Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)

[Labirynth]

Napisane przez meggara

wiecie co? to musi byc straszne jak im tak stoi bez ich woli a oni nie chca/nie maja sily czy coś...
jakby mi cos tak bez mojej zgody stalo w spodniach jak se chce to bym byla delikatnie mowiac bardzo niepocieszona [COLOR="Silver"]

:

No dokładnie to samo sobie pomyślałam jak tak to widziałam...

[Dama_pikowa]

Napisane przez meggara

Damo a jak dziecko reaguje jak sie uderzy? Bije tą rzecz o ktora sie uderzylo i obraza (+płacz) na caly swiat. Co robi mama (narzeczona/zona/dziewczyna)? Całuje w bolące miejsce (opcjonalnie główkę, ale tę z mózgiem a nie tę z klejnotami u dolu) i mowi spokojnym glosem i z anielskim usmiechem, ze wszystko sie do wesela zagoi

ide nyny. Ciao!

Kiedyś obracałam to jakoś w żart czy coś, ale ileż można.. Do tego jeszcze moje dzisiejsze nastroje tez jakoś nie pozwoliły mi tak zareagować... Stałam przez godzinę w kuchni, robiłam specjalnie dla niego żarło, czekałam na niego w przedpokoju z uśmiechem, z jedzeniem przygotowanym na stole, ale jakoś nie udało się utrzymać tego mojego dobrego nastroju...
całuje w główkę ale tę z mózgiem
Meguś
Branoc

Orli poka, poka!!

[Labirynth]

Napisane przez Dama_pikowa

Super, k%#&)_$, super. BS przyjechał, wszedł ze słowami "ała kur******, przytrzasnąłem sobie palca i już mój dobry humorek mi się popsuł". po czym obrażony na drzwi, wyniósł śmieci i zasiadł do przygotowanej specjalnie dla niego kolacji. Ani buzi, ani cześć ani pocałuj mnie w

Wnerwia mnie to, że jak uderzy się o coś, to ta rzecz musi dostać "za swoje" uderzeniem i od razu się obraża na cały świat.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

A na moje "tez się cieszę, ze Cię widzę" od razu postawa typu "masz coś?" i tekst że mi odwala...

Dama ja wiem, że jestes wściekła czy cuś, ale to tak rozczulająco brzmi

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez Dama_pikowa

Kiedyś obracałam to jakoś w żart czy coś, ale ileż można.. Do tego jeszcze moje dzisiejsze nastroje tez jakoś nie pozwoliły mi tak zareagować... Stałam przez godzinę w kuchni, robiłam specjalnie dla niego żarło, czekałam na niego w przedpokoju z uśmiechem, z jedzeniem przygotowanym na stole, ale jakoś nie udało się utrzymać tego mojego dobrego nastroju...
całuje w główkę ale tę z mózgiem

[/COLOR]

Mój były tez tak miał... a nawet jak go jakaś rzecz wkurzyła to rzucał nią o ścianę.... to był jego jedyny przejaw agresji.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Specjalnie dla Damy
Jutro wrzucę na bloga z opisem.

[tusamolot]

a ja spedzilam supermiłe urodziny i mowie wszystkim nimfom dobranoc

Orli mam nadzieje,że złamałaś nos temu debilowi . wiem z doswiadczenia ze trudno po czyms takim sie pozbyc stresu ale jestem z ciebie dumna i dobrze,ze wszystko okay

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20290789]Specjalnie dla Damy
Jutro wrzucę na bloga z opisem.[/QUOTE]

aaale kolorowe!

[Labirynth]

tusamolot !!! Dużo słońca i uśmiechu, dużo zdrowia i zero stresu... żeby Ci się smuty rozlciały i z chopakiem sprawy poustalały



---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20290789]Specjalnie dla Damy
Jutro wrzucę na bloga z opisem.[/QUOTE]

No awangarda

[kicccia]

Cześć kochane! Tęsknił ktoś za mną? Bo ja za Wami bardzo nie mając czasu włączyć nawet laptopa
Więc od poniedziałku idę do pracy. Smutne bo codziennie 8 godzin plus rano 2 godziny czekania w samochodzie bo mama jedzie do pracy na 6 ja na 8 więc będę czekała potem o 16 kończę więc głupia godzina za wiele nie załatwię (marudzę...)
WIĘC krakowianki! po 16 się spotkamy w końcu, co? Axa co to za zapraszanie na kawę beze mnie! FOCH! ja też kocham kawę!
Orli kochana gdzie ty sama wieczorami po parku chodzisz?

Ja wczoraj beczałam Bsowi w koszulę. Nie wiem sama dlaczego ale chyba z braku kasy.... masakra. W dodatku złapała mnie alergia i miałam taki atak że szook! i ledwo chodzę na nogę. Rok po operacji i od wczoraj chodzić nie mogę. BS mówi, że żałuje, że pozwolił mi na tę operację szlag mnie trafia dziewczyny tylko sie powiesić....

[Labirynth]

Napisane przez kicccia

Cześć kochane! Tęsknił ktoś za mną? Bo ja za Wami bardzo nie mając czasu włączyć nawet laptopa
Więc od poniedziałku idę do pracy. Smutne bo codziennie 8 godzin plus rano 2 godziny czekania w samochodzie bo mama jedzie do pracy na 6 ja na 8 więc będę czekała potem o 16 kończę więc głupia godzina za wiele nie załatwię (marudzę...)
WIĘC krakowianki! po 16 się spotkamy w końcu, co? Axa co to za zapraszanie na kawę beze mnie! FOCH! ja też kocham kawę!
Orli kochana gdzie ty sama wieczorami po parku chodzisz?

Ja wczoraj beczałam Bsowi w koszulę. Nie wiem sama dlaczego ale chyba z braku kasy.... masakra. W dodatku złapała mnie alergia i miałam taki atak że szook! i ledwo chodzę na nogę. Rok po operacji i od wczoraj chodzić nie mogę. BS mówi, że żałuje, że pozwolił mi na tę operację szlag mnie trafia dziewczyny tylko sie powiesić....

O Kicccia!!! No ja tęsknie standartowo...

Ale zaraz zaraz, co Ty tu o jakichś operacjach piszesz? Brzmi groźnie, coś powaznego???

Ja tez płakałam dwa dni temu, taka histeria, że masakra.... spuchnieta chodziłam wczoraj.... też wszystko - kryzys w związku, kasa, szukanie pracy, konczenie studiów.... wybranie odpowiedniego kierunku w zyciu, który będzie się wizał z pewnymi powąznymi bardzo trudnymi decyzjami... i tak w kólko...

[kicccia]

Oj Labi to ja tak miałam wczoraj...
A rok temu miałam operację na halluksy mam całą galerię zdjęć mojej nogi po operacji. To był istny horror (nie przesadzam). Nie sądziłam, że można kilka dni pod rząd NON STOP ryczeć z bólu achhh aż mi ciary przeszyły...

[Dama_pikowa]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20290789]Specjalnie dla Damy
Jutro wrzucę na bloga z opisem.[/QUOTE]
wow, świetnie wyglądają!!!

Kiciaczku kochany ja tęskniłam!!!!!! Widzę, że jakoś teraz każda ma gorsze dni. Gdzie będziesz pracować? Co znalazłaś?

Ja miałam wczoraj Dzień Marudzącej Baby, ale na szczęście juz jest wszystko OK. BS wczoraj przeprosił, wypiliśmy po piwku i dosłownie padliśmy. Dziś za to mnie dopadł mimo kończących się md. Najpierw mnie tak ładnie rozbudził całując mnie po całym ciałku, skupiając się na moich piersiach. Później, gdy już zostaliśmy bez ubrań, najpierw musnął moją myszkę kilka razy paluszkami, a potem ocierał się swoim przyjacielem, który był już w pełnej gotowości. Najpierw powoli, namiętnie, klasycznie, potem na boku masując moją muszelkę, co powoli mnie doprowadzało do obłędu. Dosiadłam go i najpierw moje wielkie i długie Ooooo, jakiego dawno nie miałam, a parę sekund po mnie skończył mój Bóg Seksu, który pokazał dziś, że w pełni zasługuje na miano Zeusa Bogów Seksu "po" powiedział do mnie: no to jak zwykle słyszała nas dziś cała kamienica, a Ciebie to chyba nawet dwie sąsiednie...


---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Orli!! Ty masz paznokcia na kciuku raczej szerszego niż dłuższego?? Bo ja właśnie mam tak i tego nie lubię

[Labirynth]

Napisane przez kicccia

Oj Labi to ja tak miałam wczoraj...
A rok temu miałam operację na halluksy mam całą galerię zdjęć mojej nogi po operacji. To był istny horror (nie przesadzam). Nie sądziłam, że można kilka dni pod rząd NON STOP ryczeć z bólu achhh aż mi ciary przeszyły...

Jenyyyy współczuje ... aż mi ciary przeszły po ciele... naprawdę współczuję

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Dama_pikowa

Ja miałam wczoraj Dzień Marudzącej Baby, ale na szczęście juz jest wszystko OK. BS wczoraj przeprosił, wypiliśmy po piwku i dosłownie padliśmy. Dziś za to mnie dopadł mimo kończących się md. Najpierw mnie tak ładnie rozbudził całując mnie po całym ciałku, skupiając się na moich piersiach. Później, gdy już zostaliśmy bez ubrań, najpierw musnął moją myszkę kilka razy paluszkami, a potem ocierał się swoim przyjacielem, który był już w pełnej gotowości. Najpierw powoli, namiętnie, klasycznie, potem na boku masując moją muszelkę, co powoli mnie doprowadzało do obłędu. Dosiadłam go i najpierw moje wielkie i długie Ooooo, jakiego dawno nie miałam, a parę sekund po mnie skończył mój Bóg Seksu, który pokazał dziś, że w pełni zasługuje na miano Zeusa Bogów Seksu "po" powiedział do mnie: no to jak zwykle słyszała nas dziś cała kamienica, a Ciebie to chyba nawet dwie sąsiednie...
[COLOR="Silver"]

Chyba nie moge tego czytać .... ja mam paraliż, takie zniechęcenie, że gdy BS mnie bierze, patrzę w sufit....
Fajnie Dama, naprawdę cudo

[Dama_pikowa]

Napisane przez Labirynth

Dama ja wiem, że jestes wściekła czy cuś, ale to tak rozczulająco brzmi

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Mój były tez tak miał... a nawet jak go jakaś rzecz wkurzyła to rzucał nią o ścianę.... to był jego jedyny przejaw agresji.

Grrr rozczulająco to to tylko brzmi ale wczoraj powiedziałam mu, jak mnie to denerwuje, że cały dzień miałam dziwny nastrój i nie udało mi się zareagować inaczej
Mój kiedyś rozwalił śmietnik bo próbował do takiego zwykłego ulicznego śmietnika wsadzić zgniecione pudełko po pizzy i mu się nie udawało to wziął wkurzony mocno tym pudełkiem popchnął, wyrażając się przy tym niepochlebnie o pewnej kurtyzanie, na co śmietnik się otworzył i narobił rumoru na całą ulicę...


---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez Labirynth

Chyba nie moge tego czytać .... ja mam paraliż, takie zniechęcenie, że gdy BS mnie bierze, patrzę w sufit....
Fajnie Dama, naprawdę cudo

Zróbcie sobie przerwę. Myśmy się nie kochali przez około tydzień i ostatnio tak mamy, że co kilka dni do tygodnia i jakościowo to jest nie do porównania z seksem codziennie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Historyjka na medal. BTW, Twój BS też jest głośno? Mojego w ogóle nie słychać!

A co do paznokcia - zwykle tak nie mam, ale po żelach to kciuki ucierpiały najbardziej i połamały się w połowie długości...
Teraz spojrzałam - jest dłuższy niż szerszy, na zdjęciach to perspektywa, bo mam go pod kątem

[Dama_pikowa]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20294897]Historyjka na medal. BTW, Twój BS też jest głośno? Mojego w ogóle nie słychać!

A co do paznokcia - zwykle tak nie mam, ale po żelach to kciuki ucierpiały najbardziej i połamały się w połowie długości...
Teraz spojrzałam - jest dłuższy niż szerszy, na zdjęciach to perspektywa, bo mam go pod kątem [/QUOTE]

Mój czasem zachęcony moimi krzykami, jak kończy to jest głośno. A tak to sobie posapuje

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20294897]Historyjka na medal. BTW, Twój BS też jest głośno? Mojego w ogóle nie słychać!
[/QUOTE]

mojego też i bardzo mnie to wkurza... jak czasem cośtam sapnie to już mi się od razu lepiej robi jakbym to ja była non stop cicho to by sie pewnie czuł słaby w łóżku, a co my mamy powiedzieć jak nasze połówki milczą?

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20295334]mojego też i bardzo mnie to wkurza... jak czasem cośtam sapnie to już mi się od razu lepiej robi jakbym to ja była non stop cicho to by sie pewnie czuł słaby w łóżku, a co my mamy powiedzieć jak nasze połówki milczą?[/QUOTE]
Dokładnie, myślimy tak samo

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

w ogole... przed chwila wstalam i nie mam co ze soba zrobic... nie mam zadnych kolezanek bo uwazam ze baby w moim otoczeniu są porąbane, w ogóle nie można im zaufać... natomiast mam wielu bliskich kumpli na których nigdy sie nie przejechalam... ale jak sie z nimi spotkam to juz bedzie wypominanie mi glupich rzeczy (zabraniam sie z niektorymi dziewczynami widziec BSowi - przewaznie nie sa to kolezanki tylko albo jakies byłe albo jakies z ktorymi krecil itd ... ) z BSem nie widze sie ani dzis, ani jutro ani pojutrze, zatem to będą 3 takie same dni spędzone za zasłoniętymi żaluzjami w piżamie... masakra

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ja dziś z własnej nieprzymuszonej woli zamierzam spędzić dzień w łóżku. W nocy śniły mi się co chwilę koszmary z gwałcicielami i innymi ulicznymi mordercami w rolach głównych... BS jest chory, a jutro już jedzie do Poznania na egzaminy, wraca prawdopodobnie w niedzielę. I wtedy dopiero się zobaczymy. Za to dziś kumpel wyciąga mnie na drinka albo na pogaduchy (nie wiem, skąd się wczoraj dowiedział o tym 'napadzie', ale dzwonił w nocy bardzo zaniepokojony). Nie wiem, czy pójdę, nie chcę się ruszać z łóżka.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Orlica, to moze spedzimy dzionek razem co ? obejrzymy coś fajnego, kupimy sobie coś słodkiego ... pomarudzimy sobie wzajemnie . Na twoim miejscu chyba bym poszla na drinka

[Axaxax]

Orlica - jestem pod wrażeniem Twojego opanowania i że dałaś radę takiemu kretynowi. Mam nadzieję, że już wszystko ok. Wiem, że ciężko jest się po czymś takim od razu pozbierać. Jesteś po prostu genialna Ważne, że nic Ci nie jest

tusamolot - wszystkiego naj naj naj, żebyś poradziła sobie z problemami z łatwością, uśmiechu na codzień (a raczej powodów do uśmiechu)

kicccia - wpadaj do mnie na kawę kiedy chcesz! serio! chcesz mój nr na PW?

[Labirynth]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20295334]mojego też i bardzo mnie to wkurza... jak czasem cośtam sapnie to już mi się od razu lepiej robi jakbym to ja była non stop cicho to by sie pewnie czuł słaby w łóżku, a co my mamy powiedzieć jak nasze połówki milczą?[/QUOTE]

Mój też bardzo rzadko, oj bardzo... ale zdarza mu się. Oczywiście też mnie to wkurza...

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20295699]w ogole... przed chwila wstalam i nie mam co ze soba zrobic... nie mam zadnych kolezanek bo uwazam ze baby w moim otoczeniu są porąbane, w ogóle nie można im zaufać... natomiast mam wielu bliskich kumpli na których nigdy sie nie przejechalam... ale jak sie z nimi spotkam to juz bedzie wypominanie mi glupich rzeczy (zabraniam sie z niektorymi dziewczynami widziec BSowi - przewaznie nie sa to kolezanki tylko albo jakies byłe albo jakies z ktorymi krecil itd ... ) z BSem nie widze sie ani dzis, ani jutro ani pojutrze, zatem to będą 3 takie same dni spędzone za zasłoniętymi żaluzjami w piżamie... masakra [/QUOTE]

BASIA TY MASZ IDENTYCZNIE JAK JA, JA MAM TO SAMO

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Labi kurcze chyba zmienie orientacje

[Labirynth]

Dokładnie przed chwilą skończyłam moją rozmowę z BS o tym dlaczego wolę facetów, dlaczego mam tylko kumpli... były opowiadania, tłumaczenia. On się upiera, że żadnych kumpli mam nie mieć.... i tak na okrągło już od 2 lat....

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20295784]Ja dziś z własnej nieprzymuszonej woli zamierzam spędzić dzień w łóżku. W nocy śniły mi się co chwilę koszmary z gwałcicielami i innymi ulicznymi mordercami w rolach głównych... BS jest chory, a jutro już jedzie do Poznania na egzaminy, wraca prawdopodobnie w niedzielę. I wtedy dopiero się zobaczymy. Za to dziś kumpel wyciąga mnie na drinka albo na pogaduchy (nie wiem, skąd się wczoraj dowiedział o tym 'napadzie', ale dzwonił w nocy bardzo zaniepokojony). Nie wiem, czy pójdę, nie chcę się ruszać z łóżka.[/QUOTE]

Marzy mi się taki dzień samotności, może nawet dwa jak nie więcej... ja laptop (żeby móc z Wami pogadać dziewuszki ), muzyczka, łóżko piżama jedzonko... dobry film... no

[Callanthe]

Napisane przez Axaxax

Eee tam, od razu za dużo... Człowiek raz na jakiś czas sobie coś kupi i już mu cisną...

A, że pozwolę sobie spytać. Jest na kawę w ziarnach, czy na kapsułki z kawą?
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286026]Jezu, dziewczyny... Ja to mam pecha. Właśnie przed godziną zostałam napadnięta i złamałam kolesiowi nos w samoobronie. Uspokoję się i opowiem...[/QUOTE]
O Matko! Jak dobrze, że nic Ci się nie stało
Jak ja nienawidzę takich palantów

Napisane przez Dama_pikowa

a Osz f***!!! Nie zdążę już do pierdonki~!!!!!!!! nie chce iść do carrefoura!!!!!!!

Pierdonki?

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20295784]Ja dziś z własnej nieprzymuszonej woli zamierzam spędzić dzień w łóżku. W nocy śniły mi się co chwilę koszmary z gwałcicielami i innymi ulicznymi mordercami w rolach głównych... BS jest chory, a jutro już jedzie do Poznania na egzaminy, wraca prawdopodobnie w niedzielę. I wtedy dopiero się zobaczymy. Za to dziś kumpel wyciąga mnie na drinka albo na pogaduchy (nie wiem, skąd się wczoraj dowiedział o tym 'napadzie', ale dzwonił w nocy bardzo zaniepokojony). Nie wiem, czy pójdę, nie chcę się ruszać z łóżka.[/QUOTE]
Idź, dobrze Ci to zrobi jak sobie posiedzisz z kumplem i pogadasz o błahych sprawach

[Axaxax]

Napisane przez Callanthe

A, że pozwolę sobie spytać. Jest na kawę w ziarnach, czy na kapsułki z kawą?

Na kapsułki

[Labirynth]

A mi się marzy taki ekspres na kawe w ziarnach, żeby świeżo mielic... mam tak od kiedy pracowałam w restauracji i robiłam tam taką kawkę, no choć do kawoszy (ów) nie należę, to wtedy zakochałam się w tym aromacie... i piane sama robiłam... LavAzza taka kawa to była, jedna z lepszych chyba...

[Callanthe]

Napisane przez Axaxax

Na kapsułki

Ooo, to dla mnie nie taki wypasiony.
Dla mnie wypasiony ekspres to taki, gdzie ekspres sam mieli kawę i jeszcze do tego spienia mleko. Sam potrafi zrobić każdą kawę, w tym latte, cappucino, ekspresso i inne

Mój tak ma, dlatego osobiście po kupieniu ekspresu do kawy, który sam mieli kawę nigdy nie powrócę do kapsułkowego, bo kawa wychodzi tańsza i moim zdaniem smaczniejsza

Zapach świeżo zmielonej kawy

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Tak Kawa LawAzza to najlepsza kawa, przynajmniej dla mnie. Jest ich wiele rodzai i jest naprawdę smaczna.
Ja już kupuję hurtowo na allegro, bo ta kawa w P&P kosztuje ok. 120zł, a na allegro ok. 45 zł
I dla znajomych też kupuję, wszystkich smakuje ta kawusia





Ejj, a gdzie Ravi

[Labirynth]

Napisane przez Callanthe

Ooo, to dla mnie nie taki wypasiony.
Dla mnie wypasiony ekspres to taki, gdzie ekspres sam mieli kawę i jeszcze do tego spienia mleko. Sam potrafi zrobić każdą kawę, w tym latte, cappucino, ekspresso i inne

Mój tak ma, dlatego osobiście po kupieniu ekspresu do kawy, który sam mieli kawę nigdy nie powrócę do kapsułkowego, bo kawa wychodzi tańsza i moim zdaniem smaczniejsza

Zapach świeżo zmielonej kawy

No dokładnie....

ale ale Axa nie pogardze kawką z Twojego ekspresu

[Callanthe]

Dla mnie każda kawa jest dobra tylko nie ta sypana
Fuj, fuj

[Labirynth]

Napisane przez Callanthe

[/COLOR]Tak Kawa LawAzza to najlepsza kawa, przynajmniej dla mnie. Jest ich wiele rodzai i jest naprawdę smaczna.
Ja już kupuję hurtowo na allegro, bo ta kawa w P&P kosztuje ok. 120zł, a na allegro ok. 45 zł
I dla znajomych też kupuję, wszystkich smakuje ta kawusia

Robiłam tą LavAzzę, przychodzili klienci czasem specjalnie do tej restauracji własnie dla tej kawy... no i sama robiłam latte, pianę... no wsyztskie kawy, bo wiedeńsku, po irlandzku (jesli dobrze pamietam to taka z whiskey czy innym alkoholem)... itd