Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[ifrit]

witam
moje włoski po dekoloryzacji effasorem loreal pozbyłam sie zieleni ale sa przeswity blond na 1 warstwie nakładała mi fryzjerka 6-7 .02. pół na pół na wodzie 2,7% derichies loreal czy jak sie ten szampon nazywa troszke wypłukany
tym sposobe mam fryzure ala Wolszczak ehhh

[fryz5]

moim zdaniem mega naturalnie! super! ale podejrzewam że nie lubisz tego efektu, ja bym teraz zrobił pigmentację 7

[WhiteGyaru]

Witam.

Jakiś czas temu miałam robioną dekoloryzację. Schodziłam z bardzo ciemnego brązu (w sumie to prawie czerń była). Obecnie jestem po 3 farbowaniach i wciąż mam "cudowną" cytrynkę na głowie.

Chciałabym dojść do takiego koloru jak w załączniku. Na razie mam za ciemne włosy, ale póki co to ta "cytrynka" spędza mi sen z powiek.

Mogę umyć włosy szamponem tego typu: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ch.html&next=1 ? Jest szansa, że przyćmi on tą żółć?

Dodam jeszcze, że wszystkie zabiegi do tej pory wykonywałam w salonie fryzjerskim. Fryzjerka tłumaczyła mi, że dekoloryzując włosy dojdę do rudości, a potem nie tak szybko uzyskam blond pozbawiony nachalnych żółcieni. Jednak miały być to maks 3 farbowania, a ja w dalszym ciągu jestem żółta jak kurczak.

BTW: jak można określić odcień blondu ze zdjęcia w załączniku?

Z góry dziękuję za pomoc.

[fryz5]

perłowo popielaty ale subtelny taki, poziom 10.

wklej zdjęcie obecnego koloru to poradzimy coś.

ten szampon nic nie daje.

[ifrit]

Napisane przez fryz5

moim zdaniem mega naturalnie! super! ale podejrzewam że nie lubisz tego efektu, ja bym teraz zrobił pigmentację 7

nałozyc nature na te jasniejsze pasma i pozniej wrzucic farbke? docelowa?
bo teraz mam 7+6 z odcieniem 02. (opalizujacy)

[fryz5]

myśle ze tak byłoby najlepiej. no i malaksowanie na koniec.

[WhiteGyaru]

Napisane przez fryz5

perłowo popielaty ale subtelny taki, poziom 10.

wklej zdjęcie obecnego koloru to poradzimy coś.

ten szampon nic nie daje.

No to kiepska sprawa z tym szamponem. Włosy są nieco sfatygowane dekoloryzacją, farbowaniem, a przede wszystkim stylizacją (już nigdy nie pozwolę tak się ciągnąć za włosy ) i miałam nadzieję, że tą żółć można okiełznać w jakiś inny sposób niż przez kolejne farbowanie.

Wstawiam dwa zdjęcia. Jak widać dużo zależy od światła. Nie mam niestety zdjęć w świetle dziennym (kolor wydaje mi się nieco jaśniejszy i nie tak pomarańczowy jak na zdjęciu nr 2).

[fryz5]

moim zdaniem jest ok. tylko wystarczy o ton rozjasnic i schłodzic lekko.

wiesz co? zrób mieszankę 2 farb joanny (gołębi popiel + szlachetna perła) zmieszaj je ze sobą i połóz na włosy. to zgasi cieply kolor. daj im czas niech dojdą do siebie i za miesiąc zrób kąpiel rozjaśniającą i ta sama czynnośc czyli tonowanie joanną.

starczy Ci jak zmieszał pół z jednej farby i pol drugiej

[WhiteGyaru]

Napisane przez fryz5

moim zdaniem jest ok. tylko wystarczy o ton rozjasnic i schłodzic lekko.

wiesz co? zrób mieszankę 2 farb joanny (gołębi popiel + szlachetna perła) zmieszaj je ze sobą i połóz na włosy. to zgasi cieply kolor. daj im czas niech dojdą do siebie i za miesiąc zrób kąpiel rozjaśniającą i ta sama czynnośc czyli tonowanie joanną.

starczy Ci jak zmieszał pół z jednej farby i pol drugiej

A czy później będę mogła kłaść tą samą mieszankę na odrost?

[fryz5]

tak ale ona słabo rozjasni, jaki masz naturalny?

[WhiteGyaru]

Napisane przez fryz5

tak ale ona słabo rozjasni, jaki masz naturalny?

Tzw. "mysi blond", popielate. Mniej więcej takie: http://www.veganonline.com.au/images...nde277x277.jpg

[fryz5]

do tego bym użył juz mocniejszej farbki z wodą 9% lub 12% ale masz na mysli farbowanie odrostów na przyszłość gdy juz uporasz się z obecnym kolorem? na razie nie myśl o tym.

[WhiteGyaru]

Napisane przez fryz5

do tego bym użył juz mocniejszej farbki z wodą 9% lub 12% ale masz na mysli farbowanie odrostów na przyszłość gdy juz uporasz się z obecnym kolorem? na razie nie myśl o tym.

Martwię się na zapas, bo moje włosiska strasznie szybko rosną.

I dziękuję bardzo za pomoc. Mojemu fryzjerowi przestałam ufać, bo ciężko mi uwierzyć (chociaż nie znam się na tym za bardzo), że przez 3 kolejne farbowania nie mógł mi zniwelować jakoś tej żółcieni. Dlatego tym bardziej twoja opinia mi się przydała.

Pozdrawiam.

[fryz5]

żółć zawsze niwelujemy perłowym (fioletowym odcieniem) a jak zmieszasz z popielem (niebieskim) to dodatkowo schłodzisz kolor

[WhiteGyaru]

Napisane przez fryz5

żółć zawsze niwelujemy perłowym (fioletowym odcieniem) a jak zmieszasz z popielem (niebieskim) to dodatkowo schłodzisz kolor

Dziękuję serdecznie.

[dsgmon]

Witam, mam pytanie chcę zrobic sobie dekoloryzację włosów, mam bardzo ciemny braz prawie czarny a chce miec jasny braz albo strasznie ciemny blond. Fryzjer powiedzial mi ze wyniesie mnie to 150-200 zł tylko czytalam na forum, ze niektore dziewczyny musiały 2 razy ściagać kolor. Jeżeli by tak wyszło i u mnie to wyniesie mnie to 300-400 zl? czy płaci się jak za jedną dekoloryzacje?

[fryz5]

Napisane przez dsgmon

Witam, mam pytanie chcę zrobic sobie dekoloryzację włosów, mam bardzo ciemny braz prawie czarny a chce miec jasny braz albo strasznie ciemny blond. Fryzjer powiedzial mi ze wyniesie mnie to 150-200 zł tylko czytalam na forum, ze niektore dziewczyny musiały 2 razy ściagać kolor. Jeżeli by tak wyszło i u mnie to wyniesie mnie to 300-400 zl? czy płaci się jak za jedną dekoloryzacje?

jesli sama zrobisz to kwestia 100zł max

zaokrąglając:
-dekoloryzator-40zł
-farba ok 20zł
-woda do farby ok 10zł
+ przydałby sie specjalny szampon do włosów po zabiegu dekoloryzacji zamykający jego łuski , zakwaszający, ale równie dobrze możesz wypłukac je woda z sokiem z cytryny
-ewentualnie rozjasniacz -10zł

no to juz masz 80zł zaokrąglając + przesyłka

najlepiej jak pokażesz jaki kolor Cie interesuje, na zdjęciu, chłodny czy ciepły, ciepły uzyskasz łatwo, z miedzianym odcieniem, natomiast jeżeli chłodny to juz dużo pracy czeka i więcej niż jedna farba

[dsgmon]

Napisane przez fryz5

jesli sama zrobisz to kwestia 100zł max

zaokrąglając:
-dekoloryzator-40zł
-farba ok 20zł
-woda do farby ok 10zł
+ przydałby sie specjalny szampon do włosów po zabiegu dekoloryzacji zamykający jego łuski , zakwaszający, ale równie dobrze możesz wypłukac je woda z sokiem z cytryny
-ewentualnie rozjasniacz -10zł

no to juz masz 80zł zaokrąglając + przesyłka

najlepiej jak pokażesz jaki kolor Cie interesuje, na zdjęciu, chłodny czy ciepły, ciepły uzyskasz łatwo, z miedzianym odcieniem, natomiast jeżeli chłodny to juz dużo pracy czeka i więcej niż jedna farba

interesuje mnie ostatecznie taki kolor: http://juliahe.pinger.pl/m/4912438 ale ten byłby idealny: http://www.google.pl/imgres?q=brazow...429,r:14,s:172.

Boję się dekoloryzować włosy sama, bo mam nakładane rożne farby na głowie i rożne odcienie nawet teraz mam dole czarny a troche od czubka glowy ciemny braz, potem sredni ;/ tylko, że to sie w miarę zlewa i nie rzuca w oczy. jaki dekoloryzator bys polecila? i jeden raz czy dwa?

[fryz5]

POLECIŁ*

renee blanche . kosztuje ok 40zł, zależnie od tego jakie masz włosy starczy Ci go na 3 uzycia pod rząd, potem myjesz specjalnym szamponem i płuczesz włosy 10 min pod wodą, lub myjesz porzadnie, płuczesz 10 min i polewasz sokiem z cytryny. na to (zależnie od tego jaki kolor otrzymasz po dekoloryzacji) zrobiłbym kąpiel rozjasniającą, żeby zrobić bazę pod nowy kolor i dopiero kłaśc farbę.

[Elizenda]

Napisane przez dsgmon

interesuje mnie ostatecznie taki kolor: http://juliahe.pinger.pl/m/4912438 ale ten byłby idealny: http://www.google.pl/imgres?q=brazow...429,r:14,s:172.

Boję się dekoloryzować włosy sama, bo mam nakładane rożne farby na głowie i rożne odcienie nawet teraz mam dole czarny a troche od czubka glowy ciemny braz, potem sredni ;/ tylko, że to sie w miarę zlewa i nie rzuca w oczy. jaki dekoloryzator bys polecila? i jeden raz czy dwa?

Podpinam się znowu do tematu.
Nie bój się. Dekoloryzator to nie rozjaśniacz, nie niszczy włosa w ogóle, w najgorszym przypadku, gdyby to co zobaczysz nie spodobało Ci się nałożysz farbę i wrócisz do stanu wyjściowego. Też miałam kilka kolorów na głowie. Na dole ciemniejszy, a u góry jaśniejszy z innym odcieniem. Najwyżej na końcówki nałożysz jeszcze raz, aby kolor się wyrównał.
A z dekoloryzatorów ja używałam Chantal, ale Renee Blanche ponoć też dobry. A czy jeden czy dwa razy zobaczysz po zmyciu czy efekt będzie zadowalający. Na kilka razy starcza opakowanie.

[dsgmon]

ok, dziekuje bardzo

[SceneQueene]

Elizenda, wszędzie piszą, iż dekoloryzatory i dekoloryzacje wręcz zabijają włosy - Ty piszesz, że ich nie niszczą? To szkoda, iż nie użyłam tego, o którym myślisz przed czerwcowym rozjaśnianiem. Schodziłam z czarnego do brązu, poszło po jednym rozjaśnianiu, potem odbudowywałam włosy, trzymając się brązów. W sobotę wróciłam do czerni i jestem super zadowolona. To jednak mój kolor. Pozdrowienia

[irish_whisky]

nie mogę znaleść wątku o dekoloryzacji, więc piszę tu :

witajcie,
mam dylemat - mianowicie przez długi czas nosiłam włosy w intensywnym, czerwonym kolorze, chcąc go trochę przygasić pomalowałam na naturalny brąz garnierem, 28 myć - efekt : włosy kruczoczarne.

po dwóch tygoniach kolor przybrał barwę gorzkiej czekolady, z refleksami ciepłego brązu.

zdecydowałam się na zejście z koloru rozjaśniaczem fryzjerskim, nie radykalnie, około 2-3 tonów.

i teraz mam problem : jeżeli mam teraz odcień ciemnobrązowy i rozjaśnię o te 3 tony, jakiego koloru mogę się spodziewać ? (przynajmniej w teorii, pomijając refleksy pomarańczowe, których się spodziewam itd.)

chciałabym uzyskać jak najjaśniejszy odcień i zastanawiam się, jaką farbę muszę kupić. jasny brąz ? ciemny bląd ? czy to będzie raczej niezauważalna zmiana ?

dziękuję za pomoc.
pozdrawiam.

[Aurealia]

Ja bym się udała do fryzjera - niech on coś poradzi, przynajmniej będziesz miała jakąś pewność, że kolor włosów będzie ok.

[kamusia510]

Jeżeli masz teraz ciemny brąz a użyjesz rozjaśniacza to myślę że i tak wyjdzie rudy, może nawet żółty na pewno nic dobrego do tego zniszczysz sobie okropnie włosy! Jak już chcesz zejść do jaśniejszego to może spróbujesz z farba która ma w sobie "coś" z rozjaśniacza? Np. Wellaton 21/1 może pomóc bo jest dość jasny i "silny"

[wiki124]

Też odradzałabym rozjaśniacz. Mi strasznie zniszczył włosy. Tak jak ty chciałam z brązu rozjasnic na karmelkowe ostatnimi czasu "modne". Nie powiem efekt był ,tyle ,że ja robiłam u fryzjera , bo sama bym się bała. Z tego co widziałam po rozjasniaczu wyszły żółte jak kurczak. Potem nałozyła mi jakąs farbę' zbijającą' ten żółty odcien , ale co z tego jak stan moich włosów był fatalny. Były suche, łamliwe, bez połysku. Nie mogłam ich juz pozniej rozczesywać i co miesiac musiałam podcinac koncówki ..
Da się to zrobić , ale czy warto rozjasniac.
Moze tak jak kolezanka wyzej pisze użyj farby , która ma cos z rozjasniacza.

[fryz5]

Napisane przez irish_whisky

nie mogę znaleść wątku o dekoloryzacji, więc piszę tu :

witajcie,
mam dylemat - mianowicie przez długi czas nosiłam włosy w intensywnym, czerwonym kolorze, chcąc go trochę przygasić pomalowałam na naturalny brąz garnierem, 28 myć - efekt : włosy kruczoczarne.

po dwóch tygoniach kolor przybrał barwę gorzkiej czekolady, z refleksami ciepłego brązu.

zdecydowałam się na zejście z koloru rozjaśniaczem fryzjerskim, nie radykalnie, około 2-3 tonów.

i teraz mam problem : jeżeli mam teraz odcień ciemnobrązowy i rozjaśnię o te 3 tony, jakiego koloru mogę się spodziewać ? (przynajmniej w teorii, pomijając refleksy pomarańczowe, których się spodziewam itd.)

chciałabym uzyskać jak najjaśniejszy odcień i zastanawiam się, jaką farbę muszę kupić. jasny brąz ? ciemny bląd ? czy to będzie raczej niezauważalna zmiana ?

dziękuję za pomoc.
pozdrawiam.

kupiłaś juz ten rozjaśniacz? polecam rozjasniacz vincent ledier, zielony, zrob nim kąpiel rozjaśniająca, albo zrób włosy matrixem do demakijazu

jesli polożysz rozjasniacz bezpośrednio, to mogą wyjść za jasne i nie równe

[irish_whisky]

kupiłam to cudo : http://polska.alfaparf.com/article/supermeches

będę rozjaśniać, ponieważ źle się czuję w tym kolorze.
a jednak nie chcę wydawać mnóstwa pieniędzy na rozjaśnianie u fryzjera.

mam gęste włosy, z chęcią oddałabym połowę; są dobrze odżywione + jestem zaopatrzona w ampułki, maskę, dobry szampon i jestem świadoma, że może wyjść kurczak.

tylko jakim odcieniem kurczaka zamalować ?

[fryz5]

kurczaka? mieszanka joanna gołębi popiel + szlachetna perła

[kiniaviki]

Witam wszystkich )) Jesli chodzi o dekoloryzacje, to dosyc dlugo przegladalam ten watek. W koncu odwazylam sie na zakup dekoloryzatora ELGON. Juz jestem po pierwszym jego uzyciu, a teraz trzymam na glowie druga "dawke". Od prawie roku farbowalam wlosy na czarny bez (joanna). ostatnio nawet skusilam sie na granatowa czer(garnier), alke wszyscy mowili mi, ze ciemne wlosy strasznie mnie postarzyly. Przez prawie 4 lata ciagle mialam balejaz blond, a ze lubie eksperymenty, przyciemnilam wlosy. Szybko jednak zalowalam;( wiec siegnelam po ELGON. Fotke po 1-szej dekoloryzacji umieszczam ponizej. Nawet bylam zaskoczona, bo nie myslalam, ze tak mi zlapie. Fryzjerzy oczywiscie odradzali, mowili, ze wogole nie wyjdzie i ze spale wlosy, a tu mila niespodzianka. Fotke po drugiej dekoloryzacji umieszcze pozniej:P)

Mam pytanko, po drugiej dekoloryzacji mam zamiar nalozyc farbe SCHWARZKOPF (pianka bez amoniaku) perlowy blond. Jak myslicie, zlapie mi? Czy nie warto ryzykowac tym, ze wlosy moga sie przyciemnic? Bardzo prosze o porade.