Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[jakostaaak]

Napisane przez milusiaam

Jaki okres czasu minal od tego morderstwa na wlosach ?
sciełas wszystkie rozjasnione wlosy ? jestes pewna...??

jesli teraz zaczniesz kombinować na wlosach ktore wydaja ci sie zdrowe a sa jeszcze po pozostałościach tych rozjasnien to ukrusza ci sie ...
ciesz sie dziewczyno ze chociaz troche tych wloskow ci zostało...ze sie nie ulamaly przy samej głowie tez miałam podobne przeżycia dlatego tez dziękuje Bogu
tyle ze od mojego farbowania minęło 6 lat

Dbaj o te włoski kolor jest mniej wazny ,wazne jest zeby miec wlosy uzywaj szamponow przeciw łupiezowych i daj odetchnac wloska i skorze głowy

Minął już prawie rok, tak jestem pewna, że ścięłam wszystkie spalone Ponieważ ścinałam je na krótko już dwa razy, a spalone miałam tylko na samym dole spod spodu.. Więc ścięłam najpierw bardzo mocno.. poczekałam aż odrosną i potem znów podcięłam tak jakby dla wyrównania tego co zostało? Wydaje mi się, że wystarczająco zadbałam już o swoje włosy.. Co do szamponów zawsze używam przeciwłupieżowych..

No właśnie boje, ze znow moze wyjsc cos takiego jak wtedy

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez karoolecka

jakostaaak : na Twoim miejscu, gdybym znów chciała robić coś z włoskami, poszłabym do fryzjerki. Poszukaj popytaj, moze ktoras z Twoich kolezanek miala juz dekoloryzacje i poleci Ci dobry salon. Albo moze zrob sobie balejaz? to mniej zniszczy włosy, a potem stopniowe bd robiła wiecej pasemek i uzyskasz jasniejszy kolor włosków. Ja sama jestem po dekoloryzacji i pod wpływem wody moje włosy robia sie jak jeden wielki lepiący się puch. Ciężko jest odbudowac włosy po tak duzej dawce chemii dla nich.
Mam nadzieje, ze sama sie za to nie bd brała, bo w Twoim przypadku to zbyt ryzykowne pozdrawiam

Witaj, chodzi o to, że nie mam pieniędzy na wizytę u fryzjerki i na malowanie włosów niestety.. Balejaż? chm, a czy jest możliwość zrobienia go samemu i aby wyszedł dobrze? jestem kompletnie zielona w tych sprawach oprócz rozjasniacza i czarnej farby to nic na głowe nigdy nie nakładałam.. Co do mycia, moje wlosy są normalne naturalnie mi się kręcą, po spaleniu nie chciały.. a teraz gdy minął prawie rok po umyciu mam taki puszek jak dawniej i chociaż mi przeszkadzał zawsze to teraz się cieszę , wyprostuje lekko i jest dobrze

a więc pytanie, balejaż własnoręcznie?;d

marzy mi się brązowo rudy kolor na włosach!

[kitkulka]

Napisane przez iwona200

Kurcze może tak było jak piszesz Może stwierdziła, że mam za słabe. A ładnie Ci po tym którymś razie pasemek wychodziły te farby blond?

Boje sie tylko, że strasznie zniszcze wlosy rozjasnianiem pasemkami i prostowaniem od czasu do czasu

Pasemka zrobiłam tylko raz rozjaśniły się na tyle, że mogłam położyć farbę blond. Ładnie chwyciła, od razu wyszedł kolor taki jaki chciałam. Kupiłam wtedy farbę Londy "Szampański blond". Był taki ciepły, miodowy

[hala83]

dzisiaj odebrałam moje decoloryzatory i wieczorem będę się odczerniać
postaram się wrzucić zdjęcia przed i po... zastanawiam się tylko czy kłaść farbę, bo mam z poziomu 7 i nie wiem czy mi zbyt ciemna nie wyjdzie, a po jaśniejszą już pewnie nie dam rady podjechać dzisiaj...

czy któraś z was po deko robiła tą płukankę z samego oksydantu? nie ciemnieją potem włosy?

[Różowy Strachulec]

Ja nie płukałam niczym po dekoloryzacji. W piętek wieczorem były rude, a potem trochę ściemniały i automagicznie doszły do prawie naturalnego koloru

[hala83]

a ten szampon o neutralnym ph to jaki to ma być? ktoś już pytał o to, ale chyba odpowiedzi nie było...

[hala83]

no więc już jestem po jednej deko, teraz siedzę z drugą partią na głowie, postaram się dłużej potrzymać

2 pierwsze zdjęcia to mój kolor przed zabiegiem, takie prawie czarny z czerwoną poświatą na górze. Przez 4 lata włosy były farbowane na ciemny brąz Palette, może ze 2 razy na czarno i ostatnio Voila jakiś brąz i stąd ta czerwona poświata
Kolor zszedł w miarę dobrze, końce trochę ciemniejsze, ale to chyba normalka. W każdym razie po czerni nic nie zostało. W rzeczywistości kolor trochę jaśniejszy niż na zdjęciach, ale rudawy (mogłam sie spodziewać po brązie)

gdyby po 3 nałożeniu było bardzo rudo i okropnie to w zapasie czeka Goldwell 7SB, ale póki co mam zamiar pochodzić trochę w tym rudzielcu


a no i na moje kudełki zużyłam póki co jeden zestaw Chantal Colorpeel i trochę drugiego, zostało mi jeszcze na 3 aplikację. Na allegro za 2 zestawy z przesyłką pobraniową wyszło 70zeta


już jestem po drugim zabiegu i trzeci sobie dzisiaj daruję, bo już mi sie spać chce...
taka ruda to jeszcze w życiu nie byłam :P

spód mi super wzięło, odrosty są już MOJEGO koloru, nie mają jakiejś złotawej/czerwonawej poświaty, na górze są prawie jednolite rude (końce trochę ciemniejsze, ale wyglądają naturalnie, jak od słońca rozjaśnione)

co do zapachu to przy pierwszym nałożeniu jakoś mi nie przeszkadzał, a na włosach po wysuszeniu nie czułam prawie nic, za to teraz już trochę śmierdzi, ale da się wytrzymać

ostatnie foto to moje włosy po 2 deko, ciekawe ile ściemnieją

jak dostanę następną wypłatę to powtórzę wszystko i mam nadzieję, ze rudego już niedużo zostanie

[efcia90]

Dziewczyny, robię sobie dekoloryzację produktem Chantal z koloru jasny brąz (poziom 6) w poniedziałek i mam takie pytanka:
- w ulotce jest napisane, by po dekoloryzacji umyć włosy szamponem o neutralnym pH. Ale jeśli zabieg powtarzam np. trzykrotnie to czy po każdym zmyciu dekoloryzatora myję szamponem czy wystarczy, że dopiero po trzecim nałożeniu umyję szamponem a wcześniej będę spłukiwać po prostu wodą ?
- marzę, żeby zostać blondynką, słyszałam jednak, że jeśli od razu po dekoloryzacji nałoży się farbę należy trzymać ją max. 10minut bo od razu ciemnieje, czy to tyczy się również farb rozjaśniających (wellaton 12/0) ? Czy akurat taką farbę mam trzymać przepisowe bodajże 50minut ?
- odnośnie jeszcze tej farby -> ona ma wodę 9% czy 12% ? Tzn. na opakowaniu utleniacza jest napisane 9%, ale ona jest niby superrozjaśniająca więc to nie za mało ? Wybaczcie być może głupie pytania, ale mam zerowe doświadczenie z blondami

Błagam, błagam, BŁAGAM Was bardzo o pomoc, trzeci raz już tu pytam i nie mogę uzyskać odpowiedzi, może tym razem się uda.

[1985SiWA]

Napisane przez efcia90

Dziewczyny, robię sobie dekoloryzację produktem Chantal z koloru jasny brąz (poziom 6) w poniedziałek i mam takie pytanka:
- w ulotce jest napisane, by po dekoloryzacji umyć włosy szamponem o neutralnym pH. Ale jeśli zabieg powtarzam np. trzykrotnie to czy po każdym zmyciu dekoloryzatora myję szamponem czy wystarczy, że dopiero po trzecim nałożeniu umyję szamponem a wcześniej będę spłukiwać po prostu wodą ?
- marzę, żeby zostać blondynką, słyszałam jednak, że jeśli od razu po dekoloryzacji nałoży się farbę należy trzymać ją max. 10minut bo od razu ciemnieje, czy to tyczy się również farb rozjaśniających (wellaton 12/0) ? Czy akurat taką farbę mam trzymać przepisowe bodajże 50minut ?
- odnośnie jeszcze tej farby -> ona ma wodę 9% czy 12% ? Tzn. na opakowaniu utleniacza jest napisane 9%, ale ona jest niby superrozjaśniająca więc to nie za mało ? Wybaczcie być może głupie pytania, ale mam zerowe doświadczenie z blondami

Błagam, błagam, BŁAGAM Was bardzo o pomoc, trzeci raz już tu pytam i nie mogę uzyskać odpowiedzi, może tym razem się uda.

llepiej zrób próbe na 1 pasemku jak bedziesz farbowac bo moga ci sciemniec do poprzedniego koloru (nawet rozjasniaczem)
Tak woole to mam do odstapienia dekoloryzator Chantal, cały, pelnowartosciowy bo zamowilam i zrezygnowalam z dekoloryzacji poniewaz zamowilam sobie clipy w kolorze czarnym Jak jest ktos chetny zapraszam na priw

[trivial]

Mój post w wątku o dekoloryzacji został olany, wiec postanowiłam założyć własny wątek - jeśli ma tam wrócić, to go przenieście, ale chciałabym żeby ktoś mi odpowiedział .
Od dwóch lat farbuję się na rudo, ale męczy to już i mnie i moje włosy i mój portfel. Są już coraz ciemniejsze przy tym farbowaniu, kolor jest taki ciemnawo-czerwonawo-brązowawy, a to mi się nie podoba.

Intensywnie myślę o powrocie do swojego naturalnego koloru. Zdaję sobie sprawę z tego, że wiąże się to z dekoloryzacją i znalezieniem farby w zbliżonym do naturalnego kolorze. Problem w tym, że zupełnie nie wiem od której strony to 'ugryźć' .
Obecnie mam na głowie płomiennego feniksa palety, staram się myć jak najczęściej, żeby ten kolor jak najbardziej się spłukał no i spłukuje się. Nie chciałabym ich katować jakoś potężnie tymi rozjaśniaczami
No i gdyby któraś z was mogła mi polecić jakiś rozjaśniacz i farbę, która wyjdzie podobnie...

Wkleję zdjęcia moich włosów sprzed farbowania. To był ciemny blond, latem bardzo jasny i złoty, niezwykle podatny na wszelkie szampony z rumiankiem - od razu jaśniał. Przepraszam, że te zdjęcia są takie idiotyczne, ale po prostu na tych coś tam widać, a nie ma mnie w domu więc ściągałam je z bloga .
Zaznaczam, że mam potężne parcie na powrót do tego koloru i będę NIEZWYKLE wdzięczna za pomoc

[bernadka20]

Wystarczylo podbić w temacie dekoloryzacji swoj problem.

[hala83]

efcia90 ja myłam po kazdej deko, bo tego smrodu znieść nie mogłam, a do dzisiaj jeszcze mnie głowa boli

[Diankusia]

Napisane przez Diankusia

Witam
Przejrzałam chyba cały wątek, ale ponieważ każdy przypadek jest inny więc postanowiłam zadać pytania odnośnie siebie. Przez jakiś czas nosiłam ciemne brązowe włosy, wręcz czarne, ale zrobiłam dekoloryzacje u fryzjera na taki rudawy jasny braz który mi sie wtedy podobał i tak zostałam przez około 8 miesiecy. Teraz zamarzył mi się złoty, miodowy blond, i tu pytanie do Was jak go zrobić na moich włosach? Aktualnie mam to co na zdjęciu (nie patrzcie na siano, zdjęcie robione po ostrych wygłupach których włosy nie przetrwały) moje naturalne to jakiś taki mysi jasny brąz. Da rade jakos zejsc do tego blondu? I jak tak to jak? W domu czy u fryzjera?
Z góry dziekuję za pomoc

Czy któraś może mi pomóc?

[hala83]

Napisane przez Diankusia

Czy któraś może mi pomóc?

wydaje mi się, że mogłabyś jakąś farbkę rozjaśniającą położyć, a jak nie chccesz eksperymentować to zostaje ci fryzjer
myślę, że do tego blondu krótka droga

[MerriqueMayfair]

Dziewczyny, miałam taki ładny czekoladowy brąz na głowie ktory niestety ale w tydzien mi sie zmyl wiec kilka dni temu zafarbowałam włosy profesjonalką o kolorze średni naturalny brąz która wyszła koszmarnie,wręcz smoliście czarna teraz, po 3 myciach ta "perukowata" czerń zmyła się do takiej naturalniejszej ale włosy nadal są strasznie ciemne. No i mam pytanie...czy jest szansa,ze zjaśnieje mi ona do brązu? Choćby ciemnego ale brązu bo jestem załamana

[dzinek]

Napisane przez hala83

no więc już jestem po jednej deko, teraz siedzę z drugą partią na głowie, postaram się dłużej potrzymać

2 pierwsze zdjęcia to mój kolor przed zabiegiem, takie prawie czarny z czerwoną poświatą na górze. Przez 4 lata włosy były farbowane na ciemny brąz Palette, może ze 2 razy na czarno i ostatnio Voila jakiś brąz i stąd ta czerwona poświata
Kolor zszedł w miarę dobrze, końce trochę ciemniejsze, ale to chyba normalka. W każdym razie po czerni nic nie zostało. W rzeczywistości kolor trochę jaśniejszy niż na zdjęciach, ale rudawy (mogłam sie spodziewać po brązie)

gdyby po 3 nałożeniu było bardzo rudo i okropnie to w zapasie czeka Goldwell 7SB, ale póki co mam zamiar pochodzić trochę w tym rudzielcu


a no i na moje kudełki zużyłam póki co jeden zestaw Chantal Colorpeel i trochę drugiego, zostało mi jeszcze na 3 aplikację. Na allegro za 2 zestawy z przesyłką pobraniową wyszło 70zeta


już jestem po drugim zabiegu i trzeci sobie dzisiaj daruję, bo już mi sie spać chce...
taka ruda to jeszcze w życiu nie byłam :P

spód mi super wzięło, odrosty są już MOJEGO koloru, nie mają jakiejś złotawej/czerwonawej poświaty, na górze są prawie jednolite rude (końce trochę ciemniejsze, ale wyglądają naturalnie, jak od słońca rozjaśnione)

co do zapachu to przy pierwszym nałożeniu jakoś mi nie przeszkadzał, a na włosach po wysuszeniu nie czułam prawie nic, za to teraz już trochę śmierdzi, ale da się wytrzymać

ostatnie foto to moje włosy po 2 deko, ciekawe ile ściemnieją

jak dostanę następną wypłatę to powtórzę wszystko i mam nadzieję, ze rudego już niedużo zostanie

ale ladny rownomierny ten rudy Ci wyszedl
spokojnie mozesz w takim pochodzic

Napisane przez efcia90

Dziewczyny, robię sobie dekoloryzację produktem Chantal z koloru jasny brąz (poziom 6) w poniedziałek i mam takie pytanka:
- w ulotce jest napisane, by po dekoloryzacji umyć włosy szamponem o neutralnym pH. Ale jeśli zabieg powtarzam np. trzykrotnie to czy po każdym zmyciu dekoloryzatora myję szamponem czy wystarczy, że dopiero po trzecim nałożeniu umyję szamponem a wcześniej będę spłukiwać po prostu wodą ?
- marzę, żeby zostać blondynką, słyszałam jednak, że jeśli od razu po dekoloryzacji nałoży się farbę należy trzymać ją max. 10minut bo od razu ciemnieje, czy to tyczy się również farb rozjaśniających (wellaton 12/0) ? Czy akurat taką farbę mam trzymać przepisowe bodajże 50minut ?
- odnośnie jeszcze tej farby -> ona ma wodę 9% czy 12% ? Tzn. na opakowaniu utleniacza jest napisane 9%, ale ona jest niby superrozjaśniająca więc to nie za mało ? Wybaczcie być może głupie pytania, ale mam zerowe doświadczenie z blondami

Błagam, błagam, BŁAGAM Was bardzo o pomoc, trzeci raz już tu pytam i nie mogę uzyskać odpowiedzi, może tym razem się uda.

po kazdym deko myjesz i suszysz wlosy z tego co wiem
najlepiej zawsze myc szamponem o neutranym ph bo to dobre dla skalpu( lub lekko kwasny)
9 to juz b mocna woda w polaczeniu z farba rozjasniajaca potrafi nawet popalic wloski

[efcia90]

Napisane przez 1985SiWA

llepiej zrób próbe na 1 pasemku jak bedziesz farbowac bo moga ci sciemniec do poprzedniego koloru (nawet rozjasniaczem)
Tak woole to mam do odstapienia dekoloryzator Chantal, cały, pelnowartosciowy bo zamowilam i zrezygnowalam z dekoloryzacji poniewaz zamowilam sobie clipy w kolorze czarnym Jak jest ktos chetny zapraszam na priw

Napisane przez hala83

efcia90 ja myłam po kazdej deko, bo tego smrodu znieść nie mogłam, a do dzisiaj jeszcze mnie głowa boli

Napisane przez dzinek

po kazdym deko myjesz i suszysz wlosy z tego co wiem
najlepiej zawsze myc szamponem o neutranym ph bo to dobre dla skalpu( lub lekko kwasny)
9 to juz b mocna woda w polaczeniu z farba rozjasniajaca potrafi nawet popalic wloski

Dziękuję Wam serdecznie dziewczyny za odpowiedzi.

[srebrna_smuga]

Dziewczyny potrzebuje pomocy

Otóż parenaście postów temu pisałam o mojej dekoloryzacji, od tamtego czasu minęło troche czasu. Byłam u fryzjera i pokryła mi rudości mieszanką blondu z poziomu 6-7. Wszystko fajnie i w ogóle tylko, że ja bym chciała mieć ten blond jaśniejszy. Kupiłam więc rozjaśniacz i zrobiłam pasemko na próbe. I co?
I NIC. Nic nie ruszyło, kolor został bez zmian.

Dzisiaj poleciałam kupić dekoloryzator. Własnie trzymam próbe na pasemku już 45min. i widze że znów go nic nie rusza

Błagam niech mi ktoś powie dlaczego tak jest

[Podmuch_Wiosny]

Można kupić Renee Blanche gdzieś poza allegro?

[hala83]

zdaje się, że widziałam gdzieś na stronce jakiegoś sklepu internetowego, ale nie pamiętam nazwy, więc nie pomogę. A dlaczego na allegro nie chcesz?

[Monika_030]

Witam dziewczyny

Czytam te wszystkie tematy o dekoloryzacji i mam już mętlik w głowie...

Otóż moja historia jest taka :
Mam naturalny kolor włosów średni, no może lekko ciemny blond. W poniedziałek pofarbowałam się na brąz (u fryzjera). Nie jest to jakiś bardzo ciemny brąz, w słońcu mieni się na kasztan/leciutko rudawy. Źle się czuję w tym kolorze i chcę powrócić do mojego naturalnego. Dodam, że to farbowanie było moim pierwszym farbowaniem w życiu. Zastanawiam się nad dekoloryzacją. Czy jest szansa, że po dekoloryzacji będę miała swój kolor ( czy też podobny do mojego) i nie będę musiała farbować ?

[Avanka]

Napisane przez Monika_030

Witam dziewczyny

Czytam te wszystkie tematy o dekoloryzacji i mam już mętlik w głowie...

Otóż moja historia jest taka :
Mam naturalny kolor włosów średni, no może lekko ciemny blond. W poniedziałek pofarbowałam się na brąz (u fryzjera). Nie jest to jakiś bardzo ciemny brąz, w słońcu mieni się na kasztan/leciutko rudawy. Źle się czuję w tym kolorze i chcę powrócić do mojego naturalnego. Dodam, że to farbowanie było moim pierwszym farbowaniem w życiu. Zastanawiam się nad dekoloryzacją. Czy jest szansa, że po dekoloryzacji będę miała swój kolor ( czy też podobny do mojego) i nie będę musiała farbować ?

Po dekoloryzacji nie uzyskasz swojego naturalnego koloru włosów. Może Ci wyjść żółtawo-pomarańczowy

[hala83]

Napisane przez Avanka

Po dekoloryzacji nie uzyskasz swojego naturalnego koloru włosów. Może Ci wyjść żółtawo-pomarańczowy

Tobie chyba chodzi o rozjaśniacz, bo po elgonie/chantalu/rene blanche powinno ściągnąć ten brąz jeśli to było jednokrotne nałożenie farby

[fryz5]

Napisane przez Podmuch_Wiosny

Można kupić Renee Blanche gdzieś poza allegro?

jest hurtownia internetowa "pro-sprzęt"

[Avanka]

Napisane przez hala83

Tobie chyba chodzi o rozjaśniacz, bo po elgonie/chantalu/rene blanche powinno ściągnąć ten brąz jeśli to było jednokrotne nałożenie farby

Wczoraj miałam robioną dekoloryzację subtil color out i z ciemnego blondu wyszły mi paskudne marchewkowe Elgonem też robiłam tylko, że na ciemny brąz i wyszły rudawo- marchewkowe... Potem gdy się nałoży odpowiednią farbę to kolor jest ok ale jednak po samej dekoloryzacji (bez późniejszego nałożenia farby) raczej trudno jest wyjść z domu bez krępacji

[fryz5]

niby racja, ale tylko wteyd gdy włosy pod spodem, pod ciemną farbą były rozjaśniane. u mnie, przy renee blanche, odrosty były nie ruszone a reszta pomarańczowa, poniewaz wczesniej (zanim były czarne) rozjaśniane

[Monika_030]

Hmm... to może jednak zaryzykuję z ta dekoloryzacją. Farbowałam tylko raz i rozjaśniane wcześniej nie były to może wyjdzie mi mój naturalny kolor (albo chociaż podobny). A znacie może jakiś dobry (i w miarę niedrogi) salon w okolicach Katowic gdzie robią dekoloryzację ?

[hala83]

salonu Ci nie polecę, ale jak chcesz się sama pobawić, to na allegro chantal color peel kupisz za niecałe 30zł plus przesyłka i spokojnie sama możesz w domu robić


a teraz mam do Was pytanko. Czy po deko, która ściągnęła mi kolor czarny do jasnego rudego (zdjęcie chyba na poprzedniej stronie) muszę położyć rozjaśniacz czy mogę tylko farbę superrozjaśniającą? chodzi mi o lekkie rozjaśnienie o jakieś 2 tony, żeby potem na to średni/ciemny blond położyć
wiem, że rozjaśniacz da efekt, a co do farby to nie jestem pewna...

[Avanka]

Napisane przez hala83

salonu Ci nie polecę, ale jak chcesz się sama pobawić, to na allegro chantal color peel kupisz za niecałe 30zł plus przesyłka i spokojnie sama możesz w domu robić


a teraz mam do Was pytanko. Czy po deko, która ściągnęła mi kolor czarny do jasnego rudego (zdjęcie chyba na poprzedniej stronie) muszę położyć rozjaśniacz czy mogę tylko farbę superrozjaśniającą? chodzi mi o lekkie rozjaśnienie o jakieś 2 tony, żeby potem na to średni/ciemny blond położyć
wiem, że rozjaśniacz da efekt, a co do farby to nie jestem pewna...

Ja bym nie ryzykowała i po dekolorze nie kładła rozjaśniacza, ale farbę superrozjaśniającą jak najbardziej Potem powinien Ci złapać średni/ciemny blond

Ja na marchewkowe włosy po dekoloryzacji położyłam farbę profesjonalną co rozjaśnia nawet o 4 tony i wyszedł mi średni blondzik

[Monika_030]

Może kupię sobie nie dekoloryzator a środek do ściągania koloru ( słyszałam, ze to coś innego, bo ma słabsze działanie) np Fama Fantasia Colore Color Remover .
Możecie coś polecić? Tylko nie wiem czy po takim środku trzeba farbować włosy, bo na jakimś forum czytłam, że komuś po elgonie wyszedł fajny kolor, ale jak się nie farbuje to on z czasem ciemnieje... To możliwe?

[Avanka]

Napisane przez Monika_030

Może kupię sobie nie dekoloryzator a środek do ściągania koloru ( słyszałam, ze to coś innego, bo ma słabsze działanie) np Fama Fantasia Colore Color Remover .
Możecie coś polecić? Tylko nie wiem czy po takim środku trzeba farbować włosy, bo na jakimś forum czytłam, że komuś po elgonie wyszedł fajny kolor, ale jak się nie farbuje to on z czasem ciemnieje... To możliwe?

Pierwszy raz słyszę o tym środku do ściągania koloru, więc się nie wypowiem na jego temat.

Również słyszałam że u niektórych osób ściemniały włosy po dekolorze