Rolki:)

[P4uli]

A ja nie mogę się nauczyć hamować bo właśnie odpięłam hamulec

[Narek]

A ja nie potrafię Zazwyczaj hamuję na jakimś płocie, albo tyłkiem o ziemię Boże, taka stara, a nauczyć się nie może jak normalny człowiek

[Kubianka]

Biorąc pod uwagę, jak bardzo się człowiek na nich męczy oraz że porządnie rusza się biodrami i nogami napinając przy tym wszystko co się da, to myślę, że spalanie tłuszczyku jest proporcjonalne do biegania czy siłowni

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

[Martii=*]

Ja jeżdżę już kilka lat i dalej hamować porządnie nie umiem, więc nie martwcie się... I też nie przepadam za wszelkimi górkami, ale na szczęście mieszkam w takim miejscu, gdzie wszystkie drogi asfaltowe nadające się do jazdy na rolkach są absolutnie płaskie
withi_as kilka lat temu uczyłam jeździć się na nartach, stoję na stoku, czekam na faceta od wfu, a tu koło mnie przejeżdża strasznie szybko na krechę koleś, gadał przez telefon i mówił do telefonu 'jadę szybko, bardzo szybko!' komicznie to wyglądało

[emememsik]

Poszłam dziś kupić rolki Rollerblade Spark 80 W, ale za namową pana ze sklepu przymierzyłam jeszcze kilka innych, w tym Rollerblade Spark 84 i to jest to!!! Moja stopa sama dokonała wyboru. Po południu chyba po nie wrócę.

[adziorek1990]

Napisane przez emememsik

Poszłam dziś kupić rolki Rollerblade Spark 80 W, ale za namową pana ze sklepu przymierzyłam jeszcze kilka innych, w tym Rollerblade Spark 84 i to jest to!!! Moja stopa sama dokonała wyboru. Po południu chyba po nie wrócę.

Oo I ile te sprak 84 kosztują ? Też czekam na moje RB spark 84
Napaliłam się,że jutro je dostanę, ale dupa jeszcze z Niemiec nie wyjechały, mimo,że o 12 wczoraj zostały wysłane I ślędzę od wczoraj jak głupia paczkę i pupa!

[buzzgrow]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;33727896]Słyszałam od właścicieli sklepu rolkowego na Sokolskiej, że ma być cała seria tych imprez. Fajna inicjatywa. Może kiedyś się wybiorę, jak już opanuję podstawy.

Swoją drogą może jakaś wizażanka ze Śląska ma ochotę na wspólne rolkowanie?[/QUOTE]

Tak jest W zeszłym roku był nawet Nightskating w przebraniach A ja bym mogła posmigac

[emememsik]

Napisane przez adziorek1990

Oo I ile te sprak 84 kosztują ? Też czekam na moje RB spark 84
Napaliłam się,że jutro je dostanę, ale dupa jeszcze z Niemiec nie wyjechały, mimo,że o 12 wczoraj zostały wysłane I ślędzę od wczoraj jak głupia paczkę i pupa!

Kupiłam!! Zapłaciłam 616 zł. Są piękna i super wygodne.
Polecam sklep niecodzienni.pl (zwłaszcza osobom z Krakowa - stacjonarny na ul. Limanowskiego). Fantastyczna obsługa.

[adziorek1990]

Napisane przez emememsik

Kupiłam!! Zapłaciłam 616 zł. Są piękna i super wygodne.
Polecam sklep niecodzienni.pl (zwłaszcza osobom z Krakowa - stacjonarny na ul. Limanowskiego). Fantastyczna obsługa.

Oo To taniej niż na necie Bo na necie 645zł
Mam nadzieję,że Sparki 84 będą nam służyć!

[Maleriva]

Wczoraj otworzyłam sezon rolkarski Troche poźno, ale lepiej poźno niż wcale
Powiem Wam, że zaczęłam jeździć rok temu i wczoraj założyłam rolki i o mało co bym się nie zabiła ale nie poddaje się

[walk_on_air]

Napisane przez withi_as

Jeeej, ja też się boję takich górek ! Ostatnio jak jechałam i zjeżdzałam właśnie z takiej górki, ścieżką rowerową, na której jedzie się jeszcze szybciej, to myślałam że to mój koniec i już widziałam siebie w niebie (tym bardziej że zaraz pod koniec była ulica i przejście ... -.-), ale jakoś się ogarnęłam i zaczęłam jechać slalomem, dodatkowo kukając czy nie jedzie ktoś na rowerze. Czasami jak muszę zjechać z takiej góry to udaję że rozmawiam przez telefon, coby nie wyglądać nieprofesjonalnie Nie, a tak serio - niby nie kończę na tyłku (kiedyś jak byłam mała to preferowałam właśnie takie 'hamowanie', albo na trawniku ), ale wciąż boję się zjeżdżać - nie wiem, to chyba wrodzony lęk każdego 'rolkowca', a przynajmniej takiego nie-zawodowego

Swoją drogą, jest tu ktoś z Warszawy kto rolkuje ? ;>

Ja zaczynam - na razie byłam 2 razy, ale dawno temu jezdzialm dosc intensywnie Jezdzę na Natolinie - ul. Rosoła - jezdzilo by sie calkiem niezle gdyby nie te górki właśnie i to konczace sie zaraz przed przejsciem... Jeszcze sie nie odwazylam zjechac jako, ze hamowanie nie idzie mi najlepiej. Zresztą nie wyobrazam sobie jak niby bym miala przyhamowac na takiej górce
A ty gdzie jezdzisz?

[orisha]

Napisane przez emememsik

Kupiłam!! Zapłaciłam 616 zł. Są piękna i super wygodne.
Polecam sklep niecodzienni.pl (zwłaszcza osobom z Krakowa - stacjonarny na ul. Limanowskiego). Fantastyczna obsługa.

Ten sklep poleca mi też moj kumpel. Musze się nich wybrac Może w weekend

Chyba na majówkę zostanę w Krakowie... Mam nadzieję, że Błonia nie będą jakoś MEGA oblężone Pośmigam sobie z rana i może wieczorkiem też sie wybiore

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez walk_on_air

Ja zaczynam - na razie byłam 2 razy, ale dawno temu jezdzialm dosc intensywnie Jezdzę na Natolinie - ul. Rosoła - jezdzilo by sie calkiem niezle gdyby nie te górki właśnie i to konczace sie zaraz przed przejsciem... Jeszcze sie nie odwazylam zjechac jako, ze hamowanie nie idzie mi najlepiej. Zresztą nie wyobrazam sobie jak niby bym miala przyhamowac na takiej górce
A ty gdzie jezdzisz?

Ja jezdzilam z Warszawie na Kabatach. Wieczorem na uliczkach nie było ruchu i asfalt tam całkiem niezły był

[Olkaaaa_s]

zico, mam pytanie do Ciebie Da się kupić dobre rolki do 400 zł, które posłużyłby dłużej dla osoby, która robi w sezonie 8-10 km dziennie?

[hauuu]

Kurczę mnie się dalej nie udało wybrać się na rolki

Może jutro w końcu się uda. W ciągu tygodnia strasznie trudno mi wygospodarować czas - 40 min dojazd na błonia, 2 h pojeżdżenia i 40 min powrót i robi się pół dnia

[niut80]

Witam wszystkich,
ja także niedawno zostałam "wywrotkowcem" i mam pytanie do bardziej doświadczonych. Mam słabszą lewą nogę, po tygodniu jeżdzenia ok 1h dziennie boli mnie pod lewym kolanem - rano z łóżka wstać nie mogę, ale potem jak rozchodzę to dalej boli ale normalnie funkcjonuję. Nie wiem, czy sobie czegoś nie naciągnęłam. Normalne? - czyli nie przejmować się i dalej na wywrotki latać czy odpuścić parę dni?

[adziorek1990]

A ja dziś dostałam swoje Sparki 84 I już glebę zaliczyłam Nie umiem hamować Ale nie poddam się!
Rolki boskie!
Zico dziękuję za to,że mi je poleciłeś!

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Byłam dziś na Muchowcu (/ Trzech Stawach) - świetna nawierzchnia, równa jak stół, trasa w miarę bez wzniesień, długość ok. 2 km w jedną i później drugie tyle nazad. Zrobiłam trzy nawroty, czyli... 12 km bez wywrotki! Ale też i hamować za dużo nie musiałam. Ludzi trochę było: co ciekawe dużo młodych mam (i tatusiów) na rolkach z wózkiem. Niestety piesi zupełnie nie trzymają się swojego chodnika...

[withi_as]

Napisane przez walk_on_air

Ja zaczynam - na razie byłam 2 razy, ale dawno temu jezdzialm dosc intensywnie Jezdzę na Natolinie - ul. Rosoła - jezdzilo by sie calkiem niezle gdyby nie te górki właśnie i to konczace sie zaraz przed przejsciem... Jeszcze sie nie odwazylam zjechac jako, ze hamowanie nie idzie mi najlepiej. Zresztą nie wyobrazam sobie jak niby bym miala przyhamowac na takiej górce
A ty gdzie jezdzisz?

Ja mieszkam na Bemowie, więc jeżdzę wszystkimi możliwymi ścieżkami tutaj u siebie - cała Górczewska aż po Mark Moczydło, później Al. Prymasa Tysiąclecia. Śmigam też na Polach Mokotowskich - w ogóle tak naprawdę możemy jeździć wszędzie, a jak okaże się że brakuje nam sił na powrót to hop do autobusu i prosto pod dom

[adziorek1990]

Napisane przez emememsik

Kupiłam!! Zapłaciłam 616 zł. Są piękna i super wygodne.
Polecam sklep niecodzienni.pl (zwłaszcza osobom z Krakowa - stacjonarny na ul. Limanowskiego). Fantastyczna obsługa.

I jak tam? Była już pierwsza jazda na rolkach?
Kurcze ja jeździłam łącznie z 3 h... i te rolki są szybkie Raz tak się rozpędziłam,że miałam śmierć przed oczami Ale nieziemsko wygodne i piękne!

[emememsik]

Niestety nie, nie miałam na razie czasu. Mam nadzieję, że nie będą dla mnie za szybkie.

[adziorek1990]

Napisane przez emememsik

Niestety nie, nie miałam na razie czasu. Mam nadzieję, że nie będą dla mnie za szybkie.

No to czekam na sprawozdanie z jazdy! Dla mnie te rolki też już nie są za szybkie, po prostu pierwszy raz kiedy je założyłam poszłam chciałam zjechać z górki I tak się rozpędziłam (a nie umiałm hamować), że myślałam,że umrę Teraz są idealne!

Właśnie wróciłam z 45minutowej przejażdżki Mimo wiatru który wieje dzisiaj (u mnie) niesamowicie było fajnie i było warto!

Pozdrawiam wszystkich śmigających!

[emememsik]

Ależ Ci zazdroszczę! Ja niestety jak na złość akurat zrobiłam sobie coś w stopę i boli mnie nawet przy chodzeniu, więc znów pierwsza jazda się odwlecze. :\ Przynajmniej mogę się nimi pozachwycać wizualnie. W zeszłym roku starałam się robić 11 km dziennie, ciekawe czy teraz będę robić więcej ze względu na większe kółka.

[withi_as]

A ja śmigałam zarówno w piątek jak i wczoraj, ale około 19-20. W ogóle jazda po 20 to jest coś najlepszego, zwłaszcza jak popatrzymy na obecną pogodę. Albo całkiem rano, jak zrobił Adziorek, albo całkiem wieczorem. Super sprawa. Na razie jeżdżę tak po godzinie - dzisiaj pewnie też wyskoczę

No i powoli uczę się wprowadzać moje łyżwiarskie triki do jazdy na rolkach - zawsze podziwiam jak ktoś przy skręcaniu jedzie tak nóżka-za-nóżką - pff, nie znam się więc sobie nazwę wymyśliłam, ale pewnie wiecie o co chodzi - taki przeplataniec O dziwo na łyżwach robię to perfekcyjnie, a do jazdy na rolkach jeszcze boję się wprowadzić. Albo jazda tyłem <marzenie>

Ah, i współlokator nauczył mnie hamować ! <jupi>

[adziorek1990]

Na pewno zrobisz 11km albo i więcej! Ja dzisiaj zrobiłam 8km Ale ze względu na wiatr jechało się dziś trudniej! No i drogę miałam lekko pod górkę, więc umęczyłam się jak wół Ale warto było. Jazda na tych rolkach to czysta przyjemność

[withi_as]

8 km to ile mniej więcej czasowo wychodzi? Bo ja nawet nie wiem ile jeżdżę - tzn nie zależy mi za bardzo na tym, ale tak z ciekawości chciałabym wiedzieć

[adziorek1990]

Napisane przez withi_as

8 km to ile mniej więcej czasowo wychodzi? Bo ja nawet nie wiem ile jeżdżę - tzn nie zależy mi za bardzo na tym, ale tak z ciekawości chciałabym wiedzieć

Ja dzisiaj jechałam +/- 40 minut Gdyby wiatru nie było takiego jechałoby się swobodniej to myślę,że szybciej by się przejechało Jednak ja też nie zwracam na to uwagi Jeżdżę dotąd dopóki mam siłę Potem na necie sprawdzam ile km zrobiłam ah no i oczywiście zawsze mam ze sobą zegarek

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Ja chyba wybiorę się jutro z samego rana - w ciągu dnia chyba bym padła przy takich temperaturach, a wieczorem będzie sporo ludzi.

[adziorek1990]

Napisane przez withi_as

A ja śmigałam zarówno w piątek jak i wczoraj, ale około 19-20. W ogóle jazda po 20 to jest coś najlepszego, zwłaszcza jak popatrzymy na obecną pogodę. Albo całkiem rano, jak zrobił Adziorek, albo całkiem wieczorem. Super sprawa. Na razie jeżdżę tak po godzinie - dzisiaj pewnie też wyskoczę

No i powoli uczę się wprowadzać moje łyżwiarskie triki do jazdy na rolkach - zawsze podziwiam jak ktoś przy skręcaniu jedzie tak nóżka-za-nóżką - pff, nie znam się więc sobie nazwę wymyśliłam, ale pewnie wiecie o co chodzi - taki przeplataniec O dziwo na łyżwach robię to perfekcyjnie, a do jazdy na rolkach jeszcze boję się wprowadzić. Albo jazda tyłem <marzenie>

Ah, i współlokator nauczył mnie hamować ! <jupi>

Hamować hm... tego jeszcze w 100% nie opanowałam I zaliczyłam dzisiaj 2 glebę na pupę I co najważniejsze...i "najlepsze" nie zwróciłam uwagi na ból, nie załamałam się tym,że upadłam...tylko załamałam się jak zobaczyłam,że rolki mam już porysowane Bardziej szkoda mi rolek aniżeli własnego ciała

Właśnie wróciłam z 20minutowej przejażdżki

[aniakgg]

Moja mama jest chrzestna i w tym roku jej chrześniaczka idzie do komunii. Razem myślałyśmy nad prezentem i padło na łyżworolki. Nie znamy się na tym i nie wiemy jakie za bardzo wybrać. Ich cena tak d0 400 zł, max. 500 zł. Nie chcemy by był to prezent na jeden raz. Słyszałam, że są takie o uniwersalnym rozmiarze. Warto je kupić? Możecie polecić jakieś dobre marki?