Rzucić palenie, część II

[Akashka]

Dziewczyny nie wiecie gdzie moge znalezc taki licznik 'Nie pale od...' (bardzo podbudowujacy) I czy mozna go jakos umiescic tu w podpisie ale tak zeby byl caly licznik a nie tylko link? Jesli tak to jak? Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi)

[kaarooo]

Akashka - zależy gdzie chcesz go umieścić:
http://www.suwaczek.pl/tickers/event ja mam taki, do zamieszczenia na forum, z tym że wizaż kiedyś tak, teraz już nie pozwala na załączanie obrazkowych sygnaturek, oprócz emotek Więc tylko link do właściwego suwaczka możesz dodać (np ja mam w opisie "Rzucam", klikasz i masz suwaczek ^^
http://dodatki.net/wlasny_licznik.php albo tutaj, jeżeli chcesz umieścić na blogu

Jana100 - aż wypróbuję
Ja niestety też przytyłam, strasznie jeść mi się chce, dodatkowo byłam na diecie Dukana, i ją porzuciłam i od tego też przytyłam.

[Akashka]

Napisane przez kaarooo

Akashka - zależy gdzie chcesz go umieścić:
http://www.suwaczek.pl/tickers/event ja mam taki, do zamieszczenia na forum, z tym że wizaż kiedyś tak, teraz już nie pozwala na załączanie obrazkowych sygnaturek, oprócz emotek Więc tylko link do właściwego suwaczka możesz dodać (np ja mam w opisie "Rzucam", klikasz i masz suwaczek ^^
http://dodatki.net/wlasny_licznik.php albo tutaj, jeżeli chcesz umieścić na blogu

Dziekuje bardzo za odpowiedz

[kaarooo]

Nie ma za co, super

[aga696]

A ja przyszłam aby się pochwalić,że nie palę od roku.

[kasiag-01]

Witajcie , nie paliłam 3 lata...
ale rok temu wzielam maszka i od tego sie zaczeło moje popalanie, ale chce z tym w końcu skończyć !
tak wiec zaczynam ...... od dzisiaj

[kaarooo]

U mnie dzisiaj mija miesiąc jak nie palę

[lovellyhippo]

Witajcie!
Dziś wypaliłam ostatniego LD Pinka robię to głównie dla swojej psychiki, bo źle się z tym czułam mentalnie...jakoś czułam, że wszystko mi się wali przez to, że palę.. więc postanowiłam - KONIEC Z FAJKAMI..
ostatnia rama LD poszła do kosza

[PinkPanterr]

3mam kciuki za wszystkie rzucające i za te trwające w tym postanowieniu
Wczoraj 5 tyg minęło!!!

[Jana100]

Witacie, witajcie

39 DNI !!!!!!!! aktualnie boli mnie gardlo i ucho i jak sobie pomysle o papierosach i paleniu o wychodzeniu na werande w ta zimnice zeby zapalic to az mnie odrzuca - jak dobrze ze nie pale




PINK PANTERR idziemy rowniotko

KAAROOO moje gratulacje trzymaj tak dalej

LOVELLYHIPPO trzymam kciuki

[JolciaKKK]

Napisane przez kasiag-01

Witajcie , nie paliłam 3 lata...
ale rok temu wzielam maszka i od tego sie zaczeło moje popalanie, ale chce z tym w końcu skończyć !
tak wiec zaczynam ...... od dzisiaj

Kasiu 3mamy kciuki oby tym razem się powiodło już na zawsze

Napisane przez kaarooo

U mnie dzisiaj mija miesiąc jak nie palę

GRATULACJE

Napisane przez lovellyhippo

Witajcie!
Dziś wypaliłam ostatniego LD Pinka robię to głównie dla swojej psychiki, bo źle się z tym czułam mentalnie...jakoś czułam, że wszystko mi się wali przez to, że palę.. więc postanowiłam - KONIEC Z FAJKAMI..
ostatnia rama LD poszła do kosza

I tak trzymaj

Dawno mnie nie było ale przyznam że muszę tu do as zglądac bo u mnie bardziej i częściej myślę o fajeczkach. Kurcze myślałam że po tylu miesiącach już będę miała spokój a tu guzik. Boję się żebym się czasami nie skusiła.
Kasia czy u Ciebie też tak było?

[Tequilka_84]

Moje kolejne podejscie... 2 paczki dziennie pale

wywietrzylam caly dom, postanowilam ze nie bede palic przy kompie bo wtedy to pale jeden za drugim. Ide wziasc dluugasna kapiel i zaczynac brac tabex.... Oby sie udalo...

[kaarooo]

Bez obaw, nosek do góry i brzydkim fajkom mówimy stanowczo "NIE"

[JolciaKKK]

Napisane przez tequilka_84

moje kolejne podejscie... 2 paczki dziennie pale

Wywietrzylam caly dom, postanowilam ze nie bede palic przy kompie bo wtedy to pale jeden za drugim. Ide wziasc dluugasna kapiel i zaczynac brac tabex.... Oby sie udalo...

powodzenia

[kasiag-01]

Napisane przez JolciaKKK

Kasiu 3mamy kciuki oby tym razem się powiodło już na zawsze

Kasia czy u Ciebie też tak było?

Dziękuję
jak nie paliłam strasznie przeszkadzał zapach fajek, unikałam kafejek gdzie pala itp. ale wiedziałam że nie moge wziaść choć maszka, jak TŻ wróciła z Egiptu z fajką woda i smakowali wszyscy smakowe tytonie , wiedziaalm ze nie mogę spróbować bo będzie po mnie !
Gdy ja nie paliłam przekonałam mame by przestała - wziealm ja na odczulanie i nie pali, a paliła 2 paki dziennie.
Dlatego ja tymbardziej nie moge palic!!! przez ostatnie kilka mc ukrywałam sięprzed mamą , bo bałam sie ze jak zobaczy mnie z fajką to sama zacznie, ja wiem ze sobie poradze i rzyce skoro juz raz to na taki czas zrobiłam ale mama .... mogła by zacząć na dobre.
Kurcze nie pamiętam jak to było 4 lata temu jak rzucałam, wiem że rzuciłam i zaczełam się odchudzać w tym samym dniu.
Najgorsze jest to że fajki są smaczne ale paskutnie śmierdzą, szkodzą, i zawalają cere i kondycję , więc cos musiałam wybrać, po za tym teraz wstydziłam się tego że pale !!! i sie ukrywałam nawet przed niektórymi znajomymi.
Mam nadzieję ze dam rade przy winku bo przy alkoholu bedzie cięzko nie zapalić
Trzymajcie się kochane i DAMY RADĘ !!!

[kaarooo]

Hmmm... nie wiem czemu, ale to jest błędne myślenie palacza, który pali "ach, palę, bo przecież w każdej chwili mogę rzucić" i nie rzuca, bo jednak nie może
Ja ostatnio prałam tżowi spodnie, to znalazłam paczkę fajek. I nawet mnie nie kusiło (o dziwo) by po kryjomu zapalić, bo bym miała większy wstręt do siebie niż do fajek. Czuję się, jakby minęło trochę więcej niż tylko miesiąc, ale i tak na razie nie mogę powiedzieć, że jestem w stanie rzucić. To jest aż miesiąc i tylko miesiąc.

Ale trzymam za nas wszystkie!

[JolciaKKK]

Kasiu- mnie również przeszkadza dym może nie aż tak bardzo jak Tobie ale wkurza mnie jak leci mi dym w twarz.
Dziwi mnie tylko że po takim czasie - ponad 7 miesięcy czasami pomyślę o tym że bym sobie zajarała

[Jana100]

40 DNI !!!

[kaarooo]

Napisane przez JolciaKKK

Kasiu- mnie również przeszkadza dym może nie aż tak bardzo jak Tobie ale wkurza mnie jak leci mi dym w twarz.
Dziwi mnie tylko że po takim czasie - ponad 7 miesięcy czasami pomyślę o tym że bym sobie zajarała

Możesz tak mieć jeszcze przez kilka ładnych lat Ale to minie. A mnie już dym nawet nie drażni, jest mi obojętny. Tylko ogólnie mi śmierdzą

Napisane przez Jana100

40 DNI !!!

Gratuluję

[JolciaKKK]

Napisane przez Jana100

40 DNI !!!

Gratulacje

Napisane przez kaarooo

Możesz tak mieć jeszcze przez kilka ładnych lat Ale to minie. A mnie już dym nawet nie drażni, jest mi obojętny. Tylko ogólnie mi śmierdzą

Gratuluję

Oooo czyli wszystko oki nadal walczymy z nałogiem dobrze że nie tylko ja mam takie objawy po odstawieniu

[kasiag-01]

Napisane przez JolciaKKK

Kasiu- mnie również przeszkadza dym może nie aż tak bardzo jak Tobie ale wkurza mnie jak leci mi dym w twarz.
Dziwi mnie tylko że po takim czasie - ponad 7 miesięcy czasami pomyślę o tym że bym sobie zajarała

Hmmmm bo są dobre ?mnie za pierwszym razem nie ciągneło, ale wiedziałam ze jak zapale to popłyne dalej.
Dziś zaczełam 3 dzionek

[kaarooo]

Napisane przez JolciaKKK

Oooo czyli wszystko oki nadal walczymy z nałogiem dobrze że nie tylko ja mam takie objawy po odstawieniu

He he, nie tylko Ty. Niektórzy męczą się z tym naprawdę latami, mój ojciec po 15 latach czasami miał ciągoty

Napisane przez kasiag-01

Hmmmm bo są dobre ?
Dziś zaczełam 3 dzionek

Czy ja wiem czy są dobre? Palenie jako sama czynność była fajna, ale mnie fajki jako takie nie smakowały.
Gratuluję trzeciego dnia

[JolciaKKK]

Napisane przez kasiag-01

Hmmmm bo są dobre ?mnie za pierwszym razem nie ciągneło, ale wiedziałam ze jak zapale to popłyne dalej.
Dziś zaczełam 3 dzionek

dobre? Nie koniecznie, raczej towarzystwo i pogaduchy przy papierosie są dobre i szybko mija czas w pracy.
Gratuluje 3-go dnia

[Jana100]

Witajcie
Wiem , ze my to juz wszystko wiemy, ale przeczytac warto
http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/art474.html

[kaarooo]

Napisane przez Jana100

Witajcie
Wiem , ze my to juz wszystko wiemy, ale przeczytac warto
http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/art474.html

Fajne zdjęcia, a co do napromieniowania, to przez całe życie mieszkałam w blokach z azbestu ^^

[Tequilka_84]

Ja na razie 3 dzien sie ograniczam... I jestem dumna zsiebie, wiem ze to nie to samo co rzucenie tego paskudztwa ale jednak. Dzisiaj od godz 7 rano do teraz wypalilam tylko 5... a jeszcze 3 dni temu to5 palilam do kawy.
Wczoraj za caly dzien 17-siedzecaly dzien w domu na l4 wiec i tak sukces bo normalnie to wypalilabym 2 paki.
sprzatam caly dom, myje wszytsko zeby pozbyc sie tego smrodu i jak tylko wypiore fieranki nie bede juz palic w domu!

Jak ja bym chciala nie smierdziec papierosami... Zeby w mieszkaniu mi pachnialo a nie smierdzialo...

Teraz jak wchodze do kuchni-bo tam pale- to jak czuje te pety to wiem jak to smierdzi... dopiero teraz wiem...

[lovellyhippo]

Dla mnie palenie to BYŁA ceremonia... ulubiona muzyka na full i fajka na balkonie.. NIENAWIDZIŁAM palić w słońcu.. cień a najlepiej zima.. Dobra chwila do rozmyślań i podejmowania decyzji. Cóż, płaciłam za to za wysoką cenę. Teraz przyszedł czas by to zmienić... 4 dni wolności. Tęsknię nie za fajkami, ale za ceremonią. Chore - a to co chore wymaga leczenia...
5 dzień leci.. bo nałóg jest zły.

[kaarooo]

Tak, kawa, papieros, książka, albo cokolwiek, usiąść na balkonie, albo na ławce patrzeć w niebo i palić.. Też to lubiłam Nadal to robię, pomijając fajkę

[Tequilka_84]

Kawa i papieros

Wlasnie pije pierwsza kawe od 10 lat bez peta w rece

W domu nie pale juz od jakis 6 godzin, popralam fieranki... wrocilam ze spacerku i w domku pachnie a nie smierdzi petami...

Dzisiaj wypalilam 8 ... Ale sie ciesze...

Teraz dotarlo do mnie ze ja nigdy nie mialam czasuna nic bo trzeba bylo siasc przy kompie i kopcic. Kapiel 5 minut bo trzeba isc zapalic, zakupy szybko bo trzeba wrocic do domku, siasc przy kompie i zapalic...
Od xx czasu twierdzilam ze jestem uzalezniona od kompa. A sie mylilam, jak nie pale juz przy kompie to w ogole nie siedze przy nim, tylko jakas muzyczke wlacze i uciekam.

Ale bym chciala to rzucic.............

[Jana100]

Halllllllo - jest tu kto?

Hm, jakie Wy tu rzeczy wypisujecie.............. , kawka, komputer ,ksiazka, rozmyslania , patrzenie w niebo i przy kazdej z tych czynnosci papierosek - no fajnie bylo!!!!!!

Ale niestety - Dziewczyny musimy byc piekne, zdrowe, pachnace.
Dla mnie zapalenie papierosa to tez byl rytulal.
A teraz rytualem jest wypicie pysznej kawki z ekspersu, wypicie popoludniowej zielonej lub czerwonej herbatki z miodem - i szczerze mowiac dla mnie jest to cudowne
Tequilka_84 wiesz co? moze jednak sprobuj przestac palic kategorycznie, bo to ograniczanie palenia z wlasnego przykladu - wcale nie jest skuteczne.
Ja tez palilam bardzo duzo i probowalam ograniczac i final byl taki ze zeszlam juz do 3 dziennie a potem stres, babskie spotkanie, chwila zadowolenia itd i poplynelam znowu do dwudziestu paru. A tak jak chociaz jeden dzien wyrzymasz bez fajki to drugiego dnia bedzie Ci juz troche szkoda zapalic - zobaczysz - A JAKA SATYSFAKCJA