***operacja tarczycy*** - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-22, 08:55   #3541
Sylwia 2186
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
Dot.: ***operacja tarczycy***

[QUOTE=heban111;23377515]dokładnie zdjęli szwy na 2 dzień,nic nie bolało,bardziej czułam wyciąganie drenów-takie dziwne uczucie.Lekarz sam powiedział,że nie ma co czekać ,bo później brzydko to wygląda.Minęły prawie trzy tyg.od operacji,a mnie rana ładnie się zabliźnia,pozostała tylko czerwona kreseczka(uśmieszek)długo ści 8cm




wlasnie, a wyciaganie drenow boli? ile to trwa?
Sylwia 2186 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 11:16   #3542
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: ***operacja tarczycy***

nie boli, trwa kilka sekund
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 14:26   #3543
kamlo84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 56
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć dziewczyny W sobotę mnie wypisali, ale najpierw musiałam się nacieszyć tym że jestem już w domku - dlatego dopiero dziś zasiadłam do komputera

Mochita operację miałam we wtorek koło 10.30 (jako druga), a na oddział przywieźli mnie po 16. Czuję się zmęczona, ledwo wchodzę do mieszkania na 3 piętro (niestety windy brak), czasem mam zawroty głowy i uderzenia gorąca ale najważniejsze że jestem w domu

Operacja trwała około 2,5h ze względu na wielkość mojej tarczycy i jej położenie zresztą jak mówi doktor Wiechno - to nie zawody sportowe, operacja trwała tyle ile było konieczne
Sam oddział na którym leżałam to maskara!!! Zaledwie kilka z całej rzeszy pielęgniarek miały ludzkie podejście do pacjenta - całe szczęście że jestem młoda i jakoś starałam się dawać sobie radę sama, ale te starsze Panie które leżały razem ze mną... przykry widok jak człowiek potrafi potraktować drugiego człowieka.
Po operacji nie było kolorowo - widok drenów na mojej szyi i okropny ból głowy spowodowały że przespałam resztę wtorku. Miałam strasznie zachrypnięty głos, bolało mnie gardło właściwie do samego wyjścia ze szpitala.
Wstałam dopiero (z pomocą mojego męża) w środę rano na siu siu zjadłam śniadanie i znowu zasnęłam. W nocy nie mogłam spać bo pozostałe 4 panie z którymi leżałam w pokoju chrapały tak że umarłego by obudziły W środę mało chodziłam zresztą szybko się męczyłam więc samotna wyprawa do toalety była już nie złym wyczynem W czwartek wyjęli mi tylko jeden dren i zdjęli szwy, ale to i tak było już coś, i przestawała mnie boleć głowa. W piątek doktor wyjął drugi dren i obiecał że w sobotę wypisze mnie do domu (słowa dotrzymał ), tylko chce się upewnić że wyniki badań się unormowały - ale nie zmieniało to faktu że dwa razy dziennie musiałam jeść wapń w proszku.
Doktor przepisał mi jeszcze wapń na miesiąc i Euthyrox 75 i zobaczymy co będzie dalej.
We wtorek albo w środę mam zdjąć plasterki z szyi i przemyć bliznę wodą i mydłem i posmarować zwykłym kremem. W piątek rano mam się stawić na Banacha po wynik badań histopatologicznych.
kamlo84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 17:02   #3544
honya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witajcie dziewczyny !
Jesteście już po operacji tarczycy ja jestem niestety przed i prosiłabym o kilka wskazówek odnośnie operacji w Bytomiu. Dostałam skierowanie do dr. Niemca i mam się z nim umówić tak pokierował mnie endokrynolog. Czy mogłybyście mi poradzić gdzie się skierować i czy mam bezpośrednio z tym lekarzem się umawiać czy może gdzieś w rejestracji. Jak to wygląda od strony praktycznej . jJak długo się czeka na tę operację.Bardzo bym prosiła o kilka cennych rad w tej kwestii a także odnośnie samej operacji. Cholernie się boję.
Pozdrawiam serdecznie.
honya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-22, 19:17   #3545
beacze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witajcie cieplutko
Jako pisząca jestem tutaj nowiusieńka ale czytam Was od kilku miesięcy. Wcześniej nie pisałam, bo miałam "panikę przedoperacyjną" i na nic nie miałam ochoty. Teraz jest łatwiej - przynajmniej jeden dwuipółcentymetrowy problem mam z głowy, a dokładniej z szyi Operację miałam w czwartek rano w zeszłym tygodniu (całkowite usunięcie guzkowatej tarczycy). Popołudnie i noc przespałam. W piątek już prawie normalnie jadłam, samodzielnie poszłam do toalety. W sobotę w południe wróciłam do domeczku Wszystko byłoby super ale znowu dopadła mnie mała panika. Poza lekkim bólem karku i kaszlem, które już pomału mi przechodzą został mi ból szyi. Nie chodzi o ból rany. Boli mnie szyja nad raną po bokach. Odczuwam to tak, jakby po obu stronach tchawicy,pionowo, były dwie naciągnięte, strasznie twarde żyły. Bolą tylko podczas przełykania i ten ból się nie zmniejsza od operacji. Nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat. Może ktoś z Was mógłby mi coś podpowiedzieć. Wierzę w Waszą chęć pomocy i znajomość tematu. Niecierpliwie czekam na jakąś odpowiedź. Oczywiście jak większość tarczycowców mam nerwicę i jestem straszną panikarą i chyba rozumiecie jak się teraz czuję.
Sama również chętnie pomogę tym bidusiom, które są przed operacją; tydzień temu też miałam milion pytań i wątpliwości - teraz już wiem jak to jest - jakby co to pytać śmiało (operację miałam w Krakowie w Szpitalu im. G. Narutowicza).
Pozdrówka.
beacze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 09:36   #3546
kamlo84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 56
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez honya Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny !
Jesteście już po operacji tarczycy ja jestem niestety przed i prosiłabym o kilka wskazówek odnośnie operacji w Bytomiu. Dostałam skierowanie do dr. Niemca i mam się z nim umówić tak pokierował mnie endokrynolog. Czy mogłybyście mi poradzić gdzie się skierować i czy mam bezpośrednio z tym lekarzem się umawiać czy może gdzieś w rejestracji. Jak to wygląda od strony praktycznej . jJak długo się czeka na tę operację.Bardzo bym prosiła o kilka cennych rad w tej kwestii a także odnośnie samej operacji. Cholernie się boję.
Pozdrawiam serdecznie.
Hej nie znam chirurgów w Bytomiu, ale zanim zdecydujesz się na chirurga zrób wywiad (w internecie, wśród znajomych, u innych lekarzy) jakie chodzą słuchy o tym właśnie chirurgu, bo to żeby operowała Cię sprawna ręka jest bardzo ważne
U mnie wyglądało to tak, moja endo powiedziała mi że najlepszym rozwiązaniem będzie operacja i mimo że mam do niej zaufanie poszłam jeszcze do kilku innych poleconych endo żeby wypowiedzieli się na temat mojej tarczycy - każdy z nich powiedział mi to samo że operacja jest konieczna. Moja endo poleciła mi 3 chirurgów i zaproponowała żebym umówiła się do nich na konsultację chirurgiczną i sama podejmę decyzję którego chcę wybrać. Mamy znajomych lekarzy więc dowiedziałam się, że Ci 3 są rzeczywiście dobrymi chirurgami. Traf tak chciał że konsultacja u dr Wiechno (w prywatnym gabinecie) była pierwszą wizytą. Jak tylko poznałam Pana doktora od razu wiedziałam, że chcę żeby to właśnie on mnie zoperował - konkretny, rzeczowy, przejrzał wszystkie moja badania jakie miałam robione na przestrzeni ostatnich lat. Doktor powiedział mi jakie są kolejne kroki, jakie badania mam jeszcze zrobić i jakie dokumenty są niezbędne do szpitala. Potem czekałam już tylko na telefon, że mam stawić się na oddział.
A dziś właśnie mija tydzień od mojej operacji i cieszę się że to właśnie dr Wiechno mnie operował

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Cytat:
Napisane przez beacze Pokaż wiadomość
Witajcie cieplutko
Jako pisząca jestem tutaj nowiusieńka ale czytam Was od kilku miesięcy. Wcześniej nie pisałam, bo miałam "panikę przedoperacyjną" i na nic nie miałam ochoty. Teraz jest łatwiej - przynajmniej jeden dwuipółcentymetrowy problem mam z głowy, a dokładniej z szyi Operację miałam w czwartek rano w zeszłym tygodniu (całkowite usunięcie guzkowatej tarczycy). Popołudnie i noc przespałam. W piątek już prawie normalnie jadłam, samodzielnie poszłam do toalety. W sobotę w południe wróciłam do domeczku Wszystko byłoby super ale znowu dopadła mnie mała panika. Poza lekkim bólem karku i kaszlem, które już pomału mi przechodzą został mi ból szyi. Nie chodzi o ból rany. Boli mnie szyja nad raną po bokach. Odczuwam to tak, jakby po obu stronach tchawicy,pionowo, były dwie naciągnięte, strasznie twarde żyły. Bolą tylko podczas przełykania i ten ból się nie zmniejsza od operacji. Nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat. Może ktoś z Was mógłby mi coś podpowiedzieć. Wierzę w Waszą chęć pomocy i znajomość tematu. Niecierpliwie czekam na jakąś odpowiedź. Oczywiście jak większość tarczycowców mam nerwicę i jestem straszną panikarą i chyba rozumiecie jak się teraz czuję.
Sama również chętnie pomogę tym bidusiom, które są przed operacją; tydzień temu też miałam milion pytań i wątpliwości - teraz już wiem jak to jest - jakby co to pytać śmiało (operację miałam w Krakowie w Szpitalu im. G. Narutowicza).
Pozdrówka.
hej Beacze Nie panikuj - wszystko będzie ok
Strasznie szybko Cię do domku wypuścili?! Miałam operację we wtorek i dopiero w sobotę lekarz wypisał mnie do domu.
Ja mam tylko takie lekkie uczucie "ciągnięcia" z dołu, ale rzadko jak np za długo siedzę bez oparcia o coś głowy.
A kiedy wyjęli Ci dreny?
Jak chcesz to w piątek rano jadę do mojego chirurga, to mogę go zapytać z czego to wynika.
Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Mn1s1ek Pokaż wiadomość
Dostałam skierowanie do Centrum Onkologii w Warszawie - jadę na początku grudnia, tam przejmą moje leczenie. Mam lekkiego doła ale bedzie dobrze.
Mnisiek trzymam kciuki - w Centrum Onkologii pracują bardzo dobrzy specjaliści. NA PEWNO BĘDZIE DOBRZE

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
kamlo zadzwon na oddział i zapytaj co musisz miec, zeby wtopy nie bylo
no i ofc zacisniete i pewnie w czwartek sama do nas napiszesz
Kancia bardzo Ci dziękuję za kciuki przydały się bo lekko nie było
Wreszcie wróciłam do żywych Dziś właśnie zdjęłam plasterki... czuję się dziwnie ale myślę że się przyzwyczaję. Na początku miałam spuchniętą szyję jak bania a teraz opuchlizna zeszła i nad raną mam takie wybrzuszenie. Też tak miałaś?
miłego dnia
kamlo84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-23, 11:25   #3547
dorota zg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 6
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkichjestem prawie 4 tygodnie po operacji i dopiero trafiłam na to forum!Świetne źródło informacji!!Szkoda tylko że nie przed .... Czuję się dobrze, tylko ta klucha w gardlebiorę Euthyrox 50 tak we Wrocku każdemu dają! mam pytanko muszę zrobić badanie poziomu tsh i jak to jest>w dniu badania brać Euthyrox?być na czczo?pozdrawiam wszystkich a szczególnie pacjentki Kliniki we Wrocławiu
!
dorota zg jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-23, 11:46   #3548
beacze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez kamlo84 Pokaż wiadomość
Ja mam tylko takie lekkie uczucie "ciągnięcia" z dołu, ale rzadko jak np za długo siedzę bez oparcia o coś głowy.
A kiedy wyjęli Ci dreny?
Jak chcesz to w piątek rano jadę do mojego chirurga, to mogę go zapytać z czego to wynika.
Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień [COLOR="Silver"]
Witaj, bardzo mi miło, że ktoś się zainteresował moim przypadkiem Odpowiadając na Twoje pytanie - dreny mi wyciągali dzień po operacji. Jakoś wszystko tam szybko idzie. Uczucie ciągnięcia też mam, ale to jest dla mnie zrozumiałe, więc nawet nie zwracam na to uwagi
Nie wytrzymałam i pojechałam dzisiaj do szpitala, żeby jakiś lekarz rzucił okiem na tą moją szyję. Pech... wszyscy lekarze z oddziału i lekarz z przyszpitalnej poradni chirurgicznej są właśnie na zebraniu, które skończy się ok 13-tej. Nie miałam siły czekać 2 godziny i wróciłam. Może jakoś wytrzymam do jutra. Jutro mam ściąganie szwów, to wypytam lekarza o wszystko Dziękuję za pomysł z zapytaniem Twojego lekarza - nie zaszkodzi, zobaczymy czy zeznania będą zgodne
Pozdrawiam ciepło w ten narazie pochmurny, jeszcze nie deszczowy u mnie dzień
beacze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-24, 10:49   #3549
beacze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ale tu cisza....
Właśnie wróciłam od lekarza. Mam ściągnięte szwy - dla zainteresowanych: czekałam aż pielęgniarka przestanie to oglądać i w końcu zacznie wyciągać, a ona powiedziała "dziękuję" i już było po wszystkim nawet nie zauważyłam kiedy.
Problem z bólem na szyi - w sumie to niewiele się dowiedziałam - lekarz nie był rozmowny - powiedział tylko, że to kwestia podwiązania żył i przepisał maść Lioton (czy jakoś tak) i kazał smarować. Nie wie kiedy przejdzie ból, do tematu wrócimy za miesiąc jak pójdę do niego z wynikiem histopat.
Kamlo jeśli możesz spróbuj jeszcze podpytać swojego, chociaż pewnie zaocznie to ciężko będzie mu coś powiedzieć. Ale ciekawa jestem np. czy jeśli po tygodniu czy dwóch smarowania nie będzie poprawy, to czy to znaczy, że trzeba nadal smarować, czy spróbować czegoś innego, a może wcale nie chodzi o żyły...
pozdrawiam wszystkich czytaczy
beacze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-24, 11:14   #3550
Mader 44
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 48
Dot.: ***operacja tarczycy***

fizjo83:"Miałam typowe objawy niedoczynności: ciągłe zmęczenie i senność,apatia,stany depresyjne,wypadanie włosów(wręcz łysienie) i bardzo sucha skora,olbrzymie obrzęki,bóle stawów i mięśni".

Mam podobny problem-mam strasznie suchą skórę,"drutowate", sztywne,suche włosy, których za nic nie mogę zakręcić, ułożyć, bo sterczą na wszystkie strony, a do tego mam ich coraz mniej, bo co prawda nie wypadają w nadmiarze, to nie widzę żeby rosły nowe!Nie widzę nowych, króciutkich odrostów.Smaruję skórę płynem na łysienie(od dermatologa), łykam tabletki i nic! Jestem zmęczona, drażliwa, tyję. Nie mam tarczycy, łykam euthyrox 150/175 na zmianę, , ostatnie TSH 0,147 i zastanawiam się jaki powinien być wynik. Łykam za mało?
Wizytę u endo mam dopiero na marzec, więc nie wiem czy mnie wtedy rozpozna... Wybieram się za tydzień do ginekologa, żeby i tu sprawdzić hormony.Może coś poradzi. Na klimakterium za wcześnie, ale kto wie?...Macie jakiś pomysł?
Mader 44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-24, 12:58   #3551
heban111
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3
Dot.: ***operacja tarczycy***

czy któraś z Was dostała zalecenia od lekarza jak to jest z tym dźwiganiem - ile i przez jak długi czas nie można nic ciężkiego podnosić-nie mogę się tych informacji doszukaćkurcze nie dopytałam mojego chirurga o to,a do wizyty u mojej endo jeszcze trochęile miałyście l-4??z góry dziękuję za odpowiedź

Edytowane przez heban111
Czas edycji: 2010-11-24 o 13:01
heban111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-24, 15:13   #3552
kamlo84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 56
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez beacze Pokaż wiadomość
Ale tu cisza....
Właśnie wróciłam od lekarza. Mam ściągnięte szwy - dla zainteresowanych: czekałam aż pielęgniarka przestanie to oglądać i w końcu zacznie wyciągać, a ona powiedziała "dziękuję" i już było po wszystkim nawet nie zauważyłam kiedy.
Problem z bólem na szyi - w sumie to niewiele się dowiedziałam - lekarz nie był rozmowny - powiedział tylko, że to kwestia podwiązania żył i przepisał maść Lioton (czy jakoś tak) i kazał smarować. Nie wie kiedy przejdzie ból, do tematu wrócimy za miesiąc jak pójdę do niego z wynikiem histopat.
Kamlo jeśli możesz spróbuj jeszcze podpytać swojego, chociaż pewnie zaocznie to ciężko będzie mu coś powiedzieć. Ale ciekawa jestem np. czy jeśli po tygodniu czy dwóch smarowania nie będzie poprawy, to czy to znaczy, że trzeba nadal smarować, czy spróbować czegoś innego, a może wcale nie chodzi o żyły...
pozdrawiam wszystkich czytaczy
Beacze nie ma problemu - zapytam mojego chirurga w piątek.
Swoją drogą to z tego co czytam to co miasto to inne mają lekarze zwyczaje. Ja właśnie w piątek jadę odebrać moje wyniki histopatologiczne czyli nie całe dwa tygodnie po operacji. Apropo szwów to mi zdjął je chirurg już w czwartek rano (trochę bolało ale to pewnie dlatego że skrzepła na nich krew, poza tym wiem już że odporna na ból to ja na pewno nie jestem) i na ich miejsce przykleił mi takie plasterki beżowe.
Może rzeczywiście jest tak ja powiedział Twój lekarz, ale zobaczymy może maść Ci pomoże
Ja wczoraj miałam gorszy dzień i nie wytknęłam nosa z domu, zresztą czułam się tak jakbym miała zasnąć na stojąco. Dziś jest już lepiej całe szczęście.

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Mader 44 Pokaż wiadomość
Mam podobny problem-mam strasznie suchą skórę,"drutowate", sztywne,suche włosy, których za nic nie mogę zakręcić, ułożyć, bo sterczą na wszystkie strony, a do tego mam ich coraz mniej, bo co prawda nie wypadają w nadmiarze, to nie widzę żeby rosły nowe!Nie widzę nowych, króciutkich odrostów.Smaruję skórę płynem na łysienie(od dermatologa), łykam tabletki i nic! Jestem zmęczona, drażliwa, tyję. Nie mam tarczycy, łykam euthyrox 150/175 na zmianę, , ostatnie TSH 0,147 i zastanawiam się jaki powinien być wynik. Łykam za mało?
Wizytę u endo mam dopiero na marzec, więc nie wiem czy mnie wtedy rozpozna... Wybieram się za tydzień do ginekologa, żeby i tu sprawdzić hormony.Może coś poradzi. Na klimakterium za wcześnie, ale kto wie?...Macie jakiś pomysł?
Kurcze ja już teraz zauważyłam zmianę w stanie moich włosów Zawsze były puszyste a teraz są jakieś takie sztywne i matowe, a to dopiero początek aż się boję pomyśleć co będzie dalej...
Co do suchej skóry, nie wiem czy to pomoże ale wiem że to jest bardzo ważne - trzeba pić dużo wody, co najmniej 1,5l dziennie, szczególnie teraz kiedy idzie zima i powietrze jest coraz chłodniejsze.

Hmmm mi chirurg powiedział że na początku TSH bada się co miesiąc żeby ustalić prawidłową ilość hormonów.
Mader może wcześniej uda Ci się dostać do endo czy to ona kazała Ci przyjść dopiero w marcu?

Dziewczyny a jakie Wy macie doświadczenia z wagą po operacji? Czy przez te hormony które bierzecie chudniecie albo tyjecie?
kamlo84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-24, 17:51   #3553
beacze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez kamlo84 Pokaż wiadomość
Apropo szwów to mi zdjął je chirurg już w czwartek rano (trochę bolało ale to pewnie dlatego że skrzepła na nich krew, poza tym wiem już że odporna na ból to ja na pewno nie jestem) i na ich miejsce przykleił mi takie plasterki beżowe.
Co kraj to obyczaj nie dostałam żadnych plasterków, pielęgniarka przykleiła opatrunek i powiedziała, że w domu mogę już go ściągnąć i nie naklejać nowego. Oczywiście nie ściągnęłam do tej pory, bo mam opory

Od jutra zaczynam się ważyć - nigdy nie musiałam tego robić, moja waga od 16 lat była bez zmian - zobaczymy teraz co się będzie działo.

A propos włosów - zawsze miałam suche i sianowate, po tym co piszecie zaczynam się bać

miłego, spokojnego wieczorku
beacze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-24, 20:53   #3554
dorota zg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 6
Dot.: ***operacja tarczycy***

heban111 Witaj!jak byłam 3 tyg po operacji to mój endo powiedział że mogę wracać do "normalnego" życia a mam 20miesięcznego synka( 13 kg) i mogę Go dźwigać.trochę się bałam i nie ryzykuję..myślę że te 2 kg na początek wystarczy.w szpitalu babki mówiły że nawet do pół roku trzeba oszczędzać się. nie dźwigać, nie wieszać firanek itpa l4 dali w szpitalu na 30 dni.pozdrawiam
dorota zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-24, 21:32   #3555
beacze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

U mnie było L4 na pobyt w szpitalu + poszpitalne 14 dni. Dalsze zwolnienia może wystawić lekarz pierwszego kontaktu.
beacze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-25, 06:56   #3556
rew
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez honya Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny !
Jesteście już po operacji tarczycy ja jestem niestety przed i prosiłabym o kilka wskazówek odnośnie operacji w Bytomiu. Dostałam skierowanie do dr. Niemca i mam się z nim umówić tak pokierował mnie endokrynolog. Czy mogłybyście mi poradzić gdzie się skierować i czy mam bezpośrednio z tym lekarzem się umawiać czy może gdzieś w rejestracji. Jak to wygląda od strony praktycznej . jJak długo się czeka na tę operację.Bardzo bym prosiła o kilka cennych rad w tej kwestii a także odnośnie samej operacji. Cholernie się boję.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli chodzi o dr Niemca jest dobrym specjalistą od tarczycy, jest tylko jeden problem on jest ordynatorem oddz. męskiego, oddz żeński prowadzi dr Waler. Ja i moja córka byłyśmy operowane przez dr Koziołka jest też dobrym specjalistą ale ma usposobienie trochę dziwne i ciągle brak mu czasu, ale tak to ok. Mogę Ci poradzić tylko tyle, że lepiej iść prywatnie do któregoś lekarz będzie to szybciej. Jeśli chcesz do przychodni przy szpitalnej to musisz mieć skierowanie do poradni chirurgicznej, tam Ci wyznaczą termin wizyty do lekarza, a potem on termin operacji. Chociaż my miałyśmy wyznaczone terminy i po przyjeżdzie okazało się że w danym dniu nas nie przyjeli. Przyjmują do 4 osób dziennie reszcie wyznaczają inne terminy. Natomiast jak już trafi się na oddział to też się czeka, leży się ja czekałam 10 dni beznadzieja, a córa 8 dni - kolejka na oddziale. Zawsze jest tak, że na operację pierwsza idzie pacjentka pan profesora, potem panów ordynatorów a następnie innych lekarzy. W Bytomiu w ciągu jednego dnia operują po 3 lub 4 osoby, brak anestezjologów. Jeśli będziesz chciała jakiś informacji to pytaj.
rew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-25, 11:23   #3557
dorota zg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 6
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam.mam pytanie jak u Was z wagą po operacji?pewnie każdy organizm indywidualnie ale tyle się naczytałam o tyciu...jestem 4tyg po i na razie waga stoi ale zaczynam się bać.napiszcie cośpozdrówka

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Dodam jeszcze że mam zostawiony kawałek lewego płata i biorę Euthyrox 50.co mnie czeka?
dorota zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 07:08   #3558
nettka6
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 82
Dot.: ***operacja tarczycy***

ile dostałaś zwolnienia lekarskiego? i jak się czujesz 4 tyg po???
nettka6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 08:47   #3559
kamlo84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 56
Dot.: ***operacja tarczycy***

Beacze właśnie wróciłam od lekarza... niestety mojego wyniku histopatologicznego jeszcze nie ma (mam zadzwonić w przyszłym tygodniu). Pan doktor był tak zabiegany że ledwo byłam w stanie wyłapać wszystkie niezbędne dla mnie informacje i nie udało mi się zapytać o Twoje dolegliwości.

Poza tym moja blizna jest ok, za około miesiąc mam się stawić do doktora z wynikami TSH. A ktoś wcześniej zapytał czy badania krwi robić po wzięciu eutro czy przed - lekarz powiedział że to nie ma znaczenia.

Mam jeszcze pytanie - czy po operacji jest Wam chłodniej niż wcześniej? Ja przy takiej temperaturze jak dziś idąc do pracy zakładałam koszulę, szalik, kurtkę i czapkę. A teraz zakładam koszulę, super ciepły sweter, szalik, kurtkę, szalik wełniany i czapkę... i zastanawiam się co będzie dalej bo na razie mamy dopiero -2 stopnie.
miłego dnia
kamlo84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 09:10   #3560
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Mader 44 Pokaż wiadomość
Mam podobny problem-mam strasznie suchą skórę,"drutowate", sztywne,suche włosy, których za nic nie mogę zakręcić, ułożyć, bo sterczą na wszystkie strony, a do tego mam ich coraz mniej, bo co prawda nie wypadają w nadmiarze, to nie widzę żeby rosły nowe!Nie widzę nowych, króciutkich odrostów.Smaruję skórę płynem na łysienie(od dermatologa), łykam tabletki i nic! Jestem zmęczona, drażliwa, tyję. Nie mam tarczycy, łykam euthyrox 150/175 na zmianę, , ostatnie TSH 0,147 i zastanawiam się jaki powinien być wynik. Łykam za mało?
Wizytę u endo mam dopiero na marzec, więc nie wiem czy mnie wtedy rozpozna... Wybieram się za tydzień do ginekologa, żeby i tu sprawdzić hormony.Może coś poradzi. Na klimakterium za wcześnie, ale kto wie?...Macie jakiś pomysł?
nie wiem jak z wynikami TSH bo jeszcze nie konsultowałam ale po objawach wydaje sie, ze za mała dawka leku. OFC LEKARZEM NIE JESTEM GDYBAM SOBIE

Cytat:
Napisane przez heban111 Pokaż wiadomość
czy któraś z Was dostała zalecenia od lekarza jak to jest z tym dźwiganiem - ile i przez jak długi czas nie można nic ciężkiego podnosić-nie mogę się tych informacji doszukaćkurcze nie dopytałam mojego chirurga o to,a do wizyty u mojej endo jeszcze trochęile miałyście l-4??z góry dziękuję za odpowiedź
ja mam dwójke dzieci 3 letniego i 8 miesiecznego takze dzwiganie jest na porzadku dziennym, nie miałam nawet jak się oszczedzac. Nic mi nie jest myslę, ze to samemu trzeba ocenic jak się czujesz. Jak coś podnosis i czujesz, ze boli, ciagnie to nie podnos

Cytat:
Napisane przez dorota zg Pokaż wiadomość
Witam wszystkichjestem prawie 4 tygodnie po operacji i dopiero trafiłam na to forum!Świetne źródło informacji!!Szkoda tylko że nie przed .... Czuję się dobrze, tylko ta klucha w gardlebiorę Euthyrox 50 tak we Wrocku każdemu dają! mam pytanko muszę zrobić badanie poziomu tsh i jak to jest>w dniu badania brać Euthyrox?być na czczo?pozdrawiam wszystkich a szczególnie pacjentki Kliniki we Wrocławiu
!

nieprawda ja byłam prowadzona przez d. Rzące na Kamieńskiego i po operacji dostałam dawkę 100mg a pozniej moja doktor dodała 25 mg. Obecnie biore 125 mg ale mysle, ze dawka bedzie większa bo jeszcze nie miałam badan TSH.
Co do badana to wczoraj robiłam, normalnie biorę leki ale fakt byłam naczczo ale chyba nie jest to konieczne

Cytat:
Napisane przez kamlo84 Pokaż wiadomość


Kancia bardzo Ci dziękuję za kciuki przydały się bo lekko nie było
Wreszcie wróciłam do żywych Dziś właśnie zdjęłam plasterki... czuję się dziwnie ale myślę że się przyzwyczaję. Na początku miałam spuchniętą szyję jak bania a teraz opuchlizna zeszła i nad raną mam takie wybrzuszenie. Też tak miałaś?
miłego dnia
tak miałam spuchniete nad blizna ale zeszło niestety blizna mi się nie podoba bo jest dośc gruba a szkoda bo blizny po cesarkach prawie nie widac i miałam nadzieje, ze ta tez taka bedzie a tu psikus

Cytat:
Napisane przez dorota zg Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze że mam zostawiony kawałek lewego płata i biorę Euthyrox 50.co mnie czeka?
a czemu masz zostawioną tarczycę, i czemu miałąs wycinaną ?
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 11:27   #3561
dorota zg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 6
Dot.: ***operacja tarczycy***

Do Kancia!
tarczycę miałam usuniętą z powodu guza ok 3 cm, obojętnego na szczęście na prawym płacie.lewy miał zostać ale niestety większość wycieli.guzek stale rósł, a TSH miałam normie ok.1.3. Co do dawki euthyroxu to nie dodałam że w KLINICE na CURIE-SKŁODOWSKIEJ tak dawali.Napisałam zbyt ogólnie. pozdrawiam

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Cytat:
Napisane przez nettka6 Pokaż wiadomość
ile dostałaś zwolnienia lekarskiego? i jak się czujesz 4 tyg po???
Dostałam 30 dni zwolnienia w szpitalu, a po 4 tyg czuję dobrze myślałam że będzie gorzej, z głosem nie miałam problemów,dyskomfort z powodu kluchy w gardle, choć oszczędzam się, ale za tydzień wracam do pracy, więc zobaczymy jak to będziepozdrawiam
dorota zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 12:49   #3562
gusiawawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dziewczyny małe ostrzeżenie jestem ponad 4 miesiące po wycięciu całej tarczycy, a mój głos nie wrócił do normyL podczas operacji została podcięta prawa strunaL.
Kolejny foniatra stwierdził martwą strunę co za tym idzie nie odzyskam głosu chodzę na elektrostymulację i do logopedy, by nauczyć się lepiej mówić nie jest to łatwe, ale to jedyna szansa bym miała choć trochę mocniejszy głos. Niestety problem z głosem zadecydował iż musiałam poszukać innej pracy i od stycznia będą zmiany oczywiście mam nadzieję że jest to zmiana na lepszeJ
Moje ostrzeżenie jest takie abyście od razu po operacji jeśli będziecie gorzej mówić zapowietrzać się żądały konsultacji laryngologa od razu na oddziale jest to obowiązek chirurga, by takiego specjalistę poprosić o konsultacje w moim przypadku chirurg czekał miesiąc by dać mi skierowanie gdyby od razu to zrobił najprawdopodobniej teraz mówiłabym normalni iż struna podjęłaby jeszcze pracę. Jeśli chodzi o bliznę to prawie jej nie widać J

Pozdrawiam.
A.
gusiawawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 14:36   #3563
nettka6
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 82
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dorota zg ...wielkie dzięki za odpowiedz! Ja za dwa tyg na stół, boję się coraz bardziej, i mam zamiar wypocząć na zwolnieniu ile się da
przez lata leczenia za każde badanie musiałam płacić to teraz poleżę
Martwię się o głos, o bliznę, o to jak będę się czuła...

Gusiawawa...normalnie mnie dobiłaś, jak objawia się to uszkodzenie struny? po czym poznam po operacji że jest coś nie tak??
Chirurg uprzedził mnie o takiej ewentualności;( a znowu endo mówi że zdarza się to bardzo rzadko...

Pozdrawiam!!
nettka6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 15:03   #3564
gusiawawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ja od razu po operacji miałam słaby głos jak mówiłam to się zapowietrzałam na zdjęciu szwów jak miałam kontrolę u lekarza to mówił że to normalne że minie, ale jak już po miesiącu przyszłam widziałam że nie był już taki pewny do końca trochę się zdziwił że nic się nie poprawiło. Masz prawo prosić o wezwanie na kontrolę laryngologa w każdym szpitalu powinien być więć jeśli po operacji okaże się że czujesz że ciężko Ci bardzo mówić walcz o swoje rehabilitacja od początku pozwala na przywrócenie dawnego głosu ja już nie wykrzyczę nic ani nie zaśpiewam, a mam dopiero 28 latL każdy kto się jeszcze nie przyzwyczaił do mojego głosu widzę że patrzy na moje usta żeby mnie „usłyszeć” muszę z tym żyć lecz czas który poświęcam na rehabilitację i naukę mówienia jest nieporównywalnie bardziej męczący od samej operacji. Ja nie żałuję że wycięłam tarczycę, bo chodziło tu o moje zdrowie, a może i życie mam tylko trochę żalu że nie zostało dopilnowanie, by jakiś specjalista popatrzył mi w gardło. Uczę się żyć z nowym głosem już się pogodziłam z tym że z fajnego mocnego głosu mam słaby mało brzmiący zachrypnięty.

Samej operacji nie ma się co baćJ też się stresowałam, a było naprawdę ok blizna jest mała i prawie jej nie widać włosy mi nie wypadają przytyłam może z 3kg, ale to przez to że sobie pozwoliłam ostatnioJ biorę teraz 125Eutyroxu i generalnie świetnie się czuję jakoś tak bez tarczycy spokojniejsza jestemJ

Buziaki
gusiawawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 15:53   #3565
ellunka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 34
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich,czytam was już od kilku miesięcy,ale pierwszy raz piszę.Już w niedzielę idę do kliniki,w poniedziałek operacja i już strasznie panikuję.Mam trzy guzy na tarczycy ,biopsja jednego największego wykazała tylko koloid,ale dwóch lekarzy mówiło usunąć i nie czekać,łatwo im mówić,ale się zdecydowałam.Hormony zawsze w normie,ale chirurg robił usg i napisał,że obraz usg sugeruje zapalenie tarczycy.Będę operowana w klinice ado med 2 w Chorzowie,może ktoś z was też tam był operowany?Może ktoś doda mi otuchy,bo nerwy mnie zżerają,boję się okropnie
ellunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 16:57   #3566
dorota zg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 6
Dot.: ***operacja tarczycy***

Nettka6 nie masz co się bać!najgorsza jest pierwsza doba, no i mnie bolało gardło przy połykaniu śliny nawet.tak przez tydzień.ale my babki jesteśmy silnedasz radęjestem pewna.pozdrawiam i nie myśl za dużo o tym
dorota zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-26, 21:31   #3567
beacze
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ellunka nie ma się co denerwować. Przed operacją bałam się okropnie. Teraz już wiem, że to do przeżycia Faktycznie, tak jak pisze Dorota zg do Nettki najgorsza jest pierwsza doba - a ja ją prawie całą przespałam - może Tobie też się tak uda. Trzymam kciuki za Was obie

Kamlo dzięki, że o mnie pamiętałaś Ja już wiem, co mi jest. Kilka wizyt w poradni przyszpitalnej. w szpitalu, u prywatnego lekarza + USG i się okazało, że mam małe paskudne powikłanie, które nazywa się zakrzepica żył powierzchniowych (albo powierzchownych) i dlatego te żyły tak strasznie bolą. Biorę zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch (mąż się śmieje, że to na wściekliznę ).
Gdyby nie to powikłanko i gula w miejscu po tarczycy (mam tam krwiaka) to byłoby super. Blizna malutka a to dopiero 8 dni po operacji. Głos mam całkiem bez zmian. Czuję się całkiem przyzwoicie. Po narkozie miałam śmieszne sny (co oni tam dają? )
Dziewczyny przed operacją - nie chciałam Was straszyć, ta zakrzepica to rzadkość po operacji tarczycy. Lekarz z dużym doświadczeniem powiedział mi, że się jeszcze z tym nie spotkał, więc sobie nie przybierajcie do głowy
dobrej nocki wszystkim
beacze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-27, 06:37   #3568
nettka6
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 82
Dot.: ***operacja tarczycy***

gusiawawa....rozumiem że Ty teraz leczysz się u laryngologa? Ja już zrobiłam rozeznanie czy w moim mieście jest również jakiś foniatra, na szczęście jest. Mam nadzieję że tam, gdzie będę operowana będzie jakiś laryngolog, bo to jest klinika chirurgiczna.
powiem Ci , że jestem przerażona tym co piszesz, mój termin zbliża się wielkimi krokami i już dzisiaj obudziłam się o 3 w nocy bo dopada mnie już nerwówka;(
zdaję sobie sprawę jak to jest w szpitalach, można sobie gadać, prosić a lekarze wiedzą swoje. Ale na pewno będę mieć na uwadze twoje rady, za które bardzo Ci dziękuję!

za ellunkę trzymam kciuki!!! Napisz koniecznie jak będziesz po, może zdążę przeczytać przed swoją operacją
Ja do Lublina jadę, też nie mam żadnych przecieków jak tam jest , ale o ile pamięć mnie nie myli na tym forum kilka razy wspominano o Chorzowie, musisz poprzeglądać poprzednie wpisy... I trzymaj się mocno!!!

dorota zg..... dzięki za pozytywne nastawienie
nettka6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-27, 16:25   #3569
gusiawawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez nettka6 Pokaż wiadomość
gusiawawa....rozumiem że Ty teraz leczysz się u laryngologa? Ja już zrobiłam rozeznanie czy w moim mieście jest również jakiś foniatra, na szczęście jest. Mam nadzieję że tam, gdzie będę operowana będzie jakiś laryngolog, bo to jest klinika chirurgiczna.
powiem Ci , że jestem przerażona tym co piszesz, mój termin zbliża się wielkimi krokami i już dzisiaj obudziłam się o 3 w nocy bo dopada mnie już nerwówka;(
zdaję sobie sprawę jak to jest w szpitalach, można sobie gadać, prosić a lekarze wiedzą swoje. Ale na pewno będę mieć na uwadze twoje rady, za które bardzo Ci dziękuję!

za ellunkę trzymam kciuki!!! Napisz koniecznie jak będziesz po, może zdążę przeczytać przed swoją operacją
Ja do Lublina jadę, też nie mam żadnych przecieków jak tam jest , ale o ile pamięć mnie nie myli na tym forum kilka razy wspominano o Chorzowie, musisz poprzeglądać poprzednie wpisy... I trzymaj się mocno!!!

dorota zg..... dzięki za pozytywne nastawienie
Kochana napewno będzie wszystko ok bedę trzymac kciuki

Teraz jestem pod stała opieka foniatry i logopedy, ale skierowanie do tych specjalistów daje logopeda który przed operacja równiez powinien stwierdzić czy można Cie operowac to on informuje iż takie konsekwencje po tej operacji moga wystąpić. Najlepiej w 2 dobie po operacji jeśli stwierdzisz że mówienie sprawia Ci wyjatkowo dużo trudności poproś o konsultacj e z logopedą chyba że nie będzie go w klinice(szpitalu) idz prywatnie

Pozdrawiam.
A.
gusiawawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-27, 16:33   #3570
lasiczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 206
Dot.: ***operacja tarczycy***

trzymam kciuki! kumpela z ap opowiadala mi o swojej mamie i jej problemach. dodam ze wszystko zakonczylo sie szczesliwie. powodzenia raz jeszcze
lasiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.