Zapuszczanie włosów

[ally5]

Napisane przez Redhaired Witch

W temacie objętości, dzisiaj przeglądając wątki znalazłam link do jakiejś tam typologii opartej na mierzeniu grubości kucyka:
i - włosy cienkie, do 5 cm
ii - normalne, 5-10 cm
iii - grube, powyżej 10 cm
War, jesteśmy w normie

Fajne, nigdy nie mierzyłam , ale muszę to zrobić pewnie będę w normie, chociaż łatwo nie będzie zmierzyć, bo jeszcze niestety wszytskie włosy nie wchodzą mi do kucyka

[Redhaired Witch]

Napisane przez spaghettii

Dolacze sie do Was, bo tez zaczelam wlasnie zapuszczac wlosy.

Hej

Napisane przez narvia

a moje włosy coś się buntują, są oklapnięte na górze, spuszone na dole, nie chcą się kręcić, tylko wiszą z nich takie proste strąki pomiędzy falami. Ułożenie ich jak zwykle na odżywkę b/s nie wchodzi w grę, bo od razu robi się efekt owcy
Myślicie, że to może być efekt zbyt małej ilości protein?

Ja błądzę jak dziecko we mgle jeśli chodzi o objawy i "leczenie".
U siebie zaobserwowałam ale nie wiem czy właściwie, że po glicerynie nawet jako d/s zaczynają się puszyć i fruwać a keratyna je usztywnia.
Miałam właśnie kryzys ale minął - wczoraj - kiedy to przetestowałam półprodukty z ZSK. Efekt jest świetny ale nie wiem po czym konkretnie bo nawaliłam na głowę wszystko naraz

[201606242139]

Napisane przez Redhaired Witch

Hej



Ja błądzę jak dziecko we mgle jeśli chodzi o objawy i "leczenie".
U siebie zaobserwowałam ale nie wiem czy właściwie, że po glicerynie nawet jako d/s zaczynają się puszyć i fruwać a keratyna je usztywnia.
Miałam właśnie kryzys ale minął - wczoraj - kiedy to przetestowałam półprodukty z ZSK. Efekt jest świetny ale nie wiem po czym konkretnie bo nawaliłam na głowę wszystko naraz

ja się chyba nigdy do gliceryny nie przełamię, mimo jej nawilżajacych właściwości po tym jak przeczytałam, że gdy jest wilgotno/duszno w pomieszczeniach to gliceryna wyparowuje czy coś, ale najgorsze jest, że z wodą, która mamy we włosach Moje włosy by chyba umarły x_X

[weegirl]

Napisane przez PandaBear

ja się chyba nigdy do gliceryny nie przełamię, mimo jej nawilżajacych właściwości po tym jak przeczytałam, że gdy jest wilgotno/duszno w pomieszczeniach to gliceryna wyparowuje czy coś, ale najgorsze jest, że z wodą, która mamy we włosach Moje włosy by chyba umarły x_X

Ale gliceryna w kosmetykach do spłukiwania to super sprawa

[poppy seed]

mam dosyc tego całego olejowania, odżywiania, nawilżania, wcierania tylko po to, żeby codziennie wiązac poodkształcane, poodginane, falowano-prosto-nijakie nieszczęsne włosy w koczek.
powoli przestaję wierzyc, że kiedykolwiek będę mogła chodzic w rozpuszczonych włosach bez użycia prostownicy, nie wyglądając przy tym jak pomyleniec. do kitu

[weegirl]

Napisane przez poppy seed

mam dosyc tego całego olejowania, odżywiania, nawilżania, wcierania tylko po to, żeby codziennie wiązac poodkształcane, poodginane, falowano-prosto-nijakie nieszczęsne włosy w koczek.
powoli przestaję wierzyc, że kiedykolwiek będę mogła chodzic w rozpuszczonych włosach bez użycia prostownicy, nie wyglądając przy tym jak pomyleniec. do kitu

A prostowanie na szczotce?

Popatrz na to tak: jak uda Ci się już zapuścić włosy do upragnionej długości i będą one w dobrym stanie, będziesz mogła co jakiś czas prostować włosy bo przecież i tak będziesz je już regularnie podcinać A tak w ogóle- może daj zdjęcie, to ocenimy, czy tak fatalnie wyglądają

[albin]

Napisane przez poppy seed

mam dosyc tego całego olejowania, odżywiania, nawilżania, wcierania tylko po to, żeby codziennie wiązac poodkształcane, poodginane, falowano-prosto-nijakie nieszczęsne włosy w koczek.
powoli przestaję wierzyc, że kiedykolwiek będę mogła chodzic w rozpuszczonych włosach bez użycia prostownicy, nie wyglądając przy tym jak pomyleniec. do kitu

Ojej, mam dokładnie to samo ostatnio ograniczam się tylko do zwykłego szamponu i odżywki bo nic innego nie chce mi się już z tymi włosami robić.. jeszcze żeby były jakieś efekty, albo chociaż szybciej rosły.. A tu nic. Jest dokładnie tak samo bez jak podczas pielęgnacji.. I szczerze mówiąc to zwątpiłam już, że będę miała chociaż te 10 cm dłuższe włosy kiedyś, mimo że tak się o nie staram jak głupia.. Moje koleżanki NIC nie robią z włosami a mają piękne, długie i zdrowe.. Zdążyły już pare razy ściąć i zapuścić a ja? Zapuszczam już ponad 2 lata i nie mam takich jakie bym chciała..

[Redhaired Witch]

Napisane przez poppy seed

mam dosyc tego całego olejowania, odżywiania, nawilżania, wcierania tylko po to, żeby codziennie wiązac poodkształcane, poodginane, falowano-prosto-nijakie nieszczęsne włosy w koczek.
powoli przestaję wierzyc, że kiedykolwiek będę mogła chodzic w rozpuszczonych włosach bez użycia prostownicy, nie wyglądając przy tym jak pomyleniec. do kitu

Napisane przez albin

Ojej, mam dokładnie to samo ostatnio ograniczam się tylko do zwykłego szamponu i odżywki bo nic innego nie chce mi się już z tymi włosami robić.. jeszcze żeby były jakieś efekty, albo chociaż szybciej rosły.. A tu nic. Jest dokładnie tak samo bez jak podczas pielęgnacji.. I szczerze mówiąc to zwątpiłam już, że będę miała chociaż te 10 cm dłuższe włosy kiedyś, mimo że tak się o nie staram jak głupia.. Moje koleżanki NIC nie robią z włosami a mają piękne, długie i zdrowe.. Zdążyły już pare razy ściąć i zapuścić a ja? Zapuszczam już ponad 2 lata i nie mam takich jakie bym chciała..

Naprawdę nie widzicie żadnych efektów? Może jakieś fotki dajcie...
Mnie też się zdawało, że o kant d... to wszystko rozbić ale porównując zdjęcia widzę różnicę, po prostu już zapomniałam jak źle było przed.

Napisane przez weegirl

Ale gliceryna w kosmetykach do spłukiwania to super sprawa

Ile jej dajesz?

[poppy seed]

tzn. ja widzę efekty, włosy są mocniejsze, bardziej nawilżone, tylko kompletnie nie potrafię ich ułożyc, żyją swoim życiem zupełnie...

jak wróci do mnie mój aparat to wrzucę zdjęcia na pewno, pokażę o co mi chodzi konkertnie

[Redhaired Witch]

Napisane przez poppy seed

tzn. ja widzę efekty, włosy są mocniejsze, bardziej nawilżone, tylko kompletnie nie potrafię ich ułożyc, żyją swoim życiem zupełnie...

Ale nie śpisz z mokrymi? A ugniatanie, ręcznikowanie, nawijanie albo prostowanie na szczotce? Nic nie daje?

[weegirl]

Napisane przez Redhaired Witch

Ile jej dajesz?

Niedużo. Tzn. dawałam, bo niedawno mi się skończyła Do porcji maski/odżywki (zazwyczaj wielkości mandarynki... albo dwóch Dodawałam tak 4-5 kropelek gliceryny. Chyba, że sama odżywka/maska nie miała w sobie żadnych humektantów czy olejów- wtedy dawałam nieco więcej gliceryny. Ale jednak wolę żel aloesowy albo z pantenolem A odżywka + żel aloesowy + odrobina oleju rycynowego to w ogóle Bo jakoś w miód ostatnio nie chce mi się bawić...

Napisane przez poppy seed

tzn. ja widzę efekty, włosy są mocniejsze, bardziej nawilżone, tylko kompletnie nie potrafię ich ułożyc, żyją swoim życiem zupełnie...

jak wróci do mnie mój aparat to wrzucę zdjęcia na pewno, pokażę o co mi chodzi konkertnie

To czekamy, czekamy

[Karen15]

Dziewczyny co wy tak źle nastawione?
Dbać, dbać i jeszcze raz dbać!
Pielęgnacja czyni cuda.

I nie narzekać!

[Madaaa]

A ja jestem mega niezadowolona, szczegolnie po ostatniej wizycie u fryzjera Paskudne mam wlosy, zawijaja sie, brzydko ukladaja. Juz nie mowiac o cieniowaniu, ktore mialo byc "malutkie" a mam pol wlosow kolo ucha urżniętych. I tylko z jednej strony chcem zmienic, kolor a nie moge sie zdecydowac.
Czy dla bladej blondynki braz z henny sie nadaje?

[Kamila_Blondi]

Moje zapuszczanie tez stoi w miejscu. Odrostu jak na razie tylko 6 cm od listopada Pare dni temu wrocilam do picia drozdzy. No i lykam sobie olej z wiesiolka. Olejuje od kilku miesiecy, no ostatnio tylko raz w tygodniu, bo nie mialam czasu i wlasciwie tez wielkich efektow nie widze. Ba nawet mam wrazenie, ze teraz moje wlosy wygladaja na jeszcze bardziej przyklapniete i suche i sa strasznie cienkie, ale to pewnie wina tego, ze dawno nie bylam u fryzjera. Odnosze nawet wrazenie, ze lepiej wygladaly jak je farbowalam. Na szczescie nie ma zadnych rozdwojonych koncowek. Zrezygnowalam z prostownicy, suszarki, nie ukladam wlosow. Wlasciwie sa takiej dlugosci, ze nic z nimi nie mozna zrobic. Chce się pozbyc cieniowania i miec wlosy rownej dlugosci bez grzywki. Marzy mi się dlugosc wlasnie do polowy plecow. Kilka lat na pewno mi zajmie osiagniecie tego celu...
Rozwazam kupno jakiejs maski, odzywki czy czego kolwiek na przyspieszenie porostu wlosow. Niestety nie mam teraz mozliwosci zaopatrzenia się w rodzime produkty typu Jantar czy Joanna. Mozecie mi cos polecic? Zastanawialam się nad produktami Lee Stafford lub John Frieda. Sa w miare przystepnej cenie ok 10?. Wszystkie inne, ktore przegladalam w drogerii Boots nie sa na moja kieszen.

[201606242139]

Napisane przez poppy seed

mam dosyc tego całego olejowania, odżywiania, nawilżania, wcierania tylko po to, żeby codziennie wiązac poodkształcane, poodginane, falowano-prosto-nijakie nieszczęsne włosy w koczek.
powoli przestaję wierzyc, że kiedykolwiek będę mogła chodzic w rozpuszczonych włosach bez użycia prostownicy, nie wyglądając przy tym jak pomyleniec. do kitu

ah.. ja już też tracę wiarę, mimo, że olejowanie sprawia mi mega frajdę i dalej pocieszam się, że na efekty trzeba czekać, ale brak mi w moich tego... CZEGOŚ.

Napisane przez weegirl

Ale gliceryna w kosmetykach do spłukiwania to super sprawa

To w takim razie się kiedyś skuszę!

[Redhaired Witch]

Napisane przez weegirl

Niedużo. Tzn. dawałam, bo niedawno mi się skończyła Do porcji maski/odżywki (zazwyczaj wielkości mandarynki... albo dwóch Dodawałam tak 4-5 kropelek gliceryny. Chyba, że sama odżywka/maska nie miała w sobie żadnych humektantów czy olejów- wtedy dawałam nieco więcej gliceryny. Ale jednak wolę żel aloesowy albo z pantenolem A odżywka + żel aloesowy + odrobina oleju rycynowego to w ogóle Bo jakoś w miód ostatnio nie chce mi się bawić...

Yhm
Żelu z pantenolem próbowałam w połączeniu z olejami i odżywką ale jakoś bez większych efektów. Chyba moje włosy są oporne na efekty.

Napisane przez Madaaa

Czy dla bladej blondynki braz z henny sie nadaje?

Trzebaby fotki zobaczyć...

Napisane przez Kamila_Blondi

Rozwazam kupno jakiejs maski, odzywki czy czego kolwiek na przyspieszenie porostu wlosow. Niestety nie mam teraz mozliwosci zaopatrzenia się w rodzime produkty typu Jantar czy Joanna. Mozecie mi cos polecic? Zastanawialam się nad produktami Lee Stafford lub John Frieda. Sa w miare przystepnej cenie ok 10?. Wszystkie inne, ktore przegladalam w drogerii Boots nie sa na moja kieszen.

Niestety nie mam pojęcia o tamtych produktach ani co jest u Ciebie dostępne :/ A może maski domowej roboty?

Ja tymczasem postanowiłam pocieniować trochę włosy, ha! Żeby z tyłu robiła się szopa i przy twarzy mieć artystyczny nieład. To tyle w temacie zapuszczania równiutkich

[hooliganka184]

Zmierzyłam dzisiaj odrost, po 15 dniach mam dokładnie 1cm odrost. U mnie łatwo było to zmierzyć, bo po prostu wyrwałam parę siwych i wynik jest jak najbardziej miarodajny, bo porównałam na 5 z nich (na każdym równo 1 cm). To chyba całkiem niezły wynik?

Uprzedzając pytania co stosuję (nie jest tego dużo):

• zużyłam 3 opakowania CP-najpierw 1 opakowanie łykałam po 2 dziennie, 2 kolejne po 4 dziennie
• 1 opakowanie Capivit z biotyną Piękne paznokcie
• później 1 opakowanie Capivit Total Action
• opócz tego magnez od niedawna
• codziennie świeżo mielony len
• do wcierania Jantar 2 seria 3 tygodniowa idzie
• szampony Alterra, Pollena Malwa, Barwa
• odżywki Isana Babassu, maski Bingo i Gloria

Więcej grzechów nie pamiętam.

[DMkAnia]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja tymczasem postanowiłam pocieniować trochę włosy, ha! Żeby z tyłu robiła się szopa i przy twarzy mieć artystyczny nieład. To tyle w temacie zapuszczania równiutkich

[Kamila_Blondi]

Napisane przez Redhaired Witch

Yhm
Żelu z pantenolem próbowałam w połączeniu z olejami i odżywką ale jakoś bez większych efektów. Chyba moje włosy są oporne na efekty.



Trzebaby fotki zobaczyć...



Niestety nie mam pojęcia o tamtych produktach ani co jest u Ciebie dostępne :/ A może maski domowej roboty?

Ja tymczasem postanowiłam pocieniować trochę włosy, ha! Żeby z tyłu robiła się szopa i przy twarzy mieć artystyczny nieład. To tyle w temacie zapuszczania równiutkich

a co sadzisz o tych produktach? Niestety nie ma podanych składów. 2 pierwsze mają dobre opinie.
http://www.boots.com/en/Lee-Stafford...-200ml_854442/
http://www.boots.com/en/Alpecin-Liqu...-200ml_855544/
http://www.boots.com/en/John-Frieda-...200ml_1041873/

ps. ja chyba też się niedługo złamię i będę musiała coś z tymi moimi kłakami zrobić.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Kamila_Blondi

a co sadzisz o tych produktach? Niestety nie ma podanych składów. 2 pierwsze mają dobre opinie.
http://www.boots.com/en/Lee-Stafford...-200ml_854442/
http://www.boots.com/en/Alpecin-Liqu...-200ml_855544/
http://www.boots.com/en/John-Frieda-...200ml_1041873/

ps. ja chyba też się niedługo złamię i będę musiała coś z tymi moimi kłakami zrobić.

Nie mam pojęcia :/ Opinie opiniami, a tych produktów nie ma w KWC?

[albin]

Napisane przez Redhaired Witch

Naprawdę nie widzicie żadnych efektów? Może jakieś fotki dajcie...
Mnie też się zdawało, że o kant d... to wszystko rozbić ale porównując zdjęcia widzę różnicę, po prostu już zapomniałam jak źle było przed.

No w sumie jest różnica.. Jeszcze rok temu moje włosy stały w miejscu i były zniszczone.. A teraz ten 1 cm urosną i wolniej się niszczą.. Poszukam zdjęcia sprzed roku i zrobię może jutro jakieś zdjęcie to porównamy

[Kamila_Blondi]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie mam pojęcia :/ Opinie opiniami, a tych produktów nie ma w KWC?

Sprawdzalam i nie ma.

[albin]

https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=127626

Oto jak moje włosy rosły przez 2 lata.. I nie wiem czemu to zdjęcie jest takie małe, nie umiem wstawić tak zeby bylo wieksze

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

[Effervescing Elephant]

zapuszczam.. zapuszczam.. i denerwuję się, bo włosy coraz to dłuższe, a mój wygląd nadal smętny. nie wiem, jak się czesać!
mam kompleksu cienkiego warkoczyka- warkocze są przepiękne, a ja ich nie robię, bo patrzeć nie mogę na ten mysi ogon.
w kitkach, kokach, rozpuszczone- akceptuję swoje włosy, ale warkocz prawdę Ci powie. Moje włosy są dość gęste, ale cienkieeeee.

marzy mi się ładny warkocz widok mojego bardzo mnie demotywuje

[Redhaired Witch]

Napisane przez albin

https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=127626

Oto jak moje włosy rosły przez 2 lata.. I nie wiem czemu to zdjęcie jest takie małe, nie umiem wstawić tak zeby bylo wieksze

A może po prostu biust Ci opadł?
Ale na poważnie jest różnica, na pierwszym zdjęciu przed, na ostatnim za biust. Jak podcinasz końcówki to jestem gotowa uwierzyć, że to normalny przyrost.

Napisane przez Effervescing Elephant

zapuszczam.. zapuszczam.. i denerwuję się, bo włosy coraz to dłuższe, a mój wygląd nadal smętny. nie wiem, jak się czesać!
mam kompleksu cienkiego warkoczyka- warkocze są przepiękne, a ja ich nie robię, bo patrzeć nie mogę na ten mysi ogon.
w kitkach, kokach, rozpuszczone- akceptuję swoje włosy, ale warkocz prawdę Ci powie. Moje włosy są dość gęste, ale cienkieeeee.

marzy mi się ładny warkocz widok mojego bardzo mnie demotywuje

Mnie też mój demotywuje więc go sobie "rozciągam" i robię żeby był bardziej "messy"

[albin]

Napisane przez Redhaired Witch

A może po prostu biust Ci opadł?
Ale na poważnie jest różnica, na pierwszym zdjęciu przed, na ostatnim za biust. Jak podcinasz końcówki to jestem gotowa uwierzyć, że to normalny przyrost.

No z tym biustem to nie wydaje mi się Między 1 a 3 zdjęciem niby widać różnice ale między 2 a 3 ? Prawie w ogóle..

[weegirl]

Napisane przez albin

https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=127626

Oto jak moje włosy rosły przez 2 lata.. I nie wiem czemu to zdjęcie jest takie małe, nie umiem wstawić tak zeby bylo wieksze

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Jeśli podcinałaś albo z jakiegoś powodu wykruszały Ci się końcówki, to Twój przyrost jest w normie Ja jakbym regularnie podcinała końcówki to pewnie miałabym podobną długość Tzn. teraz często podcinam, ale wcześniej to raz na pół roku to było max, inaczej miałam cały czas tę samą długość (tak do łopatek).

[spaghettii]

A ja sobie zamowilam z Allegro rozne odzywki, olej kokosowy itp, mam nadzieje, ze jak zaczne je uzywac to da to jakies rezultaty.
A jeszcze takie pytanie, moze nie ten watek, ale czy wiecie moze gdzie w trojmiescie, a dokladniej w Sopocie jest dobry fryzjer? szukalam na watku o fryzjerach ale zadnego salonu z Sopotu nie znalazlam, a jak juz to wpis sprzed kilku lat..

[Kamila_Blondi]

Napisane przez albin

https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=127626

Oto jak moje włosy rosły przez 2 lata.. I nie wiem czemu to zdjęcie jest takie małe, nie umiem wstawić tak zeby bylo wieksze

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

[albin]

Napisane przez weegirl

Jeśli podcinałaś albo z jakiegoś powodu wykruszały Ci się końcówki, to Twój przyrost jest w normie Ja jakbym regularnie podcinała końcówki to pewnie miałabym podobną długość Tzn. teraz często podcinam, ale wcześniej to raz na pół roku to było max, inaczej miałam cały czas tę samą długość (tak do łopatek).

Od 1 do 2 zdjęcia włosy podcinałam co 2-3 miesiące.. więc pewnie dlatego tylko tyle mi urosło ale od końca października aż to dzisiaj podcięłam tylko raz i to w marcu, a przyrostu wielkiego nie ma