniu. Bardzo wtedy duzo modlilismy się z moimi ziomalkami z koscioła o mnie i moje życie.
I choc wiem, że możecie bardzo hmmmm odebrać to tak powiem drastycznie, to oczywiście już dla mnie normalka
Bless Ya dziewczynki moje

O tym co czuję mogłabym napisać książkę.... ale co tam Życie ....


jeżeli macie jakies pytanka, chętnie odpowiem

a ja nie wiem czemu, ale mnie to zdziwiło, że to Labi pisze...
...
Co do pogrubionego- nie znam osobiście żadnej osoby, która czyta PŚ... ani 1. Chyba, że to moja babcia, ale też nie wiem czy czyta.
Ale też chętnie się dowiem.

[Labirynth]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;23534640]jasne
-co sprawilo ze sie odwrocilas od kosciola
-co sprawilo ze wrocilas[/QUOTE]

hmmmm bunt, brak wiary, sytuacja jaka mnie otaczała, zawód ludźmi, Bogiem, po prstu brak wiary
byłam bardzo negatywnym człowiekiem, na zasadzie - nie wierzyłam w nic, jakiś fatalizm, sceptycyzm, pesymizm, ale ja z natury taka jestem - bardzo krytyczna, więc i na kościół przyszła pora, też cośtam krytykowałam

- powrót- zrozumiałam, że moje życie nie ma żadnego sensu, że popełniam tyle błędów polegajac tylko na sobie, że to był mój wybór - poddać się
np. zdradzałam, kierując się tylko swoją słabościa, popedem, egoizmem, zraniłam kogoś, ale i najbardziej siebie, cierpiałam strasznie z tego powodu
zrozumiałam, że jak do tej pory wydawało mi sie, że moge polegać na sobie, tak wiem, że nie
WOLĘ polegac na Bogu!!!
wierzcie mi nie jest łatwo, ale nigdy wcześniej nie byłam tak spokojna i pełna wiary i uczucia hmmmmm spokoju w sobie

[kicccia]

Labi....nie wiem co powiedzieć.... zagięłaś mnie

[Labirynth]

Napisane przez Chaigata

...
Co do pogrubionego- nie znam osobiście żadnej osoby, która czyta PŚ... ani 1. Chyba, że to moja babcia, ale też nie wiem czy czyta.
Ale też chętnie się dowiem.

ja znam dość dużo ale wśród moich znajomych to ze 100% Pismo czyta 40%

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez kicccia

Labi....nie wiem co powiedzieć.... zagięłaś mnie

mnie też...

[Labirynth]

Napisane przez kicccia

Labi....nie wiem co powiedzieć.... zagięłaś mnie

ja zrozumiem jesli jakoś tak się zdystansujecie do mnie czy coś jestem przyzwyczajona, ale nawet nie wiecie jaką ja czuję ulgę i RADOŚĆ, że napisałam Wam to, że już o tym wiecie

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Labirynth

ja zrozumiem jesli jakoś tak się zdystansujecie do mnie czy coś jestem przyzwyczajona, ale nawet nie wiecie jaką ja czuję ulgę i RADOŚĆ, że napisałam Wam to, że już o tym wiecie

no co ty-ja tez katoliczka, wprawdzie pisma nie czytam ale do kosciola co niedziele ide.

[Labirynth]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;23534960]no co ty-ja tez katoliczka, wprawdzie pisma nie czytam ale do kosciola co niedziele ide.[/QUOTE]

dla mnie nie ma znaczenia czy Tys katoliczka, czy protestantka, obie "czytamy" czy słyuchamy tego samego Słowa z Pisma Świętego, wazne jest czy żyjesz zgodnie z nim czy nie
kazdy ma swój wybór

Ja naprawdę jestem szczęsliwa, że tak wybrałam

[Chaigata]

Napisane przez Labirynth

ja zrozumiem jesli jakoś tak się zdystansujecie do mnie czy coś jestem przyzwyczajona, ale nawet nie wiecie jaką ja czuję ulgę i RADOŚĆ, że napisałam Wam to, że już o tym wiecie

Wiem jaka ulga, bo ja też tak mam.
Nie będę się dystansować, bo nie mam nic do ludzi wierzących i modlących się o ile nie narzucają tego mi ani nie wyprawiają jakichś głupot.
Szczerze mówiąc zdziwiłaś mnie, ale jeszcze nie wiem czemu.

Ja kiedyś też miałam takie zrywy wiary np. w LO po rekolekcjach, chodziłam jak świecący aniołek z uśmiechem i 5 cm nad ziemią i słuchałam 2TM2,3... muzykę tego zespołu lubię do dziś, teksty też nie są głupie.

Ale mi przeszło i też się z tego cieszę, bo mimo, że dalej szukam to wiem gdzie mnie najbardziej ciągnie i zawsze to jakiś malutki kroczek na przód.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

czemu mam wrazenie że się ktos pod labi podszywa?

[Labirynth]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;23535008]czemu mam wrazenie że się ktos pod labi podszywa?[/QUOTE]





to ja naprawdę

[Chaigata]

Napisane przez Labirynth

dla mnie nie ma znaczenia czy Tys katoliczka, czy protestantka, obie "czytamy" czy słyuchamy tego samego Słowa z Pisma Świętego, wazne jest czy żyjesz zgodnie z nim czy nie
kazdy ma swój wybór

Ja naprawdę jestem szczęsliwa, że tak wybrałam

A dla mnie nie ważne czy ktoś chodzi czy nie, czy czyta czy nie czy w co wierzy, czy w ufo czy w spaghetti czy jeszcze nie wiadomo w co... tylko JAKI jest i jak żyje. A co się sprowadza to tego czy przestrzega przykazań... bo nie oszukujmy się, ale jakby tak porównać religie to wiele z nich ma taki sam sens. Tylko inną otoczkę.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Labirynth

to ja naprawdę

a juz sie balam...

[Labirynth]

Napisane przez Chaigata

Wiem jaka ulga, bo ja też tak mam.
Nie będę się dystansować, bo nie mam nic do ludzi wierzących i modlących się o ile nie narzucają tego mi ani nie wyprawiają jakichś głupot.
Szczerze mówiąc zdziwiłaś mnie, ale jeszcze nie wiem czemu.

Ja kiedyś też miałam takie zrywy wiary np. w LO po rekolekcjach, chodziłam jak świecący aniołek z uśmiechem i 5 cm nad ziemią i słuchałam 2TM2,3... muzykę tego zespołu lubię do dziś, teksty też nie są głupie.

Ale mi przeszło i też się z tego cieszę, bo mimo, że dalej szukam to wiem gdzie mnie najbardziej ciągnie i zawsze to jakiś malutki kroczek na przód.

to nie jest łatwa droga

ja mam sporo znajomych z Kościoła
ale też zwykłych zuczków takich ateistów, zawsze jak im mówiłam na odchodne : Jezus Was kocha, to te głupole śmiali się: my go też

cóz moge napisać
nie ma lekko, ale przynajmniej czarne jest czarne, a białe jest białe, a to lubię, konkret

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez Chaigata

A dla mnie nie ważne czy ktoś chodzi czy nie, czy czyta czy nie czy w co wierzy, czy w ufo czy w spaghetti czy jeszcze nie wiadomo w co... tylko JAKI jest i jak żyje. A co się sprowadza to tego czy przestrzega przykazań... bo nie oszukujmy się, ale jakby tak porównać religie to wiele z nich ma taki sam sens. Tylko inną otoczkę.

Chai ja się moge tylko uśmiechnąć do Ciebie

naprawdę, nie mam potrzeby przekonywania Ciebie do jakichś moich poglądów, każdy ma prawo do wyboru, jak chce żyć, czy chce wierzyć w coś, cokolwiek, czy nie

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;23534960]no co ty-ja tez katoliczka, wprawdzie pisma nie czytam ale do kosciola co niedziele ide.[/QUOTE]

Ana jeszcze Ci napiszę, to i tak jesteś lepsza ode mnie, bo ja nie co niedziele
ale po Chrzcie zamiezram wybrac fajny kościół i chodzić, na razie słucham nauczań z kompa bywam w Kościele
czytam Pismo i modlę się

[Chaigata]

Oj tam,
Ja też nikomu nie narzucam.
Ale dobrze, że jest z tym Ci dobrze, bo człowiek potrzebuje znaleźć jakikolwiek sens życia. A widać, że znalazłaś i tylko tym się cieszyć trzeba.

[2018070520180950]

ja chodzilam do kosciola w pl co tydzen jakos suepr religijna nie ejstem ale od zawsze to z niedziela mi sie kojarzylo.

tutaj teraz cirzko znalezc na to czas a jak jest to miedzy praca w srodku tygodnia i rvhube tygodnia gubie jaki dzien jest;/ lol

[Chaigata]

Napisane przez Kachaaa

ja chodzilam do kosciola w pl co tydzen jakos suepr religijna nie ejstem ale od zawsze to z niedziela mi sie kojarzylo.

tutaj teraz cirzko znalezc na to czas a jak jest to miedzy praca w srodku tygodnia i rvhube tygodnia gubie jaki dzien jest;/ lol

Ja chodziłam dla rodziców... teraz nie muszę.

Ależ nimfomański temat

A czemu nie na tamtym forum?

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Kachaa, ale ty masz tych komunikatrow

[mww]

Labi - w szoku jestem... i mam wielką nadzieje, że ja będziesz na wsi to spotkamy się na pogaduszki...
dlaczego miałybyśmy się zdystansować??

musze się pochwalić, że kupiłam wreszcie czapkę - futrzaka..
II wiadomość jest taka, że zaczyna rozkładć mnie jakieś choróbsko.. jutro mam urop i kuruję się

[Labirynth]

Napisane przez mww

Labi - w szoku jestem... i mam wielką nadzieje, że ja będziesz na wsi to spotkamy się na pogaduszki...
dlaczego miałybyśmy się zdystansować??

musze się pochwalić, że kupiłam wreszcie czapkę - futrzaka..
II wiadomość jest taka, że zaczyna rozkładć mnie jakieś choróbsko.. jutro mam urop i kuruję się

jasne!!!! bardzo chętnie

poka poka czapencje



Chai tu, bo tu nasunął się temat o religii, przekonaniach i wierze
a poza tym, każda Nimfetka czyta co tu piszemy

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

PS. ja dzis wydałam 180 zł w patece , ale dorwałam Olifemin za 34 zł i zrobiłam zapas, bo to jakaś promocja
czapki dalej brak, a co gorsza, rękawiczek też

[Chaigata]

Napisane przez Labirynth

jasne!!!! bardzo chętnie

poka poka czapencje



Chai tu, bo tu nasunął się temat o religii, przekonaniach i wierze
a poza tym, każda Nimfetka czyta co tu piszemy

A no tak, od tych anusowych wątków

Oj tam, oj tam.

ps. z ciekawości co na to Twój drwal?

[Labirynth]

Napisane przez Chaigata

A no tak, od tych anusowych wątków

Oj tam, oj tam.

ps. z ciekawości co na to Twój drwal?

drwal jest wierzący też, jednak On jest katolikiem takim hmmmm typowym, jednak modli się co wieczór tak jak każdy katolik klecząc i w ciszy, ja modlę się inaczej
wszędzie i na głos
On wie o moich przekonaniach, zna je, zna też kościół, bo bywał na Slotart festwial, to jest taki chrześcijański festiwal, ja tam np nigdy nie byłam
myslę, że On ma potencjał, ale sam musi wiedzieć czy chce czy nie, ja go na nic nie namawiam