Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[laylaaa]

bardzo lubię bruno banani not for everybody, używam na zmianę z innymi ładnych parę lat, ładne jest też pure woman. z tego przedziału cenowego polecam też któryś cat deluxe naomi, może sexy darling kylie (chociaż nie jest zbyt trwały).

[agus79]

Napisane przez Yovitka21

witajcie

nie moge sie zdecydowac na zapach... moj TŻ powiedzial ze che mi kupic w prezencie perumy ale ja mam sobie wybrac jakie... chodze z kolezanka do drogerii, probujemy ale nie moge sie zdecydowac... moze pomozecie

podobaja mi sie te :
http://torebka.kafeteria.pl/index.php?mode=view&id=1614
http://torebka.kafeteria.pl/index.ph...=view&id=13607
ktore wedlug was ladniejsze?

a moze jakies inne o podobnym zapachu... jakies kwiatowe i w granicach 100-150 zl

Bruno Banani - Not for everybody EDT https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...women-edp.html poczutaj sobie maja dobre recenzje

[KomEwa]

Dyskusja przebrzmiała, ale wpiszę tylko dla formalności. Zawsze i wszędzie przedłożę Miracle nad J'adore.

[Asikka]

Witam Drogie Wizażanki!

Nie chcę zakładać nowego wątku, dlatego podpinam się pod ten istniejący. Proszę Was o pomoc. Od bardzo dawna szukam perfum słodko - gorzkich i z każdą próbą przychodzi rozczarowanie. Poszukuję zapachu, który posiada tę specyficzną goryczkę nie tylko na początku ale i w bazie, takiego który nie będzie jednak do końca przepełniony goryczą, ale będzie komponował się z nieco słodszymi (ale bez przesady) nutami. Nie chodzi mi o czystą cytrynę czy grapefruit, ale o coś bardziej wyrafinowanego. Nie wiem, czy wiecie co mam na myśli. Dla mnie jest to taka niezwykle seksowna i kobieca nuta. .. Jeśli przychodzą Wam do głowy jakieś zapachy, które mogłybyście mi polecić to proszę o porady, będę ogromnie wdzięczna za pomoc w znalezieniu ideału

[Client]

Hej

Chciałem się poradzic odnosnie wybore meskiego zapachu, nie moge sie zdecydowac a kazda wasza podpowiedz sobie niezwykle cenie, jak dotad sie niezawiodlem Perfumy maja zwracac uwage i to chyba tyle Wybór padł na te typy :

- Jean Paul Gaultier Fleur du male
- Jean Paul Gaultier Le male
- Givenchy Pi
- Prada Infusion d'Homme
- YSL Kouros

Z góry dzieki

[dzika truskawa]

Masz świetny gust Moj uwagę zwróciłby każdy z tych zapachów, sama najchętniej wzięłabym Le Male, Fleur du Male lub Kourosa.

[danaida]

Truskawka ma rację. Świetne typy. Cokolwiek wybierzesz będzie pięknie.

Ale osobiście z kobiecym entuzjazmem polecam Le Male. Dla mnie w dalszym ciągu od lat pozostaje królem wśród męskich wód toaletowych.

[rozważna_i_romantyczna]

Napisane przez estre

bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi, znalazłam dwa cudne zapachy:
Dior Addict 2 (cuuuuuuuuuuuuuuudo)
i L de Lolita Lempicka. Obecnie oba są moim numerem jeden!
Spróbowałam też Bright Crystal, ale toleruję tylko jako balsam do ciała, perfumy już nie ta bajka

Gdyby komuś jeszcze coś wpadło do głowy to będę bardzo wdzięczna, szybko się nudzę

Diora Dolce vita

[All_that_jazz]

Le male nie znam ale Pi pachnie pięknie.Testowałam na moim własnym TŻcie.

[Kevin Lomax]

Ciężki wybór, bo podałeś kilka całkowicie odmiennych zapachów.

Bardzo ciężko byłoby mi wybrać jednego, więc obstawiam FdM, Prada lub Kouros.

[malena0]

Zastanawiam sie które perfumki wybrać, gdyż wąchałam tylko magnetism i nie jestem pewna czy spodobają mi się calvina kleina obsession. Mógłby mi ktoś przybliżyć ich zapach ??

Lubię perfumy słodkie dlatego magnetism mi sie pdoobaja ale waham się jeszcze nad tymi drugimi, doradźcie coś

Będe bardzo wdzięczna pozdrawiam

[Aggie125]

To zupełnie inne zapachy, łączy je tylko to, że oba są ciężkie. Magnetism to słodziak, cukier w cukrze, natomiast Obsession to elegancka babka w futrze rodem z lat 80-tych. Obsession jest piekny, ale wyjątkowo mocny, cięzki i kobiety.

Obsession nie ma w sobie nic ze słodziaka

[malena0]

a znasz może jakieś słodkie Calvina Kleina ?? Bo koleżanka kiedyś miała fajne ale nie pamietam totalne jaki model :P

[polkadxdx]

Jak CK to może Euphoria? Albo Obssesion Night? Z tych dwóch podanych przez Ciebie wybrałabym Magnetism.

[malena0]

Jeszcze myślałam na nieco tańszymi perfumkami Yves Rocher Ode à l'Amour.

Ludzie pisza że fajne i słodkie, warto je kupic czy już lepeij dołożyc do escady magnetism ??

To moje osttanie pytanko i już więcej nie truję :P

[Figarro]

Napisane przez malena0

Jeszcze myślałam na nieco tańszymi perfumkami Yves Rocher Ode à l'Amour.

Ludzie pisza że fajne i słodkie, warto je kupic czy już lepeij dołożyc do escady magnetism ??

To moje osttanie pytanko i już więcej nie truję :P

Jeśli lubisz słodkie zapachy to z 3 wymienionych przez Ciebie zapachów wybrałabym zdecydowanie Ode à l'Amour
Bardzo ładny i nieinwazyjny słodziak.

Choć nie moje to klimaty

Obsession mogą być zbyt mocne.

[Maja102]

Napisane przez malena0

Jeszcze myślałam na nieco tańszymi perfumkami Yves Rocher Ode à l'Amour.

Ludzie pisza że fajne i słodkie, warto je kupic czy już lepeij dołożyc do escady magnetism ??

To moje osttanie pytanko i już więcej nie truję :P

I co, ze inni tak mówią? Na każdej skórze perfumy rozwijają się inaczej, a i każdy nos inaczej je odbiera. Chodź, testuj na sobie i wąchaj A potem wybierz te, które TOBIE się najbardziej spodobają

[kropka75]

Napisane przez malena0

Zastanawiam sie które perfumki wybrać, gdyż wąchałam tylko magnetism i nie jestem pewna czy spodobają mi się calvina kleina obsession. Mógłby mi ktoś przybliżyć ich zapach ??

Lubię perfumy słodkie dlatego magnetism mi sie pdoobaja ale waham się jeszcze nad tymi drugimi, doradźcie coś

Będe bardzo wdzięczna pozdrawiam

A skąd w ogóle pomysł na Obsession, którego zupełnie nie znasz?

Znasz i lubisz Magnetism, bierz Magnetism.

Napisane przez Aggie125

To zupełnie inne zapachy, łączy je tylko to, że oba są ciężkie. Magnetism to słodziak, cukier w cukrze, natomiast Obsession to elegancka babka w futrze rodem z lat 80-tych. Obsession jest piekny, ale wyjątkowo mocny, cięzki i kobiety.

Obsession nie ma w sobie nic ze słodziaka

Amen.

Napisane przez malena0

a znasz może jakieś słodkie Calvina Kleina ?? Bo koleżanka kiedyś miała fajne ale nie pamietam totalne jaki model :P

Taka naprawdę słodka z CK to chyba tylko Euphoria jest.

Napisane przez polkadxdx

Jak CK to może Euphoria? Albo Obssesion Night? Z tych dwóch podanych przez Ciebie wybrałabym Magnetism.

To Obsession Night jest słodki?

[lalesia]

Magnetism i Obsession to TOTALNIE inna bajka.

Magnetism - 100% cukru w cukrze, niczym woda z kilkudziesięcioma kostkami cukru i odrobiną syropu owocowego

Obsession - słodki, duszny, dymny. Mnie ściska za gardło niczym boa dusiciel

Nie jestem fanką ani jednych, ani drugich, jednak zdecydowanie wybrałabym Magnetism. Jest bardziej neutralna, odrobinę nachalna, jednak w porównaniu do Obsession to praktycznie przestaje taka być.

A ten słodziak CK o którym piszesz to pewnie Euphoria. Swojego czasu bardzo mi się podobała, słodka, gesta, bardzo intensywna i odrobinę "szczypiąca" (sama nie wiem, co przez to rozumiem ). Teraz wyczuwam zbyt intensywną nutę rozkładu (fermentacji?), jednak jeśli lubisz magnetism możliwe, że przypadnie Ci do gustu

[klystianek]

Napisane przez Aggie125

Obsession jest piekny, ale wyjątkowo mocny, cięzki i kobiety.

znam spora liczbe mezczyzn ktorzy sami nosza wiec nie powiedzialbym ze kobiecy
tym niemniej mocny :P raczej na zime w dzien albo na jesien/zime w nocy
no chyba ze lubisz zatruwac srodowisko ale do tego starcza wszedobylska euphoria

[Dominiique]

...jednym z nich jest dla mnie Euphoria. Ostatnio mam ochotę na zmiany i potrzebuję porady prawdziwych znawczyń perfum Szukam trochę po omacku, bo jestem laikiem, więc testuję to, o czym wyczytam, że niesamowite, lecz nie zawsze podzielam zachwyty, które widzą m.in na KWC

Nie jestem znawczynią, ale nos mam trochę wybredny (choć dla części koneserek pięknych zapachów pewnie mam gust pospolity, skoro zachwycam się Euphorią )

Idealny zapach powinien być wg mnie:
1) konkretny, silny (ale nie duszący, nie cierpię takich mocno pudrowych w stylu kwiatka Kenzo, albo ciężkich jak Opium);
2) złożony, skomplikowany, niejednoznaczny, trudny do zaszufladkowania (czyli odpadają jednoznacznie świeże, jednoznacznie owocowe, cukierkowe ulepki - tego typu zapachy czasem mi się podobają, ale niekoniecznie chciałabym mieć w domu buteleczkę 100ml )
3) zauważyłam, że lubię takie zapachy, które łączą w sobie zapach kwiatowy (ale nie agresywny, a takie były dla mnie zapachy w stylu Noa Cacharel), słodycz, takie "ciepłe" nuty i coś, co je przyprawia w ten sposób, że mają głębię... Nie umiem dobrze opisywać perfum, ale mam nadzieję, że ktoś mnie zrozumie

Żeby było łatwiej: uwielbiam Euphorię i ona spełnia powyższe wymagania jak dla mnie. Bardzo lubię też klasyczne Envy (ale one nie mają w sobie tego ciepła i słodkości). Ostatnio spodobało mi się Burberry London (to z buteleczką z kraciastym materiałem), ale to jest wg mnie zapach lekki, troszkę ciepły, lekko słodki, generalnie nieskomplikowany.

Jestem w trakcie testowania Angela (zbyt jednoznacznie słodki, ale podoba mi się), ciemnego Insolence (ciekawy), klasycznego Ange ou demon i nowego Le secret (za słaba moc i zbyt jednoznacznie owocowy).

W składzie perfum, które lubię pojawiają się: jaśmin, ambra, piżmo, fiołek, orchidea, sandałowiec, paczula, cedr, akord kremowy, mahoń, wanilia, hiacynt.

Co byście mi poleciły? Czego powinnam spróbować? Ma być skomplikowane, wyraziste i kwiatowo-ciepło-słodkie, ewentualnie lekko ciepłe

Liczę na Wasze doświadczenie

[prowokatorka]

Ponieważ kocham klasykę ,więc nic nie zaproponuję z nowości.Dla mnie Samsara edp,pachnie słodko i tajemniczo.

[Dominiique]

To nie muszą być nowości! Nie mam wielkiego rozeznania, bo zazwyczaj kupowałam ciągle to, co już wiedziałam, że mi się podoba. Wielu klasyków nie znam, ale nie chcę testować w Douglasie wszystkiego jak leci po kolei...

[prowokatorka]

Napisane przez Dominiique

To nie muszą być nowości! Nie mam wielkiego rozeznania, bo zazwyczaj kupowałam ciągle to, co już wiedziałam, że mi się podoba. Wielu klasyków nie znam, ale nie chcę testować w Douglasie wszystkiego jak leci po kolei...

Samsara jest pięknym klasykiem,możesz przetestować na nadgarstek.Oprócz tego może być Miss Dior cherie edp,Ciekawie pachnie Pure Poison.[tu kłania się jaśmin]

[Dominiique]

Miss Dior Cherie chyba kiedyś już wąchałam, niestety nie spodobał mi się (o ile dobrze kojarzę - sprawdzę jeszcze). Pure poison także...te były dla mnie wyjątkowo agresywne i męczące

Zerknę na tę Samsarę


Sprawdziłam: te duszące to było zwykłe Poison, chyba to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,174,christian-dior-poison.html
bo kojarzę ten ciemny flakon i na pewno było w nazwie "Poison". Sprawdzę zatem wersję "pure"

Jeszcze jakieś podpowiedzi?

[prowokatorka]

Przy okazji przetestuj Addict Dior,jest taki trochę mroczny,ja wyraźnie wyczuwam nuty wanilii na słodkim mleku.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez prowokatorka

Przy okazji przetestuj Addict Dior,jest taki trochę mroczny,ja wyraźnie wyczuwam nuty wanilii na słodkim mleku.

Escada Desire me też jest ciekawa ,w nucie bazy ma gorzką czekoladę i kawę

[malekssandra]

Wlaśnie testuję przybyła miniaturkę Perles de Lalique i jak dla mnie mają coś wspólnego z Euphorią, którą też uwielbiam, choć jest trochę zbyt popularna (ostatnio wyczułam ja na mojej Cioci... Perły, tak jak Euphoria na poczatku pachną dla mnie kamforą.... ale sa zdecydowanie bardziej wyrafinowane - tak bym to ujęła. Jeśli znajdziesz probke lub odlewkę - warto przetestować

[martwa papuga]

Przyszła mi do głowy klasyczna Prada

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10685

na pewno ciepła, słodka i charakterna, kwiatowa trochę mniej - ale myślę, że warto testnąć.

[giancarla]

Cacharel Liberte (trochę podobny do Euphorii, moim zdaniem), Amarige Mariage Givenchy, JPG Classique, Rose absolue YR (słodko różane, ja je uwielbiam)... Może któreś z tych?

[rachell111]

a spróbuj Iris Noir YR ja aktualnie jestem pod ich urokiem choc są jednak zbyt mało trwałe tracą na sile i wyrazistości aczkolwiek zweryfikuj testowo