Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-23, 20:55   #811
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Dzięki za wsparcie piesa jest już w domu, bardzo żwawa. Aż za bardzo chyba. Nie wiem co się dzieje ale drepcze cały czas, nie kładzie się na dłużej niż pół minuty. Czy to normalne? Nie wiem jak jej pomóc, nie moge patrzeć jak się miota po całym pokoju zawadzając o wszystko kołnierzem
a dostala przeciwbolowe - czy wet obstawil ja na dluzszy czas?
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-23, 21:22   #812
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość
a dostala przeciwbolowe - czy wet obstawil ja na dluzszy czas?
Na pewno dostała przed zabiegiem a co potem - nie wiem. Odebrałam ją po kilku godzinach od zabiegu, "naszej" pani doktor już nie było a lekarz z którym rozmawiałam nie udzielił mi szerszych informacji. Co prawda akurat o to nie zapytałam...
Kołnierz jej przeszkadza bardzo i widac to. Kiedy wychodzimy na siusiu to próbuje go sobie ściągnąć pocierajac o trawę.


EDIT: znalazła sobie miejsce w moim łóżku. Jak się przenioslam na inne to zeszła i poszła za mną. Boję się, ze ją uszkodzę w nocy ale z łóżka nie mam serca wyrzucić. Patrzy na mnie smutnymi slepiami i nie reaguje jak ją wołam. Nawet nie spojrzy w moim kierunku. Zachowuje się jak obrażona.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

Edytowane przez Paprotka_
Czas edycji: 2010-06-23 o 22:58 Powód: dopisane później
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 16:35   #813
panna tofu
Raczkowanie
 
Avatar panna tofu
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 249
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

..

Edytowane przez panna tofu
Czas edycji: 2014-05-22 o 16:40
panna tofu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 21:46   #814
Perffumka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 18
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

Boje sie ze mojej kotce zrobilo sie to samo
doslownie wypuklosc wielkosci jajka, twarda opuchlizna, dwa dni temu bylam to pokazac do weta, powiedzial ze faktycznie dziwne ale daje tylko zastrzyki i jak nie zniknie to trzeba bedzie rozkroic byc moze cos z otrzewna, bylam na poradzie u innego, powiedzial, ze to robota partacza, ze zle zszyl, ze byc moze wnetrznosci opadly i trzeba bedzie rozkroic kota i wepchnac to wszystko do srodka, jestem zalamana, mialyscie keidys taki przypadek?????
Perffumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 12:47   #815
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

Cytat:
Napisane przez leetee1 Pokaż wiadomość
Moj problem wygląda nastepująco: jakies 5 dni temu poddałam moją kotke (6 miesięczną) sterylizacji, wszystko niby było ok , ale dziś zauwazyłam ze miejsce w którym było cięcie( na brzuchu) jest jakby spuchnięte, dokładniej wygląda to jakby miała w tym miejscu taki wypukły brzuch.Martwi mnie to , tym bardziej, że wczoraj kotka wyskubala sobie 2 szwy. Dziewczyny jak wiecie cos na ten temat to prosze napiszcie czy to jest normalne.
Czy jest możliwość wstawienia zdjęcia? Mi dziewczyny na miau w ten sposób rozwiały wątpliwość czy wygląda szew dobrze, czy nie...
Może ja tez spróbuję
No i moja wetka też powiedziała że opuchlizna to normalne bo kot ponoc ma jakies warstwy zszywane () i w tych wewnętrznych warstwach jak się szew rozpuszcza to na zewnątrz może puchnąć...
No i moja kotka pierwszy szew zdjęła jakoś po 2 dniach, drugi też jakoś po kolejnych 2-4 dniach, także jak przyszłam po 10 dniach od operacji, weterynarz musiał zdjąć tylko 1 szew
już kilka miesięcy mineło i kotka ma się dobrze, a brzuszek jest juz śliczny jak przed


odpowiedziałam na post z 2006 roku
Perffumka ale dla Ciebie w sumie odpowiedź tez jest podobna

Edytowane przez agusiajnw
Czas edycji: 2010-09-14 o 12:51
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 12:55   #816
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
..... odpowiedziałam na post z 2006 roku
Perffumka ale dla Ciebie w sumie odpowiedź tez jest podobna
zarejestrowana w 2006 roku
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 13:44   #817
chi chi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 9
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
zarejestrowana w 2006 roku
zarejestrowana :2005-07

post z 2006-12-06
chi chi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-14, 22:06   #818
Perffumka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 18
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

kot zostal otwarty, szwy zostaly jeszcze raz wszyte, tym razem mocniej i wiecej warstw, zakaz jedzenia, powiedzial ze db ze przyszlismy bo po 2tyg olewania tego zakazenia kotka moglaby byc nie od odratowania, wiec nie zawsze same zastrzyki pomagaja
Perffumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 23:14   #819
marcjannak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

Sorry, jakiego zakażenia? Jeśli operacja była przeprowadzona w odpowiedniej czystości, a skóra nad przepukliną nienaruszona, t nie ma mowy o zakażeniu. Chyba, że doszło do uwięźnięcia np. jelit w przepuklinie.
BTW. Zdarzają się u kotek po zabiegu obrzęki warstwy podskórnej. Faktem jest, że nie zawsze łatwo je odróżnić od przepukliny. Jednak zwykły obrzęk z czasem maleje, czyli jakieś dwa tygodnie po zabiegu jest już mniejszy lub nie ma go wcale. Ale kotka i tak powinna w międzyczasie być na kontrolach u weta.

Edytowane przez marcjannak
Czas edycji: 2010-09-14 o 23:17
marcjannak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 08:53   #820
Perffumka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 18
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

No wlasnie, tez mi sie wydaje ze kontrola musi byc, jednak ten vet powiedzial, ze nie sa potrzebne, ani zastrzyki dodatkowe, jak sterylizowal ja ponad tydz temu to nei bylam w srodu nie chcialam na to patrzec, ale tym razem zostalam i bacznie sie przygladalam, zostala znow rozcieta, zadnej ropy nie bylo, wygladalo to tak jakby wepchnal na nowo wnetrznosci i je zszyl dwiema wartstwami, co mi sie nie podobalo to to ze nie umyl rak przed ani nie zalozyl rekawiczek to samo jego pomoc, czy to jest ok? Moze to tylko kot, ale to zywa istota narazona na rozne infekcje, tak jak my ludzie.
Perffumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 10:17   #821
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Kotka po sterylizacji-pomocy

Cytat:
Napisane przez Perffumka Pokaż wiadomość
No wlasnie, tez mi sie wydaje ze kontrola musi byc, jednak ten vet powiedzial, ze nie sa potrzebne, ani zastrzyki dodatkowe, jak sterylizowal ja ponad tydz temu to nei bylam w srodu nie chcialam na to patrzec, ale tym razem zostalam i bacznie sie przygladalam, zostala znow rozcieta, zadnej ropy nie bylo, wygladalo to tak jakby wepchnal na nowo wnetrznosci i je zszyl dwiema wartstwami, co mi sie nie podobalo to to ze nie umyl rak przed ani nie zalozyl rekawiczek to samo jego pomoc, czy to jest ok? Moze to tylko kot, ale to zywa istota narazona na rozne infekcje, tak jak my ludzie.
to powód aby nie iść do tego veta więcej
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-16, 10:39   #822
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Ruja u kotki

własnie przeżywam pierwszą ruję kotki

2 cale noce już nie spię ... masakra ! tak wyje godzinami że chyba sąsiedzi słyszą... ! kiedy dostanie nastepną ? żebym zdąrzyłą ją ciachnąć.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-16, 14:10   #823
Skrzydlaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 127
Dot.: Ruja u kotki

Jak tylko ruja kotce się skończy to ja wysterylizuj! Zrobisz naprawdę dobrą rzecz nie tylko dla kota ale i dla siebie. Ja swoją wysterylizowałam 2 lata temu, nie żałuję.
Skrzydlaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-16, 15:16   #824
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez panna_fontanna Pokaż wiadomość
hej hmm mam dość głupie pytanie, ale moja kotka dostała pierwszy raz cieczki. mam pierwszy raz w życiu kotke i nie mam pojęcia ile ona będzie trwać?

Polecam wykastrować
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-16, 15:41   #825
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
własnie przeżywam pierwszą ruję kotki

2 cale noce już nie spię ... masakra ! tak wyje godzinami że chyba sąsiedzi słyszą... ! kiedy dostanie nastepną ? żebym zdąrzyłą ją ciachnąć.
kotka ma inny cykl niż kobieta, ma owulację tylko po kopulacji- co oznacza, że po jednej rui zaraz może mieć następną, więc radzę do lekarza się umawiać jak tylko się jej ruja skończy
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-16, 15:43   #826
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Ruja u kotki

pójde pójde, chciałam ją wysterylizowac jak bedzie miałą rok, przestanie rosnac, wet mowił ze tak lepiej bo hormony beda jej potrzebne, jej ruja mnie wyprzedzila
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-16, 15:55   #827
blanx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 1 124
Dot.: Ruja u kotki

Moja Kulka miała jedną ruję za drugą, mimo iż nie doszło nigdy do aktu kopulacji
Wyobraźcie sobie, że w dniu planowanej sterylizacji ona dostała ruję jak na złość, więc musiałam przełożyć zabieg Od zabiegu minął grubo ponad rok i teraz i Kulka jest zadowolona bo się nie męczy no i ja oczywiście
blanx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-17, 10:10   #828
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez blanx Pokaż wiadomość
Moja Kulka miała jedną ruję za drugą, mimo iż nie doszło nigdy do aktu kopulacji
Wyobraźcie sobie, że w dniu planowanej sterylizacji ona dostała ruję jak na złość, więc musiałam przełożyć zabieg Od zabiegu minął grubo ponad rok i teraz i Kulka jest zadowolona bo się nie męczy no i ja oczywiście
Moja pani weterynarz dała na tydzień przed zabiegiem tabletki anty, żeby własnie nie było niespodzianki w dniu zabiegu.

Sterylizacja kotki - miód na uszy a i sama kotka zdrowsza od tego będzie
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-17, 11:24   #829
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Ruja u kotki

a ja kolejna ( juz 3) CAŁA noc z głowy tak wyje całą noc, że nikt nie śpi. chodzimy juz nie przytomni

długo to jeszcze potrwa? chyba padne na twarz niedługo
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-17, 12:00   #830
blanx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 1 124
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
a ja kolejna ( juz 3) CAŁA noc z głowy tak wyje całą noc, że nikt nie śpi. chodzimy juz nie przytomni

długo to jeszcze potrwa? chyba padne na twarz niedługo
U mojej Kulki ruja trwała z jakieś 4-5 dni
blanx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-17, 12:19   #831
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez blanx Pokaż wiadomość
U mojej Kulki ruja trwała z jakieś 4-5 dni
uffffff możliwe, że nie dlugo w końcu w nocy będę spac nie zdawałam sobie sprawy, że to tak wygląda

tylko sterylizacja
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-17, 12:46   #832
blanx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 1 124
Dot.: Ruja u kotki

Moja jak miała ruję to oprócz oczywiście wypinania tyłeczka i pokładania się na podłodze, dziwnie reagowała na mężczyzn np. właziła mojemu tacie pod pachę i cały czas się o niego ocierała - chyba czuła testosteron Ogólnie rzecz biorąc była "napalona" na facetów, gdy jakiś pojawiał się w moim domu Po sterylce nawet nie przytyła specjalnie, troszkę jak chodzi to widać jej lekko zwisający brzuszek ale naprawdę mało, poza tym trzyma linię, mimo tego, iż nie kupowałam jej nigdy karmy dla kotek sterylizowanych
blanx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 17:46   #833
lady opium
Zadomowienie
 
Avatar lady opium
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
Dot.: Ruja u kotki

Witam Czy to możliwe, że moja 4 miesięczna kotka ma już rujkę? Zaczęło się dzisiaj: prócz ciągłego, uporczywego miauczenia od wczesnych godzin porannych, kotka natarczywie domaga się pieszczot, w czasie głaskania wypina kuperek i drepta tylnymi łapkami w miejscu , kładzie się pod nogami, ociera o sprzęty, nogi albo przylepia brzuchem do podłogi, oczywiście z lekko wypiętym kuperkiem Nie zauważyłam, by straciła apetyt, spała tyle co zwykle, wykazuje jedynie mniej chęci do zabawy na rzecz głaskania.
Kurcze... czy to nie za wcześnie na ruję? Dodam, że kotka jest rasy syjamskiej, może ma to jakieś znaczenie. Gdzieś wyczytałam, że koty krótkowłose mają ruję wcześniej niż długowłose, ale nie wiem na ile jest to prawdziwe...
Miał ktoś podobny przypadek?
__________________

08.06.2012
, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014

lady opium jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 20:10   #834
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez lady opium Pokaż wiadomość
Witam Czy to możliwe, że moja 4 miesięczna kotka ma już rujkę? Zaczęło się dzisiaj: prócz ciągłego, uporczywego miauczenia od wczesnych godzin porannych, kotka natarczywie domaga się pieszczot, w czasie głaskania wypina kuperek i drepta tylnymi łapkami w miejscu , kładzie się pod nogami, ociera o sprzęty, nogi albo przylepia brzuchem do podłogi, oczywiście z lekko wypiętym kuperkiem Nie zauważyłam, by straciła apetyt, spała tyle co zwykle, wykazuje jedynie mniej chęci do zabawy na rzecz głaskania.
Kurcze... czy to nie za wcześnie na ruję? Dodam, że kotka jest rasy syjamskiej, może ma to jakieś znaczenie. Gdzieś wyczytałam, że koty krótkowłose mają ruję wcześniej niż długowłose, ale nie wiem na ile jest to prawdziwe...
Miał ktoś podobny przypadek?
typowe objawy rujki
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-21, 23:27   #835
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez lady opium Pokaż wiadomość
Witam Czy to możliwe, że moja 4 miesięczna kotka ma już rujkę? Zaczęło się dzisiaj: prócz ciągłego, uporczywego miauczenia od wczesnych godzin porannych, kotka natarczywie domaga się pieszczot, w czasie głaskania wypina kuperek i drepta tylnymi łapkami w miejscu , kładzie się pod nogami, ociera o sprzęty, nogi albo przylepia brzuchem do podłogi, oczywiście z lekko wypiętym kuperkiem Nie zauważyłam, by straciła apetyt, spała tyle co zwykle, wykazuje jedynie mniej chęci do zabawy na rzecz głaskania.
Kurcze... czy to nie za wcześnie na ruję? Dodam, że kotka jest rasy syjamskiej, może ma to jakieś znaczenie. Gdzieś wyczytałam, że koty krótkowłose mają ruję wcześniej niż długowłose, ale nie wiem na ile jest to prawdziwe...
Miał ktoś podobny przypadek?
Pomijając spłaszczania przodu a wypinanie tyłu to ja mam resztę na codzień od momentu jak mała kotka zamieszkała ze mną. Więc już mija ponad pół roku.... Aż strach pomyśleć co to będzie jak moja kota rujki dostanie..... A pod koniec stycznia mała rok bedzie mieć.... Więc rujka może być już nawet na dniach....

Zobaczysz jak się mała rozkręci z rujką wtedy nie ma miauczenia a jazgot i jojczenie... to jest masakra dopiero. Tzn współczucia dla Ciebie i Twoich sąsiadów.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 00:00   #836
aga_tka_2
Zakorzenienie
 
Avatar aga_tka_2
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 243
GG do aga_tka_2
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez Brookit Pokaż wiadomość
Zobaczysz jak się mała rozkręci z rujką wtedy nie ma miauczenia a jazgot i jojczenie... to jest masakra dopiero. Tzn współczucia dla Ciebie i Twoich sąsiadów.
moja kotka nie zachowywała się aż tak głośno, ale za to oblała nam 2 razy kanapę pomogła sterylka
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

aga_tka_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 01:16   #837
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
moja kotka nie zachowywała się aż tak głośno, ale za to oblała nam 2 razy kanapę pomogła sterylka
To głośne miauczenie i jojczenie podczas eujki to z doświadczenia po pierwszej zwykle bardzo cichej kotce mam. niestety już jej z nami nie ma....
Misia nigdy nic nie oblała... Mam nadzieję, że obecna kotka też takich "fanaberii" mieć nie będzie. W sumie to jestem pewna bo to straszliwy czyścioch jest.... Po drugim kocie zakopuje godzinami wszystko co się da w kuwecie. A po jakimś czasie wraca i kolejny raz przekopuje by się upewnić, że zakopane wszystko jest....
Oczywiście sterylka u mnie to podstawa.
Ale obecna kotka to nie ma rujki a biadoli jak przekupa na targu... Dlatego boję się jej pierwszej rujki (i zarazem ostatniej mam nadzieję).
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 08:31   #838
lady opium
Zadomowienie
 
Avatar lady opium
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
Dot.: Ruja u kotki

Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
moja kotka nie zachowywała się aż tak głośno, ale za to oblała nam 2 razy kanapę pomogła sterylka
Sterylizacja od początku była w planach, ale nikt się nie spodziewał, że rujka pojawi się tak wcześnie - u kotki 4-miesięcznej... Z zabiegiem zaczekamy raczej do wiosny.
Kicia bywa głośna, ale nie aż tak głośna, by uprzykrzać życie sąsiadom, zwłaszcza że mieszkam w domku, załatwia się tylko w kuwecie. Bywa natomiast takim małym natrętem, zwłaszcza gdy chodzi o panów
__________________

08.06.2012
, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014

lady opium jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-10, 19:56   #839
Nati2254
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 8
Sterylizacja kotów - kilka pytań

Mam 2 koty: Zuzię i Tosię . Zuzię mam od ok. połowy sierpnia 2010 (ma ok. 7 miesięcy). Tosia jest przybłędą (pół dzika). Obydwie chcę wysterylizować. Zabieg mam umówiony na 26 stycznia. Problem w tym, że żadna kotka nie była odrobaczana ani szczepiona :-/. W związku z tą sterylizacją chciałabym zadać kilka pytań:
-czy w wieku Zuzy (nie miała jeszcze rui) można przeprowadzić operację?
-czy jak nie były odrobaczane ani szczepione nie ma przeciwskazań do sterylizacji?
-jak przygotować kotki do zabiegu?
-na co zwrócić uwagę weterynarzowi, o co go zapytać?
-jak dbać o kotki po sterylizacji?
-ile średnio trwa rekonwalescencja?
Z góry dziękuje za pomoc .

I mam jeszcze jedno pytanie, z całkiem innej beczki. Tośka (przybłęda) była raczej kotem domowym (piła duuużo mleka i jadła suchą karmę), ale bała się ludzi, zresztą nadal się trochę boi... Ale nie o to chodzi. Kicia na lewym oku nie ma tej czarnej "obtoczki" (chyba wiecie o co chodzi...). I chce zapytać czy wg was to jest wrodzone, czy jej coś zrobili starzy właściciele i czy ona ma coś z tym oczkiem czy to po prostu jest tylko z wyglądu i nie jest to żadną wadą...
Nati2254 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-10, 20:52   #840
pysiaczek48
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraków ^^
Wiadomości: 26
GG do pysiaczek48
Dot.: Sterylizacja kotów - kilka pytań

Moja kicia była sterylizowana po 7 miesiącu i tak naprawdę im wcześniej tym lepiej bo kotka nie będzie miała np, takich akcji że wyobraża sobie że jest w ciąży. Jak chcesz poczekać do dojrzałości płciowej to się przygotuj na ucieczki kici do kocurka i żałosne miałczenie gdy usłyszy nawoływania samców itp-to strasznie uciążliwe ;P Wydaje mi się, że kicia powinna być odrobaczona i mieć podstawowe szczepienia, ale zapytaj się weterynarza, bo nie jestem ekspertem i nie wiem czy są wymagane . Po sterylizacji staraj się przez jakiś czas nie podnosić jej nerwowo i obchodź się delikatnie bo może ją trochę boleć rekonwalescencja jest sprawą osobistą każdego kociaka i może trwać od godziny do paru dni , często jest tak że im grubsza kicia tym dłużej dochodzi do siebie . Niektóre od razu szaleją, inne dużo leża na początku.
To może zapytaj weterynarza o te szczepienia i będzie dobrze , mam nadzieję, że pomogłam ;* i nie wiem o jaką otoczkę ci chodzi jeżeli o czarne futerko naokoło oczka to się nie przejmuj bo to zależy od umaszczenia a jak o coś innego to może lepiej wytłumacz, albo jakąś fotkę daj

Edytowane przez pysiaczek48
Czas edycji: 2011-01-10 o 20:54
pysiaczek48 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-03 12:41:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.