O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Moja kumpela brała ślub 6.06.2009 i też non stop gadała o ślubie Głównie o problemach z teściową Tak jej wtedy zazdrościłam, że zostało jej kilka miesięcy do ślubu i, że już tyle załatwiają Teraz mi zostało kilka miesięcy, a ona jakby obrażona była, jak jej cosik opowiadam Nie łapię tego

Najważniejsze rzeczy rzeczywiście są niby zalatwione, ale teraz zostały do dopracowania szczególiki i tego właśnie jest najwięcej Ale mam nadzieję, że się ze wszystkim wyrobimy Muszę pogonić Piotrulę z winietkami, bo stwierdziliśmy, że postaramy się sami zrobić winietki na stoły Kupimy specjalny papier i Piotrek ma się zająć wykonaniem Ciekawe, co nam z tego wyjdzie

ja tez sie bawilam na weselu 6 czerwca mojej kuzynki w W-wie no dziwna jakas powinna sie cieszyc razem z toba zazdroscic nie ma czego bo juz to przeżyła no wiec nie kumam
my tez robimy winietki sami i nawet nazwiska na kopertach tez sami moj wie co i jak wiec sie tym bedzie zajmowac ja umywam rece

[Forget_me]

Napisane przez ESTEE87

W sumie to podpatrze pomysły Wasze hehe
Woda_sodowa i tak dziekuje
Nie polecam 2012...Idzcie lepiej na Avatara 3d długi ale fajny

Kurde bilety są już zamówione W sumie to płacimy za nie tylko 10 zł, bo nasze śremskie kino jest takie "tańsze"
My ostatnio byliśmy na "Dom Zły" i powiem, że jest genialny!!!
Ja bym sie na jakąś fajną komedię przeszła, może ten "Raj dla par"?
Ciekawe, jakie będzie to polskie "Ciacho"? Pewnie znowu reklamują, a okaże się kiszkowate

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Esti10

ja tez sie bawilam na weselu 6 czerwca mojej kuzynki w W-wie no dziwna jakas powinna sie cieszyc razem z toba zazdroscic nie ma czego bo juz to przeżyła no wiec nie kumam
my tez robimy winietki sami i nawet nazwiska na kopertach tez sami moj wie co i jak wiec sie tym bedzie zajmowac ja umywam rece

My byliśmy pod Gnieznem Nie powiem, imprezka fajna, bo się wytańczyłam za wszystkie czasy, ale było kilka szczegółów, które mi się nie podobały Np. w kościele podczas znaku pokoju, kumpela poszła w jedną stronę, jej mąż w drugą, a potem się minęli na środku i poszli ona do jego rodziców, a on do jej. Tak jakby nie mogli isć razem najpierw do jednych, a potem do drugich
Tak samo na sali nie mieli winietek, bo niby teściowa im nie kazała robić, do tego stoły były okrągłe, ludzie się tam znali i od razu potworzyli grupy, kto z kim będzie siedział. My tam nie znaliśmy nikogo prócz państwa młodych i usiedliśmy przy pierwszym wolnym stoliku, dostadła się do nas jakaś młoda parka i zagubieni dziadkowie kumpeli, którzy nie zdążyli wejść na salę, jak wybierano miejsca i musieli usiąść tam, gdzie było wolne. Koszmar normalnie!!! Gadaliśmy z tą młodą parką, a dziadki siedzialy Potem poszli do kumpeli i jej męża i powiedzieli, że chcieliby siedzieć z kimś w swoim wieku
Tak samo było z podziękowaniami dla rodziców. Wjechały cztery krzesła rodzice usiedli na nich, puścili "Mam cudownych rodziców" i jak młodzi do nich podeszli wszyscy wstali, a oni do tych rodziców, że mają usiąść bo teraz dziękują mamusią Tatusiowe więc siedzieli, potem usiadły mamusie, a tatusiowe wstali
No i na samym końcu wesela zespół kazał się chwycić za ręce i wszyscy zaczęli się poruszać w jakimś kierunku, a tu nagle zaczynają śpiewać pieśń kościelną "Kiedy ranne wstają zorze" Ludzie nie wiedzieli co mają robić, to samo para młoda
No i na koniec, goście, którzy wynosili co się dało Po prostu rzucali się na jedzenie, picie, niektórzy po siatki do samochodów szli
Koszmar!!!

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Kurde bilety są już zamówione W sumie to płacimy za nie tylko 10 zł, bo nasze śremskie kino jest takie "tańsze"
My ostatnio byliśmy na "Dom Zły" i powiem, że jest genialny!!!
Ja bym sie na jakąś fajną komedię przeszła, może ten "Raj dla par"?
Ciekawe, jakie będzie to polskie "Ciacho"? Pewnie znowu reklamują, a okaże się kiszkowate

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------



My byliśmy pod Gnieznem Nie powiem, imprezka fajna, bo się wytańczyłam za wszystkie czasy, ale było kilka szczegółów, które mi się nie podobały Np. w kościele podczas znaku pokoju, kumpela poszła w jedną stronę, jej mąż w drugą, a potem się minęli na środku i poszli ona do jego rodziców, a on do jej. Tak jakby nie mogli isć razem najpierw do jednych, a potem do drugich
Tak samo na sali nie mieli winietek, bo niby teściowa im nie kazała robić, do tego stoły były okrągłe, ludzie się tam znali i od razu potworzyli grupy, kto z kim będzie siedział. My tam nie znaliśmy nikogo prócz państwa młodych i usiedliśmy przy pierwszym wolnym stoliku, dostadła się do nas jakaś młoda parka i zagubieni dziadkowie kumpeli, którzy nie zdążyli wejść na salę, jak wybierano miejsca i musieli usiąść tam, gdzie było wolne. Koszmar normalnie!!! Gadaliśmy z tą młodą parką, a dziadki siedzialy Potem poszli do kumpeli i jej męża i powiedzieli, że chcieliby siedzieć z kimś w swoim wieku
Tak samo było z podziękowaniami dla rodziców. Wjechały cztery krzesła rodzice usiedli na nich, puścili "Mam cudownych rodziców" i jak młodzi do nich podeszli wszyscy wstali, a oni do tych rodziców, że mają usiąść bo teraz dziękują mamusią Tatusiowe więc siedzieli, potem usiadły mamusie, a tatusiowe wstali
No i na samym końcu wesela zespół kazał się chwycić za ręce i wszyscy zaczęli się poruszać w jakimś kierunku, a tu nagle zaczynają śpiewać pieśń kościelną "Kiedy ranne wstają zorze" Ludzie nie wiedzieli co mają robić, to samo para młoda
No i na koniec, goście, którzy wynosili co się dało Po prostu rzucali się na jedzenie, picie, niektórzy po siatki do samochodów szli
Koszmar!!!

o masakra niektóre sytuacje to koszmar dlatego ja bede miec winietki bo nie potrzebuje potem takich sytuacji, wiem kto sie z kim lubi a kto nie trawi i tak ich usadze zeby byli zadowoleni a nie ze wejda na sale i sie zacznie walka o krzesla koszmar
my nie chcemy zadnych piosenek dla rodzicow u siostry mojego Lukasz wszyscy zaspiewali sto lat oni dali kwiaty i koniec uwazam ze bylo spoko a co do wynoszenia jedzenia to zenadaaaaa ja rozumiem jesli mlodzi powiedza ze mozna sie czestowac i zabrac sobie owoce czy jakies tam rzeczy ze stolu ale tak na beszczela w glowie sie nie miesci

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

o masakra niektóre sytuacje to koszmar dlatego ja bede miec winietki bo nie potrzebuje potem takich sytuacji, wiem kto sie z kim lubi a kto nie trawi i tak ich usadze zeby byli zadowoleni a nie ze wejda na sale i sie zacznie walka o krzesla koszmar
my nie chcemy zadnych piosenek dla rodzicow u siostry mojego Lukasz wszyscy zaspiewali sto lat oni dali kwiaty i koniec uwazam ze bylo spoko a co do wynoszenia jedzenia to zenadaaaaa ja rozumiem jesli mlodzi powiedza ze mozna sie czestowac i zabrac sobie owoce czy jakies tam rzeczy ze stolu ale tak na beszczela w glowie sie nie miesci

My też zadecydowaliśmy, że winietki będą i koniec kropka Kilka razy byłam na weselu bez winietek i potem goście wpadali na salę i zamiast składać życzenia młodej parze, to lecieli zajmować miejsca
Co do podziękowań, to jeszcze nie wiem, jak to będzie wyglądało. Raczej będzie to przed oczepinami Chcemy zrobić dla rodziców album z naszymi zdjęciami, taki od początku naszej znajomości, z ważniejszymi datami, jak np. zaręczyny Zrobimy w nim miejsce na zdjęcia ślubne i jak tylko odbierzemy je od fotografa, to umieścimy tam kilka. Potem, jak już będziemy mieć dzieci chcemy umieścić w tym albumie też zdjęcia dzieci Taka pamiątka o nas od nas No i kwiaty, pewnie róże, myśleliśmy nad bukietem w koszyku
Mam nadzieję, że u nas goście tak zachowywać się nie będą, bo kurde wtedy chyba zabiję

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Kurcze Esti, jestem w szoku, ile rzeczy Ty masz już pozałatwianych i co już planujesz Ślubujemy w jednym dniu, ale ja to się schować muszę O torcie jeszcze nie myśleliśmy, wiem tylko, z jakiej cukierni będzie ciacho Ogólnie ciasto załatwia nam facet od sali, my mamy mu podać w maju ile i jakie ciasta. Co do tortu powiedział nam, że mamy się tam przejść (znaczy do cukierni) i poprosić o pokazanie oferty weselnej Jemu mamy powiedzieć, na jaki tort się zdecydowaliśmy i on wszystko załatwi

Ten wybrany przez Ciebie tort wygląda bardzo smakowicie A kokardka mi się skojarzyła z dzieckiem -chłopczykiem

sorki, ze wracam do tematu tortu ale piszac ze bedzie pokryty czekolada plastyczna to mialam na mysli taka czekolade wiec chyba bedzie taki bo ja jestem czekoladowym potworkiem i nawet tort musze miec pokryty czekolada

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

sorki, ze wracam do tematu tortu ale piszac ze bedzie pokryty czekolada plastyczna to mialam na mysli taka czekolade wiec chyba bedzie taki bo ja jestem czekoladowym potworkiem i nawet tort musze miec pokryty czekolada

Oj też uwielbiam czekoladę Od stycznia mialam na dietkę przejść, żeby kilka kilo przed ślubem zgubić, ale jak na razie to ciągle tylko słodycze i slodycze Może jutro będzie ten pierwszy dzień bez słodyczy
Ja tort napewno chcę mieć śmietanowy Aż smaka sobie narobiłam

Esti, a z tych tkóre wkeiłaś to pierwszy bardziej wizualnie mi się podoba Choć to o smak chodzi najbardziej przecież

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Oj też uwielbiam czekoladę Od stycznia mialam na dietkę przejść, żeby kilka kilo przed ślubem zgubić, ale jak na razie to ciągle tylko słodycze i slodycze Może jutro będzie ten pierwszy dzień bez słodyczy
Ja tort napewno chcę mieć śmietanowy Aż smaka sobie narobiłam

Esti, a z tych tkóre wkeiłaś to pierwszy bardziej wizualnie mi się podoba Choć to o smak chodzi najbardziej przecież

ja tez mialam juz od wczoraj przejsc na dietke a tu Lukasz zabral mnie do Mc'donalda jak ja lubie te cheeseburgerki

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

ja tez mialam juz od wczoraj przejsc na dietke a tu Lukasz zabral mnie do Mc'donalda jak ja lubie te cheeseburgerki

Oj też lubię maca Ale najbardziej mc' chickena Aż bym sobie zjadła
Muszę w końcu przejśc na dietkę, bo kurde pięć miesięcy zostało i trzeba troszkę spalić i nabrać kondycji
Już mi dzisiaj Piotrek napisał, że będziemy dzisiaj jeździć na rowerku treningowym, a mi sie tak nie chce

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Oj też lubię maca Ale najbardziej mc' chickena Aż bym sobie zjadła
Muszę w końcu przejśc na dietkę, bo kurde pięć miesięcy zostało i trzeba troszkę spalić i nabrać kondycji
Już mi dzisiaj Piotrek napisał, że będziemy dzisiaj jeździć na rowerku treningowym, a mi sie tak nie chce

no wiem niby to jest jeszcze 5 miesiecy a z drugiej strony to tylko 5 miesiecy, Lukasz ma teraz urlop do niedzieli wiec mi sie nie chce cwiczyc ale jak bedzie w pracy to mysle ze bede miec wiecej silnej woli i tez zaczne jezdzic na rowerku bo teraz to stoi i sie kurzy

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no wiem niby to jest jeszcze 5 miesiecy a z drugiej strony to tylko 5 miesiecy, Lukasz ma teraz urlop do niedzieli wiec mi sie nie chce cwiczyc ale jak bedzie w pracy to mysle ze bede miec wiecej silnej woli i tez zaczne jezdzic na rowerku bo teraz to stoi i sie kurzy

Ja w pracy non stop bym podjadała Ale na jutro chyba wezmę jabłuszko i jogurcik Bo w końcu trzeba się za siebie zabrać
Pedałować dzisiaj za bardzo mi się nie chce, tym bardziej, że nadal jestem chora Ale Piotrek przecież pedałować może, a wręcz powinien
Żałuję, że wcześniej nie udało mi się zrzucić kilku kilo, bo przecież jak krawcowa będzie brała moje wymiary, to fajnie by było podać takie "nowe" A tu niestety, dieta mi nie wyszła, więc trzeba się teraz zabrać za odchudzanie

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja w pracy non stop bym podjadała Ale na jutro chyba wezmę jabłuszko i jogurcik Bo w końcu trzeba się za siebie zabrać
Pedałować dzisiaj za bardzo mi się nie chce, tym bardziej, że nadal jestem chora Ale Piotrek przecież pedałować może, a wręcz powinien
Żałuję, że wcześniej nie udało mi się zrzucić kilku kilo, bo przecież jak krawcowa będzie brała moje wymiary, to fajnie by było podać takie "nowe" A tu niestety, dieta mi nie wyszła, więc trzeba się teraz zabrać za odchudzanie

ja ide dopiero pod koniec stycznia do zdjecia miary, a i tak wiem ze najbardziej schudne zaraz przed slubem wiec i tak pewnie bedzie musiala troszke zwezic no ale przeciez to nie problem

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

ja ide dopiero pod koniec stycznia do zdjecia miary, a i tak wiem ze najbardziej schudne zaraz przed slubem wiec i tak pewnie bedzie musiala troszke zwezic no ale przeciez to nie problem

Ja ustaliłam z mamą, że w przyszłym tygodniu jedziemy do Poznania na przymiarkę sukienki Jutro poszukamtylko interesującego mnie salonu w Poznaniu i sie umowię na przymiarkę, najlepiej w poniedziałek A po przymiarce skoczymy do krawcowej i zobaczymy, co powie na temat wybranej przeze mnie sukienki Już się chyba nie doczekam

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja ustaliłam z mamą, że w przyszłym tygodniu jedziemy do Poznania na przymiarkę sukienki Jutro poszukamtylko interesującego mnie salonu w Poznaniu i sie umowię na przymiarkę, najlepiej w poniedziałek A po przymiarce skoczymy do krawcowej i zobaczymy, co powie na temat wybranej przeze mnie sukienki Już się chyba nie doczekam

to chyba do przyszlego tygodnia o niczym innym nie bedziesz myslec co
bede trzymac kciuki zeby krawcowa rozpatrzyła pozytywnie twoja suknie i zgodzila sie na szycie

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

to chyba do przyszlego tygodnia o niczym innym nie bedziesz myslec co
bede trzymac kciuki zeby krawcowa rozpatrzyła pozytywnie twoja suknie i zgodzila sie na szycie

Na jutro już mam zajęcie w pracy - szukanie salonu i umówienie się na przymiarkę Ciekawe, jak będę wyglądała Bo może się okaże, że to jednak nie to i znowu będę szukać
Mam nadzieję, że krawcowa ostatecznie też się zgodzi uszyć mi wymarzoną sukienkę i, że będzie taka jaką będę chciała

Uciekam, będę za tak 2 godzinki

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Na jutro już mam zajęcie w pracy - szukanie salonu i umówienie się na przymiarkę Ciekawe, jak będę wyglądała Bo może się okaże, że to jednak nie to i znowu będę szukać
Mam nadzieję, że krawcowa ostatecznie też się zgodzi uszyć mi wymarzoną sukienkę i, że będzie taka jaką będę chciała

Uciekam, będę za tak 2 godzinki

ok to do wieczorka

[Susanna]

Dziewczyny a jak z waszymi sukienkami na drugi dzień (jeśli takowy organizujecie)? Tak wam trochę zazdroszcze mierzenia sukienek, ja szyje na podstawie zdjęcia z netu, po salonach raczej nie bedę chodzić. To sobie czasem wyciagam ta na drugi dzien i tak patrze, i patrze i patrzę

[woda sodowa]

Napisane przez Forget_me

Oj też lubię maca Ale najbardziej mc' chickena Aż bym sobie zjadła
Muszę w końcu przejśc na dietkę, bo kurde pięć miesięcy zostało i trzeba troszkę spalić i nabrać kondycji
Już mi dzisiaj Piotrek napisał, że będziemy dzisiaj jeździć na rowerku treningowym, a mi sie tak nie chce

Ty chudzino przypadkiem nie przesadzasz?

Napisane przez Susanna

Dziewczyny a jak z waszymi sukienkami na drugi dzień (jeśli takowy organizujecie)? Tak wam trochę zazdroszcze mierzenia sukienek, ja szyje na podstawie zdjęcia z netu, po salonach raczej nie bedę chodzić. To sobie czasem wyciagam ta na drugi dzien i tak patrze, i patrze i patrzę

Ja jeszcze nie mam, ale kilka mam na oku, niekoniecznie bialych
O tej mysle na cywilny
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02481_021
A te mi sie tez podobaja:
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02696_041
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02111_001
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR01644_001
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02904_041

A jaka ty masz na drugi dzien?

[fistaszek24]

Jestem już. Śniegu było dużo ale dopiero w ostatni dzień także nie było robienia aniołków hehe ale ogólnie super. Powrót był szybki ponieważ nie jechaliśmy zakopianką a i witam w nowym roku .

[Forget_me]

Napisane przez Susanna

Dziewczyny a jak z waszymi sukienkami na drugi dzień (jeśli takowy organizujecie)? Tak wam trochę zazdroszcze mierzenia sukienek, ja szyje na podstawie zdjęcia z netu, po salonach raczej nie bedę chodzić. To sobie czasem wyciagam ta na drugi dzien i tak patrze, i patrze i patrzę

Powiem szczerze, że początkowo też brałam taką opcję pod uwagę Ale jak pomyślałam, że wybrany fason będzie na mnie beznadziejnie leżał, to stwierdziłam, że lepiej odwiedzę kilka salonów Chociaż jak pomyślę, że w taką pogodę mam iść mierzyć sukienkę, to cała radość pryska

Napisane przez woda sodowa

Ty chudzino przypadkiem nie przesadzasz?


Ja jeszcze nie mam, ale kilka mam na oku, niekoniecznie bialych
O tej mysle na cywilny
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02481_021
A te mi sie tez podobaja:
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02696_041
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02111_001
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR01644_001
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02904_041

A jaka ty masz na drugi dzien?

Muszę troszkę zrzucić bo po wakacjach, ech, ładnie mówiąc się troszkę zapomniałam A mi najbardziej idzie w brzuch i uda Muszę troszkę zeszczupleć, choć kapkę

Co do sukienek, to też jeszcze nie myślałam, w czym wystąpię następnego dnia Pewnie zdecyduję się, jak cosik wpadnie mi w oko, ewentualnie będę szyła
Sodowa powiem szczerze, że sukienki pokazane przez Ciebie są...ach brak słów Szczególnie jedna baaaardzo mi wpadła w oko, ta z linku nr 3 Bosze, jest przepiękna, przeboska, ja ją chcę
Czy można ją zamawiać netowo? I czy w Polsce można takie znaleźć? Bo z miejsca bym ją kupiła

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez fistaszek24

Jestem już. Śniegu było dużo ale dopiero w ostatni dzień także nie było robienia aniołków hehe ale ogólnie super. Powrót był szybki ponieważ nie jechaliśmy zakopianką a i witam w nowym roku .

Hej Fistaszku
W końcu towarzystwo forumowe powróciło do formy w tym Nowym Roku Jak tam się Sylwester udał?
Ja w górach nie byłam, ale śniegu u mnie tyle, że autkiem moim malutkim wyjechać nie mogę, takie są zaspy Czasami za spychacz robimy
Szczerze to ja mam już dość tej pogody i chcę wiosnę
O Piotrek idzie więc będę później
Będziemy wybierać zaproszenia

[woda sodowa]

Napisane przez Forget_me

Co do sukienek, to też jeszcze nie myślałam, w czym wystąpię następnego dnia Pewnie zdecyduję się, jak cosik wpadnie mi w oko, ewentualnie będę szyła
Sodowa powiem szczerze, że sukienki pokazane przez Ciebie są...ach brak słów Szczególnie jedna baaaardzo mi wpadła w oko, ta z linku nr 3 Bosze, jest przepiękna, przeboska, ja ją chcę
Czy można ją zamawiać netowo? I czy w Polsce można takie znaleźć? Bo z miejsca bym ją kupiła

Mozna, wysylka do Polski kosztuje 8 funtow

[Susanna]

Napisane przez woda sodowa

Ja jeszcze nie mam, ale kilka mam na oku, niekoniecznie bialych

Na drugi dzień absolutnie nie biała

O tej mysle na cywilny
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02481_021
A te mi sie tez podobaja:
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02696_041
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02111_001
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR01644_001
http://www.lipsy.co.uk/store/party-d...is-DR02904_041

A jaka ty masz na drugi dzien?

My bierzemy konkordatowy Sukienki ktore wkleilas śliczne ale tez drogie. Podoba mi się ta z drapowaniami oblęd
Mam sukienke kupiona już 2 lata temu Faja jest

Napisane przez Forget_me

Powiem szczerze, że początkowo też brałam taką opcję pod uwagę Ale jak pomyślałam, że wybrany fason będzie na mnie beznadziejnie leżał, to stwierdziłam, że lepiej odwiedzę kilka salonów Chociaż jak pomyślę, że w taką pogodę mam iść mierzyć sukienkę, to cała radość pryska

Wydaje mi sie że model ktory wybrałam powinien być dopasowny do mojej figury i charaktetu w 100 % więc nie szukam dalej.

[woda sodowa]

Napisane przez Susanna

Na drugi dzień absolutnie nie biała
My bierzemy konkordatowy Sukienki ktore wkleilas śliczne ale tez drogie. Podoba mi się ta z drapowaniami oblęd

No moja mama ma inna teorie na tema koloru sukienki na drugi dzien Rzeczywiscie drogie sa, ale moze na wyprzedaz trafie, np ta pierwsza kosztuje teraz 35 funtow

[fistaszek24]

Jestem spiąca jej ja chce wiosne i jakieś wolne

[Susanna]

Napisane przez woda sodowa

No moja mama ma inna teorie na tema koloru sukienki na drugi dzien Rzeczywiscie drogie sa, ale moze na wyprzedaz trafie, np ta pierwsza kosztuje teraz 35 funtow

Nie dzięki - jedna białą wystawrczy. Ja mam taką lekko złotą. Zresztą sama wybieram w czym pójdę do ołtarza i w czym będę na drugie dzień nie mama

[Forget_me]

Napisane przez woda sodowa

Mozna, wysylka do Polski kosztuje 8 funtow

Będę się musiała poważnie zastanowić, bo normalnie się w niej zakochałam Wczoraj opowiadałam o niej już Piotrkowi i popukał się w czoło, jak usłyszał cenę Powiedział mi, że mam sukienki na poprawiny poszukać w szafie, bo mam ich dużo Faceci, nigdy nic nie rozumieją

Napisane przez fistaszek24

Jestem spiąca jej ja chce wiosne i jakieś wolne

Też dzisiaj przysypiam Nie mogłam wczoraj usnąć, bo mnie kaszel męczył Do tego śniły mi się koszmary, że się nie wyrobiliśmy z przygotowaniami ślubnymi

[Forget_me]

Dziewczyny, wzoraj wybieraliśmy zaproszenia i jeszcze raz przeglądaliśmy strony w necie Znaleźliśmy kilka naprawdę fajnych, z czego wybraliśmy dwie, które najbardziej się nam podobają
Ustaliliśmy też ostateczną listę gości no i listę osób, do których wyślemy zawiadomienie
Właśnie jestem na etapie poszukiwania księgi gości, którą też zamierzamy zamówić w czwartek
Aaaa... i wybraliśmy grawer na obrączki Piotrek na swojej będzie miał : "Ty jesteś wszystkim", a ja będę miała: "wszystko jest Tobą"

Jakbyście gdzieś widzialy jakieś fajne księgi gości to dawajcie znać Bo ja ryję po All., ale jak na razie nic fajnego nie znalazłam

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Będę się musiała poważnie zastanowić, bo normalnie się w niej zakochałam Wczoraj opowiadałam o niej już Piotrkowi i popukał się w czoło, jak usłyszał cenę Powiedział mi, że mam sukienki na poprawiny poszukać w szafie, bo mam ich dużo Faceci, nigdy nic nie rozumieją



Też dzisiaj przysypiam Nie mogłam wczoraj usnąć, bo mnie kaszel męczył Do tego śniły mi się koszmary, że się nie wyrobiliśmy z przygotowaniami ślubnymi

Ja mam stresa bo normalnie tyle jeszcze do zrobienia a mój wcale się nie zabiera do roboty tylko ja myśle o ślubie

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny, wzoraj wybieraliśmy zaproszenia i jeszcze raz przeglądaliśmy strony w necie Znaleźliśmy kilka naprawdę fajnych, z czego wybraliśmy dwie, które najbardziej się nam podobają
Ustaliliśmy też ostateczną listę gości no i listę osób, do których wyślemy zawiadomienie
Właśnie jestem na etapie poszukiwania księgi gości, którą też zamierzamy zamówić w czwartek
Aaaa... i wybraliśmy grawer na obrączki Piotrek na swojej będzie miał : "Ty jesteś wszystkim", a ja będę miała: "wszystko jest Tobą"

Jakbyście gdzieś widzialy jakieś fajne księgi gości to dawajcie znać Bo ja ryję po All., ale jak na razie nic fajnego nie znalazłam

Czesc ja tylko na chwilke bo ide zaraz do kosmetyczki na oczyszczanko twarzy
Ktore wybraliscie zaproszenia z tych dwoch? czy te dwa rodzaje macie?
ja moge Ci dac linka do mojej ksiegi ale nie wiem czy bedzie sie Tobie podobala ja mam nr 5 z ta bordowa kokardka http://www.allegro.pl/item853780968_...ub_slubny.html

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja mam stresa bo normalnie tyle jeszcze do zrobienia a mój wcale się nie zabiera do roboty tylko ja myśle o ślubie

Mój mi wczoraj pomagał ze zaproszeniami, ale po przejrzeniu pierwszej strony All. już miał dość Wczoraj go pogoniłam, żeby w końcu zabrał się za robienie winietek, więc poszukał jakiś wzór w necie, ale papier oczywiście kazał kupić mi, bo jak stwierdził, bardziej będę wiedziała, jaki ma być
Faceci chyba woleliby, żeby to kobiety zajęły się całą organizacją, a oni najchętniej by przyszli na gotowe
Mój jeszcze wczoraj jak mu powiedziałam o naukach przedmałżeńskich stwierdził, że może sama pochodzę na nie, a on pójdzie ze mną raz, bo nie lubi tego typu rzeczy A ja niby co, lubię???
Oczywiście mu to wybiłam z głowy

Napisane przez Esti10

Czesc ja tylko na chwilke bo ide zaraz do kosmetyczki na oczyszczanko twarzy
Ktore wybraliscie zaproszenia z tych dwoch? czy te dwa rodzaje macie?
ja moge Ci dac linka do mojej ksiegi ale nie wiem czy bedzie sie Tobie podobala ja mam nr 5 z ta bordowa kokardka http://www.allegro.pl/item853780968_...ub_slubny.html

Ale zazdroszczę Też bym chętnie posiedziała sobie u kosmetyczki, a nie tutaj, w robocie Ja zamierzam się w lutym umówić, ale na jakąś może mikrodermabrazję? Sama jeszcze nie wiem
A potem to już w maju, dokładnie w urodziny idę już na takie zabiegi przedślubne

Zaproszenia wybraliśmy te dwa, ale w czwartek będziemy ustalać, które z tych zamawiamy

Dzięki za linka Wczoraj oglądaliśmy z Piotrkiem te księgi, ale on kręcił nosem Najbardziej podobała mu się prosta, bez żadnych zdobień, taka skorzana, ale ja się uparłam, że księga w środku ma mieć jeszcze jakiś tekst dla gości, a ta wybrana przez Piotrka nie miała
Więc szukamy dalej
Przeważnie na All. jest masa zwykłych albumów na zdjęcia i to ma niby robić za księgę gości

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Mój mi wczoraj pomagał ze zaproszeniami, ale po przejrzeniu pierwszej strony All. już miał dość Wczoraj go pogoniłam, żeby w końcu zabrał się za robienie winietek, więc poszukał jakiś wzór w necie, ale papier oczywiście kazał kupić mi, bo jak stwierdził, bardziej będę wiedziała, jaki ma być
Faceci chyba woleliby, żeby to kobiety zajęły się całą organizacją, a oni najchętniej by przyszli na gotowe
Mój jeszcze wczoraj jak mu powiedziałam o naukach przedmałżeńskich stwierdził, że może sama pochodzę na nie, a on pójdzie ze mną raz, bo nie lubi tego typu rzeczy A ja niby co, lubię???
Oczywiście mu to wybiłam z głowy



Ale zazdroszczę Też bym chętnie posiedziała sobie u kosmetyczki, a nie tutaj, w robocie Ja zamierzam się w lutym umówić, ale na jakąś może mikrodermabrazję? Sama jeszcze nie wiem
A potem to już w maju, dokładnie w urodziny idę już na takie zabiegi przedślubne

Zaproszenia wybraliśmy te dwa, ale w czwartek będziemy ustalać, które z tych zamawiamy

Dzięki za linka Wczoraj oglądaliśmy z Piotrkiem te księgi, ale on kręcił nosem Najbardziej podobała mu się prosta, bez żadnych zdobień, taka skorzana, ale ja się uparłam, że księga w środku ma mieć jeszcze jakiś tekst dla gości, a ta wybrana przez Piotrka nie miała
Więc szukamy dalej
Przeważnie na All. jest masa zwykłych albumów na zdjęcia i to ma niby robić za księgę gości

aha czyli decyzja o zaproszeniach dopiero zapadnie
ja sie balam troche tak kupowac w ciemno ale sie nie zawiodlam jest jeszcze ladniejsza w realu tam nie ma zadnego tekstu ale my sobie sami zrobimy i przynajmniej taki jak bede chciala to przeciez zaden problem
dobra spadam bo sie spoznie, bede pozniej