Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.

[Magdutka]

Napisane przez kathy579

Na początku chciałam cię tylko ostrzec tak na wszelki wypadek przed szamponetka ,,Palette,, - jeśli ją użyjesz to masz na bank że się nie zmyje. Fajnym rudy to np. Szamponetka Delia ,,Rudy,, - sama używam i zniszczeń nie zauważyłam i co najważniejsze nie wpada w czerwień. Ale gwarantować nie mogę czy z twoich włosy wypłucze się idealnie nie zostawiając po sobie śladu.

Napisane przez julianna-p

magdutka wydzial prawa uj, tam tez wkurzaja rudzielce??
kolor calkiem pewnie Ci nie zejdzie, ale jak kathy postawilabym na delie

Jak mówicie, że delia to delia Co d koloru... Zawsze mogę potem potraktować szamponetką blond... No bd się martwić jak mi nie zejdzie...

Co do rudzielców to mamy ich mało i są sympatyczne No ale jeden ćwiczeniowiec ma do nich szczególną słabość i myślę, że poczuję aluzje i ironie jeśli przyjdziemy obie na rudo ;p

Taka nasza mała zemsta za niezaliczonego kolosa ;p

[Moni@]

Napisane przez julianna-p

moni@ macerat z marchwi duzo latwiej kupic na mazidlach, ja za najwieksza butle placilam 12 zl chyba. to wlasnie on nadaje zlotawy odcien i to jego moge Ci polecic

Aha...a gdzie go szukac? W jakis drogeriach?

Wiecie co, juz myłam swoje wlosy i troszke sie ściął ta czerwony jakby co mi przeszkadzał...sa jasniejsze...ale co patrze w lustro to mi jakos sie wydaje ze blada jestem na twarzy, ze wlosy sie iskrzą....wiecie z brunetki na taki kolor przejsc to .............czy ktoras miała takie odczucie jak ja? długo trzeba sie przyzwyczajac do tego koloru?

[201709121022]

Napisane przez Moni@

Aha...a gdzie go szukac? W jakis drogeriach?

Wiecie co, juz myłam swoje wlosy i troszke sie ściął ta czerwony jakby co mi przeszkadzał...sa jasniejsze...ale co patrze w lustro to mi jakos sie wydaje ze blada jestem na twarzy, ze wlosy sie iskrzą....wiecie z brunetki na taki kolor przejsc to .............czy ktoras miała takie odczucie jak ja? długo trzeba sie przyzwyczajac do tego koloru?

Ja miałam i nadal mam takie odczucia Przed moim spotkaniem z rudościami byłam ciemna brunetką przez jakieś 5, 6 lat. I chociaż dekoloryzację miałam w październiku to nadal nie czuję się w rudym "jak u siebie". To takie dziwne, bo bardzo mi się podoba, podoba się też narzeczonemu, znajomym, a jednak od czasu do czasu mnie gdzieś tam kusi żeby wracać do ciemnych Inna sprawa, że ja mam bardzo jasną karnację i zawsze byłam blada.

[Moni@]

Napisane przez Melina

Ja miałam i nadal mam takie odczucia Przed moim spotkaniem z rudościami byłam ciemna brunetką przez jakieś 5, 6 lat. I chociaż dekoloryzację miałam w październiku to nadal nie czuję się w rudym "jak u siebie". To takie dziwne, bo bardzo mi się podoba, podoba się też narzeczonemu, znajomym, a jednak od czasu do czasu mnie gdzieś tam kusi żeby wracać do ciemnych Inna sprawa, że ja mam bardzo jasną karnację i zawsze byłam blada.

No moj odcien rudego (bo ciezko to rudym jeszcze nazwac) tez podoba sie znajomym, mowia ze taka twarz promienna... a latem to juz w ogole...

Ja mam własnie ciemna karnacje, brązowe oczy a nawet czarne brwi i tu jest moj klopot...jak je rozjaśnic??? musze jakiegos watku poszukac czy sama w domu czy u kosmetyczki??? hmmmmm

[julianna-p]

moni@ sorry myslalam, ze napisalam- macerat kupuje w mazidlach'
brwi to dal mnie temat rzeka , ale na czarne naprawde zwykle kladlam normalny rozjasniacz ewentualnie farbe w rudosciach (to nie zawsze chwytalo) i tyle. opcjonalnie kredka lub paletka z sephory
aa jak zaczna gadac bzdury , ze oslepniesz- ignoruj

[kathy579]

Bardzo dawno temu...chyba moje pierwsze farbowanie w renomowanym salonie, pani zaproponowała żeby maznąć brwi w tym samym kolorze zresztą tą samą farbą - efekt super - gorzej potem jak odrastały i znowu stawały się ciemne, ale jakoś szybko wróciły do siebie, pamiętam jak każdy był w szoku - że farbą do włosów itd..ogólnie nic się nie stało, brwi nie ucierpiały - trzeba tylko uważać żeby do oka się nie dostało. Teraz już bym tego nie zrobiła
Teraz do brwi stosuje cień do powiek brązowy - efekt super naturalny, i odrobinę bardziej wyrazisty od moich naturalnych.
Julianna, zastanawiam się na olejem który by nie wypłukał i nie pociemniał - może znajdę coś na Helfy do włosów jasnych? ...jak jojoba?

[201709121022]

Ja też mam naturalnie ciemne (nie czarne, ale ciemne) brwi i po dekoloryzacji włosów użyłam za radą fryzjerki rozjaśniacza (bodaj Delii) do włosów. Z efektu jestem bardzo zadowolona, brwi nie ucierpiały, a całą tę panikę żeby nie używać do brwi przypisuję temu, że faktycznie ani to, ani farba nie powinno się dostać do oczu. Z własnego doświadczenia powiem, że moim zdaniem najlepiej jest nakładać rozjaśniać na kilka (2 - 3) minuty, a następnie zmywać i w razie potrzeby powtarzać zabieg - daje to możliwość kontrolowania rozjaśnienia i nie zostaje się z żółtymi jak kurczęta brwiami

[Moni@]

Kathy mam pytanie

Mi wlosy ciut ciemnieja tzn robia sie kasztanowe, dzis w sloncu zaywazylam, kolor jest rudy wymywa sie lekko, ale wlosy jakos ciemnieja... czyzby sie bronily i wracaly do czerni?

Napisz mi Kathy czy :
1) po kazdym myciu stosujesz ta plukanke z octem czy tylko po farbowaniu?
2) jakiej uzywasz odzywki do wlosów po myciu
3) jak czesto uzywasz tego espresso?
4) jak czesto trzeba ta szamponetka Delia odswiezac kolor?

Przepraszam ze tak wypytuje ale chce troche te wlosy przygotowywać na ten rudy kolor i dawac jakiegos pigmentu..

[kathy579]

Napisane przez Moni@

Kathy mam pytanie

Mi wlosy ciut ciemnieja tzn robia sie kasztanowe, dzis w sloncu zaywazylam, kolor jest rudy wymywa sie lekko, ale wlosy jakos ciemnieja... czyzby sie bronily i wracaly do czerni?

Napisz mi Kathy czy :
1) po kazdym myciu stosujesz ta plukanke z octem czy tylko po farbowaniu?
2) jakiej uzywasz odzywki do wlosów po myciu
3) jak czesto uzywasz tego espresso?
4) jak czesto trzeba ta szamponetka Delia odswiezac kolor?

Przepraszam ze tak wypytuje ale chce troche te wlosy przygotowywać na ten rudy kolor i dawac jakiegos pigmentu..

Zrób jutro koniecznie fotkę na spacerze
1. stosuje ocet tylko po farbowaniu ale można częściej.
2.odżywek mam tyle aż półka się ugina ale moim najnowszym hitem jest Intensive do koloru z Vitality's, polecam idealnie domyka łuskę włosa - włosy są jedwabiste.
3.espresso używam różnie co 2 tygodnie lub raz na miesiąc (mozna co 2 mycie).
4.przeważnie raz na miesiąc, ale można częściej.

[julianna-p]

kathy ja cos tam slyszalam, ze na helfach bywa olej dla rudych, ale nie pamietam od kogo. poszukam i dam znac.
jojobe daje czasem na kocnowki nie krzywdzi koloru (RB jest naprawde trwalszy do lechera)

jak ja na wizazu doradzilam kiedys wizazance uzycie farby to mnie prawie zlinczowala jakas inna wizazanka (co ciekawe bronil jakis chlopak); natomiast w usa to normalna praktyka, ze u fryzjera mazia sie tez brwi (najczesciej z mniejszym oksydantem- moje kuzynki zawsze tak wlasnie dbaja o brwi)
a ja pozwolilam swoim brwiom na razie przyciemniec, jak sugerowala kathy dalam szanse jasnobrazowej hennie i rudej kredce z inglota. ogromy plus za to, ze moje brwi od dawna nie wygladaly na tak geste
czy beda takie na dlugo, pewnie nie bo wole u siebie jasne, ale na razie jest ok

[Moni@]

Napisane przez kathy579

Zrób jutro koniecznie fotkę na spacerze
1. stosuje ocet tylko po farbowaniu ale można częściej.
2.odżywek mam tyle aż półka się ugina ale moim najnowszym hitem jest Intensive do koloru z Vitality's, polecam idealnie domyka łuskę włosa - włosy są jedwabiste.
3.espresso używam różnie co 2 tygodnie lub raz na miesiąc (mozna co 2 mycie).
4.przeważnie raz na miesiąc, ale można częściej.

Zrobie

Dziekuje za wspazówki...szukałam na allegro tego espresso ale nie ma do rudych:/ tylko fiolet i jakis braz oraz platyna a to pewnie do czerwonych albo rudych ma byc?
A dowiedziałas sie czegos o tym co ja podałam? za całe zł 2,50

Jedna babka mnie dzis spotkala na rynku i mowi Moniczko a ty wloski na kasztan przefarbowałas? kiedy? kasztan aaaaaaaaaaaaaa

[Paulinax123]

Potrzebuję pomocy w doborze utleniacza !

Witam kochane rudzielce Widzę, że uzbierało się tu ładne grono specjalistek od tych płomiennych włosków. Chciałabym Was prosić o pomoc.
Po żmudnym dążeniu do ładnego miedzianego koloru postanowiłam zainwestować w profesjonalną farbę- L'oreal MAJIREL. Wybrałam już wstępnie kolor 7.44 ( choć przyznam, że zakochałam się w 7.4, ale wątpię,że na moich włosach by wyszedł). Mianowicie nie wiem jaki dobrać utleniacz 6 % czy 9% ? Ciężko mi określić kolor moich włosów, dam zdjęcia po odświeżaniu szamponetką Delii, wiadomo teraz się już sprała i zostało wielkie nie wiadomo co, wcześniej była kładziona płomienna iskra joanny, a jeszcze wcześniej farbowałam w salonie ale nie byłam w pełni zadowolona z efektu.
Swoje naturalne włosy mam bardzo ciemne, więc ciężko mi było je rozjaśnić choć o ton bez używania rozjaśniacza- musiałam tego uniknąć ze względu na notoryczne wypadanie włosów i to, że są kręcone a jak wiadomo rozjaśniania im nie pomaga.

Poniżej zdjęcia moich włosów [oraz moich wymarzonych], przekłamane trochę moim zdaniem, ale ciężko mi kolor uchwycić, poza tym zmienia się w zależności od pogody.
Dodam, że mam ciemne brwi i zielone oczy.


6%? Czy może 9%?
Nie chce na głowie mieć marchewki, ale chcę żeby były jaśniejsze niż są teraz.
Proszę Was o jak najszybszą odpowiedź, ponieważ dziś bym chciała zamówić farbę i jutro zrobić przelew.


Włosy A.Simpson to moje marzenie

[julianna-p]

paulina kathy porwadzi blog o rudosci jaki ma simpson ( w zasadzie miala), znajdziesz tam wsyztskie info jakie mozesz chciec- to nasz watkowy ekspert. moim zdaniem mozesz sprobowac z woda 9. jesli wlosy nie wypadaja garsciami to ja nie widze dramatu i z pewnoscia bym farbowala

[Paulinax123]

'Bloga' Kathy już czytałam, faktycznie ekspert z niej, na razie Simpsonowe włosy odpuszczę

Chyba faktycznie wezmę tą wodę 9%, choć nie powiem, trochę się boję.

[kathy579]

Napisane przez Moni@

Zrobie

Dziekuje za wspazówki...szukałam na allegro tego espresso ale nie ma do rudych:/ tylko fiolet i jakis braz oraz platyna a to pewnie do czerwonych albo rudych ma byc?
A dowiedziałas sie czegos o tym co ja podałam? za całe zł 2,50

Jedna babka mnie dzis spotkala na rynku i mowi Moniczko a ty wloski na kasztan przefarbowałas? kiedy? kasztan aaaaaaaaaaaaaa

Nie znam tej serii i powiem szczerze że mnie cena 2.50 zł nie przekonuje za szampon importowany - cos musi być nie tak

Kasztan to bardzo stonowany elegancki rudy z odrobiną czerwieni więc pewnie ci pozazdrościła...
Miesiąc temu jak miałam bardzo ciemny kolor na włosach to Espresso nadawał fajne refleksy miedziane, dzięki czemu kolor nie wydawał się taki smutny- jednak nie zmieni on totalnie koloru twoich włosów.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez Paulinax123

'Bloga' Kathy już czytałam, faktycznie ekspert z niej, na razie Simpsonowe włosy odpuszczę

Chyba faktycznie wezmę tą wodę 9%, choć nie powiem, trochę się boję.

Z wodą 9% kolor włosów będzie bardziej żywy i podobny do tego jaki oczekujesz (jaśniejszy), ja też mam kręcone i powiem szczerze że ciężko znoszą wodę 9% - jeśli zdecydujesz się na 6% włosy będą odrobinę ciemniejsze ale już po 2 lub 3 farbowaniach będą piękne - pigment musi się zadomowić na dobre, no i będą w lepszym stanie i farba też się będzie mniej wypłukiwać.

[Paulinax123]

Napisane przez kathy579

Z wodą 9% kolor włosów będzie bardziej żywy i podobny do tego jaki oczekujesz (jaśniejszy), ja też mam kręcone i powiem szczerze że ciężko znoszą wodę 9% - jeśli zdecydujesz się na 6% włosy będą odrobinę ciemniejsze ale już po 2 lub 3 farbowaniach będą piękne - pigment musi się zadomowić na dobre, no i będą w lepszym stanie i farba też się będzie mniej wypłukiwać.

Farbowaniach? Nie miałaś może na myśli mycia?

To ja już nie wiem co zrobić, bardzo mi się podoba ten kolor który ma dziewczyna na 3 zdjęciu jakie dodałam... Marzy mi się taki

Powinni wodę 7,5% zrobić i by po problemie było

[kathy579]

Napisane przez julianna-p

kathy ja cos tam slyszalam, ze na helfach bywa olej dla rudych, ale nie pamietam od kogo. poszukam i dam znac.
jojobe daje czasem na kocnowki nie krzywdzi koloru (RB jest naprawde trwalszy do lechera)

Czyli na razie zostajesz przy RB? Czy poszukujesz dalej?

Fajnie by było wiedzieć co to za olej - też zaraz biorę się za szukanie, jojoba bardzo mnie korci jako dodatek do prostych odżywek, zastanawiam się też nad keratyną hydrolizowaną (mazidała).
Odżywka Radicala w buteleczce do skóry i włosów dała mi wczoraj niemiłe uczucie ,,łoju,, na skórze i swędziało troszkuuu - więc musiałam zaraz zmyc.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez Paulinax123

Farbowaniach? Nie miałaś może na myśli mycia?

To ja już nie wiem co zrobić, bardzo mi się podoba ten kolor który ma dziewczyna na 3 zdjęciu jakie dodałam... Marzy mi się taki

Powinni wodę 7,5% zrobić i by po problemie było

Normalnie farbujemy co 4 do 6 tygodni więc miałam na myśli za jakieś 2 lub 3 miesiące.

[Paulinax123]

Napisane przez kathy579

Normalnie farbujemy co 4 do 6 tygodni więc miałam na myśli za jakieś 2 lub 3 miesiące.

Hehe rozumiem rozumiem Jednak chyba jako osoba niecierpliwa spróbuje z tym 9%. Myślisz, że 7.44 to dobry wybór?
Przepraszam, że Cię tak męczę, ale u mnie każde farbowanie wiąże się z pewnego rodzaju stresem

[kathy579]

Napisane przez Paulinax123

Hehe rozumiem rozumiem Jednak chyba jako osoba niecierpliwa spróbuje z tym 9%. Myślisz, że 7.44 to dobry wybór?
Przepraszam, że Cię tak męczę, ale u mnie każde farbowanie wiąże się z pewnego rodzaju stresem

Uwielbiam ten kolorużywałam bardzo długoi chętnie go polecam, ale ostatnio Mon@ nie była za bardzo zadowolona (włosy dekoloryzowane z czarnych) - poczytaj trochę wstecz

[Moni@]

Napisane przez kathy579

Uwielbiam ten kolorużywałam bardzo długoi chętnie go polecam, ale ostatnio Mon@ nie była za bardzo zadowolona (włosy dekoloryzowane z czarnych) - poczytaj trochę wstecz

Kathy zadowolona nie bylam z tego wzgledu ze ciemne są co pewnie jest wynikiem złej dekoloryzacji:/ ..a ja chciałam takie jak Ty masz..takie rude płomnienne ..wyszły kasztanowe...nie wazne Jak siedziałam z farba na glowie to mysle sobie - "ale ruda bede jak zarówka" bo taki kolor byl cudny (zdj kilka postów wczesniej) Nie mam żalu do ciebie cos ty wrecz przeciwnie bede wklejała fotki i jesli bedziesz miała ochote to doradzisz mi kolejne kolorki moze tym razem cos z 8 na przodzie ?? albo 1/2 na 1/2 jakies 8 i 7

[kathy579]

Moni@, wiem
ale dobrze też uprzedzić kogoś (ciemne włosy) kto chce taki kolor że nie wszyscy są zadowoleni.

[Moni@]

Napisane przez kathy579

Moni@, wiem
ale dobrze też uprzedzić kogoś (ciemne włosy) kto chce taki kolor że nie wszyscy są zadowoleni.

A pewnie, Paulinax wkleiła fotki to widzę ze ma dosc ciemne włosy, nawet cimniejsze niz moje teraz...Nie wiem czy woda 9% cos da bo sie nie znam na wodach ...ale moze 8,43 ? ciut jasniejsza od 7,44...

Kathy ja wybredna nie jestem...i tak mam sliczne- bo nie czarne

[kathy579]

Moni@
Będziesz miała swojego ulubionego ,,rudzielca,, - ale nie od razu.
Cieszę się że włosy nie ucierpiały - bo to bardzo ważne żeby włosy były w dobrej kondycji - dbaj trochę teraz o nie w sensie odżywiana. Im zdrowsze włosy tym farba będzie się lepiej przyjmować.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

A i jeszcze jedno na dobranoc....

dzisiaj byłam w hurtowni fryzjerskiej po krem do loków, przeglądałam różne kosmetyki i nagle wpadło mi w ręce serum regenerujące - przeglądam skład: hm...same silikony w składzie i alkohol denat gdzieś w połowie na końcu chyba był jakiś ekstrakt - no ale nieważne takie po prostu serum silikonowe jakich wiele.
Po przeanalizowaniu składu powiedziałam zwykłe serum silikonowe a na to pani z hurtowni - nie nie to absolutnie nie zwykłe serum to preparat silnie regenerujący...chciałam zapytać co takiego silnie regenerującego zawiera, ale odłożyłam serum na półkę bo szkoda słów.

...a tak z innej beczki to w Rossmannie jest już dostępna seria ,,Alterra,, warto się zainteresować bo nie zawiera zbędnej chemii (kosmetyków do włosów chyba jeszcze nie ma).

[julianna-p]

kathy na razie RB jest ok, zwlaszcza wytrzymalosc, po ponad 2 tygodniach od farbowania kolor jest pieknie rudy, co istotne - w kazdym swietle. nie jest tak jasny jak 8, ale odkad zniknela czerwien jest intensywnie rudy. w czwartek robie delia to w weekend dodam fotki
warstwy od spodu sa minimalnie ciemniejsze, ale co istotne roznica jest nieznaczna, w przeciwienstwie do lechera gdzie byly to zupelnie inne kolory. po alpecinie kolor szybciej znika , ale i tak jest ok.

szukalam troche na helfach, ale nie znalazlam zadnego oleju dlarudych. wklejam linki do produktow, ktore mnie zainteresowaly mimo wszytsko

http://www.helfy.pl/vatika-krem-do-w...padajace-wlosy

http://www.helfy.pl/henna-do-wlosow-heenara
niestety nie sprobuje , a wyglada ok

http://www.helfy.pl/ziolowy-olejek-h...yszczace-wlosy ten mialam i moge polecic

[Moni@]

[QUOTE=kathy579;24788387]Moni@
Będziesz miała swojego ulubionego ,,rudzielca,, - ale nie od razu.

Napisane przez kathy579

dzisiaj byłam w hurtowni fryzjerskiej po krem do loków, ........

cud miód i orzeszki jestes .........

[kathy579]

Julianna
Dlaczego zrezygnowałaś z henny? Ja nie stosuję bo mam za ciemne włosy.

[LadyBane]

Witam wszystkich, troszke sie nie odzywałam, ale ze dzis był dzien malowania łosów to musiałam zajrzec na rudą strone

jakis czas temu kupiłam farbe artego 7.4 sredni blond miedziany + woda 6% . malowałam przed swiętami, kolor piękny ale sie szybko zmył sie blask.

dzis zaszalałam ( choc obiecywałam ze juz zadnych głupot robic nie bede efekt jest fajny, oby trwały.
dla niektorych z was to pewnie zadne nowosci, ale ja miałam treme

na suche włosy nałozyłam farbe ze zwykłą ciepłą wodą ( to chyba prepigmentacja sie fachowo nazywa) niestety, nie dałam rady tego wysuszyc więc na mocno wilgotne włosy nałozyłam taki mix : farba+woda 6% +troche zwykłej+ kleks odzywki do brązowych włosów. po spłukaniu maska i ocet.

z mieszaniem wody i odzywka do miseczki z farbą to pomysł znajomej fryzjerki.
jutro postaram sie cyknąc fotke no i licze ze to bedzie chociaz troche bardziej trwała koloryzacja od poprzedniej....

[kathy579]

Napisane przez LadyBane

Witam wszystkich, troszke sie nie odzywałam, ale ze dzis był dzien malowania łosów to musiałam zajrzec na rudą strone

jakis czas temu kupiłam farbe artego 7.4 sredni blond miedziany + woda 6% . malowałam przed swiętami, kolor piękny ale sie szybko zmył sie blask.

dzis zaszalałam ( choc obiecywałam ze juz zadnych głupot robic nie bede efekt jest fajny, oby trwały.
dla niektorych z was to pewnie zadne nowosci, ale ja miałam treme

na suche włosy nałozyłam farbe ze zwykłą ciepłą wodą ( to chyba prepigmentacja sie fachowo nazywa) niestety, nie dałam rady tego wysuszyc więc na mocno wilgotne włosy nałozyłam taki mix : farba+woda 6% +troche zwykłej+ kleks odzywki do brązowych włosów. po spłukaniu maska i ocet.

z mieszaniem wody i odzywka do miseczki z farbą to pomysł znajomej fryzjerki.
jutro postaram sie cyknąc fotke no i licze ze to bedzie chociaz troche bardziej trwała koloryzacja od poprzedniej....

...No to zrobiłaś sobie prepigmentację, dobrze że nie suszyłaś (woda+farba) bo tego się nie suszy, trochę dziwi ta odżywka ale jeśli to specjalna odżywka z pigmentem - więc jak najbardziej zabieg wykonany poprawnie...jeszcze maska i ocet - super poprawnie
Farba nie będzie się już tak wypłukiwałam, mam nadzieje że za jakiś czas napiszesz swoje spostrzeżenia i czy rzeczywiście jest duża poprawa. Robiłaś farbami Artego?

[rousse]

sorry za mały offtop, Zamówiłam farbę na uradka.pl ,bo to jedyny chyba sklep w necie gdzie mają vitality's w dużym wyborze i tanio.. Zamówiłam kurierem 2 dni temu, ile będę mniej więcej czekać na dostawę? zamówienie ma status "przyjęte". A w razie opóźnień, czy któraś z Was gdzie we wrocku można dostać vitalitys (konkretnie odcień 8.44)?

[mamamorton]

Witam. Mam pytanie podobne do większości pytań, także proszę o wyrozumiałość. Na mój jasny brąz/ciemny blond (nie potrafię go zidentyfikować ) nałożyłam farbę garnier 100% color - miedź. Zeszła mi po trzech myciach i zamiast rudych włosów mam teraz jakieś jasno-brązowe. Postanowiłam się nie poddać i dalej dążyć do rudości, która nie złazi po trzech myciach.... Pomyślałam więc o farbie z l'oreal feria kolor mango, bo przecież tyle pieniędzy nie może kosztować słaba farba. I w dodatku marka dość dobra. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że nie wiadomo jak to z włosami i nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto.
W tym momencie tak mi zależy na rudości, że pieniądze nie stanowią wielkiego problemu. Proszę tylko o wskazanie rudej farby, która NAPRAWDĘ zostanie na moich włosach nie zmywając się.

(proszę tylko o informacje z autopsji, bądź kogoś obeznanego w danej dziedzinie. Żadnych informacji ''podobno...coś tam'' proszę, bo mi namieszacie w głowie, a chcę mieć jasną sytuację )

Pozdrawiam!