![]() |
#721 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Ja po pierwszej operacji troszkę się oszczędzałam albo to raczej rodzina robiła wszystko żeby mnie oszczędzić. Natomiast mam w domu małego synka, wtedy troszkę ponad 2 latka, który nie za bardzo rozumiał, że mam się oszczędzać i wydaje mi się, że dzięki niemu szybciej wróciłam do zdrówka. Natomiast po drugiej operacji już szalałam od początku. Z mężem chodzimy do klubu nauki tańca i nie byłam tylko jeden raz po operacji a już na drugi tydzień szalałam tańcząc. Myślę, że jak człowiec się porusza, to szybciej wróci do zdrowia. Pozdrowionka i głowa do góry Szczególne pozdrowionka dla wszystkich na głodzie dla Heniutki, Cuciny, Manty,... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Pozdrowienia dla Wszystkich,
Czuje sie juz dobrze jestem w domu. Operacje znioslam dobrze ale gardlo bolalo mnie okropnie. Podobno anestezjolodzy mieli jakies klopoty z wlozeniem rury przez ktora mialam oddychac. Oczywiscie podawano mi na kazde moje zyczenie silne srodki przeciwbolowe. Pierwszego ranka po operacji (na drugi dzien) mialam kryzys. Dotarlo do mnie ze nie mam tarczycy, ze bede musiala brac leki ..., Trzymalam sie te dwa miesiace od momentu gdy otrzymalam wynik biopsji i chyba ciagle nie moglam uwierzyc... Zaczelam plakac, przeszlo mi gdy zaproponowano mi konsultacje psychiatryczna. Teraz czekam na ustalenie terminu scyntygrafii i na ustalenie dawki hormonu. Troche sie obawiam nadejscia obnizenia nastroju o ktorym piszecie . Jak juz pisalam i tak od lat mam stany depresyjne. Ciekawa jestem co wyjdzie z nalozenia tych dwu efektow. ![]() Pozdro Jolusinko |
![]() ![]() |
![]() |
#723 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witaj Jolusinko,
![]() nie martw się na zapas o kiepskie nastroje. To nie dotyczy tylko tych bez tarczycy. Rozejrzyj się wokół. My łykniemy pastylę i nam przejdzie. A co z tymi wszystkimi ludźmi co są zdrowi?. Kiepskie samopoczucie kompensuje senność więc da się jakoś przetrzymać. ![]() Łykanie hormonku to nic innego jak codzienny posiłek (bez którego też ciężko być zdrowym). Po prostu my naszą dietę musimy rozszerzyć o poranną pastylkę i nic poza tym. Ja to tak traktuję i jakoś mi nie przeszkadza że coś-tam wycięto. Ważne żeby nic złego nie pozostało a jedna tabletka dziennie jest niczym wobec zdrowego i spokojnego dnia następnego. Wypocznij i olej depresję -szkoda na nią czasu. Życie jest zbyt piękne. Trzymaj się -najgorsze za Tobą, ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#724 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Jeszcze tylko dodam, że do łykania tabletki przyzwyczaiłam się szybko. Pierwsze co robie, jak wstanę z łóżka idę do kuchni i łykam małe conieco a potem normalny dzień. Ludzie nie takie rzeczy muszą robić, żeby normalnie funkcjonować. Trzymaj się mocno i staraj się myśleć pozytywnie. Pozdrawiam |
|
![]() ![]() |
![]() |
#725 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dzieki
Dodam ze operowal mnie dr Chudzinski z Banacha. Bardzo mily. Rowniez o pielegniarkach, salowych itd. nie moge powiedziec zlego slowa. Natomiast Szpital jak to szpital, ogromny i przygnebiajacy. A moze przeciwnie, gdy widzi sie tyle ludzkiego nieszczescia, ale i nadziei, i odwagi i milosci; to zmienia podejscie do wlasnej choroby. Przed operacja zaliczylam wizyte u laryngologa i EKG wiec przespacerowalam sie po Szpitalu i poczekalam w kolejce z pacjentami z innych dzialow. Pokoj mialam trzyosobowy z umywalka i WC do naszej dyspozycji. Dwa prysznice do dyspozycji oddzialu, jeden nowoczesny, drugi bardzo taki sobie. Jedzenie no cóż typowo szpitalne. ![]() Zaczynam rozumiec problem tycia po operacji. Przed pojsciem do szpitala nie jadlam zup, kartofli i chleba. W trakcie pobytu musialam jesc to co mi dawali, no i przybylo mi pol kilo. Teraz nie wiem na co bym miala chec. To nie jest glod ale taki jakis niesmak albo smak na cos - co nie wiem. Po zastanowieniu dochodze do wniosku ze mam ochote na bardzo krwisty befsztyk, ostrygi, ser mozarella, cos z krewetek....... Pozdrowienia Jolusinko |
![]() ![]() |
![]() |
#726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich na tym forum.
proszę powiedźcie mi jak to jest z rejestracja do poradni chirurgi endo. Mam jechac we czwartek, jak dzwoniłam to nie mozna się rejestrować telefonicznie ( chodzi mi o poradnie w Krakowie)tylko trzeba osobiście być na godz. 8.00 i stać w kolejce. Poniewaz mam 3 godz. jazdy to musze wyjechac o 5.00 ale to nie jest problem , tylko jestem ciekawa czy ja się wogóle dostanę w tym dniu? Jestem ciekawa jak Wy to załatwiałyście (oczywiście pacjentki zamiejscowe) |
![]() ![]() |
![]() |
#727 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
blizna całkiem się wygoiła, ma ok 5-6cm; niestety mam predyspozycje do bliznowców mimo smarowania Dermatixem. Teraz nie rozczulam się nad blizną. Gdy ważą się kwestie rak nie rak wygląd blizny ma jak dla mnie drugorzędne znaczenie. Ja osobiście nie miałam problemów z cerą. Slowem żadnych widocznych zmian , natomiast znajoma z sali po operacji wraz z rozchwianym poziomem hormonów zaczęła dostawać drobnych pojedynczych syfków ale to chyba indywidualna osobnicza sprawa. Jeśli chpdzi o poradnię endochirurgiczną w Narutowiczu to z moich doświadczeń wygląda to tak, że jeśli zarejestrujesz się do godz 9 to tego samego dnia będziesz przyjęta. No chyba, że mają problem z nagłymi pilnymi operacjami i ściągają chirurgów z poradni , ale to siła wyższa ![]()
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#728 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Wiotam Wszystkich. Mam 26 lat, jestem już po dwóch operacjach. Pierwszą mialam w kwietniu tego roku, a drugą 17 września. W sobote wyszlam ze szpitala. Narazie nie przyjmuję leków, ponieważ czekam na ustalenie terminu wyjazdu do Warszawy na terapię jodem ( rak brodawkowaty)
Mam pytanko jak obchodzić się z blizną po zabiegu? Kiedy ją zacząć smarować i masować? Mam wrażenie , że już mi zgrubiala, a mam niestety tendencję do robienia się bliznowca. Pozdrawiam serdecznie |
![]() ![]() |
![]() |
#729 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
witaj Jolusinko wspaniale znów Cię widzieć na forum,ale najważniejsze masz już za sobą,teraz szybciutko pozbieraj wszystkie swoje siły i wracaj już do zdrowia i do porządków dziennych.teraz już będzie tylko lepiej,zobaczysz! zastanawiałam się jeszcze,co z Twoją Mamą?jak przyjęła Twoją decyzję o operacji? pozdrawiam serdecznie.
__________________
cucina |
|
![]() ![]() |
![]() |
#730 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
hej serduszkomonia... odpowiadając na Twoje pytanko,osobiście radzę niczym nie smarować,przynajmniej na razie.myślę,że odsłonięta ranka,w miarę możliwości, będzie się doskonale goić.daj ciału trochę odetchnąć i nabrać świeżego powietrza,ta część ciała jest przecież taka delikatna...myślę też,że za jakiś miesiąc możesz ocenić stan swojej blizny. jeśli natomiast obawiasz się bliznowca,na razie pozostaje Ci obserwacja.jeśli Twoje przypuszczenia okażą się słuszne,skontaktuj się z lekarzem prowadzącym,na pewno dobierze maść,bądż krem odpowiedni dla Ciebie. poza tym dziewczyny na forum opisywały postępowanie z raną po operacji tarczycy,przerzuć kilka stron,a na pewno znajdziesz jakieś ciekawostki dla siebie. życzę szybkiego powrotu do zdrowia i powodzenia.
__________________
cucina |
|
![]() ![]() |
![]() |
#731 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
![]() Cytat:
Dziękuję że się odezwałaś , wyjeżdżam jutro raniuśko ,może się uda i mnie jakiś chirurg przyjmie. Jeżeli chodzi o moje pytanie o bliznę to sama wiesz że na tym etapie co ja jestem to człowiek zajmuje się można powiedziec pierdołami. Ale zdaje sobie sprawę że po operacji będe miała ogromnego stresa dopóki nie powiedzą jakie sa wyniki. Tobie życzę z całego serca żeby wszysko było ok i tak napewno będzie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#732 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Zgadzam się z tym co napisała Ci Cucina. Ja tez jestem po drugiej operacji. Okazało się ,że tez mam niestety skłonność do bliznowca. Stosuje maść grafitową o której pisałam obszerniej w jednym z wcześniejszych postów. Najważniejsza rzeczą na którą trzeba zwrócić uwagę stosując maści na blizny to ,że trzeba smarować bliznę klika razy dziennie nawet 4-5. Ja na początku smarowałam tylko rano i wieczorem i efekty nie były za ładne. Teraz naprawdę staram się pamiętać i wcierać kilka razy dziennie i efekty są widoczne. Także życzę cierpliwości. Na razie jak najwięcej wietrz swoją bliznę . W domu staraj się nie zakładać opatrunku. Skończyły się już upały , więc będzie Ci się ranka na pewno ładnie goiła. Pozdrawiam serdecznie ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#733 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
bardzo Ci współczuję i martwi mnie ,że tak bardzo jesteś zdołowana i załamana swoją sytuacją. Nie załamuj się , zbierz resztki optymizmu i walcz o siebie. Zobaczysz los się w końcu odwróci się i wszystko dobrze się skończy. Najważniejsze ,że Twoja choroba została zdiagnozowana i leczysz się. Teraz medycyna jest na takim poziomie ,że pod opieką kompetentnych lekarzy ( o takich musisz walczyć ) nawet z chorą tarczycą jesteś w stanie urodzić zdrowego dzidziusia. Pisały o tym dziewczyny na forum np. Basiulka ( post 472 ) "Któraś z dziewczyn pytała niedawno - jak to jest później z zajściem w ciążę. Jeśli wyniki poziomu hormonów są w normie - to znaczy że organizm funkcjonuje prawidłowo. Mimo że mam wycięte oba płaty i od 6 lat biorę hormony farmakologicznie - w bardzo krótkim czasie od podjęcia decyzji o dziecku - zaszłam w ciążę ![]() Teraz mam 33 lata i jestem w 8 mies. ciąży (33 tydzień). Mały rozwija sie prawidłowo, ciążę znoszę idealnie, poziom TSH w normie ![]() Także moja droga bierzemy się w garść i do boju - lecz się - dla siebie i dzidziusia. Pozytywne nastawienie na pewno pomoże i dla Ciebie w końcu zaświeci słoneczko. Trzymam kciuki ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziekuje
Nadspodziewanie dobrze. Udalo mi sie wygrac wojne nerwow przed operacja. Znalazlam opekunke na czas operacji no a teraz juz jestem w domu. Jolusinko |
![]() ![]() |
![]() |
#735 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]()
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#736 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
cześć kochani forumowicze...
...przyszedł czas na mnie,jutro wyruszam na kolejną operację do gliwic. jednak jakiś tam lęk jest w środku i żal,że muszę to przejść jeszcze raz od nowa. najgorsze jest to,że termin sięga weekendu i będę tam przesiadywać być może niepotrzebnie,tak bez ruchu i świeżego powietrza.oj,będzie ciężko.jak wszystko dobrze się ułoży,zabieg będę miała w poniedziałek i tak myślę we czwartek najpóżniej ściągnę już do domu,wtedy się ponownie odezwę i dam Wam znać,jak było. trochę się obawiam,że mogę mieć problemy z głosem,dużo się nasłuchałam od chirurga i laryngologa,ponieważ guzek,który mi chcą usunąć znajduje się w pobliżu tchawicy,w miejscu bardzo unerwionym,odpowiadającym za moje struny głosowe. no,pożyjemy,zobaczymy,ale Wy i tak nie usłyszycie już "po"mojego głosu,najwyżej Wam go opiszę ![]() oki,pożegnam się grzecznie i ....do "zobaczenia"za jakiś czas!!! pozdrawiam
__________________
cucina |
![]() ![]() |
![]() |
#737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do Ciucina
Trzymaj sie wkrotce bedziesz to miala za soba. Choc, sama dobrze wiem jak trudno opanowac lek, bunt, czemu ja, gniew itd.. Sciskam Cie bardzo mocno. ![]() Jolusinko |
![]() ![]() |
![]() |
#738 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cucinka,
wiesz ,że jestem z Tobą całym serduchem ![]() Wierze ,że wszystko przebiegnie bez komplikacji i nadal będziesz mogła bez problemu korzystać ze swojego głosu. Tak jak obiecałam postaram się przyjechać do Gliwic wesprzeć Cię osobiście i mocno przytulić na szczęście. Trzymaj się i staraj wierzyć to to ostatni zły etap , że potem będzie już z górki. Całuski ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#739 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cucina,
trzymamy kciuki ![]() Czekamy na dobre wieści ![]() Pozdrowienia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#740 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Już niedługo wróciesz do domku i napiszesz na tym fajnym forum: "Wiecie, co myślałam, że będzie gorzej. Nie ma się czego bać. Jestem szczęśliwa, że już po wszystkim". Zatem głowa do góry i pamiętaj o spacerkach ;-) fajnie, że heniutka przyjedzie cię wesprzeć osobiści, a my wszyscy wspieramy Cię i jesteśmy myślami z Tobą tutaj. Czekamy na Twój powrót..... Pozdrawiam, wracaj do zdrówka |
|
![]() ![]() |
![]() |
#741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam Was wszystkie...
Chcialabym sie podzielic z Wami dobrymi wiadomosciami ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#742 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kasiula,
takich super wiadomości chcemy na naszym forum. Gratuluję Ci serdecznie i bardzo się cieszę. Jesteś kolejnym przykładem ,że da się wygrać z chorobą. Dbaj o siebie i ciesz się , bo jest z czego. ![]() ![]() Podejrzewam ,że wyszły Ci dobre wyniki badań markera , czyli tyreoglobuliny. Jeśli możesz napisz jaki miałaś wynik. Pozdrowionka ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#743 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
TG <0,17
Juz w czerwcu doktor mowil mi ze jest ok, ale jakos nie moglam w to uwierzyc, dopero jak przeczytalam na wypisie "Wobec braku przerzutów nowotworowych w śródpiersiu, przy niskim poziomie tyreoglobuliny obecnie brak wskazań do leczenia izotopowego. Zalecono okresowe kontrole" zaczelam ze szczescia plakac. Mam nadzieje ze kazda z was bedzie tak szczesliwa jak ja wczoraj. Trzymam za wszystkie "przed" i "po" kciuki. Zobaczycie BEDZIE DOBRZE ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#744 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Byłam wczoraj w Krakowie i mam ustalony termin zabiegu na 8 grudnia. Trochę się oczekałam bo od godz. 8.00 do 13.oo ale najwazniejsze że zostałam przyjeta , no i miałam czas porozmawiać z paniami po zabiegach. Mam trochę czasu to się psychiczne troszkę uspokoje i przygotuję . U mnie z biegiem czasu jak sobie wszystko poukładam to jest ok. teraz mam oczywiście nowy dylemat, poniewaz nie robiłam ostatnio biobsji (moja wina) czym lekarz przyjmujący był zdziwiony , tylko hormony tarczycy (wykazało nadczynnośc) i USG , to teraz chodzi mi po głowie że może lepiej zrobić i dowiedzieć się na czym konkretnie stoję? a może nie robić i nie wiedzieć? Lekarz przyjmujący wsód wielu badan jakie mi zalecił biopsję pominął. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#745 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() Głowa do góry!do grudnia minie szybko a po operacji szybko wrócisz do formy i na sylwestra będziesz szaleć ![]() NIestety Ci co umawiają sie na operacje i Ci co przychodza na konsultacje pooperacyjne muszą czekać bo w pierwszej kolejności załatwiają przyjęcia na oddział ale ważne że obyło się w Twoim przypadku za 1 wyjazdem pozdrawiam i 3mam kciuki
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#746 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Życzę wszystkim samych takich informacji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#747 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Chyba masz rację co do tej biopsji , mój problem pojawił się chyba z wczorajszej rozmowy na poczekalni. Była tam pani po zabiegu bardzo sympatyczna i dużo mi opowiadała o swoim przypadku i padło m.in. że poszla na zabieg bo miała złe wyniki z biopsji. Ona tak jak ja miała guzy na tarczycy i tak jak mnie mają usunąc - jej usunęli całą. Pocieszyła mnie że ona miała już zabieg na woreczek i na tarczycę i zabieg na tarczycę to nic strasznego. Zresztą wczoraj było bardzo dużo przyjęć i dużo z wynikami histopatologicznymi na szczęscie wszystkie panie miały wyniki ok. Ps . pooglądałam wczoraj trochę blizn po zabiegu ale nie będę się na razie wypowiadać ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#748 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
cześć Wam
![]() zwiałam... nie,nie...,żartuję... ![]() najnormalniej w świecie siedzę sobie teraz w domku . wypuścili mnie na przepustkę,ale w niedzielę wracam do szpitala. zrobiłam wszystkie badania,zakwalifikowałam się do zabiegu na poniedziałek. ps;ogromne dzięki za wsparcie z Waszej strony i ciepłe słowa ![]() pozdrawiam
__________________
cucina |
![]() ![]() |
![]() |
#749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Czesc Cucina
Ja naprawde mialam ochote uciec ze szpitala dzien przed operacja. Pozdrowienia i czekam na wiadomosci po... Jolusinko |
![]() ![]() |
![]() |
#750 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
jolusinko szkoda ze mnie nie zabralas ze sobą, ja tez ide na banacha ale w pazdzierniku .niech juz to bedzie po.... bo naprawde dostane zawalu ,czekajac Dziewczyny dzieki wam ze tu jestescie wspieracie duchowo .ciucia trzymaj sie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:46.