Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[agaa13]

zapomniałam dodać powiedziała,ze przeznacza na nie do ok.150 zł

[Edyta]

Napisane przez ennkaa

Który zapach? Jestem kolekcjonerką. Mam dużo buteleczek, falakonów, próbek, miniaturek i butli
Które wybrać na wesele. Lekkie bo lato czy cięższe bo wieczór?
Takie typowe lekkości od razu odrzuciłam zostały mi:
Dune dior- nie za ciężki kaliber?
Noa fleur- chyba zimowa co nie? Leży na dnie szuflaczy i czeka na ochłodzenie.
Piąta aleja - zbyt oczywista?
J'adore- nie chcę pachnieć jak pół sali
Promesse- bez uwag, ale nie wiem
Code Armani -jw
Escada magnetic- mam resztkę więc nie wiem czy starczy na wesele
Addict fraiche- nie wiem jak się pisze a nie chce mi się teraz szukać w kopalni miniaturek...wiecie o co chodzi
Amor Amor

I co?

Acha...a coby pasowało do sukienki to czerwień, obcisła a ja ciemna jestem i raczej z tych wyrazistych. (kurcze..dune mi wychodzi)

Tak, z tych, które podałaś, wzięłabym Dune

[ennkaa]

widziałam w sephorze promocję noa fleur! właśnie 150 teraz kosztuje 50 ml. Kwiatowa jest
chociaż ja jej używam a do Twojej Babci mi daleko...hm...

[ETERNITY]

1.Dune
2.ewentualnie: Code

[MARTECZKA]

A może "Anais Anais" Cacharel'a? Ma nawet kwiatuszki na butelce i nie jest drogi - w 150zł mozna się spokojnie zamknąć...Dla mnie to on jest taki właśnie "babciny",chociaż znam młodsze babki,które go używają.

[kokakola]

1.Dune
2. Addict Eau Fraiche, ale jest mniej trwaly niz Dune wiec musialabys sie dopsikiwac

[rawita]

zdecydowanie Dune. Wcale nie za ciężka. Addict Fraiche jest moim faworytem sezonu, ale do czerwonej sukni wzięłabym co innego.

[ennkaa]

dzięki...też mi jakoś dune pasuje tylko mam taką wątpliwość. To dość stary zapach i popularny...nie chcę pachnieć jak mama czy babcia Panny młodej

[brombusia]

Napisane przez ennkaa

..nie chcę pachnieć jak mama czy babcia Panny młodej

Dla mnie Dune wcale nie taki babciny...
Jeśli jesteś brunetką i wystąpisz w czerwonej sukni to może Code?
Moim zdaniem bardziej zmysłowy niż Dune i chyba mniej rozpoznawalny.
ropuszka w zgłoszeniu Code do KWC napisała że " to zapach femme fatale pojawiającej się na ekskluzywnym przyjęciu". Może masz ochotę być w tym dniu Femme Fatale?
Pozdrawiam

[Hvid]

Piekny zapach, ktory kojarzy mi sie z moja Babcia to Climat Lancome. Co prawda, kosztuje w sorei ponad 200 zl ( 45 ml ), ale byc moze uda sie go gdzies taniej upolowac. Poniewaz nie jest latwo go zdobyc, Twoja babcia pachnialaby czyms pieknym, kwiatowym, eleganckim, a zarazem mniej popularnym

[IIGGAA]

Ja pamiętam że kupiłam kiedyś mojej świętej pamięci babci "Isabellę Roselini" czerwoną i była zachwycona, zapach piękny, delikatny i zmysłowy. Polecam.

[ligia]

moja babcia od zawsze uwielbiała perumy,
dziś kiedy jest starszą osobą używa Amarige Givenchy, Youth Dew E.Lauder, Fragile II, wiem, że jeszcze ma zachomikowane Rouge Hermes i no 19 Chanel

może coś z tego by się twojej babci spodobało, mimo wszystko nie kupowałabym w ciemno, najlepiej zrobić krótką listę zapachów i dać babci do przetestowania

[agu.s]

Napisane przez MARTECZKA

A może "Anais Anais" Cacharel'a? Ma nawet kwiatuszki na butelce i nie jest drogi - w 150zł mozna się spokojnie zamknąć...Dla mnie to on jest taki właśnie "babciny",chociaż znam młodsze babki,które go używają.

Mi tez od razu te przyszly na mysl

[brombusia]

Napisane przez ligia

najlepiej zrobić krótką listę zapachów i dać babci do przetestowania

Bardzo dobra rada, przecież nie wszystkie babcie pachną tak samo.
Moja mama, będąca w wieku "babcinym" ( 62 l.) uzywa Słoneczników E. Arden, Cerutti 1881, Noa, Yria z YR, Pocałunek Smoka ( nie mogę odżałować że na niej tak pieknie się rozwija a na mnie nie), ale lubi różne inne perfumy, ostatnio bardzo mnie zaskoczyła, kiedy wyszperała gdzieś u mnie próbkę Light Blue, zużyła i stwierdziła że to mógłby być jej letni zapach
a kiedy ostatnio zachwycona podstawiłam jej pod nos próbkę Fracas stwierdziła że to zapach " starobabowaty".

[dreamer4]

Moja babcia jest przezabawna, zawsze lubiła perfumy, ze starych czasów pamiętam u niej Panią Walewską, zestawy kosmetyków Cleopatra, i jakieś perfumeryjne wynalazki (wiadomo jaki wtedy był wybór), Teraz ma 84 lata i używa Allure , szybciej miała Classique, wiecie ona sama sobie nie wybiera, raczej podziwia u wnuczek i później dostaje, te podziwiane flakoniki, albo nowe w prezencie, ja wpadłem ostatnio aby dać jej garść próbeczek, najbardziej dziwne, że ona nie wybiera takich „babcinych” tylko nowoczesne i sexy, więc nie jest regułą, że babcia będzie lubiła szypry, kwiatowe i inne w starym stylu.
Moja mama, także już babcia, ale taka młodsza 55 letnia, ma bardziej klasyczny gust: Amarige, Organza, ale tylko klasyczna, OI jej się nie podoba, Ysatis, ma chyba słabość do Givenchy, przez kilka lat męczyła Chanel no 5, lubi bardziej mocniejsze, zdecydowane kompozycje. Podkradała mi Angela z miniaturki, ostatnio podarowałem jej miniaturkę Chanel Chance , raczej jej się nie spodobała.

[PolaH]

Dune jest idealny na letni wieczór i chyba nie jest juz tak bardzo popularny jak kiedyś...
Podoba mi się także Code (perfekcyjne zestawienie z czerwoną suknią )

Może posiadasz wśród swoich miniaturek klasyczne Addict? Też warto wypróbować, wcale nie jest za ciężki, a pamiętaj, że wieczory sierpniowe są już dosyć chłodne

[ligia]

Napisane przez dreamer4

nie jest regułą, że babcia będzie lubiła szypry, kwiatowe i inne w starym stylu.

Zgadza się, akurat moja używa takich cięższych, gdyż te lżejsze uciekają z jej skóry, jak sama mówi.
Nie ma reguły co do preferencji zapachowych, ja bardzo lubię Rouge czy też Youth Dew, a babcią nie jestem
Ale z tego co obseruję, to starszy człowiek ma gorsze powonienie i woli intensywniejsze zapachy- by je czuć zapewne

[kubusiulka]

Jeżeli Twoja Babcia lubi kwiatowe zapachy to polecam Champs Elysees - Guerlaina lub Love in Paris - Niny Ricci, są to typowo kwiatowe i delikatne zapaszki, moim zdaniem uniwersalne pasujące zarówno do młodej dziewczyny i starszej pani .
Z mocniejszych, ale raczej orientalno - kwiatowych polecam klasyczną Organzę i Amarige - Givenchy oraz Poeme - Lancome.
Gdybyś przybliżyła nam czego wcześniej używała Twoja Babcia, łatwiej byłoby coś doradzić .

[agaa13]

dziewczyny dziękuję za wskazówki .
wypiszę wszystkie Wasze propozycje i na pewno pójdę z babcia i sobie powącha perfumy. wybierzemy te, które jej najbardziej się spodobaja.

[Melvina]

Moja babcia, na przykład, uwielbai Celine Dion

[ennkaa]

No i chyba zdecydowałam się na Code jednak
Też wieczorowy i bardziej trendy. Poza tym ta moja "czerwona" to nie suknia kobiety wampa, tylko bardziej sukienka japoneczki. Mimo, że obcisła i z rozpierdakiem do pępka Chętnie bym Wam ją pokazała , ale wisi u mojej teściowej i się zwęża (tak się musiałam pochwalić że schudłam!), więc jeśli mi nic już nie pomieszacie to będę sobie pachnieć armanim

Klasycznego Addict nie mam niestety...ale z tego wynika, że muszę skombinować sobie

Acha...dziękuję za rady! (jak ja uwielbiam gadać o perfumach!)

[byasia]

Szukam czegos w tym stylu. Czyli dość wyrazistych, słodkich i takich mocno owocowych. Najbardziej wyczuwalna jest w nich dla mnie śliwka, choć moge się mylic . Tylko czegoś bardziej skomplikowanego, rozwijającego się , bo one na mnie pachna zupelnie płasko no i trwalszego.
Czekam na propozycje

[neonka28]

Ten zapach jest prześliczny ale trwalość na 10 pkt oceniam na 4 pkt.Sliwke rzeczywiście czuć i to piekną.Na allegro jest sprzedawca który ma w ofercie eliksir perfum tego zapachuNapewno jest silniejszy i trwalszy.

Sliwkowe cuda to:
Maubussion, EC i jak sobie przypomne to napisze jeszcze jakie.Niestety Escady Collection czyli EC ciężko uświadczyć

[homyk]

W podobnym klimacie jak różowa Oda YR są wg mnie Dunhill Desire, przy czym w Desire jest zdecydowanie więcej dymu i klasy

Poza tym, po przeczytaniu Twojego posta przyszły mi jeszcze do głowy Wish Pink Diamond (choć wcale nie są przecież tak esencjonalne jak Ode a L'amour )

[Hvid]

Neonko - podepne sie z pytaniem. Czy Mauboussin w wersji EDT jest zapachem w miare trwalym?

[lalesia]

jesli szukasz czegos mocno owocowego polecam Ci touch of pink lacoste (chyba, ze juz znasz)

z kolei silny aromat suszone sliwki wyczuwam w pure purple hugo boss (chociaz jak dla mnie to okropny zapach, ale moze Tobie by sie spodobal )

[neonka28]

Mauboussion jest bardzo trwale tak 8 pkt, urocze na jesień,mi przypomina sad owocowy jesienią.
10pkt dałabym Mira bai i EC, Dune,Magie Noire ale to sprawa indywidualna.

W kwestii śliwki, bywają swieże, powidłowe i suszone a także suszone w czekoladzie.

Szukam suszonej sliwki w czekoladzie w perfumach,próbuje odnaleść ideał.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez byasia

Szukam czegos w tym stylu. Czyli dość wyrazistych, słodkich i takich mocno owocowych. Najbardziej wyczuwalna jest w nich dla mnie śliwka, choć moge się mylic . Tylko czegoś bardziej skomplikowanego, rozwijającego się , bo one na mnie pachna zupelnie płasko no i trwalszego.
Czekam na propozycje

Ode a L`amour to bardzo oryginalny zapach uzywalam go kilka lat i nie spotkałam dotąd nic , co by go w miarę przypominało. Na mnie pachnie wiele godzin.
Cechą Ode jest pięknie wibrująca nuta.
Desire Dunhila jest bardziej słodkie i dymne mnie zupełnie nie kojarzy się z Ode.
Odrobinę kojarzy się EC, ale ta jest praktycznie nieosiągalna.
Touch of Pink Lacoste jest ulepkowata, czego nie można poweidzieć o Ode

Moim zdaniem nie ma podobnych perfum do Ode a L`amoure.
A jeżeli chodzi o zapachy typowo owoccowe, to niewiele chyba jest wśód nich zapachów skomplikowanych, o wyraźnie zmieniającej, rozwijającej się nucie.

jeżeli szukasz wyraźnie owocowych ,poszukaj może wśód tych zapachów :J`Adore Diora. Azzuro Azzura, Red Jeans Versace, Eau de`Eden Cacharela, Must II Cartier, Celine klasyczne - firmy Celine, Par amour toujurs Clarinsa, Serpentine Roberto Cavalli to zapachy owocowe, dosyć wyraziste .

[ennkaa]

A ! Znalazłam jeszcze dalimanię Salvadora Dali! Zapomniałam o niej..i co teraz?

[neonka28]

W ode denerwuje mnie to że nie ma atomizerka.Przeleje i zobacze różnice w trwałości. No i wciąż intryguje mnie ekstrakt , prawda Ewo?