Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II

[Daria16071989]

Napisane przez Cookie24

Witaj Daria16071989, Trzymam kciuki za dwie kreseczki i dziekuje za ciepłe słowa. Mogłabyś mi powiedzieć jakie wyniki sobie robiłaś? Zamierzam zmienic gina i do nowego wolałabym iśc z gotowymi badaniami zeby nie tracic czasu Mi tez sie udało zajsc za pierwszym razem i mam nadzieje,ze teraz równiez tak się stanie chociaż wiem, ze jak sie czegoś bardzo pragnie czasami jest na przekór i staram sie nie popaść w obsesje Nie chciałabym sie rozczarować tylko miło zaskoczyć Całusek informuj na bieżąco jak sie sprawy mają, wszystkie Trzymamy kciuki , więc bedzie dobrze (wiesz tyle pozytywnych zyczen naraz )

Co do badań to moja gin zleciła mi: HBS,HCV,Toxoplazmozę i oczywiście morfologię,za toxo czeka się do 10 dni bynajmniej u mnie tak jest,a resztę wyników miałam na drugi dzień. Napewno uda ci się szybko zajść w kolejną ciąże czego Tobie życzę Wiem,że łatwo się tak mówi ale zobaczysz,że wszystko się ułoży i będziesz miała swoje upragnione dzieciątko Za kciuki nie dziękuję Mam nadzieję,że będę miała niespodziankę o jakiej marzę
Oczywiście dam znać co i jak czy się udało czy nie jak zrobię test Chociaż w głębi duszy czuję,że się udało no chyba że się mylę ;p mam nadzieję,że będzie po mojej myśli hihi

[Cookie24]

Dziekuje za szybka odpowiedź A Ty co w domku wogóle siedzisz a taaka ładna pogoda
a tak poza tym... musimy wierzyc, że wszystko bedzie dobrze bo kazda z Nas ma w niebie osobistego Aniołka który teraz nad nami czuwa

[Daria16071989]

Napisane przez Cookie24

Dziekuje za szybka odpowiedź A Ty co w domku wogóle siedzisz a taaka ładna pogoda
a tak poza tym... musimy wierzyc, że wszystko bedzie dobrze bo kazda z Nas ma w niebie osobistego Aniołka który teraz nad nami czuwa

Tak ja szczerze mówiąc dopiero się "wypindraczyłam" hihi ;p dopiero skończyłam się malować a teraz kończę robić włoski ;p Na dwór pójdę ale troszkę później
Napewno będzie dobrze Ja w to wierzę

[shehzadi]

Napisane przez Cookie24

witam, wkońcu dotarłam... dopisuje sie do listy.. Wiola 24 lata, aniołek 10 maj 2011
kibicujaca.. Na razie Juz bym mogla po pierwszej @ ale nie wiem czy nie lepiej poczekac 2-mce...... ciekawe kiedy przyjdzie @ mineły prawie 2 tygodnie od # wiec cierpliwie czekam

Witaj . Przykro mi, że musiałaś do nas trafić. Skoro jednak już to się stało, to witamy. Ja sama jestem tu od niedawna (moje dzieciątko odeszło 2go maja, w 8tc), ale dziewczyny bardzo mi pomogły. Dobrze jest czasem porozmawiać z osobami, które przeszły przez to samo, bo tak na prawdę tylko one są w stanie zrozumieć co przeżywasz.

A ja mam do Was pytanie. Czy stosowałyście kiedyś jakieś naturalne "wspomagacze" płodności, typu wiesiołek czy omega3? Właśnie się nad nimi zastanawiam, bo coś mam poczucie, że owulka mnie w tym miesiącu ominęła .

[Toto1]

Dzien bobry
Komu kawy komu bo ide do domu :P

Poszlam wczoraj spac o 4 i dopiero wstalam..

[QUOTE=Cookie24;27056510]Mój aniołek odzszedł pod koniec 5 tyg... To była moje pierwsza ciąza,więc teraz będę sie martwić tak jak wspomniałas ,nie wazne czy minie miesiac czy rok... Bo do konca w sumie nie wiem czy nie popełnilam jakiegos błedu..Nie oszczedzałam sie bo sądziłam, ze jak dobrze sie czuje to wszystko bedzie oki.. Chodzilam na basen itp.. Idę za tydzień do gina,na kontrol bo podczas ciąży wykrył nadżerke i torbiel, ciekawe jakie wyniki mi wyjda z cytologii. Ogólnie nie miałam łyzeczkowania i wszystko mi sie oczyściło po tygodniu. TOTO1 znałas juz płeć dzidziusia, w którym byłas miesiącu? Buziaki dla Ciebie ...[COLOR="Silver"]

Stracilam swojego synka w 21 tyg.. Tutaj moja historia..https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=531868

Inutil i jak od ktorej Lidl otwarty?? Zjadlas sniadanie czy czekalas??
Nita zrob sobie inhalacje z soli na ten katar.. A moze to alergia? Mnie wczoraj dopadla,malpa jedna
Daria w takim razie mysle o tobie 26...
Shehzadi ja stosowalam naturalna metode na ulatwienie zajscia w ciaze, oczyszczajaca jajowody.. Arabski sposob z lawenda

Milego dzionka laseczki
Ps.co dzis na obiad??:P

[shehzadi]

Toto co to za arabski sposób? Dawaj przepis

[Toto1]

Napisane przez shehzadi

Toto co to za arabski sposób? Dawaj przepis

Przepis jest dosc....dziwny
No ale jak chcialas to masz mi pomoglo. Bo w tym cyklu co go stosowalam w polaczeniu z testami owu -zaskoczylo

Potrzebujesz dwie garscie suszonej lawendy i podkolanowke-taka ponczoszke

Caly zabieg stosuje sie w celu rozgrzania jajnikow i udroznienia jajowodow.
Zaczynamy w dniu kiedy skonczyl sie okres-UWAGA!!NIE ROBIC W POLOGU!!
przed pojsciem spac, wsypujemy do ponczoszki dwie garscie lawendy i zawiazujemy(taka podluzna kielbaska wyjdzie)...gotujemy w rondelku zawiniatko ok 10 min az woda zrobi sie purpurowa.
Wyciagamy ale nie wyciskamy wody, najlepiej polozyc na talerzyku.
Poczekac az ostygnie troszke ba tyle ze bedzie cieple ale nie letnie..
I teraz najlepsze
Zakladamy cieple gacie takie reformy. Zawiniatko z lawenda wkladamy tak jak podpaske, od spodu zabezpieczamy recznikiem coby lozka nie zmoczyc lawenda ma byc ciepla na tyle zeby nas nie spazyc i ma zakrywac wejscie pochwy obrazowo co?
Zakladamy tej nocy cieple skarpety i dluga pizame. Mamy sie porzadnie wypocic!!! Po jakiejs godz lawende mozna wyjac. Ale cala noc trzeba siedziec pod koldra no i TZ musi sie z daleka trzymac
Nast dnia zabieg powtorzyc ale tylko na pol godziny...zanim npTZ z pracy wroci no i do roboty!!!!
Ps. Dzien po zabiegu radze wlozyc podpaske bo moze leciec z nas woda-skutek odetkania jajowodu-ze mnie sie saczylo pare godzin.
Ps2. Z doswiadczenia wiem ze lepiej jak TZ zabiegu nie widzi-umrze ze smiechu

[Daria16071989]

Stracilam swojego synka w 21 tyg.. Tutaj moja historia..https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=531868

Inutil i jak od ktorej Lidl otwarty?? Zjadlas sniadanie czy czekalas??
Nita zrob sobie inhalacje z soli na ten katar.. A moze to alergia? Mnie wczoraj dopadla,malpa jedna
Daria w takim razie mysle o tobie 26...
Shehzadi ja stosowalam naturalna metode na ulatwienie zajscia w ciaze, oczyszczajaca jajowody.. Arabski sposob z lawenda

Milego dzionka laseczki
Ps.co dzis na obiad??:P

to myśl o mnie myśl hihi i trzymaj kciuki ;p

[sofciaa]

Hejka

Ufff starałam się podczytywać przez ostatnie dni. Tż pojechał dzisiaj o 12, więc mam fajrant hehe Kurczę tak dobrze się wczoraj czułam, że byłam cała zadowolona, że mdłości mi odpuściły... taaa żebym się czasem nie zdziwiła, po dzisiejszej drzemce zaliczyłam kibelek grrrr.... Zaczynamy dziś 7 tc Więc maleństwo musiało "świętować", gdyż osiągnęliśmy ten, którego wcześniej mi się nie udało...

Milutkiej niedzieli, idę się położyć

[Toto1]

Napisane przez sofciaa

Hejka

Ufff starałam się podczytywać przez ostatnie dni. Tż pojechał dzisiaj o 12, więc mam fajrant hehe Kurczę tak dobrze się wczoraj czułam, że byłam cała zadowolona, że mdłości mi odpuściły... taaa żebym się czasem nie zdziwiła, po dzisiejszej drzemce zaliczyłam kibelek grrrr.... Zaczynamy dziś 7 tc Więc maleństwo musiało "świętować", gdyż osiągnęliśmy ten, którego wcześniej mi się nie udało...

Milutkiej niedzieli, idę się położyć

sprobuj moze tej wody z imbirem.... dla mnie to byla ogromna ulga..

[shehzadi]

Toto interesujące, trzeba będzie wypróbować, ale to dopiero, jak Tż będzie pod ręką. Bardzo mnie interesują takie ludowe wynalazki, niestety od mojego Tża nic nie mogę się dowiedzieć. W ich kulturze facet oficjalnie nie powinien wiedzieć nawet o ciąży , dopóki babka nie urodzi.

Sofciaa super, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Oby tak dalej

[Toto1]

Napisane przez shehzadi

Toto interesujące, trzeba będzie wypróbować, ale to dopiero, jak Tż będzie pod ręką. Bardzo mnie interesują takie ludowe wynalazki, niestety od mojego Tża nic nie mogę się dowiedzieć. W ich kulturze facet oficjalnie nie powinien wiedzieć nawet o ciąży , dopóki babka nie urodzi.

Sofciaa super, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Oby tak dalej

a skad jest twoj TZ?? ja o tym wiem od swojej tesciowej

[Kasiorek211]

Cześć dziewczynki.
Pewnie byczycie się leniuszki na sloneczku? Macie rację - należy nam się.
Toto - ja dzisiaj rano powiedziałam to samo co w twoim podpisie Mama Muminka...normalnie sajgon na tarasie!!! Teściowa mało zawału nie dostała...
A co do arabskiej metody - toż by mnie śmiechem zabił i z koncówki metody byly by nici!!! Jakby taki pakunek znalazł w galotkach ...by się zdziwił!

[amilcia]

Witam i ja w niedzielne popołudnie

Napisane przez Nita6

Amilcia -ty masz już jakieś potomstwo ?
ile masz latek że mówisz że najstarsza ?
z tymi dolegliwościami to tak jest , pierwsze tygodnie to spanie , spanie , spanie , i na nic nie ma sie ochoty
ale teraz ja już jestem elegancka , nie mam dolegliwosci i sił mam co nie miara
wiadomo człowiek musi się oszczędzać ale jakos checi są wieksze do wszystkiego i w ogole jakos wiecej radosci

mam córeczkę Amelkę, ma 4,5 roku, a ja sama liczę sobie 32 latka

Na katar i gardło pomaga syrop z orzechów włoskich i miodu, polecam, ale jego trzeba zrobić jak są zielone orzechy. Ja się tym wykurowałam tydzień temu.

Cookie24 - witaj, trzymaj się dzielnie.

Mam pytanie do dziewczyn, co teraz są w ciaży. Czy was też czasen na początku bolał brzuch? Może za małą dawmkę luteiny birę? Czy robiłyście badania jakieś na początku? I czy mogę poprosić o L4 w moim przypadku?

Jutro mam wizytę, trochę się boję.

[Toto1]

Napisane przez Kasiorek211

Cześć dziewczynki.
Pewnie byczycie się leniuszki na sloneczku? Macie rację - należy nam się.
Toto - ja dzisiaj rano powiedziałam to samo co w twoim podpisie Mama Muminka...normalnie sajgon na tarasie!!! Teściowa mało zawału nie dostała...
A co do arabskiej metody - toż by mnie śmiechem zabił i z koncówki metody byly by nici!!! Jakby taki pakunek znalazł w galotkach ...by się zdziwił!

ty sie nie smiej paskudo jedna toz napisalam zeby lepiej jak TZ nie widzi

Napisane przez amilcia

Witam i ja w niedzielne popołudnie



mam córeczkę Amelkę, ma 4,5 roku, a ja sama liczę sobie 32 latka

Na katar i gardło pomaga syrop z orzechów włoskich i miodu, polecam, ale jego trzeba zrobić jak są zielone orzechy. Ja się tym wykurowałam tydzień temu.

Cookie24 - witaj, trzymaj się dzielnie.

Mam pytanie do dziewczyn, co teraz są w ciaży. Czy was też czasen na początku bolał brzuch? Może za małą dawmkę luteiny birę? Czy robiłyście badania jakieś na początku? I czy mogę poprosić o L4 w moim przypadku?

Jutro mam wizytę, trochę się boję.

trzymam kciuki w takim razie bedzie dobrze.
apropos bolu brzucha.. mnie bolal do 4 miesiaca i to normalne bo sie macica rozciaga... ale po # nic nie jest normalne wiec jak tylko sie martwisz dzwon do lekarza!!

[Daria16071989]

Napisane przez amilcia

Witam i ja w niedzielne popołudnie



mam córeczkę Amelkę, ma 4,5 roku, a ja sama liczę sobie 32 latka

Na katar i gardło pomaga syrop z orzechów włoskich i miodu, polecam, ale jego trzeba zrobić jak są zielone orzechy. Ja się tym wykurowałam tydzień temu.

Cookie24 - witaj, trzymaj się dzielnie.

Mam pytanie do dziewczyn, co teraz są w ciaży. Czy was też czasen na początku bolał brzuch? Może za małą dawmkę luteiny birę? Czy robiłyście badania jakieś na początku? I czy mogę poprosić o L4 w moim przypadku?

Jutro mam wizytę, trochę się boję.

Co z tą luteiną to Ci nie powiem bo nie wiem jak to się bierze ale co do zwolnienia to śmiało wołaj bo możesz iść od dnia w którym się dowiesz o ciąży na zwolnienie. Ja w poprzedniej ciąży byłam od 5tyg na zwolnieniu lekarskim,sama mi moja gin się zapytała czy chce bo z zawodu jestem fryzjerką i mówiła żebym w farbach nie pracowała,ale oczywiście miałam zwolnienie i chodziłam do pracy ;/ głupia ja
Także śmiało możesz wołać jak pójdziesz do gin L4

[amilcia]

Daria, Toto - dzięki za odpowiedź. Brzuch nie boli mnie tak jak w ciąży, którą straciłam, ale czasem lekko pobolewa. To 3 tydzień więc lekarka za wiele nie stwierdzi, kazała mi przyjść z testem więc jutro rano zrobię świeży. Mam niski progesteron, dlatego biorę luteinę (na dupka jestem uczulona) myślę, że należy mi sie L4 zwłaszcza, że pracuję w przedszkolu
Dzięki, że trzymacie za mnie kciuki

[Daria16071989]

Napisane przez amilcia

Daria, Toto - dzięki za odpowiedź. Brzuch nie boli mnie tak jak w ciąży, którą straciłam, ale czasem lekko pobolewa. To 3 tydzień więc lekarka za wiele nie stwierdzi, kazała mi przyjść z testem więc jutro rano zrobię świeży. Mam niski progesteron, dlatego biorę luteinę (na dupka jestem uczulona) myślę, że należy mi sie L4 zwłaszcza, że pracuję w przedszkolu
Dzięki, że trzymacie za mnie kciuki

Napewno należy się Tobie L4 nawet sama moja gin mi mówiła także wiem to pewne Trzymam będzie wszystko dobrze zobaczysz kochana
A tutaj masz poczytaj o zwolnieniu i prawie kobiet w ciąży:
http://www.blizniaki.net/kacik_porad_prawo.html
Mniej więcej w połowie strony masz jeszcze dodatki jakie dochodzą w latach 2010-2014

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

A tutaj do kobietek którym może nie chcieć się czytać skopiowałam z pewnej strony o zwolnieniu lekarskim w ciąży:
Po pierwsze, musimy do działu kadr dostarczyć zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że jesteśmy w ciąży. Bez tego nie możemy skorzystać ze zwolnienia lekarskiego. W okresie ciąży jest ono płatne 100 proc. wynagrodzenia, liczonego jako średnia z 12 ostatnich miesięcy pracy. Okres zasiłkowy przy zwykłym zwolnieniu lekarskim trwa do 182 dni, natomiast w przypadku ciąży aż 270 dni, czyli całe dziewięć miesięcy. Po tym okresie możemy przejść na urlop macierzyński. Dodatkowo, jeśli nie jest konieczne zwolnienie lekarskie przez cały okres ciąży, mamy prawo do chodzenia na badania związane z ciążą i zlecone przez lekarza w godzinach pracy, o ile nie jest to możliwe poza nimi. Zachowujemy przy tym prawo do wynagrodzenia za te godziny nieobecności.
a tu link do tego co skopiowałam powyżej:
http://www.poradnik-praca.pl/w-pracy...arskie-w-ciazy

[bacharybnik]

Witam
Ja dopiero teraz wróciłam do domu jak wczoraj pojechałam do mamy

Napisane przez Toto1

a co tu taka ciiiisza ??? wygrzewaja sie wszystkie co??


basiu to skoro ty tak wczesnie padasz to o ktorej wstajesz?

Wstaje o 7:00 bo na 8:00 syna do przedszkola muszę zaprowadzić

Napisane przez Cookie24

witam, wkońcu dotarłam... dopisuje sie do listy.. Wiola 24 lata, aniołek 10 maj 2011
kibicujaca.. Na razie Juz bym mogla po pierwszej @ ale nie wiem czy nie lepiej poczekac 2-mce...... ciekawe kiedy przyjdzie @ mineły prawie 2 tygodnie od # wiec cierpliwie czekam

Witam Cię
Ja straciłam fasolkę w 8 tc. Po dwóch cyklach znowu mam fasolkę w brzuszku

Napisane przez amilcia

Witam i ja w niedzielne popołudnie



mam córeczkę Amelkę, ma 4,5 roku, a ja sama liczę sobie 32 latka

Na katar i gardło pomaga syrop z orzechów włoskich i miodu, polecam, ale jego trzeba zrobić jak są zielone orzechy. Ja się tym wykurowałam tydzień temu.

Cookie24 - witaj, trzymaj się dzielnie.

Mam pytanie do dziewczyn, co teraz są w ciaży. Czy was też czasen na początku bolał brzuch? Może za małą dawmkę luteiny birę? Czy robiłyście badania jakieś na początku? I czy mogę poprosić o L4 w moim przypadku?

Jutro mam wizytę, trochę się boję.

Mnie nie boli brzuch, nie mam żadnych mdłości albo jakichkolwiek objawów ciąży poza brakiem @ i bolących (.)(.)

Mój syn ma 4 lata i 8 miesięcy

_______________

17.09.2006 Kamilek
07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek

[shehzadi]

Napisane przez Toto1

a skad jest twoj TZ?? ja o tym wiem od swojej tesciowej

Ja niestety z teściową nie mam wspólnego języka . A Tż jest z Pakistanu.

Napisane przez amilcia

Witam i ja w niedzielne popołudnie



mam córeczkę Amelkę, ma 4,5 roku, a ja sama liczę sobie 32 latka

Na katar i gardło pomaga syrop z orzechów włoskich i miodu, polecam, ale jego trzeba zrobić jak są zielone orzechy. Ja się tym wykurowałam tydzień temu.

Cookie24 - witaj, trzymaj się dzielnie.

Mam pytanie do dziewczyn, co teraz są w ciaży. Czy was też czasen na początku bolał brzuch? Może za małą dawmkę luteiny birę? Czy robiłyście badania jakieś na początku? I czy mogę poprosić o L4 w moim przypadku?

Jutro mam wizytę, trochę się boję.

za wizytę. Brzuch ponoć boli jak się rozciągają wiązadła i macica rośnie. Ale wiadomo, zawsze lepiej zapytać lekarza. Szczególnie w naszym przypadku.

[Toto1]

Napisane przez shehzadi

Ja niestety z teściową nie mam wspólnego języka . A Tż jest z Pakistanu

no prosze. znam juz nawet sporo Pakistanskich par
moj paskud jest z Egiptu.
a co wspolnego jezyka no to ja juz mam to szczescie ze opanowywuje po malu

[inutil]

Napisane przez Daria16071989

Co z tą luteiną to Ci nie powiem bo nie wiem jak to się bierze ale co do zwolnienia to śmiało wołaj bo możesz iść od dnia w którym się dowiesz o ciąży na zwolnienie. Ja w poprzedniej ciąży byłam od 5tyg na zwolnieniu lekarskim,sama mi moja gin się zapytała czy chce bo z zawodu jestem fryzjerką i mówiła żebym w farbach nie pracowała,ale oczywiście miałam zwolnienie i chodziłam do pracy ;/ głupia ja
Także śmiało możesz wołać jak pójdziesz do gin L4

oo, to ja Cię wykorzystam jako specjalistkę. Jutro idę do fryzjera, i potem chcę sobie pofarbować sama włosy, bo już odrosty straszne mam a w przyszłym tygodniu wesele - to nie chcę straszyć ludzi

polecasz jakieś farby żeby były ok w ciąży? bo farbowania jako takiego się nie boję, ale zastanawiam się czy nie zrobić l'oreal casing bez amoniaku, ale to jest szampon... chociaż mi na włosach i tak po miesiącu niewiele widać...

[IMG]file:///C:/Users/Asia/AppData/Local/Temp/moz-screenshot.png[/IMG]taka: http://www.burak.pl/produkt/loreal-c...y-pralina-530/

Napisane przez amilcia

Daria, Toto - dzięki za odpowiedź. Brzuch nie boli mnie tak jak w ciąży, którą straciłam, ale czasem lekko pobolewa. To 3 tydzień więc lekarka za wiele nie stwierdzi, kazała mi przyjść z testem więc jutro rano zrobię świeży. Mam niski progesteron, dlatego biorę luteinę (na dupka jestem uczulona) myślę, że należy mi sie L4 zwłaszcza, że pracuję w przedszkolu
Dzięki, że trzymacie za mnie kciuki

ja dostałam bez problemu zwolnienie, nawet nie musiałam prosić za bardzo, więc myślę że nie będzie problemu

[Nita6]

Dziewczyny czuję się fatalnie
oczy mnie bolą , katar mam straszny - nie wiem czy to nie jakaś aleria
ale nigdy na nic nie byłam uczulona
nie wiem co robić,

ratunku

[Daria16071989]

Napisane przez inutil

oo, to ja Cię wykorzystam jako specjalistkę. Jutro idę do fryzjera, i potem chcę sobie pofarbować sama włosy, bo już odrosty straszne mam a w przyszłym tygodniu wesele - to nie chcę straszyć ludzi

polecasz jakieś farby żeby były ok w ciąży? bo farbowania jako takiego się nie boję, ale zastanawiam się czy nie zrobić l'oreal casing bez amoniaku, ale to jest szampon... chociaż mi na włosach i tak po miesiącu niewiele widać...

[IMG]file:///C:/Users/Asia/AppData/Local/Temp/moz-screenshot.png[/IMG]taka: http://www.burak.pl/produkt/loreal-c...y-pralina-530/



ja dostałam bez problemu zwolnienie, nawet nie musiałam prosić za bardzo, więc myślę że nie będzie problemu

Powiem Ci tak, w szkole,na kursach fryzjerskich i na pokazach tłumaczono mi,że włosów w ciąży się nie farbuje w ogóle,ale jeżeli ktoś chce to zrobić to nie prędzej niż w 6 miesiącu ciąży.. Ja bym nie farbowała,ale to sprawa indywidualna i każdy robi jak chce. Napewno powinnaś użyć farby bez amoniaku, może być nawet ta którą napisałaś ponieważ ona nie ma amoniaku i nie jest tak szkodliwa.. A powiedz mi chcesz ten kolor,który załączyłaś w zdjęciu? Jaki masz teraz kolor? Nie chodzi mi o odrost tylko o tą farbę którą masz..
Ogólnie tą farbę którą zaprezentowałaś używałam raz na włosach mojego tż-ta siostry. Sama ją przywiozła i tylko jej ją nałożyłam. I powiem tak: jak na szampon koloryzujący jest ona bardzo dobra ponieważ nakładałam ją w listopadzie tż-ta siostrze i trzyma jej do teraz. Nie spłukała się i nadal ma piękny kolor co w zwykłych szamponach koloryzujących jest nie możliwe żeby aż taka trwała była. Nakładałam jej na rozjaśniane włosy i wyszedł kolor rewelacyjnie więc mogę polecić Miałam klientki,które były w ciąży i im farbowałam włosy i wszystko było ok.. Wydaje mi się,że tutaj bardziej chodzi o to żeby włosy się nie poniszczyły,ponieważ w ciąży dzidziuś bierze witaminy od mamusi i wtedy włosy są bardziej podatne na zniszczenie. Jednakże ciemne farby napewno nie niszczą tak jak jasne..

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez Nita6

Dziewczyny czuję się fatalnie
oczy mnie bolą , katar mam straszny - nie wiem czy to nie jakaś aleria
ale nigdy na nic nie byłam uczulona
nie wiem co robić,

ratunku

Jak to powiedziała mi Pani doktor(lekarka rodzinna) człowiek nie musiał być na nic uczulony,żeby nie mieć uczulenia na nic. Człowiek się może uczulić w każdej chwili i wcale nie musiał być na nic wcześniej uczulony. Tak więc kochana być może jakiś czas temu się uczuliłaś na coś i może teraz się to dopiero okazuje?
Może pójdź do lekarza rodzinnego? On/Ona Ci powie co masz dalej zrobić.. Tylko odrazu powiedz,że jesteś w ciąży bo lekarze rodzinni odrazu faszerują lekami a w ciąży nie każdy można zażywać.. U nas tak jest,masz katar a już leków sterta..

[inutil]

Napisane przez Nita6

Dziewczyny czuję się fatalnie
oczy mnie bolą , katar mam straszny - nie wiem czy to nie jakaś aleria
ale nigdy na nic nie byłam uczulona
nie wiem co robić,

ratunku

a może wapno??? w ciąży chyba można, tak mi się wydaje. nic innego nie przychodzi mi do głowy :/

a może zaczęła Ci się alergia? Mojemu tacie się zaczęła jak miał 47 lat, a wcześniej nigdy na nic nie był uczulony. Więc nie wiadomo...

Napisane przez Daria16071989

Powiem Ci tak, w szkole,na kursach fryzjerskich i na pokazach tłumaczono mi,że włosów w ciąży się nie farbuje w ogóle,ale jeżeli ktoś chce to zrobić to nie prędzej niż w 6 miesiącu ciąży.. Ja bym nie farbowała,ale to sprawa indywidualna i każdy robi jak chce. Napewno powinnaś użyć farby bez amoniaku, może być nawet ta którą napisałaś ponieważ ona nie ma amoniaku i nie jest tak szkodliwa.. A powiedz mi chcesz ten kolor,który załączyłaś w zdjęciu? Jaki masz teraz kolor? Nie chodzi mi o odrost tylko o tą farbę którą masz..
Ogólnie tą farbę którą zaprezentowałaś używałam raz na włosach mojego tż-ta siostry. Sama ją przywiozła i tylko jej ją nałożyłam. I powiem tak: jak na szampon koloryzujący jest ona bardzo dobra ponieważ nakładałam ją w listopadzie tż-ta siostrze i trzyma jej do teraz. Nie spłukała się i nadal ma piękny kolor co w zwykłych szamponach koloryzujących jest nie możliwe żeby aż taka trwała była. Nakładałam jej na rozjaśniane włosy i wyszedł kolor rewelacyjnie więc mogę polecić

To mnie przestraszyłaś teraz .. ja mam teraz rudawo brązowy, wcześniej miałam rudy, teraz powoli chciałam przejść na naturalny i właśnie myślałam o tym kolorze. Ale jeśli odradzasz to nie będę farbować, może po ścięciu nie będę aż tak straszyć.... ehhh

Bo z tym farbowaniem to ja już sama nie wiem. Jeden lekarz mówi że można bez problemu, inny że w I trymestrze nie można, a jeszcze inny że absolutnie nie wolno... Dostałam ulotki od lekarza teraz co byłam i tam też jest napisane że można... ale odradza się w I trymestrze ze względu bardziej na nadwrażliwość na zapachy a nie szkodliwość...

i teraz dupa, bo nie wiem co mam zrobić

[Nita6]

Ja farbowałam po 1 trymestrze bo i tak caly pierwszy przelezalam z krwiakiem w domu

[Daria16071989]

Napisane przez inutil

a może wapno??? w ciąży chyba można, tak mi się wydaje. nic innego nie przychodzi mi do głowy :/

a może zaczęła Ci się alergia? Mojemu tacie się zaczęła jak miał 47 lat, a wcześniej nigdy na nic nie był uczulony. Więc nie wiadomo...



To mnie przestraszyłaś teraz .. ja mam teraz rudawo brązowy, wcześniej miałam rudy, teraz powoli chciałam przejść na naturalny i właśnie myślałam o tym kolorze. Ale jeśli odradzasz to nie będę farbować, może po ścięciu nie będę aż tak straszyć.... ehhh

Bo z tym farbowaniem to ja już sama nie wiem. Jeden lekarz mówi że można bez problemu, inny że w I trymestrze nie można, a jeszcze inny że absolutnie nie wolno... Dostałam ulotki od lekarza teraz co byłam i tam też jest napisane że można... ale odradza się w I trymestrze ze względu bardziej na nadwrażliwość na zapachy a nie szkodliwość...

i teraz dupa, bo nie wiem co mam zrobić

A więc tak: jeżeli chcesz przejść na naturalny kolor to napewno nie zrobisz tego przez farbowanie ponieważ położysz niby kolor podobny do Twojego naturalnego ale mimo woli zawsze się będzie różnił od tej natury bo tak naprawdę nie ma kolorów naturalnych w tych farbach wszystkich,zawsze są z domieszka jakiegoś koloru i mimo wszystko różni się ta farba od natury. Jeżeli masz duży odrost i będziesz dosyć solidnie ścinać to nie ma sensu tych włosów farbować bo może fryzjerka zetnie akurat tą farbe,a jeżeli nie będziesz ścinać dużo(tyle żeby ściąć całą farbę)to możesz pofarbować ale ja bym odradzała tym bardziej że farby są szkodliwe,nie jest powiedziane że coś może sie stać ale ja bym nie ryzykowała. Zrobisz jak uważasz ja jedynie mogę Ci doradzić. Chociaż tak jak pisałam farby lub szampony bez amoniaku nie są tak silne jak te z amoniakiem.W sumie to najgorszy składnik który jest groźny z tego szamponu który podałaś jest wyeliminowany,więc nie ma ryzyka. Ale zrób jak uważasz

[inutil]

No to poczekam... nie mam jakiegoś gigantycznego odrostu i bardziej chodzi mi o to żeby mieć farbowane na kolor bliski naturalnemu (taki średni brąz) a nie żeby mieć zupełnie naturalne.

A nie zetnie mi na tyle, żeby zostały odrosty.

No trudno, mam nadzieję, że nie będę straszyć bardzo, ale z farbowaniem poczekam na pewno dobrze, że zapytałam

PS. Widzę, że często zaglądasz do nas - boska latynoska - ale nic nie piszesz... Nie żebym miała coś przeciwko, bo każdy może czytać, wątek jest otwarty dla każdego, ale trochę mnie to intryguje, bo zauważyłam już Cię i poprzednim wątku... może się ujawnisz????

[Nita6]

Ja też widzę Boską Latynoskę , i też miałam zagadywać do niej
podczytuje nas , to dobrze , może tak sobie radzi ze swoim problemem , a moze po prostu tak sobie do nas zagląda

[Daria16071989]

Napisane przez inutil

No to poczekam... nie mam jakiegoś gigantycznego odrostu i bardziej chodzi mi o to żeby mieć farbowane na kolor bliski naturalnemu (taki średni brąz) a nie żeby mieć zupełnie naturalne.

A nie zetnie mi na tyle, żeby zostały odrosty.

No trudno, mam nadzieję, że nie będę straszyć bardzo, ale z farbowaniem poczekam na pewno dobrze, że zapytałam

PS. Widzę, że często zaglądasz do nas - boska latynoska - ale nic nie piszesz... Nie żebym miała coś przeciwko, bo każdy może czytać, wątek jest otwarty dla każdego, ale trochę mnie to intryguje, bo zauważyłam już Cię i poprzednim wątku... może się ujawnisz????

Bardzo dobry wybór Poczekaj do tego II trymestru jak już chcesz pofarbować włoski i wtedy sobie możesz zrobić kolorek A tak nawiasem mi moja gin powiedziała,że jak zacznę sie starać to też mam dać sobie spokój z farbami,lepiej mam być z dala od nich i farbowałam sobie włosy w poniedziałek a od wtorku zaczęłam starania.. Ja tam wolę chuchać na zimne Tym bardziej,że mam wyrzuty,że moja gin mi nie kazała w farbach pracować a ja to robiłam bo chciałam szefowej na rękę iść i miałam przez miesiąc ten w którym chodziłam jeszcze do pracy po 3,4 farby dziennie i tak jakoś mam wyrzuty,że może to się też przyczyniło do tego co sie stało.. ehh