Województwo Pomorskie

[grin_ajz]

heja

neissi nie dziala bo dwa razy wpisane jest http....kliknij i popraw sobie w adresie ja juz otworzylam i zaraz oblukam


ojej jakie smutne wiadomosci...asiu i dorotko jestesmy z wami i przesylamy dawke pozytywnej energii..chociaz nie wiem czy na cos to sie zda...straszne jak cos sie dzieje z naszymi bliskimi...

[Superbejbe]

Teraz powinno działać

[Joanna22]

Napisane przez neissi

Joasiu super, że się odezwałaś Już się bałam, że problemy całkowicie Cię już pochłonęły Strasznie mi przykro z powodu Twojej mamy Mam nadzieję, że ma dobrą opiekę, bo wiesz jak to jest z tymi lekarzami

Fryzjer o ile pamiętam nazywał się Alternative

Napisane przez Neska

Witajcie!

Asiu dużaaa buźka dla Ciebie i dużo duzo wiary, musi być dobrze i koniec!
podaje link do strony http://www.alternative-club.com/ Polecam Asię A kiedy idziesz? bo ja chce tez iść pod koniec września lub na początku października.
Uciekam bo zaraz mamy gości, przyjeżdża mój brat, szkoda że w tak smutnych okolicznościach, hmm bo chyba nie pisałam ale jest skierowany tutaj do szpitala do kliniki chorób oczu ehhhh ciężki przypadek, prawdopodobnie nie będzie widział na jedno oko to dlatego miedzy innymi chodzę taka śnięta, ok nie zadręczam moimi problemami.
papap

Napisane przez grin_ajz

heja
ojej jakie smutne wiadomosci...asiu i dorotko jestesmy z wami i przesylamy dawke pozytywnej energii..chociaz nie wiem czy na cos to sie zda...straszne jak cos sie dzieje z naszymi bliskimi...

Neissi
Tematu lekarzy lepiej nie poruszac, az sie we mnie kotluje...Wydaje mi sie, ze lekarz zajmujacy sie moja mama nie jest ani dobry ani tragiczny.
Taki pol na pol. Wkurza mnie, ze nie jest konkretny, ale byc moze ma ku temu powody, nie wiem.

Dorotko
Dobrze, wiec pojde do Asi...Dokladnie nie wiem, kiedy pojde do fryzjera. W PL jestem od 18-24.09 wiec jakos w tym czasie...

Trzymam kciuki za brata...Moze nie bedzie tak zle, hmmm? Sle ci resztki mojej pozytywnej energii Duzo sily i wiary

Agata
Dziekuje
Kazda pozytywna energia jest mile widzaina
Oj! Nawet sie usmiechnelam


Dziewczyny a moze spotykamy sie i wypijemy kawe razem?
Co wy na to?

[Superbejbe]

Napisane przez Joanna22

Dziewczyny a moze spotykamy sie i wypijemy kawe razem?
Co wy na to?

Jestem ZA a nawet przeciw

Uwielbiam kawę, a w tak wybornym towarzystwie jeszcze bardziej

[neissi]

No to już są 3 chętne

Wiesz Joasiu jak czytałam Twojego posta to zaraz wpadło mi do głowy żeby zrobić spotkanko To jedna z niewielu okazji kiedy mogłybyśmy spotkać się wszystkie.

Co reszta na to? Chyba nam nie odmówicie

Neissi
Tematu lekarzy lepiej nie poruszac, az sie we mnie kotluje...Wydaje mi sie, ze lekarz zajmujacy sie moja mama nie jest ani dobry ani tragiczny.
Taki pol na pol. Wkurza mnie, ze nie jest konkretny, ale byc moze ma ku temu powody, nie wiem.

Przykro mi, że nie mogę polecić Ci żadnego dobrego specjalisty Mam już wielu przećwiczonych, ale nie z tej specjalizacji Chociaż powinnam się z tego raczej cieszyć Mogę jedynie polecić Ci wspaniałego hematologa. Przyjmuje w przychodni przy Akademii Medycznej w Gdańsku, ale nie pamiętam jak się nazywa, a kolejki do niego są okropnie długie Spotkałam tam w kolejce wielu ludzi z nowotworami, więc pewnie Twojej mamie też przydałby się hematolog

To jest okropne. Dzisiaj na drodze zatrzymał nas wypadek samochodowy. Jedna osoba zmarła na miejscu Wsiadasz do samochodu, jedziesz gdzieś i nie wiesz, że już nie wrócisz. W dodatku zawsze giną Ci niewinni

Postaraj się spędzić z mamą jak najwięcej czasu. Może jest coś, co zawsze chciała zrobić... Może jakieś niespełnione marzenia...

Dobra, już się zamykam. Nie chciałam Cię przygnębiać

grin_ajz dzięki Sama się sobie dziwię, że na to nie wpadłam

Superbejbe nieźle Cię zjechały głupie babole Ciekawe w czym ich kolczki są lepsze Ja i tak uważam, że pomysł ze sznurkiem był super

A ja byłam dzisiaj z moją Niusią u weterynarza. Okazało się, że jednak ma egzemę. Na szczęście jest to takie stadium, że da się to jeszcze wyleczyć. Dostała zastrzyk odczulający i tabletki do zażywania. Mieliśmy kiedyś psa, który wyglądał identycznie i bardzo chorował m.in. na uszy i na egzemę. Strasznie się bałam, że Sonia też zacznie chorować na uszy, ale na szczęście nic im nie jest. Dzisiaj się dowiedziałam, że uszy i egzema idą w parze i dlatego tamten pies chorował na oba schorzenia. Teraz jeszcze bardziej martwię się, że i u Soni zaczną się kłopoty z uszami

No ale smutno się jakoś zrobiło, więc opowiem Wam co robi mój genialny piesek

Otóż chyba zbyt długo zadawała się ze swoim kolegą i jak teraz pojechała do miasteczka to, nie dość, że zachowywała się jak totalny dzikus, to jeszcze podchodziła do śmietników i posikiwała przy każdym balansując z trudem na trzech łapach Normalnie płeć zmienia, czy co?

Ale lepszy numer był jak zrobiła olbrzymią kupę w ogródku proboszcza A facet, który pracował obok, do mnie: "A teraz do woreczka i proboszczowi zanieść" Nie byłam przygotowana na takie niespodzianki, a w dodatku Sonia zostawiła tam chyba przegląd z całego tygodnia, więc... bezczelnie zwiałam

Wiem, wsinka ze mnie, ale co ja na to poradzę, że zapominam o woreczkach, a Sonia ma po prostu dar do wynajdywania najnieodpowiedniejszych miejsc

No dobra, dość tego mojego paplania, bo za bardzo się rozwijam Kobitki, wpisywać się na listę do zjazdu!

[Superbejbe]

neissy Wesoły ten Twój pies a jakiej rasy?

Jeżeli chodzi o Forum Biżuteria to wydaje mi się że niektóre osoby wyobrażają sobie że są w komisji "ala Idol". Dajcie spokój przecież to miało być hobby a nie rywalizacja. Podobno o gustach się nie dyskutuje.

Ale mnie poniosło

A gdzie się spotkamy? mi właściwie odpowiada każde miejsce, natomiast nie pasuje mi 21, 22 i 23 wrzesień - jestem na weselu.

[neissi]

natomiast nie pasuje mi 21, 22 i 23 wrzesień - jestem na weselu.

3 dni na weselu!? Ja też kcę!

neissy Wesoły ten Twój pies a jakiej rasy?

To jest bezrasowiec Załączam zdjątka

Ale mnie poniosło

Nie przejmuj się Czasami pieją z zachwytu nad takimi rzeczami, że zaczynam zastanawiać się czy to ze mną jest coś nie tak, więc taką krytyką nie ma co się przejmować

Idę robić lampkę Też pewnie zbiorę negatywne opinie jak ją wystawię u siebie

A tak jeśli mówimy już o gustach i guścikach... Kupiłam sobie m jak mieszkanie w poszukiwaniu ciekawych inspiracji. Wydałam 4,90 na gazetę, która nic mi nie dała. (O pardon! Dowiedziałam się, że nie mam w domu jednej z 55 niezbędnych rzeczy - patelni za 459zł ) Ale nie żałuję zakupu, bo gazetka bardzo podbudowała moje ego Zobaczyłam w niej szablon za jedyne 240 zł. Zwykły szablon wycięty z folii. Nie pozłacany I kto tu jest nienormalny? Ja, czy ci, którym uschną rączki jak zrobią go sobie sami?

Kiedyś stawiało się na oryginalność i niepowtarzalność, a dzisiaj? Szablony? Ten sam wzór w co drugim domu? I to za taką cenę!?

No i jeszcze jeden plus gazetki! Nada się do papierowej wikliny, która czeka w kolejce do wykonania

P.S. Nie ważne gdzie się wybierzemy. Byle byśmy się spotkały Dobrze by było gdzieś blisko dworca w Gdańsku żeby każda mogła dojechać.

A może zrobimy nalot na alternative? Dają tam kawę

[Superbejbe]

Pies jest przepiękny, z chęcią bym go wymiziała Ja w domu mam tylko koszatniczki - Ernesta i Filipka

Nie znam klubu Alternative, gdzie to jest? i co tam dają?

[neissi]

Nie znam klubu Alternative, gdzie to jest? i co tam dają?

To ten fryzjer, o którym tu często gaduliłyśmy Zażartowałam, bo tam też dają kawę

Ale tak serio to mogłyby skoczyć do.... hmm. To zależy ile nas będzie Wybór jest ogromniasty

Zgłaszać się dziewuszki to coś wymyślimy

[grin_ajz]

hejka

co do spotkania to mi weekend nie pasuje a w tygodniu pracuję więc czekam na relację..weźcie aparaty i poróbcie fotki vco bym was poznała

[neissi]

Muszę się Wam pochwalić Mój Mężuś zadzwonił i powiedział, że prawdopodobnie wraca za tydzień I prosił mnie żebym do połowy listopada pozałatwiala wszystkie ważne sprawy, bo chce mnie zabrać do Norwegii

Bombowo nie? Na szczęście mają tam w norkowni neta, więc będę mogła się wizażować kiedy Misio będzie w pracy

Ech...

A Ty grin_ajz nie myśl sobie, że tak łatwo Ci odpuścimy Nie pracujesz chyba do północy?

[Superbejbe]

To ja poproszę o Pingwina, najlepiej małego Szwagier mi obiecał przywieźć z Norwegi ale się doczekać nie mogę.

To może w tygodniu się spotkamy?albo w weekend za 2 tygodnie

[neissi]

Hejka

Moja propozycja to czwartek 20-tego. Ale w Gdańsku mogłabym być najwcześniej o 17:00. Jeśli kolejka mi podpasi, bo jechałabym z Rumi. Co Wy na to?

Proponuję Coffee Heaven w Madisonie - ceny może trochę wyższe, ale pyszna kawusia i czekolada w połączeniu z bardzo sympatyczną obsługą. No i można pozwiedzać sklepy w oczekiwaniu na resztę towarzystwa Załączam mapkę jak tam trafić

Większy wybór lokali jest niestety w stronę Piwnej, a to już trochę daleko od dworca dla niewprawionych.
Czekam na Wasze propozycje

Bejbe tam, gdzie jest mój Mężuś pingwinów nie ma, ale za to trolli jest pod dostatkiem

[Lenka_Boon]

Superbejbe ale mnie po dumie połaskotałaś Nie wiem czy nadaje się na stylistke (jeszcze bym narozrabiała przez przypadek )
Ale zawsze jestem otwarta na dyskusje o modzie i dodatkach może podsuniemy sobie jakieś pomysły
Oglądałam twoją biżuterie, ładna i radosna. Raczej nie w moim guście (chociaz uśmiechneła bym się do rózowo czarnych kuleczek - kolczyków)ale bez wątpliwości zaproponowała bym ją mojej przyjaciółce. Spodobał mi się bardzo niebieski wieszak z motylkami bardzo do mnie przemawia (czasem każdy trafia na coś i mówi sobie "o! to jest to.").
Co do krytyki to mam nadzieje że nia nie przejmujesz !!! O gustach sie nie dyskutuje, czasem te "dwa koraliki na druciku" wystarczą i nic wiecej nie potrzeba jeśli Ty wiesz że wszystko jest na swoim miejscu

[grin_ajz]

neissi owszem nie pracuje do polnocy..ale do gdanska mam 100 km

[Superbejbe]

Napisane przez Lenka_Boon

... Spodobał mi się bardzo niebieski wieszak z motylkami bardzo do mnie przemawia (czasem każdy trafia na coś i mówi sobie "o! to jest to.").

Całkiem zapomniałam o mojej zabawie z decoupage Wieszak wygląda znacznie lepiej w rzeczywistości, uwielbiam go .

Jeżeli chodzi o niektóre wypowiedzi odnośnie biżu to tylko się roześmiałam, szkoda tylko, że niektóre z tych osób psują innym sposób na "rozweselenie" swojego życia. Trafiłam raz na posta dziewczyny, która zamieściła tam swoje kolczyki, tak ją "objechały" że dziewczyna skasowała zdjęcia prac jeszcze tego samego dnia i do tego jeszcze dostała bana. Troche to nieodpowiedzialne.

A co ze spotkaniem? Mi na dzień dzisiejszy odpowiada czwartek w Madisonie

[la margerita]

Witam kobitki

Nie zdążyłam jeszcze przeczytac, co tam ostatnio naskrobałyście
ale obiecuje zaraz sie poprawić

Już wczoraj miałam Wam napisać i pokazać fotki ale zdjęcia nie chciały wchodzic a potem brat sie upominał o dostep do netu... Wpadłam jednak na pomysl jak wrzucić fotki i są już do zlustrowania
A więc wklejam obiecane fotki mojej spodnicy ze skory oraz kurtke ktora obiecalam ze wam pokaze....ech, kiedy to bylo, na szczescie aparacik cyfrowy juz mam...

To teraz prosze o szczera ocene, bo chce dobrze wypasc na zlocie


Spódnica:
http://img526.imageshack.us/img526/3967/dscn0057hk4.jpg

http://img205.imageshack.us/img205/5310/dscn0060qt8.jpg

Kurtka:
http://img338.imageshack.us/img338/6549/dscn0066ye4.jpg

Pozdrówki

[la margerita]

Napisane przez grin_ajz

hejka

co do spotkania to mi weekend nie pasuje a w tygodniu pracuję więc czekam na relację..weźcie aparaty i poróbcie fotki vco bym was poznała

Asiu i Dorotko, strasznie mi przykro Asiu, współczuje i tez przesyłam mnóstwo ciepła i dobrej energii Wiara jest bardzo ważna..

Drogie dziewuszki, niestety weekend mi nie pasuje kompletnie bo będę na zlocie a w tygodniu to dokręcam śrubki do organizacji zlotu... no i jeszcze nie Wam pisałam - biorę udział w pisaniu książki o Marku ( tylko ciiiii.... bo to wielka niespodzianka i tajemnica, nie pytajcie o nic)

Dziś przymierzamsie w końcu do zrobienia koszulki, Neissi Prawie na ostatnią minute... no ale na piątek już będzie gotowa Już jest po zdekantyzowaniu materiału (no właśnie tak mnie jeszcze natchnęło żeby zapytać) to z jakiego materiału jest koszulka ma znaczenie dla wchłaniania farby, zdekantyzowania i efektu po przeprasowaniu?? Moja ma 90% bawełny i 10 % lycry. Mam nadzieję że nic nie grozi koszulce ze względu na taki skład?

Jak juz oblukacie spódnice to moze mi poradzicie jaki makijaż do takiego stroju...? Mam jakies tam ostatnie średnio udane swoje zdjecia. mogłabym Wam przesłać na maila. To jak, poradzicie zbłąkanej w mroku damsko-męskich spraw margericie ?

Buziaki

[neissi]

Dziś przymierzamsie w końcu do zrobienia koszulki, Neissi Prawie na ostatnią minute... no ale na piątek już będzie gotowa Już jest po zdekantyzowaniu materiału (no właśnie tak mnie jeszcze natchnęło żeby zapytać) to z jakiego materiału jest koszulka ma znaczenie dla wchłaniania farby, zdekantyzowania i efektu po przeprasowaniu?? Moja ma 90% bawełny i 10 % lycry. Mam nadzieję że nic nie grozi koszulce ze względu na taki skład?

Koszulce nic nie grozi Każdy materiał ma inne właściwości, więc może mieć to wpływ na efekt końcowy. Dlatego lepiej jest zrobić najpierw test. Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale byłam troszkę zajęta

No i tutaj chciałabym się Wam pochwalić Miałam dzisiaj cudowną pobudkę! O godzinie 8 rano w drzwiach stanął mój kochany Mężuś! Zrobił mi milusią niespodziankę

Nie byłam przygotowana i teraz nie wiem czy będę we czwartek w Madisonie Chętnie przyjadę, ale nie na długo, bo moje Kochanie wróciło na bardzo krótko i chciałabym maksymalnie wykorzystać ten czas

A co z Tobą Joasiu? Czy Tobie pasuje ten termin?

Margerita świetna spódniczka Tylko ta bluzeczka nie bardzo do niej pasuje. Ma inny odcień czerni, a ta róża powoduje, że góra wydaje się węższa, a dół szerszy. No ale może to tylko tak wygląda na zdjęciu

[Superbejbe]

Damy rade.
Spotkamy się w innym terminie, a Ty ładnie zajmij się mężusiem

[la margerita]

Nic nie szkodzi, Neissi, że dziś odpowiadasz, bo ja jak na razie zrobiłam kilka prób żeby nabrać doświadczenia Na pociętych kawałkach mojego fartucha z analiz (no, na coś się przydał ). Zastanawia mnie jedna rzecz - jak zrobić żeby farba nie wychodziła poza obręb szablonu, bo wtedy robią sie takie nierówne brzegi literek...? Może troche za dużo farby wzięłam.. ale wychodzi na to że tu tylko odrobinka jej wystarczy i nie trzeba smarować 2 razy, bo wtedy wygląda gorzej... farba bardzo gęsta

A co ze spódnica jeszcze zobacze... może faktycznie tak wygląda jak piszesz, Neissi, moje uda nie zaprzeczam już takie są.. duże hmm ale mnie sie wydaje że ta spódnica i tak mnie wyszczupla jak to czarny kolor zwykle . No ale mam alternatywnie czarne spodnie np. jakby w dzień wyjazdu kapało coś z góry (czego naprawde nie chcę)

Neissi, ciesze sie że jesteś szczęśliwa ze swoją drugą połową Ja pewnie będę w siódmym niebie w ten weekend bo wiecie kogo będę miała na wyciągnięcie ręki...
Neissi, zauwazyłaś moze mój wytwór naklejony na szafie (na zdjęciu z kurtką)?

Byłam dziś u dentysty...brr...echh.. jeszcze mnie pobolewa ząbczysko, dziure miałam niezłą...i mam teraz leczenie kanałowe

Buziaki

[neissi]

Damy rade.
Spotkamy się w innym terminie, a Ty ładnie zajmij się mężusiem

Bejbe strasznie Cię przepraszam Dzięki, za wyrozumiałość

Nic nie szkodzi, Neissi, że dziś odpowiadasz, bo ja jak na razie zrobiłam kilka prób żeby nabrać doświadczenia Na pociętych kawałkach mojego fartucha z analiz (no, na coś się przydał ). Zastanawia mnie jedna rzecz - jak zrobić żeby farba nie wychodziła poza obręb szablonu, bo wtedy robią sie takie nierówne brzegi literek...? Może troche za dużo farby wzięłam.. ale wychodzi na to że tu tylko odrobinka jej wystarczy i nie trzeba smarować 2 razy, bo wtedy wygląda gorzej... farba bardzo gęsta

Hmm... Są dwa sposoby. Jak masz pewną rękę to możesz jechać bez szablonu. Jeśli nie będziesz rozcieńczać farby, to się nie rozleje po materiale i można nią nawet cienkie napisy robić. Ten pierwszy napis Prison, który tu wkleiłam na białej bluzce robiłam bez szablonu. Miejscami jest małe rozlewisko, ale to dlatego, że ćwiczyłam co się stanie jak rozcieńczę farbę. Teraz wiem, że rozcieńczanie nie jest wskazane
A drugi sposób to nakładanie po prostu małych ilości farby.

Możesz też pobawić się z woskiem, ale z tym jest dużo roboty i trzeba potem pozbyć się tego wosku poprzez prasowanie (co nie daje najlepszych skutków) albo namoczenie w wodzie z mydłem. Niestety to wymaga wysokich temperatur.

Jeżeli napis jest duży to ja bym Ci radziła naszkicować sobie napis i jechać ręcznie bez szablonu.

Najlepiej poćwicz jeszcze na tym fartuchu. Zrób sobie prosty szablonik i używaj gąbki namoczonej w farbie, ale maluj nią po wcześniejszym odsączeniu na rancie miseczki albo lekkim odciśnięciu. Tak, żeby farba wsiąkła w gąbkę i jedynie farbowała materiał. I pamiętaj żeby tapować (przykładać miejscami), a nie pocierać.

Neissi, zauwazyłaś moze mój wytwór naklejony na szafie (na zdjęciu z kurtką)?

Łaaaaaał! Super!!! Musisz mi koniecznie powiedzieć jak to się robi, bo ja tej techniki jeszcze nie próbowałam

Byłam dziś u dentysty...brr...echh.. jeszcze mnie pobolewa ząbczysko, dziure miałam niezłą...i mam teraz leczenie kanałowe

Na pocieszenie powiem Ci, że ja jutro lecę do dentala z rozgrzebaną jedynką. Też kanałowe. Ząbek był cały czas zdrowy, a przez zły zgryz wziął mi się ukatrupił i zaczęła mi się ropa zbierać A w poniedziałek byłam u alergologa i zrobiłam testy wziewne, z których wyszło tylko minimalne uczulenie na kurz. Zrobiłam też test czy nie jestem uczulona na znieczulenie, bo żaden dental nie chciał mi leczyć zębów. Wszyscy bali się, że mogę być uczulona i nie ruszali zębów, które wymagały znieczulenia. I ja tak łaziłam z moimi biednymi ząbkami. Próbowałam już kanałowego bez znieczulenia, ale to było czyste szaleństwo i postanowiłam, że muszę jakoś zrobić w końcu testy. No i wyszło, że nie jestem uczulona, więc teraz ruszam pełną parą z zębolami. Boję się jak diabli, bo dawno nie miałam zastrzyków u dentysty Trzymajcie za mnie kciuki

Niestety w następny piątek moje Kochanie już wyjeżdża Dlatego lecę się tulać póki mogę Buziaki dla Was

Zajrzę tu jutro na inspekcję

[Superbejbe]

Ale Wy tu mądre rzeczy piszecie, no no no

Chyba też zaczne coś tworzyć bo mi się nudzi w domu, a przez gry komputerowe bolą już mnie plecy

[neissi]

Chyba też zaczne coś tworzyć bo mi się nudzi w domu, a przez gry komputerowe bolą już mnie plecy

Twórz, twórz Albo kup sobie Wi, to połączysz granie z aerobikiem

Ja właśnie zajrzałam, bo mój mężuś wietrzy pokój i kazał mi się powizażować

Rozchorowałam się Wszystko mnie boli i mam katar I to teraz, jak mój Misio przyjechał

Byłam u dentala, a potem mieliśmy połazikować po Gdyni, ale zrezygnowaliśmy z naszych planów. Mam nadzieję, że jutro poczuję się lepiej i pozwiedzamy coś zanim pojedziemy do domku.

A miałam być taka piękna na powrót Misia

[neissi]

Bejbe Ty litości nie masz? Schorowaną kobietę tak szokować?!

I Ty mówisz, że nie tworzysz?! Super te Twoje kolczyki dziewczyno

A ta suknia to Twoja?

[Superbejbe]

neissi zawstydziłaś mnie jak mnie coś wkurzy to siedze w domu i wyrzywam się na koralikach i druciku

Tak, sukienka jest moja. Chcę ją sprzedać i musiałam zamieścić tam zdjęcia, na niektórych mam obciętą głowe bo zamieszczałam je na allegro

Trzymaj się mocno i nie daj chorobie

[la margerita]

Hej, kobitki

Za kilka godzinek mam pociąg... A nie wiem czy Wam wpominałam że przy okazji zlotu będę w radiu. Trójka, ustawcie sobie.... Po 19 będzie audycja. Może uda mi sie coś powiedzieć
Trzymajcie kciuki zeby mnie trema nie zjadła

Heh, już dziś zobacze Kubę ....heh, jeszcze to do mnie nie dotarło..

Co do ubioru zdecydowałam sie na czarne spodnie jednak... Spódnica zostanie na następną okazję... W końcu nie wiem jak udałoby mi sei przeprowadzić reanimacje 10 facetów z zawałem

Buziaki

[Superbejbe]

No proszę, jesteśmy świadkami narodzin gwiazdy

Ja też dzisiaj wyjeżdżam na 3 dniowe wesele, przeczuwam niezłą zabawę

[Neska]

hejka
Dawno nie pisałam wybaczcie, widzę że prawie każda z was gdzieś wyjeżdża?
Właśnie szykuję się do pracy, ehhhh nie chce mi się, aaaa kupiłam sobie kieckę na wesele, hmmm może załączę fotki, zobaczę wieczorkiem. A tak poza tym to bez wielkich zmian.
Bejbe dopiero teraz zobaczyłam Twoje "cuda wianki" śliczne naprawdę, kiedyś też miałam się zabrać za robienie biżuterii ale czekam na wenę twórczą, ja lubię biżuterię z dodatkiem drewna czy kamieni, lubię styl afrykański i indiański, takie oryginalne cudeńka ale biżu czeka w kolejce bo teraz chcę się zająć decoupage
Gosiu to znaczy że już dziś jesteś Z Kubą więc życzę słodkich chwil a audycja miała być chyba wczoraj?jak tak to przegapiłam, ok zmykam bo muszę makijażyk zrobić i lecieć na tramwaj papulki papa

[grin_ajz]

witam spod koca

mnie dopadlo choróbsko i staram sie jakos leczyc, wczoraj zmogla mnie goraczka, dzis pewnie ebdzie to samo, z nosa leci...buu nie lubie takich sytuacji.. mam nadzieje, ze do poniedzialku troche sie podlecze, bo praca czeka

bejbe piekna mialas sukienusie bardzo lubie takie skromne, proste i ponadczasowe suknie slubne przepieknie wygladaliscie

gosiu czekamy na relacje jak wrocisz i jakies fotki oczywiscie