Aparaty ortodontyczne - wątek ZBIORCZY

[kasiek87]

qrde ja za to na 28 jakos dniu czy nawet dalej :P i dupa nic sie obwod nie zmienil tylko teraz bardziej miesnie widac, a wagi w domu nie mam, bo mama uwaza ze to zlo i powoduje niepotrzebny stres :P ja musze sie ograniczyc ze slodyczami, bo ostatnio jem i jem chyba za duzo stresu :P

SYLVIONTKO wes kolorowe wszystkie inne ja jutro bede zulic zeby mi orto takie zalozyla :P hyh o ile znow nie dostane lancuszka wtedy kolorki tylko na dol :P

[paulagwiazda]

Ooo ja też lubie brać takiego mixa Jak już naprawdę nie wiem co wybrać .

[RobertBar7]

Dziś pierwsza kontrola przy okazji zmiana pękniętego łuku oraz założenie takiego drucika na podniebienie o wdzięcznej nazwie przerzut podniebny teraz to dobiero mam żelastwa z zębach stach pomyslec jak dojdzie zawias herbsta. Na złom będzie można sprzedać .

Ps Moja ortodontka stwiedziła że pale papierosy bo mam osad na zębach. Nie pale i nigdy nie paliłem. Za słabe szorowanie ? :/

[kasiek87]

nie chodzi o to zeby mocno szorowac tylko zeby dlugo "masowac" hehe

[Ines-ka]

Najpierw zaliczyłam wizytę u dentystki z wypadniętą plombą. O zgrozo...
Borowała, borowała, borowała, borowała i borowała... W pewnym momencie miałam ochotę się rozpłakać.
Najpierw musiała usunąć tlenek spod plomby (pyliło mi się przed oczami tak że oddychać nie mogłam), później coś tam w zębie obok i jeszcze jak dolepiała po kawałku tego czegoś. Pierwsze słowa rodzicielki jak wyszłam z gabinetu to "Żyjesz?!"
Do tej dentystki która wcześniej zakładała mi tą plombę (jakieś 1,5 roku temu) już nigdy nie pójdę. O nie.

Później ortodontka zmieniła mi tylko gumki. Chciałam czerwone, zostało tylko kilka sztuk. Wybrałam malinowe. W domu okazało się że na zębach wyglądają tak ślicznie różowo.

[Maricken]

Napisane przez RobertBar7

Dziś pierwsza kontrola przy okazji zmiana pękniętego łuku oraz założenie takiego drucika na podniebienie o wdzięcznej nazwie przerzut podniebny teraz to dobiero mam żelastwa z zębach stach pomyslec jak dojdzie zawias herbsta. Na złom będzie można sprzedać .

Ps Moja ortodontka stwiedziła że pale papierosy bo mam osad na zębach. Nie pale i nigdy nie paliłem. Za słabe szorowanie ? :/

Hej, widzę że chyba mamy podobną diagnozę Moja orto wciskała mi damona (na którego mnie nie stać), powiedziała żę powinnam miec tenże cudowny przerzut podniebienny oraz TFBC (czyli twin force bite corrector - coś w sylu herbsta chyba,...). Powiedz po wizycie jak tam ten drut na podnebieniu. Bo ja aparatu jeszcze nie mam, ale wiem ze mi to "grozi" (ten przerzut). Ja narazie czekam na konsultacje które sobie umówiłam do orto na Parafialnej i na Poleskiej.

w pierwszym gabinecie wg rejestru lekarzy - obaj "orto" nie mają specjalizacji z ortodoncji, w drugim to samo...a najlepsze jest to, że moja "ex" orto co bajońskie sumy chciała w ogóle nie figuruje w tym rejestrze - a szukałam jej tam wytrwale....czy to wszystko nie jest dziwne? I oni wszyscy zakładają ludziom aparaty za niebanalne sumy Ech...a ja dziś napisałam kolosa z francuskiego, jutro kolos z wykładu, pojutrze rozdział pracy mgr do oddania. Trochę mi brakuje doby na to wszystko...
Pozdrawiam znad xerówek...

[sylviontko]

no i wzięlam blado zielone. podobaja mi się jutro pewnie porobię jakieś fotki, to coś wstawię
aa, pól godziny temu wyszlam od orto, a czuję,że bolą mnie ząbki. ciekawe, jak dlugo to potrwa-oby jak najdluzej
za miesiąc zakladamy dól

pozdrawiam

[kasiek87]

ja tez wrocilam i tylko dol mi wygiela cos tam w drucie i nic wiecej, gumek mi zmienic nie mogla, bo wtedy za silny naciag by byl yhh i mam wizyte dopiero 24 lipca i wtedy zmieniac mi bedzie drut na jeszcze grubszego dziada ;/ bez kitu jak do konca lata sciagne to dobrze bedzie chlip

[smv]

o jeny kasiek ty to masz :P za kazdym razem biduko anstawiasz sie na zmiane gumek a tu nici heh..ja bym sie pociela;P

co do dentystów...do jakiego poszlas Ines-ka?NFZ czy prywatnie. Tragedia to co opisalas to bylo chyba straszne przezycie...ja do mojej denstyki ide z usmiechem i srachem na twarzy:P
nigdy nic nie bolalo jest najmilsza densytka na swiecie

[zlosnica85]

hej dziewczyny (i chłopaki )

mam do was takie pytanie. Bo wczoraj założyłam aparat i moja orto powiedziała że założyła mi taki bardziej przyszłościowy łuk (cokolwiek by to miało znaczyć) i że na kolejną wizytę to się umówimy dopiero za 2 miesiące. Nie za długo to trochę? Z tego co wiem to wszyscy mają wizyty co miesiąc. poza tym wcale mnie już zęby nie bolą i tak się trochę martwię nad efektami bo jednak przelatać bezsensownie 2 miechy z aparatem to trochę niefajnie .

[paulagwiazda]

Ja też mam co dwa miesiące wizyty. Tylko teraz tak po miesiącu, ale to z prywatnych przyczyn mojej ortodontki :P .

[Ines-ka]

Napisane przez zlosnica85

hej dziewczyny (i chłopaki )

mam do was takie pytanie. Bo wczoraj założyłam aparat i moja orto powiedziała że założyła mi taki bardziej przyszłościowy łuk (cokolwiek by to miało znaczyć) i że na kolejną wizytę to się umówimy dopiero za 2 miesiące. Nie za długo to trochę? Z tego co wiem to wszyscy mają wizyty co miesiąc. poza tym wcale mnie już zęby nie bolą i tak się trochę martwię nad efektami bo jednak przelatać bezsensownie 2 miechy z aparatem to trochę niefajnie .

Wszystko jest ok. Zęby naszły się na miejsca podyktowane przez aparat i muszą się przyzwyczaić. Gdyby odrazu po przejściu bólu zdjęto Ci aparat z powrotem byłyby krzywe.

[smv]

no ja mam 1 wizyte od zalozenia apartau tez po 2 miechach dopiero takze mysleze jest okej

[madziaaa21]

A ja się w końcu odważyłam pokazać moje krzywulce...

[smv]

czy ja wiem czy one takie krzywe? ladne zabki i fajny ten zielonkawy kolorek

[zlosnica85]

uff to dobrze.
Dzięki za odpowiedzi jestem już dużo spokojniejsza

[sylviontko]

dzień dobry wszystkim aparatkom no i aparatom
zamieszczam zdjęcie moich gumeczek i nowego "zbrojonego" drutu

http://http://img263.imageshack.us/i...5072/z1vh0.jpg

pozdrawiam i życzę milego dnia

[Ines-ka]

Ładnie się prezentują takie gumeczki na białych zębach.
Ja jutro wkleję ze swoimi różowymi.

[sylviontko]

Nistety nie mam bialych zębów, ale dobrze,że chociaż na zdjęciach wydają się bielsze

[smv]

sylviontko superasne zabeczki ach zeby tak moje juz takie bylya tu dziury trzeba zakleic po czwórkach:P

[AppleGirl]

Wróciłam od orto i zastanawiam się jak ja zjem dzisiaj obiad. Na obu łukach mam założone druty chyba rozmiaru XXL, już jak mi zakładała to strasznie mnie zęby bolały i jeszcze mam łańcuszki wszelkiego rodzaju na całej szerokości
Odważyłam się w końcu na zielone gumki U orto wydawało mi się, że jest to zieleń jasna, a teraz jak patrzę w lustro to ten kolor jest bardzo intensywny, taki trochę żarówiasty, ale pewnie się przyzwyczaję
Kolejna wizyta 9 lipca. Orto powiedziała, że teraz musimy się częściej spotykać, bo zdejmuję aparacik we wrześniu

Kasiek trzymaj się dziewuszko, pewnie zdejmiesz aparat szybciej ode mnie

[kasiek87]

a ja dopiero 24 lipca chlip, a moje szpary nadal sie zamykaja wolno bo wolno ale jakos ida a najgorsze jest to, ze te wielkie szpary po wyrwanych zebach zeszly sie raz dwa a te teraz po pol mm doslownie sie ruszac nie chca, ale mam nadzieje ze jak kolejny raz zmieni mi caly drut na jeszcze grubszy to bedzie juz koniec i w koncu nie bede tez miala tych wystajacych drutow przy dwojkach przez ktore koszmarnie myje sie zeby nie minal miesiac a szczoteczka do wymiany ;/

[madziaaa21]

Napisane przez smv

czy ja wiem czy one takie krzywe? ladne zabki i fajny ten zielonkawy kolorek

Dzięki smv No szczerze mówiąc ta krzywa jedynka jest już o wiele prostsza, ale właściwie cała wada polega na tym, że górna szczęka jakoś tak dziwnie "leci" w lewą stronę i mam: zaburzenie linii pośrodkowej , a na tych fotkach tak wyraźnie tego nie widać .

[Pulcheria17]

Napisane przez Sevi

To mój pierwszy post na tym forum, więc na wstępie wypada się jakoś przywitać... ^^ Więc - Hej Wam... (;

Niedługo będą mi zakładać stały aparat prostujący ząbki... Ale mam za mało miejsca w paszczęce, więc od paru dni mam aparat poszerzający kość podniebienną (to alternatywa wyrywania czwórek)... Ktoś miał z czymś takim styczność? Od czasu założenia go nie mogę zupełnie nic jeść, najwyżej jakieś jogurty do picia, ew. czyste zupy, strasznie seplenię, potwornie bolą mnie zęby... ;< Codziennie, rano i wieczorem, muszę rozszerzać ten aparat, co wiąże się z ogromnym bólem, zębów i w ogóle głowy, a z każdym podkręceniem jest coraz gorzej... Z powodu tego, jak teraz mówię sporo osób się ze mnie po prostu śmieje - nawet moja 'przyjaciółka'... I tak ma być przez cztery miesiące... ;'( Brakuje mi już motywacji... Ueh, mam już dość tych wszystkich aparatów i zamieszania związanego z nimi ;'[ Chyba w ogóle zrezygnuję, nie chce mi się z tym wszystkim tak użerać...

Wiem, że to trochę żałosne szukać wsparcia w internecie, ale skoro w realnym świecie nieustannie ktoś mnie tylko dobija... ^^''

pozdrawiam... (;

oh nie masz pojecia jak ja Ci zazdroszcze... mi ortodonta powiedzial,ze musze wyrwac 6 zebow zeby cokolwiek zrobic... moi rodzice nie chca wydawac 600zl na samo rwanie a co dopiero na aparat... strasznie mi przykro ze mam tak krzywe zeby i prawie w ogole sie nie usmiecham chociaz BARDZO bym chciala... jak juz to probuje ukryc ten mankament rekami...

[Ines-ka]

Napisane przez Pulcheria17

oh nie masz pojecia jak ja Ci zazdroszcze... mi ortodonta powiedzial,ze musze wyrwac 6 zebow zeby cokolwiek zrobic... moi rodzice nie chca wydawac 600zl na samo rwanie a co dopiero na aparat... strasznie mi przykro ze mam tak krzywe zeby i prawie w ogole sie nie usmiecham chociaz BARDZO bym chciala... jak juz to probuje ukryc ten mankament rekami...

A nie można wyrwać państwowo?

[AppleGirl]

Napisane przez Ines-ka

A nie można wyrwać państwowo?

Właśnie, Pulcheria ja np. nic nie płaciłam za wyrywanie, ale nie usuwałam u swojej orto, tylko ona sama poleciła mi dentystkę, poszłam do niej i od razu się zapisałam. Także szukaj, a na pewno znajdziesz

[Pulcheria17]

Napisane przez Ines-ka

A nie można wyrwać państwowo?

ja juz podobno nie moge bo mam 17 lat:/ a chyba do 13 roku zycia mozna z tego co mi pani dentystka naopowiadala... spoznilam sie lekko:/ czuje,ze dopoki sama sobie nie uzbieram tej mamony to nic z tymi zebami nie zrobie:/ a wygladam jak wampir:P juz nie wiem ile mam naplakac rodzicom i chodzic ze spuchnietymi galami zeby chcieli isc ze mna do ortodonty jeszcze raz! oni sie w ogole tym nie przejmuja:/ nie wiedza jak mnie to boli,ze kurcze oddalam sie od ludzi, bo mi wstyd jak cholera sie z takimi zebami usmiechnac. i ciagle ten text 'jak bedziesz na swoim to sobie zrobisz';(

[sylviontko]

Napisane przez Pulcheria17

ja juz podobno nie moge bo mam 17 lat:/ a chyba do 13 roku zycia mozna z tego co mi pani dentystka naopowiadala... spoznilam sie lekko:/ czuje,ze dopoki sama sobie nie uzbieram tej mamony to nic z tymi zebami nie zrobie:/ a wygladam jak wampir:P juz nie wiem ile mam naplakac rodzicom i chodzic ze spuchnietymi galami zeby chcieli isc ze mna do ortodonty jeszcze raz! oni sie w ogole tym nie przejmuja:/ nie wiedza jak mnie to boli,ze kurcze oddalam sie od ludzi, bo mi wstyd jak cholera sie z takimi zebami usmiechnac. i ciagle ten text 'jak bedziesz na swoim to sobie zrobisz';(

Wydaje mi się,że skoro jesteś ubezpieczona, to z funduszu powinni to zrobić bezpłatnie, ewentualnie zapłacić za znieczulenie. Chyba,że nie chcą rwać zdrowych zębów... ale to coś dziwne, ale połaź po różnych gabinetach dentystycznych, popytaj, bo ja jestem przykladem tego, że można taniej to zrobić ( w wwie za wymiany amalgamatów jak policzylam, wydalabym przeszlo 1000zl, pojechalam na śląsk i zaplacilam tyle za wszystko, ile tu za dwa)
Także szukaj i się nie poddawaj, bo im szybciej zalożysz aparat, tym szybciej będziesz miala ładny uśmiech. Mnie, niestety , dopiero teraz było stać na aparat (30 lat) ale w końcu go mam.
Trzymam kciuki, aby Ci się udalo.

[morelowa]

Moja orto powiedziała mi, że "niedługo przystępujemy do separacji".
Jestem trochę zielona w tym temacie i nie bardzo rozumiem o co jej chodziło.
Czy o gumki separacyjne wciskane pomiędzy zęby, czy może o hyrax? Albo jeszcze inny diabeł

[Ines-ka]

Napisane przez Pulcheria17

ja juz podobno nie moge bo mam 17 lat:/ a chyba do 13 roku zycia mozna z tego co mi pani dentystka naopowiadala... spoznilam sie lekko:/ czuje,ze dopoki sama sobie nie uzbieram tej mamony to nic z tymi zebami nie zrobie:/ a wygladam jak wampir:P juz nie wiem ile mam naplakac rodzicom i chodzic ze spuchnietymi galami zeby chcieli isc ze mna do ortodonty jeszcze raz! oni sie w ogole tym nie przejmuja:/ nie wiedza jak mnie to boli,ze kurcze oddalam sie od ludzi, bo mi wstyd jak cholera sie z takimi zebami usmiechnac. i ciagle ten text 'jak bedziesz na swoim to sobie zrobisz';(

Kiedy wyrywałam dwa zęby miałam 15 lat. Bezpłatnie.


Obiecane zdjęcie. Gumki miały być czerwone, no ale... Może następnym, już ostatnim razem przed zdjęciem aparatu

edit: Wokół zamków mam okropnie widoczny klej/cement