***operacja tarczycy*** - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-07, 13:18   #4381
gosiulek1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: ***operacja tarczycy***

hej dziewczyny dziś dzwoniłam do mojego edokrynologa 2 listopada idę na kontrole z wynikiem biopsji i po skierowanie na operacje jak myślicie jak długo będę czekała na zabieg do szpitala jestem z Bydgoszczy i tu też na miejscu będę miała zabieg
gosiulek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-07, 20:36   #4382
Ewelinka81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć dziewczyny, no więc jestem już w szpitalu, dzisiaj mnie przyjęli na oddział chirurgii, zabieg mam mieć dopiero w Poniedziałek 10 października. Najgorsze w tym wszystkim przynajmniej narazie jest to że nie dostałam przepustki na weekend i musze kwitnąć w tym szpitalu. Dziewczyna z mojej sali poszła na przepustke, podobnie jak kilka innych kobiet tylko ja zostałam z tych osób dzisiaj przyjetych z planowanym zabiegiem na poniedziałek. Szczerze mówiąc przybiło mnie to, że do niedzieli bede siedziec w szpitalu bez sesnu, bo żadnych badań mieć robionych nie będe, a inne babki mogły iść do domu jeszcze na dwa dni, co skutkuje fatalnym samopoczuciem, potwornym bólem głowy, znudzeniem, bo nie ma sie do kogo odezwać nawet. A nawet wyspac sie nie można w spokoju bo co jakis czas ktos przychodzi, a to zmierzyć temperature, a to obchód, a to zmierzyc cisnienie, nawet ksiądz przyszedł (już myślałam, że z ostatnim namaszczeniem ale na szczescie w innej sprawie-nawet nie pamiętam jakiej bo już prawie usypiałam i mi przeszkodził) Ogólnie pielęgniarki są wporządku, nie wiem ile ich jest ale juz 3 piguły szukały mojej współlokatorki i były zdziwione, że na przepustce, a one nic nie wiedzą. Najchętniej bym stąd zwiała pod osłoną nocy...
Ewelinka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-08, 07:26   #4383
helidka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Ewelinka81 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, no więc jestem już w szpitalu, dzisiaj mnie przyjęli na oddział chirurgii, zabieg mam mieć dopiero w Poniedziałek 10 października. Najgorsze w tym wszystkim przynajmniej narazie jest to że nie dostałam przepustki na weekend i musze kwitnąć w tym szpitalu. Dziewczyna z mojej sali poszła na przepustke, podobnie jak kilka innych kobiet tylko ja zostałam z tych osób dzisiaj przyjetych z planowanym zabiegiem na poniedziałek. Szczerze mówiąc przybiło mnie to, że do niedzieli bede siedziec w szpitalu bez sesnu, bo żadnych badań mieć robionych nie będe, a inne babki mogły iść do domu jeszcze na dwa dni, co skutkuje fatalnym samopoczuciem, potwornym bólem głowy, znudzeniem, bo nie ma sie do kogo odezwać nawet. A nawet wyspac sie nie można w spokoju bo co jakis czas ktos przychodzi, a to zmierzyć temperature, a to obchód, a to zmierzyc cisnienie, nawet ksiądz przyszedł (już myślałam, że z ostatnim namaszczeniem ale na szczescie w innej sprawie-nawet nie pamiętam jakiej bo już prawie usypiałam i mi przeszkodził) Ogólnie pielęgniarki są wporządku, nie wiem ile ich jest ale juz 3 piguły szukały mojej współlokatorki i były zdziwione, że na przepustce, a one nic nie wiedzą. Najchętniej bym stąd zwiała pod osłoną nocy...
Cześć Ewelinko81 .
Tarczycowym nie dają przepustek,bo muszą się wyciszyć przed operacją.Te na żylaki mogą iśc na przepustkę.Wytrzymasz,jes zcze tylko jutro i będzie po wszystkim.Na jakiej jesteś sali,ja byłam na 232. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki. ;- )
helidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-08, 09:18   #4384
wika12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11
Dot.: ***operacja tarczycy***

Trzymam kciuki i mam nadzieje że po wszystkim dodasz mi otuchy - dziewczyny która z was byla operowana w krakowie?
wika12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-08, 13:13   #4385
Ewelinka81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez helidka Pokaż wiadomość
Cześć Ewelinko81 .
Tarczycowym nie dają przepustek,bo muszą się wyciszyć przed operacją.Te na żylaki mogą iśc na przepustkę.Wytrzymasz,jes zcze tylko jutro i będzie po wszystkim.Na jakiej jesteś sali,ja byłam na 232. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki. ;- )
Jak się okazuje z tarczycowych to wszystkie inne dostały przepustki ale miały wole guzowate obojetne, a ja mam nadczynne i dlatego mnie zostawili. Jestem na sali 210-dwuosobowa z TV i łazienką-warunki super w porównaniu z tym jak byłam w szpitalu ostatnio czyli jakies 16 lat temu ale to zrozumiałe po takim czasie Chociaż w moim rodzinnym mieście obecnie sale w szpitalu nie maja ani TV ani łazienek, wiec tutaj jestem mile zaskoczona, personel miły i pomocny, jesli o to chodzi to nie mam zastrzeżeń. Najbardziej mnie bolało to, że inne dziewczyny z guzami tarczycy poszły na przepustke i tylko ja zostałam z tych przyjetych w Piątek ale to wszystko przez tą nadczynnośc, wiec jakos to rozumiem. Dostaje jakies małe różowe tabletki po każdym posiłku ale jakoś wyciszona sie nie czuje. Na szczescie przed snem dali mi jakas wiekszą białą tabletke i spałam jak niemowle. Obudziła mnie dopiero pielęgniarka o 6 rano żeby zbadac temperature i puls, poźniej godzina 7 znowu pobudka, weszła salowa umyc podloge i smieci wyniesc, nastepnie godzina 8 przyszła piguła z tymi różowymi tabletkami i kazała wstac i sie ogarnąc bo niedugo wizyta lekarza, o 9 śniadanie, 9:30 wizyta lekarza, 10:30 wizyta ordynatora, 12 pierwsze danie obiadowe czyli zupka, 13 drugie danie (musze przyznać że dobre to jedzenie szpitalne) Pozdrawiam i dziekuje za wsparcie dziewczyny

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Cytat:
Napisane przez wika12 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki i mam nadzieje że po wszystkim dodasz mi otuchy - dziewczyny która z was byla operowana w krakowie?
Spokojnie jak tylko bede po to wszystkim to napisze
Ewelinka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-08, 13:45   #4386
helidka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ewelinko!!!
Dobrze, że jesteś na sali 2-osobowej,bo na 5 osobowej przy doborowym towarzystwie nie wyciszyłabyś się wcale.
Tylko nie wycisz się całkiem,bo kto będzie pocieszał Wike.
helidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-08, 14:20   #4387
Marynika49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witajcie dziewczyny
Ewelinko śmiać mi się chce tak dokładnie opisujesz grafik dnia ,że ja czuje się jakbym była z Tobą na sali. Ja jak księdza zobaczyłam bo wszedł z komunią św to zapytał mnie co takie wielkie oczy zrobiłam,czy się go wystraszyłam Później jak przychodził to zawsze patrzył na mnie i się śmiał. Fajnie, że jesteś na sali 2 osobowej z tv. Szkoda tylko, że nie mogłaś wyjsc do domku . Tabletki różowe to relanium, a białe to na spanie dają. Ja nie miałam neta ze soba i nie mogłam pogadać . Ewelinko jak będzie Ci się nudzić to pisz. Pozdrawiam
Marynika49 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-08, 14:48   #4388
Ewelinka81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Marynika49 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny
Ewelinko śmiać mi się chce tak dokładnie opisujesz grafik dnia ,że ja czuje się jakbym była z Tobą na sali. Ja jak księdza zobaczyłam bo wszedł z komunią św to zapytał mnie co takie wielkie oczy zrobiłam,czy się go wystraszyłam Później jak przychodził to zawsze patrzył na mnie i się śmiał. Fajnie, że jesteś na sali 2 osobowej z tv. Szkoda tylko, że nie mogłaś wyjsc do domku . Tabletki różowe to relanium, a białe to na spanie dają. Ja nie miałam neta ze soba i nie mogłam pogadać . Ewelinko jak będzie Ci się nudzić to pisz. Pozdrawiam
To relanium nie działa na mnie wcale, nosi mnie żeby gdzieś iść, z kimś pogadać coś zrobić (chyba pójde pomóc panom w remoncie, bo hałasują ostro ), za to ten tabsik na spanie rewelacyjny, nawet nie pamiętam jak usnęłam. W niedziele ma przyjść moja współlokatorka, która juz w Piątek uprzedziła, że chrapie (zapobiegawczo poprosiłam rodzine żeby mi stopery do uszu przywieźli ) Z necikiem bezprzewodowym też sie udało i powiem, że rewelacyjna sprawa zwłaszcza jak sie samemu leży na sali przez 2 dni, bo wczoraj szczerze mówiąc miałam doła, że tylko ja tu musialam zostać (nie licze babek które są po zabiegach już, bo to oczywiste że musiały zostać) dzisiaj ciut lepiej psychicznie ale powoli zaczynam myśleć jak to bedzie wygladac w Poniedziałek, o ktorej mnie bedą brać na zabieg, jak sie bede czuć po powrocie z sali operacyjnej i w nastepnych godzinach. Czekanie jest najgorsze

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Cytat:
Napisane przez helidka Pokaż wiadomość
Ewelinko!!!
Dobrze, że jesteś na sali 2-osobowej,bo na 5 osobowej przy doborowym towarzystwie nie wyciszyłabyś się wcale.
Tylko nie wycisz się całkiem,bo kto będzie pocieszał Wike.
Pewnie na 5 osobowej byłoby weselej ale z jakąś drzemką czy spaniem byłoby gorzej. W tej chwili to jestem jak VIP, swój pokój z łazienką i TV-oglądam co chce, jak głośno chce i do której godziny chce
Dziewczyny dopada mnie coraz większy stres przed jutrzejszym zabiegiem, wszyscy mówią, że nie ma się czego bać ale to jest silniejsze, a to całe relanium to o kant d....y roztrzasnąc, kompletnie nic nie działa

Edytowane przez Ewelinka81
Czas edycji: 2011-10-09 o 14:27
Ewelinka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-09, 15:09   #4389
helidka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Ewelinka81 Pokaż wiadomość
To relanium nie działa na mnie wcale, nosi mnie żeby gdzieś iść, z kimś pogadać coś zrobić (chyba pójde pomóc panom w remoncie, bo hałasują ostro ), za to ten tabsik na spanie rewelacyjny, nawet nie pamiętam jak usnęłam. W niedziele ma przyjść moja współlokatorka, która juz w Piątek uprzedziła, że chrapie (zapobiegawczo poprosiłam rodzine żeby mi stopery do uszu przywieźli ) Z necikiem bezprzewodowym też sie udało i powiem, że rewelacyjna sprawa zwłaszcza jak sie samemu leży na sali przez 2 dni, bo wczoraj szczerze mówiąc miałam doła, że tylko ja tu musialam zostać (nie licze babek które są po zabiegach już, bo to oczywiste że musiały zostać) dzisiaj ciut lepiej psychicznie ale powoli zaczynam myśleć jak to bedzie wygladac w Poniedziałek, o ktorej mnie bedą brać na zabieg, jak sie bede czuć po powrocie z sali operacyjnej i w nastepnych godzinach. Czekanie jest najgorsze

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------



Pewnie na 5 osobowej byłoby weselej ale z jakąś drzemką czy spaniem byłoby gorzej. W tej chwili to jestem jak VIP, swój pokój z łazienką i TV-oglądam co chce, jak głośno chce i do której godziny chce
Dziewczyny dopada mnie coraz większy stres przed jutrzejszym zabiegiem, wszyscy mówią, że nie ma się czego bać ale to jest silniejsze, a to całe relanium to o kant d....y roztrzasnąc, kompletnie nic nie działa
Doskonale znam ten strach i nic na to nie poradzisz a jutro będziesz szczęśliwa.To rożowe relanium jest słabe,bo to jest dwójka a 5 nie dają.Trzymaj się najlepiej jak potrafisz.Powodzenia.
helidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-09, 18:46   #4390
Marynika49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
Dot.: ***operacja tarczycy***

Ewelinko trzymam mocno kciuki
Powodzenia!!!!!
Marynika49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-10, 09:35   #4391
gosiulek1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Ewelinka81 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, no więc jestem już w szpitalu, dzisiaj mnie przyjęli na oddział chirurgii, zabieg mam mieć dopiero w Poniedziałek 10 października. Najgorsze w tym wszystkim przynajmniej narazie jest to że nie dostałam przepustki na weekend i musze kwitnąć w tym szpitalu. Dziewczyna z mojej sali poszła na przepustke, podobnie jak kilka innych kobiet tylko ja zostałam z tych osób dzisiaj przyjetych z planowanym zabiegiem na poniedziałek. Szczerze mówiąc przybiło mnie to, że do niedzieli bede siedziec w szpitalu bez sesnu, bo żadnych badań mieć robionych nie będe, a inne babki mogły iść do domu jeszcze na dwa dni, co skutkuje fatalnym samopoczuciem, potwornym bólem głowy, znudzeniem, bo nie ma sie do kogo odezwać nawet. A nawet wyspac sie nie można w spokoju bo co jakis czas ktos przychodzi, a to zmierzyć temperature, a to obchód, a to zmierzyc cisnienie, nawet ksiądz przyszedł (już myślałam, że z ostatnim namaszczeniem ale na szczescie w innej sprawie-nawet nie pamiętam jakiej bo już prawie usypiałam i mi przeszkodził) Ogólnie pielęgniarki są wporządku, nie wiem ile ich jest ale juz 3 piguły szukały mojej współlokatorki i były zdziwione, że na przepustce, a one nic nie wiedzą. Najchętniej bym stąd zwiała pod osłoną nocy...
również trzymam kciuki za ciebie ewelinko81
gosiulek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-10, 10:53   #4392
Agunia78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 37
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć Ewelinko. Dziś tego nie przeczytasz bo skoro miałaś dziś być operowana to prawie cały dzień prześpisz.Wieczorem po wszystkich kroplówkach puszczą Cię do toalety i każą powrotem się położyć do łóżka. Ale jak jutro Cię przeniosą z pooperacyjnej to pewnie skorzystasz z tego forum. Wiedz, że trzymałyśmy wszystkie kciuki za udany przebieg operacji!Teraz już będzie tylko lepiejA w środę pewnie puszczą Cię do domku.
Agunia78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-10, 13:40   #4393
helidka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć Ewelinko!!!
Na pewno jesteś szczęśliwa,że już jest po operacji i chyba nie było tak źle.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia,bo chyba jesteś silną kobietką i wszystko będzie OK.
helidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-11, 13:45   #4394
CZARNA76
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 21
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cześć dziewczyny. Czytam te wątki na forum i mam stracha zwłaszcza ze zabieg za 9 dni. Nie wiem czym się zająć i o czym myśleć.....Mam pytanie czy któraś z Was będzie miała zabieg w Bytomiu 20 pażdziernika???
CZARNA76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-11, 17:03   #4395
gosiulek1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez CZARNA76 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Czytam te wątki na forum i mam stracha zwłaszcza ze zabieg za 9 dni. Nie wiem czym się zająć i o czym myśleć.....Mam pytanie czy któraś z Was będzie miała zabieg w Bytomiu 20 pażdziernika???
hej CZARNA76 od jak dawna czekałaś na zabieg bo mnie to tez czeka ale dopiero w listopadzie dostane skierowanie jestem z BYDGOSZCZY
gosiulek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-11, 18:38   #4396
Ewelinka81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Was dziewczyny, żyje ! Dziękuję za wszystkie trzymane kciuki i słowa otuchy Wczoraj miałam zabieg, dostałam taką seksi koszulke na sznurki zawiązywaną, a na dole miałam spodnie od piżamy, na sale operacyjną jechałam koło 10:15, byłam trzecia w kolejce. Z sali operacyjnej pamietam tylko maske z tlenem i duża lampe, później obudziłam sie na pooperacyjnej, do swojej sali wróciłam koło 12:30, byłam na wpół przytomna ale po narkozie to niby norma, dostałam dwie kroplówki i zastrzyk z ketonalu i nie było źle. Na początku ciężko mi było wydobyć z siebie głos ale dzisiaj już nawijam jak katarynka mimo iż gardło boli. Rano wyciągnęli mi dren, nic nie bolało, jutro wyciągną szwy, a w czwartek do domku wróce Ogólnie myslałam, że będzie gorzej, wszystko jest do przeżycia Tak więc dziewczyny nic się nie bójcie, nie taki diabeł straszny jak go malują, powiem tylko, że wycięcie migdałków gorzej wspominam. Pozdrawiam i nie bójcie się dziewczyny, ten cały stres nie jest tego wart
Ewelinka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-11, 19:00   #4397
Elaa26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Ewelinka81 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny, żyje ! Dziękuję za wszystkie trzymane kciuki i słowa otuchy Wczoraj miałam zabieg, dostałam taką seksi koszulke na sznurki zawiązywaną, a na dole miałam spodnie od piżamy, na sale operacyjną jechałam koło 10:15, byłam trzecia w kolejce. Z sali operacyjnej pamietam tylko maske z tlenem i duża lampe, później obudziłam sie na pooperacyjnej, do swojej sali wróciłam koło 12:30, byłam na wpół przytomna ale po narkozie to niby norma, dostałam dwie kroplówki i zastrzyk z ketonalu i nie było źle. Na początku ciężko mi było wydobyć z siebie głos ale dzisiaj już nawijam jak katarynka mimo iż gardło boli. Rano wyciągnęli mi dren, nic nie bolało, jutro wyciągną szwy, a w czwartek do domku wróce Ogólnie myslałam, że będzie gorzej, wszystko jest do przeżycia Tak więc dziewczyny nic się nie bójcie, nie taki diabeł straszny jak go malują, powiem tylko, że wycięcie migdałków gorzej wspominam. Pozdrawiam i nie bójcie się dziewczyny, ten cały stres nie jest tego wart
Witaj bardzo się cieszę, że jesteś po i że wszystko dobrze teraz szybko wracaj do zdrowia )
Elaa26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-11, 19:16   #4398
helidka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Elaa26 Pokaż wiadomość
Witaj bardzo się cieszę, że jesteś po i że wszystko dobrze teraz szybko wracaj do zdrowia )
Miło,że się zameldowałaś.Witaj w gronie beztarczycowych.Jak tam Twoja wspołlokatorka?Pozdrawiam .

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Ewelinko,nie gadaj tak dużo,jutro będziesz miala chrypkę.Pa.
helidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-11, 19:42   #4399
Ewelinka81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 89
Dot.: ***operacja tarczycy***

Współlokatorka podobnie jak ja, więc jest ok tylko gardła nas bolą, obie mamy całe tarczyce usunięte. Właśnie leżymy, wciągamy biszkopciki i oglądamy mecz Polska-Białoruś, piwka nam tu tylko brakuje,więc musimy się wodą zadowolić Im bliżej do wyjścia tym lepsze mamy humorki
Ewelinka81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-11, 20:28   #4400
Marynika49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witaj Ewelinko
No i co warto było się tak stresowć?
Ciesze się ,że masz juz to wszystko za sobą teraz to tylko oszczędzaj gardełko bo będziesz miała chrypkę,mnie trzyma do dziś.Teraz to pozostało nam czekanie na wynik histo.Pozdrawiam i zdrówka życzę
Marynika49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-11, 20:33   #4401
CZARNA76
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 21
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez gosiulek1984 Pokaż wiadomość
hej CZARNA76 od jak dawna czekałaś na zabieg bo mnie to tez czeka ale dopiero w listopadzie dostane skierowanie jestem z BYDGOSZCZY
Witam.Ja czekałam 4 mc na zabieg ale nie miałam szczepień a w między czasie jeszcze trafiło mi się zachorować na zapalenie oskrzeli więc sama rozumiesz szczepienia poszły w kąt. Będziesz miała usuwaną cała tarczycę czy część?
CZARNA76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 08:45   #4402
Agunia78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 37
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Ewelinka81 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny, żyje ! Dziękuję za wszystkie trzymane kciuki i słowa otuchy Wczoraj miałam zabieg, dostałam taką seksi koszulke na sznurki zawiązywaną, a na dole miałam spodnie od piżamy, na sale operacyjną jechałam koło 10:15, byłam trzecia w kolejce. Z sali operacyjnej pamietam tylko maske z tlenem i duża lampe, później obudziłam sie na pooperacyjnej, do swojej sali wróciłam koło 12:30, byłam na wpół przytomna ale po narkozie to niby norma, dostałam dwie kroplówki i zastrzyk z ketonalu i nie było źle. Na początku ciężko mi było wydobyć z siebie głos ale dzisiaj już nawijam jak katarynka mimo iż gardło boli. Rano wyciągnęli mi dren, nic nie bolało, jutro wyciągną szwy, a w czwartek do domku wróce Ogólnie myslałam, że będzie gorzej, wszystko jest do przeżycia Tak więc dziewczyny nic się nie bójcie, nie taki diabeł straszny jak go malują, powiem tylko, że wycięcie migdałków gorzej wspominam. Pozdrawiam i nie bójcie się dziewczyny, ten cały stres nie jest tego wart
No to super, że tak wszystko poszło dobrze.Ja pamiętam, że dopiero na następny dzień byłam przeniesiona na zwykłą salę, ale widocznie wszędzie jest inaczej. Dren wyciągali mi w dniu wyjścia czyli w środę (a operacja była w poniedziałek). A mrowienie bądź drętwienie czujesz w palcach u rąk lub w nogach?Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Cytat:
Napisane przez CZARNA76 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Czytam te wątki na forum i mam stracha zwłaszcza ze zabieg za 9 dni. Nie wiem czym się zająć i o czym myśleć.....Mam pytanie czy któraś z Was będzie miała zabieg w Bytomiu 20 pażdziernika???
Cześć Czarna76. Nie bój się bo tak jak napisała Ewelinka nie ma czego się bać. Wiem, że łatwo mówić ale ja już jestem po operacji (2tygodnie temu miałam). Dopiero po wyjściu ze szpitala zmotywowałam się do znalezienia jakiegoś forum o operacjach tarczycy...Teraz żałuję, że tak późno bo pewnie mniej bym się stresowała. Czekając na operację zajęłam się przygotowaniami w domu-zostawiałam dwójkę małych dzieci z czego jedno uczęszczające do zerówki,więc masa prania, prasowania, ściągi typu: co, jak i kiedy dla męża i dla siostry, oprócz tego zajęłam ręce i myśli pleceniem bransoletek szczęścia na zamówienie. W szpitalu starałam się jak najwięcej odpoczywać .W tej chwili czekam na wyniki histopat. a wizytę u endokrynologa mam 20 października.
Agunia78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 11:26   #4403
Elaa26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez helidka Pokaż wiadomość
Miło,że się zameldowałaś.Witaj w gronie beztarczycowych.Jak tam Twoja wspołlokatorka?Pozdrawiam .

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Ewelinko,nie gadaj tak dużo,jutro będziesz miala chrypkę.Pa.
Moja współlokatorka, tzn. tarczyca ?
Miało być do Ewelinki uż wszystko rozumiem

Edytowane przez Elaa26
Czas edycji: 2011-10-12 o 11:27
Elaa26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 12:52   #4404
gosiulek1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez CZARNA76 Pokaż wiadomość
Witam.Ja czekałam 4 mc na zabieg ale nie miałam szczepień a w między czasie jeszcze trafiło mi się zachorować na zapalenie oskrzeli więc sama rozumiesz szczepienia poszły w kąt. Będziesz miała usuwaną cała tarczycę czy część?
ja bede miała usuwana tylko cześc lewa strone ale zapewne jak czytam na forum to róznie to bywa wszystkiego sie dowiem jak juz pojde na zabieg i p zabiegu narazie jest nastawione ze lewa czesc maja mi ciac
gosiulek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 13:15   #4405
cacasandra
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich na forum
Jestem tu "nowa",a trafilam na to forum tak calkiem przypadkiem serfujac po internecie w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytania,zawiazane wlasnie z tarczyca.

Dzis mija 16-dzien od operacji,usunieto mi cala tarczyce,z choroba zmagalam sie od kilku dobrych lat,mam przebyta za soba niedoczynnosc tarczycy,nadczynnosc,chor obe Gravera Basedowa,az w koncu calkowite usuniecie tarczycy.
Operacja przebiegla bez zarzutow,samopoczucie po operacji tez,az sama bylam zaskoczona tym,iz tak dobrze sie czulam...
Tzw,schody pojawily sie teraz i tak naprawde to nie jest zwiazane z tym,ze cos mnie boli,tylko z moja podswiadomoscia,tzn takie glupie uczucie leku,kiedy sama wychodze z domu,nagle ogarnia mnie strach,ze cos sie moze stac,poczym mam wrazenie ,ze robi mi sie slabo..
Czy to normlane??,czy ktos z Was miewal takie wachania nastrojow,jesli tak jak sobie z tym poradzil i co mialo na to wplyw..
Z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi,pozdrawiam
cacasandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 15:53   #4406
CZARNA76
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 21
Angry Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez gosiulek1984 Pokaż wiadomość
ja bede miała usuwana tylko cześc lewa strone ale zapewne jak czytam na forum to róznie to bywa wszystkiego sie dowiem jak juz pojde na zabieg i p zabiegu narazie jest nastawione ze lewa czesc maja mi ciac
Cześć Gosiu. Ja będe miała usuwana cała tarczyce ponieważ w lewym płacie mam guza prawie 6cm średnicy, a lewym 2 guzy jeden prawie 3cm a drugi prawie 5 cm a tarczycę mam powiększoną 5 razy. Nie boję zabiegu jak wyników histo... gdyż w rodzinie mam podłoże "rakowców" . Czym bliżej zabiegu tym strach większy i pomimo tego, że wmawiam sobie ,że będzie ok. Nie lubie szpitali i wszystkiego co z nimi związane i to mnie przeraża . Zadaję sobie pytanie jak ja tam wytrzymam? Muszę nadmienić, że po porodzie córki wypisałam się na "własne żądanie"
CZARNA76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 17:43   #4407
Marynika49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez CZARNA76 Pokaż wiadomość
Cześć Gosiu. Ja będe miała usuwana cała tarczyce ponieważ w lewym płacie mam guza prawie 6cm średnicy, a lewym 2 guzy jeden prawie 3cm a drugi prawie 5 cm a tarczycę mam powiększoną 5 razy. Nie boję zabiegu jak wyników histo... gdyż w rodzinie mam podłoże "rakowców" . Czym bliżej zabiegu tym strach większy i pomimo tego, że wmawiam sobie ,że będzie ok. Nie lubie szpitali i wszystkiego co z nimi związane i to mnie przeraża . Zadaję sobie pytanie jak ja tam wytrzymam? Muszę nadmienić, że po porodzie córki wypisałam się na "własne żądanie"
Witaj Czarna!!!!
Dziś mija 10 dzień po usunięciu u mnie całej tarczycy miałam bardzo dużo guzów w obu płatach i wole olbrzymie,też się bardzo bałam ,ale muszę Ci powiedzieć ,że nie ma czego .Jestem szczęśliwa ,że już jestem po czuje się bardzo dobrze,teraz tylko czekam na wynik histo też się boje ale trzeba być dobrej myśli .Pozdrawiam!!!
Marynika49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 18:21   #4408
CZARNA76
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 21
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Marynika49 Pokaż wiadomość
Witaj Czarna!!!!
Dziś mija 10 dzień po usunięciu u mnie całej tarczycy miałam bardzo dużo guzów w obu płatach i wole olbrzymie,też się bardzo bałam ,ale muszę Ci powiedzieć ,że nie ma czego .Jestem szczęśliwa ,że już jestem po czuje się bardzo dobrze,teraz tylko czekam na wynik histo też się boje ale trzeba być dobrej myśli .Pozdrawiam!!!

Witaj Marynika.Wiem,że sieje panikę na forum Wiem także, że jak wytnę to badziewko będzie lepiej bo już daje mi się we znaki. Najbardziej dokuczliwą sprawą jest trzęsienie rąk i nóg( to jest upokażające ,że wszyscy co mnie nie znaja myślą ,że poprostu chleje na umór) a i chrapotanie przy oddechu. Pozdrawiami życzę pomyślnych wyników histop...
CZARNA76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 18:46   #4409
Marynika49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 33
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez CZARNA76 Pokaż wiadomość
Witaj Marynika.Wiem,że sieje panikę na forum Wiem także, że jak wytnę to badziewko będzie lepiej bo już daje mi się we znaki. Najbardziej dokuczliwą sprawą jest trzęsienie rąk i nóg( to jest upokażające ,że wszyscy co mnie nie znaja myślą ,że poprostu chleje na umór) a i chrapotanie przy oddechu. Pozdrawiami życzę pomyślnych wyników histop...
Czarna wcale nie siejesz paniki,każdy się boi to normalne ,ale mówię Ci nie ma czego.Ja miałam trudności z oddychaniem ,kołatanie serca itp sprawy,nie mogłam wejść na 4 piętro musiałam odpoczywać a nie jestem jeszcze staruszką Jeżeli masz jakieś pytania czy watpliwości to pytaj tu są tak miłe dziewczyny ,że zawsze pomogą,doradzą pocieszą nie martw się wszystko będzie dobrze.Pozdrawiam
Marynika49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 21:20   #4410
Elaa26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 19
Dot.: ***operacja tarczycy***

Czarna będzie dobrze zobaczysz musi być ja wiem, że mimo wszystko łatwo mówić, ja miałam wycięty płat, żadnych innych objawów poza centymetrowym guzkiem, po biopsji okazało się że guzek się zmienia i było podejrzenie nowotworu, przyznam szczerze że bałam się bardzo, bo i usg nie było dla mnie przychylne - wskazywało na nowtór...około 2 m-ce stresu od biopsji do wyników.
Ddziś już wiem że raka nie miałam, ale dobrze ze usunęłam .
Własnie w porównaniu z operacją oczekiwanie na histo było gorsze :/, ale będzie dobrze mimo wszytsko raki tarczycy są rzadkie tzreba być dobrej myśli
Pozdrawiam i zdrówka życzę
Ps. mi w lepszym śnie pomagała podwójna melisa
Elaa26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.