Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy-wątek zbiorczy.

[MysiaMi]

Mam problem pewnie jak masa kobiet. Z regóły nie mam orgazmów pochwowych tylko łechtaczkowe. to jest męczace. Miałam tylko z jedym facetem pochwowe orgazmy. Macie na to jakiś sposób?

[Nais]

Tak. Wyszukiwarkę.

[agusiajnw]

Napisane przez Nais

Tak. Wyszukiwarkę.

[Sniezynka21]

No faktycznie smieszne, prawda ????

Czy Wy nie widzicie, ze to nowa uzytkowniczka ???????

[201803290936]

Napisane przez MysiaMi

Mam problem pewnie jak masa kobiet. Z regóły nie mam orgazmów pochwowych tylko łechtaczkowe. to jest męczace. Miałam tylko z jedym facetem pochwowe orgazmy. Macie na to jakiś sposób?

A gdzie wyczytałaś, że jeden orgazm jest gorszy od drugiego, że trzeba mieć dwa rodzaje? Są jeszcze orgazmy sutkowe, analne etc. - wszystkie rodzaje trzeba mieć, inaczej załamka? To jakiś konkurs jest? Orgazm to orgazm - fajnie jak jest w przypadku większości stosunków (bo przecież nie zawsze być musi). Czym Ty sie stresujesz? Ja współżyję od lat i czasami nie wiem, jaki rodzaj orgazmu miałam - bo to nei jest ważne. Liczy się okazywanie sobie uczucia, poczucie bliskości, przyjemność, uczucie odprężenia po stosunku.

[agusiajnw]

Napisane przez Sniezynka21

No faktycznie smieszne, prawda ????

Czy Wy nie widzicie, ze to nowa uzytkowniczka ???????

hej, ja się nie z niej śmieję tylko z odpowiedzi nais...
Ale tak szczerze mówiąc jak już założyła jeden wątek to mogła się tam zapytać... Tym bardziej że temat jest podobny...

[Nais]

Napisane przez Sniezynka21

No faktycznie smieszne, prawda ????

Czy Wy nie widzicie, ze to nowa uzytkowniczka ???????

Nie miałam zamiaru ani naśmiewać się z autorki, ani jej lekceważyć. Jednak wydaje mi się, że o wyszukiwarce jest trąbione wszędzie na forum, i nie jest trudne się w tym połapać - nawet jeśli ktoś jest nowy. Chyba, że się mylę?
Przecież to irytujące, co chwila ktoś zakłada nowy temat, nie przejrzawszy nawet 3 pierwszych stron danego podforum, a wyszukiwarka to często-gęsto czarna magia.

[Elliannia]

Doktor wyszukiwarka prawdę Ci powie.

[macocha19]

A ja współżyje juz od 4 mies i do tej pory ani razu nie miałam przyjemności z seksu a co dopiero pomyśleć o orgazmie....

[Jeanne90]

Napisane przez Sniezynka21

No faktycznie smieszne, prawda ????

Czy Wy nie widzicie, ze to nowa uzytkowniczka ???????

I co z tego? Nowych użytkowników regulamin nie obowiązuje? A korzystać z wyszukiwarki mają tylko starzy wyjadacze? Reszta może leniwie czekać, aż im się podsunie odpowiedź pod nos?

[dragonfly123]

.

[eelmirka]

bez sensu, przecież to jest forum a nie encyklopedia, nikomu się nie chce czytać starych postów tylko normalnie pogadać

[Jeanne90]

Napisane przez eelmirka

bez sensu, przecież to jest forum a nie encyklopedia, nikomu się nie chce czytać starych postów tylko normalnie pogadać

Polecam lekturę regulaminu. Na forum obowiązuje zasada - poszukaj zanim zapytasz. Ale niestety jest ogromna liczba osób takich, jak Ty, którym się nie chce poszukać, tylko wolą, aż ktoś podstawi im odpowiedź pod nos. A wystarczy wpisać do wyszukiwarki (szukaj tylko w tytułach) orgazm pochwowy i wyskakuje kilka wątków, a nawet jeden zbiorczy. NIE ZAŚMIECAJCIE FORUM Z LENISTWA!

[myszkaaa88]

Napisane przez dragonfly123

niektórzy nie mają żadnych orgazmów!! :/
czy mamy sposoby?
trzeba się wygiąc w łuk, podnieść nogę o 73 stopnie , obrócić piętą młynka, i zawyć do księżyca..

A po co te złośliwości?

[Jeanne90]

Napisane przez myszkaaa88

A po co te złośliwości?

Żeby zabłysnąć?

[dragonfly123]

.

[myszkaaa88]

Napisane przez dragonfly123

żeby rozładować napięcie i nie złośliwości tylko takie " ręce nam opadają"

Można to było ująć w inny sposób.
Fakt,ze tematów takich przez forum przewija sie co najmniej kilkanaście i dziewczyna nie przejrzała chociażby pierwszych paru stron i nie skorzystala z wyszukiwarki,ale nie przesadzajmy

[agusiajnw]

Napisane przez myszkaaa88

Można to było ująć w inny sposób.
Fakt,ze tematów takich przez forum przewija sie co najmniej kilkanaście i dziewczyna nie przejrzała chociażby pierwszych paru stron i nie skorzystala z wyszukiwarki,ale nie przesadzajmy

ale sama nie odpowiedziałaś na problem autorki...
Ja uważam że to było ironiczne pokazanie że nie da się na forum dać instrukcji osiągnięcia orgazmu pochwowego... Taka prawda

[dragonfly123]

.

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Napisane przez macocha19

A ja współżyje juz od 4 mies i do tej pory ani razu nie miałam przyjemności z seksu a co dopiero pomyśleć o orgazmie....

Juz albo dopiero orgazmu trzeba sie nauczyć, zacząc myśleć o tym żeby było przyjemnie i miło a nie o tym że ciągle orgazmu nie ma. Ja odczułam jakąśkolwiek przyjemność z seksu właśnie jakoś około 5- miesięcy. A orgazmu jeszce sie ucze ale że jestem pilną uczennicą to już powoli zaczyna sie udawać:P
Co do autorki wątku. Orgazm taki owaki bla bla bla... Nie wymagaj od siebie zbyt wiele. Wystarczy sie cieszyć seksem i partnerem

[Pomadka]

Napisane przez MysiaMi

Mam problem pewnie jak masa kobiet. Z regóły nie mam orgazmów pochwowych tylko łechtaczkowe. to jest męczace. Miałam tylko z jedym facetem pochwowe orgazmy. Macie na to jakiś sposób?

Łączę wątek z innym-obszernym nt.!

Proszę mi się tutaj nie spierać...

[Nais]

Dziewczyny, a ja się ostatnio tak zastanawiam. Jaki to jest rodzaj orgazmu (no wiem, że nie powinno się tak klasyfikować itd, ale jednak różnica jest ), kiedy mężczyzna doprowadza kobietę prawie że do samego końca ręką/ustami, ale na chwilę przed przestaje i zaczyna normalny stosunek (bez dodatkowej stymulacji), kończący się orgazmem kobiety?
Nawiasem mówiąc, moim zdaniem to świetny sposób dla tych dziewczyn, które stosunek bardzo podnieca, ale mają problem z dojściem w ten sposób, natomiast nie mają kłopotów podczas pieszczot Bo praktycznie pod sam koniec łatwo jest już o orgazm niezależnie od metody pobudzania

[macocha19]

Napisane przez SzKlAnEczKaaaa1212

Juz albo dopiero orgazmu trzeba sie nauczyć, zacząc myśleć o tym żeby było przyjemnie i miło a nie o tym że ciągle orgazmu nie ma. Ja odczułam jakąśkolwiek przyjemność z seksu właśnie jakoś około 5- miesięcy. A orgazmu jeszce sie ucze ale że jestem pilną uczennicą to już powoli zaczyna sie udawać:P
Co do autorki wątku. Orgazm taki owaki bla bla bla... Nie wymagaj od siebie zbyt wiele. Wystarczy sie cieszyć seksem i partnerem

zle mnie zrozumiełaś. Ja własnie napisałam ze w ogole nie mam żadnej przyjemności ( nie chodzi tu o orgazm) a nawet przeciwnie!: odczuwam szczypanie tamw środku, dlatego napisąłam ze naweet nie śmię myśleć o orgazmie..... nawet na niego nie czekam narazie pragne tylko żeby odczuwać ta stymulacje przyjemnie..

[Shee'naz]

Coż, ja byłam pewna, że skoro statystycznie ileś tam kobiet według "naukowych" badań nie ma uwarunkowań do orgazmu pochwowego to padnie na mnie jego brak :P. Poza tym na początku, zanim jeszcze wspołzyłam, wyrobilam sobie nawyk orgazmu łechtaczkowego, a pochwowy to byla dla mnie jakas abstrakcja xD . ALE dziewczyny cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość! Powoli zaczełam przyzwyczajać swoją pochwę do takich doznań - mozna powiedziec -uczyc ją, że też w kwestii przyjemnosci bierze udział . Na początku nie było latwo. Ale pomogł mi w tym mój kochany, a także ja sama bez pośpiechu badałam sobie to miejsce i bylo coraz ciekawiej i przyjemniej aż nie dawno stało się - udało mi się przekierować doznania i orgazm do pochwy. Teraz czekam aby popróbować z TŻem . Także kobitki, bez nerwów, eksperymentować z pozycjami, poprobować same, nie czytać głupich artykułow w gazetach, które stresują koniecznościa orgazmu i mysle ze każda moze a odsetek kobiet, które naprawe ze zdrowotnych powodow nie moze doznac tego orgazmu jest bardzo, bardzo znikomy.

[Gosiur87]

Napisane przez szafirowa

ojj , długa gra wstępna , żeby się rozgrzac ... zacząc od pozycji gdzie facet dominuje .. a na koncu - Ty na górze .. wtedy są szczyty ^^
[ps-sprawdzone, polecane:ehem

Taaaak Ja też działam na identycznej zasadzie :P Z tym, ze muszę mieć dobry humor dodatkowo... Ostatnio miewaliśmy niewielkie sprzeczki z moim TŻ i z orgazmów nici - nie mogę być ANI trochę na niego zła, inaczej LIPA choćbym nie wiem jak chciała Seks na zgode w moim wypadku odpada...

[olapisz]

A ja mam inny problem. Nie mam orgazmu W OGÓLE. Nie przezyłam go nigdy ani podczas masturbacji, ani seksu z partnerem. Nawet nie mogę pokazac partnerowi jak powinien mnie piescić, bym osiągnęła orgazm, bo sama podczas masturbacji rownież go nie osiągam.
Oczywiście podczas seksu z partnerem odczuwam przyjemność, ale chyba wynikającą bardziej z poczucia bliskości i ciepla, niż typowo seksualną. Może ja jestem jakaś dziwna? Jak się tego nauczyć?

[madzia_g]

ja orgazmu pochwowego NIGDY nie miałam wśród moich koleżanek, też jest to rzadkie zjawisko
nie wiem od czego to zależy, teorii słyszałam tysiące! na razie nic nie pomogło ;/ już sama nie wiem w co mam wierzyć, na pewno nie w to, że to "wina" partnerów, gdyż miałam ich kilku i z żadnym nie udało mi się osiągnąć "wielkiego OOOOO" ale sądzę, że jestem zdolna osiągnąć orgazm, gdyż łechtaczkowy już wiele razy osiągnęłam i jest to nieziemskie uczucie

edit. i właśnie jeśli o ten łechtaczkowy chodzi, to z obecnym Tżtem miałam go ze 3 razy w życiu a sama mogę dużo częściej, tylko problem jest taki, że nie wiem jak go tego nauczyć, bo ja doprowadzam siebie do szczytowania ocierając się.... ręką nie potrafię, więc nie wiem, jak Tż ma sie tego nauczyć
no a jak wyżej napisałam, o pochwowym nie marzę nawet..

[Słodkaaa]

dziewczyny w koncu sie udalo

wczoraj

kosmos normalnie

[Kationa]

Napisane przez madzia_g

edit. i właśnie jeśli o ten łechtaczkowy chodzi, to z obecnym Tżtem miałam go ze 3 razy w życiu a sama mogę dużo częściej, tylko problem jest taki, że nie wiem jak go tego nauczyć, bo ja doprowadzam siebie do szczytowania ocierając się.... ręką nie potrafię, więc nie wiem, jak Tż ma sie tego nauczyć
no a jak wyżej napisałam, o pochwowym nie marzę nawet..

chyba sama musisz się nauczyć robić to inaczej tak żeby Tż można było nauczyć.
ja też kiedyś robiłam to tak że żaden chłopak by tego nie powtórzył, ale nauczyłam się innej techniki i jest ok

a jeśli chodzi o orgazm pochwowy to udało mi się go osiągnąć samej kilka razy, ale przychylam się do opini, że następuje on poprzez drażnienie łechtaczki tylko tak od środka

[Ciekawska88]

Napisane przez ifffonka

dziewczymy jeżeli posiadacie jeszcze jakas wiedze na temat osiagania orgazmu pochwowego blagam ratujcie i podzelcie sie
sama nie mam problemu z osiaganiem lechtaczkowego ale bardzo chcialabym pochwowy chociaz az przezyc
wiem ze to kwestia poznania, roznych pozycji - ale jak os jeszcze wiecie piszcie

receptu na orgazm pochwowy jest :
- totalne ale naprawde maksymalne rozluźnienie!
- myślisz tylko onim,jak bardzo będzie Ci z nim dobrze,nie ojakiś bzdetkach;P
- najlepiej niech wasze pieszczoty trwają conajmniej z 10,15 minut
- a jeszcze lepiej jest w niedozwolonym miejscu
pozdrawiam