Moda "plus size"

[Ponura]

Napisane przez akasha84

zabrzmi to może sztampowo, ale doprawdy faceci poważnie myślący, a nie należący do grupy żelfixów i weekendowych podrywaczy wolą kobiety normalne, a nie suchary.
Mój Mąż ostatnio jak znowu miałam dzień pt."jestem gruba, brzydka i w ogole bleee" wkurzył się i wysnuł monolog o tym, że gadam bzdury, że on uwielbia jak ma za co złapać (w domyśle tyłek), jak kobieta ma czym oddychać, a sukienki i bluzki eksponują piękno kobiecych kształtów a nie anatomię człowieka, jak to jest w przypadku chudych dziewczyn, same skóra i kości. Celowo napisałam chudych, myśląc głównie o tych wieszakach z wybiegów.
Wiem, że jest ciężko jak się szuka faceta nie mając dostatecznej wiary w siebie, ja mam Męża i do tej pory walczę z kompleksami, ale KOchane szkoda życia nooo

Każda z nas jest inna, ale każda jest piękna w swój indywidualny sposób!!!


(uff to się rozpisałam...)

Kolejna Dziewczęta moje drogie i śliczne, czy te 'chude', 'szkielety' zrobiły Wam coś? Czy naprawdę trzeba leczyć kompleksy kosztem innych? Moja przyjaciółka jest właśnie takim 'szkieletem' - mogłaby chodzić po wybiegu. I co? I jajco. Jest piękna i kobieca, jej facet (cudowny człowiek, żaden fan żelfixów) za nią szaleje, mimo, że nie bardzo ma za co ją ułapać.

Nie cierpię takiego 'pocieszania się' polegającego na urąganiu chudszym laskom Naprawdę, nie przystoi.

Każda inna, każda piękna w swój indywidualny sposób - dokładnie tak. Chuda, gruba, lekkopółśrednia, cycata, dupczasta i ta płaska jak deska. Tak, te 'wieszaki' też są piękne. Skończmy, proponuję, z licytowaniem się, które lepsze. Naprawdę, są ciekawsze zajęcia.

Na przykład mogłybyście rozstrzeygnąć moj dylemat - ściąć kudły czy zapuszczać.

[Mischoko]

Aajjj dziekuje no wlasnei na ten usmiech drugiego meza zlapalam bo on serio drugi juz A co du sukienki czy gorsecika Poszukaj a znajdziesz jeszcze masz trochu czasu

[madzia_g]

ja dokładam trochę fotek, nie wydaje mi się żeby się powtarzały

[Dorka_Sz]

Popieram Cię Ponura.

Fotki pokaż to doradzimy fryzurę

[chilanes]

cholerka cholerka ale bombowe te sukienki madziu ja chcę piękną czerwoną sukienkę!

A poza tym witam i pozdrawiam wszystkie Dziewczynki wątek przegląda w tej chwili 10

[Mischoko]

Ano, milo nas tu taka zgraje widziec

[akasha84]

ponura celowo napisałam chudych, nie chodzi mi o to, ze są szczupłe osoby, nie bylo i nie jest moim zamiarem nikomu ubliżać, bo to niczyja wina kto jakim jest. Z pewnością nie pocieszam sie kosztem innych, ale chcę pokazać, bądź uświadomić, że grubsze również może być atrakcyjne, ba jest. jednak nie potrafię pojąć dlaczego z taką zaciętością bronisz owe chude (podkreślam, chude z wyboru nie szczupłe bo taka ich natura) dziewczyny a z równą zaciętością nie wierzysz w siebie co?

[marthinisa]

Ale ruch nam sie w watku zrobil, ledwo nadrobilam

Napisane przez agatka661

ps .....................
ok nie zanudzam :PP Czekam na opinie o tym jak wygladam w spodnicy ;/ milego weekendu

No kochana, wygladasz swietnie, bardzo kobieco i bardzo sexi. Normalnie szacun!!!

Napisane przez agatka661

Ja lata nie lubie najbardziej, bo trzeba nosi odkryte ramiona, lekkie bluzeczki, dtatego juz wole zimniejsze dni :_)

Calkowicie zgadzam sie z Toba. ja tez nie lubie odkrywac swoich ramion ani nog, czego w lato wybitnie ciezko uniknac.

Napisane przez agatka661

Na na 100dniowke nie poszlam, bo nie chcialo mi sie szyc sukienki na miare, woglole wstydzilam sie wystapic w sukience ;/ Teraz uciekam od myysli o slubie koscielym, bo znow bym muaiala miec suknie I BYC W CENTRUM ZAINTERESOWANIA ~!!!! ;/

Kochana, odpowiednio dobrana slubna kiecka naprawde moze zdzialac cuda. Wystarczy dobrac odpowiedni kroj,ktory niestety czesto mija sie z naszym wyobrazeniem idealnej sukienki. Kiedy obejrzalam pierwszy raz swoj film z wesela bylam w szoku, bo balam sie ze bede wygladac jak WIELKA biala beza, a tu okazalo sie ze wygladam bardzo dobrze i moge ten filmik ogladac bez wstydu
A tak w ogole to gdzie na Wyspie mieszkasz?

My wczoraj wybralismy sie z Panem Mezem na dlugi spacer i nogi sama nas poniosly do sklepu ogrodniczego gdzie zakupilam...wellingtony, czyli gumaczki, w zebre. Wiem ze na ich temat wiele razy dyskutowalysmy i nie wszyscy sa do nich przekonani, ale akurat mnie bardzo sie podobaja, nie wspomniajac o tym ze jesli mieszka sie na Wyspie to Parasol w torebce i Wellisy powinny byc w podstawowym skladzie naszego ubioru

Zamieszczam fotke znaleziona w necie. moje sa identyczne.

[Mischoko]

Mysle ze Akasha masz racje puszyste jest fajne. Moj maz to wciaz powtarza To prawda ze ktos jest jaki jest i jesli to akceptuje nie powinno byc problemu ale sa laski ktore po prostu odchudzaja sie do wymiarow wieszaka i dziwia sie ze niektorych facetow odrzuca na ich widok

[akasha84]

mischoko ja na siłę nie chcę nikomu wkładać czegoś do głowy, tylko ponura chyba uważa ze mi jest lepiej jak spojrzę na szczupłe dziewczyny i będę się z nich naigrywać dla własnej satysfakcji. Ja nie narzekam na brak zainteresowania ze strony facetów, byłam szczupła, teraz jestem plus i co z tego, w głowie nic mi się nie pozmieniało, jestem jaka byłam wcześniej i już.
Wkurza mnie kult piękna a'la skóra i kości, bo to żadne piękno tylko ślepe dążenie do ułudy. Wątek powstał, by się wspierać, byśmy mogły się czuć fajnie w swoim towarzystwie, ale bądźmy szczere najpierw wobec siebie samych...

[gastone]

Czesc dziewczyny.KJejku ale mamy nowych kolezanek.Czlowiek jeden dzien nie zajrzy tu a nie moze nadrobic z czytaniem!!Popularny ten nasz watek.
Agata gdzie ten twoj rozmiar 48????? Matko jaka ty laska jestes!!!Wogole witam wszystkie nowe i wogole jesteascie pieekne!!!
Wczoraj pojechalam troszki na zakupy.?Bylam w H&M i nie ma dzialu dla puszytych.Ale zakupilam torebke.Jestem z niej strasznie zadowolona bo jest pakowna i ma taki ladny rudy kolor.Zdjecie nie oddaje niestety jej pieknosci hihi.Poz aty maly komplet bizuterii i staniczek.

[Ponura]

Napisane przez akasha84

ponura celowo napisałam chudych, nie chodzi mi o to, ze są szczupłe osoby, nie bylo i nie jest moim zamiarem nikomu ubliżać, bo to niczyja wina kto jakim jest. Z pewnością nie pocieszam sie kosztem innych, ale chcę pokazać, bądź uświadomić, że grubsze również może być atrakcyjne, ba jest. jednak nie potrafię pojąć dlaczego z taką zaciętością bronisz owe chude (podkreślam, chude z wyboru nie szczupłe bo taka ich natura) dziewczyny a z równą zaciętością nie wierzysz w siebie co?

Bronię chudych - z wyboru czy nie, bo nie widzę sensu w atakowaniu ich. Ktoś chce ważyć 50 kilo bo czuje się z tym atrakcyjnie? Jego (a raczej: jej) sprawa. Uważam, że chude jest piękne - np. Keira Knightley (oczywiście nie w anorektycznej wersji, bo anorektyczne nigdy nie jest piękne), Agata Buzek (wiem, że ma 'oryginalną' urodę, ale mi się właśnie podoba).

Uważam też, że grube (nie lubię słowa pulchne czy puszyste) jest piękne - nawet z przykładami nie muszę się wysilać, wystarczy przejrzeć ten wątek.

Natomiast fascynuje mnie, skąd wyciągnęłaś wniosek, że nie wierzę w siebie. Nie mam najmniejszego problemu ze sobą, czy kompleksów - może właśnie dlatego nie odczuwam potrzeby atakowania szczuplejszych/wyższych/z większym biustem ode mnie I polecam taką postawę innym, naprawdę.

Dorko - kaj u mnie aparatu brak! Dobrze mi w krótkich, to na pewno, bo już od dawna mam krótkie - i właśnie chcę zmiany! Zapuszczaaaaaaaam. Tylko, że jak rozdawali cierpliwość, to stałam w innej kolejce. Mam kryzys ostatnio, bo jest mokro i mi się włos puszy i wywija, czego pasjami nie znoszę, nawet mimo prostowania - którego coraz bardziej się obawiam, biorąc pod uwagę, że niszczy włosy. Tak to jest jak się nie mam problemów To się je sobie wynajduje

[Mischoko]

Jasne, ja tez odchudzam sie a raczej jem inaczej tylko dla zdrowia tu gdzie mieszkam uwazana jestem za laske bo wokolo mnostwo duzo bardziej otylych angielek ode mnie do teg obrzydkich i zaniedbanych a ja mimo ze 100 kilo to i paznokcie zrobione i wloski i lapki i skora ok i zawsze makijaz i cyc do przodu i juz nie jest mi zle ze swoja waga nie czuje sie jakas kosmicznie brzydka czy zaniedbana po prostu szykuje sie do ciazy i chce jak najwiecej ZDROWO zrzucic bo wiem ze przy ciazy sie na ogol tyje a ja nie chce juz wiecej wazyc bo to niebezpieczna i dla mnie i dla maluszka Nie uznaja rowniez kultu wieszakow i to nie dlatego ze jestem gruba ale dltego ze kompletnie nie wiem jak to sie moze podobac ok moze ja dla kogos rowniez jestem obrzydliwa bo gruba bo tlusta bo cos tam ok ja nie potepiam tych chudych lasek ani tych grubych ich wybor tak naprawde chyba ze ktos jest chory to wyjatek ale tak to nie jak chcesz sie odchudzac i miec kosci tylko to prosze cie bardzo ale mnie w to niemieszaj i odwrotnie jak chcesz byc bardzo otyla i umrzec w wieku 35 lat tez ok ale ja nie chde strama siewyposrodkowac to co mam nie bede nigdy chuda ale nie zapuszcze sie juz do 122 kilo bo wtedy wejscie na pierwsze pietro graniczylo z cudem a dzis WIEGAM w podskokach ale sie rozpisalam co

[201607060918]

Puszyste Gwiazdy

[201607060918]

Sama mam problem z kupowaniem odzieży w swoim rozmiarze. Nosze 44 a większość markowych ciuchów szyja zazwyczaj do 42 rozmiaru (czyt. małe 42) Puszyste znaczy gorsze ?!

[Limonatka]

o matko, nawet spać nie powinnam bo tyle do nadrobienia po nocy :P (tak, tak, korzystam z ostatniego tygodnia wakacji i śpię do 11:30 :P )

dziękuję kochane za komentarze co do avatarka my tam wszystkie tutaj jesteśmy laski kurcze :P

agatka - mnie Twoje zdjęcia zainteresowały z artystycznego punktu widzenia, bo sama jestem fotografem-amatorką i Twoje zdjęcia są przepiękne Nie masz może konta na Flickr? mogłabym Cię dodać

[Mischoko]

Napisane przez Limonatka

o matko, nawet spać nie powinnam bo tyle do nadrobienia po nocy :P (tak, tak, korzystam z ostatniego tygodnia wakacji i śpię do 11:30 :P )

dziękuję kochane za komentarze co do avatarka my tam wszystkie tutaj jesteśmy laski kurcze :P

agatka - mnie Twoje zdjęcia zainteresowały z artystycznego punktu widzenia, bo sama jestem fotografem-amatorką i Twoje zdjęcia są przepiękne Nie masz może konta na Flickr? mogłabym Cię dodać

spij spij kiedy do Krakowa wyjezdzasz?

[Limonatka]

w niedzielę chyba nie chcę jakoś bo będę tęsknić za domem, jestem strasznie rodzinna i ciężko mi. kurde, a stara d*** za przeproszeniem jestem a zachowuję się jak dziecko :P

ale wracając do tematu: znacie stronę XL pozytywnie? jest tam fajny dział o modzie, opisuje różne typy i czego unikać a w czym danemu typowi dobrze http://www.xl-pozytywnie.pl/arch/moda.htm

http://www.xl-pozytywnie.pl/pokazmody/ - a tu jeszcze zdjęcia z pokazu mody XL moim osobistym zdaniem, zbyt workowate ciuchy większośc dziewczyn ma ale to moje zdanie

[smefetka]

Ja od określenie "pulchne" czy "puszyste" wolę mówić, że mam kobiece kształty . No, co najwyżej bardzo kobiece . Tak samo zadziwiałam koleżankę [szkielet z przymusu - w jeden dzień je tyle co ja przez tydzień ] że nie mówiłam na nią chudzielec, tylko upierałam się, że jest bardzo szczupła. Niby to samo znaczenie, a jaka różnica w odebraniu tego co się mówi .

[201607060918]

Napisane przez Limonatka

http://www.xl-pozytywnie.pl/pokazmody/ - a tu jeszcze zdjęcia z pokazu mody XL moim osobistym zdaniem, zbyt workowate ciuchy większośc dziewczyn ma ale to moje zdanie

Masz racje. Większość ubrań w dużych rozmiarach są workowate, jak mówi moja mama: dla starych bab. Przecież kobitki o większych kształtach też chcą być modne, dobrze ubrane.

[Mischoko]

Fajne stronki Limonatka nie powiem a co do tesknoty ja mam 31 lat mieszkam od dwoch lat w Anglii a do rodzicow dzwonie co 2-3 dni bo juz nie umiem wytrzymac - musze posluchac jak narzekaja i pytaja ciagle nietaktownie czy juz schudlam no kocham ich i juz

[Julia91]

Dla mnie to głupie i bez sensu gadanie kto lepszy chudy czy gruby, najlepiej bedzie jak kazdy bedzie zadbany i zadowolony z siebie ale teraz to sie toczy jakas wojna! ci atakuja tych mg i to wszedzie... ludzie powariowali na tym świecie!
widzialam kiedys takie zdjecie w necie : dwie nagie kobiety trzymajace sie za rece jedna niziutka i gruba druga wysoka i chuda. I nic wiecej mowic nie trzeba.

w sumie takie gadanki to nie tylko chudy - gruby
czeste jeszcze jest niski - wysoki, bogaty - biedny.
ogolnie to jak posiedziec i poczytac to wesolo jest.

podoba mi sie tez taka sukienka jak w zalaczniku ale raczej nie da sie nic na nia zalozyc a raczki mam za grube :/ do takiej.

oj jak ja wyjeżdzam to też tsk za domem :/ ale w sumie moje wyjazdy ograniczaja sie narazie do obozow.. :P

[smefetka]

Bo tak naprawdę najlepsze jest... zawsze po środku . No i na dodatek są różne gusta i każdemu podoba się co innego - jedni będą lubić wysokie i szczupłe, inni małe i z kobiecymi kształtami

[Mischoko]

Dokladnie dlatego najwazniejszy jest umiar i niech sobie ktos bedzie jaki jest mnie nic do tego ja jestem jaka jestem i sie nie zmienie zawsze juz bede pulchna no !!

[201607060918]

moje motto: jestem jaka jestem i dobrze mi z tym

[karoska]

Tak sobie przeglądam ten wątek- i nie rozumiem o co się sprzeczacie. Przecież najważniejsze żeby się dobrze czuć w swoim ciele.Kobieta po prostu musi być zadbana i na swój sposób atrakcyjna.

[Mischoko]

Alez tu sie nikt nie sprzecza to ze mamy odmienne poglada to nic takiego ja nie widze problemu. po prostu fajnie jest ze kazda z nas jest taka super

[chilanes]

gadu gadu, a gdzie foty? Bo te co wstawiła czaaajka to prawie wszystkie były

A ja myślę co by zrobić z kudlami ;/ nie mam pomysłu, na obcięcie jeszcze wyskrobię, ale na balejaże itd, to już nie, może którać coś poraidz? nie chcę za krótko obciąć, ale coś bym zmieniła ;/

[karoska]

Po prostu fajnie jest ze kazda z nas jest taka super

też tak myślę Więc uważam że nie ma sensu leczyć kompleksów krytykowaniem tych wychudzonych kobietek- każda z nas- jest jaka jest i często trzeba się z tym pogodzić. Grunt by sie nie przejmować za bardzo, nie popadać w paranoje...no i dbać o siebie

[smefetka]

Napisane przez chilanes

A ja myślę co by zrobić z kudlami ;/ nie mam pomysłu, na obcięcie jeszcze wyskrobię, ale na balejaże itd, to już nie, może którać coś poraidz? nie chcę za krótko obciąć, ale coś bym zmieniła ;/

A ja wiem co JA zrobię z kudłami . Ufarbnę się na jakiś soczysty rudy [pasuje mi, zwłaszcza miedź i kasztan] . Może jeszcze trochę podetnę, co by się zniszczonych końcówek pozbyć ale fryzurkę i tak będę miała jak ostatnia sierota - mam pełno ok 5 cm włosów, które stoją dęba i nie da się ich uklepać ... ot, taka "korona"