Sperma w ustach , połykanie spermy , smak spermy - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Pokaż wyniki sondy: Czy mialaś spermę w ustach ???
Często 917 35,11%
Powyżej 10 236 9,04%
5-10 razy 132 5,05%
2-4 razy 237 9,07%
1 raz 211 8,08%
Nigdy 879 33,65%
Głosujący: 2612. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-20, 11:14   #841
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: smak spermy

pewnie większość z Was ma rację.... że jest smaczna, że jest fajnie itd..... ale ja się nie przemogę, na pewno..... i nie połknę. Po co z resztą.... czy to da lepszy orgazm partnerowi???? Nie sądzę!
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 13:35   #842
Annabelle
Zadomowienie
 
Avatar Annabelle
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 987
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
pewnie większość z Was ma rację.... że jest smaczna, że jest fajnie itd..... ale ja się nie przemogę, na pewno..... i nie połknę. Po co z resztą.... czy to da lepszy orgazm partnerowi???? Nie sądzę!
Nie - lepiej żeby zaspermił Ci całą twarz :P
__________________
Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć

Annabelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 14:25   #843
pinky82
Raczkowanie
 
Avatar pinky82
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: PL południowo-zachodnia:)
Wiadomości: 60
Dot.: smak spermy

do annabell

a co to za różnica? a może facetowi właśnie to sprawia przyjemność, że może obejrzeć twarz swojej laski całą w spermie.....
__________________
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera ... na próbę
pinky82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 14:52   #844
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez pinky82 Pokaż wiadomość
do Wyrak(a)
wątek nosi tytuł "smak spermy", więc założyłam, że każdy może wyrazić tu swoją opinię na ten temat. może powinniście zmienić tytuł na "wszyscy uwielbiamy spremę" wtedy na pewno bym tu nie weszła i nie pisała, co o tym myślę.
aaa, i jeszcze jedno, Panie Wszystkowiedzący: wybacz, że nie jestem pewna co do odmiany twojego nicka...
Opinie mozesz wyrazic, ale miloby bylo, gdybys miala podstawy wiedzy na temat rzeczy o ktorych piszesz. Daj spokoj z ta plytka ironia - to Twoja odpowiedzialnosc, ze napisalas bzdety, a nie kogos, kto to zauwaza.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 21:19   #845
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez Annabelle Pokaż wiadomość
Nie - lepiej żeby zaspermił Ci całą twarz :P
Może Ty lubisz połykać i może lubisz mieć spermę na twarzy- ja nie! Wyraziłam jedynie swoje zdanie- nikt mi nie zabronił. I mam prawo mieć takie odczucia jakie mam.
I jest to dla mnie poniżające, upokarzające gdyby facet chciał mi się "zbryzgać" na twarz a co dopiero poprosił żebym połknęła. Jestem już mężatką i mój mąż zna moje zdanie i je podziela. A robienie "loda" nie koniecznie musi się kończyć połykaniem czy też myciem całej buzi i pewnie włosów też..... można zakończyć całkiem dyskretnie. Mamy za to inne marzenia, zachcianki erotyczne, które odpowiadają nam obojgu... Jest dobrze tak jak jest.
Ja jedynie napisałam co myślę..... tyle.....

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

zapomniałam dopisać Pytanie w poprzednim moim poście było retoryczne
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 23:24   #846
weraph
Rozeznanie
 
Avatar weraph
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 883
GG do weraph
Dot.: smak spermy

Z badan wynika ze zonaci męzczyżni najcześciej korzystają z usług prostytutki kiedy żona odmawia im miłości oralnej. Nie dotarłam do badań na temat połykania, a szkoda, chętnie bym je poznała. A Wy co myslcie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=524265

Moj wąteczek wizazowy

http://koralikowaweraph.blogspot.com/

Moja koralikowa strona


weraph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 23:24   #847
Annabelle
Zadomowienie
 
Avatar Annabelle
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 987
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Może Ty lubisz połykać i może lubisz mieć spermę na twarzy- ja nie! Wyraziłam jedynie swoje zdanie- nikt mi nie zabronił. I mam prawo mieć takie odczucia jakie mam.
I jest to dla mnie poniżające, upokarzające gdyby facet chciał mi się "zbryzgać" na twarz a co dopiero poprosił żebym połknęła. Jestem już mężatką i mój mąż zna moje zdanie i je podziela. A robienie "loda" nie koniecznie musi się kończyć połykaniem czy też myciem całej buzi i pewnie włosów też..... można zakończyć całkiem dyskretnie. Mamy za to inne marzenia, zachcianki erotyczne, które odpowiadają nam obojgu... Jest dobrze tak jak jest.
Ja jedynie napisałam co myślę..... tyle.....

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

zapomniałam dopisać Pytanie w poprzednim moim poście było retoryczne
Rozumiem, masz takie prawo. I to chyba Ty nie zrozumiałaś ironii, ale nie ważne.
Jestem ciekawa - nie pytam złośliwie, ani nic - co to znaczy dyskretnie kończyć loda?
__________________
Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć

Annabelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-20, 23:28   #848
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez weraph Pokaż wiadomość
Z badan wynika ze zonaci męzczyżni najcześciej korzystają z usług prostytutki kiedy żona odmawia im miłości oralnej. Nie dotarłam do badań na temat połykania, a szkoda, chętnie bym je poznała. A Wy co myslcie?
żeby było jasne- nie odmawiam mu ale nie połykam i nie tarzam się w spermie

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Annabelle Pokaż wiadomość
Rozumiem, masz takie prawo. I to chyba Ty nie zrozumiałaś ironii, ale nie ważne.
Jestem ciekawa - nie pytam złośliwie, ani nic - co to znaczy dyskretnie kończyć loda?
oki oki wyciągam z buzi przed samym wytryskiem i rączką kończę a niby jak inaczej?
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 05:54   #849
Annabelle
Zadomowienie
 
Avatar Annabelle
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 987
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość


oki oki wyciągam z buzi przed samym wytryskiem i rączką kończę a niby jak inaczej?
Chodzi mi o sam wytrysk
__________________
Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć

Annabelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 07:59   #850
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: smak spermy

Dziewczyny kazda ma zdanie swoje i kazde zdanie ejst inne i jest wazne... dajcie juz spokuj
__________________



KCŁ

Na ZAWSZE Tylko Ty







2 wrzesień 2009 - ZDAŁAM prawo jazdy






Ciche szczęście w zakątku, obok galopującej wieczności...
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 08:50   #851
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez Annabelle Pokaż wiadomość
Chodzi mi o sam wytrysk
ale, że co.... sugerujesz , że nie ma innych wyjść jak:
1 wziąć spermę do buzi po czym lecieć ją wypluć
2 połknąć - a co tam, żeyje się raz
3 mieć utaplane z niej ręce, twarz i włosy
???
Innych wyjść nie ma dla Ciebie tak??? Jesteś początkująca? A może po prostu lubisz te trzy rzeczy o których napisałam wyżej i nie potrafisz zrozumieć jak może być inaczej.
Rusz głową to sama znajdziesz odpowiedzi co można zrobić z wytryskiem faceta jeśli nie chcesz go zjeść.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez syyluusiiaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny kazda ma zdanie swoje i kazde zdanie ejst inne i jest wazne... dajcie juz spokuj
dziękuję
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 09:56   #852
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: smak spermy

[QUOTE=majka242007;1382961 6]ale, że co.... sugerujesz , że nie ma innych wyjść jak:
1 wziąć spermę do buzi po czym lecieć ją wypluć
2 połknąć - a co tam, żeyje się raz
3 mieć utaplane z niej ręce, twarz i włosy
???


dobre
__________________



KCŁ

Na ZAWSZE Tylko Ty







2 wrzesień 2009 - ZDAŁAM prawo jazdy






Ciche szczęście w zakątku, obok galopującej wieczności...
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 10:59   #853
intense2103
Rozeznanie
 
Avatar intense2103
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
żeby było jasne- nie odmawiam mu ale nie połykam i nie tarzam się w spermie
Ech... Nie wiem, dlaczego uważasz, że przy połykaniu musisz się cała utaplać w spermie. Dyskretnie można też skończyć w ustach (np. ja tak robię), ale oczywiście zależy to od upodobań danej pary...
Tarzanie się w spermie? Zajeżdża mi tu trochę jakimś wyuzdanym pornosem...

Cytat:
oki oki wyciągam z buzi przed samym wytryskiem i rączką kończę a niby jak inaczej?
Miałam podobne zdanie do niedawna, ale postanowiłam spróbować czegoś nowego. Spodobało mi się. Wiem, że jesteś do połykania nastawiona negatywnie i rozumiem Cię - sama tak uważałam. Czasami jednak warto spróbować .
__________________
23.08.2014
intense2103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 11:32   #854
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez intense2103 Pokaż wiadomość
Ech... Nie wiem, dlaczego uważasz, że przy połykaniu musisz się cała utaplać w spermie. Dyskretnie można też skończyć w ustach (np. ja tak robię), ale oczywiście zależy to od upodobań danej pary...
Tarzanie się w spermie? Zajeżdża mi tu trochę jakimś wyuzdanym pornosem...



Miałam podobne zdanie do niedawna, ale postanowiłam spróbować czegoś nowego. Spodobało mi się. Wiem, że jesteś do połykania nastawiona negatywnie i rozumiem Cię - sama tak uważałam. Czasami jednak warto spróbować .

Z tym pornosem też jest trochę racji. Przed moim mężem miałam 4letni bardzo intensywny związek. Z tamtym chłopakiem w sumie oboje wchodziliśmy w świat sexu i spełnienia marzeń erotycznych. Zdarzyło się nam kilka razy wypożyczyć film pornograficzny bo zobaczyć co i jak i spróbować czegoś nowego (dla nas) Była pamiętam do dziś taka scena , że panienka na filmie robiła loda , koleś skończył na jej twarzy ona to rozcierała wkładała do buzi i łykała. Fuj (jak dla mnie) W tedy mój były powiedział, że nie wyobraza sobie zeby zrobić mi takie "świństwo". Że tak się zachowują prostytutki i *dz.... (OCZYWIŚCIE KOCHANE BEZ URAZANIA ZADNEJ Z WAS!!! BROŃ BOZE) Że nie wyobraza sobie osobę kochająco poniżyć w taki sposów. Miał takie zdanie a ja je w 100% podzielałam.
Wiąrząc się z moim mężem również oczywiście rozmawialiśmy na takie tematy. Moze nie miał aż tak przeciwnego zdania jak mój były chłopak ale rozumiał moje nastawienie do tego. I nie miał nic przeciwko temu byśmy spermę lokowali w inne miejsce niż moja buzia czy gardło.... Tak jest do dziś. Nie powiem, że nie spróbowałam aby skończył w mojej buzi. Byliśmy już po ślubie.. Był zdziwiony gdy do tego doszło- pytał po co to zrobiłam skoro jestem przeciwna. Powiedziałam i wytłumaczyłam, ze chciałam zobaczyć "jak to jest" Nie połknęłam jednak tylko poleciałam to wypluć. Smaku już nie pamiętam (co do treści autorki wątku). Nie spodobało mi się i nie zrobiłam tego więcej. Maz też mi powiedział żebym nie robiła czegoś wbrew sobie bo nasze łóżko jest do tego abyśmy oboje się w nim czulli doskonale a nie tylko jedna ze stron.


Ty spróbowałaś i spodobało Ci się.... Gratuluję, że się przemogłaś. Zawze to jest jakieś urozmaicenie.
Ja w cale nie chcę dowieść i przekonać Was wszystkie ze to ZŁO że tak się nie robi itd. Ja mam odczucie ze jest to dla mnie ponizające w pewien sposób i tyle.
Macie takie podejście i dobrze się z tym czujecie i jest ok. My mamy inne ale wynagradzamy to sobie innymi pieszczotami i spełnianiem zachcianek erotycznych. I też jest super. I nie sądzę zeby mojemu męzowi brakowało tego a już na pewno nie do tego stopnia (jak wspomniała wcześniej jedna z wizażanek) zeby od razu miał lecieć do domu publicznego sobie ulzyć.
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 11:44   #855
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: smak spermy

Nie rozumiem, dlaczego uwazacie to za obrzydliwe...Przeciez jezeli kocha sie faceta to jak mozna sie tego brzydzic? Moze faktycznie sceny jak z pornosa, w ktorych kobieta rozsmarowuje sobie to po twarzy moga wydac sie obrzydliwe, ale np w konczenie w ustach - co w tym obrzydliwego? Zrobilam to kilka razy i podczas polykania nawet smaku nie poczulam, no moze przez sekunde. Nic strasznego, a facetowi naprawda sprawia to przyjemnosc, gdy widzi, ze jego partnerka akceptuje go calego i nie brzydzi sie go. Oczywiscie nie robi sie tego dla kazdego kochanka, ale bedac z facetem, ktorego sie kocha...Dlaczego nie? Poza tym zauwazylam, ze poglebia to wiez miedzy dwoma osobami.
Poza tym uwazam, ze dziewczyny, ktore nie chca tego robic i uwazaja to za cos obrzydliwego nie powinny oczekiwac seksu oralnego ze strony partnera. W koncu on tez moze uwazac robienie tego kobiecie za obrzydliwe...Nasza wydzielina tez ma jakis smak i zapach, ktorego facet nie musi lubic, wiec badzmy konsekwentne
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-21, 13:55   #856
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: smak spermy

jedni to lubia inni nie i kazdy ma podzielone zdanie na ten temat, mysle ze bez sensu sa takie spekulacje na temat czy jest to dobre czy nie, ja to sprubowalam chodz na poczatku mialam zdanie ze nigdy tego nie zrobie ale zgadzam sie z Yuri ja kocham swojego faceta i wiemze mu to sprawia przyjemnosc
to jest watek na ktorym sie wypowiadać powinny osoby które próbowały badz chca tego sprobowac
__________________



KCŁ

Na ZAWSZE Tylko Ty







2 wrzesień 2009 - ZDAŁAM prawo jazdy






Ciche szczęście w zakątku, obok galopującej wieczności...
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 18:44   #857
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
A robienie "loda" nie koniecznie musi się kończyć połykaniem czy też myciem całej buzi i pewnie włosów też.....
Przecietna ejakulacja to kilka mg czy tez ml, bez przesady z tym myciem wszystkiego.

Cytat:
Napisane przez weraph Pokaż wiadomość
Z badan wynika ze zonaci męzczyżni najcześciej korzystają z usług prostytutki kiedy żona odmawia im miłości oralnej. Nie dotarłam do badań na temat połykania, a szkoda, chętnie bym je poznała. A Wy co myslcie?
Z jakich badan?

Jakos by to w sumie nie dziwilo

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
żeby było jasne- nie odmawiam mu ale nie połykam i nie tarzam się w spermie

oki oki wyciągam z buzi przed samym wytryskiem i rączką kończę a niby jak inaczej?
Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
ale, że co.... sugerujesz , że nie ma innych wyjść jak:
1 wziąć spermę do buzi po czym lecieć ją wypluć
2 połknąć - a co tam, żeyje się raz
3 mieć utaplane z niej ręce, twarz i włosy
???
Innych wyjść nie ma dla Ciebie tak??? Jesteś początkująca? A może po prostu lubisz te trzy rzeczy o których napisałam wyżej i nie potrafisz zrozumieć jak może być inaczej.
Zamiast sie gardlowac, to moze bys odpowiedziala jej na pytanie, bo chodzilo jej o to, ze gdzie ta ejakulacja jest. Bo chyba nie wyparowuje, co nie?

Ogolnie rzecz biorac, to sie zastanawiam, czy te wszystkie panie dla ktorych sperma jest obrzydliwa pozwalaja swojemu partnerowi na minete, bo przeciez to tez by bylo obrzydliwe, czyz nie?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 19:04   #858
Annabelle
Zadomowienie
 
Avatar Annabelle
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 987
Post Dot.: smak spermy

Przepraszam, że tak wycinam wypowiedź, ale chcę się odnieść tylko do fragmentu

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Była pamiętam do dziś taka scena , że panienka na filmie robiła loda , koleś skończył na jej twarzy ona to rozcierała wkładała do buzi i łykała. Fuj (jak dla mnie) W tedy mój były powiedział, że nie wyobraza sobie zeby zrobić mi takie "świństwo". Że tak się zachowują prostytutki i *dz.... (OCZYWIŚCIE KOCHANE BEZ URAZANIA ZADNEJ Z WAS!!! BROŃ BOZE) Że nie wyobraza sobie osobę kochająco poniżyć w taki sposów. Miał takie zdanie a ja je w 100% podzielałam.
[...]
Ja w cale nie chcę dowieść i przekonać Was wszystkie ze to ZŁO że tak się nie robi itd. Ja mam odczucie ze jest to dla mnie ponizające w pewien sposób i tyle.
Czytam i chwytam się za głowę ...
W miłości pomiędzy dwojgiem oddanych sobie, kochających się ludzi odnajdujesz poniżenie? W jej spełnieniu? Po prosto nie mogę pojąć, jak można uważać seks między dwojgiem ludzi za poniżający...? Nawet najdrobniejszy jego element - nic nie jest i nie ma być upokorzeniem dla kobiety.
Nie mówię tu o paniach, które lubią przelotne związki i którym przypadkowy mężczyzna zostawia "pamiątkę" w buzi, czy na twarzy. Mówimy o ludziach, których łączy miłość, namiętność, pożądanie ... Poniżające

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;13832948]Nie rozumiem, dlaczego uwazacie to za obrzydliwe...Przeciez jezeli kocha sie faceta to jak mozna sie tego brzydzic? [/QUOTE]

Dokładnie!

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zamiast sie gardlowac, to moze bys odpowiedziala jej na pytanie, bo chodzilo jej o to, ze gdzie ta ejakulacja jest. Bo chyba nie wyparowuje, co nie?
Pani majka242007 łapie w łapkę i leci do łazienki
__________________
Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć

Annabelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 23:43   #859
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: smak spermy

dziewczyny dajcie juz spokuj noo
__________________



KCŁ

Na ZAWSZE Tylko Ty







2 wrzesień 2009 - ZDAŁAM prawo jazdy






Ciche szczęście w zakątku, obok galopującej wieczności...
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-03, 18:10   #860
kingulena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 11
Dot.: smak spermy

No nie, ja już naprawdę nie mogę czytać tych stękań, jacy to meżczyźni są okropni i do jakich straszliwych i upokarzających rzeczy nas zmuszają (branie ich skarbu do ust i jeszcze połykanie spermy) i muszę napisać to po raz kolejny.
Jeżeli wam nie odpowiada sex oralny z mężczyzną (tym bardziej TYM JEDYNYM), to uprawiajcie go z kobietami.
Odnoszę wrażenie, że wiele z was albo nie kocha swoich mężczyzn (lub nie odczuwa do nich fizycznego pożądania mimo emocjonalnego przywiązania), albo ma jakieś problemy sama ze sobą. Jestem w stanie jeszcze zrozumieć wypowiedzi tych z was, które trochę narzekają na smak lub konsystencję spermy, ale chęć sprawienia przyjemności swojemu mężczyźnie i odczuwana z tego powodu radość pozwala im się przełamać i dawać swojemu mężczyźnie tę rozkosz nawet, jeżeli same nie przepadają za tym specjalnie.
Ale już zupełnie nie trawię tych głosów - "połykać? jakie to obrzydliwe", "tylko dziwki tak robią", "to upokarzające". Może to którąś z was urazi, ale trudno - powinnyście chyba wócić do piaskownicy, a do łóżka z mężczyzną wrócić dopiero wtedy, jak wydoroślejecie. Myślę, że to wynik jakiegoś kompleksu. Samo zadawanie sobie takiego pytania "jak będę wyglądała z jego skarbem w ustach, zwłaszcza po tym jak wytryśnie" i wyobrażanie sobie swojego "upokorzenia" świadczy, że zarówno z wami samymi, jak i w waszych realcjach z mężczyznami jest coś nie tak. Sama miałam kiedyś taki mały problem - mam niezbyt duże piersi i bałam się rozebrać przy swoim mężczyźnie. Wystarczyła godzina (nawet bez kilkusekundowej przerwy) podczas której wycałował mi je i wyssał tak, że o mało się nie posikałam z rozkoszy, by moje obawy wyparowały w jednej chwili. Kiedy jesteśmy razem całuje mnie w piersi dosłownie co godzinę, obojętnie czy w domu, na nawet niekiedy na ulicy lub w samochodzie - potrafi wyczaić moment kiedy nikt nie patrzy i znienacka poderwać mi bluzkę i cmoknąć tak, że od razu robi mi się mokro.
Mam wiele dowodów na to, że mu się podobam taka jaka jestem i okazuje mi to kilka razy dziennie, dzięki temu bez problemów nauczyłam się akceptować sama siebie nawet z tymi kilkoma niedoskonałościami, i zupełnie nie przejmuję się jak mogę wyglądać robiąc to i owo podczas seksu. Wiem, że on uwielbia pieścić mnie ustami i nie tylko dla mojej przyjemności, ale i własnej, bo czasami potrafi to robić chyba z godzinę bez przerwy i muszę go siłą odrywać kiedy już nie mogę wytrzymać. Dlatego nigdy nie miałam problemow z zaspokajaniem go w podobny sposób. Nawet mi nie przyszło do głowy zastanawiać się jak będę wyglądać i czy to mnie przypadkiem nie "upokarza". Kiedy tylko poczułam jego skrab w ustach, to od razu wiedziałam, że to jedna z najcudowniejszych rzeczy jakie miałam kiedykolwiek w buzi. Nie ma takiego smakołyku, który by się równał ze skarbem mojego mężczyzny. Kiedy robiłam mu to po raz pierwszy, to ani przez sekundę nie przyszło mi na myśl co będzie, kiedy wystrzeli i czy zdążę uciec. Po prostu nie mogłam się tego doczekać i kiedy to wreszcie nastąpiło, to odleciałam kompletnie. To ciepło rozlewające się w pocałej buzi i w gardle, coś niesamowitego. Kiedy tylko spojrzałam mu potem w oczy, to o mało się nie popłakałam ze śmiechu, bo patrzył na mnie tak jak jeszcze nigdy przedtem. Mimo że miałam całą brodę w jego śmietance, to wycałował mnie do czysta i to też było takie niesamowite, że oboje cieszymy się tym co przed chwilą zaszło.
Od tej chwli już nie mogłam się doczekać następnego razu. Śmieszne, ale dopiero za drugim razem uświadomiłam sobie, że kiedy mu to robiłam po raz pierwszy to miałam zamknięte oczy (nie za wstydu, tylko po prostu było to takie fajne, że aż zamykałam je by spotęgować zmysł dotyku ) i nie wiedziałam, czy na mnie wtedy patrzył, czy nie. Wydawało mi się, że skoro jest mu tak przyjemnie, to też pewnie zamyka oczy i kiedy zobaczyłam, że cały czas na mnie patrzy, to przez chwilę poczułam się lekko zawstydzona, że zauważy jaką przyjemność sprawia mi samej pieszczenie jego. To było strasznie zabawne bo spotkaliśmy się wzrokiem dość nieoczekiwanie i równocześnie wybuchnęliśmy śmiechem. Wiem, że on uwielbia patrzeć jak to robię, a mnie to dodatkowo kręci, bo mogę go przy tym prowokować wzrokiem i pokazywać mu, że sama to uwielbiam. Uwierzcie mi, że rzadko kiedy nie jest w stanie po tym rzucić się na mnie i przelecieć mnie już normalnie, mimo że kilka minut wcześniej miał już orgazm.
Uwielbiam czuć w ustach jego męskość i uwielbiam to uczucie rozlewającego się w ustach ciepła i mam gdzieś jak wtedy wyglądam (dla mojego mężczyzny chyba super, skoro zaraz po tym cały czas jest nadaltwardy i potrafi dać mi jeszcze przyjemność tam niżej) i wcale nie czuję się z tego powodu upokorzona, tylko jest mi cudownie.
I jeszcze jedno, kiedy tylko przestałam się wstydzić okazywania mu tego, że obciąganie mu sprawia mi chyba nawet większą przyjemność, niż jemu, to częściej mam orgazm podczas normalnego seksu. Kiedyś musiałam naprawdę wejść w nastrój, czyli ponad pół godziny rozgrzewki i nawet kiedy seks trwał kilkanaście minut, to i tak rzadko udawało mi się mieć orgazm tam w środku. Teraz zdarza mi się to coraz częściej i nieraz niemal niedługo po tym jak zaczniemy się kochać, mimo iż bez dłuższej rozluźniającej rozgrzewki. Myślę, że po prostu ta świadomość pełnej akceptacji z jego strony i to, że nie odczuwam żadnego stresu w związku z dowolnymi pieszczotami jego skarbu sprawia, że jestem naturalnie rozluźniona i odprężona i naprawdę współczuję tym wszystkim, które klękając przed swoim mężczyzną lub pochylając się nad jego skrabem spinają się wewnętrznie i zastanawiają - zdążę uciec z buzią zanim będzie miał wytrysk, czy nie i będę musiała pluć skrzywiona w chustaczkę (jak to sobie wyobrażę, to robi mi się mdło - jak On się wtedy musi czuć). I jeszcze ten stres, czy wyglądam wtedy "upokarzająco". Sztucznie i żałośnie na pewno. Kiedy odrywam mojemu mężczyźnie usta od mojej szparki, to ma w oczach ogień i z rozkoszą oblizuje swoje mokre od mojego soku policzki i usta. Wiem, że sprawia mu to przyjemność (choć kiedy mnie potem całuje, to czasami robi mi się mdło - jak to okropnie smakuje, jak mu się może podobać????) i uwielbia mi to jeszcze pokazywać. A teraz zamykam oczy i wyobrażam sobie, że w pewnym momencie, kiedy pod wpływem jego pieszczot robi mi się tam naprawdę mokro, on ocieka z ustami, zaczyna pluć i wycierać sobie usta chusteczką lub goni do łazienki by je zaraz umyć - nie, czegoś takiego nawet nie potrafię sobie wyobrazić, kompletnie bym się wtedy załamała, to by mnie chyba zabiło.
Wstydźcie się dziewczyny. I nie miejcie potem pretensji, że macie problemy z osiąganiem orgazmu, kiedy zamiast zachwycać się najcudowniejszymi częściami męskiego ciała, jesteście dumne ze swoich kompleksów i z tego, że sprawiacie tyle przykrości swoim mężczyznom.
kingulena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 19:10   #861
arakulek
Raczkowanie
 
Avatar arakulek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 77
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez kingulena Pokaż wiadomość
No nie, ja już naprawdę nie mogę czytać tych stękań, jacy to meżczyźni są okropni i do jakich straszliwych i upokarzających rzeczy nas zmuszają (branie ich skarbu do ust i jeszcze połykanie spermy) i muszę napisać to po raz kolejny.
Jeżeli wam nie odpowiada sex oralny z mężczyzną (tym bardziej TYM JEDYNYM), to uprawiajcie go z kobietami.
Odnoszę wrażenie, że wiele z was albo nie kocha swoich mężczyzn (lub nie odczuwa do nich fizycznego pożądania mimo emocjonalnego przywiązania), albo ma jakieś problemy sama ze sobą. Jestem w stanie jeszcze zrozumieć wypowiedzi tych z was, które trochę narzekają na smak lub konsystencję spermy, ale chęć sprawienia przyjemności swojemu mężczyźnie i odczuwana z tego powodu radość pozwala im się przełamać i dawać swojemu mężczyźnie tę rozkosz nawet, jeżeli same nie przepadają za tym specjalnie.
Ale już zupełnie nie trawię tych głosów - "połykać? jakie to obrzydliwe", "tylko dziwki tak robią", "to upokarzające". Może to którąś z was urazi, ale trudno - powinnyście chyba wócić do piaskownicy, a do łóżka z mężczyzną wrócić dopiero wtedy, jak wydoroślejecie. Myślę, że to wynik jakiegoś kompleksu. Samo zadawanie sobie takiego pytania "jak będę wyglądała z jego skarbem w ustach, zwłaszcza po tym jak wytryśnie" i wyobrażanie sobie swojego "upokorzenia" świadczy, że zarówno z wami samymi, jak i w waszych realcjach z mężczyznami jest coś nie tak. Sama miałam kiedyś taki mały problem - mam niezbyt duże piersi i bałam się rozebrać przy swoim mężczyźnie. Wystarczyła godzina (nawet bez kilkusekundowej przerwy) podczas której wycałował mi je i wyssał tak, że o mało się nie posikałam z rozkoszy, by moje obawy wyparowały w jednej chwili. Kiedy jesteśmy razem całuje mnie w piersi dosłownie co godzinę, obojętnie czy w domu, na nawet niekiedy na ulicy lub w samochodzie - potrafi wyczaić moment kiedy nikt nie patrzy i znienacka poderwać mi bluzkę i cmoknąć tak, że od razu robi mi się mokro.
Mam wiele dowodów na to, że mu się podobam taka jaka jestem i okazuje mi to kilka razy dziennie, dzięki temu bez problemów nauczyłam się akceptować sama siebie nawet z tymi kilkoma niedoskonałościami, i zupełnie nie przejmuję się jak mogę wyglądać robiąc to i owo podczas seksu. Wiem, że on uwielbia pieścić mnie ustami i nie tylko dla mojej przyjemności, ale i własnej, bo czasami potrafi to robić chyba z godzinę bez przerwy i muszę go siłą odrywać kiedy już nie mogę wytrzymać. Dlatego nigdy nie miałam problemow z zaspokajaniem go w podobny sposób. Nawet mi nie przyszło do głowy zastanawiać się jak będę wyglądać i czy to mnie przypadkiem nie "upokarza". Kiedy tylko poczułam jego skrab w ustach, to od razu wiedziałam, że to jedna z najcudowniejszych rzeczy jakie miałam kiedykolwiek w buzi. Nie ma takiego smakołyku, który by się równał ze skarbem mojego mężczyzny. Kiedy robiłam mu to po raz pierwszy, to ani przez sekundę nie przyszło mi na myśl co będzie, kiedy wystrzeli i czy zdążę uciec. Po prostu nie mogłam się tego doczekać i kiedy to wreszcie nastąpiło, to odleciałam kompletnie. To ciepło rozlewające się w pocałej buzi i w gardle, coś niesamowitego. Kiedy tylko spojrzałam mu potem w oczy, to o mało się nie popłakałam ze śmiechu, bo patrzył na mnie tak jak jeszcze nigdy przedtem. Mimo że miałam całą brodę w jego śmietance, to wycałował mnie do czysta i to też było takie niesamowite, że oboje cieszymy się tym co przed chwilą zaszło.
Od tej chwli już nie mogłam się doczekać następnego razu. Śmieszne, ale dopiero za drugim razem uświadomiłam sobie, że kiedy mu to robiłam po raz pierwszy to miałam zamknięte oczy (nie za wstydu, tylko po prostu było to takie fajne, że aż zamykałam je by spotęgować zmysł dotyku ) i nie wiedziałam, czy na mnie wtedy patrzył, czy nie. Wydawało mi się, że skoro jest mu tak przyjemnie, to też pewnie zamyka oczy i kiedy zobaczyłam, że cały czas na mnie patrzy, to przez chwilę poczułam się lekko zawstydzona, że zauważy jaką przyjemność sprawia mi samej pieszczenie jego. To było strasznie zabawne bo spotkaliśmy się wzrokiem dość nieoczekiwanie i równocześnie wybuchnęliśmy śmiechem. Wiem, że on uwielbia patrzeć jak to robię, a mnie to dodatkowo kręci, bo mogę go przy tym prowokować wzrokiem i pokazywać mu, że sama to uwielbiam. Uwierzcie mi, że rzadko kiedy nie jest w stanie po tym rzucić się na mnie i przelecieć mnie już normalnie, mimo że kilka minut wcześniej miał już orgazm.
Uwielbiam czuć w ustach jego męskość i uwielbiam to uczucie rozlewającego się w ustach ciepła i mam gdzieś jak wtedy wyglądam (dla mojego mężczyzny chyba super, skoro zaraz po tym cały czas jest nadaltwardy i potrafi dać mi jeszcze przyjemność tam niżej) i wcale nie czuję się z tego powodu upokorzona, tylko jest mi cudownie.
I jeszcze jedno, kiedy tylko przestałam się wstydzić okazywania mu tego, że obciąganie mu sprawia mi chyba nawet większą przyjemność, niż jemu, to częściej mam orgazm podczas normalnego seksu. Kiedyś musiałam naprawdę wejść w nastrój, czyli ponad pół godziny rozgrzewki i nawet kiedy seks trwał kilkanaście minut, to i tak rzadko udawało mi się mieć orgazm tam w środku. Teraz zdarza mi się to coraz częściej i nieraz niemal niedługo po tym jak zaczniemy się kochać, mimo iż bez dłuższej rozluźniającej rozgrzewki. Myślę, że po prostu ta świadomość pełnej akceptacji z jego strony i to, że nie odczuwam żadnego stresu w związku z dowolnymi pieszczotami jego skarbu sprawia, że jestem naturalnie rozluźniona i odprężona i naprawdę współczuję tym wszystkim, które klękając przed swoim mężczyzną lub pochylając się nad jego skrabem spinają się wewnętrznie i zastanawiają - zdążę uciec z buzią zanim będzie miał wytrysk, czy nie i będę musiała pluć skrzywiona w chustaczkę (jak to sobie wyobrażę, to robi mi się mdło - jak On się wtedy musi czuć). I jeszcze ten stres, czy wyglądam wtedy "upokarzająco". Sztucznie i żałośnie na pewno. Kiedy odrywam mojemu mężczyźnie usta od mojej szparki, to ma w oczach ogień i z rozkoszą oblizuje swoje mokre od mojego soku policzki i usta. Wiem, że sprawia mu to przyjemność (choć kiedy mnie potem całuje, to czasami robi mi się mdło - jak to okropnie smakuje, jak mu się może podobać????) i uwielbia mi to jeszcze pokazywać. A teraz zamykam oczy i wyobrażam sobie, że w pewnym momencie, kiedy pod wpływem jego pieszczot robi mi się tam naprawdę mokro, on ocieka z ustami, zaczyna pluć i wycierać sobie usta chusteczką lub goni do łazienki by je zaraz umyć - nie, czegoś takiego nawet nie potrafię sobie wyobrazić, kompletnie bym się wtedy załamała, to by mnie chyba zabiło.
Wstydźcie się dziewczyny. I nie miejcie potem pretensji, że macie problemy z osiąganiem orgazmu, kiedy zamiast zachwycać się najcudowniejszymi częściami męskiego ciała, jesteście dumne ze swoich kompleksów i z tego, że sprawiacie tyle przykrości swoim mężczyznom.


mówiąc przewrotnie wyjełaś mi to z ust
dokladnie mysle tak jak ty i w zupełności się zgadzam
arakulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 19:37   #862
Kleo24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 275
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Z tym pornosem też jest trochę racji. Przed moim mężem miałam 4letni bardzo intensywny związek. Z tamtym chłopakiem w sumie oboje wchodziliśmy w świat sexu i spełnienia marzeń erotycznych. Zdarzyło się nam kilka razy wypożyczyć film pornograficzny bo zobaczyć co i jak i spróbować czegoś nowego (dla nas) Była pamiętam do dziś taka scena , że panienka na filmie robiła loda , koleś skończył na jej twarzy ona to rozcierała wkładała do buzi i łykała. Fuj (jak dla mnie) W tedy mój były powiedział, że nie wyobraza sobie zeby zrobić mi takie "świństwo". Że tak się zachowują prostytutki i *dz.... (OCZYWIŚCIE KOCHANE BEZ URAZANIA ZADNEJ Z WAS!!! BROŃ BOZE) Że nie wyobraza sobie osobę kochająco poniżyć w taki sposów. Miał takie zdanie a ja je w 100% podzielałam.
Wiąrząc się z moim mężem również oczywiście rozmawialiśmy na takie tematy. Moze nie miał aż tak przeciwnego zdania jak mój były chłopak ale rozumiał moje nastawienie do tego. I nie miał nic przeciwko temu byśmy spermę lokowali w inne miejsce niż moja buzia czy gardło.... Tak jest do dziś. Nie powiem, że nie spróbowałam aby skończył w mojej buzi. Byliśmy już po ślubie.. Był zdziwiony gdy do tego doszło- pytał po co to zrobiłam skoro jestem przeciwna. Powiedziałam i wytłumaczyłam, ze chciałam zobaczyć "jak to jest" Nie połknęłam jednak tylko poleciałam to wypluć. Smaku już nie pamiętam (co do treści autorki wątku). Nie spodobało mi się i nie zrobiłam tego więcej. Maz też mi powiedział żebym nie robiła czegoś wbrew sobie bo nasze łóżko jest do tego abyśmy oboje się w nim czulli doskonale a nie tylko jedna ze stron.


Ty spróbowałaś i spodobało Ci się.... Gratuluję, że się przemogłaś. Zawze to jest jakieś urozmaicenie.
Ja w cale nie chcę dowieść i przekonać Was wszystkie ze to ZŁO że tak się nie robi itd. Ja mam odczucie ze jest to dla mnie ponizające w pewien sposób i tyle.
Macie takie podejście i dobrze się z tym czujecie i jest ok. My mamy inne ale wynagradzamy to sobie innymi pieszczotami i spełnianiem zachcianek erotycznych. I też jest super. I nie sądzę zeby mojemu męzowi brakowało tego a już na pewno nie do tego stopnia (jak wspomniała wcześniej jedna z wizażanek) zeby od razu miał lecieć do domu publicznego sobie ulzyć.
Bez przesady.... jesli się kogoś kocha to żadna forma sexu nie jest poniżająca... ja kiedyś myslałam podobnie ja Ty, dopóki nie związałam się z moim TŻ. Teraz nie ma dla nas rzeczy niewykonalnych... kochamy się bardzo mocno, szanujemy, a eksperymenty łóżkowe nie są dla nas poniżające, są urozmaiceniem sexu, a przy okazji widać że jesteśmy ze sobą bardzo związani bo to bardzo intymna sprawa. Sytuacja, że mój TŻ ma wytrysk na moją twarz nie jest dla mnie poniżeniem... ja bardzo to lubię, i nie czuję się jak szmata... gdybym robiła to z pierwszym lepszym w kiblu na dyskotece to ok, to zupełnie coś innego... ale jeśli dwoje ludzi się kocha, to nie jest to poniżające!!!!

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

arakulek - brawo brawo brawo!!!!!!!!!!!!!!!! świetnie napisane, myślę identycznie tak jak Ty
Kleo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 21:46   #863
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez Kleo24 Pokaż wiadomość
Bez przesady.... jesli się kogoś kocha to żadna forma sexu nie jest poniżająca... ja kiedyś myslałam podobnie ja Ty, dopóki nie związałam się z moim TŻ. Teraz nie ma dla nas rzeczy niewykonalnych... kochamy się bardzo mocno, szanujemy, a eksperymenty łóżkowe nie są dla nas poniżające, są urozmaiceniem sexu, a przy okazji widać że jesteśmy ze sobą bardzo związani bo to bardzo intymna sprawa. Sytuacja, że mój TŻ ma wytrysk na moją twarz nie jest dla mnie poniżeniem... ja bardzo to lubię, i nie czuję się jak szmata... gdybym robiła to z pierwszym lepszym w kiblu na dyskotece to ok, to zupełnie coś innego... ale jeśli dwoje ludzi się kocha, to nie jest to poniżające!!!!

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

arakulek - brawo brawo brawo!!!!!!!!!!!!!!!! świetnie napisane, myślę identycznie tak jak Ty
Jej , odczepcie się już ode mnie. Napisałam tak jak myślę. Nie praktykujemy tego i tyle. Wy lubicie i jest ok. Nie piszę wam , że jesteście takie i owakie. Macie co chcecie. Ja wyraziłam swoje zdanie i tyle. A za chwilę się jeszcze pewnie dowiem, że nie kocham swojego męża i pewnie on zaraz mnie zostawi bo nie połykam.
Ktoś pisał, że jak ja do buzi spermy nie biorę i nie połykam to żebym się zastanowiła czy on tak na prawdę minetkę chce mi robić. Nie proszę się o to jego. I też nie często robi mi minetkę. Tak jakoś już jest między nami. Nie liczy się jedynie lód z połykiem czy minetka. (dla nas)
Chyba mogę mieć swoje zdanie i je wyrazić. I nie naskakujcie już na mnie bo to niczego nie zmieni.
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-09-04, 21:55   #864
Kleo24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 275
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Jej , odczepcie się już ode mnie. Napisałam tak jak myślę. Nie praktykujemy tego i tyle. Wy lubicie i jest ok. Nie piszę wam , że jesteście takie i owakie. Macie co chcecie. Ja wyraziłam swoje zdanie i tyle. A za chwilę się jeszcze pewnie dowiem, że nie kocham swojego męża i pewnie on zaraz mnie zostawi bo nie połykam.
Ktoś pisał, że jak ja do buzi spermy nie biorę i nie połykam to żebym się zastanowiła czy on tak na prawdę minetkę chce mi robić. Nie proszę się o to jego. I też nie często robi mi minetkę. Tak jakoś już jest między nami. Nie liczy się jedynie lód z połykiem czy minetka. (dla nas)
Chyba mogę mieć swoje zdanie i je wyrazić. I nie naskakujcie już na mnie bo to niczego nie zmieni.
Majka, wyluzuj... nie naskoczyłam na Ciebie... a ni nie chcę nakłonić Cię do zmiany zdania... jedynie wyraziłam swoje zdanie odnośnie sexu oralnego... nie potępiam Cię za Twoje preferencje łóżkowe!! Mój post miał na celu ukazanie, że loda z połykiem można robić nie szmacąc się i że z ukochaną osobą jest czymś niezwykłym a nie poniżającym. I tyle. Dla mnie jest jedną z form głębokiej intymności i okazywania sobie uczuć, dla Ciebie nie musi... W tym temacie zawsze będą dwa opozycyjne głosy. Dziewczyny, które uprawiają taki sex z tż nie muszą być wcale panienkami lekkich obyczajów - co niestety często własnie tylko tak się kojarzy. Pisząc swój post chciałam nakreślić pewien obraz... że między dwojgiem kochających się ludzi sex oralny i wszystko co się z nim wiąże wyklucza poniżanie partnerki a jest czymś co jeszcze bardziej scala związek, bo to bardzo intymna sprawa.

Edytowane przez Kleo24
Czas edycji: 2009-09-04 o 22:03
Kleo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 01:18   #865
MiYo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 152
Dot.: smak spermy

Ja osobiście nie przepadam za smakiem - co prawda raz tż miał bardzo słodką i byłam pozytywnie zaskoczona nie pamiętam niestety, co wcześniej jadł
A z tym "uciekaniem" to też uważajcie - kiedyś nie miałam ochoty na połknięcie i wycofałam się - otworzyłam oczy i dostałam prosto w oko hihi
nie chodzi tu o samo połykanie, ale o to, by do końca mieć na nim usta - podobno jest to o wiele przyjemniejsze dla partnera. A do tego, jak było wcześniej wspomniane - strasznie bym się czuła, jakby M uciekał ode mnie podczas całowania i pluł na prawo i lewo.. Co innego jak się bardzo dyskretnie wypuści zawartość ust w chusteczkę, ale bez prychania czy wygladu, że się zaraz zwymiotuje . Wiem, że dla tż jest bardzo przyjemnie, jak całuję go do końca i dlatego tak robię.
MiYo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 16:35   #866
Alexandra 09
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Poznań/Londyn
Wiadomości: 30
Dot.: smak spermy

słony.. nie lubie :/
Alexandra 09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 07:54   #867
syyluusiiaa
Rozeznanie
 
Avatar syyluusiiaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 831
Dot.: smak spermy

Cytat:
Napisane przez kingulena Pokaż wiadomość
No nie, ja już naprawdę nie mogę czytać tych stękań, jacy to meżczyźni są okropni i do jakich straszliwych i upokarzających rzeczy nas zmuszają (branie ich skarbu do ust i jeszcze połykanie spermy) i muszę napisać to po raz kolejny.
Jeżeli wam nie odpowiada sex oralny z mężczyzną (tym bardziej TYM JEDYNYM), to uprawiajcie go z kobietami.
Odnoszę wrażenie, że wiele z was albo nie kocha swoich mężczyzn (lub nie odczuwa do nich fizycznego pożądania mimo emocjonalnego przywiązania), albo ma jakieś problemy sama ze sobą. Jestem w stanie jeszcze zrozumieć wypowiedzi tych z was, które trochę narzekają na smak lub konsystencję spermy, ale chęć sprawienia przyjemności swojemu mężczyźnie i odczuwana z tego powodu radość pozwala im się przełamać i dawać swojemu mężczyźnie tę rozkosz nawet, jeżeli same nie przepadają za tym specjalnie.
Ale już zupełnie nie trawię tych głosów - "połykać? jakie to obrzydliwe", "tylko dziwki tak robią", "to upokarzające". Może to którąś z was urazi, ale trudno - powinnyście chyba wócić do piaskownicy, a do łóżka z mężczyzną wrócić dopiero wtedy, jak wydoroślejecie. Myślę, że to wynik jakiegoś kompleksu. Samo zadawanie sobie takiego pytania "jak będę wyglądała z jego skarbem w ustach, zwłaszcza po tym jak wytryśnie" i wyobrażanie sobie swojego "upokorzenia" świadczy, że zarówno z wami samymi, jak i w waszych realcjach z mężczyznami jest coś nie tak. Sama miałam kiedyś taki mały problem - mam niezbyt duże piersi i bałam się rozebrać przy swoim mężczyźnie. Wystarczyła godzina (nawet bez kilkusekundowej przerwy) podczas której wycałował mi je i wyssał tak, że o mało się nie posikałam z rozkoszy, by moje obawy wyparowały w jednej chwili. Kiedy jesteśmy razem całuje mnie w piersi dosłownie co godzinę, obojętnie czy w domu, na nawet niekiedy na ulicy lub w samochodzie - potrafi wyczaić moment kiedy nikt nie patrzy i znienacka poderwać mi bluzkę i cmoknąć tak, że od razu robi mi się mokro.
Mam wiele dowodów na to, że mu się podobam taka jaka jestem i okazuje mi to kilka razy dziennie, dzięki temu bez problemów nauczyłam się akceptować sama siebie nawet z tymi kilkoma niedoskonałościami, i zupełnie nie przejmuję się jak mogę wyglądać robiąc to i owo podczas seksu. Wiem, że on uwielbia pieścić mnie ustami i nie tylko dla mojej przyjemności, ale i własnej, bo czasami potrafi to robić chyba z godzinę bez przerwy i muszę go siłą odrywać kiedy już nie mogę wytrzymać. Dlatego nigdy nie miałam problemow z zaspokajaniem go w podobny sposób. Nawet mi nie przyszło do głowy zastanawiać się jak będę wyglądać i czy to mnie przypadkiem nie "upokarza". Kiedy tylko poczułam jego skrab w ustach, to od razu wiedziałam, że to jedna z najcudowniejszych rzeczy jakie miałam kiedykolwiek w buzi. Nie ma takiego smakołyku, który by się równał ze skarbem mojego mężczyzny. Kiedy robiłam mu to po raz pierwszy, to ani przez sekundę nie przyszło mi na myśl co będzie, kiedy wystrzeli i czy zdążę uciec. Po prostu nie mogłam się tego doczekać i kiedy to wreszcie nastąpiło, to odleciałam kompletnie. To ciepło rozlewające się w pocałej buzi i w gardle, coś niesamowitego. Kiedy tylko spojrzałam mu potem w oczy, to o mało się nie popłakałam ze śmiechu, bo patrzył na mnie tak jak jeszcze nigdy przedtem. Mimo że miałam całą brodę w jego śmietance, to wycałował mnie do czysta i to też było takie niesamowite, że oboje cieszymy się tym co przed chwilą zaszło.
Od tej chwli już nie mogłam się doczekać następnego razu. Śmieszne, ale dopiero za drugim razem uświadomiłam sobie, że kiedy mu to robiłam po raz pierwszy to miałam zamknięte oczy (nie za wstydu, tylko po prostu było to takie fajne, że aż zamykałam je by spotęgować zmysł dotyku ) i nie wiedziałam, czy na mnie wtedy patrzył, czy nie. Wydawało mi się, że skoro jest mu tak przyjemnie, to też pewnie zamyka oczy i kiedy zobaczyłam, że cały czas na mnie patrzy, to przez chwilę poczułam się lekko zawstydzona, że zauważy jaką przyjemność sprawia mi samej pieszczenie jego. To było strasznie zabawne bo spotkaliśmy się wzrokiem dość nieoczekiwanie i równocześnie wybuchnęliśmy śmiechem. Wiem, że on uwielbia patrzeć jak to robię, a mnie to dodatkowo kręci, bo mogę go przy tym prowokować wzrokiem i pokazywać mu, że sama to uwielbiam. Uwierzcie mi, że rzadko kiedy nie jest w stanie po tym rzucić się na mnie i przelecieć mnie już normalnie, mimo że kilka minut wcześniej miał już orgazm.
Uwielbiam czuć w ustach jego męskość i uwielbiam to uczucie rozlewającego się w ustach ciepła i mam gdzieś jak wtedy wyglądam (dla mojego mężczyzny chyba super, skoro zaraz po tym cały czas jest nadaltwardy i potrafi dać mi jeszcze przyjemność tam niżej) i wcale nie czuję się z tego powodu upokorzona, tylko jest mi cudownie.
I jeszcze jedno, kiedy tylko przestałam się wstydzić okazywania mu tego, że obciąganie mu sprawia mi chyba nawet większą przyjemność, niż jemu, to częściej mam orgazm podczas normalnego seksu. Kiedyś musiałam naprawdę wejść w nastrój, czyli ponad pół godziny rozgrzewki i nawet kiedy seks trwał kilkanaście minut, to i tak rzadko udawało mi się mieć orgazm tam w środku. Teraz zdarza mi się to coraz częściej i nieraz niemal niedługo po tym jak zaczniemy się kochać, mimo iż bez dłuższej rozluźniającej rozgrzewki. Myślę, że po prostu ta świadomość pełnej akceptacji z jego strony i to, że nie odczuwam żadnego stresu w związku z dowolnymi pieszczotami jego skarbu sprawia, że jestem naturalnie rozluźniona i odprężona i naprawdę współczuję tym wszystkim, które klękając przed swoim mężczyzną lub pochylając się nad jego skrabem spinają się wewnętrznie i zastanawiają - zdążę uciec z buzią zanim będzie miał wytrysk, czy nie i będę musiała pluć skrzywiona w chustaczkę (jak to sobie wyobrażę, to robi mi się mdło - jak On się wtedy musi czuć). I jeszcze ten stres, czy wyglądam wtedy "upokarzająco". Sztucznie i żałośnie na pewno. Kiedy odrywam mojemu mężczyźnie usta od mojej szparki, to ma w oczach ogień i z rozkoszą oblizuje swoje mokre od mojego soku policzki i usta. Wiem, że sprawia mu to przyjemność (choć kiedy mnie potem całuje, to czasami robi mi się mdło - jak to okropnie smakuje, jak mu się może podobać????) i uwielbia mi to jeszcze pokazywać. A teraz zamykam oczy i wyobrażam sobie, że w pewnym momencie, kiedy pod wpływem jego pieszczot robi mi się tam naprawdę mokro, on ocieka z ustami, zaczyna pluć i wycierać sobie usta chusteczką lub goni do łazienki by je zaraz umyć - nie, czegoś takiego nawet nie potrafię sobie wyobrazić, kompletnie bym się wtedy załamała, to by mnie chyba zabiło.
Wstydźcie się dziewczyny. I nie miejcie potem pretensji, że macie problemy z osiąganiem orgazmu, kiedy zamiast zachwycać się najcudowniejszymi częściami męskiego ciała, jesteście dumne ze swoich kompleksów i z tego, że sprawiacie tyle przykrości swoim mężczyznom.



ja mam tak samo zgadzam sie
__________________



KCŁ

Na ZAWSZE Tylko Ty







2 wrzesień 2009 - ZDAŁAM prawo jazdy






Ciche szczęście w zakątku, obok galopującej wieczności...
syyluusiiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 11:28   #868
intense2103
Rozeznanie
 
Avatar intense2103
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
Dot.: smak spermy

Ja też wiem, że mojemu TŻtowi sprawia to ogromną przyjemność, więc robię to, chociaż czasami robi mi się niedobrze. Zdaję sobie jednak sprawę, że ja tez nie smakuję jak czekolada, a on i tak pieści mnie z taką pasją, że to samo mu się po prostu należy. Nie wspominając już o miłości, bez której oczywiście by tego wszystkiego nie było...
__________________
23.08.2014
intense2103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 12:22   #869
BlackPerline
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: -
Wiadomości: 50
Dot.: smak spermy

Mówi się : 'Jesteś tym ,co jesz '
Popieram w 100%
Jeżeli twój partner zje coś słodkiego np. truskawki - sperma ma wtedy normalny,przyjemny smak , da się przetrzymać Natomiast , gdy zje coś pikantnego , gorzkiego lub będzie pod wpływem alkoholu ,czy też narkotyków , sperma jest strasznie niesmaczna.
Najgorzej smakuje , gdy właśnie partner jest pod wpływem alkoholu albo narkotyków , wtedy najczęściej wypluwam ,albo daję mu do połknięcia
Pozdrawiam
BlackPerline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 13:16   #870
intense2103
Rozeznanie
 
Avatar intense2103
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
Dot.: smak spermy

Dajesz mu do połknięcia? Mój by chyba uciekł z łóżka wtedy
__________________
23.08.2014
intense2103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-13 14:55:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.